2010-09-16, 09:43 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Forma zaproszenia
Cześć dziewczynki!
Do tej pory przygotowanie do wesela szły jak po maśle Aż do dnia wczorajszego.Po raz pierwszy pokłóciłam się z moim Kochaniem w kwestii wesela... Chodzi o zaproszenia. Dostałam zaproszenie do przyjaciółki.Jest w nim wierszyk dotyczący pieniążków.Chcą koperty ,a nie inne prezenty.Ja jakoś źle się poczułam kiedy to zobaczyłam,taki niesmak I tak zawsze dajemy w prezencie kasę.Tak jest praktycznie. Ale sama stwierdziłam,ze nie chcę na swoich zaproszeniach takiego tekstu.To tak jakbym chciała kasę albo spadać. No sama nie wiem. Natomiast narzeczony stwierdzil,że on woli 50zł niż 10 czajników.Ja też.Ale...jak ktoś może kupić jeden kwiatek to niech się nie pojawia? Zresztą 5 dyszek może ktoś się wstydzić dać. No wiadomo,że wolimy kasę i można o tym wspomnieć najbliższym,świadkom gdybyktoś pytał to niech o tym napomkną... Narzeczony nie widzi nic w złym guście w dodaniu takiej formułki. Ostro było Co sądzicie? Prawda jest taka,że wiele osób może nam dawać jakieś pierdoły,bo budujemy się...Ale jednak.Czy ja zapraszam gości dla kasy??? NIE! nie zapraszamy ciotek których nie pamiętam i kuzynów z którymi kontaktu od lat nie ma! Doradzicie? Jaka jest Wasza opinia? ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ---------- Dodam jeszcze,że nieżle mi dociął jak powiedziałm,że chcę winko zamiast kwiatów.Uwielbiamy winko A On: to ludzie z butelkami pod kościołem stać będą ,a o kasę wstydzisz się poprosić? Głupio mi się zrobiło Też macie takie odczucia? ja po prostu nie lubię kwiatów,na wiele mam uczulenia.Nawet na dodatki typu gipsówka i ta zielona paprotka...Nie chcę dostać wysypki na weselu własnym...A to po 10 min się pojawia.Poważnie.Nawet jak mama kwiaty od teściów przyszłych dostała to była akcja.Po kilku minutach wyniosła tłumacząc dlaczego to robi,a ja i tak na wapnie i zastrzykach kilka dni jechałam. |
2010-09-16, 09:55 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Forma zaproszenia
My na zaproszeniach nie wspominaliśmy ani o pieniądzach, ani o winie czy czymkolwiek innym zamiast kwiatów.
Już kiedyś na Wizażu pisałam o przypadku mojej znajomej zaproszonej na slub. To starsza, uboga pani. Na zaproszeniu było wspomniane, że młodzi zyczą sobie wino zamiast kwiatów. A ona chciała dać piękne kwiaty z własnego ogródka, bo na wino nie było jej stać. Było jej przykro, a chciała spełnić zyczenie młodych i nie ślub nie poszła. IMO proszenie o pieniądze jest równie nieeleganckie co proszenie o coś zamiast kwiatów. Przecież kwiatów nie musisz przyjmować od gości TY, a np. mąż i przekazywać je świadkom. Do domu nie musicie ich zanosić, można zostawić na sali. Znajomym wręczejąc zaproszenie możesz wspomnieć, żeby kwiatów nie przynosili, ale starsze osoby uważają, że kwaity są takie eleganckie i tak czy tak przyniosą. Ostateczna decyzja należy do Was.
__________________
Deklinacja
o |
2010-09-16, 10:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
|
Dot.: Forma zaproszenia
To,że na zaproszeniach prosi się o kasę to moim zdaniem już normalka. Dziwne, że oburzyło Cię, że proszą o kasę, a sama o wino chcesz prosić. Goście tez mogą poczuć niesmak że 'z winem albo spadaj'.
Ja uważam, że dobrze gdy młodzi piszą co chcą dostać wtedy jest jasne co kupować/dawać. |
2010-09-16, 10:09 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Wiem,ze z tym winem to dziwne.I kwiatów sama nie muszę odbierać.Ale jestem na tyle uczulona,że nawet gdyby obok mnie się znalazła np paprotka to będzie problem.A niestety wydaje mi się,że para młoda kwiaty przyjmuje...Czy nie?
