Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

[_Kornelia_]

Napisane przez Korah

Ups, wybacz, chyba mi się zwoje poluzowały.

Mleczko fajnie zmywa, bardzo dobrze oczyszcza skórę, ale niestety czasem trochę mnie szczypie w oczy, dlatego nie używam go do demakijażu oczu. Jeśli mam być szczera, to wolę mleczko Avalon Organics, to Saisony jest nieco tłuściejsze, chociaż dużo bardziej lejące, jest bardzo rzadkie, płynne. Konsystencja to jego największa zaleta, bardzo przyjemna. Nie zapycha mi na szczęście porów, ale nadmieniam, że ja mleczka zawsze bardzo dokładnie zmywam wodą i ściereczką, po zmyciu jest lekko odżywcza warstwa na skórze, ale tak delikatna, że mi nie przeszkadza, a skóra czuje komfort. Nic więcej nie miałam tej marki, ale ponoć fajne są te ich wody do twarzy i zdaje się pianka.

Nic nie szkodzi i dziękuję za opinię
Po długich namysłach skleciłam takie zamówienie: pianka, mleczko, woda aktywna z serii Balans i z serii Naprawa. Kusił mnie jeszcze krem z serii Naprawa, chciałam go stosować na noc, ale on zawiera kwas mlekowy i sama nie wiem, czy o tej porze roku byłoby to bezpieczne Niestety nie używam jeszcze na dzień filtrów, a kwas mlekowy jest chyba fotouczulający ?

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez blackmoon_

Zamówiłam piankę złuszczającą firmy Saisona - jak myślicie czy można używać jej latem? Wydaje mi się, że steżenie kwasów nie jest tam chyba bardzo duże, poza tym produkt dość krótko jest na skórze..

No właśnie też się zastanawiam, bo dopiero co ją zamówiłam i tym pytaniem dałaś mi do myślenia. Jednak myślę, że jak będzie się ten produkt stosować na noc, no i po chwili się go zmywa, więc raczej nic się nie powinno stać. Ale ja ekspertem nie jestem, więc sama nie wiem.

[Korah]

Napisane przez blackmoon_

Zamówiłam piankę złuszczającą firmy Saisona - jak myślicie czy można używać jej latem? Wydaje mi się, że steżenie kwasów nie jest tam chyba bardzo duże, poza tym produkt dość krótko jest na skórze..

Ja bym zaryzykowała

Napisane przez ranka

w temacie miceli: to jaki polecacie naturalny? musze miec micel bo dla mnie to szybkie zmycie makijazu, potrzebny koniecznie

Fajny jest Coslys dla dzieci i woda micelarna Alphanova bebe.

Napisane przez _Kornelia_

Nic nie szkodzi i dziękuję za opinię
Po długich namysłach skleciłam takie zamówienie: pianka, mleczko, woda aktywna z serii Balans i z serii Naprawa. Kusił mnie jeszcze krem z serii Naprawa, chciałam go stosować na noc, ale on zawiera kwas mlekowy i sama nie wiem, czy o tej porze roku byłoby to bezpieczne Niestety nie używam jeszcze na dzień filtrów, a kwas mlekowy jest chyba fotouczulający ?

Wszystko zależy od stężenia, kwas mlekowy nie zawsze jest w składzie po to by złuszczać i odmładzać, czasami tylko reguluje pH kosmetyku i go konserwuje. Jeśli nie jest oznaczony kosmetyk, że substancją czynną jest kwas mlekowy, to można bez obaw raczej używać.

Dajcie znac, jak Wam się sprawdzają te kosmetyki

[Contax]

Napisane przez ranka

w temacie miceli: to jaki polecacie naturalny? musze miec micel bo dla mnie to szybkie zmycie makijazu, potrzebny koniecznie

Dla mnie najlepszy jest lipowy Sylveco

[anula_ga]

Napisane przez _Kornelia_

Fajnie, że również wypróbowałaś ten korektor i masz podobne przemyślenia, co moje, bo już się bałam, że może ja mam jakieś dziwne wymagania
Właśnie dla mnie najgorsze jest włażenie korektora w zmarszczki i byłabym w stanie jeszcze to przeżyć, ale co to za korektor, który przy próbie roztarcia tego co się zebrało w załamaniu traci swoje krycie U mnie występuje efekt rozświetlenia i jedynie on mi się podoba w całym tym korektorze.
Wypróbuje za to korektor Couleur Caramel, skoro go polecasz, bo mam wrażenie, że wszystko będzie lepsze niż Pixie

