Grudniowe Mamusie 2014 cz. I - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-14, 12:14   #61
karooka
Raczkowanie
 
Avatar karooka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Zdrowka dla Olci!!! A mówią coś odnośnie przyczyny? Jak się malutka czuje?
karooka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 12:43   #62
Ollliwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ollliwka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 546
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Roksape to dobrze, że Ola ma dobrą opiekę i dzielną mamę. Jeszcze trochę i na pewno wrócicie do domu, trzymaj się. Wiem czym pachnie szpital z dzieckiem bo z córką kilka razy byłam - co prawda najdłużej na 5 dni, ale tak czy siak ciężkie doświadczenie.


witam się i ja na odchowalni

która z Was kupowała te rurki windi czy jakoś tak ?? pomaga to? ile razy stosowałyście u Maluchów ?
__________________
Ollliwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 13:30   #63
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez niteczka83 Pokaż wiadomość

Karo - to wiesz co czuję, tylko co ja będę przechodziła w wieku 3 lat jak on mając 2 lata i 2 miesiące tak się zachowuje??? Dziś wszedł w etap "uciekania" na spacerze - takie klasyczne dla 2 latków. Porzuciłam wózek z Małą i lotem za nim aby pod auto nie wpadł. A bunt, złość, rozwalanie wszystkiego wokół to codzienność i wszystko na "nie". Muszę przetrwać - zawsze miał charakterek (jak to mąż mówi - histeryk po matce i choleryk po ojcu + uparciuch po babciach ).
podobnie jest u nas

Cytat:
Napisane przez Trusiulandia Pokaż wiadomość
Roksi zdrówka dla małej!

Julek się męczy z tym nosem a ja razem z nim :-( nie da się nic odciągnąć z noska tylko słychać jak "charczy" ech dzisiaj do lekarza pójdziemy jak uda nam się umówić mam nadzieję że niczego od dzieci nie złapie
u nas to samo dzisiaj

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Mamy zapalenie płuc z obturcją czyli dość zaawansowane. Dostaje trochę leków i ma obok głowy maseczkę z tlenem. Wyjdzie nam tu siedzieć około 2 tygodnie. Jest mi smutno, ale cóż zrobic.

Tutaj będzie miała zrobione wszystkie badania i sprawdzona będzie od A do Z. Już słyszałam, że będzie miała usg przezciemiączkowe i usg brzuszka
o Boże
dużo, dużo zdrówka, przesyłam pozytywną energię.
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 13:46   #64
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Roksape świetnie że zrobią małej kompleksowe badania na miejscu i w razie czego od razu wdrożą leczenie. No i Ty będziesz spokojniejsza bo będziesz wiedziała na czy stoisz. Trzymaj się kochana
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 13:56   #65
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Ollliwka Pokaż wiadomość

która z Was kupowała te rurki windi czy jakoś tak ?? pomaga to? ile razy stosowałyście u Maluchów ?
Ja je mam. i nawet użyłam raz czy dwa. Małemu to nie przeszkadza, a tego się bałam najbardziej. Słychać wyraźnie bąki jak się uwalniają i to już daje ulgę. Poza tym, nawet jak nic nie ucieknie, to zwykle po takim zabiegu kupa to kwestia czasu.
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 14:02   #66
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Mamy zapalenie płuc z obturcją czyli dość zaawansowane. Dostaje trochę leków i ma obok głowy maseczkę z tlenem. Wyjdzie nam tu siedzieć około 2 tygodnie. Jest mi smutno, ale cóż zrobic.

Tutaj będzie miała zrobione wszystkie badania i sprawdzona będzie od A do Z. Już słyszałam, że będzie miała usg przezciemiączkowe i usg brzuszka
Ojej zdrowiej Oleńko

Dobrze, że kompleksowo Was przebadają


My dziś byłyśmy na pierwszym spacerze - jak dobrze wyjść z domu
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 14:19   #67
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez skrzatek24 Pokaż wiadomość
U nas też były problemy z kupką w wieku dwóch lat, oj aż mi się przypomniało jak było ciężko. Potrafił 11 dni sie nie wypróżniać. Mimo, że synek jest w szkole to też nie było nigdy problemu jak dziecko sie spóźniło, bo to dopiero zerówka więc jak ja go sama odprowadzałam był luz. Teraz odwozi go koleżanka, która wiezie też swoje dziecko, więc musimy byc na czas. Są dni, kiedy jest ok., ale czasami wszystko jest na nie. No i racja, że ten bunt już nie mija, tylko trochę inaczej wygląda w późniejszych latach
My z kupą mieliśmy 2lata przeboje, od pół roku jest dobrze.
A do przedszkola musze sama wozić niestety Z drugiej strony przynajmniej wychodzę z domu


Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Mamy zapalenie płuc z obturcją czyli dość zaawansowane. Dostaje trochę leków i ma obok głowy maseczkę z tlenem. Wyjdzie nam tu siedzieć około 2 tygodnie. Jest mi smutno, ale cóż zrobic.