Mam się odsuwać jak ktoś bukiet poda? To nie jest "jakieś tam" uczulenie. Może macie propozycje jak to rozwiązać? Z winem macie zdecydowanie rację.Nie zamierzam nic nikomu nakazywać.Przekonała mnie przytoczona przez agatę historia.Nie chcę aby ktokolwiek poczuł się tak na moim ślubie,weselu. Tylko jak rozwiązać kwestię kwiatów? A co do proszenia o pieniądze.No nas akurat stać dać pieniążki.Ale nie wiem czy każdego... |
2010-09-16, 10:22 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Znajomi ostatnio brali ślub i mieli na zaproszeniu adnotację o tym, że chcą kasę. Kilka prezentów i tak dostali. Teraz są takie czasy, że goście wolą dać kasę niż myśleć o prezencie. Wśród ciotek rodzice mogę puścić info, że nie chcecie prezentów. Moja nie_teściowa ostatnio w rozmowie z jakąć ciotką z Krakowa rozwiała wątpliwości co chcemy. ciotka "Marysiu, a co dzieciom kupić na prezent" nie_teściowa "wiesz, Halinko, mieszkają już długo razem, teraz będą kupować mieszkanie... musisz pogłówkować co im dać" ciotka "Marysiu, podsunęłaś mi doskonały pomysł! już wiem co im dam! pieniądze!" A co z Twoim bukietem ślubnym? Nie będziesz miała?
__________________
Deklinacja
o |
|
2010-09-16, 10:27 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Forma zaproszenia
A my na zaproszeniach daliśmy taką informację, że każdy kto chciałby obdarować nas kwiatami, będzie mógł w zamian za nie złożyć wolny datek do puszki, który przeznaczymy na... Gościom było to na rękę, bo tego dnia było strasznie gorąco i kwiatki by zwyczajnie zwiędły, zwłaszcza, jeśli ktoś przyjeżdżał z daleka. Poza tym chcieliśmy uniknąć naręczy kwiatów, z ktorymi potem nie ma co zrobić. Jedna osoba świadomie dała nam kwiatki, bo nie chciała się dokładać do naszego celu i nie widzieliśmy w tym niczego złego.
Można też zamiast kwiatów poprosić o wino czy ulubioną książkę i to też wydaje mi się, że jest OK. Natomiast pomysł proszenia o pieniądze dla siebie ZAMIAST kwiatów już mi się nie podoba. Tak samo jak proszenie o pieniądze zamiast prezentu - wydaje mi się, że tą kwestię należy pozostawić gościom. W ogóle kwestia proszenia o pieniądze dla siebie wydaje mi się mało elegancka. W praktyce zazwyczaj wygląda to tak, że i tak prawie wszyscy dają koperty. Obecnie mało kto kupuje prezenty, a już zwłaszcza takie praktyczne, więc nie masz się co obawiać 10 czajników, bo pewnie nawet żadnego nie dostaniecie Ludzie wolą dać kasę, żebyście sobie sami coś kupili, to co się Wam będzie podobać. Poza tym goście często robią wywiad albo nawet pytają się wprost, co byście chcieli, więc nawet jeśli kupią Wam jakieś prezenty to raczej nie będą się one powtarzać. Edytowane przez rinco Czas edycji: 2010-09-16 o 10:29 |
2010-09-16, 10:39 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Forma zaproszenia
Byłam na weselu teraz w wakacje. Do zaproszenia był dołączony miły wierszyk, aż przepiszę:
Bardzo byśmy chcieli, by w tym dniu uroczym, były uśmiechnięte czyjeś małe oczy. A więc zamiast kwiatów do życzeń w kościele, dołączcie artykuły szkolne bądź chemię, nasi przyjaciele. My do domu dziecka z nimi pojedziemy, i w waszym imieniu dzieciom przekażemy. Gościom się bardzo ten pomysł podobał. A młodzi to tacy uczynni ludzie, więc nikogo to też bardzo nie zdziwiło. Pozbierali potem wszystko i zawieźli dzieciakom. Co do tekstu o pieniądzach na prezent. Moim zdaniem nie wypada. WIĘKSZOŚĆ i to zdecydowana, i tak da wam pieniądze. Bo po 1 tak jest wygodniej, a po 2 czasy wesel gdzie się dostawało po 15 czajników już raczej minęły. Możecie najbliższej rodzinie zasugerować, świadkom powiedzieć, że gdyby ktoś ich pytał to pieniądze. Jeśli was ktos zapyta to także powiedzieć, że pieniądze, jednak odgórne narzucanie jest nieeleganckie. |
2010-09-16, 10:45 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Rinco ja nie zamierzam prosić o pieniążki zamiast kwiatów.Narzeczony chce napisać w zaproszeniu żeby zamiast prezentów obdarować nas kopertami.Mi ten pomysł do gustu nie przypadł.
