2010-01-31, 14:14 | #2071 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Dziekuje
Si, Victorian Pink jest z Tru - jak je zobaczylam w pierwszej chwili, to mi mina zrzedla (nie przepadam za brazami) ale teraz to jedna z moich ulubionych i najczesciej uzywanych palet To chlodne odcienie z nuta rozu, swietne do szybkiego, "urzedowego" makijazu Tak, uzywam wszystkich Zuzycia nie widac, bo cienie sa w wiekszosci gladkie i aparat nie wylapal sporych wglebien w pudelkach (to i lepiej, estetyczniej sie prezentuja) Mialam odskocznie do cieni mneralnych ale od kilku miesiecy dzielnie zuzywam zapasy z tradycyjnej kolorowki I dokupuje nowe... |
2010-01-31, 14:15 | #2072 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Vril - cuda
A powiedz proszę, jak ci sie używa tych cieni ? po ilości widać że chyba je lubisz ? czy one dają mocny kolor na powiekach czy bardzo delikatny ? Jak z ich trwałością ?
__________________
I'm woman in love !!!! |
2010-01-31, 14:26 | #2073 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
A ja w marcu kupuję Grapefruit z Superbalmów i tusz Clinique - postaram się dać zdjęcia Niestety resztę zajmuje my love - EDM |
|
2010-01-31, 14:32 | #2074 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Dla mnie sa najlepsze dlatego mam ich tyle i wciaz dokupuje
Napigmentowanie, hmm... cieniami konturowymi, ciemnymi robie kreski bez problemu - trzymaja sie caly dzien. Jasne sa rownie dobrze nasycone, kryjace, widac kolor na powiece, nic nie przeswituje - jak nakladam jasny roz to widac jasny roz, jak jasna zielen, to widac jasna zielen, itd. Nakladaja sie lekko, gladko, bez plam, poszczegolne kolory ladnie sie lacza ze soba jednoczesnie zachwoujac swoja odrebna barwe, wiec nawet gdy napaciam kilka kolorow na powieke, to nie mam potem burej plamy bez wyrazu, jak zrobie kreske (na sucho) na lini rzes, to ta kreska tam zostanie az do zmycia makijazu, chocby i dobe i nie ma tu nic do rzeczy kondycja mojej skory, itp. - cienie innych firm wymagaja u mnie uzycia bazy, kliniki nie. Trwalosc bezkonkurencyjna, sa to jedyne cienie, pod ktore nie uzywam bazy, bez wzgledu na serie czy kolor trwaja niewzruszone - jeszcze nigdy zaden klinik mi sie nie zrolowal i nie zbladl ale czytalam tutaj, na Wizazu, ze sa osoby, ktore za tymi cieniami nie przepadaja. Coz, moj zbior mowi sam za siebie - dla mnie sa najlepsze Podsumowujac - wiem za co place Mozna je porownac do cieni z siostrzanej firmy Estee lauder - podobna tekstura Na dniach wrzuce zdjecia kilku palet El obok klinikowych. Dysk mam Grapefruita, tworzy ladna, gladka tafle A jaki tusz zamierzasz sobie sprawic? Mialam HI brazowy i czarny ale jakos bez zachwytow je zuzylam, a w zapasie czeka teraz u mnie Lash Dubling. Edytowane przez vril Czas edycji: 2010-01-31 o 14:36 |
2010-01-31, 14:41 | #2075 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
|
2010-01-31, 14:48 | #2076 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Dzieczyny, zastanawiam sie czy nie kupic w ciemno cieni CLinique. Znalazlam gdzies paletke z 6-ma cieniami. Wiem, ze juz ich nie produkuja, ale zastanawiam sie jak stare moga byc.
