Niedorozwoj piersi!:(

[brzydkie]

mam 20 lat i zero piersi ...roznica pod ,a w obwodzie to jakies 2-3 cm;(
jetsem zalamana .na codzien nosze push -apy wiec malo kto sie domsyla ze jest az tak tragicznie jest to zrodlo mega komleksow:9 mam cudownego chlopaka od 4 miesiecy ale ja sie nigdy przed nim nie rozbiore !nigdy nie pojde na basen czy na plaze


naprawde A biust to szczyt marzen...dodam ze nie jestem filigarnowa mam 52 kg 165 wzrostu w biodrach mam 89 .Normalne rozwiniete talai 64 ...ogolnie ejstem zgrabna ale calkowcie plaska

nie wiem czy cos moze mi pomoc.Dodatkow mi jakies wloski czarne wyrastaja kolo sutkow na dekoldzie na brzuchu,brodzie.
czy cos moze mi pomoc? slyszalam o antykoncepcji ze pomaga albo sa rozne ziolowe tabletki ....na operacje za 10 tys mnie nie stac


nie mowcie mi zebym to zaakceptowala bo nie ejstem w stanie...to nie maly biust tylko brak.

dzisiaj sie tak przejelam ze tylko leze i patrze w sufit./....

[madana]

.Dodatkow mi jakies wloski czarne wyrastaja kolo sutkow na dekoldzie na brzuchu,brodzie.

- idź do endokrynologa.

[wyemigrowana]

U niektórych tabletki antykoncepcyjne powiększają biust nawet 2 rozmiary

[findsomething]

Napisane przez wyemigrowana

U niektórych tabletki antykoncepcyjne powiększają biust nawet 2 rozmiary

biorąc pod uwagę że średnio kobiety biorą tabsy 10 lat, to dać komuś piersi na 10 lat a potem zabrać - większa tragedia niż gdyby wogóle nigdy ich nie mieć.

I prawidłowo dobrane nie powodują powiększenia piersi... więc fail.



Musisz się zaakceptować. Nie masz wyjścia. Piersi to tylko jeden z tysiąca elementów CIEBIE. Skoro Twój chłopak wybrał Ciebie a nie inną dziewczynę to znaczy że jesteś dla Niego NAJ.
I piersi niczego tu nie zmieniają.

[brzydkie]

kochana dziekuje za te slowamam zamiar isc do ginekologa i sprobowac wlasnie ,tylko wlasnie ,boje sie ze mozliwe jest ze przytyje ?albo ze cera mi sie pogorszy>?mozliwe to jest?

bylabym szczesliwa jakby urosly bo naprawde zle sie z tym czuje...sa dni ze o tym nie mysle ,ale jak powraca to jest takie silne ,ze nie daje rady



nie wiem czy wieksza targedia stracic niz nie miec.wolalabym miec choc kilka lat niz nigdy i wcale.
i sie nie zaakcerptuje
wybral mnie bo mu sie ogolnie podobam z wygladu i charakteru ale mysli ze biust mam normalny ,nie wie ze jestem plaska nie nosze dekoldow ,do piersi go nie dopuszczam ..a dobry stanik tzn pelno gabek daje niezle zludzenie.:|

[Aaniol_apokalipsy]

Dokładnie, tabletki antykoncepcyjne to nie jest dobre rozwiązanie. Jeśli już nawet Ci po nich piersi urosną to i tak po odstawieniu znów ciało powróci do dawnego stanu.
Spróbuj zaakceptować siebie. Twój problem nie tkwi w ciele, ale w głowie. Nie masz się czego wstydzić. A chłopak powinien Cię kochać za wszystko, również za to czego Ty w sobie nie kochasz.

Pozdrawiam.

[findsomething]

ale usztywniony materiał a gąbka to ogromna różnica... na prawdę nosisz dosłownie "gąbki" w środku?....
takie atrapki ?

bez przesady, przecież w końcu pójdziecie na basen, na plażę.... w piżamie też Cię nigdy nie zobaczy?... ehh... kobieto... dla samych piersi nie warto brać tabletek bo tylko źle dobrane powodują zwiększenie cyca... dobrze dobrane nie powodują żadnych widocznych zmian...

mogłabyś wstawić zdjęcie lub narysować jak wygląda Twój biust z boku?...

