OCM - Metoda czyszczenia olejem

[kamona]

Napisane przez siwa anka

Lniany - jest rzeczwiście dość cieżkim olejem. Ale ten wysyp jest jak najbardziej w porzadku, bo skóra się oczyszcza.

Mam nadzieję, że ten wysyp to skutek oczyszczania, a nie może tego, że OCM mi nie odpowiada lub że źle to robię..
Zobaczymy za tydzień, dwa

[zetuzetia]

Napisane przez KarolajnaQ19

karolaine- ja rowniez jestem po aknenorminie jakis rok, i tez zainteresowana filmikami z youtube postanowilam poeksperymentowac z oczyszczaniem olejem, niestety wysyp tragiczny, cere mam mieszana, dodam ze po akne byla zaleczona rowna wszystko ok, a mnie glupiej zaachcialo sie tych olejow, i teraz nad tym ubolewam bo ciagle cos robi mi sie nowego choc nie uzywam olejow od jakieos miesiaca, ja jestem zdecydowana przeciwczką olejowania skor tradzikowych mieszanych/tlustych ciagle sklonnych do zapychania choc wiem ze zaraz beda gadki szmatki ze nie mam racji sratata , no jednak chyba troche mam skoro prawie kazda z was pisze ze "cos jest nie tak chyba musze zmienic mieszanke" i ciagle cos wyskakuje;] ;]

Kremów tez nie używasz wszystkich, jakie są dostępne na rynku, bo nie każdy jest odpowiedni do Twojej skory. Tak samo z olejami, trzeba znaleźć coś co będzie nam pasowało. Ja mam silnie przetłuszczające się czoło i po OCM mi sie unormowala sytuacja. Może złe zmywasz olej z twarzy?

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Ale oczywiscie nie neguję tego, że OCM może nie być dla Ciebie

[KarolajnaQ19]

otoz nie, bo oleje natluszczaja a nie nawilzaja tak jak kremy ;] jesli chodzi o unormowanie produkcji sebum to sie zgodze to jedyny plus, ale juz wole miec swiecace czolo niz syfy, poza tym szczegolnie odradzam ta metode osobom w moim wieku 19-21 lat gdzie skora jest jeszcze ciagle sklonna to wypryskow, po 25 roku zyciu nawet jak jest mieszana to juz nie ma takiej sklonnosci do obsyfiania, bo w tym wieku juz powstaja bardziejpierwsze zmarszczki anizeli syfy ;] takie zycie, jak nie urok to sraczka

[zetuzetia]

Ja mam 19 i mi służy, wiec nie ma reguły :P
A co do porównania kremów i olejów- chodziło mi o to, ze trzeba znaleźć coś dla siebie, a nie o różnice w ich działaniu

[siwa anka]

Napisane przez Shukhia

wczoraj zaczęłam po OCM przecierać przebarwienia odrobinką olejku herbacianego, bo podobno jest świetny na wszelkie problemy z cerą. Próbowała już któraś z Was tego?

Olejek z drzwa herbacianego działa głównie na wszelkiego rodzaju wypryski, syfy o tym, że pomaga przy przebarwieniach jeszcze NIGDY nie słyszałam

Napisane przez vril

Witam
Zaintrygowało mnie OCM, przerabiam wątek (jestem na 10 stronie) i postanowiłam spróbować, dziś pierwszy test. Zakupiłam olej rycynowy, nierafinowaną oliwę mam na stanie, więc na początek spróbuję właśnie z taką mieszanką. Mam cerę mieszaną ze skłonnością do przesuszeń i planuję proporcje 20%-80% rycyna-oliwa Mam dziś makijaż ale oczy raczej zmyję micelem, a całą resztę olejami, wiele z was pisze, że OCM świetnie sobie radzi z demakijażem, więc nie będę kombinować nic więcej. Aha, mam ściereczkę muślinową też, dawno jej nie używałam, może dzięki OCM znów do niej wrócę na stałe.
Pozdrawiam

Oliwa z oliwek bardzo czeto zapycha skórę, dziewczyny raczej polecają inny olej. Ale musisz sama spróbować czy akurat ta oliwa będzie Ci pasować.
OCMem zmywam nawet makijaż typowo ciężki- sceniczny, ączniem z tuszem, cieniami.

