Kupujemy BB Creamy IV

[brzozka88]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Brzózko, pracujesz na PP? Orientujesz się co zrobić w sytuacji, gdy ginie przesyłka z zagranicy? Sprzedawca w dniu wysyłki podał w mailu numer przesyłki, ale sama przesyłka nie dotarła...

Przyłączam się do pytania odnosnie ślimaka

hehe. nie nie. nie pracuje na poczcie
niestety nie mam pojecia jak wyglada to z przesylka zagraniczna, bo moje "źródło informacji" jest dobre tylko z zakresu krajowych.
niestety sama mialam problem calkiem niedawno z przesylka z zagranicy, a konkretnie z Korei.
czekalam bardzo cierpliwie... az w koncu odwazylam sie zapytac w wątku czy moja sytuacja odbiega od normy. Dziewczyny polecimy mi rozpoczac spor...a ja zamiast zrobic to od razu wyszlam z zasady " co masz zrobic dzisiaj zrob jutro. I nastepnego dnia zaczelam liczyc dni od zakupu... i co sie okazalo tego dnia byl dzien ... 46
rozumiem, ze tez czekasz na przesylke z tamtych stron? (tak wnioskuje po obecnosci w tym wątku)

[Prezes Kuli Ziemskiej]

Napisane przez brzozka88

hehe. nie nie. nie pracuje na poczcie
niestety nie mam pojecia jak wyglada to z przesylka zagraniczna, bo moje "źródło informacji" jest dobre tylko z zakresu krajowych.
niestety sama mialam problem calkiem niedawno z przesylka z zagranicy, a konkretnie z Korei.
czekalam bardzo cierpliwie... az w koncu odwazylam sie zapytac w wątku czy moja sytuacja odbiega od normy. Dziewczyny polecimy mi rozpoczac spor...a ja zamiast zrobic to od razu wyszlam z zasady " co masz zrobic dzisiaj zrob jutro. I nastepnego dnia zaczelam liczyc dni od zakupu... i co sie okazalo tego dnia byl dzien ... 46
rozumiem, ze tez czekasz na przesylke z tamtych stron? (tak wnioskuje po obecnosci w tym wątku)

Zamawiałam coś z Amazonu i paczka nie dotarła. Sprzedawca niby zgodził się oddać kasę, ale wolałam by ją wysłał ponownie. Jeżeli ta druga paczuszka dojdzie to będzie po sprawie. Chociaż ciekawa jestem jak to wygląda w przypadku zagranicznych przesyłek. Muszę pomęczyć Panie u mnie na poczcie
A BB interesowałam się wcześniej, ale takie skomplikowane się to wydawało... Jeden arkusz, drugi arkusz... W końcu jestem I jeszcze nawet nie raczkuję w tym temacie

[brzozka88]

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

(...) Muszę pomęczyć Panie u mnie na poczcie
A BB interesowałam się wcześniej, ale takie skomplikowane się to wydawało... Jeden arkusz, drugi arkusz... W końcu jestem I jeszcze nawet nie raczkuję w tym temacie

no to powodzenia w męczeniu Pań na poczcie
ja to tez sie wkrecilam.... jak nie bb, to teraz bardziej pielegnacja z tamtych stron, a ostatnio te filtry

Estelko, jak dojdzie snowise to bede mogla prosic o wysylke? bo teraz to juz sie uzbieralo jeszcze tornado, elemong, a juz mam na to chrapke

[_Enea_]

Widzę, że sprawa nieobecności Ani się wyjaśniała, jednakże ja osobiście nie wierzę w tą chemioterapię. Na boga, która osobą będąca w trakcie chemi ma czas na wysyłanie przesyłek i kupowanie kolejnych, a nie ma czasu, żeby napisać jedno zadnie, że jest chora ? Dla mnie jest to sposób na wyjście z tych wszystkich zaległości. Życzę Ani jak najlepiej, ale w tą całą chorobę to nie wierzę.
Zanim się rozpiszecie, że jestem bezduszna, jak tak mogę etc. to powiem, że tak po prostu myślę.

