Paniczny strach przed...ciążą, - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-05, 18:29   #31
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
ja mam ten sam problem.tylko chyba głębszy.. ja nie tyle nie chce teraz dziecka co wcale nie chce.jak zaczynam o tym myśleć, że bym miała rodzić 20 godzin, mieć nacinane krocze po 9 miesiącach noszenia brzucha, to zaczynam płakać ze strachu. wiem, że to nie jest normalne w sumie.nigdy nie chciałam dzieci.teraz mam 99dni do ślubu, tż też nie chce dzieci, do tego jest wierzący bardzo i na tabletki czy inna formę antykoncepcji hormonalnej się nie zgodzi raczej.kiedyś brałam tabletki ale przyznał, że miał wyrzuty więc teraz pewnie się nie zgodzi.prezerwatywy nie dają takiej pewności więc.. nawet założyliśmy, że najwyżej nie będzie seksu wcale, skoro jest taki strach.ale czasem bym chciała jednak, ale jak pomyśle o ciąży to już mi ochota przechodzi i to całkiem.. jak rozwiązać ten problem?
Nie brałabym ślubu z facetem, który tabletkom mówi "nie", "bo jest wierzący", a jednocześnie zgadza się na prezerwatywy Coś tutaj nie gra
Jako wierzący katolik (bo jak mniemam jest katolikiem) powinien zresztą chcieć żeby jego małżeństwo było płodne. A więc powinien chcieć mieć dziecko. Niekoniecznie teraz, ale potem tak.
Ale to już temat na inny wątek...
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 18:31   #32
madziula1210
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

ewcia87 jesteś głupia! Ale życzę tobie abyś jak najszybciej zaszła w ciążę i zobaczyła jakie to cudowne uczucie, jaka kobieta czuje się spełniona kiedy urodzi dziecko
!!!!!
madziula1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 18:41   #33
ewcia 87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez madziula1210 Pokaż wiadomość
ewcia87 jesteś głupia! Ale życzę tobie abyś jak najszybciej zaszła w ciążę i zobaczyła jakie to cudowne uczucie, jaka kobieta czuje się spełniona kiedy urodzi dziecko
!!!!!
dzięki za radę naprawdę cudna..bo może Ty chcesz dziecko więc już nie każdy chcę.. ja mam problem ze sobą a tu dobre życzenia.. święta już były więc było je wcześniej złożyć.. nie to, że on tylko tabletkom mówi nie ale tak ogólnie. poza tym mechanizm działania tabsów- uniemożliwiają zagnieżdżenie się zapłodnionej kom.. cel małżeństwa to prokreacja..to mnie akurat smieszy bo ksiądz chce..ale my też chcemy coś, mamy swoje życie i to nasz związek. tylko jak rozwiązać problem..

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

poza tym tak będę się czuła bardzo spełniona już to czuję.. paniczny strach i brak pracy póki co więc będzie spełnienie jak cholera!! nie wiem co by było nawet jakbym wpadła.ale to nie możliwe póki co właśnie przez to, że strach jest tak duży, że seksu nie ma i może nie być w ogóle jeśli strach się nie zmniejszy.

Edytowane przez ewcia 87
Czas edycji: 2011-02-05 o 18:42
ewcia 87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 18:42   #34
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
jak zaczynam o tym myśleć, że bym miała rodzić 20 godzin, mieć nacinane krocze po 9 miesiącach noszenia brzucha, to zaczynam płakać ze strachu

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
nawet założyliśmy, że najwyżej nie będzie seksu wcale

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
jak rozwiązać ten problem?
Jak? może odwiedzić ginekologa i zapytać się o przebieg ciąży? Widzę naczytałaś się opowieści z internetu o trudnych porodach i stworzyłaś sobie masakryczną wizję...
Owszem, poród trwa długo. Ale pierwsze jego fazy są na pewno do zniesienia bez szczególnych ceregieli. Najtrudniejsze jest umożliwienie maluszkowi przejścia na ten świat, ale, rany boskie, kobiety rodzą od tylu milionów lat i żyją. Ciąża to nie choroba. To tak jakby bać się okresu dojrzewania. Nacinane krocze - nie bedziesz wiedziec kiedy i jak to się stanie Sam fakt przyjemny nie jest, ale wizyty u dentysty też nie są przyjemne. Nacinaniu można zapobiec, można porozmawiac o tym z lekarzem i uzgodnić do czego ma dojść a do czego nie. A brzucha przez 9 miesięcy nie nosisz, tylko krócej I co w tym strasznego? Prędzej to niewygodne a nie straszne. I tylko bez tekstów "będę gruba" bo mam wrażenie że wtedy rozmawiam z nastolatką z zaawansowaną bulimią a nie z kobietą starającą się o dziecko. Brzuszek zniknie po kilku tygodniach.