Tutaj będzie miała zrobione wszystkie badania i sprawdzona będzie od A do Z. Już słyszałam, że będzie miała usg przezciemiączkowe i usg brzuszka
Dużo zdrówka! Dobrze że tam przebadają porządnie. Trzymajcie się dzielnie.
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-14, 14:25   #68
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Roski trzymajcie sie! na pewno wszystko bedzie ok

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ojej zdrowiej Oleńko

Dobrze, że kompleksowo Was przebadają


My dziś byłyśmy na pierwszym spacerze - jak dobrze wyjść z domu
wiem cos o tym tez sie wyrywam na spcerki
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 15:30   #69
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Dziękujemy za kciuki nie mamy wyjścia musimy dać radę.

Odkąd jestem tutaj to ciągle pochlipuje, nerwy mi puściły chociaż akurat teraz to nie powinnam płakać.


Karo nie wiem czemu aż tak bardzo ma te zaawansowane zapalenie. Co do opieki jest super. Personel bardzo cierpliwy, wszystko tłumaczą i pokazują. Pomogła mi nawet pielęgniarka dziecko wykąpać. Ubranka i pościel oraz ręcznik dziecko ma od szpitala. Mała codziennie rano dostaje witaminę k+d.
Bije tu czystością, pielęgniarki również dbają i tego samego wymagają od nas.

A ten nasz szpital to faktycznie nie bez powodu ma miano wykańczalni. Dziecko mi kazali obstukiwać dość mocno i jeszcze żeby kaszlała. Tutaj dziecko ma wypoczywać, absolutnie żadnego klepania i jak powiedziałam, że oni mówili, żeby dużo kaszlała to popatrzyła na mnie i mówi, że dziecko może się udusić
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 15:38   #70
promolcia
Zadomowienie
 
Avatar promolcia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 178
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Mamy zapalenie płuc z obturcją czyli dość zaawansowane. Dostaje trochę leków i ma obok głowy maseczkę z tlenem. Wyjdzie nam tu siedzieć około 2 tygodnie. Jest mi smutno, ale cóż zrobic.

Tutaj będzie miała zrobione wszystkie badania i sprawdzona będzie od A do Z. Już słyszałam, że będzie miała usg przezciemiączkowe i usg brzuszka
oj wiem co przechodzisz...u nas było to samo tylko ze zaraz po urodzeniu... trzymajcie sie i zdrowiejcie

poczytałam troche o chustach...najczesciej polecaja zeby kupic bawełniana, tkaną splotem skosno-krzyzowym i zeby była w paski bo to łatwiej naciagnac...na poczatek polecaja rowniez chusty elastyczne bo łatwiejsze w obsłudze ale maja tez ten minus ze mozna w nich nosic dzieci do ok 6-8 kg, bo pozniej to juz ten material nie utrzyma dziecka w odpowiedniej pozycji...ogolnie wybierajac tkana mamy sprzet na znacznie dłuzej...polecaja tez kupienie uzywanej bo jest wyrobiona/bardziej plastyczna i lepiej sie z nia bedzie pracowało...nowe chusty wymagaja tak zwanego złamania czyli prania, prasowania czasem plecienia w wianek lub mrozenia....polecane polskie firmy to lenny lamb, little frog i natibaby

robicie cos ze swoja obwisła skóra na brzuchu?

czy jak teraz w 6 tygodniu jezdzicie na szczepienia to po zastrzyku podaja maluchom profilaktycznie lek przeciwgoraczkowy?...bo słyszałam, ze to nowa moda w przychodniach

Edytowane przez promolcia
Czas edycji: 2015-01-14 o 15:49
promolcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 15:59   #71
Chemisette
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez promolcia Pokaż wiadomość

robicie cos ze swoja obwisła skóra na brzuchu?

czy jak teraz w 6 tygodniu jezdzicie na szczepienia to po zastrzyku podaja maluchom profilaktycznie lek przeciwgoraczkowy?...bo słyszałam, ze to nowa moda w przychodniach
Staram się smarować preparatami ujędrniającymi.

