Działalność gospodarcza- pomysły? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-16, 15:37   #1
night watch
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2

Działalność gospodarcza- pomysły?


Witajcie. Zwracam się poniekąd z prośbą, czy ktoś ma jakieś pomysły na działalność gospodarczą? Wystarczą mi tylko- jak wspomniałam- pomysły. Pierwsza myśl, co byście otwarli, mając fundusze, chęci, możliwości itd. Nie traktuję tego w kategorii "ukradnę ci pomysł", bo przecież wiele ludzi ma własne biznesy i to nie żadna tajemnica, jaki jest ich rodzaj.

Z góry dziękuję za brak chamskich czy ironicznych wypowiedzi.
 
Mieszkam na Śląsku, miasto ok 150 tys mieszkańców. Moja mama jest z zawodu sprzedawcą, ma staż ok 17 lat pracy w tym zawodzie. Przez ok 7 lat miała własny sklep, jednak po kilku latach otwarto w pobliżu hipermarket i zmuszona była go zamknąć (zarobki były bardzo niskie). Pracowała później w dużym sklepie, jednak zwolniła się i obecnie jest bezrobotna. Ja jestem świeżo po ogólniaku. Chciałyśmy z mamą otworzyć coś swojego, jednak na pewno nie będzie to sklep spożywczy, z racji wielu hipermarketów w naszym mieście. Znaleźliśmy okazję przejęcia solarium, jednak ktoś nas ubiegł. Początkowo nie chciałam, gdyż nie jestem zwolenniczką solarii, ani mocnej opalenizny, jednak uznałam, że lepsze to (bo własne), niż praca na halach (choć tam zarobki są jednak lepsze niż np gdybym chciała pracować w sklepie- tam z reguły najniższa krajowa). Myślałam o odzieży, ale z tym ciężko- największy ruch jest w centrum (duże witryny, ruch pieszych, duża komunikacja miejska), jednak tam czynsze oscylują w granicach 2,500-5,000. To stanowczo za dużo jak na odzież, jaką chciałabym sprzedawać (myślałam o czymś dla przeciętnie zarabiających ludzi, tj większość do 100 zł, że tak to ujmę). Nie sądzę, abym zarobiła czymś takim na sam czynsz, a co dopiero mieć jakiś zarobek dla siebie. Zrezygnowałam więc z tego. Kiedy z solarium nie wypaliło, myślałam, aby otworzyć go gdzieś w innym miejscu, jednak tam cena była dość okazyjna, a kupując nowy sprzęt, wkład oscylowałby w granicy 100-120 tysięcy. Problem w tym, że nie wiem, po ilu latach zwróciłoby mi się to, przy takiej działalności gospodarczej. W lato pewnie przyjdzie więcej ludzi, którzy choćby chcą się trochę zezłocić, a nie mają okazji, bo pracują np w godzinach 10-18. W jesień/zimę gorzej, zarobki przynosili by chyba tylko klienci uzależnieni od solarium, którzy muszą być ciągle opaleni na murzynka . Nabrałam więc trochę obaw, czy na pewno się w to "pakować". Pomyślałam o pizzerii, że to lepsze wyjście, wkład podobny lub niższy, ale więcej ludzi przecież je (czy lato, czy zima) niż chodzi na solarium. Tylko, że nastawiałam się na interes mniejszy, gdzie jestem tylko ja i mama, lub np siostra czasem do pomocy. W pizzerii musiałabym miec większy zakres obowiązków, panować nad innymi ludźmi, rządzić. Nie wiem, czy do tego bym się nadawała. Tym bardziej, że wyglądam bardzo młodo i większość raczej nie czułaby respektu. Dodatkowo, chciałam, aby większość była na mojej głowie, a mama jedynie delikatnie mi pomagała. Mając większy "biznes" musiałabym ją bardziej obciążyć...
Może to głupio prosić o jakąś pomoc, ale nie mam już pomysłu. Nie chciałabym utopić pieniędzy, wiem, że własny interes to zawsze ryzyko, ale chciałabym je zminimalizować. Rozumiem, że nikt tutaj nie poda mi gotowego przepisu ani nie zagwarantuje, że będę mieć z niego kokosy. Ja wszystko przemyślę, prosiłabym tylko o jakieś pomysły, rady kogoś, kto coś otworzył (a nie miał żadnego kierunku, tj studiów itd). Kto zaczynał bez jakiegokolwiek doświadczenia w jakiejś branży. Chętnie też poczytałabym, czy jest tu ktoś w okolicach lat 20, kto odważył się iść "na swoje" w dziedzinie pracy. Do odważnych przecież świat należy, ale ciężko stawiać pierwsze kroki .


