Kosmetyki Ziaja - cz. III

[Ms.Torres]

Napisane przez telbuh

Mam ten z kwasem askorbinowym i na nim piszą, że ma ph fizjologiczne

dzięki myślę, że nei powinno być w takim razie wyższe niż 4,2

[Lady Skejt]

Wie może ktoś, gdzie w Poznaniu, Luboniu lub okolicach znajdę bloker Ziai? Mieszkam w miasteczku pod Poznaniem, dzisiaj pochodziłam po aptekach i nigdzie nie ma. Ręce mi już opadają....

[jessy86]

A ja właśnie dzisiaj bloker dopadłam i zacznę testować
Dla dziewczyn z Łodzi - dostałam go w aptece sieci Dbam o Zdrowie, na Piotrkowskiej, na przeciwko Grand Hotelu.
Z tego co Pani farmaceutka mówiła dopiero wprowadzają tę linię i pewnie będzie dostępna w innych sporych aptekach tej sieci.
Ogólnie mają tam duży wybór kosmetyków Ziai i AA.

[megusiia]

JA dzis znowu kupilam maslo kakowe.... to juz moja 11 tubka...
UZaleznienie

[bita smietana]

Napisane przez Lilly22

Dziewczyny miała któraś z Was jakis krem pod oczy z Ziaji? Chodzi mi bardziej o nawilżający niż przeciwzmarszczkowy.

Ja używam koziego mleka pod oczy, super nawilża, ale nei do końca podoba mi sie zapach

[kasia9513]

Napisane przez bita smietana

Ja używam koziego mleka pod oczy, super nawilża, ale nei do końca podoba mi sie zapach

a było to mocne nawilżenie?

[bita smietana]

Napisane przez kasia9513

a było to mocne nawilżenie?

Mam cerę dość suchą (nie mocno przesuszoną) i jest ok, chociaż nie omijam okolic oczu kiedy smaruje twarz normalnym kremem (też kozie mleko, ale seria 1) ; krem pod oczy jest tylko dodatkowo.

Chyba, że mogę jakoś to inaczej określić i Ci pomóc

[fuksjaa]

W dalszym ciągu używam blokera i jestem zachwycona, jest rewelacyjny i spełnia moje oczekiwania w 100%.
Poza blokerem mam teraz krem nawilżający z serii Med, krem z masłem kakaowym i kremowy płyn do higieny intymnej - z nim też już się nie rozstanę.

Kończy mi się żel do mycia twarzy Lirene, tym razem wrócę do Ziajki, bo dawno już nie używałam. Chyba skuszę się na oliwkowy.
Do tego przyda mi się coś na usta, bo mam spierzchnięte a moje pomadki sobie nie radzą. I pewnie coś jeszcze, dobrze, że Ziaja jest taka tania.

[czuprynka]

Dziewczyny lecę do Was z pytaniem
Czy widziała któraś może już w sprzedaży krem kokosowy? Bo wiem, że mieli wycofywać, potem okazało się że tylko na czas zmiany opakowania, a ja bardzo chciałabym go wypróbować, bo tak zachwalacie, że nie mogę się powstrzymać, tym bardziej, że nadchodzą zimniejsze dni i przydałaby się jakaś mocniejsza ochrona. Dzięki z góry za odzew

[aggie3]

Napisane przez jessy86

A ja właśnie dzisiaj bloker dopadłam i zacznę testować
Dla dziewczyn z Łodzi - dostałam go w aptece sieci Dbam o Zdrowie, na Piotrkowskiej, na przeciwko Grand Hotelu.
Z tego co Pani farmaceutka mówiła dopiero wprowadzają tę linię i pewnie będzie dostępna w innych sporych aptekach tej sieci.
Ogólnie mają tam duży wybór kosmetyków Ziai i AA.

a wiesz moze czy w superpharm mozna dostac ten bloker?

[jessy86]

Nie mam pojęcia. Sama się za nim nachodziłam po różnych aptekach, ale nie pamiętam, czy była wśród nich i tej sieci.

[aggie3]

Napisane przez jessy86

Nie mam pojęcia. Sama się za nim nachodziłam po różnych aptekach, ale nie pamiętam, czy była wśród nich i tej sieci.

dzieki za odpowiedz bo ja tez chodze po aptekach i nigdzie nie moge dostac.