Na wiele rodzajów kwiatów jestem uczulona,również na większość dodatków do bukietów. Swój bukiet będę miała z kwiatów na które uczulona nie jestem i nie będzie tam żadnych dodatków(eustoma)na stołach weselnych także pod moje alergie będą dostosowane.To głupio brzmi,ale dla mnie to problem... |
2010-09-16, 10:45 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 067
|
Dot.: Forma zaproszenia
dziunia1013 my w zaproszeniach prosiliśmy zamiast kwiatów wino o pieniądzach nie było mowy. Oczywiście że dostaliśmy też kwiaty ale ich było z 5 bukietów ( i dzięki boże że nie więcej). Obydwoje bardzo lubimy wina i kiedy dawaliśmy zaproszenie a ktoś dopytywał się jakie wino to mówiliśmy że wcale nie z górnej półki i że najważniejsze żeby była dołączona karteczka od kogo. Bo kiedy rozpoczniemy butelkę pierwszy toast będzie za zdrowie tej osoby Wszystkim się bardzo spodobało (butelek dostaliśmy koło 50), nawet po weselu ludzie nam gratulowali pomysłu z winem.
A jak siadłam w spokoju w poniedziałek w mieszkaniu (32 m) i pomyślałam że musiałabym upchnąć w domu zamiast 50 butelek 50 wiązanek to mi się słabo zrobiło. O zapachu nie wspomnę. Te 5 bukietów zostało u mojej teściowej i bardzo szybko zwiędły. A nie jestem zwolenniczką zostawiania kwiatów w kościele (mnie było by przykro gdyby wiązanka która wybieram z wielką starannością w kwiaciarni i wydaje niemałe pieniądze zamiast u Państwa Młodych wylądowała w kościele) Więc nie miej wielkich obiekcji o sugerowania wina zamiast kwiatów, zwłaszcza z twoim problemem z uczuleniem. I najważniejsze wychodź z założenie że nie da się wszystkim dogodzić i zawsze komuś coś będzie nie w smak, coś nie pasować. To wasz ślub i wy macie się czuć jak najlepiej na nim. O prezenty bym się nie martwiła zbytnio bo w dzisiejszych czasach większość osób daje pieniądze (moim zdaniem nie wypada pisać o pieniądzach), nam się trafiły 2 prezenty(jeden to pościel ale widać że ktoś nawet się dowiedział że mamy olbrzymią kołdręi wszystko było idealnie na wymiar, a drugi do zestaw w starym stylu lustra i ozdobne pudełko - robione ręcznie przez jednego z moich gości) agatko co do sytuacji tej biednej pani która wstydziła się przyjść na ślub bez wina. Moim zdaniem to wina Państwa Młodych, oni orientują się kto w jakiej sytuacji jest finansowej i taka osoba nie powinna dostać takiej formy zaproszenia.
__________________
04.09.2010 szczęśliwa Żona a od 12.09.2011 mama Profesjonalny poradnik kosmetyczny przed ślubem mojego autorstwa https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4130 Edytowane przez Lowczyni Czas edycji: 2010-09-16 o 10:47 |
2010-09-16, 10:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Forma zaproszenia
Mnie tam takie wierszyki nie gorszą. W końcu jest to zartobliwa forma poproszenia o pieniądze, poza tym, to, ze ktoś umieszcza taki wierszyk, nie znaczy, że to mają być pieniadze. Chcieliby, ale to przecież nie jest mus. Chyba jesteś trochę przewrażliwiona. I uważam, ze twój chłopak ma rację. Potrafisz poprosić, żeby ktoś kupował wino (któro zazwyczaj jest droższe niż kwiatek, bo sikacza nikt nie kupuje) a wstydzisz się powiedzieć, że przydałyby wam się pieniadze? Na naszych zaproszeniach nie ma wierszyka, bo zabrakło miejsca bo wpisalismy o winie właśnie, ale jeśli nie to, to pewnie by było. Też myśleliśmy, że będą się goscie pytać rodziców lub świadków co chcemy i żeby mówili, że kasę, ale nikt nie pytał.
