Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady)

dzaga1989 · 2012-09-21, 13:42

Witam serdecznie!

Założyłam nowy wątek ponieważ nie znalazłam podobnego na forum (ani na innych forach - przejrzałam ang.pl, anglista.edu.pl i tym podobne). Od października zaczynam pracę jako lektor języka angielskiego. Wcześniej wprawdzie pracowałam w małej szkole językowej przez parę miesięcy, jednak było to na zasadzie przejęcia paru godzin od koleżanki (dostałam dokładne wytyczne, materiały, itp.; miałam tylko przeprowadzić zajęcia, wszystko miałam już przygotowane). Poza tym udzielałam korków paru osobom, odbyłam praktyki metodyczne i na tym koniec.
Jak przygotować się do nowej pracy? Nie mam jeszcze żadnych wytycznych, podręczników, sugerowanego programu więc niewiele wiem. Ale może jakieś wstępne wskazówki? Nie ukrywam, że trochę się stresuję

Może jakieś doświadczone anglistki udzielą mi kilku praktycznych rad

anjuta · 2012-09-21, 15:45

a mogłabyś napisać jaka to szkoła?

dzaga1989 · 2012-09-21, 16:17

Cytat:

Napisane przez anjuta

a mogłabyś napisać jaka to szkoła?

Językowa

anjuta · 2012-09-21, 16:23

to Ci nie pomogę, uczyłam w podstawówce

dzaga1989 · 2012-09-21, 16:27

Cytat:

Napisane przez anjuta

to Ci nie pomogę, uczyłam w podstawówce

Ech...no to szkoda

Ale dziękuję za dobre chęci!

MissChievousTess · 2012-09-21, 18:58

Polecam na początek podręczniki, d o których możesz znaleźć oferowane przez dane wydawnictwo plany wynikowe- będzie ci łatwiej pracować z grupą i rozliczać się z efektów pracy.
Zanim zaczniesz pracę z daną książką dobrze zapoznać się z podręcznikiem nauczyciela dla danej serii jeśli istnieje.
No i trzeba mieć pomysł na rozłożenie materiału , na zadania stymulujące, poczytać o różnych stylach uczenia się- bo jak zrobisz całe zajęcia np. pod wzrokowców to słuchowiec czy dotykowiec wiele z takich zajęć nie wyniesie.
Generalnie- trzeba się sporo dokształcać w czasie wolnym. M.in. z psychologii, z zaburzeń poznawczych. Ja musiałam szybko nadrobić wiedzę na temat dyslektyków bo trafili do mnie 2 panowie z ambicjami na egzaminy na poziomie C1 i nieleczoną nigdy dysleksją. Jak najbardziej możesz mieć takie przypadki.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Zapoznaj się z wytycznymi dla poziomów wg. klasyfikacji Rady Europy, żebyś jak dostaniesz polecenie "wybrać podręcznik dla grupy B2" wiedziała, czego powinnaś od podręcznika wiodącego oczekiwać, jakie są materiały dodatkowe dostępne dla danego poziomu itd.

dzaga1989 · 2012-09-21, 20:15

Cytat:

Napisane przez MissChievousTess

Polecam na początek podręczniki, d o których możesz znaleźć oferowane przez dane wydawnictwo plany wynikowe- będzie ci łatwiej pracować z grupą i rozliczać się z efektów pracy.
Zanim zaczniesz pracę z daną książką dobrze zapoznać się z podręcznikiem nauczyciela dla danej serii jeśli istnieje.
No i trzeba mieć pomysł na rozłożenie materiału , na zadania stymulujące, poczytać o różnych stylach uczenia się- bo jak zrobisz całe zajęcia np. pod wzrokowców to słuchowiec czy dotykowiec wiele z takich zajęć nie wyniesie.
Generalnie- trzeba się sporo dokształcać w czasie wolnym. M.in. z psychologii, z zaburzeń poznawczych. Ja musiałam szybko nadrobić wiedzę na temat dyslektyków bo trafili do mnie 2 panowie z ambicjami na egzaminy na poziomie C1 i nieleczoną nigdy dysleksją. Jak najbardziej możesz mieć takie przypadki.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Zapoznaj się z wytycznymi dla poziomów wg. klasyfikacji Rady Europy, żebyś jak dostaniesz polecenie "wybrać podręcznik dla grupy B2" wiedziała, czego powinnaś od podręcznika wiodącego oczekiwać, jakie są materiały dodatkowe dostępne dla danego poziomu itd.

