2010-04-07, 19:38 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Prawo jazdy- zmiana osk
Witam
Zakładam wątek ponieważ mam problem w swoim obecnym ośrodku szkolenia kierowców. Mój instruktor (zarazem szef ośrodka), jest dla mnie bardzo nieprzyjemny.. Mam wyjeżdzone 11 godzin, a on z godziny na godzinę coraz bardziej na mnie krzyczy. Rozumiem że można się wkurzyć na kursanta, ale bez przesady, kiedy za drugim razem robienia koperty dostałam 15 minutowy wykład, jak to coraz bardziej tępych uczniów musi nauczać, że ma dość ileż można powtarzać bla bla.. że nic z tego nie będzie. W końcu stwierdził że czas na naukę koperty został wykorzystany, więc to moja sprawa że nie potrafię parkować na tej cholernej kopercie. Takich sytuacji mogę opisywać tysiące.. Ale wyczytałam gdzieś na necie, że osk można zawsze zmienić. Dzisiaj nie wytrzymałam i powiedziałam mu że mam dosyć i chcę zrezygnować. Facet powiedział, że jeżeli jestem tak mało odporna na krytykę to powinnam sobie od początku podarować naukę jazdy. Potem powiedział że zwrotu mogę dostać 500 zł. To ja mu mówię że okej, ale chcę dostać moje wyniki badań, zaświadczenie o odbytych godzinach oraz wynik ze zdanego egzaminu wewnętrznego z teorii. Powiedział że jego szkoła takich rzeczy nie wydaję, że nie pozwoli mi na coś takiego, więc albo rezygnuję dostaje 500 zł i muszę zaczynać kurs od nowa, albo kontynuujemy. Stwierdziłam że kontynuuję bo to jednak droga impreza z tym prawkiem. W związku z tym, to możliwe że on mi zabrania? Czy teraz muszę użerać się z nim dalej te 19 godzin? Chciałam zmienić instruktora ale powiedział że takiej możliwości nie ma. Jak zaczełam z nim to mam z nim kończyć, tylko dla mojego dobra co wy na to?
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-07, 20:07 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Szczerze nie wiem ale facet jakiś naprawdę okropny jest...
I ja dziękuję za taką naukę a ewidentnie widać że kolesiowi nie zależy na wyuczeniu cię a tym aby wziąć kasę i tyle.... Ja bym robiła wszystko aby tylko opuścić to miejsce i tego zrytego kolesia gdyż on Cię naprawdę nie nauczy jazdy a te godziny pójdą na marne tylko....
__________________
Oddychaj mną... |
2010-04-07, 20:11 | #3 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Ja na to mogę powiedzieć tylko jedno: uciekaj od tego OSK jak najdalej- facet w ogóle nie ma podejścia do kursantów. Dobrze, że chociaż zgadza się Ci zwrócić te 500 zł... tylko pytanie czy zapłaciłaś za całość kursu czy ratalnie za część?
O zaświadczenie lekarskie naciskaj! Teorię powinnaś bez problemu zdać w następnym OSK, także to najmniejszy problem.Zmuś go, żeby wydał Ci zaświadczenie o wyjeżdżonych godzinach, może Wizażanki znające się na prawie coś podpowiedzą. Choćby nie wiem co, nie zostawaj u niego, przez takich gburów potem niektórzy mają uraz do wsiadania za kierownicę, poza tym widać, że za wiele Cię on tam nie nauczy
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2010-04-07 o 20:12 |
2010-04-07, 20:18 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Właśnie wpłaciłam za całość, szczerze mówiąc ten ośrodek ma dobrą opinię i nie pomyślałabym że mogłabym chcieć się przenieść.
