żylaki i popękane naczynka

[*Niki*]

domyślam się że pewnie główną żyłę będziesz miała wyjmowaną, tak jak ja, pozostałe żylaki usuwają poprzez małe nacięcia (jak w przypadku mojej mamy, ona miała dość dużo żylaków). Sztucznych żył nie miałam ani zastawek też, ale to że trzeba leżeć po operacji bez ruchu to prawda, wstajesz po około dobie dopiero, jednak nie leżałam bez ruchu 24 godz a jedynie 8 godz. (po niecałych 24 godz. wstałam na nogi).

[Stellanova]

Napisane przez *Niki*

domyślam się że pewnie główną żyłę będziesz miała wyjmowaną, tak jak ja, pozostałe żylaki usuwają poprzez małe nacięcia (jak w przypadku mojej mamy, ona miała dość dużo żylaków). Sztucznych żył nie miałam ani zastawek też, ale to że trzeba leżeć po operacji bez ruchu to prawda, wstajesz po około dobie dopiero, jednak nie leżałam bez ruchu 24 godz a jedynie 8 godz. (po niecałych 24 godz. wstałam na nogi).

Tak te główne są niedrożne . Dlatego będą je wymieniać na sztuczne plus zastawki. Cały czas nogi są potwornie opuchnięte a jeszcze dodatkowo całe ciało mimo leków rozszerzających naczynia krwionośne - oczywiście towarzyszy temu ustawiczny ból. Jest wydane skierowanie do szpitala na "cito" ale na cito jest również dość długa kolejka...
Czy maiłaś wpuszczany kontrast w czy i czy to boli?

[*Niki*]

kontrast? nie miałam nic takiego
miałam usuwaną główną żyłę z lewej nogi, ale nie wstawiano mi sztucznej ani nic takiego. Lekarz powiedział, że tą żyłę miałam niedrożną i tak ona nie pracowała, także usunięcie jej nic nie zmieniło. Dostałam znieczulenie zewnątrz oponowe, "głupiego jasia" i nic nie bolało, nic nie czułam. Po zabiegu boli, ale da się przeżyć, w porównaniu z porodem, to nic

[Stellanova]

No niestety w tym przypadku prawie wszystkie żyły sa niedrożne - jak to pielęgniarka powiedziała "jak u 99 letniej staruszki" gdy zobaczyła wynik USG zył. Główne w obu kończynach maja być wymieniane, małe , które tez są duże maja być usuwane - lekarz powiedział, ze jeśli by usunęli wszystkie chore to by krew nie miała gdzie krążyć bo nie ma zdrowych żadnych... Nogi (i nie tylko) sa popuchnięte i bolące, szczypiące czy jak to nazwać. Ma być znieczulenie ogólne ponieważ operacja bedzie trwała kilka godzin - tyle tylko wiem.
"Niiki" a po jakim czasie wyszłaś ze szpitala i czy musiłas obwiązywać, bandażować nogi?

[*Niki*]

Napisane przez Stellanova

No niestety w tym przypadku prawie wszystkie żyły sa niedrożne - jak to pielęgniarka powiedziała "jak u 99 letniej staruszki" gdy zobaczyła wynik USG zył. Główne w obu kończynach maja być wymieniane, małe , które tez są duże maja być usuwane - lekarz powiedział, ze jeśli by usunęli wszystkie chore to by krew nie miała gdzie krążyć bo nie ma zdrowych żadnych... Nogi (i nie tylko) sa popuchnięte i bolące, szczypiące czy jak to nazwać. Ma być znieczulenie ogólne ponieważ operacja bedzie trwała kilka godzin - tyle tylko wiem.
"Niiki" a po jakim czasie wyszłaś ze szpitala i czy musiłas obwiązywać, bandażować nogi?

kurcze, rzeczywiście nieciekawie jak prawie wszystkie żyły są niedrożne A można wiedzieć ile Ty masz lat, że takie dziadostwo w tak zaawansowanym stponiu Ci się przyplątało? Wcześniej lekarze tego nie wykryli ?
Ja do szpitala pojechałam w środę o 8 rano, zabieg był w czwartek o 10, a wyszłam w piątek koło 11 . Nogę obwiązywałam bandażem przez pierwsze 2 tyg od kostki do uda, potem lekarz kazał tylko od kolana w dół obwiązywać. W sumie ok miesiąc bandażujesz.