Napisane przez karolaine

mam problem od kilku dni ze skórą wokół ust, moja zmora to właśnie zaskórniki, rzadko wyskakuje mi coś 'konkretniejszego', ale zdarza się, używam punktowo rentinoidów i tutaj mam pytanie - czy po OCM, w razie jakiej niespodzianki moge normalnie nałożyć rentinoidy, czy najpierw punktowo jakoś oczyścić te miejsca jakimś tonikiem antybakteryjnym? było już takie pytanie, ale wolę się upewnić, bo mam mętlik w głowie

Napisane przez KarolajnaQ19

karolaine- ja rowniez jestem po aknenorminie jakis rok, i tez zainteresowana filmikami z youtube postanowilam poeksperymentowac z oczyszczaniem olejem, niestety wysyp tragiczny, cere mam mieszana, dodam ze po akne byla zaleczona rowna wszystko ok, a mnie glupiej zaachcialo sie tych olejow, i teraz nad tym ubolewam bo ciagle cos robi mi sie nowego choc nie uzywam olejow od jakieos miesiaca, ja jestem zdecydowana przeciwczką olejowania skor tradzikowych mieszanych/tlustych ciagle sklonnych do zapychania choc wiem ze zaraz beda gadki szmatki ze nie mam racji sratata , no jednak chyba troche mam skoro prawie kazda z was pisze ze "cos jest nie tak chyba musze zmienic mieszanke" i ciagle cos wyskakuje;] ;]

Dziewczyny, a może przyczyną nie jest tylko cera problemowa. Wiele też zależy o kremów jakich na codzień używacie, kosmetyków kolorowch, stylu odżywiania itp. Próbowałyście kiedyś leczyć te wyskakujące rzeczy olejem/tłuszczem kokosowym? Smarować tylko te zmienione miejsca? Albo nawet srebrem koloidalnym, bo jak dla mnie ono jest jeszcze lepsze na wypryski. Albo nawet rozcieńczanym olejkiem z drzewa herbacianego?

Napisane przez kamona

Mam nadzieję, że ten wysyp to skutek oczyszczania, a nie może tego, że OCM mi nie odpowiada lub że źle to robię..
Zobaczymy za tydzień, dwa

Wysyp zazwyczaj jest pierwszą oznaką, że OCM robisz dobrze! Ale koniecznie rób różne mieszanki, żey znaleźć tą njabradziej odpowiednią dla siebie.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez tenebra

Robiłam kilka razy i mi "wyjmuje" tylko takie maluchy. Tych dużych nieładnych nie rusza Jest możliwość, że robię coś źle? To jest tak banalne, że aż nie chce mi się wierzyć, że można coś popsuć

A całą resztę muszę koniecznie spróbować!

Jest ok, ta żelatynka nie wyjmie i nigdy całości na raz. Jak dla mnie lepsze były plasteki na nos Nivea. I z tego co pamiętam Aga Bil nakreciła kiedyś filmik o pielęgnacji twarzy i ta pokazywała jak robi się te plasterki z żelatyny. Warto też wcześnie zrobić parówkę na twarz, by pory się otworzyły.

Napisane przez vouge13

generalnie to oliwa jest do suchej a winogronowy do tłustej/mieszanej

dzisiaj wypróbuję tę ze skrobią
na mnie ta z żelatyny kompletnie nie działa, nic mi nie wyciąga. i okropnie śmierdzi

Jak wyżej tenebrze odpisałam , a że śmierdzi - fakt.

