|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2012-11-17, 19:03 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Plan dnia niemowlaka.
Mialyscie ustalony? Pomógł?
W jakim wieku dało sie juz z waszym malenstwem opracować plan dnia? Pytam, bo mały od czasu skoku jest bardziej świadomy swiata i przez to mam wrażenie bardziej marudny. Ma problem, żeby sie wyciszyć, nie dosypia tak jak trzeba i zdarza mu sie paść tuż przed karmieniem, co skutkuje pózniej totalnym rodraznieniem, bo jest i głodny i zmęczony i brzuszek tez boli z powodu nagromadzonych gazów (przez nieregularnie jedzenie). Wyczytalam, ze to moze byc przejsciowa niedojrzalosc układu nerwowego i bardzo pomaga dzienna rutyna. |
2012-11-17, 19:16 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
Nigdy nie ustalałam planu dnia, wszystko robiłam pod dziecko. Obserwowałam jej rytm dnia i dopasowywałam do tego np spacer czy zakupy.
|
2012-11-17, 19:24 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
A u nas plan dnia, rytuały - niekoniecznie się sprawdził. Tzn. jak Agu malutka była to wiedziałam, że w dzień (gdy miała 2-3mce) musi spać co ok 2h, bo to było max ile dawała radę wytrzymać. Karmienie - było co ok. 3h bo faktycznie od początku tak się jedzenia domagała Spacery były różnie, ale że rodzona w maju to w nosie miałam, wychodziłam kiedy i na ile chciałam i zarówno jedzenie jak i drzemka na dworze były.
|
2012-11-17, 19:29 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
U nas wcześnie, jak zaczęła jeść o stałych porach, czyli jakoś w 3 miesiącu życia, to potem już tylko karmiłam ja o tych stałych plus minus godzinach,
potem tylko delikatnie to modyfikując, jak zaczęła jeść stałe pokarmy. Drzemanie o stałych porach tez pojawiło się koło 3-4 miesiąca. Potem długo było takie same, aż przeszła na jedna drzemkę. Mi pomógł, bo ja lubię rutynę hmm co do tego co piszesz, to moja miała małe kolki, i się nie rozwinęły, ale pomógł nam zapewne Delicol, nigdy nie myślałam, że rytyna ktora nam się ustalila po 2 miesiącu mogła pomóc.
__________________
|
2012-11-17, 20:22 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
my wprowadzilysmy rutyne i plan dnia okolo 3go miesiaca i baaaardzo pomogla! przede wszystkim mnie
mloda budzila sie mniej wiecej o tej samej porze, wprowadzilam cykl 3h: karmienie, aktywnosc, pielucha i sen i w koleczko. Zawsze kapalam ja o tej samej godzinie, o tej samej porze kladlam spac, chocby sie walilo i palilo. Im byla starsza oczywiscie musialam troche ten plan modyfikowac, bo zaczela mniej spac, aktywnosc sie zmienila, ale posilki zawsze byly o tych samych godzinach co 3h. Do tej pory - eM ma juz 2 lata i 3 miesiace - staram sie ja kapac i klasc o tej samej godzinie (oczywiscie pozniej niz jak miala 3 miesiace Rutyna pomogla - tak jak juz wpsomnialam - przede wszystkim mnie. Ja lubie miec wszystko zaplanowane. Chaos jest dla mnie meczacy i wplywa na mnie nerwicogennie. Ja polecam!
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
2012-11-17, 22:04 | #6 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
U nas byl plan dnia do 4 miesiaca gdzies.Spanie,jedzenie,cz uwanie 1,5 godz,pozniej juz 2 czuwania.Zasypianie o 19 budzenie o 12 i 4 na jedzenie,potem tylko o 4.I... wszystko sie posypalo.Juz nie ma planu,Mlody ma w powazaniu wszelkie plany.Aktualnie spi w dzien 1-2 razy po 20 minut,w nocy budzi sie co dwie godz i uspokaja tylko przy cycku.Nie ma stalych drzemek,por karmienia...