gorąco pozdrawiam!
night watch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 11:56   #2
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Mam ten sam dylemat, co Ty

Nosze się z założeniem czegoś włąsnego jak skończy mi się macierzyński, szukam jakiejś luki do zapełnienia. Mieszkamy w tym samym województwie i wiem,co mówisz o hipermarketach.. Tego jest obłed, ale mozna wysnuc wnioski- w kazdym jest to samo - orsay , h&m , deichamn i spożywka
Ja myslalam bardziej o sprzedazy stacjonarnej i internetowej, kilka pomysłow mam Ale czy sie uda?

Z własnego podworka podam Ci kilka przykładow :

- student po UE załozył studio fotograficzne - to była jego pasja ciągnie dalej

- ojciec z synem prowadza warsztat samochodyw mimo,ze syn po studiach

- matka z corka szyja firanki, mimo,ze corka tez po studiach
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 13:55   #3
olcia 810
Wtajemniczenie
 
Avatar olcia 810
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

To bardzo poważna decyzja i przemyśl to lepiej dobrze
Weź pod uwage to, że te 100 tys też będziesz musiała spłacić ( bo zamierzasz wziąć kredyt?)
A jeśli interes nie będzie szedł zostanie Ci spory dług do spłacenia. Teraz jest cięzko na rynku, bo jest duuża konkurencja
olcia 810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 14:55   #4
Martika_
Rozeznanie
 
Avatar Martika_
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: domciu;)
Wiadomości: 797
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Nie podam Ci gotowego przykładu, bo nie mam pomysłu, a pewnie gdybym go miała to nie chciałabym się z nim dzielić

Ale zgadzam się z wypowiedzią powyżej - musisz dobrze wszystko przemyśleć, tak by zminimalizować ryzyko. Moim zdaniem powinnyście iść albo w coś, czego wszyscy i tak potrzebują i na pewno kupią (no tu mi przychodzi do głowy np. spożywka na nowym osiedlu, albo przy blokach gdzie nie ma takiego małego sklepiku), albo w coś zupełnie innowacyjnego, czego jeszcze u Was nie ma (np. profesjonalna bielizna, profesjonalna w sensie, że wszystkie rozmiary itp.)...

A może idź na jakieś studium i za 2 lata otwórzcie salon piękności albo zakład fryzjerski?
Martika_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 15:19   #5
impegata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 610
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

A moze lumpeks? Mam wrażenie, ze jeśli ceny nie są wygórowane to one całkiem nieźle utrzymują się wszędzie, nawet w średnich lokalizacjach....
impegata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 21:01   #6
olcia 810
Wtajemniczenie
 
Avatar olcia 810
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

U mnie jest w samej okoli około 10-15 lumpeksów, także niestety też duża konkurencja.
olcia 810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 21:07   #7
Agrh
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 721
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Może jakiś lokal z sałatkami, makaronami, itp bez fast foodów, wszędzie są kebaby itp. Tylko pytanie czy jest na takie jedzenie popyt
Agrh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-23, 16:12   #8
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez night watch Pokaż wiadomość
Witajcie. Zwracam się poniekąd z prośbą, czy ktoś ma jakieś pomysły na działalność gospodarczą? Wystarczą mi tylko- jak wspomniałam- pomysły. Pierwsza myśl, co byście otwarli, mając fundusze, chęci, możliwości itd. Nie traktuję tego w kategorii "ukradnę ci pomysł", bo przecież wiele ludzi ma własne biznesy i to nie żadna tajemnica, jaki jest ich rodzaj.