Dla sprecyzowania: nie, nie mam porodu za sobą. Na pewno wiele nie wiem w tej kwestii. Ale też nie wyssałam tych słów z palca. Przedwczoraj byłam u znajomej, która 2 tygodnie temu urodziła śliczną kruszykę. Opowiedziała mi dokładnie jak wygladał u niej poród. Maluch urodził się o 11:30 a popołudniu szczęśliwa mama biegała wokół jego łóżeczka o własnych siłach. Po dwóch tygodniach od porodu ma brzuszek jak kobieta w 3 miesiącu. Jeszcze dwa tygodnie a wróci do normalnej figury
I tak, bała się. To jej drugie dziecko, ale że pierwsze urodziła dość dawno to prawie nie pamiętała tamtego porodu. To normalne że się boisz. Ale nie pozwól, żeby strach odebrał Ci największą radość życia...
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2011-02-05 o 18:50
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 18:43   #35
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
nie to, że on tylko tabletkom mówi nie ale tak ogólnie. poza tym mechanizm działania tabsów- uniemożliwiają zagnieżdżenie się zapłodnionej kom...
Jak mówi "nie" antykoncepcji, stosujcie NPR. Chyba, że Ty chcesz koniecznie stosować antykoncepcje. To znajdź sobie mężczyznę, który również ma takie podejście. Bo stosowanie antykoncepcji jest niezgodne z sumieniem Twojego obecnego faceta.

Cytat:
cel małżeństwa to prokreacja..to mnie akurat smieszy bo ksiądz chce..ale my też chcemy coś, mamy swoje życie i to nasz związek. tylko jak rozwiązać problem..
Ale takie podejście do małżeństwa mają katolicy Skoro związałaś się z katolikiem, musisz być świadoma tego, jakie to niesie za sobą konsekwencje
Ja bym nie chciała być z katolikiem, który uprawia seks przed ślubem, a na dodatek czasowo się zgadza na antykoncepcję. Nie podoba mi się, że ktoś tak traktuje własną wiarę i moralność

Załóż może nowy wątek na Wizażu? Będzie łatwiej dawać porady itd., bo tutaj zaraz się bałagan zrobi.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 19:30   #36
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
ja mam ten sam problem.tylko chyba głębszy.. ja nie tyle nie chce teraz dziecka co wcale nie chce.jak zaczynam o tym myśleć, że bym miała rodzić 20 godzin, mieć nacinane krocze po 9 miesiącach noszenia brzucha, to zaczynam płakać ze strachu. wiem, że to nie jest normalne w sumie.nigdy nie chciałam dzieci.teraz mam 99dni do ślubu, tż też nie chce dzieci, do tego jest wierzący bardzo i na tabletki czy inna formę antykoncepcji hormonalnej się nie zgodzi raczej.kiedyś brałam tabletki ale przyznał, że miał wyrzuty więc teraz pewnie się nie zgodzi.prezerwatywy nie dają takiej pewności więc.. nawet założyliśmy, że najwyżej nie będzie seksu wcale, skoro jest taki strach.ale czasem bym chciała jednak, ale jak pomyśle o ciąży to już mi ochota przechodzi i to całkiem.. jak rozwiązać ten problem?
Ojej... Źle do tego podchodzisz. Nie każda kobieta rodzi 20 godzin. A co do tego nacinania krocza to też mnie przeraża, ale przy bólu porodowym te nacinanie to mały pikuś. Zszywanie nie boli i zdejmowanie szwów też. Poza tym można dostać znieczulenie. A noszenie ciąży przez 9 miesięcy, dla mnie to jest piękne, mieć dzidzię pod sercem, czuć jak się rusza
Nie byłam nigdy w ciąży, ale chcę mieć dzieci.
Może za jakiś czas zmienisz zdanie... Warto się poświęcić i rodzić przez te kilka godzin, dla takiego cudu. Przekonasz się dopiero jak urodzisz, że nie wyobrażasz sobie życia bez własnego dziecka
Może wizyta u psychologa?
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 19:44   #37
ewcia 87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

wiem, że dla kobiet to piękne.ja lubię dzieci naprawdę.ale dla mnie to nie jest piękne.. w ciąży czułabym się chyba jak ktoś z klaustrofobią w szafie.. ja wiem, że kobiety rodzą i jakoś żyją ale ja po prostu ni chcę i to jest tak paniczny strach że nawet mogę zrezygnować z seksu byleby tego nie przezywać.mogę mieć adoptowane dziecko kiedyś ale nie rodzić.. Chatul jest taki mały problem, że faceta nie zmienię bo go kocham..nie zamierzam zmienić faceta na tego, który pozwoli mi brać tabletki żeby uprawiać seks. poza tym on wierzy w Boga, chodzi do kościoła ale nie ma takiego podejścia do ślubu, że to prokreacja najważniejszy cel widzi coś więcej w ślubie. npr..taa..ale już nie tyle chodzi o tą anty co o ten strach. to że facet wierzący bardzo to nie problem dla mnie. tylko nawet przy anty, żeby nie było strachu.czy psycholog by pomógł naprawdę? nie zajdę w ciąże z takim podejściem bo to by się mogło źle skończyć..
ewcia 87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-05, 19:51   #38
Agusiek89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
wiem, że dla kobiet to piękne.ja lubię dzieci naprawdę.ale dla mnie to nie jest piękne.. w ciąży czułabym się chyba jak ktoś z klaustrofobią w szafie.. ja wiem, że kobiety rodzą i jakoś żyją ale ja po prostu ni chcę i to jest tak paniczny strach że nawet mogę zrezygnować z seksu byleby tego nie przezywać.mogę mieć adoptowane dziecko kiedyś ale nie rodzić.. Chatul jest taki mały problem, że faceta nie zmienię bo go kocham..nie zamierzam zmienić faceta na tego, który pozwoli mi brać tabletki żeby uprawiać seks. poza tym on wierzy w Boga, chodzi do kościoła ale nie ma takiego podejścia do ślubu, że to prokreacja najważniejszy cel widzi coś więcej w ślubie. npr..taa..ale już nie tyle chodzi o tą anty co o ten strach. to że facet wierzący bardzo to nie problem dla mnie. tylko nawet przy anty, żeby nie było strachu.czy psycholog by pomógł naprawdę? nie zajdę w ciąże z takim podejściem bo to by się mogło źle skończyć..
Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej w ogóle nie. To wszystko leży w Twojej psychice, myślę że psycholog mógłby pomóc. Bo to nie jest normalne, że tak panicznie się boisz ciąży... To normalna fizjologia u kobiety. A może z wiekiem to minie? Może za parę lat będziesz się z tego śmiała, tuląc swoje maleństwo w ramionach?
__________________
Alicja już na świecie
Agusiek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 19:54   #39
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Q