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2012-11-17, 22:10 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Pewnie wszystko zalezy od dziecka i od sposobu bycia rodzicow. My planow nie lubimy, a moze raczej nie potrafimy sie do nich dostosowywac, ale malemu najwyrazniej jest on potrzebny. Wlasnie nie moge wyjsc z szoku po przeczytaniu kawalka "jezyka niemowlat" bo o ile nielubiana na wizazu hogg podala mi na tacy dokladny opis Czarka, slowo w slowo:
Wrażliwiec. Przykładem Wrażliwca był Michałek, któremu świat jawił się jako niewyczerpane źródło wyzwań zmysłowych. Kurczył się, słysząc odgłos przejeżdżającego za oknem motocykla, grający telewizor lub szczekanie psa w domu sąsiadów. Mrużył oczy i odwracał główkę od silnego światła. Czasem płakał zupełnie bez powodu, nawet na widok swojej mamy. W takich chwilach sens jego przekazu (w języku niemowlęcym) był dość jasny. „Mam dosyć, potrzebuję odrobiny ciszy i spokoju”. Zaczynał marudzić, gdy zbyt wiele osób podawało go sobie z rąk do rąk, a także po powrocie ze spacerów. Umiał się sam bawić, po kilku minutach potrzebował jednak potwierdzenia, że ktoś dobrze mu znany – mama, tata lub opiekunka – znajduje się w pobliżu. Niemowlęta należące do tego typu bardzo lubią ssać pokarm, a ich mamy, źle odczytując ten komunikat, dochodzą do wniosku, że dziecko jest stale głodne. Tymczasem dobrze nakarmiony Wrażliwiec zadowoli się smoczkiem, jeżeli mu go podamy. Dzieci szczególnie wrażliwe na bodźce zewnętrzne zachowują się niespokojnie podczas karmienia, ponieważ nie mogą się na nim skoncentrować; czasami sprawia to wrażenie, jak gdyby zapominały, na czym polega czynność ssania. W porach drzemki i wieczorami Michałek często miewał trudności z zasypianiem. Niemowlęta z tej grupy łatwo wypadają z rytmu, ponieważ ich organizmy są bardzo niestabilne. Dłuższa niż zwykle drzemka, opuszczone karmienie, nieoczekiwane odwiedziny, wycieczka, zmiana odżywki – wszystko to razem i osobno mogło wytrącić Michałka z nietrwałej równowagi. Aby uspokoić takie dziecko, trzeba starać się odtworzyć warunki panujące w łonie matki. Owinąć je szczelnie, przytulić mocno do własnego ciała i szeptem sączyć w jego uszko rytmiczne sz... sz... sz... (naśladujące odgłos płynu przemieszczającego się w macicy), a równocześnie poklepywać delikatnie plecki dziecka, imitując puls serca matki. Zabieg ten, nawiasem mówiąc, uspokaja wszystkie niemowlęta, działa jednak szczególnie silnie na przedstawicieli tego typu. Mama Wrażliwa powinna jak najszybciej nauczyć się znaczenia jego komunikatów i płaczów; im szybciej to zrobi, tym łatwiejsze będzie miała z nim życie. Dzieci, o których mowa, kochają porządek i przewidywalne harmonogramy, a więc – żadnych niespodzianek, dziękujemy bardzo. |
2012-11-18, 08:12 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
Mój synek sam sobie ustawił (a my się dostosowaliśmy) jakiś rytm dnia, gdy miał ok. 4 miesięcy. Teraz już nie pamiętam dokładnie, jak to wyglądało, ale chodzi mi o to, że czas czuwania wynosił mniej więcej ileś tam, potem było zasypianie przy piersi i drzemka ok. 30 minut (to akurat pamiętam, bo zegarek można było nastawiać). Potem się mu poprzestawiało i zasypiał na rękach, a jadł po drzemce. Mieliśmy stałą porę na spacery (akurat zima już była, to tylko raz wychodziliśmy na 2-3 godziny) i wtedy była ta długa drzemka. Kąpanie i spanie też w tych samych godzinach.