Z góry dziękuję za brak chamskich czy ironicznych wypowiedzi.
 
Mieszkam na Śląsku, miasto ok 150 tys mieszkańców. Moja mama jest z zawodu sprzedawcą, ma staż ok 17 lat pracy w tym zawodzie. Przez ok 7 lat miała własny sklep, jednak po kilku latach otwarto w pobliżu hipermarket i zmuszona była go zamknąć (zarobki były bardzo niskie). Pracowała później w dużym sklepie, jednak zwolniła się i obecnie jest bezrobotna. Ja jestem świeżo po ogólniaku. Chciałyśmy z mamą otworzyć coś swojego, jednak na pewno nie będzie to sklep spożywczy, z racji wielu hipermarketów w naszym mieście. Znaleźliśmy okazję przejęcia solarium, jednak ktoś nas ubiegł. Początkowo nie chciałam, gdyż nie jestem zwolenniczką solarii, ani mocnej opalenizny, jednak uznałam, że lepsze to (bo własne), niż praca na halach (choć tam zarobki są jednak lepsze niż np gdybym chciała pracować w sklepie- tam z reguły najniższa krajowa). Myślałam o odzieży, ale z tym ciężko- największy ruch jest w centrum (duże witryny, ruch pieszych, duża komunikacja miejska), jednak tam czynsze oscylują w granicach 2,500-5,000. To stanowczo za dużo jak na odzież, jaką chciałabym sprzedawać (myślałam o czymś dla przeciętnie zarabiających ludzi, tj większość do 100 zł, że tak to ujmę). Nie sądzę, abym zarobiła czymś takim na sam czynsz, a co dopiero mieć jakiś zarobek dla siebie. Zrezygnowałam więc z tego. Kiedy z solarium nie wypaliło, myślałam, aby otworzyć go gdzieś w innym miejscu, jednak tam cena była dość okazyjna, a kupując nowy sprzęt, wkład oscylowałby w granicy 100-120 tysięcy. Problem w tym, że nie wiem, po ilu latach zwróciłoby mi się to, przy takiej działalności gospodarczej. W lato pewnie przyjdzie więcej ludzi, którzy choćby chcą się trochę zezłocić, a nie mają okazji, bo pracują np w godzinach 10-18. W jesień/zimę gorzej, zarobki przynosili by chyba tylko klienci uzależnieni od solarium, którzy muszą być ciągle opaleni na murzynka . Nabrałam więc trochę obaw, czy na pewno się w to "pakować". Pomyślałam o pizzerii, że to lepsze wyjście, wkład podobny lub niższy, ale więcej ludzi przecież je (czy lato, czy zima) niż chodzi na solarium. Tylko, że nastawiałam się na interes mniejszy, gdzie jestem tylko ja i mama, lub np siostra czasem do pomocy. W pizzerii musiałabym miec większy zakres obowiązków, panować nad innymi ludźmi, rządzić. Nie wiem, czy do tego bym się nadawała. Tym bardziej, że wyglądam bardzo młodo i większość raczej nie czułaby respektu. Dodatkowo, chciałam, aby większość była na mojej głowie, a mama jedynie delikatnie mi pomagała. Mając większy "biznes" musiałabym ją bardziej obciążyć...
Może to głupio prosić o jakąś pomoc, ale nie mam już pomysłu. Nie chciałabym utopić pieniędzy, wiem, że własny interes to zawsze ryzyko, ale chciałabym je zminimalizować. Rozumiem, że nikt tutaj nie poda mi gotowego przepisu ani nie zagwarantuje, że będę mieć z niego kokosy. Ja wszystko przemyślę, prosiłabym tylko o jakieś pomysły, rady kogoś, kto coś otworzył (a nie miał żadnego kierunku, tj studiów itd). Kto zaczynał bez jakiegokolwiek doświadczenia w jakiejś branży. Chętnie też poczytałabym, czy jest tu ktoś w okolicach lat 20, kto odważył się iść "na swoje" w dziedzinie pracy. Do odważnych przecież świat należy, ale ciężko stawiać pierwsze kroki .