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
Chatul jest taki mały problem, że faceta nie zmienię bo go kocham...
A on "nie pozwoli" Ci brać tabletek anty, bo jest katolikiem.

Cytat:
poza tym on wierzy w Boga, chodzi do kościoła ale nie ma takiego podejścia do ślubu, że to prokreacja najważniejszy cel widzi coś więcej w ślubie.
Po prostu jest pół-katolikiem (Staram si nie oceniać cudzej wiary- żeby nie było. Ale tutaj wniosek nasuwa się sam).

Tu przy okazji cytat z Kodeksu Prawa Kanonicznego, który obowiązuje wszystkich katolików:

"Kan. 1096 -

§ 1. [...] małżeństwo jest trwałym związkiem między mężczyzną i kobietą, skierowanym do zrodzenia potomstwa przez jakieś seksualne współdziałanie".


Cytat:
npr..taa...
?

Cytat:
to że facet wierzący bardzo to nie problem dla mnie.
Moim zdaniem to on nie jest wierzący za bardzo. Tabletki anty nie "bo wierzący", ale prezerwatywy "tak", seks przed ślubem też, dzieci po ślubie w ogóle Ja bym naprawdę nie chciała być z facetem, który rzuca argument "tabletki nie, bo jestem wierzący", a potem zachowuje się jakby o swojej wierze i moralności zapomniał

Cytat:
czy psycholog by pomógł naprawdę? nie zajdę w ciąże z takim podejściem bo to by się mogło źle skończyć..
Na pewno psycholog jest już tutaj niezbędny. Koniecznie się z jakimś skonsultuj

I naprawdę- załóż nowy wątek. Nie róbmy tutaj bałaganu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 19:58   #40
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
w ciąży czułabym się chyba jak ktoś z klaustrofobią w szafie
tego nie wiesz, nigdy nie byłaś w ciąży podczas ciąży na kobiete działają hormony i zmienia się ich dotychczasowe myślenie. skąd wiesz jak zmieni się twoje?
Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
to jest tak paniczny strach że nawet mogę zrezygnować z seksu byleby tego nie przezywać
to tak jakby bać się przytyć i zrezygnować z jedzenia.
według mnie małżeństwo też na tym ucierpi. nie teraz, nie za rok, nie za 5 lat. ale za 10, 15 20 lat... będziesz słyszeć jak koleżanki mężatki rozmawiają o swoich przeżyciach łóżkowych, a ty nie będziesz pamiętać jak to jest.
twój przyszły maż to rozumie - i ja go rozumiem, widać Cię kocha skoro stwierdził że możecie zrezygnować z seksu. teraz tak stwierdził. za kilka lat może zmienić zdanie, baa, skłaniam się ku stwierdzeniu że je zmieni, istnieje cos takiego jak popęd seksualny i tego może nie opanować... a skoro nie dostanie seksu od Ciebie może go zacząć szukac gdzie indziej... mówisz że jest katolikiem, ale sama piszesz że nie stoduje się do wszystkiego, więc i do tego może się nie zastosować.
no i on z kolegami tez będzie rozmawiał na takie tematy. nie uważasz że po jakimś czasie będzie mu się robić głupio a nawet przykro?

Ale spokojnie. Nie mówię że masz dziś wskoczyć mu do łóżka. Nie dziś i nie jutro. Nie pali się. Ale wkrótce zacznie. Wizytę u psychologa lub seksuologa popieram jak najbardziej. Według mnie jest ona nawet konieczna.

Poród nie musi być straszny. Wiem, łatwo można znaleźć opisy kobiet które wycierpiały się podczas porodu, ale dam głowę że tych co przeszły go lekko jest dużo więcej. To tak jak z wizytą u dentysty. Sprzęt dentystyczny i dźwięk wiertła niektórych przeraża niemiłosiernie, jednak na pewno wiesz że w rzeczywistości to nic strasznego, troche poboli ale później jaka ulga Tym bardziej jak masz zaufanego lekarza i rozmawiasz z nim o wszystkim.