[smirky]

Napisane przez _Enea_

Widzę, że sprawa nieobecności Ani się wyjaśniała, jednakże ja osobiście nie wierzę w tą chemioterapię. Na boga, która osobą będąca w trakcie chemi ma czas na wysyłanie przesyłek i kupowanie kolejnych, a nie ma czasu, żeby napisać jedno zadnie, że jest chora ? Dla mnie jest to sposób na wyjście z tych wszystkich zaległości. Życzę Ani jak najlepiej, ale w tą całą chorobę to nie wierzę.
Zanim się rozpiszecie, że jestem bezduszna, jak tak mogę etc. to powiem, że tak po prostu myślę.

Żeby nie wykrakała sobie takiej choroby. Szkoda gadać...

[Justysiaa893]

Napisane przez _Enea_

Widzę, że sprawa nieobecności Ani się wyjaśniała, jednakże ja osobiście nie wierzę w tą chemioterapię. Na boga, która osobą będąca w trakcie chemi ma czas na wysyłanie przesyłek i kupowanie kolejnych, a nie ma czasu, żeby napisać jedno zadnie, że jest chora ? Dla mnie jest to sposób na wyjście z tych wszystkich zaległości. Życzę Ani jak najlepiej, ale w tą całą chorobę to nie wierzę.
Zanim się rozpiszecie, że jestem bezduszna, jak tak mogę etc. to powiem, że tak po prostu myślę.

Ma zobowiązania, które stara się wypełniać. W końcu pieniądze przelane, siostra jej pomaga z tego co czytałam... Do tej pory się nie udzielałam na ten temat, bo jestem cierpliwa i nie chciałam spamować, ale wiesz taka choroba to nie powód do chwalenia, może sama nie może uwierzyć w to co ją spotkało, a co dopiero tłumaczyć się praktycznie obcym ludziom...
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

[_Enea_]

Napisane przez Justysiaa893

Ma zobowiązania, które stara się wypełniać. W końcu pieniądze przelane, siostra jej pomaga z tego co czytałam... Do tej pory się nie udzielałam na ten temat, bo jestem cierpliwa i nie chciałam spamować, ale wiesz taka choroba to nie powód do chwalenia, może sama nie może uwierzyć w to co ją spotkało, a co dopiero tłumaczyć się praktycznie obcym ludziom...
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

Nie miałam na myśli, tego, żeby Ania się nam tłumaczyła na co jest chora, od kiedy itd. Tylko by napisała [jestem chora, będą opóźnienia w przesyłkach] dla mnie to by wystarczyło. A tak jest to dla mnie bardzo dziwne....

[Justysiaa893]

Napisane przez _Enea_

Nie miałam na myśli, tego, żeby Ania się nam tłumaczyła na co jest chora, od kiedy itd. Tylko by napisała [jestem chora, będą opóźnienia w przesyłkach] dla mnie to by wystarczyło. A tak jest to dla mnie bardzo dziwne....

Mi osobiście wydaje się, że to jest po prostu trudne dla niej, trzeba zrozumieć drugiego człowieka. Ja bym tak bezpodstawnie nie oskarżała na Twoim miejscu, ale każdy ma swoje zdanie...

[Vila1987]

Napisane przez _Enea_

Widzę, że sprawa nieobecności Ani się wyjaśniała, jednakże ja osobiście nie wierzę w tą chemioterapię. Na boga, która osobą będąca w trakcie chemi ma czas na wysyłanie przesyłek i kupowanie kolejnych, a nie ma czasu, żeby napisać jedno zadnie, że jest chora ? Dla mnie jest to sposób na wyjście z tych wszystkich zaległości. Życzę Ani jak najlepiej, ale w tą całą chorobę to nie wierzę.
Zanim się rozpiszecie, że jestem bezduszna, jak tak mogę etc. to powiem, że tak po prostu myślę.

