2006-10-06, 08:23 | #541 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Tak sobie kombinuję, że jeśli Zorac jest produkowany w PL na licencji - to może licencja sie skonczyła?
a jeżeli jest importowany w FR to może znowu są jakieś cuda z rejestracją albo cuś- przecież w naszym pięknym kraju nie może być tak łatwo i prosto Idzie koniec roku może chcą "przewalić" Zorac jako lek refundowany albo coś takiego ...jejku ale jestem zła :/
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-10-06, 08:36 | #542 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Miejsce wytwarzania: PF Medicament Production Zone Industrielle 45220 Chateaurenard - Francja Wytwórca: PF Dermatologie Boulogne Cedex - Francja Zadałam już pytanie komu trzeba, odpowiedź popołudniu. |
|
2006-10-06, 08:45 | #543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-10-06, 09:10 | #544 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Jezu! Narobilam zamieszania! Czuje sie zobowiazana zdobyc informacje na temat wycofania lub nie Zoracu. Jeszcze dzis dam znac!
__________________
|
2006-10-06, 11:48 | #545 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Pol godziny wisialam na telefonie i obdzwanialam hurtownie farmaceutyczne. Prawie nigdzie nie maja Zoracu na stanie, ale nigdzie nie maja oficjalnej informacji o wycofaniu
Potem udam sie do mojej apteki i powiem kobiecie, ze przez jej hurtownikka zasialam panike na Wizazu.
__________________
|
2006-10-06, 12:38 | #546 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-10-06, 12:46 | #547 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-10-06, 12:51 | #548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Moja zaprzyjaźniona farmaceutka sprawdziła w hurtowniach z którymi współpracuje i zorac normalnie jest na stanie, nikt w tych hurtowniach nie wie nic o jego ew. wycofaniu, a nie dzieje się coś takiego z dnia na dzień. Pacjenci leczeni tym żelem na inne niż zmarszczki okoliczności , muszą zostać przestawieni na inne leki itp, hurtownie są wcześniej powiadamiane itp. Procedura taka trochę trwa.
W każdym razie wg. śląskich hurtowni nie ma powodu do obaw o niedostępność zoracu. |
2006-10-06, 12:54 | #549 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Contax, nie wiem czy czytalas poprzednia strone? Bo to kopanie w kostke to kontynuacja 503 postu
__________________
|
2006-10-06, 14:22 | #550 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
a ja zauwazyłąm dziwną zalezność...i jestem strasznie z tego powodu niezadowolona...
cały czas jak używałam serum C lub LRP Active C miałam przez cały dzien lekki zaczerwienioną twarz.. od niedzieli z racji problemu ze skórą zrezygnowałam z wszytskie z wyjatkiem filtru... a póxniej juz nie miałam czasu na zrobienie serum wiec od tygodnia na dzien tylko filtr a na noc wrócił juz wczoraj zorac.. no i buzia bialutka... wiec nic ztego nie rozumiem ... wit C rozjasnia twarz teoretycznie.. a u mnie powoduje zaczerwienienia? zrobie podejscie nr 2 uzywając może jej co drugi dzien bo było jej za duzo.. jak myślicie? |
2006-10-06, 14:58 | #551 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
dziś rano po dwutygodniowej przerwie pacnęłam się wreszcie serum z wit. c i do pracy jechałam z czerwonym pycholem...ba! cały dzien czuję jakbym wypieki na twarzy miała (no, ale to może być efekt podrażnienia po Zoracu) za to uzywam innych antyutleniaczy zewnętrznie i wewnętrznie , i już
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
|
2006-10-06, 15:06 | #552 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A tan kwas to tak bezposrednio na twarz sie smaruje? Albo ten olejek z wiesiolka? Bo ja to leniwa jestem... Nawet serum z vit C nie robilam. Uzywalam juvit C dla dzieci. Na szczescie 86% glceryny mnie nie zapycha
Tak sobie pozwolilam skopiowac mojego posta z poprzedniej strony Ktos mi moze odpowiedziec, prosze.
__________________
|
2006-10-06, 16:10 | #553 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dzisiaj zamawiałam w aptece zorac i Atrederm z hurtowni. I jest .
