CouchSurfing

[Kotina22]

Witam wszystkich podróżników Strasznie zainteresował mnie ten temat. Moim wielkim marzeniem są podróże po całym świecie, ale oczywiście jednym z wielu problemów są koszty takich wypadów. Taki darmowy nocleg i możliwość poznania nowych ludzi to strzał w dziesiątkę. Niestety mając 17lat nie mogę zalogować się na stronę, ale dzięki temu mam dużo czasu na przemyślenie tego pomysłu. Jak to wygląda z podróżami w grupie? Czy zaznaczam to jakoś na stronie ,że nie chcę nocować sama tylko z małą grupą znajomych? Raczej nie odważyłabym się na samotną podróż gdzieś daleko. I kolejna ważna sprawa. Czy takie podróże są bezpieczne? Czy ma ktoś jakieś nieprzyjemne doświadczenia z takich noclegów? I Czy takie noclegi dostępne sa również w Polsce? Raczej na pierwszy ogień wybrałabym jakieś miasto w Polsce tak aby wszystko przetestować

[Saori89]

Kotina22 wystarczy, że popatrz na ten wątek ilu użytkowników w nim pisało ^^ Oczywiście, iż istnieje możliwość couchsurfingu dla Polaków po PL ;D

Czy jest to bezpieczne?
Tak samo bezpieczne jak jeżdżenie autostopem... czyli różnie bywa. Ja osobiście nie miałam żadnych problemów ani z jednym ani z drugim.
Aczkolwiek co do hostów bądź surferów wybieram raczej tych którzy mają przynajmniej kilka pozytywnych rekomendacji.
Chociaż przyznaję się, że z 2 może 3 razy zdarzyło mi się pojechać/ przyjąć osoby bez ŻADNYCH rekomendacji.

Czy zaznaczam to jakoś na stronie ,że nie chcę nocować sama tylko z małą grupą znajomych?
Gdy już się zalogujesz sama zobaczysz ile tam jest opcji do uzupełniania! Mnóstwo! Dla przykładu - czy możesz hostować ludzi czy może tylko umówić się z nimi na kawę, ile osób możesz przyjąć, czy dzieci i zwierzęta również, twoje zainteresowania (muzyczne, filmowe, książkowe, podróżnicze), znajomość języków, itp. itd.

Z iloma osobami chcesz przyjechać zaznaczasz dopiero podczas wysyłania 'requestów' przed podróżą.
Jednakże od razu napomknę, że zazwyczaj mieszkania hostów nie mają po 120m2 z kilkoma wolnymi pokojami xD Dlatego podróżowanie nawet w małych grupkach może sprawić problemy. Ja osobiście nigdy nie podróżowałam w większej liczbie niż SZTUK dwie.

Uważam, iż podróżowanie w parach jest najlepszym rozwiązaniem. Sugeruję się też tym, że zazwyczaj jeżdżę także na stopa - a liczba powyżej 2 osób grozi staniem na drodze powyżej kilku h ...

Jeżeli chodzi o moje hostowanie to ja zazwyczaj nie robiłam problemów co do tego ile osób ma przyjechać i na jak długo. Chociaż wiem, że przyjęło się iż zazwyczaj hostuje się około 2 osób do 2-3 dni.

Największą ilość surferów jaką przyjęłam w tym samym czasie to 3 osoby, z kolei jeżeli chodzi o czas to aż 8 dni! Taki długi czas pobytu raczej jednak jest rzadkością na CS. Jeżeli zamierzasz dłużej zostać w danym miejscu to warto pomyśleć o kilku hostach ^^


***
Swoją drogą już nie mogę się doczekać żeby wrócić do CS gdyż w ciągu ostatniego roku mocno zaniedbałam tą stronę. Tylko raz wybrałam się w podróż, a co do surferów to nie byłam w stanie przyjąć żadnego (ze względu na niekorzystną zmianę mieszkania, która za niedługo zostanie zniwelowana ;p).

[Marzenka_42]

Jak dla mnie super przygoda i jeszcze lepsza sprawa, ale do tego trzeba być młodą i energiczną osobą To nie za bardzo dla starszych, którzy w razie problemu nie wiedzą co ze sobą zrobić ; )

[aniapoi]

starszych czyli w jakim wieku? i o jakich problemach piszesz? chyba nie za bardzo wiesz o co chodzi w CS.