Sorry, ale czy Ty jesteś po chemioterapii, ze tak się wypowiadasz? Na co ma kto czas? W Twojej bliskiej rodzinie (mama, tata, siostra/brat) ktoś przechodzi chemioterapię? Wiesz jak to wszystko wyglada? Wybacz, ale Twój komentarz jest tak wybitnie nie na miejscu, ze nawet Twe ostatnie zdanie nic tu nie tlumaczy, ze tak po prostu myślisz. Takie rzeczy najlepiej zostawić samemu sobie.
Czy Ty wiesz, co to znaczy przyznać się publicznie przed obcymi ludźmi do poważnej choroby? To prawie jak strzał w twarz, nagle cala sytuacja staje się jeszcze bardziej realna i nierzadko przerażajaca. Łatwiej jest wtedy zając się czymś, co odgania mysli od rzeczywistości. Moze nie chciałaś wiedzieć, ze Ania ma chemioterapię, ale może Ania nabrala sił, by nam to w koncu wyjawić? Liczyła, ze zrozumiemy, a nie wykpimy.
Siedzisz z Anią w domu? Chodzisz z nią po lekarzach? Wiesz ile czasu na co poświęca? A moze wyobrażasz sobie, ze kiedy ma chwilę wolną, to najchętniej użala się nad sobą, czy też kontempluje swą chorobę? Nie moze zająć się czymkolwiek innym? Szczególnie, jeśli ma bliskich do pomocy.
Słabo się znasz, tyle Ci powiem. Osoby podczas chemioterapii zajmują się wieloma sprawami, choć jeśli choroba bardzo wyniszcza, sil jest coraz mniej.
Najlepiej nic nie wiedzieć i się wypowiadać.
Tyle ode mnie, ja nie znam całej sytuacji i Ania publicznie tu nic nie napisała, jedynie peemkę. Dla mnie nie ma już na ten temat żadnej dyskusji. Tak wiec Dziewczyny, nie osądzajmy w tak powaznej sprawie, by kiedyś w trudnych chwilach nas tak nie osadzali.

Choć wiem, ze w sumie większość z nas nie ma już zadnych wątpliwosci i życzymy Ani powrotu do zdrowia.

[smirky]

Napisane przez Vila1987

Sorry, ale czy Ty jesteś po chemioterapii, ze tak się wypowiadasz? Na co ma kto czas? W Twojej bliskiej rodzinie (mama, tata, siostra/brat) ktoś przechodzi chemioterapię? Wiesz jak to wszystko wyglada? Wybacz, ale Twój komentarz jest tak wybitnie nie na miejscu, ze nawet Twe ostatnie zdanie nic tu nie tlumaczy, ze tak po prostu myślisz. Takie rzeczy najlepiej zostawić samemu sobie.
Czy Ty wiesz, co to znaczy przyznać się publicznie przed obcymi ludźmi do poważnej choroby? To prawie jak strzał w twarz, nagle cala sytuacja staje się jeszcze bardziej realna i nierzadko przerażajaca. Łatwiej jest wtedy zając się czymś, co odgania mysli od rzeczywistości. Moze nie chciałaś wiedzieć, ze Ania ma chemioterapię, ale może Ania nabrala sił, by nam to w koncu wyjawić? Liczyła, ze zrozumiemy, a nie wykpimy.
Siedzisz z Anią w domu? Chodzisz z nią po lekarzach? Wiesz ile czasu na co poświęca? A moze wyobrażasz sobie, ze kiedy ma chwilę wolną, to najchętniej użala się nad sobą, czy też kontempluje swą chorobę? Nie moze zająć się czymkolwiek innym? Szczególnie, jeśli ma bliskich do pomocy.
Słabo się znasz, tyle Ci powiem. Osoby podczas chemioterapii zajmują się wieloma sprawami, choć jeśli choroba bardzo wyniszcza, sil jest coraz mniej.
Najlepiej nic nie wiedzieć i się wypowiadać.
Tyle ode mnie, ja nie znam całej sytuacji i Ania publicznie tu nic nie napisała, jedynie peemkę. Dla mnie nie ma już na ten temat żadnej dyskusji. Tak wiec Dziewczyny, nie osądzajmy w tak powaznej sprawie, by kiedyś w trudnych chwilach nas tak nie osadzali.

Choć wiem, ze w sumie większość z nas nie ma już zadnych wątpliwosci i życzymy Ani powrotu do zdrowia.

Ja mam bliską osobę w tej sytuacji i poprostu nie wierzę. Każdy ma prawo wierzyć lub nie. Pozostawmy ten temat w spokoju, a Ania niech sukcesywnie się rozlicza. Ja jej życzę zdrowia, ale ... psychicznego. Aniu za słabo przygotowałaś się do tej choroby. Na wynik histopatologiczny czeka się jak również na kurs chemi.... Zamiast ukrywać się przed nami i buszowaniu w internecie przynajmniej dla mnie wystarczyło by napisać, że potrzebujesz czasu na rozliczenie się.