Mam na mysli cos takiego |
2010-01-31, 15:23 | #2077 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Właśnie za to się w nim zakochałam, a dodatkowo nie przyciemnia mi ust - testowałam właśnie go, Curranta i Rasberry i wypadł najlepiej ze wszystkich Zastanawiam się między HI a lash power
Edytowane przez 201604211128 Czas edycji: 2010-01-31 o 15:24 |
2010-01-31, 15:38 | #2078 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Vril - dziękuję za opinię
__________________
I'm woman in love !!!! |
2010-01-31, 17:07 | #2079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Jamestown ta paletka jest z 2008 roku, wiec data produkcji bedzie oscylowac w czasie 2007-2008
Zawiera: Like Mink, Beach Plum, Strawberry Fudge, Lucky Penny, Buttermilk, Bronze Satin. Edytowane przez vril Czas edycji: 2010-01-31 o 17:14 |
2010-01-31, 17:11 | #2080 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
zakochałam się w 8 i 9. no i w całej kolekcji.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post37069794wymieniam www.pajacyk.pl KLIK |
|
2010-01-31, 17:53 | #2081 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
Zastanawia mnie jeszcze ta, bo znalazlam za niezla cene. Pytam bo na Klinikach nie znam sie wcale a nie wiem, od kiedy do kiedy produkowali szotki . |
|
2010-01-31, 18:00 | #2082 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Szostki to limitki - palety dodawane do setow (kosmetyczka, paleta, tusz, blyszczyk, plyn do demakijazu, etc.), na kazdy sezon inny zestaw kolorow. Ta z zieleniami i burgundami tez jest z 2008. Moja jest z lipca 2008.
|
2010-01-31, 18:10 | #2083 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Dziekuje bardzo jeszcze raz. Wezme ja. Nigdy nie mialam cieni CLinique bo jak ogladalam je w Sephorze to zawsze wydawaly mi sie slabo napigmetnowane. Przywyczailam sie do Diora i Guerlain. Poza tym lubie ciemne kolory. Zmieniam tryb pracy z pracy w pizamie w domu przez laptopem na siedzenie w pracy na uczelnii przed laptopem i bede musiala od czasu do czasu zrezygnowac z grafitow bo studenci sie przestrasza .
|
2010-01-31, 18:45 | #2084 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 356
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
|
|
2010-01-31, 19:17 | #2085 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
Zamówiłam też tą 6 co Ty ostatnio, ale jeszcze jej nie mam. Ciekawi mnie ten niebieski kolor-czy w ogóle go wykorzystam ale reszta kolorów piękna |
|
2010-02-01, 11:54 | #2086 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Vril, Twoja kolekcja jest niesamowita, naprawdę. Szczerze zazdroszczę!
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;16853723]Dzieczyny, zastanawiam sie czy nie kupic w ciemno cieni CLinique. Znalazlam gdzies paletke z 6-ma cieniami. Wiem, ze juz ich nie produkuja, ale zastanawiam sie jak stare moga byc. Mam na mysli cos takiego [/QUOTE] Jamestown, wysyłka tej paletki to 5$, ale przesyłka nierejestrowana, zgadza sie? Kupowałaś tam już coś może? |
2010-02-02, 15:53 | #2087 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
ale kolekcja!! jak sie spisuje ta paletka 10 - ona ma 5 cieni i 5 pomadek?? widuję aką często na all w promo i już nie raz zastanawiałam sięczy kupić ... super sie u Ciebie prezentują - ja jakoś po zakupie 1 paletki nie do końca wiem co o klinikach myśleć ( dla mnie faktycznie za słabo napigemtowane) ale może coś sobie jeszcze dokupię w celach eksperymentalnych ---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Cytat:
ale czasem maluję kogoś kto woli deliatnie ... choć brązów i różów mam już tyle ogólnie że grzech kupować kolejne... ale na Twojej ręce kusząco wyglądają
__________________
moje makijaże : chłopiec czy dziewczynka ? moja kolorówka: https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8098
|
||
2010-02-03, 09:39 | #2088 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
|
2010-02-03, 09:50 | #2089 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
Miałam/mam kilka paletek i jedynie jedynka Kittycat daje mocny, wyraźny kolor Zadowolona jestem tez z ciemnego w dwójce Blackberry Frost. Pozostałe sa baaaaardzo delikatne, jaśniutkie, mimo, że w opakowaniach mogą wydawać się napigmentowane. Czwórki Choco-latte używam "na szybko", gdy nie mam rano czasu na precyzyjne nałożenie bardziej napigmentowanych cieni - ciapnę byle jak i nie widać niedociągnięć. Miałam pojedynczy Bewitched - dawał mocny kolor ale co z tego, skoro robił plamy i smugi i traciłam z 5 minut na pomalowanie jednego oka No ale, co kto lubi i jakiego efektu oczekuje. Ja preferuję wyraźny makijaż, w bladym wyglądam jakbym miała spuchnięte i zapłakane oczy Poza tym, jesli oczekiwałabym "naturalnego" efektu, to nie malowałabym się wcale Skoro się maluje, to makijaż ma byc widoczny, a nie takie nie-wiadomo-co Z trwałością też niezbyt dobrze Szybko rolują się, bledną (jeszcze bardziej ) albo niemal całkiem znikają (podobnie jak czwórki Chanel, które też jak Clinique są słabo napigmentowane i niezbyt dobrze kryjące). Na bazie jest lepiej.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2010-02-03 o 09:53 |
