Jak dowiedzieć sie jaki mam typ cery i jak o nią dbać?

[Blankaaa89]

Witam, czy istnieją jakieś sposoby aby dowiedzieć się jaki mamy typ cery? szukałam, czytałam, ale nie potrafię tego stwierdzić jednoznacznie.. moze jakieś testy są czy coś? nie stać mnie na kosmetyczkę, ale chciałabym w miare możliwości zadbać odpowiednio o cere. Z góry dziękuję za pomoc

[chimay]

Napisane przez Blankaaa89

Witam, czy istnieją jakieś sposoby aby dowiedzieć się jaki mamy typ cery? szukałam, czytałam, ale nie potrafię tego stwierdzić jednoznacznie.. moze jakieś testy są czy coś? nie stać mnie na kosmetyczkę, ale chciałabym w miare możliwości zadbać odpowiednio o cere. Z góry dziękuję za pomoc

To nie jest skomplikowane. Cera może być normalna, sucha, tłusta lub mieszana - tu mogą być kombinacje normalno-sucha i normalno-tłusta.
Poza tymi rodzajami skóra cera może być też naczynkowa (czyli może być tłusta naczynkowa jak i sucha naczynkowa) albo odwodniona (to co innego niż sucha, bo odwodniona i przesuszona może być też mieszana ) albo dodatkowo zanieczyszczona (ale to prędzej przy tłustej i mieszanej).
Dbanie o cerę niekoniecznie wiąże się z kupowaniem kosmetyków do danego typu skóry według deklaracji producenta. Np ja przy tłustej cerze na noc stosuję kremy odżywcze do cery suchej, bo mam dużą skłonność do powstawania suchych skórek a przy kuracjach kwasowych czasem mam bardzo duże przesusze i lekkie podrażnienia. A odżywcze kremy do skóry tłustej nie istnieją.

[Blankaaa89]

no ale jak ja mogę się zorientować jaką cere mam ja? dla mnie to skomplikowane wbrew temu co napisalas

[chimay]

Napisane przez Blankaaa89

no ale jak ja mogę się zorientować jaką cere mam ja? dla mnie to skomplikowane wbrew temu co napisalas

Przetłuszcza się, świeci? Czasem nawet godzinę po nałożeniu kremu/podkładu? Jeśli tak, to czy tylko pośrodku (strefa T) czy cała?
Masz pryszcze, zaskórniki?
Masz rozszerzone naczynka?
Masz nadwrażliwość po niektórych kosmetykach?
Masz problem z suchymi skórkami?
Przebarwienia?
Jeśli nie masz niczego z powyższych, to jesteś posiadaczką cery normalnej, niewrażliwej, nienaczynkowej, bez niedoskonałości. Nic tylko zazdrościć. Możesz używać właściwie wszystkiego, co chcesz.

[Blankaaa89]

Napisane przez chimay

Przetłuszcza się, świeci? Czasem nawet godzinę po nałożeniu kremu/podkładu? Jeśli tak, to czy tylko pośrodku (strefa T) czy cała?
Masz pryszcze, zaskórniki?
Masz rozszerzone naczynka?
Masz nadwrażliwość po niektórych kosmetykach?
Masz problem z suchymi skórkami?
Przebarwienia?
Jeśli nie masz niczego z powyższych, to jesteś posiadaczką cery normalnej, niewrażliwej, nienaczynkowej, bez niedoskonałości. Nic tylko zazdrościć. Możesz używać właściwie wszystkiego, co chcesz.

hmm skora mi sie nie swieci, czasami na samym czubku
czasami pojawiaja sie wypryski i zaskorniki ale to zwykle przed miesiaczka. po wszystko znika.
naczynka nie sa rozszerzone
po umyciu twarzy zelem lub mydlem lub poprostu po prysznicu i niektorych maseczkach mam sciagnieta skore
suche skorki raczej sie nie pojawiaja
przebarwienia tez nie.