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Dziewczyny a co polecacie z Saisony, bo nie potrzebnie wlazłam na ich stronę i wszystko mi się podoba Napiszcie coś proszę o ich produktach, bo siedzę i dumam i nie wiem z czego by tu zrezygnować, bo najchętniej wszystko bym przetestowała

U mnie couleur świetnie się sprawdza, strasznie go lubię! Łatwo się nakłada, dobrze kryje (ale nie mam dużych cieni pod oczami) i jest też bardzo dobry do tuszowania drobnych niedoskonałości. Jak się go przypudruje to świetnie się trzyma. Oby i u Ciebie tak fajnie się sprawdzał

Ja ma z saisony tonik (tzn. wodę do skóry zmęczonej) i bardzo ją lubię.
Mam też tą piankę złuszczającą saisony, nad którą myślicie (TU link do mojej recenzji pianki a Tu do wody, może coś Wam pomogą).
Co do stosowania pianki latem, to ja nadmiernie ostrożna w tym temacie nie jestem, ale myślę, że nie powinna zrobić krzywdy. Ma kontakt ze skórą raptem przez kilka sekund (dosłownie). W każdym razie ja używam

Napisane przez ranka

w temacie miceli: to jaki polecacie naturalny? musze miec micel bo dla mnie to szybkie zmycie makijazu, potrzebny koniecznie

Teraz mam lipowy sylveco (ponownie ), wcześniej miałam resibo, so'bio - wszystkie godne polecenia. I popatrz też na biolaven, bo słyszę wielkie zachwyty nad nim

[_Kornelia_]

Napisane przez anula_ga

Ja ma z saisony tonik (tzn. wodę do skóry zmęczonej) i bardzo ją lubię.
Mam też tą piankę złuszczającą saisony, nad którą myślicie (TU link do mojej recenzji pianki a Tu do wody, może coś Wam pomogą).
Co do stosowania pianki latem, to ja nadmiernie ostrożna w tym temacie nie jestem, ale myślę, że nie powinna zrobić krzywdy. Ma kontakt ze skórą raptem przez kilka sekund (dosłownie). W każdym razie ja używam

Przeczytałam Twoją recenzję, ale chciałam się jeszcze dopytać Czy po dłuższym okresie stosowania widzisz pozytywne działanie pianki, chodzi mi głównie o rozjaśnienie przebarwień i wyrównanie kolorytu skóry ? Czy ta pianka nawilża skórę, czy po jej zastosowaniu twarz jest ściągnięta ? Dopytuję, bo ja mam wrażliwą skórę, zanieczyszczoną i podobno z trądzikiem różowatym.

[anula_ga]

Napisane przez _Kornelia_

Przeczytałam Twoją recenzję, ale chciałam się jeszcze dopytać Czy po dłuższym okresie stosowania widzisz pozytywne działanie pianki, chodzi mi głównie o rozjaśnienie przebarwień i wyrównanie kolorytu skóry ? Czy ta pianka nawilża skórę, czy po jej zastosowaniu twarz jest ściągnięta ? Dopytuję, bo ja mam wrażliwą skórę, zanieczyszczoną i podobno z trądzikiem różowatym.

pogrubione
ja nie czuję ściągnięcia skóry, nie nawilża, ale też nie wysusza.
podkreślam, że ja nie mam wrażliwej cery.

[Leili]

Ja mam Biolaven micel całkiem dobrze się spisuje, chyba nawet lepszy od różowego Garniera

[losek78]

Co myślicie o takim składzie, pod kątem czy można w ciąży ? Na moje oko całkiem ok , choc mogę się mylić? co prawda jest parfum, ale przejrzałam wiele kosmetyków dla kobiet w ciąży i większość jest perfumowana.
Jest to balsam apteczny, w razie czego podam nazwę.

Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Sorbitan Stearate, Sodium Lactate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olea Europaea Frut Oil, Sorbitol, Dimethicone, Polysorbate 60, Urea, Panthenol, Lactic Acid, Theobroma Cacao Seed Butter, Silica, Tocopherol, Cetearyl Alcohol, Xanthan Gum, Glyceryl Stearate, Allantoin, Parfum, Potassium Sorbate

Byłam na szkole rodzenia i tam polecają Nivea dla pielęgnacji noworodka Parafinę emolient na parafinie Jedna pani nieśmiało zapytała o olej kokosowy, ale została raczej zignorowana z tym pytaniem. No nie wiem, ja bym wolała już kupić olej migdałowy nierafinowany, jakbym musiałam czymś smarować, a i tak mam zamiar kupić krem Weledy z nagietkiem na odparzenia. Kosmetyków jak najmniej na początek, z tym się zgodzę.

[Kusum]

Zamówiłam hydrolat z białej róży polecany przez Beets. Jest promocja -20%: http://www.goldenoil.pl/product_info...oducts_id=2652 Szkoda, że wysyłkę maja tak drogą.

[aga019]

A co możecie polecić na wypadanie włosów u mężczyzn, szczególnie jeśli ma to podłoże genetyczne. Czy maski, wcierki i odżywki, które stosujemy mają szanse choć trochę zapobiec temu?

Na początek mój TŻ dostał ode mnie szampon Alterry, wyrzucił inne szampony i jest gotowy na wszelkiego rodzaju eksperymenty :P mi jego czupryna nie przeszkadza, ale widzę że on ma z tym problem, szczególnie jeśli sam o tym mówi.

Nie wiem czy naturalna pielęgnacje temu zapobiegnie, ale mam nadzieje, że choć trochę to przystopuje.

[_Kornelia_]

Kupiłam ostatnio krem Alterry hamamelis z lotosem dla cery zanieczyszczonej. W internecie nie znalazłam o nim opinii, ale zaryzykowałam, w końcu to tylko 9zł No i po 2 użyciach wiem, że się nie polubimy. Krem ma minimalizować świecenie skóry, oczyszczać ją, a po użyciu skóra jest tłusta, krem sie u mnie nie wchłania, poza tym nie czuję nawilżenia, ani wyrównania kolorytu, no i wiem, że jak bym go dłużej poużywała, to skończyłoby się nowymi zaskórnikami. Za każdym razem, jak kładę ten krem na twarzy, to po chwili zmywam, bo ten tłusty film na twarzy jest u mnie nie do zniesienia. Być może u kogoś ten krem inaczej sie spisze, w końcu to tylko ok.10zł, więc nie majątek, ale u mnie to bubel niestety.

[mhm0808]

Napisane przez aga019

A co możecie polecić na wypadanie włosów u mężczyzn, szczególnie jeśli ma to podłoże genetyczne. Czy maski, wcierki i odżywki, które stosujemy mają szanse choć trochę zapobiec temu?

Na początek mój TŻ dostał ode mnie szampon Alterry, wyrzucił inne szampony i jest gotowy na wszelkiego rodzaju eksperymenty :P mi jego czupryna nie przeszkadza, ale widzę że on ma z tym problem, szczególnie jeśli sam o tym mówi.

Nie wiem czy naturalna pielęgnacje temu zapobiegnie, ale mam nadzieje, że choć trochę to przystopuje.

raczej wątpię, to prawdopodobnie łysienie hormonalne, raczej dieta by tu miała znaczenie choć oczywiście łagodna, nieinwazyjna pielęgnacja z pewnością nie zaszkodzi. Można też stymulować cebulki włosowe (np. masażem), jakimiś wcierkami ale na cuda bym nie liczyła w tym zakresie

[sylwiusaka]

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że kosmetyki 100% pure tracą na jakości? Mam po raz drugi myjadło arganowe do twarzy i okazuje się, że to nie jest kosmetyk taki jak wcześniej. Jakiś czas temu zawiodłam się także po powtórnym zakupie na podkładzie oraz odżywce nabłyszczającej. Do tej pory myślałam, że to przypadek (choć podkład sknocili na całego, bo już wszyscy na niego narzekają), ale teraz, po tym myjadle arganowym, to już sama nie wiem.

[Kusum]

Napisane przez aga019

A co możecie polecić na wypadanie włosów u mężczyzn, szczególnie jeśli ma to podłoże genetyczne. Czy maski, wcierki i odżywki, które stosujemy mają szanse choć trochę zapobiec temu?

