Prośba o opinię

[scarlett 18]

cześć. w maju tego roku zdawałam maturę. moim marzeniem jest medycyna. niestety w lo trochę zaniedbałam naukę, miałam problemy rodzinne itp. do rozszerzonej chemii nie uczylam się przez 3 lata nawet na sprawdziany, w sumie nie wiem czemu. dlatego też próbne pisałam na ok 20%. wiem że to wstyd. ale od 28 kwietnia do 5 maja przerobiłam chemię nieorganiczną na tyle że z matury właściwej miałam 50 %. z biologii nie uczylam się w ogóle i otrzymałam wynik 60%. zostałam rok w domu, pracuje i uczę się, staram się to robić regularnie. na razie stawiam na teorię, potem setki zadań i matur. jak sądzicie czy dam radę poprawić te oba przedmioty na 85 -90% by dostać się na wymarzony kierunek. dodaje że z matmy mam 80%
czekam na szczere opinie ale bez komentarzy że to moja wina itp bo sobie olałam. po prostu wiem to ale miałam taka sytuację że tak a nie inaczej to się potoczyło. jeśli ktoś ma radę to też chętnie poslucham

[Adne]

Napisane przez scarlett 18

cześć. w maju tego roku zdawałam maturę. moim marzeniem jest medycyna. niestety w lo trochę zaniedbałam naukę, miałam problemy rodzinne itp. do rozszerzonej chemii nie uczylam się przez 3 lata nawet na sprawdziany, w sumie nie wiem czemu. dlatego też próbne pisałam na ok 20%. wiem że to wstyd. ale od 28 kwietnia do 5 maja przerobiłam chemię nieorganiczną na tyle że z matury właściwej miałam 50 %. z biologii nie uczylam się w ogóle i otrzymałam wynik 60%. zostałam rok w domu, pracuje i uczę się, staram się to robić regularnie. na razie stawiam na teorię, potem setki zadań i matur. jak sądzicie czy dam radę poprawić te oba przedmioty na 85 -90% by dostać się na wymarzony kierunek. dodaje że z matmy mam 80%
czekam na szczere opinie ale bez komentarzy że to moja wina itp bo sobie olałam. po prostu wiem to ale miałam taka sytuację że tak a nie inaczej to się potoczyło. jeśli ktoś ma radę to też chętnie poslucham

Dasz; masz jeszcze sporo czasu a widać, że plan nauki też mniej więcej obmyśliłaś. To dobrze rokuje.

[201605300922]

Skoro tak dobrze napisałaś biologię bez nauki (większość osób, które znam, po intensywnej nauce d tegorocznej biologii miała niewiele więcej, bo 70%), a w dodatku tak szybko udało Ci się znacząco poprawić wynik z matury z chemii - masz siłę, więc rób wszystko, żeby się udało Bo idziesz w dobrym kierunku.

[scarlett 18]

a jak myślicie czy poprawiać też matme? bo na wielu uczelniach jej wymagają, a nie do końca jestem pewna czy 80 to wystarczający wynik

[lalibelle]

na medycyne raczej lczy się biologia i chemia także raczej na tym się skup 80%(jak rozumiem podstawa) to całkiem spoko wynik

[julka559]

Jak udało Ci się zdać tak dobrze maturę z biologii bez żadnego przygotowywania się?
Też marzyła mi się medycyna, jednak zrezygnowałam, bo wszyscy mówią mi, że nie zdam rozszerzonej biologii (w szkole miałam na podstawie, gdyż jestem na mat fizie).

[pffe]

dobrze nadrabiasz materiał, dasz radę wycisnąć z siebie dobre wyniki
ale czy przypadkiem nie trzeba powyżej 90% z chemii i biologii? jakoś tak wszyscy startujący na medycynę panikują jak mają mniej niż 90, przynajmniej wśród moich znajomych.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez julka559

Jak udało Ci się zdać tak dobrze maturę z biologii bez żadnego przygotowywania się?
Też marzyła mi się medycyna, jednak zrezygnowałam, bo wszyscy mówią mi, że nie zdam rozszerzonej biologii (w szkole miałam na podstawie, gdyż jestem na mat fizie).

wystarczy mieć smykałkę a jak ktoś się nie uczył albo uczył na zasadzie ZZZ całą szkołę średnią to tak nie zda ale jak ktoś lubi dany przedmiot, zapamiętuje fakty to bez problemu tak zda.

[scarlett 18]

[QUOTE=pffe;43211552]dobrze nadrabiasz materiał, dasz radę wycisnąć z siebie dobre wyniki
ale czy przypadkiem nie trzeba powyżej 90% z chemii i biologii? jakoś tak wszyscy startujący na medycynę panikują jak mają mniej niż 90, przynajmniej wśród moich znajomych.[COLOR="Silver"]


patrzyłam na progi i studiowałam je wręcz wiele razy. trzeba mieć ok 171 z obu przedmiotów. jeśli ktoś pisze na 90 parę każdy z nich to dostaje się bez jakiego kolwiek stresu. jeśli by mi się udało to też bym chciała jeden przedmiot napisać na 90 a drugi 80 lub wyżej. ale wszystko to zależy ode mnie i niestety egzaminatora