Napisane przez ThirstyX3

A cóż to? pierwsze widzę/słyszę
Wstyd się przyznać ale ja też użyłam T. po maseczke z sody... auć. Nigdy więcej,no ale człowiek się uczy na błędach

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

A tak wgl to dziś po ocm miałam jeszcze resztki tuszu do rzęs pod oczami tzn jak przetarłam wacikiem to był czarny. Pierwszy raz mi się to zdażyło a robie wszystko tak samo... poooodejrzaaaaane

Thirsty... oj mamy nauczkę na długoooo

[vanilia1985]

Dziewczyny a czy szmatka muślinowa się nada do tego, czy lepsza będzie mikrofibra z biedronki?

[siwa anka]

Napisane przez vanilia1985

Dziewczyny a czy szmatka muślinowa się nada do tego, czy lepsza będzie mikrofibra z biedronki?

Ja wolę mikrofibrę, lpiej ściera i nie jest taka delikatna w fakturze jśli chodzi o pranie.

[ThirstyX3]

Napisane przez siwa anka

Thirsty... oj mamy nauczkę na długoooo

Hahahaha dokładnie już na samo wspomnienie mnie skóra piecze

Napisane przez vanilia1985

Dziewczyny a czy szmatka muślinowa się nada do tego, czy lepsza będzie mikrofibra z biedronki?

Ja mam muślinową ze schleckera i nie mogę jej nic zarzucić, ale dziewczyny używają z mikrofibry i też sobie chwalą. Myślę, że to bez różnicy.

[vouge13]

Napisane przez zetuzetia

Muszę się cofnąć do Waszych postów o Triacnealu, bo przed chwilą go kupiłam i muszę jakoś zmienić swoją pielęgnację z jego powodu (średnio mi się to podoba, no ale... )

a co zmieniasz konkretnie?

Napisane przez ThirstyX3

vouge13 dziękuję bardzo

prosz

Napisane przez Indios Bravos

Z tego, co czytałam to trzeba powtarzać kilka razy Może za którymś razem załapie?

już robiłam chyba z 5 razy i nic kompletnie; może moje są za duże/ za głęboko siedzą; spróbuję znowu jak się dłużej potriacnealuję, bo teraz straciłam jakoś chęci

Napisane przez vanilia1985

Dziewczyny a czy szmatka muślinowa się nada do tego, czy lepsza będzie mikrofibra z biedronki?

ja mam mikrofibrę i bardzo ją lubię; muślinowej nie miałam, ale mam wrażenie, że aż tak byśmy się nie polubiły

[olasia]

U mnie nadal wyskakuja gule ;( I teraz wcale nie goja sie tak szybko... Ciegle jakies nowe zaskorniki sie pojawiaja. Juz nie wiem co mam robic. Wygladam okropnie.
Przelamalam sie do mikrofibry, rzeczywiscie lepiej sciera brud i olej - dzisiaj mialam bardzo sciagnieta skore, a moze to od tego, ze zbytnio sie przylozylam do scierania...
Powoli trace nadzieje, ze mi to pomaga... moze krem mi szkodzi? Ale nie mam pomyslu na jaki inny by tu zamienic

[karolaine]

mi póki co jeszcze nic nie wyszło
ale też jestem ciekawa jaki kremik na to używacie.
obecnie używam bambino od jakiś 3 tygodni - póki co mnie nie zapchał, choc zawiera parafinę. ale nie wiem czy nie zrobi tego jak nakładam go na dopiero co otwarte pory?
od kilku lat używałam emolium krem nawilżający i w sumie byłam z niego zadowolona, ale cera strasznie się po nim błyszczała - no i nie wiem czy nie uzależniłam się od niego, więc chyba przyszedł czas na zmiany poza tym na olej to on chyba będzie jednak za 'tłusty'.