A co do wit. C. wszyscy zapominają ,że przeciez to jest także kwas i zbyt silne stężenie lub torturowana twarz retinoidamy reaguje podraznieniem. Więc albo robimy niższe stężenie , albo na okres silnego podraznienia wogóle rezygnujemy zwit C,a stosujemy pod filrt inne sera antyoksydacyjne . |
2006-10-06, 17:18 | #554 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
marianno a moze polecisz mi coś w zamian wit C, co będzie miało włąściwości rozjaśniające skóre? nie mam jako takich przebarwien na twarzy... ale ogólnie skóra ma szary koloryt i brak jej "tego czegoś"
a moze można sobie u Ciebie zamówic juz gotowe mazidełka ty masz inwencje twórczą której mnie niestety brakuje no i nie daleko mieszkam |
2006-10-06, 17:40 | #555 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Ja dzisiaj dostaje nową tubkę zoracu, zapytam się mamy, zeby moze sprawdziła co i jakz tym zoraciem,ale ja jakos nie mogę uwierzyć w to, ze mogliby go wycofać..... Erato, a po jakim czasie od umycia twarzy nakładasz zorac?? Mnie nic, a nic nie szczypie jak nałoże go 45 minut po, nawet teraz znowu zrobiłam 2 dni pod rząd i żadnego buraczka, ale sie łuszczę na policzkach, ojej.... i chyba mnie filtr zapychatakie mam wrażenie, bo po nocy zorac mnie oczysci swietnie, a potem wieczorem patrze,, ze tak jakos na nosie nie jest juz tak czysto, jakis tam zapchany por na czole sie zrobił, ale jak nałoze zorac, to znowu czysto. Ahhh, te filtry |
|
2006-10-06, 18:38 | #556 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Shadi, no jak to miło znów zobaczyć Twoją buzię w avatarku
Fakt, ja zorac nakładam nie czekając po myciu. Ale nie mam buraka ani nic nie szczypie, tylko to swędzenie... W każdym razie pomysł jest dobry, dzisiaj nałożę po odczekaniu i zobaczę, jak będzie |
2006-10-06, 19:28 | #557 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
In The Shadows, dzieki
Zaczynam to sobie ukladac: zorac co 3 dni, inne wieczory nawilzanie, kwasic buzie, filtry rano. Cos jeszcze?
__________________
|
2006-10-06, 19:44 | #558 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Tia No to czekam jak tam odczucia po innym sposobie nakłądaniu zoracu
Wszystko dobrze, ale nie musisz się nawilżać w każdą noc, jeżeli tego nie potrzebujesz. do tego może zaopatrz sie w jakis peeling enzymatyczny, czy nawet możesz sobie zorbić peeling maseczka aspirynową. |
2006-10-06, 22:43 | #559 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Tak, o peelingu pamietalam, ale zapomnialam napisac
No i jeszcze jedno mnie nurtuje-BLADOSC. Z natury do bladych nie naleze, mam jasno oliwkowa cere. Mimo, ze slonca nie unikam (wlasnie sie nawracam) nie widac tego po mojej skorze. Nie mam zmarszczek, przebarwien, ogolnie i obiektywnie nie wygladam na swoj podeszly wiek. Wakacje prawie zawsze spedzam w Grecji. Opalam sie tam, oczywiscie z razsadkiem i filtrem, ale wracam bardzo ciemna. A w Polsce- o zgrozo! - chodze czasem do solarium. Nie jestem glupia, jesli sie zdecyduje na Zorac, to oczywiscie zrezygnuje z tych smiertelnych dla skory praktyk. Tyle, ze w bladosci nie wygladam dobrze... Jakis samoopalacz? I wlasciwie od czego mam byc jasna taka? Od Zoracu czy filtrow? A moze nie zjasnieje calkiem?
__________________
|
2006-10-06, 22:50 | #560 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Opalenizna schodzi pod wpływem złuszczania się naskórka, a rotinoidy to właśnie robią. Przecież normalnie opalenizna też schodzi- tylko dłużej to trwa, bo nic tego złuszczania nie przyspiesza, złazi sobie swoim własnym cyklem.
|
2006-10-06, 22:51 | #561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ale ja nawet jak nie jestem opalona, to jestem troszke ciemniejsza niz inni. Wiec calkiem blada chyba nie bede? Bledne tylko w czasie choroby. Ja wiem, ze opalenizna schodzi, ja pytalam raczej o cos w rodzaju efektu wybielenia.