[klada]

Po używaniu toniku Calma na początku pojawiły się niespodzianki, ale powoli się uspokaja. Mam nadzieję, że teraz już będzie ok

[ola09]

Witam Was serdecznie i bardzo proszę o pomoc. Chodzi o to, że uwielbiam kosmetyki z serii Kozie mleko, zwłaszcza mleczko do twarzy, tyle że jest ono przeznaczone m.in. dla skóry skłonnej do zmarszczek. Czy myślicie, że nie ma nic złego w stosowaniu go w wieku 20 lat? Słyszałam różne nieprzychylne opinie na temat stosowania kosmetyków nieodpowiednich do wieku, ale może chodzi tutaj o silne kremy przeciwzmarszczkowe, a nie takie mleczko... Bardzo nie chcę z niego rezygnować, ale jakoś zaczęło mnie to zastanawiać.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[czuprynka]

Napisane przez ola09

Witam Was serdecznie i bardzo proszę o pomoc. Chodzi o to, że uwielbiam kosmetyki z serii Kozie mleko, zwłaszcza mleczko do twarzy, tyle że jest ono przeznaczone m.in. dla skóry skłonnej do zmarszczek. Czy myślicie, że nie ma nic złego w stosowaniu go w wieku 20 lat? Słyszałam różne nieprzychylne opinie na temat stosowania kosmetyków nieodpowiednich do wieku, ale może chodzi tutaj o silne kremy przeciwzmarszczkowe, a nie takie mleczko... Bardzo nie chcę z niego rezygnować, ale jakoś zaczęło mnie to zastanawiać.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Kosmetyków powinno używać się zgodnie z potrzebami naszej cery, a nie zgodnie z instrukcją wiekową na opakowaniu. Jeśli Ci służy, nie zapycha Cię to nie widzę powodu, dla którego miałabyś z niego rezygnować

[Hawa]

Jeśli nie kupisz kokosowego, możesz zawsze wypróbować tą nowość:
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...uva_i_uvb.html

[czuprynka]

Napisane przez Hawa

Jeśli nie kupisz kokosowego, możesz zawsze wypróbować tą nowość:
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...uva_i_uvb.html

Dzięki za link Kurcze, no to jest jakieś wyjście, ale nie jestem pewna bo nie znam składu, a jeśli wepchnęli do niego trójglicerydy albo glicerynę cy parafinę to ja niestety odpadam w przedbiegach bo to na pewno mnie zapcha No nic, pozostaje mi przyczaić się na niego i poczytać skład jak go dopadnę

[Inkarnatka]

Napisane przez Hawa

Jeśli nie kupisz kokosowego, możesz zawsze wypróbować tą nowość:
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...uva_i_uvb.html

Świetnie!
A ja właśnie zastanawiałam się nad wyborem ziajowego kremu, który będzie odpowiedni na zimę i chłody, a zarazem dobrego nawilżacza (w zastępstwie żółtej HerbikiPlant z czarnym bzem)

Właściwie to ja piszę z prośbą o pomoc
Otóż kupiłam jakiś czas temu nową Intimę kremową z kwasem laktobionowym, a teraz niedawno z kw. askorbinowym (na zapas w promocji w R), oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie otworzyła tej nowej i nie porównała z poprzednią No i tu tkwi problem :/ Otóż intima z kw. laktobionowym jest strasznie rzadka, wręcz wodnista :/ Ta z kw. askorbinowym jest gęsta, rzeczywiście kremowa, ma przyjemną konsystencję I chciałam się zapytać tych z Was, które używały intimy laktobionowej: czy wasze egzemplarze też takie były i to jest w zupełności normalne, i nie powinnam się niczym przejmować, czy też ja tylko trafiłam na jakiś wybrakowany i zepsuty produkt Niepokoi mnie to również z innego powodu, otóż, w tej laktobionowej z dozownikiem po jakimś czasie używania zardzewiała pompka (tak się domyślam...) tzn. używałam płynu po kupieniu jakiś czas (ok. msc), potem przez 2-3 msc nie był używany i teraz od ok. tygodnia znów zaczęłam używać i właśnie po naciśnięciu pompki wyleciał płyn w kolorze brązowym (nie powiem, co przypominającym... :/ ). Na szczęście żadnych pzykrych dolegliwości po intimie laktobionowej nie zauważyłam (używam jej też jako żel pod prysznic, i chyba w tym charakterze już wykończę...). Po prostu obawiam się, że produkt był zepsuty np. z powodu złego przechowywania w sklepie (u mnie stał przez więszość czasu w szafce, a w trakcie używania na półce z dala od wody).

[kalincia]

Ziaja Masło do ciała REBUILD w czarnym opakowaniu. "Ukierunkowane ujędrnianie uda, pośladki, biodra brzuch". Macie doświadczenia z tym produktem?