__________________
Pozdro
Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka Wspólnie zamawiamy buty https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
2010-09-16, 11:01 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
A gdy zaproponowałam narzeczonemu np.przybory dla dzieci to stwierdził,że jak chcę.Ale to nie akcja charytatywna! no ręce opadają Ksiązki może? Dla nas to by było świetne rozwiązanie.Uwielbiamy czytać.Tylko czy generalnie wypada gościom cokolwiek narzucać? już się kompletnie pogubiłam Wśród naszych gości nie ma generalnie osób w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej.Jak wspominałam zapraszamy osoby dobrze nam znane,kontakt mamy... |
|
2010-09-16, 11:04 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Zaproszenia zazwyczaj robione sa hurtowo i nikt nie bawi się w robienie innego dla któregoś gościa. A myślę, że należałoby o tym czasami pomyśleć. Ktoś mógłby poczuć się nieswojo będąc poproszonym o butle wina (np. nie poprosiłabym o to wujka alkoholika). Ja np. nigdy nie prosiłabym gości o jakiekolwiek datki czy materiały dla szkół czy domów dziecka. Pomoc charytatywna owszem, ale nie rękami moich gości. Jeśli chcę pomóc, to robię to sama, a nie wyręczam się innymi. ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ---------- Cytat:
Przy wręczaniu zamówienia po prostu w rozmowie bym poinformowała
__________________
Deklinacja
o |
||
2010-09-16, 11:10 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Nie chcę być cała poktyta wysypką i czerwona na własnym ślubie.A w torebce mieć wapna,ewentualnie mamę prosić o podanie zastrzyku na uczulenie.I wino nie musi być drogie,by było dobre.Za 30 zł można dobre nabyć,a bukiet często więcej kosztuje...chyba,że się mylę. ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Ja np. nigdy nie prosiłabym gości o jakiekolwiek datki czy materiały dla szkół czy domów dziecka. Pomoc charytatywna owszem, ale nie rękami moich gości. Jeśli chcę pomóc, to robię to sama, a nie wyręczam się innymi. Tak też sądzę,ale już szukałam jekiegoś kompromisu z narzeczonym... A co myślicie o książce dla nas? |
|
2010-09-16, 11:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 067
|
Dot.: Forma zaproszenia
Wino dobre kosztuje 20-26 zł ( a jak jest promocja to i za 16 zł się kupi). Jestem na topie bo 3 tygodnie na własny ślub kupowałam białe, czerwone i różowe bloosom hill czy carlo rosi. A koszt bukietu to na pewno 30 zł (3 kwiaty + przybranie).
Mnie również _agata_ nie podoba się robienie akcji charytatywnej na swoim weselu (zabawki, kredki ect). dziunia1013 nie daj się zakręcić, jak chcesz podeśle Ci mój wierszyk o winie. A książki to też dobry pomysł (my też obydwoje lubimy czytać) ale na pewno droższy niż wino, mimo wszystko za książkę trzeba dać 36 zł i więcej (no chyba że mówimy o stylu Harlekina ale nie wiem czy takie pasowałyby dla twojego TZ)
__________________
04.09.2010 szczęśliwa Żona a od 12.09.2011 mama Profesjonalny poradnik kosmetyczny przed ślubem mojego autorstwa https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4130 Edytowane przez Lowczyni Czas edycji: 2010-09-16 o 11:20 |
2010-09-16, 11:33 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Forma zaproszenia
dziunia1013 jak masz uczulenie na kwiatki to tym bardziej nie widze problemu, żebyś napisała w zaproszeniu żeby goście - jeśli chcą - zamiast kwiatków podarowali Wam coś innego.