Jesteś pewna że wiesz wszystko o porodzie? Na pewno nie. A strach też płynie z niewiedzy.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 09:54   #41
milamilo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 46
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Cytat:
Przestańmy się więc licytować, czy ktoś jest dojrzały do seksu, czy nie. Wydaje mi się to nawet trochę śmieszne, gdyż seks w swojej oryginalnej istocie był sprawą dość prymitywną i służył głównie reprodukcji - jedyna dojrzałość w tym zakresie odnosiła się tylko do tej fizycznej. Oczywiście, teraz mamy inne czasy, inny porządek społeczny i nacisk na psychologizację wszystkiego - ale ta śmieszność mi się tak czy inaczej skojarzyła
Ale to było kiedyś. Kiedyś dojrzałość do seksu to była tylko sprawa dojrzałości fizycznej. Ale jednocześnie kiedyś ciąża nie była problemem.
Teraz jest odwrotnie- dojrzałość do seksu to nie tylko sprawa dojrzałości fizycznej, a ciąża może być niechciana, może być problemem.
nie zauważyłaś, że zawarłam to już w tamtej wypowiedzi? : ]

nie mogę już z Was po prostu. zbiera się grono wizażowych matron, dojrzałych, górnych i chmurnych znawczyń tematu, i feruje wyroki. aż mnie korci, żeby Wam, mądrym i uświadomionym, życzyć wpadki, żebyście się w język ugryzły i żeby Wam Wasze mądrości, które łatwo napisać, a trudniej zrealizować, kością w gardle stanęły. po prostu nie wiem, jak można nie dostrzec głupoty takiego 'metkowania' innych, zwłaszcza z ust (a może raczej spod klawiatury) osób, które do wydawania takich opinii żadnych kwalifikacji ani podstaw nie mają. i jak można sugerować, że trzeba 'przeczekać' jakiś lęk. ma czekać do ślubu? a może do menopauzy? użytkowniczka rnm ma zupełną rację i to ona swoją poradą wykazała dojrzałość. taki lęk nie jest kwestią jakiejś wydumanej dojrzałości, a lęku samego w sobie. tu trzeba fachowej rozmowy, działania, a także aktywnego oswajania lęku, a nie Waszych abstynenckich 'terapii', zwłaszcza, że takowe mogłyby mieć niezbyt dobry wpływ na związek Autorki.

więcej w tym wątku udzielać się nie będę, bo nie widzę sensu powtarzania się.. choć jestem pewna, że za chwilę z postępem geometrycznym pojawi się x nowych niedojrzałych wypowiedzi o rzekomej niedojrzałości seksualnej Autorki. jeśli negatywne i bezpodstawne opiniowanie innych w opozycji do siebie sprawia, że czujecie się lepiej, to cóż...
milamilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 10:20   #42
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez michalina1984 Pokaż wiadomość
uwazam, ze ten strach nie ma nic wspolnego z dojzaloscia i gotowoscia do wspolzycia a wrecz odwrotnie, wynika z swiadomosci i dojzalosci... [...] moze kiedys mi ta psychoza minie... jak nie to wybiore sie do seksuologa... bo na dluzsza mete tak byc nie moze ...
Zdecyduj się, albo strach jest przejawem świadomości i dojrzałości (sic!), albo to psychoza, z którą warto iść do seksuologa.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:25   #43
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez madziula1210 Pokaż wiadomość
ewcia87 jesteś głupia! Ale życzę tobie abyś jak najszybciej zaszła w ciążę i zobaczyła jakie to cudowne uczucie, jaka kobieta czuje się spełniona kiedy urodzi dziecko
!!!!!
Co ty za przeproszeniem pierdzielisz, powiedz to matkom z depresjami, nienawidzącymi po cichu swoich dzieci, nie mówiąc już o tych, które robią gorsze rzeczy hmm... Nie każda kobieta chce i nadaje się na matkę, tak trudno ci to pojąć?.Kolejna z fasoleczkami, bejbiczkami i mlesiem w cycu?.

Milamilo, nie ucikaj, fajnie jest Cie poczytać.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:15   #44
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez milamilo Pokaż wiadomość
nie mogę już z Was po prostu. zbiera się grono wizażowych matron, dojrzałych, górnych i chmurnych znawczyń tematu, i feruje wyroki. aż mnie korci, żeby Wam, mądrym i uświadomionym, życzyć wpadki, żebyście się w język ugryzły i żeby Wam Wasze mądrości, które łatwo napisać, a trudniej zrealizować, kością w gardle stanęły.
za to mnie korci, żeby zgłosić Cię do moderatorów bo czuję się teraz obrażona. reaguj sobie na to jak chcesz.
i nie ma sensu mi życzyć wpadki bo pisałam, seksu nie uprawiam. no chyba że wierzysz w wiatropylność.

chciałam przypomnieć że to jest forum, każdy ma prawo do swojego zdania. a ty osoby które myślą odmiennie nazywasz "chmurnymi matronami". kim ty w takim razie jesteś?

Zresztą, jestem pewna że każda użytkowniczka która napisała że autorka ma poczekać, nie myślała o czekaniu do menopauzy. Poczekać na stabilniejszą sytuację, a gdy i wtedy lęki nie znikną, wizyta u specjalisty będzie konieczna. Co już przecież pisałam.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:21   #45
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Znowu to samo..."podejmując decyzję o współżyciu, bierzesz na siebie odpowiedzialność za ewentualną ciążę"...
Gdyby współżyły tylko te, które dopuszczają możliwość ciąży i urodzenia dziecka, to o ileż więcej dziewic z frustracją seksualną byłoby na świecie...ja na przykład musiałabym być ciągle dziewicą mimo czterdziestki na karku. A wiem, że nie ja jedna.
Ale jedno drugiego nie wyklucza - niedojrzali do seksu też współżyją, też zachodzą w ciąże, też miewają orgazmy (pewnie rzadziej, bo w nerwach to trudniej dojść ).