[joannat]

Myślę, że Marzence chodziło o starsze osoby, nie znające obcych języków, nieprzyzwyczajone do radzenia sobie w zmiennych warunkach. Czyli np. takich, jak moja mama Ma prawie 60 lat, mówi trochę po rosyjsku i każda sytuacja, która odbiega od założonego planu bardzo ją stresuje. na własną rękę jest w stanie pojechać najwyżej nad polskie morze, każda zagraniczna wyprawa to obowiązkowo wycieczka z biura podróży, z przewodnikiem i pełnym wyżywieniem. nie wyobrażam sobie takiej osoby surfującej po kanapach

[rachuciachu]

Moich rodziców też wyjazdy na własną rękę przerażały (mimo, że w sumie mówią 3 językami), dopóki nie wybrali się ze mną do Berlina (co prawda nie z CS).
Ale sama miałam kiedyś świetnych hostów- serio, najlepszych pod słońcem! Mieli synów w podstawówce i 19 letnią córkę, do której bliżej było mi wiekiem, niż do nich. Myślę, że wiek w CS nie ma znaczenia o ile jest się otwartym na ludzi bo naprawdę bardzo dobrze się dogadywaliśmy!

[aniapoi]

no wiadomo ze jak ktos nie zna języka którym moze dogadac się z hostem to nie ma sensu pchać sie na kanapę. ale nie zgadzam się ze CS nie jest dla ludzi starszych.

[201609062117]

Napisane przez aniapoi

no wiadomo ze jak ktos nie zna języka którym moze dogadac się z hostem to nie ma sensu pchać sie na kanapę. ale nie zgadzam się ze CS nie jest dla ludzi starszych.

też się nie zgadzam, ostatnio jednym z gości mojego hosta był pan, lekką ręką po 60siątce, ale tylko pod względem metryki bo już cała reszta: otwartość, wiedza, poczucie humoru czy chęć poznania świata cechowałyby osobę co najmniej połowę młodszą

[kwabotyn]

Moje najtańsze podróże

Moje podróże w czasie i przestrzeni bez wyjazdu ze swojej miejscowości lub bez wyjścia z domu. Ktoś chyba ściągnał mnie w ciągu dnia z jednego kurortu do drugiego miasta uzdrowiskowego.Codziennie zmieniam miejsce zamieszkania,a nie jadę,nie lecę,nie płynę nigdzie.Zmienia mi się ciągle klimat,a krajobraz nie zmienia się. Mieszkam nad morzem.Tutaj jest codziennie dużo jodu,czystego powietrza.Wieje wiatr.Jest sztorm.Zazwyczaj jest słonecznie.Jest ciepło.Tu jest klimat morski. Nagle obniża się temperatura powietrza i jest mroźno w zimie.Zaczyna sypać śnieg.Nie ma wiatru.To jest klimat kontynentalny.To jest pogoda górska. Czasami czuję w centrum kurortu dużo smogu,spalin.Widzę mgłę dymu nad głową.Mewy nie śpiewają,a przed chwilą mewy śpiewały.Jest wyższa tempetura powietrza.Wtedy jestem w jakimś mieście. To nie jest sen.To się dzieje w rzeczywistości.
To jest parapsychologiczny couch-surfing.Kiedy jestem w innym regionie,zawsze szybko zmieniają się
1.pogoda,
2.niebo (kolor,chmury,miejsce wschodu i zachodu słońca),
3.temperatura (czuję ogień w kominku,a go nie widzę),
4.pora dnia (rano jest później,wieczór jest wcześniej),
5.klimat (morski na miejski lub górski),
6.wilgotność (kałuże szybko schną po deszczu),
7.stężenie smogu,
8.opady (na jednej ulicy jest burza/pada deszcz/śnieg/grad,na drugiej ulicy świeci słońce/jest błękitne niebo z tęczą),
9.ludzie (widzę i mijam mieszkańców innych miast,kiedy idę na spacer,czuję dotyk,czuję jak ktoś mnie okrada,a nie widzę tej osoby),
10.mowa i akcent (ludzie w górach mówią gwarą,a mówią w języku urzędowym w stolicy),
11.ubiór (ludzie biegają w slipach po mieście nad morzem,ludzie są kompletnie ubrani w innym mieście lub w górach),
12.kolor skóry (kuracjusze są opaleni nad morzem,ludzie są bladzi w miastach lub w górach),
13.łóżko (wygoda).