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez brzydkie

kochana dziekuje za te slowamam zamiar isc do ginekologa i sprobowac wlasnie ,tylko wlasnie ,boje sie ze mozliwe jest ze przytyje ?albo ze cera mi sie pogorszy>?mozliwe to jest?

Przy dobrze dobranych tabletkach nie powinnaś przytyć, a z cerą to różnie bywa. Ja zawsze miałam bardzo dobrą cerą, przy pierwszym opakowaniu pojawiło się kilka krostek, ale teraz już wraca do normy, może to reakcja na hormony, w końcu to jakaś burze hormonalna dla organizmu...

Napisane przez brzydkie

mysli ze biust mam normalny ,nie wie ze jestem plaska nie nosze dekoldow ,do piersi go nie dopuszczam ..a dobry stanik tzn pelno gabek daje niezle zludzenie.:|

Moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć prawdę, chłopak powinien Cię akceptować taką jaką jesteś naprawdę, a nie złudzenie o Tobie. Nie masz powodu by wstydzić się swojego ciała przed ukochaną osobą, wierz mi, wiem co mówię

[brzydkie]

pokaze mu sie w pizamie czy w stroju jak mi urosna choc troche ....uwazam ze zaslugie na ladna dziewczyne a nie na plaska


a staniki naprawde maja duzo gabek,nie jest to cieniutka warstwa materialu tylko wiecej


jest tyle szczuplejszych dziewczyn a piersi maja
dodam ze mama ma duzy biust a jest szczupla wiec nie wiem
nei chce sie faszerowac hormonami,....ale naprawde to nie jest naturalne...zeby miec rozmia stanika '0' .wiem ze sa inne atuty to eksponowania i piersi to nie wszystko.Ale po prostu sie zle tak czuje
tyym bardziej ze mam chlopaka na ktorym mi zalezy i nie chce go stracic ..a to jakby nei bylo spory defekt urody tak plaski biust
pojde do lekarza moze jakies badania zrobie.. slyszlam o tabletakch ziolowych na piersi ...porost ciekawe czy by mi pomoglY?

[Krasko1]

Napisane przez brzydkie

pokaze mu sie w pizamie czy w stroju jak mi urosna choc troche ....uwazam ze zaslugie na ladna dziewczyne a nie na plaska
a staniki naprawde maja duzo gabek,nie jest to cieniutka warstwa materialu tylko wiecej.

jest tyle szczuplejszych dziewczyn a piersi maja
dodam ze mama ma duzy biust a jest szczupla wiec nie wiem
nei chce sie faszerowac hormonami,....ale naprawde to nie jest naturalne...zeby miec rozmia stanika '0' .wiem ze sa inne atuty to eksponowania i piersi to nie wszystko.Ale po prostu sie zle tak czuje

A ile masz lat jeśli można spytać? U niektórych rosną po prostu później...
A poza tym jeśli z tobą jest to chyba znaczy, że coś dla niego znaczysz? Coś więcej? Jeśli odrzuci Cię tylko z powodu tego, że nie masz biustu to facet nie był Ciebie wart Przestań się sama dołować! Co z tego, że nie masz takiego biustu jakbyś chciała? Ja też nie, a na dodatek jestem z metra cięta Musisz się zaakceptować bo on za ciebie tego nie zrobi

[brzydkie]

mam 20 lat,jestem szczupla ale nie bez przesady zeby nie miec w ogole piersi
wiem z eduzo dziewczyn mlodych szczuplych nei ma jakis okazalych ale tak plaskich tez nie ma
w ogole nie ma.
bo ja nie mam malych tylko nie mam wcale..

a 20 lat to nie 13..watpei ze rusza z miejsca nagle

http://www.sierrafan.pl/archiwum/005/010925.html
tak wygladam jak ta dziewczyna calkiem plasko.