[vril]

Si, wiem, że oliwa to cięższy kaliber ale to akurat mam w domu i chcę wypróbować metodę bez wskakiwania w koszty na hurra, potem się zobaczy

Wczoraj zapodałam zmywanie (20% rycyny - 80% oliwy) i faktycznie makijaż schodzi bez problemu, rozpuszcza się błyskawicznie. Przykładałam ciepłą szmatkę muślinową kilka razy (4-5), stygnie od reki, więc nawet nie udało mi się gorącej na twarz nałożyć ale zmyłam olej, więc gut, potem jeszcze chłodną wodą przemyłam i git.
Chciałam sprawdzić jak zareaguję na samo OCM, więc nie nakładałam na noc żadnego kremu. Skóra miekka, gładka, zero błysku, nawet na nosie, uczucia ściągnięcia niet. Niespodzianki się póki co nie objawiły, za to zaskoczyło mnie tak mocne działanie oczyszczające OCM - po zmyciu olejów zauważyłam wiele oczyszczonych porów na nosie (puste dziurki), do tego reszta zaczęła się jakby pchać na zewnątrz, nie mogłam się powstrzymać na takie dictum, ponaciskałam delikatnie tu i tam i oczyściłam dodatkowo kilka innych porów - bez bólu i bez masakry.
Zastosuję OCM jeszcze dziś wieczorem, a potem postaram się ją cyklicznie powtarzać co 2-3 dni i zobaczę co u mnie zdziała. Zapewne efekty będą mniej miarodajne niż przy całkowitym przestawieniu się na OCM, jednakże ta metoda ma jak dla mnie jedną mocno dyskwalifikującą do codziennego stosowania cechę - przetłuszczanie włosów
Nakładając makijaż rozcieram podkład na lini włosów, więc póżniej siłą rzeczy muszę go dokładnie stamtąd zmyć - zakładanie opaski nie jest żadnym rozwiązaniem, i tak całą nasadę mam otłuszczoną. Myję włosy co dwa dni i tego nie zmienię ze względu na OCM, trudno ale codzienne olejowanie fizycznie mi nie gra.
Aha, szmatkę wyprałam w mydle antybakteryjnym Carex (jak wszystkie swoje akcesoria pielegnacyjno-makijażowe), a dodatkowo przed uzyciem wyparzyłam ją we wrzątku. Cóż, mam schizy na tle czystości sprzętu

[biemi]

ja przez ostatnie 5 dni z wielkiego lenistwa odstąpiłam od OCM i poprostu moja twarz przeżyła koszmar takiego wysypu to chyba od 3 lat nie miałam, całkowicie odzwyczaiła się od żelu i mycia wodą, wczoraj po przerwie zrobiłam OCM i syfki magicznie zniknęły - to działa cuda - ale niestety nie zawsze ma się siłę aby ten proces uczynić - bo co jak co ale trochę czasu więcej z nim zchodzi niż ze zwykłym demakijażem

[BrairRose]

Mam nadzieje, ze u mnie tak nie bedzie bo mam zamiar zrezygnowac z ocm.
Nie wiem sama dziewczyny, zaskorniki sa, pryszcze wyskakuja, a to juz 4 tydzien. Myslicie ze po prostu czas sie poddac i szukac jakiegos dobrego zelu?
Lece na swieta do Polski i nie wiem czy brac ze soba mieszanke olejow, czy moj stary zel-krem do twarzy AA. Nie wiem sama, mam zamiar wybrac sie do dermatologa w poniedzialek, ale ktos tu pisal ze oni nie sa zbyt przychylni takiej metodzie. Ech, jestem troche rozczarowana, ale coz, widocznei nie jest to dla mnie, mam nadzieje ze lekarz mi pomoze bo juz mam dosc chodzenia non stop z jakims pryszczem (w najlepszym wypadku, bo najczesciej to liczba mnoga ) na twarzy.

