Kulki na włosach

[morphifry]

Od około 2 lat interesuję się pielęgnacją włosów, ale to jeszcze nie włosomaniactwo Raz bardziej się do tego przykładałam, raz mniej. Wczoraj stwierdziłam, że teraz lecę z tym na 1000%. Tylko właśnie mam problem w sumie od zawsze ze zniszczonymi włosami. Mimo nie prostowania, kręcenia, suszenia gorącym powietrzem, nie spania w rozpuszczonych, ani nic z tych rzeczy to są one z tymi białymi kulkami, albo jakieś rozdwojone i niestety nie pomoże podcięcie końcówek, bo to dzieje się na całej długości, a niestety ich długość jest bardzo różna, od krótkich za ucho aż za talię. W sumie teraz już są krótsze, bo ostatnio kupiłam sobie nożyczki i obcięłam końcówki i codziennie próbuję pozbyć się tych wszystkich zniszczonych, z całej długości obcinając włosek po włosku. Ale co mi to daje? Nic.. mam wrażenie, że one się jakoś mnożą, że nic ich nie ubywa.. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.. To strasznie oszpeca włosy, macie jakieś sposoby na pozbycie się ich w łatwy sposób? Jakieś sposoby na obcinanie takich włosów? O pielęgnację nie pytam, bo wiem co robić
Dodam jeszcze, że moje włosy są cienkie

[martaakow]

Napisane przez morphifry

Od około 2 lat interesuję się pielęgnacją włosów, ale to jeszcze nie włosomaniactwo Raz bardziej się do tego przykładałam, raz mniej. Wczoraj stwierdziłam, że teraz lecę z tym na 1000%. Tylko właśnie mam problem w sumie od zawsze ze zniszczonymi włosami. Mimo nie prostowania, kręcenia, suszenia gorącym powietrzem, nie spania w rozpuszczonych, ani nic z tych rzeczy to są one z tymi białymi kulkami, albo jakieś rozdwojone i niestety nie pomoże podcięcie końcówek, bo to dzieje się na całej długości, a niestety ich długość jest bardzo różna, od krótkich za ucho aż za talię. W sumie teraz już są krótsze, bo ostatnio kupiłam sobie nożyczki i obcięłam końcówki i codziennie próbuję pozbyć się tych wszystkich zniszczonych, z całej długości obcinając włosek po włosku. Ale co mi to daje? Nic.. mam wrażenie, że one się jakoś mnożą, że nic ich nie ubywa.. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.. To strasznie oszpeca włosy, macie jakieś sposoby na pozbycie się ich w łatwy sposób? Jakieś sposoby na obcinanie takich włosów? O pielęgnację nie pytam, bo wiem co robić
Dodam jeszcze, że moje włosy są cienkie

Prawdopodobnie miałaś do tej pory podcinane i cieniowane włosy tępymi nożyczkami i stąd te kulki.
Z własnego doświadczenia wiem, że nawet to, że chodzi się do fryzjera, nie gwarantuje tego, że nożyczki, którymi tnie, będą ostre i te białe kulki się nie zrobią. Byłam z 3-4 razy u fryzjerki, od której wychodziłam od razu z takimi końcówkami. W końcu uznałam, że to musi być jej wina, bo nigdy wcześniej czegoś takiego na swoich włosach nie spotkałam. Przestałam do niej chodzić, kupiłam nożyczki "fryzjerskie" z Rossmanna i takie nożyczki za 15 zł są lepsze, bo nie zostawiają białych kulek... Więc nie chcę wiedzieć, w jakim stanie były jej nożyczki

Niestety takie obcinanie pojedynczych końcówek to "robota głupiego", skoro są one właściwie na każdym włosie i na każdej długości.
Najlepszym sposobem byłoby pocieniowanie ich w ten sam sposób, jak masz teraz, skracając każdą cieniowaną warstwę o min. 1-2 cm. Oczywiście ostrymi nożyczkami

[Wajcher]

Nie bardzo rozumiem o jkaie białe kulki chodzi. Nie myślałaś może, że to wina jakiegoś środka którego używasz?

[toki]

białe kulki mogą być winą tępych nożyczek, albo braku witamin, ja tak miałam, włosy rosły jakieś takie cienkie i słabe, jak w organizmie czegoś brakuje, to produkuje włosy gorszej jakości że tak powiem;-] te z kolei szybciej się "kulkują" i rozdwajają, choć mi wtedy też wypadały, z tymi zniszczonymi już za dużo nie da się zrobić, ja podcięłam swoje o jakieś 15 cm ale to było traumatyczne przeżycie polecam zabezpieczać końcówki jakimś silikonowym serum np jedwab chi