Baaardzo dziękuję

Podręczników na pewno nie będę wybierać, niemniej jednak pod poziom podręcznika i grupy zapewne będę dostosowywać dodatkowe materiały i muszę być świadoma ich stopnia trudności.
Poziomy CEFR oczywiście są mi znane

Dotychczas po prostu oferowałam głównie pomoc indywidualna i nie mam dużego doświadczenia jeśli chodzi o pracę z grupą (poza szeregiem praktyk które odbyłam podczas studiów, które skończyłam w tym roku).
A jeszcze nieśmiało zapytam czy warto w jakiś sposób szlifować wiedzę z zakresu języka samego w sobie? Dużo czytam , słucham, oglądam w języku angielskim, jednak chodzi mi o teorię (a także teorię nauczania - fakt, wspominasz o stylach - jestem świadoma tego że uczniowie muszą być wystawieni na różne bodźce). Nie wiem czy jakoś specjalnie przerabiać gramatykę czy takie rzeczy wychodzą "w praniu". Może to głupie pytanie, ale naprawdę mnie to ciekawi.
Na studiach przerobiłam książki Browna i Harmera, jednak jakoś ciężko mi się do nich dostosować w praktyce.
Ech...naprawdę lubię uczyć, tłumaczyć, dzielić się wiedzą, ale jednak to pierwsza stała praca i się trochę stresuję

semantique · 2012-09-21, 22:55

Wszystko chyba zależy od tego, co to za grupa i jaki typ kursu. Szkoły językowe oferują teraz wszystko, począwszy od kursów dla trzylatków po kursy biznesowe. W szkołach zazwyczaj jest metodyk, więc porozmawiaj z nim o takich kwestiach. Tak naprawdę najważniejsze jest to, czego zażyczy sobie klient

Martinka_90 · 2012-09-21, 23:19

Wiesz co? Ja chodze do jednej ze szkol w Warszawie i powiem jedno: wykladowcy maja z nami naprawde ciezko. Jako, ze grupa mimo, że średniozaawansowana, reprezentuje różny poziom. Nauczyciele jednak dają radę. Może dlatego, że ucza metodą Calana ktora jest dobrze przez nas przyswajana

dzaga1989 · 2012-09-22, 05:55

Hmm więc wychodzi na to że wszystko chyba wyjdzie tak jak pisałam "w praniu". Muszę najpierw zapoznać się z grupą, chociażby z orientacyjnym poziomem...Ja wiem że gdy już zacznę uczyć to sobie poradzę. Lekcja próbna poszła mi jak z płatka. Tylko naprawdę dłuuugo się do niej przygotowywałam. Czy początki będą naprawdę takie praco- i czasochłonne?

semantique · 2012-09-22, 12:12

Cytat:

Napisane przez dzaga1989

Hmm więc wychodzi na to że wszystko chyba wyjdzie tak jak pisałam "w praniu". Muszę najpierw zapoznać się z grupą, chociażby z orientacyjnym poziomem...Ja wiem że gdy już zacznę uczyć to sobie poradzę. Lekcja próbna poszła mi jak z płatka. Tylko naprawdę dłuuugo się do niej przygotowywałam. Czy początki będą naprawdę takie praco- i czasochłonne?