Aura nastraja do takiej parafrazy:
Znowu to samo..."podejmując decyzję o wzięciu/kupnie psa, bierzesz na siebie odpowiedzialność za sprzątanie jego odchodów"...
Gdyby psy mieli tylko ci, którzy dopuszczają konieczność sprzątania po psie, to o ileż więcej ludzi pozbawionych miłości czworonoga byłoby na świecie... a ja na przykład nie miałabym swojego Fafika mimo ...dziestki na karku. A wiem, że nie ja jedna.
(ta końcówka z perspektywy sąsiadów pozostawiających psie odchody na chodnikach i skwerkach)

+ gratisowy wariant: a ja na przykład nie musiałabym być ciągle patrzeć pod nogi mimo ...dziestki na karku. A wiem, że nie ja jedna. (ta końcówka z perspektywy kogoś, kto uważa sprzątanie psich odchodów za oczywistą powinność)
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:55   #46
infante
Zadomowienie
 
Avatar infante
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

czytając w większość waszych wypowiedzi włos mi się na głowie jeży.Nie zamierzam cytować, odnosić się do nich bo zabrakło by mi dnia
Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ale moim zdaniem do seksu nie dorosłaś jeszcze. Jeżeli za każdym razem paraliżuje Cię myśl o tym, że możesz być w ciąży- przerwij współżycie. Poczekaj na moment, kiedy zwyczajnie będziesz gotowa na seks (a jego ewentualne konsekwencje nie będą Ci spędzały snu z powiek)
czyli krótko mówiąc wg większości osoba mogąca uprawiać seks to osoba, która jest w stanie udźwignąć cięzar poczetego potomka?
w takim razie pytam, ktora z Was zaczęła seks wtedy, gdy dziecko nie było by dla niej czymś strasznym? tzn wtedy gdy już same się utrzymywałyście, miałyście własne lokum itd?


Prędzej obstawiałabym niewłaściwe relacje między partnerami/ schizy wywoływane tekstami np. rodziców" dziecko zrujnuje Ci życie" " najpierw studia" które w momencie stosunku czy po nim tkwią w głowie.
__________________
  • zrzucić oponkę
  • troska o włosy
  • rozwój intelektualny
  • mniej narzekania
infante jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 12:06   #47
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez infante Pokaż wiadomość
czyli krótko mówiąc wg większości osoba mogąca uprawiać seks to osoba, która jest w stanie udźwignąć cięzar poczetego potomka?
w takim razie pytam, ktora z Was zaczęła seks wtedy, gdy dziecko nie było by dla niej czymś strasznym? tzn wtedy gdy już same się utrzymywałyście, miałyście własne lokum itd?
Tak. Lub jest w na tyle komfortowej sytuacji, by ewentualne dziecko wychować (posiada duże oszczędności, dziadkowie są bardzo chętni do pomocy, ma dobrze zarabiającego i odpowiedzialnego faceta, mieszkanie. Głównie sprawa tyczy się kasy, czy będą mieli za co żyć. Jak już pisałam wcześniej, to nie sukces, gdy parka spłodzi sobie dziecko, a potem trzeba ich utrzymywać. Począwszy od dziadków, którzy może też nie są w stanie całkowicie utrzymać siebie, córki, wnuka i może jeszcze "zięcia", skończywszy na państwie: zasiłki, zapomogi, cuda wianki).
Ja zaczęłam współżycie, gdy wizja dziecka nie była czymś starszym. Zawsze miałam powodzenie, jednak czekałam na faceta, który nie tylko będzie mi się podobał, którego będę kochać, ale też takiego, który to tematu podchodzi poważnie, zarabia, itd. Był to facet, przy którym czerpałam mnóstwo przyjemności z seksu, nie tylko od strony fizycznej. Miałam też pełen komfort psychiczny. Miałam 21 lat.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2011-02-06 o 15:51
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 14:18   #48
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez infante Pokaż wiadomość
czyli krótko mówiąc wg większości osoba mogąca uprawiać seks to osoba, która jest w stanie udźwignąć cięzar poczetego potomka?
Tak. Ewentualnie osoba, która jest w stanie potem samodzielnie "zrobione" dziecko, oddać do adopcji

Co nie znaczy, że seks mogą moim zdaniem, uprawiać tylko osoby, które chcą mieć dziecko. Jeżeli nie chcą- niech stosują antykoncepcję. Tylko niech będą przygotowani na to, że jednak antykoncepcja może zawieść, a tym samym staną się rodzicami.

Cytat:
Prędzej obstawiałabym niewłaściwe relacje między partnerami/ schizy wywoływane tekstami np. rodziców" dziecko zrujnuje Ci życie" " najpierw studia" które w momencie stosunku czy po nim tkwią w głowie.
Możliwe, że i tak jest. Autorka wątku naprawdę niewiele napisała o swoich relacjach z partnerem, rodzicami itd.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 15:51   #49
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

limonka fajnie, że masz takie takie podejście i czekałaś na tego jedynego, ale bądźmy realistami - nie wszyscy muszą myśleć tak jak Ty.
Seks to seks a rodzina i dzieciory to drugie.
Dla mnie jedno nie łączy się (i nie powinno się łączyć) z drugim
Podobnie uważa wielu, wielu, nawet większość młodych ludzi