[jessy86]

Napisane przez Inkarnatka

Świetnie!
A ja właśnie zastanawiałam się nad wyborem ziajowego kremu, który będzie odpowiedni na zimę i chłody, a zarazem dobrego nawilżacza (w zastępstwie żółtej HerbikiPlant z czarnym bzem)

Właściwie to ja piszę z prośbą o pomoc
Otóż kupiłam jakiś czas temu nową Intimę kremową z kwasem laktobionowym, a teraz niedawno z kw. askorbinowym (na zapas w promocji w R), oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie otworzyła tej nowej i nie porównała z poprzednią No i tu tkwi problem :/ Otóż intima z kw. laktobionowym jest strasznie rzadka, wręcz wodnista :/ Ta z kw. askorbinowym jest gęsta, rzeczywiście kremowa, ma przyjemną konsystencję I chciałam się zapytać tych z Was, które używały intimy laktobionowej: czy wasze egzemplarze też takie były i to jest w zupełności normalne, i nie powinnam się niczym przejmować, czy też ja tylko trafiłam na jakiś wybrakowany i zepsuty produkt Niepokoi mnie to również z innego powodu, otóż, w tej laktobionowej z dozownikiem po jakimś czasie używania zardzewiała pompka (tak się domyślam...) tzn. używałam płynu po kupieniu jakiś czas (ok. msc), potem przez 2-3 msc nie był używany i teraz od ok. tygodnia znów zaczęłam używać i właśnie po naciśnięciu pompki wyleciał płyn w kolorze brązowym (nie powiem, co przypominającym... :/ ). Na szczęście żadnych pzykrych dolegliwości po intimie laktobionowej nie zauważyłam (używam jej też jako żel pod prysznic, i chyba w tym charakterze już wykończę...). Po prostu obawiam się, że produkt był zepsuty np. z powodu złego przechowywania w sklepie (u mnie stał przez więszość czasu w szafce, a w trakcie używania na półce z dala od wody).

Mam ten płyn, ale mój jest jednak dość gęsty. Za to ma inną wadę - przy pompce zbiera sie taka brązowa maź Rozkręcalam go i nie ma kontaktu z resztą płynu, ale widać to też cześciowo w pompce. Nie wiem co to, ale wyglada fatalnie.

[aggie3]

Napisane przez kalincia

Ziaja Masło do ciała REBUILD w czarnym opakowaniu. "Ukierunkowane ujędrnianie uda, pośladki, biodra brzuch". Macie doświadczenia z tym produktem?

ja uzywalam tego produktu i musze go pochwalic na mnie zadzialal.

[Mientka]

Napisane przez Hawa

Jeśli nie kupisz kokosowego, możesz zawsze wypróbować tą nowość:
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...uva_i_uvb.html

Ale fajnie, to jest chyba ten kremik który miał zastąpić kokosowy na zimę.
Wielkie dzięki za link Strasznie się cieszę.
Kupię na pewno i porównam skład, bo właśnie wyciskam ostatnie resztki z tubki z moim kokosowym.
Jak go tylko dorwę w łapki to przepiszę tu skład.

[Inkarnatka]

Napisane przez jessy86

Mam ten płyn, ale mój jest jednak dość gęsty. Za to ma inną wadę - przy pompce zbiera sie taka brązowa maź Rozkręcalam go i nie ma kontaktu z resztą płynu, ale widać to też cześciowo w pompce. Nie wiem co to, ale wyglada fatalnie.

O to, to! O to właśnie mi również chodziło, tylko nie potrafiłam obrazowo opisać. Ta brązowa maź w intimie laktobionowej zbiera się właśnie przy sprężynie w tej pompce i nie ma to kontaktu z płynem w butelce (jest czysty i biały, dlatego jeszcze go używam jako żel pod prysznic). Sądzę, że to wina rdzy Sprężyna zardzewiała i stąd ten kolor :/ To oznacza, że pompka musi być nieszczelna i jakoś tam dostał się płyn...
Ja pompkę już wywaliłam a butlę zakręciłam korkiem z poprzedniej intimy :/

Zaniepokoiłaś mnie tym, że u Ciebie płyn jest normalny... Tzn. że z moim jest coś nie tak Teraz bedę bała się go używać...

[lea88]

Napisane przez Inkarnatka

O to, to! O to właśnie mi również chodziło, tylko nie potrafiłam obrazowo opisać. Ta brązowa maź w intimie laktobionowej zbiera się właśnie przy sprężynie w tej pompce i nie ma to kontaktu z płynem w butelce (jest czysty i biały, dlatego jeszcze go używam jako żel pod prysznic). Sądzę, że to wina rdzy Sprężyna zardzewiała i stąd ten kolor :/ To oznacza, że pompka musi być nieszczelna i jakoś tam dostał się płyn...
Ja pompkę już wywaliłam a butlę zakręciłam korkiem z poprzedniej intimy :/

Zaniepokoiłaś mnie tym, że u Ciebie płyn jest normalny... Tzn. że z moim jest coś nie tak Teraz bedę bała się go używać...