[Krasko1]

Napisane przez brzydkie

mam 20 lat,jestem szczupla ale nie bez przesady zeby nie miec w ogole piersi
wiem z eduzo dziewczyn mlodych szczuplych nei ma jakis okazalych ale tak plaskich tez nie ma
w ogole nie ma.
bo ja nie mam malych tylko nie mam wcale..

a 20 lat to nie 13..watpei ze rusza z miejsca nagle

Pocieszę Cię. Mnie ruszyło z miejsca kilka miesięcy temu I nie wiem dlaczego- może po prostu przyszedł na mnie czas A mam 19 lat, prawie 20 bo na początku nowego roku
Nie dołuj się, może jeszcze się rozwiniesz. A jeśli nie to musisz jakoś to zaakceptować. Popatrz na modelki, rzadko która ma biust

[findsomething]

szkodzisz sobie tymi gąbkami...

nie martw się, jest multum kobiet z małymi biustami i wszystko z nimi okej, mają się dobrze

więc zdejmij tą gąbkę którą masz, idź do sklepu kup porządną bieliznę, najlepiej jakąś sexy... i głowa do góry

Nie możesz dłużej zwlekać musisz powiedzieć/pokazać prawdę bo w pewnym sensie oszukujesz chłopaka... po prostu zmniejsz ten puszap żeby on chociaż trochę wiedział jak Ty na prawdę tam wyglądasz.

I tak jak będzie seks to będzie; ))) nieważne czy piersi są małe czy wielkie, liczy się co innego ))

GŁOWA DO GÓRY JESTEŚ PIĘKNA ) cyce tym nie świadczą)

[brzydkie]

ja tze dopiero skonczylam 20 czxytala ze jednej w wieku 21 czy 22 o 2 rozmiary nagle urosly a Tobie duzo?

mi nie chodzi o cos mega :pale zebym mogla sobie normalby stanik kupic
bez gabek chociaz A:P
i wyjsc na basen albo gdzies juz 2 razy na wakacje nad wode nei pojechalam przez biust;p bo wstydze sie rozebrac :p nei kupuje nawet stroju.
co z tego ze podobam sie czasem komus jak ktos nie wie ze klatke mam jak dziecko

nie umiem sobie wyobrazic seksu z takim biustem

[Krasko1]

Napisane przez brzydkie

ja tze dopiero skonczylam 20 czxytala ze jednej w wieku 21 czy 22 o 2 rozmiary nagle urosly a Tobie duzo?

mi nie chodzi o cos mega :pale zebym mogla sobie normalby stanik kupic
bez gabek chociaz A:P
i wyjsc na basen albo gdzies juz 2 razy na wakacje nad wode nei pojechalam przez biust;p bo wstydze sie rozebrac :p nei kupuje nawet stroju.
co z tego ze podobam sie czasem komus jak ktos nie wie ze klatke mam jak dziecko

nie umiem sobie wyobrazic seksu z takim biustem

O rozmiar Nie jest to od razu jakieś wielkie osiągnięcie ale mam teraz takie mocne B i dobrze mi z tym
A w twoim przypadku jakby Ci o rozmiar urosły chyba byś się cieszyła? Nie sądzę żebyś miała od razu D
Niszczysz sobie życie takim myśleniem, jakie kupujesz biustonosze? Przecież On chyba widzi, że nie masz miseczki duużej i jakoś z tobą jest. Najlepiej będzie jeśli mu powiesz jaki masz problem. Jeśli jest w porządku to nie tylko Cie zrozumie ale i wesprze!

[wyemigrowana]

Biorę odpowiednio przepisane tabletki anty od 3mscy. Nie dość, że mam ochronę, to nie mam trądziku a piersi trochę urosly, wiec nie jest to fail do końca.


Dziewczyna na zdjęciu ma zaznaczona linie biustu może i rozmiar jest mini, ale każde piersi są piękne, zwłaszcza dla kochającego mężczyzny on spotyka się z Tobą, nie z nimi

[Bayka]

Napisane przez brzydkie

mam 20 lat,jestem szczupla ale nie bez przesady zeby nie miec w ogole piersi
wiem z eduzo dziewczyn mlodych szczuplych nei ma jakis okazalych ale tak plaskich tez nie ma
w ogole nie ma.
bo ja nie mam malych tylko nie mam wcale..

a 20 lat to nie 13..watpei ze rusza z miejsca nagle

http://www.sierrafan.pl/archiwum/005/010925.html
tak wygladam jak ta dziewczyna calkiem plasko.

dziewczyno Ty biegnij szybciutko do lekarza, możesz mieć przecież jakieś zaburzenia hormonalne, problem z piersiami, z owłosieniem na dekolcie, z opisu wyczytałam, że włosy na głowie nie rosną mam nadzieję, że to tylko jakieś zaburzenia i da się to unormować trzymam kciuki, żeby się poprawiło