__________________
|
2006-10-06, 23:18 | #562 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Cytat:
A buzie ja tez mam troszke zaczerwieniona w ciagu dnia, chyba zuzyje tubke i rezygnuje, bo jakos ta pielegnacja stala sie dla mnie tortura, tu cos swedzi, tu cos szczypie, broda wciaz sie luszczy, bleeeee |
||
2006-10-06, 23:25 | #563 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja odczekuję i nie swędzi a obłażę tak czy siak
Cytat:
No ale używałaś wcześniej filtrów? I mimo używania ich byłaś ciemniejsza? Przy używaniu tak wysokich filtrów, melanina nie jest produkowana (bo i po co?) i stąd wybielenie. |
|
2006-10-07, 07:29 | #564 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
a ostatnie doniesienia z frontu.. znów się łuszcze ale po nocnym Linomagu tak jakość dziwnie - tłusto |
|
2006-10-07, 10:37 | #565 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Klara02, jeśli z natury masz oliwkową cerę, to ani Zorac, ani nic innego nie spowoduje, że nagle zmienisz kolor na alabastrowy Po prostu ta opalenizna, którą masz, szybciej zblednie, ale nie bardziej, niż normalnie. Ja mam po lecie trochę opalone ciało, a twarz wcale, dzięki filtrom no i teraz złuszczaniu. Więc mam zupelnie inny kolor gęby, niż odwłoka Wyrównuję odrobinką pudru brązującego albo filtra koloryzującego i po problemie. A jak odwłok w zimie zblednie, to będzie równo
Wczoraj nie zdzierżyłam - nie nałożyłam już Zoracu, tylko Epitheliale, które mam z wymiany. Co za ulga, wreszcie się wyspałam Dzisiaj też zrobię swojej paszczy dobrze i będę się nawilżać, a Zorac wznawiam od niedzieli A teraz filterek na pysk i idę na spacer |
2006-10-07, 11:33 | #566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja obłażę do kwadratu od kilku dni. Co jedną warstwę zedrę to obłazi następna.
Filtr nałożyć to sztuka i tak ledwo się trzyma. Tak trzymać . Za to swędzenia i innych atrakcji brak. |
2006-10-07, 11:44 | #567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Jestem po pierwszej nocy z zorakiem 0,01. Nakladalam naprawde malusienko, tylko na czole troszke wiecej mi sie nalozylo. Nic nie pieklo ani nic podobnego. Czolo troszke swedzialo chwilke po nalozeniu. Ale dzis rano po przemyciu sie tonikiem bylam zdecydowanie zaczerwieniona, zwlaszcza nos. Tonik benzacne jest chyba lagodny, prawda? Lubie go, mimo zapachu, bo ladnie nawilza i nie chcialabym z niego rezygnowac.
Dekolt i plecy traktowane juz kolejna noc z rzedu atredermem- niewzruszone. |
2006-10-07, 13:04 | #568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No dobra, pozbyłam się właśnie wiszących płatów skóry aspirynówką - ostatnio jest u mnie w programie bardzo często.
Na to oliwka hipp, zaraz ją odcisnę, A-L i można wyjść do ludzi . |
2006-10-07, 13:11 | #569 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Muszę sobie jakis peeling kupić, zastanawiałam sie nad tym z bromelainą, z kapsułek Ortis. To poprostu trzeba przekłuć te tabletki i płyn zmieszać z wodą? |
|
2006-10-07, 14:25 | #570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
In_ThE_ShAdOwS
Ja mam taki przepis B. Kwiatkowskiej: *5 -10 kapsułek z ananasa firmy Ortis ok. 5 g *10 g mleka w proszku Podane skladniki nalezy wymieszać. Pudełko plastikowe, w ktorym znajdzie sie peeling nalezy trzymac szczelnie zamkniete. Podczas kapieli, po umyciu twarzy, mozna nalozyc odrobinę proszku na zagłębienie dłoni, a nastepnie wymieszac z odrobina wody i nalozyc na jeszcze mokra twarz. Nie nalezy dopuszczać do zaschnięcia papki na twarzy, a takze nie powinno sie trzymać papki na twarzy dłużej niż 5-10 minut (przy cerze wrażliwej max. 5 minut). Można też 1-2 kapsułki zmieszać tylko z wodą i do papki dodać odrobinę oleju. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.