No jak tu zmusić faceta, który za cholerę nie zgadza się na wydanie tej karty przebytych godzin? Naprawdę nie chcę tracić jeszcze przy tym kasy, bo co z tego że zrezygnuję jak praktycznie będe około 700 złotych stratna
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-07, 20:27 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Jeśli to by tylko mogło pomóc mogę podać kilka haczyków z kodeksów i zobowiązań,u dwóch znajomych pomogło
__________________
Tatusiu[*] |
2010-04-07, 20:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
jak byś mogła to bym strasznie była wdzięczna
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-07, 21:50 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Słyszałam, że w każdej chwili można zmienić OSK i właściciel ma obowiązek oddać pieniądze za niewykorzystane godziny jazd. Ma też obowiązek wydać dotychczasową"historię" nauki.
Może Wizażanki bardziej pomogą, podadzą odpowiednie paragrafy itd.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2010-04-07, 22:00 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 816
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
przechodziłam to pomimo tego że jestem z dużego miasta, miałam potem problem bo nie bardzo chcięli mnie przyjąć w szkołach na których mi zależało więc radziłabym Ci najpierw zorientować się czy warto. rozumiem że szkoła ma tylko jednego instruktora? bo jego zawsze można zmienić
|
2010-04-07, 22:03 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
A nie moglabys PRZYNAJMNIEJ zmienic instruktora?
Tzn jesli mozesz to przenies sie do jakiegos innego osrodka, ale gdyby nie dalo rady to czy nie ma mozliwosci zmiany instruktora? Gosia mnie wyprzedzila
__________________
Ti vorrei... condividere con il mondo e tenerti solo per me... Studentka! BLOG - zapraszam |
2010-04-07, 22:10 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
nie wiem jak to się prawnie ma w kwestii tych godzin jazd etc ale jedno ci mogę powiedzieć na 100%
wyniki Twoich badań MUSI ci wydać - nie bardzo chce mi się teraz szukać ale generalnie to jest jakby Twoja własność i on nie ma praw odmówić Ci wydania Twoich wyników badań lekarskich
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2010-04-07, 22:48 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Matko! Cóz za historia-nie do pomyslenia dla mnie.Ten facet to jakiś furiat, uciekaj Dziewczyno od niego.
Ja nie znam prawa w tej kwestii,ale badania, to na pewno musi Ci wydać-to twoja własność.Lekarz, który Cię badał, tez ma jakś kopię przeprowadzonego badania, możeszsię z nim skontaktować i sie zapytać... Pomyślałam, że najlepiej byłoby iść do innej autoszkoły i pogadać z właścicielem o chęcie przeniesienia się do niego i o swoim problemie(nie wymieniaj od razu nazwy swojej autoszkoły, może się okazać,że to np. kumpel).Myslę, że takiemu właścicielowi zależałoby na zarobu, więc powinien Ci pomóc. |
2010-04-08, 06:01 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Dziewczyny pisałam że zmiana instruktora nie jest możliwa, bo powiedział że jak z nim zaczęłam to z nim mam kończyć.
Ale pójde do innego ośrodka spytać się jak to wygląda od drugiej strony Szkoda że dopiero jutro bo dziś mam jazdy, które odwoływać można jedynie z 24 godzinnym wyprzedzeniem, inaczej trzeba dopłacać. Chociaż nie wiem za co gdybym dała mu znać teraz, że nie będę o 17 to nie wiem za co tu dopłacać Ale trafiłam
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-08, 10:34 | #13 | ||
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
Cytat:
Ja sama z powodu niefajnych doświadczeń z instruktorami ( jeden mnie próbował molestować, drugi podobnie jak Twój strasznie na mnie wrzeszczał) przerwałam naukę jazdy na 10 lat i dopiero w tym roku wznowiłam (a raczej robię od nowa, z czego się ciesze, bo wiele pozapominałam). Mojego instruktora poleciła mi koleżanka i jestem z niego zadowolona, nie krzyczy, jest mega cierpliwy, nie denerwuje się nawet gdy robię głupie błędy i powiedział, Że nie puści mnie na egzamin, dopóki nie będę jeździć perfect
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
||
2010-04-08, 10:56 | #14 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Przecież marrellic pisała, że jej instruktor jest równocześnie szefem OSK...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2010-04-08, 12:34 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
pracowałam w nauce jazdy i wygląda to tak.