gorąco pozdrawiam!
Bardzo dobrze to o Tobie świadczy, że w tak młodym wieku myślisz już o samodzielnej działalności. Własny biznes wcale nie jest łatwą sprawą. Nie chodzi tutaj o pomysł. Sam pomysł nie wystarczy. Widzę, że na siłę szukasz niszy rynkowej. W dzisiejszych czasach jest ją bardzo ciężko odkryć. Ludzie mają szybki i tani dostęp do informacji dzięki internetowi. Więc nawet jeśli wpadniesz na pomysł, który na początku będzie bardzo dochodowy, to musisz się z tym liczyć że najdalej po 3 miesiącach znajdziesz naśladowców. Jedna z zasad ekonomii " Pieniądze NIE leżą na ulicy". Każda branża ma swoje tajemnice. Gastronomia jest niezłym pomysłem, z tym że aby na tym zarobić, jakość Twoich usług musi być na wysokim poziomie. Musisz znać docelowych klientów i zaoferować im to czego szukają. Z tego co piszesz jesteś dość młodą osobą, bez doświadczenia. Twoja mama co prawda ma doświadczenie, jednak z pewnością nie będzie w stanie Ci wiele pomóc. Na sklepie spożywczym można zarobić, nawet jeśli w pobliżu są hipermarkety, warunkiem jest jednak to, by w jego okolicy mieszkali ludzie, których czas jest dość cenny (czyli tacy którzy zarabiają przynajmniej średnią krajową). Dlaczego? Dlatego że oni będą gotowi zapłacić za te same produkty więcej u Ciebie, ponieważ ich koszt alternatywny jest wyższy w przypadku pójścia do marketu. Co innego gdy w okolicy mieszka dużo bezrobotnych i ludzi słabo zarabiających, którzy mają sporo wolnego czasu. Wtedy otwieranie spożywczaka w takim miejscu jest z góry skazane na porażkę gdy w koło są markety.
Każdy biznes musi być poprzedzony szczegółową analizą. Musisz wiedzieć kto będzie klientem, jaka jest jego siła nabywcza, kto jest Twoją konkurencją. To że w pobliżu jest już jakiś biznes, to nie znaczy ze nie możesz otworzyć podobnego. Musisz po prostu zrobić to lepiej i wykończyć konkurenta. Żeby to zrobić musisz wiedzieć co mogłabyś zrobić lepiej i jakim kosztem. Jakie są jego koszty stałe i zmienne i. Jeśli Ty zrobisz to lepiej i taniej, to nie ma się co zastanawiać. Po pół roku on będzie się musiał spakować i zostaniesz tylko Ty, do momentu gdy sama odpuścisz, wtedy ktoś wejdzie w Twoje miejsce. Rynek nie znosi próżni. Na starcie zawsze masz spore szanse do takiego konkurenta. Masz większą motywację i niższe koszty. A to już bardzo bardzo dużo.

Jaki to by nie był biznes, który otworzysz, zastanów się jak wprowadzić go również do internetu. Dziś internet to podstawa. Kto tego nie rozumie, wkrótce będzie musiał zwinąć interes.

Zważywszy że jesteś osobą młodą, sugerowałbym Ci zatrudnienie się jako przedstawiciel handlowy. Ta praca może dać Ci bardzo wiele cennych doświadczeń, które z pewnością wykorzystasz zakładając własny biznes. Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Cytat:
Napisane przez olcia 810 Pokaż wiadomość
U mnie jest w samej okoli około 10-15 lumpeksów, także niestety też duża konkurencja.

Przy zakładaniu LUMPEKSU nie liczy się aż tak ile ich jest w pobliżu, ale raczej to jak są zorganizowane. Na rzeczach używanych można zarobić spore pieniądze. Nie prowadzę co prawda lumpeksu, ale kiedyś dawno temu przymierzała się do tego moja żona. Oto co wg nas jest najważniejsze.