Nie słyszałam jeszcze o tym, po co podawać jeśli jeszcze nie ma gorączki?
Chemisette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-14, 17:47   #72
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Mamy zapalenie płuc z obturcją czyli dość zaawansowane. Dostaje trochę leków i ma obok głowy maseczkę z tlenem. Wyjdzie nam tu siedzieć około 2 tygodnie. Jest mi smutno, ale cóż zrobic.

Tutaj będzie miała zrobione wszystkie badania i sprawdzona będzie od A do Z. Już słyszałam, że będzie miała usg przezciemiączkowe i usg brzuszka
mój mały też miał zapalenie płuc, więc wiem co czujesz będzie dobrze, trzymam kciuki!
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-14, 18:34   #73
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Dziękujemy za kciuki nie mamy wyjścia musimy dać radę.

Odkąd jestem tutaj to ciągle pochlipuje, nerwy mi puściły chociaż akurat teraz to nie powinnam płakać.


Karo nie wiem czemu aż tak bardzo ma te zaawansowane zapalenie. Co do opieki jest super. Personel bardzo cierpliwy, wszystko tłumaczą i pokazują. Pomogła mi nawet pielęgniarka dziecko wykąpać. Ubranka i pościel oraz ręcznik dziecko ma od szpitala. Mała codziennie rano dostaje witaminę k+d.
Bije tu czystością, pielęgniarki również dbają i tego samego wymagają od nas.

A ten nasz szpital to faktycznie nie bez powodu ma miano wykańczalni. Dziecko mi kazali obstukiwać dość mocno i jeszcze żeby kaszlała. Tutaj dziecko ma wypoczywać, absolutnie żadnego klepania i jak powiedziałam, że oni mówili, żeby dużo kaszlała to popatrzyła na mnie i mówi, że dziecko może się udusić
Roksana, ja w drugi dzień wieczorem w szpitalu, po kolejnym smsie co u nas, zaczęłam ryczeć. po prostu musiałam. jak wróciłam do domu a mała została w szpitalu, to też musiałam się wyryczeć, bo tak to co chwilę gdy tylko pomyślałam, od razu w gardle mnie ściskało.
wiem co czujesz, i się nie dziwię...

Ważne, że dbają o nią, i oby szybciutko wróciła do sił.
A jak tęsknisz za dzieciaczkami, to może dasz radę się z tżtem zamienić na jeden dzień ? odciągnęłabyś pokarmu dla małej i pojechała do domu a on przyjechał do Olci ?
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 07:12   #74
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Karo nie dam rady odciągnąć tyle na całą dobę piersi miękkie napełniają się tylko na karmienie, nawet nie mam laktatora. Tż ma przyjechac któregoś dnia do nas
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 11:24   #75
sjero
Raczkowanie
 
Avatar sjero
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 340
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
sjero jak twoje kp? dalas rade czy przeszlas na mm?
od kiedy jestem w domu, to karmię mm. Kilka razy próbowałam jeszcze ją dostawiać, ale skoro ona nie chce nawet wziąć piersi do dziuba, to nie zamierzam męczyć ani siebie, ani jej. Mleka z piersi udało mi się już pozbyć (gin przepisał mi tabletki), więc jest ok.
sjero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 13:04   #76
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

rozumiem najważniejsze żebyście obydwie były szcześliwe i spokojne ja walcze...
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 13:12   #77
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Karo nie dam rady odciągnąć tyle na całą dobę piersi miękkie napełniają się tylko na karmienie, nawet nie mam laktatora. Tż ma przyjechac któregoś dnia do nas
a dzieciaczki mogą wejść na oddział ?
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 13:49   #78
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
My dziś byłyśmy na pierwszym spacerze - jak dobrze wyjść z domu
Zazdraszczam u nas ciągle straszliwie wieje także nie chcę ryzykować żeby mały się nie przeziębił.