[wypad]

Moim zdaniem:
Cera sucha - po myciu często ściągnięta, jest sucha i szorstka w dotyku, po podkładzie wyłażą na widok suche skórki.
Cera naczynkowa - zaczerwieniona, ma małe, popękane naczynka, łatwo się czerwieni.
Cera normalna: jest nawilżona, ale nie przetłuszcza się w ciągu dnia, bez wyprysków i popękanych naczynek.
Cera mieszana:
W kierunku suchej: Lekko błyszczy się w strefie T (czoło, nos, broda), sucha na policzkach
W kierunku tłustej: Mocno błyszczy się, jest tłusta w strefie T, normalna na policzkach.
Cera tłusta: często sporo wyprysków i rozszerzone pory, mocno przetłuszcza się.

Jest sporo wiadomości w internecie na temat rodzajów cer, musisz wiedzieć jak zachowuje się Twoja, czy masz jakieś zaskórniki, czy świecisz się w ciągu dnia, czy potrzebujesz jakiejś specjalnej pielęgnacji.

[Aredhel125]

Ja w sumie też do końca nie wiem jak z moją cerą jest.

Mam trądzik zaskórnikowy i mnóstwo pozapychanych porów. Mam też zrogowaciały i szorstki naskórek, ściągniętą cerę. Zwykłe kremy przeznaczone do cer suchych, nie potrafią dostatecznie nawilżyć mojej cery. Gdy nałożę krem, który w miarę dobrze nawilży to często świecę się na czole i wokoło nosa.Cera momentalnie i łatwo się zanieczyszcza. Ostatnio miałam cerę mega suchą, po prostu tarka, ale równocześnie bardzo pozapychaną i pełną krostek i zaskórników. Podejrzewałam, że mam cerę mieszaną(tłustą w strefie T, a normalną na policzkach) i jednocześnie przesuszoną. Kiedyś czytałam a wizazu, że cera tłusta również może wydawać się suchą, poprzez właśnie zrogowacenie naskórka.
Aha dodatkowo mam na policzkach i przy nosie popękane naczynka.
Chyba mam wszystkie rodzaje w jednym... Nic tylko sobie w łeb strzelić

Dodam, że makijażu nie używam wcale, albo punktowo korektora, bądź podkładu na czerwone zmiany. Nie używam już bardzo długo czas żadnych maści antytrądzikowych, ani w ogóle nic z tych rzeczy.

[chimay]

Napisane przez Aredhel125

Ja w sumie też do końca nie wiem jak z moją cerą jest.

Mam trądzik zaskórnikowy i mnóstwo pozapychanych porów. Mam też zrogowaciały i szorstki naskórek, ściągniętą cerę. Zwykłe kremy przeznaczone do cer suchych, nie potrafią dostatecznie nawilżyć mojej cery. Gdy nałożę krem, który w miarę dobrze nawilży to często świecę się na czole i wokoło nosa.Cera momentalnie i łatwo się zanieczyszcza. Ostatnio miałam cerę mega suchą, po prostu tarka, ale równocześnie bardzo pozapychaną i pełną krostek i zaskórników. Podejrzewałam, że mam cerę mieszaną(tłustą w strefie T, a normalną na policzkach) i jednocześnie przesuszoną. Kiedyś czytałam a wizazu, że cera tłusta również może wydawać się suchą, poprzez właśnie zrogowacenie naskórka.
Aha dodatkowo mam na policzkach i przy nosie popękane naczynka.
Chyba mam wszystkie rodzaje w jednym... Nic tylko sobie w łeb strzelić

Dodam, że makijażu nie używam wcale, albo punktowo korektora, bądź podkładu na czerwone zmiany. Nie używam już bardzo długo czas żadnych maści antytrądzikowych, ani w ogóle nic z tych rzeczy.