Moi znajomi mieli np. taki wierszyk: Mamy dla Was propozycję by miast dawać nam forsycję albo nawet bzu gałązkę przynieść ulubioną książkę. |
2010-09-16, 11:42 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Forma zaproszenia
a może taki wierszyk:
Gdy dostaniesz zaproszenie przetrzep wszelkie swe kieszenie schowki, szafy i szuflady wszak nie jesteś bez ogłady wiesz na pewno ile trzeba kasy, by przychylić nieba gościom na weselu hucznym, by nasz uśmiech nie był sztucznym poczuj się zobowiązany, zastaw meble i firany, ale gościu nasz kochany DAJ KOPERTKĘ Z PIENIĄŻKAMI! Chcesz się nażreć, oraz napić musisz najpierw nam zapłacić by się na weselu bawić musisz pensję nam zostawić |
2010-09-16, 11:45 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 310
|
Dot.: Forma zaproszenia
A co myślicie o kuponach totolotka zamiast kwiatów? Ja myślę nad takim czymś, ale jak rozmawiałam z rodzinką, zdania są podzielone. Niektórzy boją się, że dadzą kupon i wygram 6, więc wolą dać czekoladki. Ja ostatnio dałam młodym kupon i wiem, że wygrali 20 zł. Mnie by to ucieszyło.
Ja nie przepadam za winem, więc nie chcę takich prezentów i nie wiem, czy jeśli by mnie ktoś poprosił o wino, czy bym dała. |
2010-09-16, 11:58 | #18 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Lowczyni:
ani mi ani lubemu harlequiny nie odpowiadają Dalatego pomyślałam o winie Oboje uwielbiamy! Tylko zaczęło się od proszenia o pieniądze (pomysł narzeczonego).Ja uważam,że to mało eleganckie...Coociaż pieniądze najbardziej nam pasują Obojgu.Sama nie wiem.Mam mieszane uczucia. Kiedy nie zgodziłam sie na wierszyk o kopertach narzeczony dociął mi z tym winem pod kościołem...nie ma (raczej ) nikogo w rodzinie lub wśród znajomych kto by nadużywał alkoholu i by to mogło być niestosowne. Chodziło mu o butle pod kościołem Ale nagle świętoszek z niego Raczej chciał mi dokuczyć w kłótni Stąd szukam rozwiązania na"cuś" innego niż wino. Ale jak wspomniała jedna z Was: pomoc charytatywna tak.Ale własnymi,a nie gości kosztami. Książka:no dobra kosztuje czasem więcej niż bukiet. Jeśli mogę prosić o wierszyk dotyczący winka to bardzo chętnie Ja znalazłam taki: Bardzo chcemy wszystkich prosić,by nam kwiatów nie przynosić. Stąd wiadomość ku publice:chcemy z winem mieć piwnicę! Niekoniecznie winnic sławnych.Za to pełną win wytrawnych! Wina włoskie czy też z Chile zapewniają chwile miłe! Nie wiem czy jest ok... ---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
A kupon to świetny pomysł,podobnie czekoladki Dla mnie ważne żeby to nie były kwiaty. A swoją drogą:boją się,że wygrasz? Ja bym tego młodym życzyła I sobie A co! ---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Cytat:
Już wolę: Na wesele przybywajcie.O prezenty się nie martwcie. By nie składać ich na stercie niechaj mieszczą się w kopercie. Chociaż zachowujemy pozory,że: chcesz się nażreć to płać. Przepraszam jeśli Cię uraziłam. ---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ---------- A znacie może jakiś wierszyk o czekoladkach? |
||
2010-09-16, 12:01 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
My nie będziemy prosić o pieniądze Wszyscy wiedzą, że mieszkamy razem i wszystko praktycznie mamy. Zamiast kwiatów też wolałabym coś innego ale chyba szepnę o tym tylko znajomym, rodzinka niech przyniesie bukiet Bo wiem, że babcie sobie nie wyobrażają słodyczy czy tym bardziej alkoholu zamiast |
|
2010-09-16, 12:03 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 067
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Cytat:
A jeśli chodzi o latanie z butelkami pod kościołem. To wszystkie dostaliśmy ładnie zapakowane w tekturową torebkę ze sznurkiem. W samochodzie mieliśmy przygotowane kartony po winie, wszystko się idealnie zmieściło, nic nie potłukło. A te biedne 5 bukietów jak je wyjęliśmy z bagażnika po godzinnej jeździe wyglądały jak pożal się boże. W załączeniu pokaże Ci jak to wyglądało, na jednym zdjęciu w prawym dolnym rogi widaćto wszystko a drugie sama widzisz.