Na początek mój TŻ dostał ode mnie szampon Alterry, wyrzucił inne szampony i jest gotowy na wszelkiego rodzaju eksperymenty :P mi jego czupryna nie przeszkadza, ale widzę że on ma z tym problem, szczególnie jeśli sam o tym mówi.

Nie wiem czy naturalna pielęgnacje temu zapobiegnie, ale mam nadzieje, że choć trochę to przystopuje.

Koniecznie zaprowadz go do dermatologa. Dostanie Loxon na recepte, byc moze cos jeszcze? Naturalna pielegnacja nie zaszkodzi, ale i nie pomoze

[_Kornelia_]

Napisane przez Kusum

Koniecznie zaprowadz go do dermatologa. Dostanie Loxon na recepte, byc moze cos jeszcze? Naturalna pielegnacja nie zaszkodzi, ale i nie pomoze

Obecnie najskuteczniejszą metodą na łysienie jest z tego co mi wiadomo mezoterapia skóry głowy. Najlepsze efekty podobno daje mezoterapia osoczem bogatopłytkowym oraz mezoterapia biomimedyczna skóry głowy. Z tego co słyszałam, to u większości te zabiegi dają świetne rezultaty, choć tanie nie są, ale to fakt, dermatolodzy chyba standardowo zaczynają od Loxonu.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

W TK Maxx pustki w sensie nowości- wypatrzyłam tylko fajną mgiełkę do cery wrażliwej http://coasttocoastaustralia.com.au/...ing-aqua-mist/
oraz krem do stóp (do mieszania z mocznikiem za 25zł 300ml) http://www.uppercanadasoap.com/us/uc...oot-cream.html

[Korah]

Napisane przez aga019

A co możecie polecić na wypadanie włosów u mężczyzn,

Maszynkę do strzyżenia

Napisane przez _Kornelia_

Kupiłam ostatnio krem Alterry hamamelis z lotosem dla cery zanieczyszczonej. W internecie nie znalazłam o nim opinii, ale zaryzykowałam, w końcu to tylko 9zł No i po 2 użyciach wiem, że się nie polubimy. Krem ma minimalizować świecenie skóry, oczyszczać ją, a po użyciu skóra jest tłusta, krem sie u mnie nie wchłania, poza tym nie czuję nawilżenia, ani wyrównania kolorytu, no i wiem, że jak bym go dłużej poużywała, to skończyłoby się nowymi zaskórnikami. Za każdym razem, jak kładę ten krem na twarzy, to po chwili zmywam, bo ten tłusty film na twarzy jest u mnie nie do zniesienia. Być może u kogoś ten krem inaczej sie spisze, w końcu to tylko ok.10zł, więc nie majątek, ale u mnie to bubel niestety.

Ja bym pewnie przeszła i tak obojętnie obok niego w sklepie, ale dobrze wiedzieć

Napisane przez sylwiusaka

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że kosmetyki 100% pure tracą na jakości? Mam po raz drugi myjadło arganowe do twarzy i okazuje się, że to nie jest kosmetyk taki jak wcześniej. Jakiś czas temu zawiodłam się także po powtórnym zakupie na podkładzie oraz odżywce nabłyszczającej. Do tej pory myślałam, że to przypadek (choć podkład sknocili na całego, bo już wszyscy na niego narzekają), ale teraz, po tym myjadle arganowym, to już sama nie wiem.

Sugerujesz, że jest inne teraz to myjadło? Dobrze wiedzieć, miałam od Ciebie próbkę tamtego pierwszego i było naprawdę zacne, choć trochę mnie pozapychało, ale skóra była taka odżywiona po nim i promienna Szkoda, jeśli skiepścili i w ogóle dziwna sytuacja....

[Contax]

Napisane przez aga019

A co możecie polecić na wypadanie włosów u mężczyzn, szczególnie jeśli ma to podłoże genetyczne. Czy maski, wcierki i odżywki, które stosujemy mają szanse choć trochę zapobiec temu?