Oj tak, początki są zwykle pracochłonne, ale faktem jest, że chociaż z czasem nabiera się umiejętności improwizacji

to nigdy nie jest to praca, do której nie trzeba się przygotowywać. Ale ja uwielbiam pracę lektora i jeśli też to lubisz, to jest to wspaniały zawód, który na pewno nie pozwala na nudę.
Z jakimi grupami będziesz pracować?

Trinette · 2012-09-22, 15:25

Ja Ci mogę dać wskazówki z poziomu ucznia. U nas był dość wysoki poziom grupy (przed CAE). Sporo osób chciało dodatkowe materiały do domu, więc warto być przygotowanym i ewentualnie spytać, czy ktoś ma ochotę brać.
Stratą czasu z mojego punktu widzenia jest wspólnie sprawdzanie prac domowych (wyjaśnianie błędów czy braków jak najbardziej). Lektor powinien to zrobić w domu.
Ponadto zajęcia powinny być dobrze rozplanowane pod wzgl. czasowym. Trochę gramatyki (+ sporo dodatkowych materiałów z danego zakresu), dużo speakingu (np. 1h konwersacji + jakieś pytania stymulujące), writingi do domu, trochę rzeczy do posłuchania. Zajęcia nie powinny być monotonne.

Fajną zabawą jest np. zgadywanie słówek z 3 ostatnich zajęć. Ktoś siedzi tyłem do tablicy. Lektor pisze słowo/wyrażenie. Reszta uczniów stara się naprowadzić osobę na to wyrażenie.

Isavele · 2012-09-24, 20:55

Chodziłam do szkoły językowej przez rok i bardzo żaluję że nie dlużej, bo było wspaniale. Moje ukochane zajęcie które robiliśmy od czasu do czasu: słuchaliśmy piosenek po angielsku (jakiś nie najłatwiejszych) mieliśmy także tekst przed sobą i tłumaczyliśmy go sobie na polski...

A ile przez taką "zabawę" się nauczyłam! bez wysiłku...

what a drama queen · 2012-09-26, 12:24

Twoja szkoła językowa ma metodyka? Tam chyba powinnaś szukać wskazówek

Druga sprawa, masz narzucony podręcznik czy wybierasz sama? Uczniowie kupują książki sami czy przez szkołę?

Szkoła ma jakąś bibliotekę materiałów, z których możesz korzystać? Warto by było przejrzeć, co tam jest dostępne.

Jeżeli na początku przygotowania będą Ci zajmowały dużo czasu, nie zrażaj się - potem będzie coraz łatwiej i szybciej

Będziesz po prostu dużo bardziej oblatana w podręcznikach, materiałach dodatkowych itp.

No i wskazówka od byłej lektorki - zastanów się, co dalej, i działaj coś w tym kierunku

Praca lektora jest super fajna na pewnym etapie, ale ten etap nie trwa wiecznie.

fabel · 2012-09-30, 13:36

Witam! Pracuję od tygodnia w szkole językowej, tyle, że uczę języka niemieckiego. Jak na razie jest mi ciężko, bo podręczników nie ma, a dyrektorka wymaga bym sama je wybrała... Przy czym nie mogą się pokrywać z tymi, które uczniowie mają w szkole, ponadto chce by robić z uczniami materiał na przód tzn. żeby mieli przerobione to jak będą mieć to na lekcji w szkole. Jest mi trudno, bo na razie przygotowuję lekcję sama i sama wymyślam... Materiałów w internecie do niemieckiego jest na pewno mniej niż do angielskiego. Poza tym mam jedną grupkę dzieci w wieku 7 lat i z nimi mi idzie najgorzej... Macie jakieś rady? Cokolwiek? Z góry dzięki