__________________
04.09.2010 szczęśliwa Żona a od 12.09.2011 mama Profesjonalny poradnik kosmetyczny przed ślubem mojego autorstwa https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4130 Edytowane przez Lowczyni Czas edycji: 2010-09-16 o 12:14 |
||
2010-09-16, 12:04 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Forma zaproszenia
Przede wszystkim bulwersowanie się o cokolwiek napisane w zaproszeniach jest strasznie dla mnie zabawne. To tak, jakby się bulwersować, że ktoś chce zrobić np. imprezę urodzinową tematyczną i prosi, żeby goście przyszli ubrani tematycznie. Gospodarz każdej imprezy ma prawo zorganizować ją po swojemu i jeśli chcesz w niej uczestniczyć, powinieneś się dostosować. Jeśli Ci nie odpowiada, to po prostu nie idziesz, a jeśli w jakikolwiek sposób dane wymaganie godzi w Twoje poczucie smaku, gustu czy czegokolwiek, albo nie możesz sobie pozwolić na spełnienie tego, co gospodarz sobie zażyczył, a jednak chcesz w danej imprezie uczestniczyć, to zawsze istnieje jeszcze organ mowy, którym można się sprawnie posłużyć i dogadać się z gospodarzami w konkretnym swoim przypadku.
Wiadomo, że każdy chce coś przynieść, każdy chce coś dać. I moim zdaniem lepiej jest gości nakierować, co to ma być, szczególnie, jeśli mamy jakiś pomysł. Oczywiście zaznaczając przy tym, że to coś, co może kupić, ale nie musi. Dla mnie moi goście w ogóle mogą mi nic nie przynosić, byle byli ze mną w tym dniu i cieszyli się razem ze mną Sami planujemy dać znać, że zamiast kwiatów chcemy kupony lotka, z powodów czysto technicznych i logistycznych - 200 osób, to przynajmniej 100 bukietów, jak ktoś już wspomniał, w małym mieszkaniu taka mieszkanka to koszmar zapachowy. Tak czy siak parę osób zawsze ten bukiecik da, ale 5 to nie 100 i jeszcze można to przeżyć Do domu z miejsca wesela mamy ponad 200 km, to chyba też mówi samo za siebie A kupony zmieszczą się w jednej kopercie Autorko wątku, a jeśli Ty jesteś uczulona na kwiaty, to powinnaś to wszem i wobec rozgłaszać, wszelkimi możliwymi drogami! Bo wylądowanie w dniu własnego ślubu w szpitalu i to z tak głupiego powodu, to chyba ostatnie, czego może sobie PMka życzyć. Więc pisz, mów, nawet krzycz jak będzie trzeba, że jesteś uczulona i kwiatów mieć nie możesz! O pieniądze myślę, że nie ma co prosić, bo tak naprawdę większość sprezentuje pieniądze, bo ludziom się nie chce wymyślać i kupować prezentów. A ci, którzy się jednak zdecydują na prezent, na pewno nie dadzą nic nieprzemyślanego - bo jeśli ktoś już się decyduje na wymyślanie prezentu ślubnego w dzisiejszych czasach, to znaczy, że ma fantazję i pomysł - i raczej wątpię, żeby tego pomysłu nie skonsultował z Młodymi lub ich Rodzicami.
__________________
Edytowane przez Chatka Czas edycji: 2010-09-16 o 12:09 |
2010-09-16, 12:31 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Powiem tak:
bardzo Wam dziękuję. Dla mnie to tak: jeśli piszę w zaproszeniu o pieniądzach to...chcę je dostać. A tak jak napisała chatka.Jak dla mnie to gość nic nie musi przynieść.Ważne by z nami tego dnia był.Tym bardziej,że nie zapraszam ludzi z którymi kontaktu nie mam,ciotek które na oczy po raz pierwszy w tym dniu zobaczę. Lowczyni:tak zjadę z tematu wątku...Pięknie wyglądałaś! I jak widzę to kwiaty to średni pomysł...nawet już alergię moją pomijając.Myślę też ,że raczej gościom by miło nie było,że kwiatów nawet na salę nie zawieziemy. Nie po to by je nam goście podarowali Teraz muszę przekonać lubego,że: 1) o kasę jednak prosić nie chcę 2)poprosimy o kupony totka (ta wygrana mnie zmobilizowała ),czekoladki (chociaż nie lubię,ale Tż wciśnie w siebie ile tylko radę da ),winko (to by mi mocno pasowało,ale...),książki (jednak to już jakiś wydatek większy jest,a nie chcę gości na to narażać) |
2010-09-16, 12:42 | #23 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
niezła polewka jest z tego, bo nie wyobrażam sobie jak ktoś mógłby takie coś zamieścić |
|
2010-09-16, 12:44 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Forma zaproszenia
dziunia, najlepiej daj TŻtowi do przeczytania ten wątek, może jak przeczyta opinie obcych osób, bo sam dostrzeże w tym logikę Powodzenia!