Absolutnym priorytetem jest dostęp do dobrego towaru. To podstawowy klucz do sukcesu w tej branży. Ludzie którzy kupują byle co od hurtowników, długo na tym rynku nie pociągną. Żeby mieć dobry towar trzeba mieć dobre "układy" w sortowniach za granicą. Przynajmniej jedna osoba musi tego non stop pilnować.
Dużo bardziej dochodowa jest sprzedaż przesortowanego ładnie wyeksponowanego towaru dobrej jakości, niż szmat które zalegają w koszach. Jest to bardziej opłacalne, ponieważ koszty stałe tego typu sprzedaży są niższe, a zyski znacznie wyższe (interes prowadzimy na mniejszej powierzchni, stąd niższy czynsz i łatwiejsze znalezienie dobrego punktu).

Drugą sprawą jest ekspozycja. Dobrze zainwestować w ładny wystrój. Tym bardziej że nie jest to aż tak kosztowne, bo metraż będzie mniejszy.
Klient musi się czuć jak w dobrym sklepie. Wtedy będzie gotów więcej zapłacić. Warto podpiąć do sklepu witrynę internetową i wydać trochę pieniędzy na jej pozycjonowanie.

Trzecią sprawą jest dobry punkt. Dałem go dopiero na trzecim miejscu, bo gdy mamy dobry towar i ładny sklep to i tak wieść o tym rozniesie się lotem błyskawicy. Kobiety są gotowe pokonać spory kawał drogi po to by dostać upragniony ciuch (często wyjątkowy) dobrej marki w niewygórowanej cenie. Zaletą dobrego punktu jest to, że szybciej rozkręcimy biznes. Poza tym, gdy nasz sklep zacznie się już cieszyć popularnością, to większość Pań idących na zakupy nie odmówi sobie po drodze wstąpienia do naszego sklepu. Dobrze by nasz punkt miał jakiś dostęp do parkingu.

O takich rzeczach jak dobra obsługa, znajomość trendów mody, dobry gust, nie wspominam, bo to oczywiste.

Uważam, że gdy otwieramy sklep właśnie z taką odzieżą "z wyższej półki" to ilość konkurencji nie ma wpływu na naszą sprzedaż, lub ma bardzo niewielki. Rzeczy w szmateksach i tak są niepowtarzalne. Więc paradoksalnie czasem większa ilość ciuchlandów w okolicy może nam pomóc. Bo te osoby które gustują w tego typu rzeczach najczęściej puszczają się na rajdy po sklepach, więc bliskość innych sklepów z odzieżą używaną, paradoksalnie może nam pomóc w zwiększeniu własnej sprzedaży.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 21:49   #9
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Prywatny żłobek/przedszkole/klub malucha. Masa dzieci rokrocznie na miejsce w publicznym się nie załapuje (przynajmniej w moim mieście). Można się postarać o dotacje z miasta.

Można pomyśleć o e-sklepie/aukcjach na allegro - tanie w utrzymaniu. Tylko pomysł co sprzedawać. Może biżuteria handmade? choć tego jest w sumie dużo.

Albo próbować z franczyzą, np. Żabka, zakład bukmacherski, lotto.

A ja ? Gdybym otwierała działalność, byłaby to porządna meksykańska knajpa
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 21:54   #10
Bayje
Zakorzenienie
 
Avatar Bayje
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
Można pomyśleć o e-sklepie/aukcjach na allegro - tanie w utrzymaniu. Tylko pomysł co sprzedawać. Może biżuteria handmade? choć tego jest w sumie dużo.

Albo próbować z franczyzą, np. Żabka, zakład bukmacherski, lotto.

Wiesz coś wiecej na temat tego e-sklepu - w sensie jak co i jak no bo np. jak coś chce sprzedawać no to gdzieś chyba musi byćsiedziba tego sklepu ?

Z ta żabką to jabym uważała - dużo ludzi ponoć przez Zabunie długów narobiła.
__________________




Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile
Kid Cudi
Bayje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-23, 22:01   #11
cerveza
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez Bayje Pokaż wiadomość
Wiesz coś wiecej na temat tego e-sklepu - w sensie jak co i jak no bo np. jak coś chce sprzedawać no to gdzieś chyba musi byćsiedziba tego sklepu ?

Z ta żabką to jabym uważała - dużo ludzi ponoć przez Zabunie długów narobiła.
No w domu sobie składuje produkty i pocztą wysyła czy tak nie można? Ja nie wiem, nie znam nikogo kto by taki sklep prowadził, tak o rzuciłam.

