2005-10-28, 13:46 | #61 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Oj, kawa (są już te kulinarne emotikonki?? gdzie oblizujący język??), mmm. Sobotni poranek, Lavazza z ekspresu ciśnieniowego lub tygielka, mleczna pianka i (ostatnio) brązowy cukier lub miód, mniam. Na codzienne poranki mam ulubionego Anatola ekspresowego (zbożowa) z mlekiem, a w pracy ten kremowy Davidoff Fine Aroma. Ale rozpuszczalna kawa to nie to i dlatego jak nie mam czasu to wolę napić się zbożowej, zamiast byle jakiej "rozpusty" hehe.
|
2005-10-28, 22:31 | #62 |
Rozeznanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Uwielbiam Nescafe rozpuszczalną i ją najczęściej pije (z mlekiem bez cukru). Inna forma to kawa rozpuszczalna Nescafe + brązowy cukier + spienione mleko + starta czekolada na wierzch - pychotki.
Piję też Cappuccino Jacobs czerwone, bo nie jest takie słodkie. I może to nie kawowy napój, ale uwielbiam czekoladę bananową do picia firmy La Festa - mniam... Lubie kawy naturalne Jacobsa i Tchibo, ale tylko przerobione przez ekspres i najlepiej w postaci kawy latte. Niesety ekspresu u mnie niet,a z checią wypiłabym sobie taką Lavazzę... Poza tym uwielbiam łazić po kawiarniach i cukierniach gdzie serwują pyszną kawę w różnorodnych przeróżnistych formach i cudownie podaną, to moja słabość... Też tak macie? Dobrze, że mam niskie ciśnienie i kawa jak najbardziej wskazana... |
2005-10-29, 20:37 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Nestle Ricore mniam mniam najlepsza kawa jaką w życiu piłam dla mnie pobija nawet prawdziwą z expresu a dzień zaczynam od Inki rozpuszczalnej bo zdrowsza i nie uzaleznia
ale jeśli jakakolwiek kawa to zawsze bez cukru i z mleczkiem |
2005-10-29, 22:05 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
a ja prawie nie pije kawy, ale po opowiesciach o Milce chyba sie skusze...
ale ostatnio rodzina przywiozla z Kanady Nescafe Frothy o smaku Irish Coffee - pycha!
__________________
The world can be divided into ladies and all other creatures |
2005-11-01, 10:59 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 90
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Ja lubie kawe rozpuszczalna nescafe. Najlepiej z odbrobinką słodkiej śmietanki i wanilia. tylko ona jest w stanie mnie rozbudzic i wprawic w dobry nastrój. Ale nie pogardze też Jacobs Cappuccino z białą Milką a do tego kawałeczek ulubionego ciasta i odrazu mam lepszy humor.
|
2005-11-01, 12:56 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Tylko i wyłącznie parzona (najchętniej Tchibo Family i podobne, byle nie za kwaśne) z łyżeczką cukru, bez mleka.
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..." |
2005-11-01, 17:02 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
|
2005-11-01, 17:34 | #68 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
tak z rana na pobudke, to nescafe lub jacobs rozpuszczalna z cukrem i, nie zawsze, smietanka. A tak by dogodzic podniebieniu: z cisnieniowego, lavazza, lyzeczka cukru, lody waniliowe i odrobina amaretto.. mmm.. wlasnie taka sobie pije
|
2005-11-02, 15:30 | #69 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
jak to mówia..niebo w gębie
__________________
Nelly Nadzieja ma skrzydła..przysiada w duszy i nuci pieśń która nigdy nie ustaje |
2005-11-02, 21:19 | #70 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 27
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Ja codziennie rano szybko serwuję sobie Jacobs Gold rozpuszczalną z dużą ilością mleka skondensowanego+2 łyżeczki cukru. Bez tego nie wychodzę z domu. Później wolę już coś bardziej wyrafinowanego, ale zawsze z mlekiem i cukrem. Częst kupuję kawę w "Pożegnaniu z Afryką", na ogół eksperymentuję wtedy z rodzajem kawy.
|
2005-11-03, 12:04 | #71 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
(trzy czubate łyżeczki na kubek). Inne kawy doprawiam sobie odrobinką cynamonu i głaki muszkatowej, dorzucam też goździka i kordamon w ziarenkach Kawa jest the best - dla mnie herbata mogłaby wcale nie istnieć |
|
2005-11-03, 12:05 | #72 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
lavazza
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2005-11-04, 14:59 | #73 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
__________________
Nelly Nadzieja ma skrzydła..przysiada w duszy i nuci pieśń która nigdy nie ustaje |
|
2005-11-16, 13:20 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
__________________
D&A |
|
2005-11-16, 15:14 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 294
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Niestety nie jest tania. Za puszkę 100 gramową zapłacisz około 10 zł, a za puszkę 250 gram w granicach 17-20 zł. Ja piję ją z dodatkiem 2 sztuk (każda po 10 gram) śmietanek jednorazowych i z cukrem trzcinowym. Jest super. Myślę, że zarówno z ciepłym jak i zimnym mlekiem też będzie dobra.
|
2005-11-16, 19:05 | #76 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Ja uwielbiam, Primę, najzwyklejszą Primę.