2012-09-21, 13:42	#1
dzaga1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: LbN Wiadomości: 3 875	Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Witam serdecznie! Założyłam nowy wątek ponieważ nie znalazłam podobnego na forum (ani na innych forach - przejrzałam ang.pl, anglista.edu.pl i tym podobne). Od października zaczynam pracę jako lektor języka angielskiego. Wcześniej wprawdzie pracowałam w małej szkole językowej przez parę miesięcy, jednak było to na zasadzie przejęcia paru godzin od koleżanki (dostałam dokładne wytyczne, materiały, itp.; miałam tylko przeprowadzić zajęcia, wszystko miałam już przygotowane). Poza tym udzielałam korków paru osobom, odbyłam praktyki metodyczne i na tym koniec. Jak przygotować się do nowej pracy? Nie mam jeszcze żadnych wytycznych, podręczników, sugerowanego programu więc niewiele wiem. Ale może jakieś wstępne wskazówki? Nie ukrywam, że trochę się stresuję Może jakieś doświadczone anglistki udzielą mi kilku praktycznych rad __________________ Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat Edytowane przez dzaga1989 Czas edycji: 2012-09-21 o 13:44

2012-09-21, 15:45	#2
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) a mogłabyś napisać jaka to szkoła?

2012-09-21, 16:23	#4
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) to Ci nie pomogę, uczyłam w podstawówce

2012-09-21, 18:58	#6
MissChievousTess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 12 916	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Polecam na początek podręczniki, d o których możesz znaleźć oferowane przez dane wydawnictwo plany wynikowe- będzie ci łatwiej pracować z grupą i rozliczać się z efektów pracy. Zanim zaczniesz pracę z daną książką dobrze zapoznać się z podręcznikiem nauczyciela dla danej serii jeśli istnieje. No i trzeba mieć pomysł na rozłożenie materiału , na zadania stymulujące, poczytać o różnych stylach uczenia się- bo jak zrobisz całe zajęcia np. pod wzrokowców to słuchowiec czy dotykowiec wiele z takich zajęć nie wyniesie. Generalnie- trzeba się sporo dokształcać w czasie wolnym. M.in. z psychologii, z zaburzeń poznawczych. Ja musiałam szybko nadrobić wiedzę na temat dyslektyków bo trafili do mnie 2 panowie z ambicjami na egzaminy na poziomie C1 i nieleczoną nigdy dysleksją. Jak najbardziej możesz mieć takie przypadki. ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Zapoznaj się z wytycznymi dla poziomów wg. klasyfikacji Rady Europy, żebyś jak dostaniesz polecenie "wybrać podręcznik dla grupy B2" wiedziała, czego powinnaś od podręcznika wiodącego oczekiwać, jakie są materiały dodatkowe dostępne dla danego poziomu itd.

2012-09-21, 22:55	#8
semantique Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 1 646	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Wszystko chyba zależy od tego, co to za grupa i jaki typ kursu. Szkoły językowe oferują teraz wszystko, począwszy od kursów dla trzylatków po kursy biznesowe. W szkołach zazwyczaj jest metodyk, więc porozmawiaj z nim o takich kwestiach. Tak naprawdę najważniejsze jest to, czego zażyczy sobie klient __________________ mariés

2012-09-21, 23:19	#9
Martinka_90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Warszawa:) Wiadomości: 46	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Wiesz co? Ja chodze do jednej ze szkol w Warszawie i powiem jedno: wykladowcy maja z nami naprawde ciezko. Jako, ze grupa mimo, że średniozaawansowana, reprezentuje różny poziom. Nauczyciele jednak dają radę. Może dlatego, że ucza metodą Calana ktora jest dobrze przez nas przyswajana

2012-09-22, 05:55	#10
dzaga1989 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: LbN Wiadomości: 3 875	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Hmm więc wychodzi na to że wszystko chyba wyjdzie tak jak pisałam "w praniu". Muszę najpierw zapoznać się z grupą, chociażby z orientacyjnym poziomem...Ja wiem że gdy już zacznę uczyć to sobie poradzę. Lekcja próbna poszła mi jak z płatka. Tylko naprawdę dłuuugo się do niej przygotowywałam. Czy początki będą naprawdę takie praco- i czasochłonne? __________________ Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