A antykoncepcja jest właśnie po to, żeby mieć kupę frajdy i nie musieć liczyć od razu ze zrobieniem bachorka
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 16:02   #50
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

autorko twoj facet jest hipokryta to po 1.
po 2 to chyba od ciebie zalezy a nie od niego jakie tabletki bierzesz. twoj organizm i jego wierzenia nie maja nic do tego. jak wierzacy jest to niech nie bierze tabletek ale innym zabraniac?:P
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 16:05   #51
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez Kmee Pokaż wiadomość
A antykoncepcja jest właśnie po to, żeby mieć kupę frajdy i nie musieć liczyć od razu ze zrobieniem bachorka

Powiedz to tym, których antykoncepcja zawiodła. Nie każdy, kto wpadł, ochoczo oddaje dziecko do adopcji. Fajnie się mówi: przecież są domy dziecka, jeśli nie chcesz wychowywać lub cie nie stać. Jednak człowiek, to nie maszyna, a dziecko też nie jest towarem, które w razie czego możesz gdzieś podrzucić.

Swego czasu sama zabezpieczałam się na 3 sposoby: plastry anty, gumka i do tego stosunek przerywany. Takie szopki odstawiałam przy 1 facecie. Teraz, gdy myślę o tym na zimno wiem, że było to podświadome. Facet po prostu był dużym dzieckiem, z którym miałabym przewalone (nie będę się rozpisywać więcej) i choć byłam w nim mega zakochana, z 2 strony rozum dobijał się bardzo w decyzji o antykoncepcji. Właśnie z tym facetem swego czasu panikowałam, gdy okazało się, że okres spóźniał się 3 tygodnie. Przyczyną był spadek jakiegoś hormonu, ale wizja życia z nim w mieszkaniu z jego mamusią i proszenie o każdy grosz plus porzucenie studiów były dla mnie końcem świata i bardzo poważnie myślałam, by się pochlastać. I choć miałam takie chore myśli, nie wyobrażałam sobie, by ktoś inny wychowywał moje dziecko (adopcja). Głupie, ale tak było.

Wiadomo, ze gdy stosujesz jakąś antykoncepcję myślisz raczej o tym, że ona zabezpiecza, niż zawodzi, ale od czasu do czasu zdarzają się wpadki i mogą one przytrafić się każdej kobiecie. A wierz mi, że wtedy frajda się kończy. W życiu nie myślałam, że będę miała takie jazdy przez spóźniający się okres, a też zawsze mówiłam: ojej, w razie czego usunę lub oddam. Przecież wpadki są sporadycznie, po coś się w końcu zabezpieczam. Jasne... Sama siebie nie poznawałam.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 19:22   #52
marlenqa22
Zadomowienie
 
Avatar marlenqa22
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Ja mam podobny problem, chociaż już może teraz ten mój paniczny lęk troszeczkę się uspokoił.
Jestem z Tż prawie 2 lata, od 1.5 roku uprawiamy seks.

Oboje dla siebie w seksie jesteśmy pierwsi. Ja miałam 22 lata jak straciłam dziewictwo, on miał 20 bo jest ode mnie młodszy.

I szczerze powiedziawszy mimo że miałam te 22 lata to absolutnie nie byłam gotowa na dziecko, schizowałam jak mi się spóźniał okres, wyszukiwałam sobie różne objawy ciąży, masakra po prostu. Miałam wsparcie w swoim ukochanym, wiedziałam że cokolwiek się stanie zawsze będzie ze mną. Ciągle mi to powtarza.
Ale chodziło o to że :

- nie chcę mieć dzieci jeszcze przez nabliższe parę lat
- moi rodzice są mega konserwatywni i by dostali zawału jakby przydarzyła nam się wpadka
- chcę poszaleć puki młoda a nie pchać się w pieluchy

I wiecie co? Po tym 1.5 roku nie latam już po testy ciążowe, nie panikuję ale tam we mnie w środku tkwi taki mały strach. I nic na to nie poradzę.
Wiem że będzie tak nawet jak już będę zarabiać dużo kasy, mieć piękne mieszkanie, samochód, męża itp.
Po prostu narazie nie czuję żadnego instynktu macierzyńskiego i tyle.
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r.

1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo
marlenqa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 19:31   #53
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Limonko generalnie się z Tobą zgadzam, bo to bardzo racjonalne podejście. z jednym małym ALE - wychowanie dziecka to nie tylko pieniądze. zabezpieczenie finansowe nie da komfortu psychicznego osobom, które nie chcą mieć dzieci (teraz lub w ogóle).
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 20:37   #54
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez madziula1210 Pokaż wiadomość
ewcia87 jesteś głupia! Ale życzę tobie abyś jak najszybciej zaszła w ciążę i zobaczyła jakie to cudowne uczucie, jaka kobieta czuje się spełniona kiedy urodzi dziecko
!!!!!
madziula, jesteś głupia. Ale życzę ci, żebyś jak najszybciej dojrzała do myślenia, że nie każdy czuje tak jak ty. Są osoby które nie chcą dzieci i już. Wiem to po sobie.
Tłumacz komuś kto panicznie boi się jazdy samochodem, żeby koniecznie zrobił prawo jazdy, bo to cudowne uczucie pędzić szosą i człowiek się wtedy czuje spełniony.
I nie mów proszę, że to nie to samo, bo ciąża jest naturalnie przeznaczona każdej kobiecie, bo nie jesteśmy zwierzętami, które się mnożą z nakazu instynktu. Mnie ciąża i posiadanie dziecka też nigdy nie pociągała, nigdy nie urodziłam i nie urodzę i nie urodziłabym dziecka.