Mam bardzo podobnie, tylko bez naczynek. Suche skórki niekoniecznie są oznaką skóry suchej, mogą też występować przy odwodnionej skórze. Albo podrażnionej przez kuracje kwasowo - retinoidowe lub zbyt wysuszające, matujące kosmetyki.
W sumie to nie bardzo kieruję się wskazówkami producenta, używam też kosmetyków do suchej skóry, bo inaczej nie poradziłabym sobie z przesuszeniem.

[wypad]

Napisane przez Aredhel125

Ja w sumie też do końca nie wiem jak z moją cerą jest.

Mam trądzik zaskórnikowy i mnóstwo pozapychanych porów. Mam też zrogowaciały i szorstki naskórek, ściągniętą cerę. Zwykłe kremy przeznaczone do cer suchych, nie potrafią dostatecznie nawilżyć mojej cery. Gdy nałożę krem, który w miarę dobrze nawilży to często świecę się na czole i wokoło nosa.Cera momentalnie i łatwo się zanieczyszcza. Ostatnio miałam cerę mega suchą, po prostu tarka, ale równocześnie bardzo pozapychaną i pełną krostek i zaskórników. Podejrzewałam, że mam cerę mieszaną(tłustą w strefie T, a normalną na policzkach) i jednocześnie przesuszoną. Kiedyś czytałam a wizazu, że cera tłusta również może wydawać się suchą, poprzez właśnie zrogowacenie naskórka.
Aha dodatkowo mam na policzkach i przy nosie popękane naczynka.
Chyba mam wszystkie rodzaje w jednym... Nic tylko sobie w łeb strzelić

Dodam, że makijażu nie używam wcale, albo punktowo korektora, bądź podkładu na czerwone zmiany. Nie używam już bardzo długo czas żadnych maści antytrądzikowych, ani w ogóle nic z tych rzeczy.

Witam siostrę bliźniaczkę, mam to samo. Skóra sucha, ale zaskórników pełno, dodatkowo kosmetyki często mnie zapychają i powstają zaskórniki. A po mamie odziedziczyłam w genach naczynka i zmarchy, które miałam już w młodym wieku... Załamać się idzie :P Podkład wygląda na mnie tragicznie, warzy się i zbiera wszędzie

[Aredhel125]

Napisane przez wypad

Witam siostrę bliźniaczkę, mam to samo. Skóra sucha, ale zaskórników pełno, dodatkowo kosmetyki często mnie zapychają i powstają zaskórniki. A po mamie odziedziczyłam w genach naczynka i zmarchy, które miałam już w młodym wieku... Załamać się idzie :P Podkład wygląda na mnie tragicznie, warzy się i zbiera wszędzie

Ja z podkładami mam to samo, dlatego używam minimalnie. Wygląda to wszystko okropnie. Teraz kupiłam krem Allerco nawilżający emolientowy, bo kiedyś dermatolog dała mi próbki i był świetny. Wszystkie kremy o naturalnych składach niby nawilżające w ogóle nie dawały rady to powiedziałam, że kupię to co mi pomaga. Dzisiaj nałożyłam ten krem i mam wrażenie, że tamte próbki to był krem natłuszczający, a nie nawilżający bo ten też jakby niedostatecznie mi pomógł. Po próbkach miałam bardzo miękką i gładką skórę, a teraz po użyciu tego mam miękką i gładką, ale jakby tylko na wierzchu i trochę naciągniętą.
Używałam też Physiogelu, ale mnie zapchał. Sił już nie mam, przysięgam...