2012-09-22, 15:25	#12
Trinette Zakręcony Chochlik Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 906	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Ja Ci mogę dać wskazówki z poziomu ucznia. U nas był dość wysoki poziom grupy (przed CAE). Sporo osób chciało dodatkowe materiały do domu, więc warto być przygotowanym i ewentualnie spytać, czy ktoś ma ochotę brać. Stratą czasu z mojego punktu widzenia jest wspólnie sprawdzanie prac domowych (wyjaśnianie błędów czy braków jak najbardziej). Lektor powinien to zrobić w domu. Ponadto zajęcia powinny być dobrze rozplanowane pod wzgl. czasowym. Trochę gramatyki (+ sporo dodatkowych materiałów z danego zakresu), dużo speakingu (np. 1h konwersacji + jakieś pytania stymulujące), writingi do domu, trochę rzeczy do posłuchania. Zajęcia nie powinny być monotonne. Fajną zabawą jest np. zgadywanie słówek z 3 ostatnich zajęć. Ktoś siedzi tyłem do tablicy. Lektor pisze słowo/wyrażenie. Reszta uczniów stara się naprowadzić osobę na to wyrażenie. __________________ "Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko." Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” Walt Disney

2012-09-24, 20:55	#13
Isavele Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski Wiadomości: 127	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Chodziłam do szkoły językowej przez rok i bardzo żaluję że nie dlużej, bo było wspaniale. Moje ukochane zajęcie które robiliśmy od czasu do czasu: słuchaliśmy piosenek po angielsku (jakiś nie najłatwiejszych) mieliśmy także tekst przed sobą i tłumaczyliśmy go sobie na polski... A ile przez taką "zabawę" się nauczyłam! bez wysiłku... __________________ I am sick and tired of being afraid staram się przychwycić na gorącym uczynku- czas The reason i hold on i need this hole gone- funny you're the broken one but I'm the only one who needed saving

2012-09-26, 12:24	#14
what a drama queen Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 123	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Twoja szkoła językowa ma metodyka? Tam chyba powinnaś szukać wskazówek Druga sprawa, masz narzucony podręcznik czy wybierasz sama? Uczniowie kupują książki sami czy przez szkołę? Szkoła ma jakąś bibliotekę materiałów, z których możesz korzystać? Warto by było przejrzeć, co tam jest dostępne. Jeżeli na początku przygotowania będą Ci zajmowały dużo czasu, nie zrażaj się - potem będzie coraz łatwiej i szybciej Będziesz po prostu dużo bardziej oblatana w podręcznikach, materiałach dodatkowych itp. No i wskazówka od byłej lektorki - zastanów się, co dalej, i działaj coś w tym kierunku Praca lektora jest super fajna na pewnym etapie, ale ten etap nie trwa wiecznie.

2012-09-30, 13:36	#15
fabel Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 40	Dot.: Nauczycielem angielskiego być... - pierwsza poważna praca (wskazówki, porady) Witam! Pracuję od tygodnia w szkole językowej, tyle, że uczę języka niemieckiego. Jak na razie jest mi ciężko, bo podręczników nie ma, a dyrektorka wymaga bym sama je wybrała... Przy czym nie mogą się pokrywać z tymi, które uczniowie mają w szkole, ponadto chce by robić z uczniami materiał na przód tzn. żeby mieli przerobione to jak będą mieć to na lekcji w szkole. Jest mi trudno, bo na razie przygotowuję lekcję sama i sama wymyślam... Materiałów w internecie do niemieckiego jest na pewno mniej niż do angielskiego. Poza tym mam jedną grupkę dzieci w wieku 7 lat i z nimi mi idzie najgorzej... Macie jakieś rady? Cokolwiek? Z góry dzięki

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)