Dziergam, szyję, leniuchuję, koleżanki dopinguję - część 35 :)

[kalina1984]

Agatka to dzisiaj pępkowe robisz?
Moja siostra ma termin na pierwszy dzień świąt I oby tak było bo szwagier będzie a jak nie to my na sygnale pojedziemy.

[aga__tka]

Dzień dobry tak w ogóle... o ile można go dobrym nazwać... rura mi w kuchni od kaloryferów poszła... w sumie lepiej że w kuchni niż w pokoju, bo z kafli łatwiej ścierać, ale najlepiej jakby wcale nic nie pękło...
lało się ciurkiem... na szczęście musiało zacząć rano dopiero, bo jak wstałam to wody jeszcze nie było, a jak już posłałam dzieci do szkoły i przedszkola to już miałam sporo, wytarłam i zaczęłam rozkręcać zabudowę i w międzyczasie (tego rozkręcania) musiałam co chwilę wycierać, bo mi się lało na środek kuchni... na szczęście potem się dało podłożyć miskę...
Pan był z rana, wodę zakręcił żeby nie kapało, inny zadzwonił że przyjedzie obejrzeć koło 11, ale dziś na pewno nie naprawią (cały pion jest odcięty ) ale po chwili zadzwonił znów, że jednak ma kolegów niedaleko to oni zajrzą niedługo... no i zajrzeli i po moich jękach że mam pogrzeb to załatwili że sprzęt niedługo przyjedzie i będą w najbliższym czasie naprawiać...
Tyle że miałam wyjść zamówić kwiatki, a teraz siedzę w mieszkaniu i mam nadzieję że jak tam później pójdę, to też starczy...

[kalina1984]

Co z tymi postami, że ich nie widać a potem się dublują?

[babydelfi]

Aga maszyna nie naprawiona
co mogę szyję na drugiej

a teraz to generalnie szyję ręcznie, bo muszę dziury pozaszywać, ehh jak ja tego nie lubie

[gagatu]

Napisane przez kalina1984

Co z tymi postami, że ich nie widać a potem się dublują?

Może nie pij tyle?

[aga__tka]

Napisane przez babydelfi

Aga maszyna nie naprawiona
co mogę szyję na drugiej

a teraz to generalnie szyję ręcznie, bo muszę dziury pozaszywać, ehh jak ja tego nie lubie

to kiepsko, że jeszcze nie działa...
dziury pozaszywać? to Ty jakieś kiepskie te rzeczy porobiłaś że od nowości dziury mają
- ręcznie to ja też nie lubię, to Ci nie pomogę...

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Kasia: w sumie dobrze, że tego overlocka Ci mąż kupił...

czekam na tych facetów i coraz bardziej się denerwuję... szkoda że im nie powiedziałam, że wyskoczę po te kwiatki... obrobiłabym się w godzinę... ale mówili że może w 40min będą a już godzinka minęła...
nie chciałam ich zniechęcać, bo mi Pan w spółdzielni powiedział, że wg umowy mają tydzień na usunięcie awarii... chyba powariowali zawierając z nimi tę umowę - a jakby -20 było??? ja rozumiem że jakby była duża awaria, to im więcej czasu potrzeba, ale to powinno być tak skonstruowane, żeby nie mogli tydzień jednak czekać z naprawą, bo mają gdzieś indziej jakąś robotę... (te rury są chyba na gwarancji...)

[babydelfi]

Aga ja też nie lubię szyć ręcznie, a jeszcze tym bardziej robić szew kryty drabinkowy
ale jakoś trzeba było wypchać kupry skrzatom to i dziurka była potrzebna


ja przed chwilą też miałam problem ze stronką, jakiś błąd mi wyskoczył

[little_ola]

ja dzis chyba zostané w lózku...
co prawda wczoraj myslalam o wyskoczeniu do centrum handlowego, ale mi sié pogorszylo: leci z nosa, gardlo drapie, glowa boli

[cocci]

Aga i myślisz że starszaki to łykną?

Znowu w archiwum siedzę.

R coś sobie z ręką zrobił. Jedzie do lekarza właśnie

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Doopa. Miał jechać, ale szef mądry nie chce go puścić. Dał mu lód i przykładac ma

[aga__tka]

Napisane przez cocci

Aga i myślisz że starszaki to łykną?

Znowu w archiwum siedzę.

R coś sobie z ręką zrobił. Jedzie do lekarza właśnie

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Doopa. Miał jechać, ale szef mądry nie chce go puścić. Dał mu lód i przykładac ma

no one to akurat wiedzą kto stoi za Mikołajem, to tym bardziej powinni łyknąć
u mnie wszyscy jeszcze wierzą w Mikołaja i się starają w ostatnim okresie być grzeczni choć Jeremi ostatnio różne "wiary" podaje w wątpliwość... i się zastanawia czy to na pewno wróżka zębuszka itp... ja mu powiedziałam, że ja tam wróżki zębuszki nie widziałam, niech wyrwie zęba i sam się przekona czy jest czy nie ma
Miejmy nadzieję że to tylko stłuczenie, albo coś w tym guście w takim razie...