[Stellanova]

Napisane przez *Niki*

kurcze, rzeczywiście nieciekawie jak prawie wszystkie żyły są niedrożne A można wiedzieć ile Ty masz lat, że takie dziadostwo w tak zaawansowanym stponiu Ci się przyplątało? Wcześniej lekarze tego nie wykryli ?
Ja do szpitala pojechałam w środę o 8 rano, zabieg był w czwartek o 10, a wyszłam w piątek koło 11 . Nogę obwiązywałam bandażem przez pierwsze 2 tyg od kostki do uda, potem lekarz kazał tylko od kolana w dół obwiązywać. W sumie ok miesiąc bandażujesz.

Nie wiadomo skąd się takie cudo przyplątało w każdym razie wygląda tak nieciekawie, ze lekarz stwierdził, że jeśli nie będzie operacji to szanse na życie są jakieś dwa lata - no góra (jak się wyraził) 3 lata. Dalsza odp. na pv.

[*Niki*]

Napisane przez Stellanova

Nie wiadomo skąd się takie cudo przyplątało w każdym razie wygląda tak nieciekawie, ze lekarz stwierdził, że jeśli nie będzie operacji to szanse na życie są jakieś dwa lata - no góra (jak się wyraził) 3 lata. Dalsza odp. na pv.

podejrzewam że to genetyczne jest, przynajmniej u mnie tak było, mam to po mamie, mama po tacie....
Ja miałam tylko jedną niedrożną żyłę i lekarz mnie straszył, że nie usunięcie jej może spowodować u mnie zator i śmierć także nie ma żartów z tym

[RoXi2611]

Witam was ! Jakoś nigdy nie myślałam że będę pisać o tym, ale niestety w wieku 18 lat dopadły mnie zylaki Byłabym w stanie te cholerstwo na nogach przeżyć, gdyby nie okropny ból, dosłownie non stop i często nie do wytrzymania... Żyły mam pod kolanami, nie rzucają się tak bardzo w oczy, ale w tamtym miejscu nogi mi non stop puchną.
Idę do lekarza i zapewne będzie chciał coś z tym zrobić więc chciałam się was zapytać jakie zabiegi miałyście i ile one kosztowały. To dla mnie bardzo ważne. Po prostu ja już nie chcę by mnie tak bolało....

Za odp z góry dziękuję

[swan999]

Ja będę miała niedługo zabieg hirudoterapii, co prawda jest to metoda niekonwencjonalna ale podobno bardzo skuteczna. Założyłam o tym wątek na wizazu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=28187947
Jak już będę po konsultacjach i po zabiegu to dam znać jak było

[RoXi2611]

też mam 19 lat i prawdziwe żylaki na całych łydkach i udach, oczytałam się o tym problemie tony i przy intensywnym sporcie ( oprócz sportów wysiłkowych- podnoszenie ciężarów, sporty walki itp) pojawiające się żyły są całkowicie normalne.

Byłam u lekarza, który stwierdził że nie mam nieprawidłowych zastawek więc udałam się do ortopedy który powiedział że mam zapalenie ścięgien pod kolanami na obu nogach A nogi bolały mnie okropnie, cięzko było czasem chodzić bo towarzyszyło temu takie smieszne uczucie - coś pod kolanami mnie ciągnęło, czułam jakby swędzenie i pieczenie, wogóle ból pojawiał mi się miejscami na całych nogach i był mocny.
Nie wiem czy masz takie objawy, ale też się załamywałam że to od żył Poza tym jeśli twoje żyły pod kolanem nie są wystające i takie poskręcane, tylko w miarę proste to nie masz się czym martwić w razie jakichś pytań napisz do mnie

[Ulka454]

polecam na żylaki rezonator biofotonowy, mi pomógł zmniejszyć ich widoczność

[gabrysiahejka]