Jeżeli chcesz przenieść się do innej szkoły w obecnej kierownik ośrodka podkreśla Ci kartę z zajęć praktycznych i teoretycznych.Wpisuje ilość godzin i podbija swoją pieczątką.Wydaje Ci zaświadczenie lekarskie.Jeżeli zaś chodzi o egzamin teoretyczny to pewnie każda szkoła ustala to indywidualnie.U mnie było tak by kursant był dopuszczony do jazd musiał zdać egzamin teoretyczny przed przystapienia do jazd na max.2 błedy czyli tyle jak na egzamine państwowym. Idziesz z tą kartą i badaniami do innej szkoły.Tam dostajesz nową kartę bo po przeniesieniu jesteś już ich kursantką.Pamiętaj tylko i przypilnuj by z praktyki były zrealizowane wszystkie zajęcia jakie nie były zrealizowane w poprzedniej szkole np.jazda po zmierzchu,jazda po autostradzie.Trzeba tego pilnować bo w razie kontroli mogą być później problemy. Mam nadzieję że pomogłam. |
2010-04-08, 15:20 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
O właśnie-z tym egzaminem teoretycznym wewnętrzynym to różnie bywa.Niektóre szkoły tego nie wymagają albo wymagaja tylko teoretycznie. Nie sądzę,że to będzie Ci w ogóle potrzebne-przecież jazdy zaczęłąś, więc w następnej autoszkole po prostu będą kontynuować program dalej. Chyba,że trafisz na jakiś nadgorliwców, to w "najgorszym" przypadku każą Ci zdać ten egzamin jeszcze raz u nich.
Ja jak miałam jazdy, to instruktor rzeczywiscie wypełniał ten formularz,ile godzin na to, czy na tamto-ale to była jego absolutna fantazja,żeby się tylko zgadzało.Bo mnp. po autostradzie nie jeżdziłam wcale. Zresztą po iluś tam jazdach,jak już w miarę swobodnie sobie radziłam w ruchu ulicznym, isnstruktor sam się mnie pytał, z czym mam propblem, czy na placyk mamy jechac, czy poćwiczyć parkowanie...no w końcu każdy potrzebuje indywidualnego sposobu nauczania.Ja np. najwięcej czasu poświęciłam na parkowanie |
2010-04-08, 20:44 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Niestety wygląda to tak, że nie mogę się ani przenieść ani zmienić instruktora.
O dziwo dzisiaj był dla mnie strasznie miły, nie krzyczał jak coś nie wychodziło ... Zobaczymy co będzie jutro. Ale w dalszym ciągu strasznie bym chciała się uwolnić od niego, a on powiedział że wtedy bym jeździła na papierach z tej szkoły w innej, a on nie chcę mieć problemów.
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-08, 20:49 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
Nie ma sensu żebyś się męczyła z takim gburem, bo się tylko niepotrzebnie nastresujesz i niczego Cie nie nauczy... edit: http://www.prawojazdy.com.pl/index.php?id=70#3 zobacz sobie paragrafy 7 i 8...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] Edytowane przez Marwari Czas edycji: 2010-04-08 o 20:51 |
|
2010-04-09, 05:52 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Strasznie dziękuje idę dzisiaj z tym do niego przed jazdami, ciekawe co mi powie tym razem
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-04-09, 07:41 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
powodzenia i nie daj się spławić
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2010-04-09, 19:06 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 104
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
I jak tam??