Na początek mój TŻ dostał ode mnie szampon Alterry, wyrzucił inne szampony i jest gotowy na wszelkiego rodzaju eksperymenty :P mi jego czupryna nie przeszkadza, ale widzę że on ma z tym problem, szczególnie jeśli sam o tym mówi.

Nie wiem czy naturalna pielęgnacje temu zapobiegnie, ale mam nadzieje, że choć trochę to przystopuje.

Napisane przez Kusum

Koniecznie zaprowadz go do dermatologa. Dostanie Loxon na recepte, byc moze cos jeszcze? Naturalna pielegnacja nie zaszkodzi, ale i nie pomoze

Popieram Kusum
Do tej pory jedynym skutecznym i udowodnionym sposobem na wypadanie włosów jest minoksidil Zapobiega m.in. miniaturyzacji mieszków włosowych i po początkowej wylince włosy odrastają Dobre też są preparaty z peptydami miedzi

Napisane przez sylwiusaka

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że kosmetyki 100% pure tracą na jakości? Mam po raz drugi myjadło arganowe do twarzy i okazuje się, że to nie jest kosmetyk taki jak wcześniej. Jakiś czas temu zawiodłam się także po powtórnym zakupie na podkładzie oraz odżywce nabłyszczającej. Do tej pory myślałam, że to przypadek (choć podkład sknocili na całego, bo już wszyscy na niego narzekają), ale teraz, po tym myjadle arganowym, to już sama nie wiem.

A sprawdzałaś składy ? może coś pozmieniali

[Kusum]

Mój maż ma też problem z wypadaniem. Jak to facet do lekarza nie chce mu się chodzić. Od kilku lat stosuje Loxon. Niestety jest on skuteczny tylko na początku. Moja dermatolog proponowała mu finasteryd, ale jakoś nie specjalnie mu zależy Zostało mu kilka lat do 40. A po tej magicznej liczbie hormony spadają i łysienie nie nasila się. Dr powiedziała, ze to, co uda mu się ocalić do 40 to już z nim zostanie. Jeśli będzie chciał mieć więcej to musi zrobić przeszczep.

[Contax]

Napisane przez Kusum

Mój maż ma też problem z wypadaniem. Jak to facet do lekarza nie chce mu się chodzić. Od kilku lat stosuje Loxon. Niestety jest on skuteczny tylko na początku. Moja dermatolog proponowała mu finasteryd, ale jakoś nie specjalnie mu zależy Zostało mu kilka lat do 40. A po tej magicznej liczbie hormony spadają i łysienie nie nasila się. Dr powiedziała, ze to, co uda mu się ocalić do 40 to już z nim zostanie. Jeśli będzie chciał mieć więcej to musi zrobić przeszczep.

Minoksidil jak każdy lek, nie u każdego działa tak samo dobrze
Fakt, jest jeszcze fin Kobitki też zresztą go biorą podobnie jak palmę Z przeszczepem też różnie bywa, nie u każdego się utrzyma No, ale żeby wiedzieć, trzeba sprawdzić na sobie

[201608040942]

Napisane przez Kusum

Mój maż ma też problem z wypadaniem. Jak to facet do lekarza nie chce mu się chodzić. Od kilku lat stosuje Loxon. Niestety jest on skuteczny tylko na początku. Moja dermatolog proponowała mu finasteryd, ale jakoś nie specjalnie mu zależy Zostało mu kilka lat do 40. A po tej magicznej liczbie hormony spadają i łysienie nie nasila się. Dr powiedziała, ze to, co uda mu się ocalić do 40 to już z nim zostanie. Jeśli będzie chciał mieć więcej to musi zrobić przeszczep.

U mojego widoczne przerzedzenie zauwzazam dopiero teraz, a jest w polowie 40, dokladnie 46
geny, genami i uwazam ze poza przeszczepem to sie duzo nie da zrobic
Nie wiem co niektorym tak przeszkadza ze wlosow mniej beda miec. Przeciez facet z lysinka jest seksi. ja tam lubie i jak mojego poznalam to bardzo mi sie podobalo ze ma zakola. Wiecej miejsca do calowania