Hej wszystkim ... mowie odrazu ze nw czy dałam dobry watek (medycyna estetyczna) mam 15 lat i i na łydce mam już fioletowe żyły boje się ze to będą żylaki moja babcia jak miała 23 lata miała już żylaki na nogach bardzo duze ... bardzo się boje ze ja tez je będę mieć ... no i moje pytanie brzmi czy ja powinnam biegać ... slyszalam ze ruch jest wskazany i właśnie ktoś powiedział mi nawet moja pani od biologi powiedziała mi żebym biegala proszę pomóżcie mi czy mam biegać dziękuje wszystkim z góry

[swan999]

Ja mam 22 lata i żylaka pod kolanem od ok.2-2,5 roku.
Najlepiej powinnaś pójść do lekarza,może zrobić np. badanie dopplera i może zacząć nosić pończochy uciskowe, które zapobiegają powstawaniu żylaków, ich powiększaniu i likwidują ból nóg. Ja zrobiłam błąd że olałam sprawę na początku, bo teraz mam dość duży z nim problem.
Miałam nawet zakrzepowe zapalenie żył powierzchniowych ale już jest dobrze. Lepiej nie bagatelizować sprawy, zwłaszcza, że masz miałaś w rodzinie taki problem, ja też mam to genetyczne.

[uca]

Ruch jak najbardziej pomaga bieganie bedzie dobre, rower tez jest dobry. Ja mam 25 lat i drobne pajaczki i pomaga mi na to masc z kasztanowca i arniki, znikaja po tym.

[frensic]

hej.

sama akurat nie mialam nigdy problemow z zylakami, ale od co najmniej 2 osob slyszalam ze bardzo dobrze zajmuja sie tym z Ober Clinic w Warszawie, wiec mozecie sprobowac u nich

[Pannamonia]

Musisz zacząć dbać o nogi, jak pisały koleżanki, wizyta u flebologa będzie dobrym pomysłem. Jeśłi potrzebujesz więcej informacji profilaktyce nóg i leczeniu żylaków, przeczytaj ten artykuł.

[brelki]

Radzę skorzystać z pomocy pijawek - najskuteczniejsze i najszybciej działa. Nie musisz korzystać z żadnych gabinetów. Możesz zrobić to sama. Zamów w hodowli - poczytaj na ten temat . Naprawdę nic nie boli, potem krew leci dosyć dłogo . Więc zrób to wieczorem przystaw tam gdzie boli lub tam gdzie wyczuwasz stwardnienia tylko nie na żyle. Załóż gruby opatrunek i idz spać . Rano noga już będzie nie ta sama. Wiem z własnego doświadczenia. Pamiętaj o tym że ślady pozostają do pół roku. Ale nie ma nic za darmo. Gdyby nie pijawki moje nogi byłyby już w śmietniku a ja na wózku inwalidzkim. Masz wybór .........

[gwyn66q]

Dziewczyny, a czy któraś z Was używała na żylaki kryształ ałunu? Słyszałam, że pomaga ale ciężko znaleźć o nim jakąś opinię.

[kasia3471]

Tabletki na żylaki - varicoz.pl Polecam go wszystkim kobietom i mężczyznom, którzy cierpią z powodu tych nieprzyjemnych, nieestetycznych żylaków, jako ze ten produkt naprawdę działa.

[Ollciak]

Cześć wszystkim.

Czy to prawda, że koc elektryczny pomaga w leczeniu żylaków i stanu zapalnego nóg?
Myślę o kupieniu koca elektrycznego babci.

Dziękuję za wszelkie informacje

[jankor]

Nie wierzę w żadne cudowne maści.
W przypadku małych pojedynczych żylaków, a także w przypadku tzw, pajączków sprawdza się metoda skleroterapii piankowej xxx

[kajochaa]

Heej od 6 lat mam ciężki przypadek zylakow (3 duże na prawym brzuscu lydki prawej, ciągną się przez cały tył), ale nie w tym sęk. Od 4 lat cwicze bardzo intensywnie, głównie skacze, biegam, chodzę na fitness, zumbe itp. No i lewą lydke mam pięknie wyrzezbiona, a z prawej nie zszedł ani centymetr, różnica w obwodach to jakieś 3-4cm. Nie chce chudnac wogóle, wygląda jakbym wcale nie cwiczyla, a lewa no jest raczej muskularna. I nie chodzi o to ze cwicze nią mniej, lub inaczej bo tak nie jest, sprawdzalam. Jak myślicie, da się z tym coś zrobić?