Cytat:
Napisane przez promolcia Pokaż wiadomość

poczytałam troche o chustach...najczesciej polecaja zeby kupic bawełniana, tkaną splotem skosno-krzyzowym i zeby była w paski bo to łatwiej naciagnac...na poczatek polecaja rowniez chusty elastyczne bo łatwiejsze w obsłudze ale maja tez ten minus ze mozna w nich nosic dzieci do ok 6-8 kg, bo pozniej to juz ten material nie utrzyma dziecka w odpowiedniej pozycji...ogolnie wybierajac tkana mamy sprzet na znacznie dłuzej...polecaja tez kupienie uzywanej bo jest wyrobiona/bardziej plastyczna i lepiej sie z nia bedzie pracowało...nowe chusty wymagaja tak zwanego złamania czyli prania, prasowania czasem plecienia w wianek lub mrozenia....polecane polskie firmy to lenny lamb, little frog i natibaby

robicie cos ze swoja obwisła skóra na brzuchu?
Fajny research odnośnie chust na pewno skorzystam znalazłam w internecie doradcę który uczy w moim mieście wiązania chust chyba się skuszę i skorzystam. Co do skóry na brzuchu i nie tylko (u mnie jeszcze na biodrach) to smaruję balsamami ujędrniającymi a podczas prysznica polewam na zmianę ciepłą i zimną wodą. Niedługo planuję też wdrożyć jakieś ćwiczenia na te partie ciała.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 14:04   #79
sjero
Raczkowanie
 
Avatar sjero
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 340
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
rozumiem najważniejsze żebyście obydwie były szcześliwe i spokojne ja walcze...
to trzymam kciuki, żeby się udało
sjero jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-15, 18:39   #80
iwona_1987
Zadomowienie
 
Avatar iwona_1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Witajcie dziewczyny
Witam się w końcu na odchowalni

Roksape oby Oleńce szybko przeszło i żebyście mogły wrócić do domku.

Moje Maleństwo ma JUŻ 8 dni (chociaż w porównaniu do Waszych dzieciaczków to chyba dopiero 8 dni) Jak narazie udaje nam się KP, chociaż to wcale nie jest takie proste jakby się wydawało, Mała trochę mnie podgryza jak chce szybko złapać, przez co bolą mnie brodawki, no ale dla Maleństwa wszystko
Jak wychodziliśmy ze szpitala w sobotę to Małą wypisali z podwyższonym poziomem bilirubiny, była trochę żółta i podejrzewali że ma żółtaczkę, ale po badaniu puścili nas do domu. We wtorek była u nas położna i musieliśmy powtórzyć badanie żeby się upewnić że wszytko jest ok, też nas szpitalem nastraszyła ale okazało się że wszystko jest ok. Jutro mamy pierwszą wizytę u pediatry i pewnie jeszcze raz sprawdzą czy ten poziom bilirubiny nie rośnie. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, bo strasznie się tym stresuje...
Ogólnie Zosia jest jak narazie bardzo grzecznym dzieckiem, tylko śpi, domaga się jedzenia i zmiany pieluchy Śpi w swoim łóżeczku w naszym pokoju, chociaż już 2 razy udało mi się przysnąć podczas karmienia w nocy tak że Mała została z nami w łóżku
Mąż jest zakochany w Małej strasznie, patrzy na nią jak w obrazek i tylko powtarza że "córka nam się udała" Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo tak jak kiedyś Wam pisałam, bałam się że mąż nie będzie zbytnio wylewny uczuciowo, ale bardzo mnie zaskoczył swoim podejściem

Ale się rozpisałam Ale dawno mnie tu nie było, a Mała śpi więc stwierdziłam że skorzystam z okazji i się do Was odezwę


aaaaaaaaaaaaaaaaaaa.... Na maila wrzuciłam zdjęcia mojej córci
__________________
23.03.2003r.
13.08.2011r.
ZOSIA ur. 7.01.2015r.
HANIA ur. 1.10.2016r.