Dziś ma 15 miesięcy i nadal zyjemy według jakiegoś tam rytmu dnia. Wygodne dla obu stron - mały wie, co kiedy się dzieje, a ja mogę też na spokojnie sobie coś zaplanować. Nawet na wyjazdach staramy się tego trzymać (np. w dłuższe trasy jedziemy raczej w czasie drzemki). ---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ---------- "Język niemowląt" przeczytałam jeszcze w ciąży, ale że potem wydał mi się raczej "nieżyciowy", więc już się w niego nie zagłębiałam. |
2012-11-18, 08:21 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
oj oj to zapamiętujesz tylko wypowiedzi kilku "czołowych" wizażanek , a sporo mam tutaj pisało, że lubią ta książkę hahaha ja coś nie mogę się przełamać żeby czytać książki o takiej tematyce, ale Hogg w duzej częsci przeczytałam, bo się okazało, że żyjemy tak jak ona pisze (juz po fakcie) Co do schematów, mi to, że moje dziecko żyje wg schematu pozwoliło poczuć się wolną Wiedziałam z góry kiedy będzie jeść, drzemać i spać to od razu zaczęłam żyć intensywniej, wychodzić z domu itp
__________________
|
2012-11-18, 08:38 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
Ja do końca hogg nie przeczytałam. Zniechęciła mnie tymi określeniami dzieci
Co do planu dnia ona podaje karmienie, aktywność, spanie. A u nas było aktywność, karmienie, spanie. Planu dnia jakoś nie wprowadzałam. Poobserwowałam córke i dostosowałam się do niej i ten plan jakoś sam nam wyszedł
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
2012-11-19, 11:50 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
Plan jak najbardziej, ale nie sztywny. Plan musi byc pod dzieko i tez pod warunki pogodowe. Ja zawsze z Młodym jak był w gondoli wychodziłam w południe jak było ciepło i wtedy zasypiał i miał drzenke- trzymało sie to tak do wiosny kiedy zrobiło sie ciepło i dwie drzemki i buszowanie do 11 bo jasno było.
Teraz wiem,ze zawsze pada do 13 Taki moj plan, a reszta na wariackich papierac |
2012-11-19, 22:09 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
U nas plan dnia determinuje życie. Starsza córa, która wstaje do przedszkola więc wstajemy wszyscy, łącznie z małym, który automatycznie się budzi (nawet jeśli zasnął 15 minut temu). Jest śpiący-śpi, jest głodny-je. Jest jeszcze tylko na piersi a ja jestem w domu więc mi łatwiej urządzić dzień "pod dziecko". Jest dzień, że mały śpi z 6 razy w ciągu dnia, jest dzień, że śpi dwa razy a dłużej.
Jedyny czas gdzie wszystko idzie punkt po punkcie to wieczór. Starsza-kąpiel, kolacja, młody kąpiel, starsza zęby, młody karmienie, noszenie, starsza czytanie, młody śpi, starsza śpi
__________________
|
2012-11-20, 19:40 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Plan dnia niemowlaka.
Trzeci dzień wprowadzania planu wygląda u nas dobrze - dziecko widać ma na to ochotę mocną, bo wystarczyło, że kilka razy zbudziłam go na posiłek po wyznaczonym czasie (jak ze dwa razy pospał dłużej to później mieliśmy brzuszkowy sajgon) i teraz budzi mi się praktycznie co do minuty jak na razie Wieczór też mamy zorganizowany - budzenie się z drzemki na jedzenie o 21 a po niej kąpiel, włożenie do śpiworka (żeby odróżniał sen w nocy, bo w dzień śpi pod kocykiem albo rożkiem) i do łóżeczka.
Poranek tez wygląda już w sumie podobnie do poprzednich, bo pobudka jest w okolicach 6, 7 i jedzenie, chwila zabawy i znowu sen. Czas pomiędzy mamy na razie nie zapełniony, bo do tej pory przedpołudnia i popołudnia to był głównie płacz a ostatnio ryk kolkowy a dzisiaj od 15.00 jest na nutramigenie i nie było kolki do tej pory, więc sami nie wiedzieliśmy co robić mamy z tym czasem, skoro nie trzeba nosić, uspokajać, suszarki trzymać i innych cudownym remediów stosować. Mam nadzieję, że to nie zbieg okoliczności. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:02.