Estelle nie wiem czy nie za mało wysłałam pieniędzy, ale najwyżej doślę na wysyłkę tylko nie wiem ile.

[Vila1987]

Napisane przez smirky

Ja mam bliską osobę w tej sytuacji i poprostu nie wierzę. Każdy ma prawo wierzyć lub nie. Pozostawmy ten temat w spokoju, a Ania niech sukcesywnie się rozlicza. Ja jej życzę zdrowia, ale ... psychicznego. Aniu za słabo przygotowałaś się do tej choroby. Na wynik histopatologiczny czeka się jak również na kurs chemi.... Zamiast ukrywać się przed nami i buszowaniu w internecie przynajmniej dla mnie wystarczyło by napisać, że potrzebujesz czasu na rozliczenie się.

Estelle nie wiem czy nie za mało wysłałam pieniędzy, ale najwyżej doślę na wysyłkę tylko nie wiem ile.

Nie wiadomo gdzie Ania chodzi i jak wszystko poszło, znam przypadek, ze wyniki było po 10 dniach i zaraz po tym od razu chemia. Tzn najpierw operacja itd. Oczywiście ja czytałam, ze można się usrać czekając na ten świtek, 3-4 tygodnie, ale to nie jest reguła. Chemię najlepiej zacząć do 8 tyg po operacji i tyla. Ja też z internetu tego nie biorę, tylko opieram na mojej koleżance z podstawówki i jej mamie w dodatku.

Ja wiem, ze każdy ma prawo wierzyć w co chce i ja nikomu nie zabraniam, jedynie nalegam by zachować to dla siebie, bo to jest bardzo przykre.

Tak wgl żeby nie było, że na was naskakuję, tylko proszę, no pomyślcie, jeśli to jest prawda, to jak to wygląda?


EDIT: Ale ok, masz rację, powinien być koniec tematu.

[_Enea_]

Napisane przez Vila1987

Sorry, ale czy Ty jesteś po chemioterapii, ze tak się wypowiadasz? Na co ma kto czas? W Twojej bliskiej rodzinie (mama, tata, siostra/brat) ktoś przechodzi chemioterapię? Wiesz jak to wszystko wyglada? Wybacz, ale Twój komentarz jest tak wybitnie nie na miejscu, ze nawet Twe ostatnie zdanie nic tu nie tlumaczy, ze tak po prostu myślisz. Takie rzeczy najlepiej zostawić samemu sobie.
Czy Ty wiesz, co to znaczy przyznać się publicznie przed obcymi ludźmi do poważnej choroby? To prawie jak strzał w twarz, nagle cala sytuacja staje się jeszcze bardziej realna i nierzadko przerażajaca. Łatwiej jest wtedy zając się czymś, co odgania mysli od rzeczywistości. Moze nie chciałaś wiedzieć, ze Ania ma chemioterapię, ale może Ania nabrala sił, by nam to w koncu wyjawić? Liczyła, ze zrozumiemy, a nie wykpimy.
Siedzisz z Anią w domu? Chodzisz z nią po lekarzach? Wiesz ile czasu na co poświęca? A moze wyobrażasz sobie, ze kiedy ma chwilę wolną, to najchętniej użala się nad sobą, czy też kontempluje swą chorobę? Nie moze zająć się czymkolwiek innym? Szczególnie, jeśli ma bliskich do pomocy.
Słabo się znasz, tyle Ci powiem. Osoby podczas chemioterapii zajmują się wieloma sprawami, choć jeśli choroba bardzo wyniszcza, sil jest coraz mniej.
Najlepiej nic nie wiedzieć i się wypowiadać.
Tyle ode mnie, ja nie znam całej sytuacji i Ania publicznie tu nic nie napisała, jedynie peemkę. Dla mnie nie ma już na ten temat żadnej dyskusji. Tak wiec Dziewczyny, nie osądzajmy w tak powaznej sprawie, by kiedyś w trudnych chwilach nas tak nie osadzali.

Choć wiem, ze w sumie większość z nas nie ma już zadnych wątpliwosci i życzymy Ani powrotu do zdrowia.