Limonka, 13-latka rodząca, bo nawet dając d...nie wiedziała skąd się biorą dzieci albo uwierzyła, że za pierwszym razem się nie zachodzi nie ma nic wspólnego z autorką wątku, która świadomie podjęła decyzję o wspólżyciu i się zabezpiecza. Jest więc osobą odpowiedzialną.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 21:45   #55
LittleFirenze
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Katowice/Warszawa
Wiadomości: 33
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Drogie Wiżanki,

To bardzo mądre co mówicie.Odpowiadając na Wasze pytania - przynajmniej tę część, którą zapamietałam - Utrzymuję się i mieszkam sama (jeśli "własnym mieszkaniem" można nazwać studencką klitkę na pół z koleżanką - nie mieszkam z tż, chociaż planujemy powoli, bo moje "żródło utrzymania" to praca w weekendy i stypendium, za mało zeby myśleć o tak poważnym kroku - zresztą, on ma tak samo) , jestem z tym facetem od 18 roku życia.Mam 21, i współżyjemy od niedawna.(rok,trochę ponad) czekaliśmy długo, bo tyle czasu zajęło nam dojrzenie do tego kroku. Wiec pod tym względem jest OK.
Nie mogę stosować tabletek.Niestety nie zawsze to jest takie proste "weź kup tabletki, , jakie to dziecinnie logiczne" więc stosujemy prezerwatywy. Kochamy sie tylko w moje dni teoretycznie niepłodne (najlepiej kilka dni przed moim okresem) prowadzę wyliczenia, bo mam reguralny w miarę okres, ale prowadzę obserwację śluzu i pomiary temperatury (chociaż to średnio pomaga, bo mam bardzo małe różnice między temperaturami)
Nie wydaje mi się, zeby dojrzałość do seksu była równoznaczna z dojrzałością do macierzyństwa.Jeśli zdarzy się, to cóż - jest akcja, i reakcja -zostanę mamą, ale nie chcę dzieci, więc naturalnie zapobiegam temu jak tylko mogę, gdyż zwyczajnie nie mam jak utrzymać dzieciątka, i nie odczuwam jeszcze potrzeby posiadanie potomka.
Tego faceta uwialbiam całym sercem.Jest rewelacyjnym i dobrym człowiekiem - więc w nim też nie tkwi problem.
Mimo to strach odbiera mi przyjemność z faktu zbliżenia.Moze nie latam obsesyjnie po testy, ale generalnie, dużo o tym myślę.
ale jeśli odczuwacie , przynajmniej niektóre, taki strach i uważanie to za naturalne, to OK.Moze nie odważę się współżyć w okresie "bardziej płodnym" ale moze faktycznie, jak niedyś wykonam test ciążowy i okaze się, ze nie taki diabeł straszny, będzie mi lepiej.
LittleFirenze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 22:00   #56
LittleFirenze
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Katowice/Warszawa
Wiadomości: 33
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Drogie wiżanki!

w odpowiedzi na pytania
* mieszkam "sama" - w studenckim mieszkaniu, a moje źródło dochodu stanowi praca weekendowa i stypenium - tż mieszka w akademiku
* Jesteśm z nim od 18 roku życia.Mam 21. Długo, długo zwlekałam z decyzją o współżyciu, wydawało się to w końcu naturalne i potrzebne. Więc myślę, że oboje dojrzeliśmy
* Nie moge stosować tabletek.Wciąż czytam na forum "kup tabletki, to takie proste" otóż wcale nie proste - ja i tż używamy prezerwatyw , i w moje dni niepłodne (na kilka dni przed okresem najczęściej)
* Mam w miarę regularny okres, więc "liczę" sobie dni niepłodne, mierzę temperaturę (co średnio zdaje egzamin, bo wahania mam bardzo małe) i obserwuję śluz,
* kocham tego gościa i wyznaję zasadę akcja-reakcja, czyli może być, że jak się z nim kocham, może wyjść z tego bobas, ale NIE DOJRZAŁAM DO MACIERZYŃSTWA i nie chcę dzieci - czy to znaczy, że nie mam wcale uprawiać seksu?
* ale strach przed tym,że mogę być mamą, odpowiedzialną za małą istotę, którą trzeba wychować i która zmienia bieg życia nieodwracalnie, przeraża mnie tak,że nie odczuwam radości z seksu.

Myślę, ze jest róznica między dojrzałością do seksu, a dojrzałościa do bycia mamą. Ja tylko zastanawiam się, jak przkonać swój własny umysł, ze to nic złego się nie stanie.Ale skoro mówicie, ze to naturalne, to mam nadzieję, ze niedługo minie ten strach.
LittleFirenze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 04:54   #57
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

nie możesz stosować tabletek, bo...? ja mam podobny problem, ale dziewczyny na forum polecały mi zainteresować się krążkiem lub plastrami. rozważam też spiralę (dla nieródek), chociaż trochę się boję...

jesteś rozsądną dziewczyną. jeśli lęki nie miną, to udałabym się na rozmowę do dobrego ginekologa lub seksuologa. to żaden wstyd
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-07, 09:40   #58
Kmee
Zakorzenienie
 
Avatar Kmee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Ot i sedno sprawy - jeśli chodzi o posty o odłożeniu na później:
Myślę, ze jest różnica między dojrzałością do seksu, a dojrzałością do bycia mamą.