[SlonecznikB]

Wczoraj rozmawiałam z Danusia jest w szpitalu maja dzisiaj badania ijej robić, pozdraaia

[kalina1984]

Dzisiaj wypiłam tylko kawę i herbatę, ale zaraz nadrabiam i wyciągam wodę
U mnie śnieg pada, a każdy kto przychodzi mówi, że jest okropnie zimno
Basiu jak będziesz rozmawiać z Danusią to ją pozdrów od nas

[babydelfi]

Asia już w domku

teraz trzeba szybko przygotować obiad, wymyć łepetynę, ułożyć fryz i szykować sie na jasełka

[gagatu]

Robimy wieczorem pępkowe

Co prawda nadal nie jestem pewna, czy dobre kolory kocyka dobrałam, bo mi mama zadzwoniła, że "chyba dziewczynka, tylko zdjęcie mi przysłali", ale okazja do opijania jest

[babydelfi]

Napisane przez gagatu

Robimy wieczorem pępkowe

Co prawda nadal nie jestem pewna, czy dobre kolory kocyka dobrałam, bo mi mama zadzwoniła, że "chyba dziewczynka, tylko zdjęcie mi przysłali", ale okazja do opijania jest

chyba dziewczynka

dobre


Gratulacje ciociu!

[kalina1984]

To chyba czy aby na pewno Gratulacje
Ja miałam po pracy iść na zakupy, chciałam sobie spodnie kupić ale co chwilę coś mi wypada, a dzisiaj mam misję do dwóch banków i na pocztę i znowu mam nie po drodze

[gagatu]

A nie ma takiej płci?
Mama do mnie zadzwoniła i mi tam ze szczęścia płakała do telefonu, to się za dużo nie dowiedziałam. Do szwagra na razie nie będę dzwonić, niech się ogarną, może potem sam coś przyśle. Bo mama dostała samo zdjęcie i z niego wywnioskowała, że "chyba dziewczynka"

[little_ola]

Napisane przez gagatu

Robimy wieczorem pępkowe

Gratulacje ciociu


Czy juz kiedys wspominalam, ze nie lubié wykonczeniówki?

niemniej skonczylam lwa i zaraz biegné na poczté postac w dluuuugiej kolejce

[aga__tka]

Agatka: gratulacje
Teraz Twoja kolej, żeby Mama mogła znów sobie popłakać do telefonu

[SlonecznikB]

Agatka niech Ono się dobrze chowa, gratulacje, wszak to pierwszy raz zostałaś ciocią

Ostatnio jestem jakaś nieogarnięta. A tak dokładniej to nie bardzo wiem co tu napisać. A tak po prawdzie, to jeszcze wszyscy żyjemy sobotnim spotkaniem. Na yt jest filmik z naszego spotkania to i z rozrzewnieniem się go ogląda.

Tak po cichutku to Wam jeszcze powiem, że wczoraj byłam na manifie KOD. Gdyby nie ten mróz tylko. Tramwajem dojazd zajął niecałe 30 min, a powrót samochodem z koleżanką ponad godzinę. Kręciłyśmy sie w kółko. Tzn nie my, tylko kółeczko robiłyśmy samochodem, bo znaki nam tak kazały Ale było wesoło

[cocci]

Gratulacje Ciociu Agatko

Ręka na szczęście tylko mocno stluczona. Sine ma całe śródręcze.

[aga__tka]

a mnie się wczoraj złamało szydełko z rączką, ale niezbyt zrażona (mam takie 2, albo nawet 3, bo miałam po Babci, polubiłam i jak trafiłam w sklepie to sobie kupiłam, bo Grazia kiedyś takie też złamała, to wiedziałam że się da) na próbę skleiłam i co? dziś nim szydełkuję i jest ok... tzn. może się i złamie, ale sądziłam że pęknie raz dwa na klejeniu, a tu już pół aniołka małego zrobiłam

[SlonecznikB]

Napisane przez rudasek

Powiem Wam jeszcze, że 20-ego moja męża wraca do Polski, ja zostaję -bezterminowo.

To mój poranny widok.

Grazia, no jak to, dopiero sie odnalazłyśmy jako bliźniaczki i już chcesz mnie porzucić

[Monika_75]

dzieńdoberek

wstałam o 12, tzn wyprawiłam chłopaków do szkoły i położyłam się znowu, ale nie powiem, żebym się tak całkowicie wyspała



Grażynko widok piękny


Agatko gratulacje dla cioci, no i przede wszystkim dla rodziców; niech maleństwo zdrowo się chowa


Basiu myśmy tak z Kamą i Asią z Torunia wyjeżdżały, kręciłyśmy się w kółko, bo jakieś roboty były i jechałyśmy jak znaki pokazywały; śmiałyśmy się, że Toruń nie chce nas wypuścić

[babydelfi]

Wróciłam z jasełek



teraz biorę się za robotę

a że małżonek przywiózł mi dziś 7 kilo szczęścia to mam co robić

[gagatu]

Za moją siostrzenicę Antosię
56 cm i 3750 g szczęścia

Dziergam dalej kocyk, teraz już wiem, że dobre kolory. Muszę domówić jeszcze ten motek szarego, bo jak od rana wiedziałam, że siostra rodzi, to czekałam, czy aby na pewno nie trzeba będzie niebieskiej włóczki zamawiać. Jak potem była "chyba dziewczynka" to poszłam jeszcze do dwóch pasmanterii, ale nie było tej włóczki. Przy okazji weszłam do dwóch sklepów meblowych, bo szukam narożnika. I w jednym mi pan pokazywał taki, który ma dwie komory na pościel i dodatkowo schowki w bocznych oparciach - już tam widziałam schowki na włóczki

[babydelfi]

Agata super! to zdrowie malutkiej
niech zdrowo rośnie i daje w nocy spać rodzicom

[SlonecznikB]

Agatak , a pomysł na zastosowanie pojemników świetny

[kalina1984]

Już pijecie? to i ja się dołączę coby dzieciątko zdrowo rosło

[cocci]

Agata