|
2010-02-03, 10:56 | #2090 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 748
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
|
2010-02-04, 15:59 | #2091 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
ciekawa jestem w sumie nie jestem zachwycona jedyną trójeczką clinique jaką mam - i musiałabym kupić jeszcze jakąś żeby sie przekonać ostatecznie czy kupować czy wywalić z głowy póki co u mnie trwa faza na ysl
__________________
moje makijaże : chłopiec czy dziewczynka ? moja kolorówka: https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8098
|
|
2010-02-04, 17:51 | #2092 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 327
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
a wiecie kiedy bedzie nowa kolekcja? Mnie najbardziej interesuje ten roz/rozswietlacz ale sa 2 wersje kolorystczne- brazy (one mnie nie intersuja) i wersja z fioletem, jasnym brazikiem i czyms jeszcze (roz?) i wlasnie ja bym chciala.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
2010-02-04, 19:59 | #2093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Mozna prosic o linka do tych cudow?
__________________
|
2010-02-04, 20:16 | #2094 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
Może to też zależy od podkładu? Nakładam podkład na całą twarz, łacznie z powiekami ( 100% mineralny lub Maybelline Smooth Result) i dopiero na to cien... jako żę cienie ladnie trzymaja się powieki na samym podkładzie, zrezygnowałam pół roku temu z używania bazy pod cienie Chanel miałam czarny cień, znikał z powieki, dosłownie po 2-3 godzinach.. a niby czarny, smolisty, wyrazny kolor... Wypaćkałam 2x Doe Eyed i Beige Velvet a pozostały mi na stanie: Bewitched, Kittykat, Buttermilk, Beige Shimmer i dwójka Like Mink Czaje się jeszcze na Slate... |
|
2010-02-04, 20:48 | #2095 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Poznan/okolice
Wiadomości: 6 327
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
http://www.pursebuzz.com/2009/11/cli...ced-up-colour/
http://thebrightersparks.blogspot.co...ring-2010.html Prosze bardzo ---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ---------- Odnosnie cieni to mi sie one wlasnie walkuja. I sa dosc nietrwale. Ale moze dlatego ze nakladam korektor na powieke-teoretycznie jako baze. Mysle, ze nakladam go za duzo i ze tak naprawde caly cien wsiaka w niego i sie walkuja razem. No i cienie clinique sa malo wydajne. Ale i tak je lubie. Mimo to sprobuje jakis innych
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272306 |
2010-02-04, 21:13 | #2096 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
|
|
2010-02-04, 21:24 | #2097 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
dziewczyny, jak myslicie czy 60 zl za paletke 6 kolorow(ok 3,5 gr to chyba nieduzo jezeli chodzi o garmature?) to sensowna cena czy duza nadpłata? Nie wiem jak takie ceny realnie wygladaja i mam dylemat; kupowac na allegro za te 60 zl czy przeszukiwać zagraniczne strony?
__________________
wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post25485480 E.L.F, smashbox, minerały,soir de lune itp. Edytowane przez tranqil babe Czas edycji: 2010-02-04 o 21:45 |
2010-02-04, 21:25 | #2098 |
Rozeznanie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
W nowej kolekcji jest tylko jeden odcien All over blush Mixed berries, macałam go i jest sliczny, dosć mocny , satynowy kolor. Jeszcze się zastanawiam cxy go nabyc bo jest bardzo podobny do Cabana pink
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=403232 |
2010-02-04, 21:51 | #2099 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
pytałam już ale sięmoje pytanko gdzies zawieruszyły
co myślicie o tej paletce? http://pl.strawberrynet.com/makeup/c.../68023/#DETAIL widziałam że Vril posiada czy te pomadki coś warte?? no i cienie? tak już nad nią chyba ze 3 miesiące myślę czy to warto czy nie warto
__________________
moje makijaże : chłopiec czy dziewczynka ? moja kolorówka: https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8098
|
2010-02-04, 21:52 | #2100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Clinique - kolorówka cz. II
Cytat:
I dziekuje bardzo
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:39.