2007-11-04, 01:36 | #1 |
Rozeznanie
|
Chiny, zapraszam (;
może któraś z Was też spedzi cząstke swojego życia w kraju środka???
ja jestem tu 2,5 mc a planuje zostac cały rok... |
2007-11-07, 12:32 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
hej! ja byłam w Pekinie przez rok. a ty gdzie jesteś?
|
2007-11-18, 14:27 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 913
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Hej,
ja wyjeżdżam do Szanghaju na 3 lata pod koniec lutego, a w najbliższą sobotę lecę tam na 12 dni znaleźć jakieś mieszkanie. W jakim mieście mieszkasz? pozdrawiam
__________________
moje dzieciaczki: PATRYCJA ur.30.06.2006 PIOTRUŚ ur.31.07.2009 |
2007-11-18, 14:50 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
ja jestem na poludniu Chin w w stolicy Yunnanu- Kunmingu tzw miasto wiecznej wiosny
|
2007-11-18, 16:25 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Dziewczyny a co was tam wygdalo? Praca?
|
2007-11-19, 02:25 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
ja od 3 lat studiuje chiński, a tu jestem na studiach na Yunnan Normal University
|
2007-11-19, 13:11 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
ja ukonczylam sinologie na UAMie. bylam w Pekinie na Beidzie na stypendium
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-01-06, 20:46 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
mam pytanie do dziewczyn ktore byly badz sa w chinach czy chodzac do sklepow rzucily sie wam moze w oczy male damskie butki (szpileczki i itp) w rozmiarze ponizej 36..ja mam rozmiar 33 i ciezko mi cos znalezc..slyszlam ze w azji jest sporo takich butkow..no i jesli to prawda to chyba sie tam wybiore
|
2008-01-07, 04:44 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
znajdziesz na pewno. buty i ubrania... jest tego cale mnostwo a na dotatek za bardzo niska cene
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-01-08, 07:09 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Ja co prawda jestem w Japonii ale to blisko
Pozrdrawiam |
2008-01-08, 07:45 | #11 |
Rozeznanie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
spokojnie znajdziesz
ja mam rozmiar 38 i rodzinka musi mi wysłać paczke, bo już jest ciężko!!!!!! one mają bardzo małe stopy, ale tu gdzie jestem buty są tragiczne!!!!! |
2008-01-08, 11:22 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
dziewczyny zazdroszczę wam tego pobytu w Chinach/Japonii. Sama chętnie bym sie tam wybrała ale raczej na krótki wyjazd. Czy mozecie troszkę opisać jak wygląda tam życie? Jestem strasznie tego ciekawa
|
2008-01-10, 09:36 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
dziekuje za odpwoedzi w sprawie bucikow..nie pozostaje mi w takim razie wybrac sie z biurem podrozy na jaks wycieczke w te rejony..wraz z 2 walizami..pustymi..na nawe zakupki..dzieki..papa
|
2008-02-19, 06:36 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Pytanie do dziewczyn które skończyły (bądź są w trakcie) sinologię na UAM-ie.
Ciężko było się dostać? Dużo osób było na jedno miejsce? Czy jest bardzo dużo nauki, czy jest szansa na to żebym po jakimś czasie rozpoczęła drugi kierunek? (słyszałam że do ukończenia 3 roku nie dałabym rady ciągnąć dwóch kierunków) Z jakim kierunkiem najlepiej sinologie połączyć? (Myślałam o dziennikarstwie ze specjalnością PR) I jak wygląda praca w Chinach po ukończeniu sinologii? w jakim zawodzie mogłabym pracować? Dzięki za wszystkie odpowiedzi.. |
2008-02-19, 06:51 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Pracy jest dużo po sinologii.Mój brat jest obecnie po 4 roku i pracuje w firmie polsko-chińskiej.To dość ciężkie studia także albo w trakcie sie pracuje albo studiuje drugi kierunek.Lepiej wg mnie dorobić sobie kursy językowe np.chiński biznesowy .
|
2008-02-19, 06:57 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
po kolei
tak, ciezko sie dostac na sinologie. obecnie nabor jest co rok, wiec jest troche lepiej. teoretycznie limit przyjetych osob wynosi 10, ale zazwyczaj przyjmoja 15-20 kandydatow. jest duzo osob na 1 miejsce, ale nie wiem jak to wyglada teraz. moim zdaniem drugi kierunek to jest bardzo dobra opcja. ja bylam rownoczesnie na 1 roku sin. i na 3 roku (ostatnim - licencjat) anglistyki. bylo mi naprawde ciezko, ale tez nie bylo to niewykonalne. angielski zdalam, obronilam licencjata, na sinologi zawalilam tylko 1 egz, z ktorego mialam pozniej poprawke. mysle, ze na 3 roku mozesz spokojnie rozpoczac drugi kierunek, jest wtedy troche lzej. dziennikarstwo jest dobra opcja. stosunki miedzynarodowe tez, podobnie historia, itd. co do pracy, to moglabys robic tlumaczenia, dobrze by bylo, jakbys znala jeszcze jakies jezyki.