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez julka559

Jak udało Ci się zdać tak dobrze maturę z biologii bez żadnego przygotowywania się?
Też marzyła mi się medycyna, jednak zrezygnowałam, bo wszyscy mówią mi, że nie zdam rozszerzonej biologii (w szkole miałam na podstawie, gdyż jestem na mat fizie).

nie potrzebnie zrezygnowałas, wszystko zależy od tego jak się uczysz i czy masz ten 'zmysł', że tak to nazwę.

jak zdałam? hm. . nie wiem być może w jakiś sposób wina tej smykałki, a może tego, że w gimnazjum wygrałam konkurs wojewódzki z biologii i ogólne pojęcie już miałam. może to wyda się dla was śmieszne, ale ja liczyłam na więcej niż 60, gdyż każdą próbną pisałam wysoko, a tą z oke napisałam na 88% ale nie ukrywam była łatwa. w tej maturze zabiły mnie pytania o układ hormonalny i tak dokładne pytania o serce i rośliny transgeniczne o czym niestety nie wiedziałam tak dużo, gdyby nie to to kto wie jaki wynik bym miała


a ty julka, jeśli umiesz wiążąc fakty itp to próbuj, a może się spotkamy na medycynie

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

dzięki wam, że mówicie, że są realne szansę. już zaczęłam wątpić, bo każdy mówi, że ciężko mi będzie itp a jednak siedzieć w domu rok czasu i nic nie osiągnąć to wielka strata czasu. należą wam się buziaki i to ogromne

[pffe]

[QUOTE=scarlett 18;43219220]

Napisane przez pffe

dobrze nadrabiasz materiał, dasz radę wycisnąć z siebie dobre wyniki
ale czy przypadkiem nie trzeba powyżej 90% z chemii i biologii? jakoś tak wszyscy startujący na medycynę panikują jak mają mniej niż 90, przynajmniej wśród moich znajomych.[COLOR="Silver"]


patrzyłam na progi i studiowałam je wręcz wiele razy. trzeba mieć ok 171 z obu przedmiotów. jeśli ktoś pisze na 90 parę każdy z nich to dostaje się bez jakiego kolwiek stresu. jeśli by mi się udało to też bym chciała jeden przedmiot napisać na 90 a drugi 80 lub wyżej. ale wszystko to zależy ode mnie i niestety egzaminatora

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------



nie potrzebnie zrezygnowałas, wszystko zależy od tego jak się uczysz i czy masz ten 'zmysł', że tak to nazwę.

jak zdałam? hm. . nie wiem być może w jakiś sposób wina tej smykałki, a może tego, że w gimnazjum wygrałam konkurs wojewódzki z biologii i ogólne pojęcie już miałam. może to wyda się dla was śmieszne, ale ja liczyłam na więcej niż 60, gdyż każdą próbną pisałam wysoko, a tą z oke napisałam na 88% ale nie ukrywam była łatwa. w tej maturze zabiły mnie pytania o układ hormonalny i tak dokładne pytania o serce i rośliny transgeniczne o czym niestety nie wiedziałam tak dużo, gdyby nie to to kto wie jaki wynik bym miała


a ty julka, jeśli umiesz wiążąc fakty itp to próbuj, a może się spotkamy na medycynie

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

dzięki wam, że mówicie, że są realne szansę. już zaczęłam wątpić, bo każdy mówi, że ciężko mi będzie itp a jednak siedzieć w domu rok czasu i nic nie osiągnąć to wielka strata czasu. należą wam się buziaki i to ogromne

no to prawda, że nie robiąc nic przez rok tracisz czas

pewnie, że dasz radę, a co tam, próbuj tylko się nie poddawaj i nie załamuj po drodze jak będzie masa materiału o nauki bo to jest najgorsze. brnij do przodu, ma się udać to się uda

[Tennyo]

Zrozumiałaś, że trzeba nadrobić zaległości, wcielasz to postanowienie skutecznie w życie, więc to się najbardziej liczy. Celowo nie piszę, że zrozumiałaś swój błąd, gdyż była to sytuacja nie do końca przez Ciebie zawiniona.

Jeśli utrzymasz wysoką motywację i regularny tryb nauki to uważam, że spokojnie Ci się uda. Bo zaplecze merytoryczne okraszone wiarą w siebie czyni cuda.

Sprawdzony proces przyswajania wiedzy to połączenie + .

Życzę sukcesów!!!

[lalibelle]

Napisane przez scarlett 18

dzięki wam, że mówicie, że są realne szansę. już zaczęłam wątpić, bo każdy mówi, że ciężko mi będzie itp a jednak siedzieć w domu rok czasu i nic nie osiągnąć to wielka strata czasu. należą wam się buziaki i to ogromne

Kto Ci tak powiedział:pala :?
Przecież pracujesz ,uczysz się i chcesz spełniać swoje marzenia,a jak powiedziałaś wcześniej nie było to możliwe.To Ty decydujesz ,co jest dla ciebie osiągnieciem
nie uczyłaś się i z bioli zdałaś na 60% ?Z mojej strony

[Faxu]

Co do matmy to myślę, że warto spróbować też poprawić, nawet pomimo dobrego wyniku bo to faktycznie przydatny przedmiot jest, prawie wszędzie się liczy.

[scarlett 18]

dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu, bo wiele osób mi mówiło, że nie dam rady itp, ale skoro wy widzicie szansę to musi ona być. dziękuje wam!