Edytowane przez iwona_1987
Czas edycji: 2015-01-15 o 18:46
iwona_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 22:13   #81
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Iwona, mi się wydaje, że rodziłan wczoraj, a mój mały pojutrze kończy miesiąc! Bardzo szybko leci czad przy takim maluchu. Cieszę się, że Wam się układa, oby tak dalej! I gratuluję kp, bo wiem że łatwo nie jest, zwłaszcza na początku
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-15, 22:38   #82
niteczka83
Zadomowienie
 
Avatar niteczka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 053
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez promolcia Pokaż wiadomość
poczytałam troche o chustach...najczesciej polecaja zeby kupic bawełniana, tkaną splotem skosno-krzyzowym i zeby była w paski bo to łatwiej naciagnac...na poczatek polecaja rowniez chusty elastyczne bo łatwiejsze w obsłudze ale maja tez ten minus ze mozna w nich nosic dzieci do ok 6-8 kg, bo pozniej to juz ten material nie utrzyma dziecka w odpowiedniej pozycji...ogolnie wybierajac tkana mamy sprzet na znacznie dłuzej...polecaja tez kupienie uzywanej bo jest wyrobiona/bardziej plastyczna i lepiej sie z nia bedzie pracowało...nowe chusty wymagaja tak zwanego złamania czyli prania, prasowania czasem plecienia w wianek lub mrozenia....polecane polskie firmy to lenny lamb, little frog i natibaby

robicie cos ze swoja obwisła skóra na brzuchu?

czy jak teraz w 6 tygodniu jezdzicie na szczepienia to po zastrzyku podaja maluchom profilaktycznie lek przeciwgoraczkowy?...bo słyszałam, ze to nowa moda w przychodniach
Promolcia - właśnie też planuję zaopatrzyć się w chustę bo z tą moją młodą to ciężko będzie inaczej, oby tylko ją zaakceptowała. W weekend bratowa mnie uczyła wiązać najpierw na misiu potem na mojej 8-miesięcznej bratanicy (w sensie ja ćwiczyłam wiązania), myślałam że odpadną mi ręce i kręgosłup. Jeszcze muszę z Małą spróbować. Ona właśnie ma tkaną splotem skośno-krzyżowym.
Co do skóry ja na razie tylko nawilżam oliwką.
Jeśli chodzi o szczepienia - to u nas nic absolutnie nie podają, zalecają tylko zaopatrzyć się do domu na wszelki wypadek w paracetamol (jesli dobrze pamiętam) w czopkach.

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
rozumiem najważniejsze żebyście obydwie były szcześliwe i spokojne ja walcze...
Mysza - kciuki za walkę oby się udało. Pamiętam jak bardzo walczyłam o kp przy synku.

Iwona - nas jak wypisywali to też robili badania ze względu na żółtaczkę, miała podwyższony poziom ale jeszcze w górnej granicy normy (jak dziś pamiętam jak wszyscy mieli wypisy o godz 13 a ja czekałam, czekałam i dostałam wypis dopiero po wynikach badań o 15). Potem w przychodni też 2 razy badali i cały czas spadał ale jak teraz poszłam w 6 tyg to już nie badali.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Roksape - cały czas trzymam kciuki za Oleńkę oby szybko jej przeszło i duuużo zdrówka dla niej.
niteczka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 04:36   #83
alekaz1
Zakorzenienie
 
Avatar alekaz1
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Witam. Moja mala przespala cala noc jestem w szoku zasnela po 21 a obudzila sie po 5
__________________
Razem od 16,04,2012
alekaz1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 04:50   #84
maczuma
Rozeznanie
 
Avatar maczuma
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Alekaz, to super! Mój ssak wisi pół nocy na cycku
__________________
Jan 20.12.14
maczuma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 05:08   #85
19Inka90
Wtajemniczenie
 
Avatar 19Inka90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Maczuma to wiszą we dwoje
__________________

Emilka
19Inka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:52   #86
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Moja od wczoraj do polowy nocy byla bardzo niespokojna. Budzila sie z piskiem co godzine, ciagle ulewala i odstawiono jeden lek, bo prawdopodobnie on moze dawac taki uboczny skutek i dziecko mi dzisiaj ladnie spi
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 18:15   #87
mysza88
Rozeznanie
 
Avatar mysza88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 582
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

sjero, niteczka dzięki za kciuki
nie wiem co jest ze mna mam wrażenie że jest z kp coraz gorzej albo poprawa następuje falami i znów jest lipa nie mam juz chyba siły do kp...
mysza88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 23:30   #88
niteczka83
Zadomowienie
 