Wiecie co ja nie wiem czy to rdza, czy co, ale ja pamietam jak przelewalam rozne plyny do opakowania z pompka to potem na moim metalowym koszyczku, gdzie trzymam kosmetyki byly takie dziwne brazowe plamy. Poczatkowo myslalam, ze to jakis krem brazujacy czy cos, ale okazalo sie ze wlasnie plyn do higieny intymnej tak zmienia kolor! W opakowaniu tez byl normalny.

[28nana]

a jak kupiłam sobie żel do mycia twarzy z serii PRO - przeciwbakteryjny.
MISTRZOSTWO ŚWIATA
stosuję już 2 tydzień i moja cera ( mieszana ) bardzo się poprawiła. Przestała się świecić, uregulowało się wydzielanie sebum.
żel troszkę wysusza skórę - lecz po przetarciu tonikiem jest ok.

Z racji że mam tendencję do wyprysków na plecach - myję je tym żelem i ich kondycja również się bardzo poprawiła

polecam

[Inkarnatka]

Napisane przez lea88

Wiecie co ja nie wiem czy to rdza, czy co, ale ja pamietam jak przelewalam rozne plyny do opakowania z pompka to potem na moim metalowym koszyczku, gdzie trzymam kosmetyki byly takie dziwne brazowe plamy. Poczatkowo myslalam, ze to jakis krem brazujacy czy cos, ale okazalo sie ze wlasnie plyn do higieny intymnej tak zmienia kolor! W opakowaniu tez byl normalny.

Dziwne to naprawdę... Niepokoi mnie, a tak byłam zachwycona nowymi intimami
I nie tylko u mnie takie anomalie, ale już kolejna osoba to potwierdza :/

[28nana]

Napisane przez Inkarnatka

Dziwne to naprawdę... Niepokoi mnie, a tak byłam zachwycona nowymi intimami
I nie tylko u mnie takie anomalie, ale już kolejna osoba to potwierdza :/

nie jestem chemikiem ale może po prostu rozlany utlenia się i wytrąca taki osad. Używając go spłukujesz go dokładnie więc " nie ma czasu" żeby stracić swoje właściwości chemiczne.

Z resztą kilka razy spotkałam się z takim efektem w przypadku różnych kosmetyków pielęgnacyjnych: wystawione na działanie powietrza, wilgoci , światła zmieniają się pod ich wpływem

dlatego tak ważne jest odpowiednie przechowywanie i szczelne zamykanie opakować po użyciu

[jessy86]

Napisane przez 28nana

nie jestem chemikiem ale może po prostu rozlany utlenia się i wytrąca taki osad. Używając go spłukujesz go dokładnie więc " nie ma czasu" żeby stracić swoje właściwości chemiczne.

Z resztą kilka razy spotkałam się z takim efektem w przypadku różnych kosmetyków pielęgnacyjnych: wystawione na działanie powietrza, wilgoci , światła zmieniają się pod ich wpływem

dlatego tak ważne jest odpowiednie przechowywanie i szczelne zamykanie opakować po użyciu

Ja swój mam cały czas ustawiony na open, więc może ma to jakis wiązek. Jednak ta maź pojawiła się dość szybko, a pamiętam, że na początku go zamykałam.
Może to jakaś wada techniczna? Są przecież inne kosmetyki z pompkami. Spotkałyście się z czymś takim w innych przypadkach?

Tak to wygląda u mnie:

[klada]

A czy mieliście oliwkę do masażu Rebuild i żel do mycia twarzy Calma? Chciałabym poznać wasze odczucia.

[lea88]

Napisane przez 28nana

nie jestem chemikiem ale może po prostu rozlany utlenia się i wytrąca taki osad. Używając go spłukujesz go dokładnie więc " nie ma czasu" żeby stracić swoje właściwości chemiczne.

Z resztą kilka razy spotkałam się z takim efektem w przypadku różnych kosmetyków pielęgnacyjnych: wystawione na działanie powietrza, wilgoci , światła zmieniają się pod ich wpływem

dlatego tak ważne jest odpowiednie przechowywanie i szczelne zamykanie opakować po użyciu

Dokladnie, u mnie nie tylko Ziajowe tak dzialaly, tez Lactacyd, jakis apteczny drogi i Soraya. Chociaz u mnie na pompce sie nic nie robilo, tylko po wylaniu sie kosmetyki na metalowe elementy polki. WIdac opakowanie Ziai jest nieszczelne i zel dostaje sie do sprezynki w pompce.