Przyszla do mnie paczka a w srodku

- mleczko do demakijazu Weleda
- tonik Weleda
- miniaturka mleczka do demakijazu 2in1
-miniaturka serum z serii Nachtkerze
- krem do rak Granatapfel

a dzis w sklepie stacjonalnych kupilam
- szampon przeciwlupiezowy Weleda

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Nie wiem co niektorym tak przeszkadza ze wlosow mniej beda miec. Przeciez facet z lysinka jest seksi. ja tam lubie i jak mojego poznalam to bardzo mi sie podobalo ze ma zakola. Wiecej miejsca do calowania


Przyszla do mnie paczka a w srodku

- mleczko do demakijazu Weleda
- tonik Weleda
- miniaturka mleczka do demakijazu 2in1
-miniaturka serum z serii Nachtkerze
- krem do rak Granatapfel

a dzis w sklepie stacjonalnych kupilam
- szampon przeciwlupiezowy Weleda

Fajne zakupy

Mnie również łysina nie przeszkadza, a wielu mężczyznom wręcz bardzo pasuje, jak odpowiednio jest przycięta lub całkiem zgolona

[Kusum]

O gustach się nie dyskutuje


Od kilku dni testuję mydełko Yope i jest bardzo fajne. W końcu nie muszę kilkanaście razy smarować rąk. A to tego piękny zapach werbeny

[201608040942]

Napisane przez Korah

Mnie również łysina nie przeszkadza, a wielu mężczyznom wręcz bardzo pasuje, jak odpowiednio jest przycięta lub całkiem zgolona

moj chlop sie ze mnie zawsze smieje. jak widze faceta bez wlosow to wygladam tak :slina :
Jemu juz nie musze mowic, ze lysi sa dla mnie b. seksi i atrakcyjni. Kiedys widzac ciacho na ulicy, pokazalam go mojemu i mowie, ze jest bardzo przystojny, a moj spokojnie z usmiechem odpowiedzial mi dumnie "wiem" i zrobil taka minke

[Contax]

Napisane przez Korah

Mnie również łysina nie przeszkadza, a wielu mężczyznom wręcz bardzo pasuje, jak odpowiednio jest przycięta lub całkiem zgolona

Kwestia kształtu głowy Ale fakt pozostaje faktem niektórzy łysi faceci są bardzo sexi i mi to też zupełnie nie przeszkadza

Napisane przez Kusum

Od kilku dni testuję mydełko Yope i jest bardzo fajne. W końcu nie muszę kilkanaście razy smarować rąk. A to tego piękny zapach werbeny

czyli nie wysusza ?

Byłam ostatnio w sklepie i miałam je kupić, ale oczywiście zapomniałam, bo zagadałam się ze sprzedawcą

[Kusum]

Napisane przez Contax

czyli nie wysusza ?

Byłam ostatnio w sklepie i miałam je kupić, ale oczywiście zapomniałam, bo zagadałam się ze sprzedawcą

Są teraz w Almie, więc można kupić przy okazji Mnie nie wysusza. Płakałam, że Alterrę wycofali, ale już nie będę. Znalazłam godnego następcę w dobrej cenie

[Contax]

Napisane przez Kusum

Są teraz w Almie, więc można kupić przy okazji Mnie nie wysusza. Płakałam, że Alterrę wycofali, ale już nie będę. Znalazłam godnego następcę w dobrej cenie

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

moj chlop sie ze mnie zawsze smieje. jak widze faceta bez wlosow to wygladam tak :slina :
Jemu juz nie musze mowic, ze lysi sa dla mnie b. seksi i atrakcyjni. Kiedys widzac ciacho na ulicy, pokazalam go mojemu i mowie, ze jest bardzo przystojny, a moj spokojnie z usmiechem odpowiedzial mi dumnie "wiem" i zrobil taka minke

Napisane przez Contax

Kwestia kształtu głowy Ale fakt pozostaje faktem niektórzy łysi faceci są bardzo sexi i mi to też zupełnie nie przeszkadza

No właśnie, z tym kształtem głowy trafiłaś w sedno. Niektórzy mają nieforemną bardzo, dopóki włos jest, to można to jakoś skorygować.


Przynoszę kilka doniesień z używania moich nowości:

Płyn micelarny dla dzieci Coslys- mój pierwszy płyn micelarny, który się w ogóle nie pieni, podkreślam, w ogóle! Pięknie sobie radzi z makijażem, nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Może ciut się lepić po zostawieniu na skórze, ale u mnie się to nie zdarzy, ponieważ płynów używam do wstępnego demakijażu, potem zawsze myję buzię czymś innym.