[siwa anka]

Napisane przez olasia

U mnie nadal wyskakuja gule ;( I teraz wcale nie goja sie tak szybko... Ciegle jakies nowe zaskorniki sie pojawiaja. Juz nie wiem co mam robic. Wygladam okropnie.
Przelamalam sie do mikrofibry, rzeczywiscie lepiej sciera brud i olej - dzisiaj mialam bardzo sciagnieta skore, a moze to od tego, ze zbytnio sie przylozylam do scierania...
Powoli trace nadzieje, ze mi to pomaga... moze krem mi szkodzi? Ale nie mam pomyslu na jaki inny by tu zamienic

A próbowałaś te gule i syfy smarować punktowo: tłuszczem kokosowym, albo srebrem koloidalnym, albo rozcieńczonym olejkiem z drzewa herbacianego? A okłady z rumianku też można robić. Spróbuj jakiejś z tych rzeczy.

A kremu jakiego teraz używasz?

Napisane przez karolaine

mi póki co jeszcze nic nie wyszło
ale też jestem ciekawa jaki kremik na to używacie.
obecnie używam bambino od jakiś 3 tygodni - póki co mnie nie zapchał, choc zawiera parafinę. ale nie wiem czy nie zrobi tego jak nakładam go na dopiero co otwarte pory?
od kilku lat używałam emolium krem nawilżający i w sumie byłam z niego zadowolona, ale cera strasznie się po nim błyszczała - no i nie wiem czy nie uzależniłam się od niego, więc chyba przyszedł czas na zmiany poza tym na olej to on chyba będzie jednak za 'tłusty'.

Krem brzowskwiniowy z Alterry, maść ochronna z witaminą A - tylko tych kremów używam.

Napisane przez BrairRose

Mam nadzieje, ze u mnie tak nie bedzie bo mam zamiar zrezygnowac z ocm.
Nie wiem sama dziewczyny, zaskorniki sa, pryszcze wyskakuja, a to juz 4 tydzien. Myslicie ze po prostu czas sie poddac i szukac jakiegos dobrego zelu?
Lece na swieta do Polski i nie wiem czy brac ze soba mieszanke olejow, czy moj stary zel-krem do twarzy AA. Nie wiem sama, mam zamiar wybrac sie do dermatologa w poniedzialek, ale ktos tu pisal ze oni nie sa zbyt przychylni takiej metodzie. Ech, jestem troche rozczarowana, ale coz, widocznei nie jest to dla mnie, mam nadzieje ze lekarz mi pomoze bo juz mam dosc chodzenia non stop z jakims pryszczem (w najlepszym wypadku, bo najczesciej to liczba mnoga ) na twarzy.

POzytaj co wyżej Olasi napisałam.
A co do żelu-kremu, patrz jak nagle wrócisz do zelu to mozesz mieć jeszcze gorszy wysyp. Lekarze nawet nic nie wiedzą o tej metodzie i na wszelki wypadek powiedzą stanowczo: NIE. Jak chcesz powiedzieć, że OCM używasz to się przygotuj ;-) o oleju rycynowym i jego podobieństwie do sebum ludzkiego poczytaj, żeby wytłumaczyć, że to nie szkodzi. Lekarz moze Ci przepisać coś typowo chemicznego - jak dla mnie jeszcze gorzej niż OCM.

Wiesz może kwestia też u Ciebie pozostałych kosmetyków jakie uzyasz: kremy, sera, kosmetyki kolorowe, mogą zanieczyszczać skórę stąd nie ma możliwości wyleczenia wyprysków...
Albo nawet kwestia diety, ilosci godzin snu - bo to też ma ogromne znaczenie.

[BrairRose]

Tylko ze mi wydaje sie, ze to nie jest juz wysyp, a po prostu ta metoda na mnie nie dziala. Wiekszosc po 3 tygodniach widzi chociaz minimalne zmniejszenie zaskornikow, cokolwiek, ja nic, oprocz tego ze skora zaraz po OCM jest rozswietlona (ale nie jest to u mnie dlugotrwaly efekt).