[subiektywna Vera]

Pamiętajcie dziewczyny, że w miarę upływu czasu tym naszej cery moze ewoluować. Dzieje się tak, gdy stosujemy przez dłuższy czas jakąś pielęgnację, np. mocno wyszuszającą, antytrądzikową. Wtedy ze skóry tłustej możemy stać się posiadaczkami skóry suchej na dłuższy czas. Ogólnie mamy typ skóry jeden (wrodzony), ale w zaleznosci od stosowanej pielęgnacji czasami może objawiać się różnie.
Dlatego ważne jest aby po prostu słuchać swojej skóry i dostarczać jej przede wszystkim nawilżenia - każda skóra to lubi i chronić gdy mamy np. naczynka

[Aredhel125]

Napisane przez subiektywna Vera

Pamiętajcie dziewczyny, że w miarę upływu czasu tym naszej cery moze ewoluować. Dzieje się tak, gdy stosujemy przez dłuższy czas jakąś pielęgnację, np. mocno wyszuszającą, antytrądzikową. Wtedy ze skóry tłustej możemy stać się posiadaczkami skóry suchej na dłuższy czas. Ogólnie mamy typ skóry jeden (wrodzony), ale w zaleznosci od stosowanej pielęgnacji czasami może objawiać się różnie.
Dlatego ważne jest aby po prostu słuchać swojej skóry i dostarczać jej przede wszystkim nawilżenia - każda skóra to lubi i chronić gdy mamy np. naczynka

Ale jak chronić jak wszystko albo zapycha, albo niedostatecznie nawilża? Ja te wszystkie zasady znam już dobrych kilka lat, a mimo to nie mogę znaleźć nic co by mi pomogło. Zaskórniki, krosty i susz i zmarchy i tak cały czas...

[wypad]

Napisane przez Aredhel125

Ja z podkładami mam to samo, dlatego używam minimalnie. Wygląda to wszystko okropnie. Teraz kupiłam krem Allerco nawilżający emolientowy, bo kiedyś dermatolog dała mi próbki i był świetny. Wszystkie kremy o naturalnych składach niby nawilżające w ogóle nie dawały rady to powiedziałam, że kupię to co mi pomaga. Dzisiaj nałożyłam ten krem i mam wrażenie, że tamte próbki to był krem natłuszczający, a nie nawilżający bo ten też jakby niedostatecznie mi pomógł. Po próbkach miałam bardzo miękką i gładką skórę, a teraz po użyciu tego mam miękką i gładką, ale jakby tylko na wierzchu i trochę naciągniętą.
Używałam też Physiogelu, ale mnie zapchał. Sił już nie mam, przysięgam...

Z naturalnych obecnie kończę krem nawilżający tradycyjny Fitomed. Polecam bo fajnie nawilża, na noc jest bardzo dobry a kosztuje trochę ponad dyszkę.
Obecnie zrobiłam zamówienie na ZSK i mam zamiar zrobić sobie serum nawilżające z olejem jojoba i kwasem hialuronowym, mam nadzieję, że ono coś zrobi mi z buzią. Używam też kwasów od kilku dni i liczę na złuszczenie i oczyszczenie brzydkiej cery...

Napisane przez subiektywna Vera

Pamiętajcie dziewczyny, że w miarę upływu czasu tym naszej cery moze ewoluować. Dzieje się tak, gdy stosujemy przez dłuższy czas jakąś pielęgnację, np. mocno wyszuszającą, antytrądzikową. Wtedy ze skóry tłustej możemy stać się posiadaczkami skóry suchej na dłuższy czas. Ogólnie mamy typ skóry jeden (wrodzony), ale w zaleznosci od stosowanej pielęgnacji czasami może objawiać się różnie.
Dlatego ważne jest aby po prostu słuchać swojej skóry i dostarczać jej przede wszystkim nawilżenia - każda skóra to lubi i chronić gdy mamy np. naczynka

To jasne, nie używam kremów na trądzik, od 3 dni jedynie Acne Derm, ale moja skóra od dawna była w kiepskim stanie. Dbam o nią prawidłowo, rano nakładam serum nawilżające na dzień, gdy wracam do domu zmywam makijaż, nakładam krem nawilżający, a od kilku dni na noc AD. W okresie zimowym moja twarz jest tragiczna i mało co jej pomaga, pomimo dobrej pielęgnacji i odpowiednich produktów.