Avatar niteczka83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 053
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Mysza - a może masz kryzys laktacyjny (podobno jest w 3 i 6 tyg oraz w 6 i 9 miesiącu aczkolwiek dziś znajoma położna powiedziała mi że też w 3 miesiącu); a przede wszystkim Kochana nie kp jest najważniejsze, pamiętaj czy będziesz karmiła piersią czy mm czy mieszanie to nie jest ważne. Najważniejsze jest to że masz wspaniałe dziecko i jesteś dla Lili najwspanialszą mamą na świecie
Ja przy synku walczyłam (3-4 litry wody dziennie + 2 herbatki laktacyjne + laktator + baaaardzo częste przystawianie potrafiłam 8 godz leżeć z dzieckiem na piersi) ale niestety mi się nie udało rozbujać laktacji - więc tak jak kiedyś pisałam każde karmienie (a na początku było z 7-8 na dobę) to była prawa pierś, lewa pierś + butla; z butli pił bardzo dużo co oznaczało że w piersiach miałam malutko pokarmu. Dziś wiem że spowodowały to nerwy, stres i moje ogólne spięcie. Z tym że ja jestem przejmującą się osobą, wówczas ciagle myślalam o kp, że coś ze mną nie tak, dlaczego się nie udaje (część bliskich osób wpędzała mnie w ten stan ciągle dopytując mnie czy męża jak mi idzie karmienie - czułam nacisk zupełnie bez sensu; do tego wszelkie pielęgniarki wcale nie pomagały bo na słowa mieszanie słyszałam ale dlaczego, za słabo się pani stara, itd... albo ich wzrok padał w ziemię jakbym robiła coś okropnego). Teraz przy Małej nastawiłam się że co ma być to będzie, wzięłam nawet butlę do szpitala, gotowa na powtórkę. I jednak nie potrzebowałam (oczywiście biorę pod uwagę że w którymś momencie może się to zmienić). Przepraszam że tak się rozpisałam ale wróciły wspomnienia

Także Kochana głowa do góry, nie myśl za dużo o kp. Co ma być to będzie a najważniejszy jest spokój Twój i Małej.

Edytowane przez niteczka83
Czas edycji: 2015-01-17 o 23:32
niteczka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-18, 12:36   #89
Demeter
Wtajemniczenie
 
Avatar Demeter
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 713
GG do Demeter
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Cytat:
Napisane przez niteczka83 Pokaż wiadomość
Mysza - a może masz kryzys laktacyjny (podobno jest w 3 i 6 tyg oraz w 6 i 9 miesiącu aczkolwiek dziś znajoma położna powiedziała mi że też w 3 miesiącu); a przede wszystkim Kochana nie kp jest najważniejsze, pamiętaj czy będziesz karmiła piersią czy mm czy mieszanie to nie jest ważne. Najważniejsze jest to że masz wspaniałe dziecko i jesteś dla Lili najwspanialszą mamą na świecie
Ja przy synku walczyłam (3-4 litry wody dziennie + 2 herbatki laktacyjne + laktator + baaaardzo częste przystawianie potrafiłam 8 godz leżeć z dzieckiem na piersi) ale niestety mi się nie udało rozbujać laktacji - więc tak jak kiedyś pisałam każde karmienie (a na początku było z 7-8 na dobę) to była prawa pierś, lewa pierś + butla; z butli pił bardzo dużo co oznaczało że w piersiach miałam malutko pokarmu. Dziś wiem że spowodowały to nerwy, stres i moje ogólne spięcie. Z tym że ja jestem przejmującą się osobą, wówczas ciagle myślalam o kp, że coś ze mną nie tak, dlaczego się nie udaje (część bliskich osób wpędzała mnie w ten stan ciągle dopytując mnie czy męża jak mi idzie karmienie - czułam nacisk zupełnie bez sensu; do tego wszelkie pielęgniarki wcale nie pomagały bo na słowa mieszanie słyszałam ale dlaczego, za słabo się pani stara, itd... albo ich wzrok padał w ziemię jakbym robiła coś okropnego). Teraz przy Małej nastawiłam się że co ma być to będzie, wzięłam nawet butlę do szpitala, gotowa na powtórkę. I jednak nie potrzebowałam (oczywiście biorę pod uwagę że w którymś momencie może się to zmienić). Przepraszam że tak się rozpisałam ale wróciły wspomnienia

Także Kochana głowa do góry, nie myśl za dużo o kp. Co ma być to będzie a najważniejszy jest spokój Twój i Małej.
Zgadzam się z Tobą Tez tak lezałam z pierwszym dzieckiem po kilka h.
Z tym dokarmianiem to tez jak mowilam, że mieszanie to było "Ale dlaczego?". Jest nacisk na kp duży obecnie ale nic na siłę.
Teraz tez dokarmiam i naprawde wiele mi to ułatwia. Mała czesto wisi dłuuugo na piersi a ja musze coś robić czy po prostu widze jak sie zlosci przy piersi to podaję butlę. I caly czas je 60 ml rzadko kiedy musze wiecej podac.
Poza tym nie oszukujmy się, teraz mając drugie dziecko nie wyobrazam sobie lezeć kilka godzin i karmić małą

A tak w ogole witam w nowym watku
Demeter jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-19, 09:27   #90
Ringo6
Zadomowienie
 
Avatar Ringo6
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 260
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. I

Witam się na odchowalni.