Ech nie mam pojecia, jezeli zechcesz to moge napisac Ci na priv czego uzywam, zeby tu nie zasmiecac, i moze mi cos doradzisz? Sama juz nie wiem, spie dlugo, odzywiam sie zdrowiej niz kiedykolwiek w moim zyciu, odstawilam rzeczy ktore lubie, ale nic nie pomaga. Nie uzywam niczego typowo na tradzik (duzo sie naczytalam, ze takie produkty nie pomagaja tylko przesuszaja skore itp.). Nie mam juz pojecia, z jednej strony naprawde licze na pomoc dermatologa, a z drugiej wiem ile dziewczyn trafialo na zlych. Moja cera nie jest tragiczna, wiem ze wiele osob ma gorsza, no ale jednak wiele ma tez lepsza, a co najwazniejsze ja mialam ja przez cale zycie i chcialabym naprawde do tego stanu w koncu powrocic.

[kobietasukcesu]

Ja stosuję ocm od jakiegoś tygodnia, tylko że ręcznik daje ciepły, a nie gorąący- to nie było by dobre dla mojej cery

[Lilly22]

Ja dzisiaj w końcu kupiłam ściereczke mikrofibry, kupiłam w Biedronce i były dwa rodzaje, wzięłam tą grubszą

[siwa anka]

Napisane przez Lilly22

Ja dzisiaj w końcu kupiłam ściereczke mikrofibry, kupiłam w Biedronce i były dwa rodzaje, wzięłam tą grubszą

Czyli niebieską?

Napisane przez BrairRose

Tylko ze mi wydaje sie, ze to nie jest juz wysyp, a po prostu ta metoda na mnie nie dziala. Wiekszosc po 3 tygodniach widzi chociaz minimalne zmniejszenie zaskornikow, cokolwiek, ja nic, oprocz tego ze skora zaraz po OCM jest rozswietlona (ale nie jest to u mnie dlugotrwaly efekt).

Ech nie mam pojecia, jezeli zechcesz to moge napisac Ci na priv czego uzywam, zeby tu nie zasmiecac, i moze mi cos doradzisz? Sama juz nie wiem, spie dlugo, odzywiam sie zdrowiej niz kiedykolwiek w moim zyciu, odstawilam rzeczy ktore lubie, ale nic nie pomaga. Nie uzywam niczego typowo na tradzik (duzo sie naczytalam, ze takie produkty nie pomagaja tylko przesuszaja skore itp.). Nie mam juz pojecia, z jednej strony naprawde licze na pomoc dermatologa, a z drugiej wiem ile dziewczyn trafialo na zlych. Moja cera nie jest tragiczna, wiem ze wiele osob ma gorsza, no ale jednak wiele ma tez lepsza, a co najwazniejsze ja mialam ja przez cale zycie i chcialabym naprawde do tego stanu w koncu powrocic.

Jak masz ochotę o napisz na priv, tak na spokojnie jak znajdziesz czas.

Do dermatologa idź, ja i nie mówię, żeby unikać lekarzy szerokim łukiem, ale by nie dać sobie kitu wcisnąć. A okłady z rumianku robiłaś kiedyś? nawet taki w torebkach zaparzyć i te torebki na twarz położyć?Nie poddawaj się z OCM, rób rzadziej - i obserwuj skórę, zmieniaj oleje, proporcje, i dopiero wtedy jak nic nie pomoże daj sobie spokój.
A jeszcze pytanie od jakiego momentu Twoja cera się pogroszyła?

[kamona]

Ja doszłam do wniosku, że olej lniany do twarzy jest straszny! Okropnie mnie wysuszył, dzisiaj na policzkach miałam taką skorupę, ała.. Koniecznie muszę się wybrać do Biedronki po winogronowy.. może ten będzie dla mnie lepszy..