joanwi, no mnie też rozwalił ten wierszyk trzeba mieć łeb, żeby coś takiego wymyślić
__________________
Edytowane przez Chatka Czas edycji: 2010-09-16 o 12:45 |
2010-09-16, 13:00 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Forma zaproszenia
Ja na swoim zaproszeniu nie zamieszczałam ani informacji o tym, że wolimy coś słodkiego zamiast kwiatów, ani o tym, że wolimy pieniądze zamiast prezentów. Szepnęłam natomiast odpowiednim osobom, że czekoladki sprawią mi większą przyjemność niż kwiaty no i jako młode małżeństwo musimy się umeblować. Efekt był taki, że dostaliśmy pół kwiatów/pół słodyczy i 3 prezenty (talerze, filiżanki i zestaw koc, ręczniki i pościel). Co bym teraz zrobiła? Napisała uroczy wierszyk z prośbą o winko i słodycze. Jak przychodzą nas teraz prosić na wesela pytam młodych wprost, czy jest coś czego potrzebują i chcieli by dokładnie to coś dostać w prezencie. Jeśli są zmieszani wiem, że trzeba dać im pieniądze! Na ostatnim z rodzinnych wesel młodzi poprosili o książki - mnie to w żaden sposób nie zniesmaczyło ale moją teściową już tak. Tak samo jak rok wcześniej do zaproszenia dołączony był wierszyk z prośbą o prezenty w kopercie - ja w tym nic złego nie widziałam a moja teściowa i szwagierka były zniesmaczone, mimo że dawały pieniądze. Także rób jak uważasz kochana, bo znajdą się tacy którym zawsze coś nie będzie pasować!
__________________
|
2010-09-16, 13:11 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 53
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Dobre A ja się nabrać dałam Już myślałam,że komuś...do końca odbiło,przepraszam za określenie I ja nie mam wyboru:muszę poprosić o coś innego niż kwiaty... Tż dostał do przeczytania i ... uznał,że macie rację Bo przecież nie ja,tego nie przyzna! Gad jeden Stwierdziliśmy,że poprosimy o czekoladki lub winko. Wszystkich nie uszczęsliwimy,nie zadowolimy Ale już miałam wizję jak w damskiej toalecie świadkowa (która jest lekarze) mnie reanimuje,a potem daje zastrzyk w dupsko I to mnie przekonało |
|
2010-09-16, 13:50 | #27 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: mazury
Wiadomości: 9 887
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
zgadzam sie z kazdym slowem nie bede miala zadnych wierszyków,bo uwazam sie po prostu za kiczowate,a nie zartobliwe nie mowiac o tym,ze sa nieeleganckie nie wszystko co powszechne i oklepane jest "fajne" ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-09-16, 14:56 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Cytat:
A co do pogrubionego to większość na pewno identyczny kupon puszcza dla siebie też |
||
2010-09-16, 22:46 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Forma zaproszenia
dziunia1013
Uważam, że bez obciachu możesz wydrukować karteczki, na których będzie napisane, że ze względu na silną alergię na kwiaty Panna Młoda prosi o niekupowanie/niewręczanie kwiatów czy coś w tym stylu - i włożyć taką kartkę do zaproszeń, które będziesz wręczała gosciom. Bo nawet jeśli się zaprasza osoby, z którymi ma się kontakt, to ktoś może o tym nie wiedzieć lub zapomnieć. Twoje zdrowie i dobre samopoczucie w dniu ślubu jest najważniejsze! |
2010-09-17, 06:55 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Zarówno ja, jak i moi znajomi puszczamy młodym lotto, ale nigdy nikt z nas nie puszczał również dla siebie.
__________________
Deklinacja
o |
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:42.