|
2005-11-16, 19:27 | #77 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
Mam taka mala manie przywozenia sobie z wakacji kaw z roznych krajow, ostatnio skonczylam Lavazze ktora rodzice przywiezli z Wloch, smaczna byla, nie powiem Ale niedawno otworzylam kawe przywieziona z Czarnogory i jest o niebo lepsza niz Lavazza i oczywiscie byla pare razy tansza Jak otworzylam ja to poczulam taki bardzo "dymiasty", mocny aromat i balam sie, ze nie bedzie mi smakowac, ale nic bardziej mylnego- jest mocna, aromatyczna ale jednoczesnie tak cudownie lagodna No to o czym ja tego chcialam powiedziec? Aha, ta kafeterka to bardzo fajne urzadzonko, tylko trzeba uwazac przy kupnie- moja miala napisane na pudelku ze jest na 3 filizanki, ale to chyba chodzi o te tycie do espresso I wiecej niz jedna normalna filizanke nie zmieszcze tam... No ale w sumie w rodzince wszyscy oprocz mnie pija rozpuszczona, wiec nie ma problemu
__________________
|
|
2005-11-16, 19:31 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
No i zapomnialam
Co do kawiarni to zazwyczaj chodze na prawdziwe capuccino ze spienionym mlekiem, ale ostatnio poszlam do chyba najslynniejszej kawiarni w moim miescie z kolezanka, zamowilysmy kawe ze spienionym mlekiem (cappucino jakims cudem nie mieli...) i to byla po prostu ohyda! Mleko to ja sama w domu lepiej potrafie spienic, kawa byla jakas taka bardzo kwasna (gorszej w zyciu nie pilam), wiecej tam nie pojde, blah
__________________
|
2005-11-16, 21:45 | #79 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 089
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
No cóż... Przez ostatnie miesiace byłam na "diecie eliminacyjnej", jako karmiąca mama. I nauczyłam się pić kawę inkę z dużą ilością granulowanego mleka koziego i cukrem (choć tak naprawdę to cukier jest odstępstwem od tej diety)
|
2005-11-17, 09:07 | #80 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
jak mozna spienic mleko gdy nie ma odpowiedniego przyrzadu?
__________________
Nelly Nadzieja ma skrzydła..przysiada w duszy i nuci pieśń która nigdy nie ustaje |
2005-11-17, 09:34 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
mleko do spienienia powinno byc chyba tluste A moja ulubiona kawka to Lavazza lub Lilly tylko z cisnieniowego,choc ostatnio smakuje sie w kawie z takiego malego ekspresiku metalowego co sie normalnie stawia na kuchenke,przywiozlam go kiedys z wloch moze ktos wiek jak to sie nazywa? Kawy rozpuszczalnej nie pije nwet mi nie smakuje Slodze raczej brazowym cukrem i bez cynamonu nie obejdzie sie |
|
2005-11-17, 13:29 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
espresso Amway...najlepsza kawa z pitych przeze mnie, smakowe z Pożegnania z Afryką a najlepiej z dodatkiem szarlotki po wiedeńsku, Sati tylko czekoladowa, a na codzień kladyczna Nesca z mleczkiem i brązowym cukrem albo espresso z granatowego tchibo z kroplą mleczka lubię też inkę a ricore muszę spróbować koniecznie
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem Théophile Gauthie |
|
2005-11-30, 18:15 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: poznan
Wiadomości: 86
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
ja kocham kawe mocna i czarna rano
a jak mam czas to robie kawuche z gozdzikami, cynamonem i spienionym mlekiem posypanym odrobina brazowego cukru. wspaniale rozgrzewa! |
2005-12-01, 07:01 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 421
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
a ja lubie kazda kawe rozpuszczalna latte jest boska..
aha i polecam INKE waniliowa PYCHA!!!! (no to co ze zbozowa hehe |
2005-12-02, 07:10 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Chyba się w końcu skuszę na tę waniliową Inkę.
|
2005-12-02, 12:50 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: poznan
Wiadomości: 86
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
ja mam jakis uraz z dziecinstwa i jakos inka mi nie przechodzi przez gardlo... a szkoda bo na pewno wiele trace
|
2005-12-02, 13:02 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
nie lubie zbozowej ale uwielbiam nescafe
__________________
|
2005-12-31, 12:48 | #88 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 294
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
|
|
2006-01-09, 18:23 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Figowa Enrilo czy jakoś tak z rozpuszczalnym mleczkiem sojowym (może i sztuczne, ale jak tylko tak dla smaku i nie za często). Czarną kawę właściwie wyeliminowałam z menu, podobnie czarną herbatę. Na dzień dobry jest więc zielona herbatka (japońskie górą!), a kawa figowa to tak dla szpanu. Jak wszyscy piją normalną to ja co by się nie wyróżniać figową .
Inka kiedyś w dzieciństwie smakowałam mi jakoś lepiej. Teraz nie mogę odnaleźć tego smaku. A może tu nie chodzi wcale o smak kawy tylko wakacji (pamiętam ją z kolonii i obozów) i lata? |
2006-01-10, 13:02 | #90 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Ulubiona kawa (też zbożowa)
Cytat:
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.