[Krasko1]

Napisane przez Bayka

dziewczyno Ty biegnij szybciutko do lekarza, możesz mieć przecież jakieś zaburzenia hormonalne, problem z piersiami, z owłosieniem na dekolcie, z opisu wyczytałam, że włosy na głowie nie rosną mam nadzieję, że to tylko jakieś zaburzenia i da się to unormować trzymam kciuki, żeby się poprawiło

To normalne, niektórzy tak mają Np u mnie w rodzinie to genetyczne bo miały to całe pokolenia <oczywiście ciut przesadzam z tymi pokoleniami>.Tak samo na brzuchu Ale oczywiście- zbadać się nie zaszkodzi. Idź i będziesz miała spokojny sen

[findsomething]

przecież wszyscy ludzie mają włoski na dekolcie... tylko jedni jasniutkie, inni ciemniejsze i bardziej widoczne.
Nie dajmy się zwariować! cali przeciez jestesmy pokryci włosami

tu nie chodzi o to żeby na siłę wymyślać sobie problemy i żyć nadzieją że jakiś cudowny specyfik czy choćby tabsy powiększą biust... tu chodzi o samoakcpetację.
Co z tego że pójdzie do lekarza, skoro piersi zostaną takie na zawsze.

Małe tez jest piękne i ta dziwewczyna musi zrozumiec ze są gorsze problemy niż malutki biust! Na tle innych to pikus, wrecz nic. zaden problem.


najwazniejsze w tym momencie to zeby zdjeła puszap. przynajmniej po domu. bo jej zwiazek z takimi kompleksami wisi na wlosku... chlopak predzej czy pozniej bedzie chcial pieszczot, seksu itd... a Ty jeszcze nie uporalas sie z kompleksami ciala... musisz to szybko zmienic.

Wogole dziwie sie ze sie przytulacie z chlopakiem i on nie czuje tych gabek... i dziwie sie ze nie dotknal nigdy twoich piersi, to niewykonalne xd jak wy egzystujecie

[brzydkie]

Bayka mama nadzieje ze to jakies zaburzenie ktore da sie unormowac a nie natura taka..takjestesmy pokrci ale mi nie wyrasta meszek tylko pojedyncze czarne wlosy ,a na glowie od prawie 3 lat nie urosl mi nawet centymetr


odnosnie mojego chlopaka dotknac dotknal przez stanik ,fakt wyczul na pewno ze mam stanik z usztywnieniem ..czasem probuje sie dostac do piersi ale tam go nie dopuszczam.

findsomething domyslam sie ze Ty nie masz tego problemu co ja:P

Krasko1 o rozmiar bylabym szczesliwa ! jestem szczupla i nie potrzebuje duzego biustu po prostu chcialabym miec A i bylabym zadowolona....naprawde.
musze sie jakos ogarnac o to w glowie poukladac i na spokojnie bez presji szukac sposobu

chyba to naturalne ze chce ladnie wygladac i dobrze czuc sie we wlasnym ciele...na codzien o tym nie mysle ale raz na jakis czas jest okropnie i ciezko mi poradzic sobie z tym kompleksem
a stanik watpie ze szkodzi...pushap jak pushap ..od lat w nich chodze...pamietam jak w wieku 13 lat juz kazda miala wieksze to sie wstydzialm chodzic wyprostowana ,teraz przynajmniej moge czuc sie pewniej w takim staniku..:| i wygladac jak normalna dziewczyna ...
chociaz na pozor..

[Lady_Kala]

Wiem o czym mówisz, bo też mam ten problem.
Mam już 23 lata i cycki zerowe-nawet staniki najmniejsze są na mnie za luźne. Mi piersi zaczęły rosnąć szybko-w czwartej klasie podstawówki, byłam pierwszą dziewczynką, której ciało zaczęło się zmieniać-ale od tego czasu zmieniło się niewiele. Od kiedy ćwiczę na siłowni to moja klatka to w sumie więcej mięśia niż prawdziwego cycka


Było to dla mnie powodem wielu kompleksów-było bo teraz mam to gdzieś. Zażywanie tabletek anty nic nie zmieniło. Kiedyś pytałam mojego chłopaka czy nie rozczarował się, że mam takie małe (żadne?) cycki i czy gdyby wiedział wcześniej nie spotykałby się ze mną-odpowiedział, że przecież wiedział o tym od razu, choćbyś jak toporne staniki ubierała i jak tego nie maskowała to widać, że masz małe piersi, więc naprawdę nie zatruwaj waszej relacjii tym i pozwól mu na bliskość. On napewno doskonale wie, że masz te piersi malutkie.