Cytat:
Napisane przez iwona_1987 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny
Witam się w końcu na odchowalni

Roksape oby Oleńce szybko przeszło i żebyście mogły wrócić do domku.

Moje Maleństwo ma JUŻ 8 dni (chociaż w porównaniu do Waszych dzieciaczków to chyba dopiero 8 dni) Jak narazie udaje nam się KP, chociaż to wcale nie jest takie proste jakby się wydawało, Mała trochę mnie podgryza jak chce szybko złapać, przez co bolą mnie brodawki, no ale dla Maleństwa wszystko
Jak wychodziliśmy ze szpitala w sobotę to Małą wypisali z podwyższonym poziomem bilirubiny, była trochę żółta i podejrzewali że ma żółtaczkę, ale po badaniu puścili nas do domu. We wtorek była u nas położna i musieliśmy powtórzyć badanie żeby się upewnić że wszytko jest ok, też nas szpitalem nastraszyła ale okazało się że wszystko jest ok. Jutro mamy pierwszą wizytę u pediatry i pewnie jeszcze raz sprawdzą czy ten poziom bilirubiny nie rośnie. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, bo strasznie się tym stresuje...
Ogólnie Zosia jest jak narazie bardzo grzecznym dzieckiem, tylko śpi, domaga się jedzenia i zmiany pieluchy Śpi w swoim łóżeczku w naszym pokoju, chociaż już 2 razy udało mi się przysnąć podczas karmienia w nocy tak że Mała została z nami w łóżku
Mąż jest zakochany w Małej strasznie, patrzy na nią jak w obrazek i tylko powtarza że "córka nam się udała" Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo tak jak kiedyś Wam pisałam, bałam się że mąż nie będzie zbytnio wylewny uczuciowo, ale bardzo mnie zaskoczył swoim podejściem

Ale się rozpisałam Ale dawno mnie tu nie było, a Mała śpi więc stwierdziłam że skorzystam z okazji i się do Was odezwę


aaaaaaaaaaaaaaaaaaa.... Na maila wrzuciłam zdjęcia mojej córci
Podawaj często pierś, możesz też między karmieniami podawać wodę przegotowaną do picia (moja raz się napiła, ale nie lubi generalnie). Jakby nie chciało pić, to leciutko możesz posłodzić. Bilirubina się "wysiukuje". Im częstsze siku u dziecka, tym lepiej i szybciej spada. Mnie też straszyli szpitalem, bo przy wyjściu mała miała 148, we wtorek 214,8 (ponad norma), piątek 214,4 więc już była tendencja spadkowa i nas ominęło. Najgorzej jest jak się utrzymuje.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:
Napisane przez mysza88 Pokaż wiadomość
sjero, niteczka dzięki za kciuki
nie wiem co jest ze mna mam wrażenie że jest z kp coraz gorzej albo poprawa następuje falami i znów jest lipa nie mam juz chyba siły do kp...
Mnie na początku jak miałam problem, to powiedziała: "Karmienie ma być przyjemnością. Odpręż się, oprzyj głowę, wyobraź sobie, że jesteś w spa i nie myśl nad tym, co robisz." -podziałało. Stres blokuje, nawet taki podświadomy. Także, nie myśl nad tym. Przystaw dziecko i myśl zupełnie o czy innym, np. co na obiad, czy pomalować ściany, itp. Ja czytam książkę.
Nie przejmuj się tym, co mówią inni. Mnie też pytają, czy karmię - jakby to była jakaś dla nich różnica- to mówię, że przecież dziecko też jest głodne. I już więcej 2 raz te osoby mnie nie zapytały o karmienie.
__________________
09.12.09r.
12.05.2012r.
11.04.2014r. II
Kopniaczki 19/40
12.12.14r. <3N<3
Ringo6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-16 19:37:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:07.