Aredhel125, w kremach unikaj składników komedogennych, możliwe, że gliceryna też może Cię zapychać tak jak mnie. Polecam od siebie ten krem z Fitomedu, mnie nie zapchał a przyjemnie nawilżał. Może zacznij sama kręcić kosmetyki, jak ja to serum? Dodajesz czego chcesz i ile chcesz, modyfikujesz gotowe składy lub korzystasz z tych na stronie sklepu.

[Aredhel125]

Napisane przez wypad

Z naturalnych obecnie kończę krem nawilżający tradycyjny Fitomed. Polecam bo fajnie nawilża, na noc jest bardzo dobry a kosztuje trochę ponad dyszkę.
Obecnie zrobiłam zamówienie na ZSK i mam zamiar zrobić sobie serum nawilżające z olejem jojoba i kwasem hialuronowym, mam nadzieję, że ono coś zrobi mi z buzią. Używam też kwasów od kilku dni i liczę na złuszczenie i oczyszczenie brzydkiej cery...

Aredhel125, w kremach unikaj składników komedogennych, możliwe, że gliceryna też może Cię zapychać tak jak mnie. Polecam od siebie ten krem z Fitomedu, mnie nie zapchał a przyjemnie nawilżał. Może zacznij sama kręcić kosmetyki, jak ja to serum? Dodajesz czego chcesz i ile chcesz, modyfikujesz gotowe składy lub korzystasz z tych na stronie sklepu.

Fitomed może mnie zapchać bo sprawdzałam skład. Na razie mam krem Allerco emolientowy i kapsułki Dermogal. Niestety zauważyłam, że jak na noc dam kapsułkę to z rana bezpośrednio nałożenie kremu Allerco powoduje odczyn alergiczny - czerwoną skórę. Niby krem dla alergików... W każdym razie solo na razie mogą być.
Zastanawiałam się też nad Humektantem, Dermosanem... zobaczę.

Z kosmetyków własonręczych to planowałam zrobić sobie mieszankę olej arganowy+żel hialuronowy, albo zamiast oleju zachwalana oliwka Babydream Fur Mama. na razie chyba kupię tylko oliwkę bo nie mam już pieniędzy.

A i jeszcze jedno. Co do mycia twarzy to na razie nie wysusza mnie Facelle. Boję się znowu kupować żele, które na dłuższą metę wysuszą. Czy Facelle nadaje się do mycia twarzy? Na opakowaniu jest napisane, że może być do całego ciała. Dodam, że raz na jakiś czas do większego oczyszczenia używam mydła Aleppo z czerwoną glinką.

[wypad]

Napisane przez Aredhel125

Z kosmetyków własonręczych to planowałam zrobić sobie mieszankę olej arganowy+żel hialuronowy, albo zamiast oleju zachwalana oliwka Babydream Fur Mama. na razie chyba kupię tylko oliwkę bo nie mam już pieniędzy.

A i jeszcze jedno. Co do mycia twarzy to na razie nie wysusza mnie Facelle. Boję się znowu kupować żele, które na dłuższą metę wysuszą. Czy Facelle nadaje się do mycia twarzy? Na opakowaniu jest napisane, że może być do całego ciała. Dodam, że raz na jakiś czas do większego oczyszczenia używam mydła Aleppo z czerwoną glinką.

Ja właśnie niedawno zamówiłam kwas HA, olej jojoba i różne ekstrakty, konserwant, itp. Mam zamiar zrobić sobie serum nawilżające.
Facelle nadaje się do twarzy, niektórzy myją nim włosy, ciało, buzię, dosłownie wszystko

[Aredhel125]

Ja myłam włosy Facelle, ale mam problem z wypadaniem i niedawno natknęłam się na opinie, że to ten żel może to powodować. Ale do twarzy jak na razie był ok.