Ja do seksu dojrzałam 10 lat temu, natomiast do bycia matką.. nie dojrzałam do dziś

Autorko, cóż trzeba iść do gin i szczerze z nim/nią porozmawiać. Może doradzą jeszcze jakaś inną metodę tak jak pisze rnm.
Moim zdaniem najpierw musisz nabrać pewności, że te lęki są bezpodstawne (pewność nie równa się świadomości racjonalnych argumentów, tylko osiągnięciu wewnętrznego spokoju i przekonania) i powoli przestaniesz "panikować".. może raz czy dwa razy w roku Ci się przydarzy, ale nie ciągle
Kmee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-13, 17:51   #59
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Cytat:
Napisane przez ssnn Pokaż wiadomość
Ale jedno drugiego nie wyklucza - niedojrzali do seksu też współżyją, też zachodzą w ciąże, też miewają orgazmy (pewnie rzadziej, bo w nerwach to trudniej dojść ).

Aura nastraja do takiej parafrazy:
Znowu to samo..."podejmując decyzję o wzięciu/kupnie psa, bierzesz na siebie odpowiedzialność za sprzątanie jego odchodów"...
Gdyby psy mieli tylko ci, którzy dopuszczają konieczność sprzątania po psie, to o ileż więcej ludzi pozbawionych miłości czworonoga byłoby na świecie... a ja na przykład nie miałabym swojego Fafika mimo ...dziestki na karku. A wiem, że nie ja jedna. (ta końcówka z perspektywy sąsiadów pozostawiających psie odchody na chodnikach i skwerkach)

+ gratisowy wariant: a ja na przykład nie musiałabym być ciągle patrzeć pod nogi mimo ...dziestki na karku. A wiem, że nie ja jedna. (ta końcówka z perspektywy kogoś, kto uważa sprzątanie psich odchodów za oczywistą powinność)
Twoje analogie są dość błyskotliwe, ale niestety nieadekwatne do sytuacji. Psia kupa mimo swoich nieprzyjemnych cech nie spieprzy mi życia juz na zawsze nawet jak się już pojawi na mym bucie. Jest tylko nieprzyjemna dla otoczenia, ale nie ma wpływu na niczyje życie.
Uprawiając seks, nie biorę pod uwagę możliwości posiadania dziecka, bo go nie chcę i już, a seks lubię. Stąd zabezpieczenie. Wracając do twojej analogii - żeby nie wdepnąć w kupę.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-17, 00:41   #60
kaczkadziwaczka1
Raczkowanie
 
Avatar kaczkadziwaczka1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 110
Dot.: Paniczny strach przed...ciążą,

Mam ten sam problem co autorka wątku i nie rozumiem jak można tylko wmawiac takiemu człowiekowi "nie dojrzałaś do współżycia" koniec i kropka.
Ja jestem z partnerem 4 lata. Oddałam mu się dopiero po prawie trzech latach związku. Chciałam się z nim kochać wcześniej, ale nie potrafiłam bo bałam się, że zajdę w ciążę. nie było mowy o seksie w prezerwatywie, bo dla mnie to było za mało. Śmiesznie to zabrzmi ale planowałam przynajmniej trzy metody antykoncepcji na raz. prezerwatywa + tabletki anty + coś innego.
Skończyło się na dwóch pierwszych metodach. Nie żałuję, że zaczęłam współżyć. Gdybym miała ciągle sobie wmawiać, że "jeszcze nie dojrzałam, skoro boję się zajścia w ciążę" to chyba skończylibyśmy na byciu białym (napalonym na siebie) małżeństwem
Jednak nie kochamy się zbyt często. Chyba podświadomie wmawiam sobie jak idiotka - im rzadziej będziemy to robić, tym mniejsze szanse, że zajdę w ciążę.
Nie planujemy dzieci, nie przepadamy za nimi. Po prostu uwielbiam gdy ktoś nam wmawia , że "nie dojrzeliśmy", że "jeszcze zmieni się nasze myślenie". A od kiedy posiadanie dziecka jest obowiązkiem a nie osobistym wyborem?
Nie dość, że nie przepadam za dziećmi to dodatkowo panicznie boję się bólu związanego z porodem. Gdybym zaszła w ciążę, chyba popełniłabym samobójstwo. Na 99% jest to związane z moją dziecięcą "traumą", kiedy to mając z 6 albo 7 latek podglądnęłam program z rodzącą w wielkich bólach kobietą. poryczałam się i pobiegłam wtedy do mamy krzycząc, że "nie chcę tak jak ta pani". W takich momentach psychika siada i bardzo mocno wpływa na późniejsze postrzeganie świata.
No ale wróćmy do sedna sprawy. Dwie metody to dla mnie za mało. Współżycie z ukochaną osobą to cudowna sprawa, ale strach wszystko psuje. Nie czuję się pewnie, wydaje mi sie,ze tabletki nie działają. Ciągle wydaje mi się,że fartem nie zaszłam w ciążę. Po seksie mam ochotę biec do ginekologa po tabletki "72h po". I również nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zostaje chyba rozmowa z seksuologiem. Ale myślę, że nawet on by dużo tu nie pomógł. Myśleliśmy z partnerem nad operacją po której nie byłoby już żadnych obaw, ale wiadomo, teraz jest strach przed operacją i skutkami ubocznymi.

Edytowane przez kaczkadziwaczka1
Czas edycji: 2011-02-17 o 00:45
kaczkadziwaczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:34.