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-05-02, 18:29 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 416
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
To ja może ponowię pytanie poprzedniczki mne również interesuje życie codzinne urlop to co innego niż staly pobyt. Nie jest wam "tęskno" za rodzimym krajem?
__________________
Nie warto w życiu płakać i szlochać. Nie warto w życiu marzyć i śnić. Lecz warto kogoś bardzo pokochać I dla tej miłości cierpieć i żyć. |
2008-05-03, 11:12 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Ja wariuje z tesknoty
|
2008-05-03, 13:34 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
na poczatku jest fajnie, pozniej przychodzi frustracja i wszystko zaczyna czlowieka wkurzac i wtedy Polska wydaje sie o wiele piekniejszym krajem niz przed wyjazdem do Chin, ale tak bedzie w przypadku kazdego dluzszego wyjazdu za granice. na szczescie po tym szoku kulturowym przychodzi akceptacja calej tej sytuacji i zycie jest wtedy duzo latrwiejsze. ja nie tesknilam za bardzo za Polska, raczej za narzeczonym
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-05-03, 13:40 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 492
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Chiny... moje ogromniaste marzenie...
ja własnie planuje na 3 roku spróbować sie dostać na sinologie bo teraz to i tak nie mam szans... a i rodziców za bardzo bym musiała przekonywać.. a szkoda mi energii ale mam do Was pytanie... może się orientujecie... jak jest np z wymianami, stypendiami..itp do Chin... nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa..ale mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi z których uczelni wysyłaja swoich studentów do Ch.? najbardziej interesuja mnie uczelnie łódzkie i warszawskie... i czy trudno sie na to załapać ..... to na początek te pytania wystarczą |
2008-05-03, 13:40 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 416
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
W moiej rodzinie narasta wciąz ten problem część z niej wyjeżdza do Anglii a tą resztę co pragnie pozostać w Polsce ma w zamierze "przetransportować" ze sobą za namową o niby lepszych zarobkach dlatego tak wypytuję jakby to ująć ja bym nie potrafila z dnia na dzeń sracić wszystko zwlaszcza ,ze jestem na etapie edukacji juz nie wspominajac o przyjaciolach mój jezyk to również porażka ahh.
__________________
Nie warto w życiu płakać i szlochać. Nie warto w życiu marzyć i śnić. Lecz warto kogoś bardzo pokochać I dla tej miłości cierpieć i żyć. |
2008-05-03, 14:03 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Cytat:
|
|
2008-05-03, 14:07 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 416
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Widocznie przechodzi etapowo :P
__________________
Nie warto w życiu płakać i szlochać. Nie warto w życiu marzyć i śnić. Lecz warto kogoś bardzo pokochać I dla tej miłości cierpieć i żyć. |
2008-05-03, 15:07 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Cytat:
ja wlasnie tez przechodze etap szoku kulturowego i tez wszystko mnie drazni, tylko, ze nie jestem juz w Chinach a w Indiach... mam nadzieje, ze szybko mi przejdzie bo czasami mam ochote powystrzelac polowe tutejszej ludnosci
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
|
2008-05-03, 15:19 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 416
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Cytat:
lepiej nie bo do Polski będą uciekać :P
__________________
Nie warto w życiu płakać i szlochać. Nie warto w życiu marzyć i śnić. Lecz warto kogoś bardzo pokochać I dla tej miłości cierpieć i żyć. |
|
2008-05-04, 03:13 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
ja kocham Chiny.
mieszkam tu prawie rok....powoli stały się moim domem....mam "własną"panią od owoców, "dziadka "od jogurtów, stróża, który w zależności od humoru wita mnie albo szerokim usmiechem, albo ma minę jakbym mu największą krzywdę zrobiła. Na uniwersytecie ( ponieważ mam zajęcia one to one) spotykam sie z 2 cudownymi nauczycielkami, które często zamiast zwykłych lekcji wprowadzają mnie w "prawdziwe" codzienne życie w chinach..... no i mówię w tym języku, a to chyba najważniejsze. Zjechałam też cały laos, od pł na pn, z plecakiem na plecach, bez map, nie wiedząc która godzina..... wydaje mi sie ,ze Azja jest taka, że albo ktoś mocno ją kocha, albo mocno nienawidzi...... |
2008-05-04, 03:49 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Cytat:
Którą masz godzinę?U mnie 12. |
|
2008-05-04, 04:34 | #28 |
Rozeznanie
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
teraz 11.33 (:
|
2008-05-04, 07:46 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 656
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
o tak, znajomosc jezyka, w ktorym sie mowi w danym kraju bardzo bardzo ulatwia zycie najlepiej opanowac tez pare niecenzuralnych zwrotow na "emergency situations"
__________________
Hazaaron Khwaahishen Aisi, Ki har Khwaahish pe Dam Nikle... (Mirza Ghalib) Thousands of Desires...and each worth dying for... |
2008-05-04, 13:34 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: Chiny, zapraszam (;
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:06.