[pannanika]

Napisane przez kamona

Ja doszłam do wniosku, że olej lniany do twarzy jest straszny! Okropnie mnie wysuszył, dzisiaj na policzkach miałam taką skorupę, ała.. Koniecznie muszę się wybrać do Biedronki po winogronowy.. może ten będzie dla mnie lepszy..

Ja mam mieszankę z lnianym i oliwą z oliwek (do tego 10% rycyny) i wydaje mi się spoko. Co prawda ocm używam tylko dwa razy w tygodniu, może dlatego nic mi się nie dzieje?

[kamona]

Napisane przez pannanika

Ja mam mieszankę z lnianym i oliwą z oliwek (do tego 10% rycyny) i wydaje mi się spoko. Co prawda ocm używam tylko dwa razy w tygodniu, może dlatego nic mi się nie dzieje?

Czytałam wcześniej, że wlaśnie nie powinno się samej rycyny z lnianym stosować, bo za ciężki, ale od dwóch dni nie nakładałam, żeby sobie nie zaszkodzić bardziej i kupic jakiś inny, bo oprócz tych dwóch i kokosa, innego nie mam, to już wolałam zrobic chwilę przerwy

[Shukhia]

Napisane przez siwa anka

Olejek z drzwa herbacianego działa głównie na wszelkiego rodzaju wypryski, syfy o tym, że pomaga przy przebarwieniach jeszcze NIGDY nie słyszałam

A ja owszem Wielokrotnie przewijało się to na kilku filmikach z YT traktujących o olejach i olejkach. A to cytat ze strony jednej z aptek internetowych:

Olejek z drzewa herbacianego pobudza procesy regeneracyjne komórek, rozjaśnia przebarwienia i zapobiega pojawieniu się plam potrądzikowych na skórze.

Pewnie nie zostanie to uznane za wiarygodne źródło, ale jeśli chodzi o przebarwienia to jestem na tyle zdesperowana by spróbować

[Lilly22]

Napisane przez siwa anka

Czyli niebieską?

Si zastanawiałam sie nad ta żółtą ale wydała mi się ostrzejsza i wzięłam tę.

[vouge13]

Napisane przez kamona

Ja doszłam do wniosku, że olej lniany do twarzy jest straszny! Okropnie mnie wysuszył, dzisiaj na policzkach miałam taką skorupę, ała.. Koniecznie muszę się wybrać do Biedronki po winogronowy.. może ten będzie dla mnie lepszy..

Ja mam mieszankę: 20% rycyny, 30% lnianego i 50% rzepakowego - jest bardzo ok

[nataliaaa88]

hej, stosuje juz ocm jakies 2tygodnie, nie wiem czy to nazwac wysypem ale mam jakies podskorne krostki, pozatym pryszcze wyskakuja jakis jeden na 2dni ale za to moje zaczerwienia czy slady po pryszczach zrobily sie jasniejsze i mniej widoczne! cudownie zawziecie stosuje mam skore raczej normalną, moja mieszanka to 25%rycynowego a reszta to oliwka hipp. a czy moge dodac olej tamanu z biochemii urody do swojego codziennego OCM?? czy stosowac go tylko punktowo na jakies niespodzianki??

[nillka88]

Cześć Dziewczynki! Dopiero od 4 dni stosuje OCM choć słyszałam o tym już dawno i teraz sobie moge pluć w brodę, że nie spróbowałam tego wcześniej ta metoda to istna rewelacja, nie chce zapeszać bo narazie krótko to stosuje ale praktycznie od pierwszego użycia moja cera o wiele mniej się przetłuszcza, a myślałam, że już jej nic nie pomoże miałam zamiar kupić winogronowy ale nie mogłam znaleśc nierafinowanego nigdzie i wtedy sobie przypomniałam, że niedawno kupiłam skrzypolen (olej lniany z ekstraktem ze skrzypu) do picia ale niestety nie mogę tego przełknąć więc postanowiłam wykorzystać to na twarz i działa świetnie, cera nawilżona, rano zawsze budziłam się z tłustą, brudną cerą, musiałam myć jakimiś silnymi żelami i szybko nakładać krem nawilżający bo skóra była mocno ściągnięta a teraz mam z tym spokój, skóra rano mięciutka, gładka, nie musze jej rano niczym myc ani przecierać tonikami, makijaż świetnie tym olejem schodzi, muszę jeszcze dokupić oleje rycynowy i ten olej z pestek winogron i będzie jeszcze lepiej