Wypowiedziałam się tak, ponieważ mam prawo do swojego zdania w tej sprawie i to uczyniłam i nie widzę w tym nic złego.
Jeżeli chcesz wiedzieć to miałam osobę, która przechodziła chemioterapię, niestety nie ma już jej.
To tyle ode mnie w tym temacie.

[Vila1987]

Napisane przez _Enea_

Wypowiedziałam się tak, ponieważ mam prawo do swojego zdania w tej sprawie i to uczyniłam i nie widzę w tym nic złego.
Jeżeli chcesz wiedzieć to miałam osobę, która przechodziła chemioterapię, niestety nie ma już jej.
To tyle ode mnie w tym temacie.

Bardzo mi przykro i przepraszam Ciebie.
Ja po prostu znam to z innej strony, dlatego nie chcę mówić nie, dla choroby Ani.

[auraria]

O kurcze dziewczyny, przeciez tak nie można. Chemia chemii nie równa, po jednej jest się nie do życia, przy innej się funkcjonuje, kiepsko lub lepiej w zalezności od organizmu. Wiem co piszę, jestem po.
Fakt koniec dyskusji, sorki ale musiałam napisać.

['Estelle']

Napisane przez maneo444

mozna prosić 15 ? Imyss Cantabile Perfect Triple BB Cream #21

Napisane przez Chandrika

Jeśli dobrze liczę ^^ to zostalo 5 ml Imyss Cantabile Perfect Triple BB Cream #21. Poproszę ^.~

I 2x5 (czyli 10) Mizon Acence Blemish Control Soothing Gel Cream

Pisalabym się również na ślimaka i to przeciwzmarszczkowe coś ^^

Ani zaś dużo zdrowia życzę

Oki
Imyss rozebrane , zaraz wrzucę PW.

te dwa kremy dodam, jak już będą kupione Ile zarezerwować wstępnie?

Napisane przez brzozka88

Estelko, a ten slimak to co konkretnie dla jakiej skory co bedzie robil itp? bardziej jako upiekszac czy lekarstwo na jakies zło?

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Przyłączam się do pytania odnosnie ślimaka

Ślimak pewnie jak w innych kremach - na stany zapalne, niedoskonałości, łagodzenie podrażnień, regulację sebum, spłycenie blizn. Może działać podsuszająco, jak niektóre dziewczyny pisały.

Napisane przez brzozka88

Estelko, jak dojdzie snowise to bede mogla prosic o wysylke? bo teraz to juz sie uzbieralo jeszcze tornado, elemong, a juz mam na to chrapke

Jasne

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Lista

Imyss Cantabile Perfect Triple BB Cream #21, cena ok 5,5 zł / 5ml, rozbiórka zamknięta
- anastazjaaa2 - 10ml
- 'Estelle' - 5ml
- Kami007 - 5ml
- Himee - 5ml
- laedere - 5ml
- maneo444 - 15ml
-Chandrika - 5ml

Mizon Acence Blemish Control Soothing Gel Cream cena ok. 5,70/5ml, do wzięcia 3x5ml
- 'Estelle' - 10ml
- Katniewojt - 15ml
- Chandrika - 10ml

Przypominam o wpłatach za
- Missha Perfect Cover #13
- Missha Perfect Cover #27
- Lioele Water Drop [edycja 2]

[anastazjaaa2]

Napisane przez 'Estelle'

Mizon Acence Blemish Control Soothing Gel Cream cena ok. 5,70/5ml, do wzięcia 3x5ml
- 'Estelle' - 10ml
- Katniewojt - 15ml
- Chandrika - 10ml

Poprosze resztę

Napisane przez 'Estelle'

Przypominam o wpłatach za
- Missha Perfect Cover #13
- Missha Perfect Cover #27
- Lioele Water Drop [edycja 2]

To mogę być ja

Zerkniesz, jak to tam finansowo wygląda w Twojej rozpisce i podeslesz ile mam wpłącić Ci? Sie gubię lekko

['Estelle']

Napisane przez anastazjaaa2

Poprosze resztę


To mogę być ja

Zerkniesz, jak to tam finansowo wygląda w Twojej rozpisce i podeslesz ile mam wpłącić Ci? Sie gubię lekko

Oki, Mizonik rozebrany

Lioele to nie Ty , mam duuuużą nadpłatę od Ciebie, powoli się z niej będę rozliczać, dzisiaj poleci paczucha, a i tak jeszcze mnóstwo zostanie [dlatego nawet PW zbiorczych nie wysyłam, tylko sobie odliczam z Twojego funduszu ]

[earthpace]

Oj nie, to ja, to ja. Bardzo mi wstyd - lekka obsuwa nastąpiła z mojej strony, przepraszam! Dzisiaj na poczcie wpłaciłam, dowód wpłaty mam. Niestety poczta jak poczta, środki będą czw - piątek.