Myślę,że to jest teraz czas końca świata lub jestem zahipnotyzowana. Uważam,że prawdopodobnie psycholog lub psychiatra wyśle także i Ciebie w taką podróż.Musisz przyjść do psychologicznej przychodnii powiedzieć:"Mam chory portfel.Chcę jechać na urlop,wakacje,ferie zimowe,ferie wiosenne bez wyjazdu z domu.Nie chcę podróżować w swoich snach,tylko na jawie.Chcę widzieć tylko fototapetę lub nie".

[julkakulka]

Hej hej, naleze do CS braci od prawie 3 lat i poki co mam bardzo pozytywne doswiadczenia. Mieszkam we Freiburgu i tutaj bardzo czesto mamy rozne CS-owe eventy. Na pierwszym spotkaniu na ktore sie wybralam zapoznalam sie z kilkoma osobami, ktore sa teraz moimi przyjaciolmi takze niech zyje Couchsurfing .

[gusiaq]

cs to bardzo fajna sprawa. nie tylko poznajesz nowe miejsca, ale i ludzi

[lollipop.ania]

Polecacie jakiś hostów w Trapani? Palermo? okolice... Planowałam cs w innym włoskim mieście, ale trafiłam na samych zboczeńców..

[cosktoswie]

CS to fajny sposób podróżowania, poznałam przez tą stronę kilka naprawdę fajnych osób które co by nie mówić bardzo wpłynęły na moje późniejsze życiowe decyzje. Podróżowałam tak 10 lat temu , zwiedziłam pół Europy i wspominam ten czas naprawdę dobrze, ale teraz już mi się nie chce tak podróżować na wyjazdach cenię sobie totalną wolność i swobodę i dlatego wybieram hotele

[_jakzyc]

Hej! Mam pytanie - jak zaczęłyście z couchsurfingiem? Ja mieszkam na wsi, więc raczej byłabym tą osobą szukającą hosta (bo wątpię, żeby u mnie ktoś chciał spać xD). Trudno było wam znaleźć kogoś, kto by was przyjął bez żadnych opinii na profilu i samej nie przyjmując gości?

[AnnaCias]

Tak, było trudno...

[mykotka]

Napisane przez _jakzyc

Hej! Mam pytanie - jak zaczęłyście z couchsurfingiem? Ja mieszkam na wsi, więc raczej byłabym tą osobą szukającą hosta (bo wątpię, żeby u mnie ktoś chciał spać xD). Trudno było wam znaleźć kogoś, kto by was przyjął bez żadnych opinii na profilu i samej nie przyjmując gości?

Łączysz się z facebookiem, dodajesz znajomych i prosisz ich, żeby ci wystawili referencje (liczą się wtedy jako personal, ale chyba nikt na to nie patrzy). Zbierz z pięć i możesz zacząć jeździć, nie powinnaś mieć problemów ze znalezieniem hosta.

[Emola]

A czy ktoś z was ma doświadczenie z couchsurfingiem w Azji: Indie , Nepal, Tajlandia itd.?
Z moich doświadczen mogę powiedzieć, że w Europie couchsurfing jest traktowany tak jak powinien być, czyli przyjmując gościa z zagranicy i decydując się na to staram się aby miał warunki przyzwoite i nie oczekuje jakiś profitów, bo na tym właśnie polega couchsurfing. Natomiast w Azji spotkałam się z sytuacjami, że osoba, która mnie gości i ma mnóstwo pozytywnych referencji zaczyna mi w pewnym momencie oferować np. usługi turystyczne, że ma tuk tuka i mnie obwiezie po mieście, ze mi kupi bilet na pociąg, że ma sklep i żebym coś u niej kupiła itd (to wszystko za opłatą oczywiście).
Czyli ogólnie couchsurfing jest wykorzystywany w celu złapania turysty, na którym coś można zarobić.
Oczywiście możesz odmówić, ale ja jakos czułam się niezręcznie z tymi nagminnymi ofertami.
Mieliście takie doświadczenia?