Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy

[SceneQueene]

Czyli chcesz jakby ombre? Najpierw radzę porządnie wypłukać to co jest obecnie na włosach.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[MetaloweDziewcze]

Kilka dni temu coś mnie podkusiło i zafarbowałam moje włosy w kolorze ciemny blond na czerwony (!!!). Kiedy wyschły odkryłam, że nie jest mi dobrze w tym kolorze i że zniszczyłam mój piękny kolor na który tak długo pracowałam. Wczoraj zafarbowałam włosy na ciemny brąz, prawie czarny, żeby przykryć tą paskudną czerwień i w 99% załapało. Teraz powoli będę schodzić rozjaśniaczem na jasny brąz/ciemny blond, robiłam dzisiaj kąpiel rozjaśniającą, którą robiłam wcześniej na moich naturalnych włosach. Problem w tym, że jakby ten czerwony teraz wychodził mi spod tego czarnego. Tak strasznie żałuję tej koloryzacji, ale już nic nie cofnę i mogę tylko naprawić. Powiedzcie mi czy ten czerwony kolor będzie mi się wybijał po dalszym rozjaśnianiu? Żebym tego czarnego sobie teraz nie zmazała i czerwony zostanie bo jednak w ciemnych mi dużo lepiej niż w rudo-piździastych.

[SceneQueene]

Kąpiele zmienią kolor najpierw na czerwony brąz, potem podejrzewam na rudy. Rozjaśnilabym go do takiego rudego złota i stonowala farbą typu perłowo popielata, tj 8.21.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Mimi08]

POMOCY!
Rozjaśniłam włosy z rudego na blond i niestety za każdym razem kiedy farbowałam odrosty kolor wyszedł mi zupełnie inny. W efekcie mam pasma różnych kolorów.
Błagam! Powiedźcie mi jak ujednolicić te wszystkie w jeden kolor.

[martaakow]

Napisane przez Mimi08

POMOCY!
Rozjaśniłam włosy z rudego na blond i niestety za każdym razem kiedy farbowałam odrosty kolor wyszedł mi zupełnie inny. W efekcie mam pasma różnych kolorów.
Błagam! Powiedźcie mi jak ujednolicić te wszystkie w jeden kolor.

Zapigmentować rozjaśnianą część i na to nałożyć docelowy kolor farby.

[SceneQueene]

Dokładnie. Wybrałabym poziom 8. Jeśli chcesz np. 8.2, kładziesz najpierw samą farbę bez oxydantu, trzymasz odpowiedni czas i nie myjąc nakładasz na to 8.2 jeszcze raz już z oxydantem.

[Mimi08]

Dziękuje Wam bardzo z odpowiedz

Farbę mam kłaść tylko na rozjaśnioną część? A co mam zrobić z odrostem?

[SceneQueene]

Jaki poziom ma odrost? Też bym na niego nałożyła mieszankę.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Mimi08]

Myśle, że poziom 6.0 lub coś koło tego

[SceneQueene]

Tak, nałożyłabym też.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Carrigaline]

Pomocy

Chwilę temu miałam na głowie: złoty/żółtawy blond i przy odrostach położoną farbę brązową (miały być refleksy, ale oczywiście fryzjerce się nie udało).

Położyłam na to Garnier Nutrisse 111+ (farba super rozjaśniająca). Tylko cholera nie dość że jej strasznie mało (a mam włosy dosyć krótkie) to jeszcze była nieprawdopodobnie "tępa" i koszmarnie się rozprowadzała.
Rezultatem jest trochę plam.

Ogólnie odrost nie wyszedł źle (póki co, bo jest wieczór i zobaczymy realny efekt rano ).
Tylko co teraz zrobić? W blondach jestem laikiem i nie bardzo wiem jak z tego wybrnąć.

[SceneQueene]

Dalej po opisie nie wiem jakie kolory w tej chwili mamy na głowie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[NATALA5214]

Proszę o doradzenie. Chciałabym uzyskać dosyć jasny odcień ciepłego blondu. Z natury jestem chłodną szatynką. Wczoraj zafarbowałam włosy farbą Garnier Color Naturals 8 jasny blond i wyszedł mi rudy. Nie wiem czy może użyć srebrnej płukanki czy kupić inny blond i próbować. Boję się, że włosy będą jeszcze bardziej rude

[ally5]

Na zdjęciach nie wygląda rudo. Bardzo ładnie wg mnie

[emma-e4]

wyszedł ci dokładnie taki jak na opakowaniu, mi zawsze ta 8 wychodziła ciemniej
poczekaj aż kolor trochę się spłucze, płukanka przy takim kolorze nic nie da, może nawet kolor przyciemnić - płukanki schładzają tylko kolory blond

jeśli już używasz garniera to następnym razem spróbuj 111

[Naufi]