[anastazjaaa2]

Napisane przez 'Estelle'

Oki, Mizonik rozebrany

Lioele to nie Ty , mam duuuużą nadpłatę od Ciebie, powoli się z niej będę rozliczać, dzisiaj poleci paczucha, a i tak jeszcze mnóstwo zostanie [dlatego nawet PW zbiorczych nie wysyłam, tylko sobie odliczam z Twojego funduszu ]

['Estelle']

Napisane przez earthpace

Oj nie, to ja, to ja. Bardzo mi wstyd - lekka obsuwa nastąpiła z mojej strony, przepraszam! Dzisiaj na poczcie wpłaciłam, dowód wpłaty mam. Niestety poczta jak poczta, środki będą czw - piątek.

Spokojnie bywa, dlatego przypominam
I jeszcze na kilka innych wpłat czekam

[Tatoonka]

Estelle mam nadzieję że moja wpłata doszła?

['Estelle']

Napisane przez Tatoonka

Estelle mam nadzieję że moja wpłata doszła?

Tak, już dawno temu, powinnaś już mieć przesyłke u Siebie

[aneta12182]

Estelle, paczka dotarła, dziękuję

[Tatoonka]

Napisane przez 'Estelle'

Tak, już dawno temu, powinnaś już mieć przesyłke u Siebie

fajnie, może jak wrócę do domu to już będzie

[Kayako]

Napisane przez auraria

O kurcze dziewczyny, przeciez tak nie można. Chemia chemii nie równa, po jednej jest się nie do życia, przy innej się funkcjonuje, kiepsko lub lepiej w zalezności od organizmu. Wiem co piszę, jestem po.
Fakt koniec dyskusji, sorki ale musiałam napisać.

Nie wiesz, że Polska to kraj architektów i lekarzy?
("Ja bym to postawił gdzieś indziej!", "Dlaczego to tu wisi?", "Miałem to i brałem to, i mi przeszło", "To nie zapalenie x, to na pewno y, wiem, bo miałem")

[agnishka]

Estelle dostałam przesyłkę-dziekuje !!!!!!!!!!!

[Chandrika]

Napisane przez 'Estelle'

Oki
Imyss rozebrane , zaraz wrzucę PW.

te dwa kremy dodam, jak już będą kupione Ile zarezerwować wstępnie?

Ślimaka może 10 ml? a tego drugiego 5. Ale to też zależy od ceny, ale wstępnie to tyle )

Zaraz zrobię przelew. Od razu zaplacę też za Mizona, ok?

['Estelle']

Napisane przez agnishka

Estelle dostałam przesyłkę-dziekuje !!!!!!!!!!!

Super

Napisane przez Chandrika

Ślimaka może 10 ml? a tego drugiego 5. Ale to też zależy od ceny, ale wstępnie to tyle )

Zaraz zrobię przelew. Od razu zaplacę też za Mizona, ok?

Jasne

Myślę, że uda się w granicach 5-6 zł za 5ml próbkę.
Dodam Cię do listy rozbiórkowej [jak będzie], najwyżej zweryfikujesz czy go chcesz, czy nie i ile dokładnie

[annje]

Napisane przez LeejdiNaati

Jasne, zapytam

Alarm odwołany - doszło
W sumie 3 produkty z arkusza

[Tatoonka]

Estelle moja przesyłka tez doszła Dziękuję bardzo
Wczoraj PP podniosła mi ciśnienie - najpierw listonosz zostawił awizo a w domu byli rodzice, potem zamkneli mi pocztę 5 minut przed czasem, dzisiaj w końcu mam swoje mazidła A tak chciałam coś juz wczoraj wypróbować, tylko teraz mam problem co bo wszystko nadaje się na noc, chyba od BRTC zacznę