__________________
Tatusiu[*] |
2010-04-09, 22:09 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Chyba bym musiała iść do niego z adwokatem, żeby się przenieść do innego osk;/ Stwierdził, że on też może sobie w notatniku napisać paragrafy i wydrukować, a nawet jakby to co mu przyniosłam jest prawdą, to i tak nie ma obowiązku wydać mi wszystkich dokumentów
Dzisiaj jestem już po 15 godzinie.. Obyło się bez większych krzyków, oprócz parkowania na mieście równolegle do krawężnika;/ Nie wyszło mi, więc stwierdził, że beznadziejny Ze mnie przypadek jeśli chodzi o to parkowanie i on już ma to gdzieś..;/ Będę chyba musiała się sama gdzieś podszkolić;/
__________________
"jeśli chcesz mieć ciało jak kocica, najpierw musisz się spocić jak świnia". |
2010-07-12, 21:37 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Link marwari nie działa :[
Ponawiam problem błagam wręcz o pomoc. Poszłam do jednego z najlepszych osk, super, kilka tysięcy osób się uczy, dużo osób zdaje za pierwszym razem, kolega podniecał się instruktorem. Poszłam na kurs letni bo cholernie zależało mi na czasie, w czerwcu ukończyłam teorię 5ciodniową. No i myślałam że rozpocznę szybko jazdy. Na początku podali mi zły numer do instruktora i okazało się że dobijałam się do jakiejś babci. Kiedy łaskawie podali mi dobry numer, okazało się że te sieroty z sekretariatu czytać nie potrafią - wyraźnie zaznaczyłam w ankiecie że mogę jeździć od poniedziałku do piątku do około godziny 18. I co? Dostałam faceta który jeździ tylko wieczorami (od 17, 18) i w weekendy - bo to jego druga praca. Nie chcieli mi go zmienić stwierdzili że sobie pojeżdżę po godzince 17-18 co tydzień. Super, nalegałam dali mi kogo innego. No i tu zaczęły się schody. Instruktor ciągle nie ma czasu, jest 12 lipca ja wyjeździłam jedną godzinę. Na jutro miałam umówione dwie godziny a instruktor o 22 wysłał mi smsa że jednak sory nie przychodź bo mam kogoś przed egzaminem............. do zobaczenia za tydzień. Coś mnie strzeliło, 20 lipca będę nadal z jedną łysą godziną gdzie planowałam już mieć te 7-8 wyjeżdżonych. Czuję się cholernie lekceważona, co z tego że milusi instruktor skoro zachowuje się NIEPROFESJONALNIE, grubo ponad dwa tygodnie przerwy (no w sumie to trzy) między pierwszą jazdą a drugą. W sierpniu mnie praktycznie nie ma dlatego chciałam na maksa wykorzystać wakacje w lipcu i czerwcu. I dupa. Nic. Jestem olewana, ośrodek stęka i stwierdzili że skoro zaczęłam z tą instruktorką to po co zmieniać................. .. Płakać mi się chce. Chciałabym zmienić ten cholerny osk który przestał nawet ze mną rozmawiać, jak to wygląda finansowo? Wpłacam pieniądze w ratach wpłaciłam 300 zł przed teorią i 400 zł po teorii. Po 15 godzinach praktyki miałam wpłacić 450 zł, a po wyjeżdżeniu 25 całą resztę. Jeśli chciałabym przenieść się do innego ośrodka, to wpłacam tam całość tak? I zaczynam od początku? Czy mogę zerwać umowę z powodu ich nieprofesjonalnego zachowania? (W umowie mam że ODWOŁUJE SIĘ ZAJĘCIA PRZYNAJMNIEJ 24 GODZINY PRZED. to nie były 24 godziny)... co zrobić?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2010-07-12, 21:47 | #24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
również paragrafy 7,8 i 9: http://www.word.walbrzych.pl/pdf/1834.pdf jeżeli zmieniasz OSK zazwyczaj nie musisz płacić od nowa różnie to OSK robią, ale wiem, że sporo nie pobiera opłat za cały kurs od nowa, jeżeli mają dowód w postaci karty, że ileśtam wyjeździłaś ja bym na Twoim miejscu poszła do kierownika OSK i powiedziała, że albo oddają kasę albo piszesz skargę, gdzie trzeba i sprowadzisz im kontrolę OSK ja się akurat skarżyłam na WORD i poskutkowało, bo unieważnili mi egzamin i miałam kolejny na koszt WORDU a Pan "miły" egzaminator po paru miesiącach wyleciał nie wiem, gdzie robisz prawko ale w Warszawie mogę kogoś polecić
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] Edytowane przez Marwari Czas edycji: 2010-07-12 o 21:50 |
|
2010-07-12, 21:52 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
Czyli mam iść do obecnego osk wziąć od nich (no właśnie co wziąć?) zażądać wydania karty z wyjeżdżonymi godzinami, teorią (tak?) i zaświadczenie lekarskie? I czy wtedy ponoszę jakieś koszty (jak przy zerwaniu umowy?) i idę do innego osk z tym ? Myślę jak bardzo będę stratna...