[siwa anka]

Napisane przez Shukhia

A ja owszem Wielokrotnie przewijało się to na kilku filmikach z YT traktujących o olejach i olejkach. A to cytat ze strony jednej z aptek internetowych.

Pewnie nie zostanie to uznane za wiarygodne źródło, ale jeśli chodzi o przebarwienia to jestem na tyle zdesperowana by spróbować

Hmm... nie oglądam takich filmików niestety.

Napisane przez nillka88

Cześć Dziewczynki! Dopiero od 4 dni stosuje OCM choć słyszałam o tym już dawno i teraz sobie moge pluć w brodę, że nie spróbowałam tego wcześniej ta metoda to istna rewelacja, nie chce zapeszać bo narazie krótko to stosuje ale praktycznie od pierwszego użycia moja cera o wiele mniej się przetłuszcza, a myślałam, że już jej nic nie pomoże miałam zamiar kupić winogronowy ale nie mogłam znaleśc nierafinowanego nigdzie i wtedy sobie przypomniałam, że niedawno kupiłam skrzypolen (olej lniany z ekstraktem ze skrzypu) do picia ale niestety nie mogę tego przełknąć więc postanowiłam wykorzystać to na twarz i działa świetnie, cera nawilżona, rano zawsze budziłam się z tłustą, brudną cerą, musiałam myć jakimiś silnymi żelami i szybko nakładać krem nawilżający bo skóra była mocno ściągnięta a teraz mam z tym spokój, skóra rano mięciutka, gładka, nie musze jej rano niczym myc ani przecierać tonikami, makijaż świetnie tym olejem schodzi, muszę jeszcze dokupić oleje rycynowy i ten olej z pestek winogron i będzie jeszcze lepiej

Olej spróbój pić mieszając z sokiem malinowym ;-). Fajnie, że OCM Ci służy, ale pamiętaj, że prawdziwa mieszanka OCM to rycyna plus jakiś inny olej lub oleje.
Co do winogronowego, wiele dziewczyn stosuje rafinowany, z Biedronki.

Napisane przez Lilly22

Si zastanawiałam sie nad ta żółtą ale wydała mi się ostrzejsza i wzięłam tę.

Niebieska jest właśnie ostrzejsza- jak dla mnie i lepiej zbiera olej, makijaż i całą resztę.

Napisane przez pannanika

Ja mam mieszankę z lnianym i oliwą z oliwek (do tego 10% rycyny) i wydaje mi się spoko. Co prawda ocm używam tylko dwa razy w tygodniu, może dlatego nic mi się nie dzieje?

A jak długo już używasz OCM?

[pannanika]

Napisane przez siwa anka

A jak długo już używasz OCM?

Wydaje mi się, że z miesiąc, ale tak jak mówiłam, tylko 2 razy w tygodniu.

[nillka88]

Napisane przez siwa anka

Olej spróbój pić mieszając z sokiem malinowym ;-). Fajnie, że OCM Ci służy, ale pamiętaj, że prawdziwa mieszanka OCM to rycyna plus jakiś inny olej lub oleje.
Co do winogronowego, wiele dziewczyn stosuje rafinowany, z Biedronki.

noo nie pomyślałam o tym żeby to zmieszać z sokiem spróbuję jutro ciekawe z jakim efektem a piłaś ten skrzypolen?? działa coś?

co do rycynki to jutro ją zakupie bo wybieram się na zakupy
i wstąpie do biedry po wingronowy