[brzydkie]

jak mowicie ze piersi nie sa czyms waznym..... to moze obyc sie bez ich dotyku. ..bo nie lubie jak ktos je dotykaWstydze sie ich najzwyczajniej..:con fused:

[Bayka]

Napisane przez brzydkie

Bayka mama nadzieje ze to jakies zaburzenie ktore da sie unormowac a nie natura taka..takjestesmy pokrci ale mi nie wyrasta meszek tylko pojedyncze czarne wlosy ,a na glowie od prawie 3 lat nie urosl mi nawet centymetr

no ja to tak właśnie zrozumiała, że nie te delikatne włoski, które ma każdy, o czym wiem, bo przecież sama mam tylko takie pojedyncze czarne, to to chyba jest o wiele rzadziej spotykane, plus nie rośnięcie włosów na głowie już może świadczyć o problemach hormonalnych. Najlepiej iść porozmawiać z lekarzem, to nie zaszkodzi, jeśli nic się nie dzieje to ok, ale lepiej się upewnić.

[hope01]

hm... do lekarza z tymi włosami moze pasowalo by isc, zbadac czy wszystko ok.. ja cie moge podniesc na duchu tym ze nosilam A a w wieku 20 lat w ciagu kilku miesiesy musialam zaczac kupowac 80B

[Lia89]

Ja mam duży biust i powiem Ci, że chciałabym mieć o wiele mniejszy. Weź tu uszczęśliw kobietę. To wcale nie jest takie fajne, i na dodatek nie każdy biust ładnie rośnie i się kształtuje (ja na przykład nie mam jakiegoś sprężystego i też mi się nie podoba :-/).

Poza tym (nie czytałam wszystkich postów), robisz krzywdę chłopakowi, skoro tyle czasu jesteście razem, a on nawet nie wie jak naprawdę wyglądasz. To zwyczajne okłamywanie. Nie powinnaś tak tuszować sprawy. Skoro Cię kocha, to kocha całą i brak biustu nie będzie mu przeszkadzał. Może mu za to przeszkadzać to jak dramatyzujesz i ukrywasz się z kompleksem. Daj mu szansę, bo inaczej nigdy nie będziesz w tym związku szczęśliwa (już nie mówiąc o seksie i spełnieniu...).

Tabletki antykoncepcyjne powiększają biust o tyle, że jak są źle dobrane, zbiera się w piersiach WODA (efekt puchnięcia). To nie jest materiał, który Ci tam zostanie na zawsze. Poza tym nie każdej rosną przy hormonach. Ja stosuję antykoncepty od ponad pół roku i rozmiar mam ten sam. Hormony nie zmieniły mojego życia, czuję się i wyglądam tak samo jak przed ich rozpoczęciem.

Co do włosków to jeśli są widoczne i jest ich sporo, powinnaś udać się do endokrynologa - możesz mieć jakieś zaburzenia hormonalne.

[ewciula29]

brzydkie, rozumiem Cię bardzo dobrze. Mój rozmiar biustonosza to 75 AA, tylko, że taki ciężko kupić. Też noszę usztywniane pushapy, żeby chociaż trochę tego biustu było widać. Jestem płaska jak deska, dosłownie. Ostatnio nawet zaczynam myśleć o operacji, bo nie mogę na siebie patrzeć...
Ale jakoś mojemu TŻ to nie przeszkadza. Osobiście dziwię mu się, ale on nie narzeka. Dodam tylko, że mam dwoje dzieci, w ciąży biust urósł mi "aż" do rozmiaru A, karmiłam piersią do 9 m-ca jednego i drugiego. Mam tylko wrażenie, że po karmieniu mam jeszcze mniejsze niż przed...
Nie ma cudownego środka, który powiększy piersi. Albo urosną Ci same, albo operacja, albo zaakceptowanie obecnej sytuacji...
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby biust Ci urósł

Dodam jeszcze: drogie panie, łatwo powiedzieć zdejmij puszap. Wtedy wygląda się jak 10-letnia dziewczynka o twarzy kobiety. Uwierzcie mi, to nic przyjemnego...