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2010-07-12, 21:55 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
ewentualnie mogą nie chcieć oddać zaświadczenia lekarskiego, chociaż powinni. Nie powinnaś ponosić żadnych kosztów rezygnując chyba, że coś takiego jest w umowie... Najlepiej znajdź OSK, do którego chciałabyś się przenieść, zadzwoń tam, powiedz jak wygląda sytuacja, to powinni Ci wszystko powiedzieć, co i jak jakieś pojęcie o tym mam, ale najlepiej dowiedzieć się u źródła, bo czasem różne zwyczaje są
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
|
2010-07-12, 22:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
(okres od zakończenia wykładów do rozpoczęcia częsci praktycznej nie powinien być dłuższy niż trzy miesiące, haha ) -Uczestnicy kursu są zobowiązani do uczęszczania na wszystkie zajęcia z jazdy. Konkretne terminy jazdy kursant ustala indywidualnie z instruktorem. W przypadku rezygnacji z ustalonej godziny kursant ma obowiązek powiadomić o tym instruktora lub pracownika biura co najmniej na 24 godziny przed planowaną jazdą. W przypadku gdy kursant nie pojawi się na umówionej z instruktorem jeździe bez powiadomienia jest zobowiązany wykupić utraconą godzinę.. hmmm szukam dalej czegoś Wypowiedzenie umowy bez winy ośrodka skutkuje pobraniem opłaty w wysokości 300 złotych. Wyżej wymienioną opłatę ośrodek pobiera za zajęcia teoretyczne, wydane materiały szkoleniowe, sporządzenie umowy i za wykonany proces rejestracji uczestnika kursu. W przypadku gdy rezygnacja odbywa się po rozpoczęciu części praktycznej kursu do wyżej wymienionej opłaty dolicza się po 45 zł za każdą odbytą godzinę zajęć praktycznych.... I jak, jak udowodnić że zrywam umowę z ich winy?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
2010-07-13, 09:24 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
To proste - wyjeździłaś tylko 1 godzinę i tyle masz wpisane na kracie, tak? Więc piszesz do nich pismo, że skoro jazdy się nie odbywają to masz ich w pupie i zrywasz umowę z ich winy.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-07-13, 10:40 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 238
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Mój instruktor na pierwszych 10-ciu godzinach nieźle mnie przeczołgał, raz po powrocie do domu nawet się spłakałam i powiedziałam, że idę ostatni raz i jeśli znowu doprowadzi mnie do takiej histerii to już więcej do dziada nie pójdę. Nie minął miesiąc a czekam już teraz na odbiór prawka
Nie doczytałam wątku do końca :P Muszynianka przenoś sie stamtad, idz i powiedz ze chcialas zabarc dokumenty, co Ci po jednej godzinie, z tego co przegladalam tak duzo kasy im nie wplacilas, ale raczej nie oddadza, najlepiej niech daja kogos dyspozycyjnego i Ciebie niech nie obchodzi jak go znajda tylko klient płaci, klient wymaga Edytowane przez dolcebabex Czas edycji: 2010-07-13 o 10:54 |
2010-07-13, 11:28 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 112
|
Dot.: Prawo jazdy- zmiana osk
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:36.