Peeling cytrusowy do ciała Coslys- postanowiłam, że będę używać go do twarzy. Jest świetny, delikatny, żelowy, słabo się pieni (co uważam za plus) i działa oprócz mechanicznego ścierania, też jakby enzymatycznie. Skóra jest miękka, czysta i gładka, nie wysusza. Polecam do ciała tym, które nie lubią tłustych i mocnych ździeraków, ładnie złuszcza, tylko mniej masuje

Szampon i żel 2w1 Alphanova Bebe- całkiem fajny, bardzo mocno się pieni, solidnie oczyszcza, ale nie podrażnia skóry głowy i nie przesusza stosując trybem zmiennym. Włosy mi trochę plącze, dlatego zawsze idzie w ruch odżywka po nim.

Szampon przeciwłupieżowy do włosów suchych Flora Natura- rewelacyjny. Trochę mnie denerwuje, bo słabiutko się pieni, zwłaszcza przy wstępnym myciu, ale to co robi z włosami przyćmiewa tę niedogodność. Włosy są dobrze umyte, a do tego odżywione, nawilżone, błyszczące, gładkie, no, pięknie się układają. Skóra głowy też czuje wyraźny komfort.

Żel pod oczy z różą i białą herbatą Lavera- pootwierałam różne produkty pod oczy i póki co jakoś ten mnie przyciągnął najbardziej i jego używam najczęściej. Nawilżenie dobre na lato, niezbyt mocne, ale okolice oczu są zadbane i rozświetlone, tzn, ściąga ładnie zmęczenie, niedospanie. Ma konsystencję kremo-żelu. Trochę mi na początku podrażniał oczy, ale po paru razach się przyzwyczaiły. Dobry na co dzień i ładnie się wchłania.

Krem do biustu Phytorelax- wyjątkowo przypadł mi do gustu, bardzo dobrze pielęgnuje, bardzo dobrze się wchłania, jest bardzo przyjemny i pięknie pachnie kremem, zapach mnie wręcz uwiódł. Cudów nie robi, ale napina skórę i naprawdę dba o dekolt i biust, nadaje się do masażu, bo chwilę potrzebuje, żeby się wchłonąć, tzn ma konsystencję typową do wcierania.

Orientana maski kremy z alg filipińskich i z papają- obydwie okazały się świetne. Dają czyste nawilżenie, bez grama natłuszczenia, żelowe, doskonale się wchłaniają, nawet spore ilości. I chociaż nie widzę specjalnie różnic między nimi, oprócz koloru, to w ogóle mi to nie przeszkadza. Pory są zwężone, skóra napięta, rozjaśniona i nawilżona głęboko, nie zapychają, a ta z papają dodatkowo rozjaśniła mi przebarwienia, wyrównała koloryt, a miałam tylko próbkę, na 3 razy starczyła.

z produktów odżywczych włosowych na razie najbardziej podoba mi się odżywka Sylveco i maska So bio etic . Odżywka Bjobj, o której pisałam, że zapowiada się wyśmienicie, niestety okazała się z tych kapryśnych. Muszę jej dłużej poużywać, bo za każdym razem efekt jest nieco inny, nie zawsze jest WOW!

Mam poza tym jeszcze sporo produktów, ale użyłam ich po razie, więc na razie się wstrzymam z opinią.

Miłego dzionka

[candeline]

Muszę wypróbować szampon Flora Natura! Fajny opis Ja wlcze z lupiezem olejkiem herbacianym. Tylko ja mam nie suchy ale tłusty. I pomaga powoli

[cochebomba]

Mi z płynów micelarnych najbardziej przypadł do gustu Biolaven. Jest jeszcze skuteczniejszy niż lipowy Sylveco (szybciej rozpuszcza makijaż oczu, szczególnie mocne maskary). W kolejce do testowania mam Vianek, zobaczymy jak się sprawdzi.

A jak bio IQ? Za jakiś czas będę składała zamówienie na ich kosmetyki i zastanawiam się czy nie dorzucić też micela do koszyka Obawiam się tylko czy nie będzie takim rozczarowaniem jak Pat&Rub...