Cześć. Pół roku temu, użyłam czarnej szamponetki (oczywiście, wtedy jeszcze myślałam, że kolor zejdzie), czekałam 3 miesiące i kolor dalej się trzymał. Powiem, że byłam ciemną blondynką. Nie mogłam znieść odrostów, więc znowu głupia ja kupiłam czarną farbę do włosów. Chciałam wrócić do naturalnego koloru, ale nie wytrzymałam. Kupiłam rozjaśniacz i wyszła istna masakra. U nasady włosy były białe, a czarny kolor jak był tak został. Bez rozumu kupiłam ciemno-rudą farbę do włosów, która ponoć miała chwycić na czarnych włosach i oczywiście dzięki mojej niewiedzy zostałam z czerwono-czarnymi włosami. No i znowu zafarbowałam je na czarno. Tylko, że nie wiem jak to się stało... odczekałam tyle ile powinno się przed kolejnym farbowaniem, a gdzieniegdzie czarna farba puściła i mam rude pasemka. Znowu chciałam wrócić do naturalnego koloru, więc czekałam dwa miesiące aż do dzisiaj. Nie mogę już patrzeć na te odrosty. U mnie w mieście nie ma dobrego fryzjera, a jechać dalej nie mam po prostu kiedy. Zastanawiałam się czy nie kupić ciemno-brązowej farby zafarbować całość, a później zrobić ombre. Co o tym myślicie?

[shillia]

Kochana to nie koniec świata. Proponuje użyć jeszcze raz rozjaśniacza lub dekoloryzatora. Przy rozjaśniaczu dodaj olejku aby nie znisczylo ci włosów i zacznij od końcówek po paru minutach nałóż rozjasniacz wyzej aby trochę wyrównać kolor włosów. Nałóż maskę lub odżywkę na noc i idź z nią spać. Później po zmyciu nałóż sobie jakiś brązik najdelikatniejsza farba to joanna ta zielona w kolorze mlecznej czekolady albo ciemny blond z innej firmy. Polecam zajrzeć na mojego bloga. Pomoże ci troszkę.
Dasz radę

[Naufi]

Dziękuję Ci bardzo wreszcie zaczęłam myśleć optymistycznie co do moich włosów i na pewno bloga odwiedzę (a może i zostanę na dłużej)

[shillia]

Proszę
Sama wiem jak można się załamać po nieudanym farbowaniu

[karolanoca]

Ja proponuję dekoloryzację u fryzjera i dodatkowo zabiegi regeneracyjne, bo myślę, że mogą pojawić się problemy z włosami za jakiś czas.. farbowanie z blondu na czarny obciąża strasznie (tak jak z czarnego n blond)..

[martaakow]

Dekoloryzacja jest mało szkodliwa (nie mylić z rozjaśnianiem), więc można ją zrobić bez problemu w domu. Jeśli Naufi nie ma dobrego fryzjera u siebie to na pewno nie zrobi jej dekoloryzacji (czyli zdejmowania sztucznego barwnika), tylko rozjaśni jej włosy rozjaśniaczem.

Naufi, poczytaj o dekoloryzacji. Z tego, co widzę, nie farbowałaś włosów bardzo długo, więc nie ma wielu warstw farby i dekoloryzacja jest dużo lepszym pomysłem niż rozjaśnianie.

[SceneQueene]

Zgadzam się z Marta. Zaczęłabym od dekoloryzacji. Potem ewentualnie kąpiel rozjaśniajaca na te cześć która może zostać ciemniejsza. No i potem stonowanie farba. Skoro masz ciemny blond, radziłabym nie brać takiej, bo może wyjść znowu ciemna, tylko ton jaśniejsza. Widzę, że nie masz sporego doświadczenia, więc dobrze byłoby się rozejrzeć za fryzjerem który dobrze robi dekoloryzacje.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[InteligentnaBlondynka]

Hej postanowiłam zrezygnować z ombre, bo strasznie ciężko mi je ułożyć, żeby dobrze wyglądało. Po prostu jest kiepsko zrobione. A więc tak, góra 6.0 i 6.16 , dół coś 9/10... poszłam dzisiaj do innej fryzjerki zapytać co ona by z tym zrobiła. Powiedziała, że na górę położy rozjasniacz i będzie go przeciągać na długości tych nieszczesnych przejść kolorystycznych. Co myślicie o tej metodzie? Jak Myślicie, Iść do niej jutro na tę umowiona wizytę czy zrezygnować?

[SceneQueene]

Czyli całość będzie w blondzie? Jak Ci to ładnie stonuje to dlaczego nie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[InteligentnaBlondynka]

Tak, całość w blondzie trochę się boje no ale co tam :p dzięki za odpowiedź

[SceneQueene]

Jeśli fryzjerka wie co robi to nie ma się o co bać.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[InteligentnaBlondynka]

A czy mieszanka natura+beż jest w miarę bezpieczna na rozjasnione włosy? Tzn. Czy nie wyjdzie np. Zieleń?

[SceneQueene]

Beż tak, po naturze może pojawić się niechciany refleks.

[InteligentnaBlondynka]

Mhm, dzięki A twoim zadaniem co byłoby najlepiej położyć?

[emma-e4]

czy mogę pomieszać farbę rozjasniającą nr 11 z 9 tej samej firmy?
mam blond 9.02 z allwaves, niestety za mało rozjaśnia i włosy wychodzą mocno rudawe, taki koniakowy blond
zrobiłam nim tylko raz odrosty i nie chcę więcej, ale szkoda mi wyrzucać prawie całej farby
czy jeśli dokupię coś z 11 i pomieszam dając nawet mniej niż pół tej 9 do mieszanki to jest sens? czy 2 poziomy różnicy w odcieniach to już za dużo?