Z tą Żabką to nawet nie wiedziałam, że takie problemy robią.
cerveza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-23, 22:10   #12
Bayje
Zakorzenienie
 
Avatar Bayje
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 4 012
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
No w domu sobie składuje produkty i pocztą wysyła czy tak nie można? Ja nie wiem, nie znam nikogo kto by taki sklep prowadził, tak o rzuciłam.

Z tą Żabką to nawet nie wiedziałam, że takie problemy robią.
Nie wiem właśnie czy tak można - może przy tej działalności internetowej można.

A z tą żabką to jest tak, że nawet Ajenci robili forum gdzie pisali ile są komu dłużni .. i takie tam.
__________________




Have you noticed the saddest person always has the most beautiful smile
Kid Cudi
Bayje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 12:15   #13
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Moze jakas franczyza? Przynajmniej gdyby odpukac nie wypalilo, to nie ponosisz kosztow poczatkowych.

Albo uslugi - uslugi wymagaja malych wkladow poczatkowych.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 14:48   #14
leuwen
Zadomowienie
 
Avatar leuwen
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 464
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez Bayje Pokaż wiadomość
Wiesz coś wiecej na temat tego e-sklepu - w sensie jak co i jak no bo np. jak coś chce sprzedawać no to gdzieś chyba musi byćsiedziba tego sklepu ?



Z ta żabką to jabym uważała - dużo ludzi ponoć przez Zabunie długów narobiła.
Siedzibę możesz mieć w domu, lub wynająć tani lokal, ewentualnie możesz skorzystać z jakiegoś inkubatora przedsiębiorczości.
Tak na Żabce można nieźle wtopić.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Moze jakas franczyza? Przynajmniej gdyby odpukac nie wypalilo, to nie ponosisz kosztow poczatkowych.

Albo uslugi - uslugi wymagaja malych wkladow poczatkowych.
Jeśli chodzi o franczyzę, to niestety ale w tym wypadku ponosisz dużo większe koszty początkowe, na dodatek masz związane ręce.
No chyba że mówisz o jakimś MLM, ale tego nie polecam. MLM jest dobre dla cwaniaków, którzy szybko potrafią zbudować sieć murzynów, którzy na nich będą robić, a nie każdy to potrafi.
leuwen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-24, 18:47   #15
zla panienka
Zadomowienie
 
Avatar zla panienka
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 824
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

jakieś miejsce z tanim i dobrym żarełkiem, np. pierogarnia albo naleśnikarnia? najlepiej gdzies koło szkół/uczelni
__________________
studentka iś

zla panienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-25, 11:31   #16
Gacuchna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 346
GG do Gacuchna
Dot.: Działalność gospodarcza- pomysły?

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
Prywatny żłobek/przedszkole/klub malucha. Masa dzieci rokrocznie na miejsce w publicznym się nie załapuje (przynajmniej w moim mieście). Można się postarać o dotacje z miasta.
też mi się wydaje to dobrym pomysłem, możesz pomyśleć też o tzw. punkcie przedszkolnym, chyba łatwiej się go zakłada. tylko bardzo ważna jest lokalizacja - czytałam, że prywatne przedszkola mają też sporo problemów. ale np. moja siostra cioteczna wraz z mężem otworzyli takie miejsce zabaw dla dzieci w sporej hali. zakładali, że wkład się zacznie zwracać po ok. 2 latach co najmniej, a już po roku mają ładny zysk miasto jakieś 65 tys. mieszkańców.

Cytat:
Napisane przez cerveza Pokaż wiadomość
Można pomyśleć o e-sklepie/aukcjach na allegro - tanie w utrzymaniu. Tylko pomysł co sprzedawać. Może biżuteria handmade? choć tego jest w sumie dużo.
tralala kosmetyki z UK sprowadzane - ogromnie popularny sleek tudzież kosmetyki make up academy - bardzo tanie, a mają świetne recenzje gdzie się nie spojrzy

powodzenia tak czy siak
Gacuchna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:59.