[Ieka]

hej brzydkie kolejna pocieszycielka nadchodzi !

jestem trochę starsza od Ciebie i też nie mam piersi.. wiele lat to przeżywałam i myślałam, że nigdy nie będę miała Tż bo zarzekałam się że nigdy się przed nim nie rozbiorę, bo się spalę ze wstydu. Tż mój zmienił wszystko, nie wiem jak to się stało, ale nagle zapomniałam o swoich kompleksach przy nim.. on pokochał mnie strasznie i mój niewielki biust też od tego momentu, czyli już 2,5 roku.. nie mam żadnego kompleksu. Facet i jego podejście i delikatność zmieniły wszystko
i również radzę Ci, powiedz mu od razu zamiast ukrywać się w puszapach. To nie ma sensu, prędzej czy później będziesz mu musiała powiedzieć zrób to tak szybko jak możesz. Zobaczysz jak zrobi Ci się lżej na serduchu, że wreszcie nie musisz przed nim nic ukrywać, poprawi się też Twoje samopoczucie
trzymam kciuki

[KiniaaxD]

Witam Jestem Tu nooowa ;p
No wiec tak... Mam taki sam prolem jak Ty BRZYDKIE, tzn mam maciupkie piersi, A... ;/ a tez chcialabym miec chociaz B zeby sie jakos wygladalo...

Tabletki anty nie pomagaja, wiem bo sama biore juz od roku.

Obecnie mam chlopaka 14miesiecy, tez na poczatku wstydzilam sie przed nim rozebrac, czy sie dotknac i w ogole, ale doszlo do zblizenia po jakims czasie (i tak sie wstydzilam) ale z czasem zauwazylam ze jemu zalezy na mnie nie na moim malym biuscie. Ja nie czuje sie dobrze ale staram sie zakceptowac siebie taka jaka jestem, jest ciezko ale trzeba, niby rosna znowu w jakims wieku ale kiedy

Brzydkie mysle ze jednak powinnas porozmawiac z Twoim chlopakiem, co jest, nie widze innego wyjscia, wiadomo ze bedzie to dla Ciebie krepujace, ale powinnas... Trzymam kciuki i mam nadzieje ze sobie poradzisz z Twoim problemem i z powiedzeniem swojemu chlopakowi jaki masz sekret. Pozdrawiam
Ps. Ja takze nosze push-upy mimo ze moj chlopak wie jak jest, ale ja czuje sie pewniej w takich stanikach, nie jest latwo je odstawic wiem to sama po sobie.

[rochelle_]

Przestań biadolić i zrób to, co napisała krótko madona - idź do endokrynologa! Zbadaj poziom hormonów. Nie musisz mieć brody i wąsów, żeby mieć z tym problem.

Poza tym rozumiem Cię -też nie mam mega biustu, jak już będę bogata, to zrobię operację, o
Z tym, że u Ciebie problem może leżeć właśnie w ilości hormonów, więc rusz tyłek i do lekarza! Wyeliminujesz chociaż jedną przyczynę.

[milka1696]

A ja mam odwrotny problem, chciałabym mieć mniejszy biust...a ja mam 75DD/E...Nie narzekam, piersi są ładne, jędrne, ale duże....za duże, to też jest niewygodne, ciężko kupić koszulę..w ogóle ubrania często kiepsko leżą, i rozmiar biustonosza taki duży ciężko znaleźć...już nie mówiąc o stroju kąpielowym, jeszcze dwuczęściowy to spoko, ale jednoczęściowy na basen...to już graniczy z cudem, a w takim na basenie najwygodniej

Także i tak źle i tak niedobrze, też miałam kiedyś ogromne kompleksy, co pewnie ciężko będzie zrozumieć niektórym z Was, ale odkąd jestem ze swoim obecnym chłopakiem mi przeszło On mi się nawet odchudzać nie pozwala, żeby się przypadkiem nie zmniejszyły

Jaki by biust nie był grunt to mieć fajnego faceta, któremu się będzie podobał i który nas zaakceptuje

I czy mały rozmiar czy duży, to zawsze może być źródło kompleksów. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

brzydnie, idź do lekarza, dowiedz się czy da się coś z tym zrobić, jeśli tak to super, jeśli nie, trudno. Są ważniejsze w życiu rzeczy niż rozmiar biustu