podbródek, szyja, owal twarzy

Ja dzielnie ćwiczę, więc chomiczenia nie widać
Ale nadejdzie dzień złotych nici, jak nic

[Erato]

Wiesz, podobno 10 cm kosztuje 1500 zł, to sobie chyba zalożę taką skarbonke - co miesiąc choć na centymetr... A ćwiczonka jakie? Samogłoski czy wywalanie jęzorka?

[Midi]

Dla mnie maksimum, na które jestem w stanie regularnie się zdobywać, jeśli chodzi o takie kosmetyczne dbanie o siebie, to depilacja i wsmarowywanie paru smarowideł rano i wieczorem. Ale już np. robienie samodzielnie tych smarowideł przekracza granice mojej "pracowitości" Czasem (od wielkiego dzwonu) robię makijaż.
Masaże antycellulitowe zarzuciłam, jak stwierdziłam, że w sumie ten cellulit nie taki straszny mam i samo smarowanie kremem wystarcza (chyba ).
Ćwiczenia to insza inszość, bo bez sportu nie umiem żyć, ale na podbródek przyznaję, że nie mam żadnego opracowanego zestawu

[uma]

ja juz sobie znowu obiecuje ze od lipca zaczne cwiczyc i to nie tylko na brodke, wogole wam powiem ze przechodze ostatnio kryzys dbania w ogólności, a kurze łapki atakują patrze na moje koleżanki, którym absolutnie nic nie brakuje, i jak słysze ile czasu poswiecaja pielegnacji, to czuje sie jak ostatnia.... nawet zastanawialm sie czy nie zalozyc nowego watku, kto ile czasu i co robi w sprawie codziennej i nie tylko pielegnacji, jak sie nasłucham to moze wezme sie garsc, najwyzej bede wstawac pól godziny wczesniej...... a wam jak idzie?

[strzelec]

W dbaniu o siebie mam takie wzloty i upadki. Przyszło lato, więc wzleciałam i chce w krótkim czasie nadrobic wszystko. sierpniu na wczasy, to wzięłam sie za brzuch, uda i pupe, czy zdążę???? Pewnie nie, ale coś tam zawszę zrobię. Owal twarzy? też od wielkiego dzwonu, jak się naczytam na forum, potem na[rzyuglądam sie sobie i...od paru dni krecę gebą, jak ta w kropki bordo. Nawet dziaciaki mnie przedrzeźniają i mówią za mną 'o,u,x' Nie wiem, czy to pomoże, na efekty ponoć trzeba troche poczekać, robie te ćwiczenia właściwie dla spokojnoći sumienia, żeby na starość sobie nic nie zarzucić. Jestem tylko wściekła na siebie, geny czy cholera wie na co, bo mam tylko o 2 lata młodszą siostre, a u niej owal, że pozazdrościć, Płakać mi się chce. Zejde z tematu, ale wzięło mnie na narzekanie i biadolenie. U mnie zebrało sie wszystko co nagorsze:roztępy, że mogłabym obdarować ze trzy osoby,wory pod oczami całą dobę, skłonność do żylaków itp itd.Przepraszam, już kończę.:

[strzelec]

Przepraszam za literówkę, jakoś mi umknęły te błędy literowe, zbyt sie spieszyłam, przepraszam.

[Erato]

Ja się plasuję chyba gdzieś w przeciętnej - smarowidła wg "programu wizażowego", aerobik raz (!) w tygodniu, krowa od czasu do czasu Jak są fajne efekty, to mnie to dopinguje szalenie i bardziej się staram. A jak jest tak jak dzisiaj - jutro impreza, chciałoby się fajnie wyglądać, a mnie coś zapchało na twarzy i na dekolcie wysypało I nie wiem, o co chodzi, czy to szok posłoneczny , czy jakieś mazidło trefne No więc jestem na nie, na dodatek gorąco dziś było strasznie i nie poszłam na fitness, bo nawet z klimą byłoby jak w saunie. Aha, i jeszcze obejrzałam film z Keira Knightley, która ma kości żuchwy jak wyciosane z klocka, a na tym skóra naciągniętą jak na bębenku Ale ona młoda jest, za parę lat na pewno jej obwiśnie

[Iwonalodz]

Ja sobie mówię patrząc na moją mamę, że dobre geny to połowa sukcesu a poza tym duuużo piję przeważnie herbat, więc mniej jem, żeby proporcje były równe chodzę na basen, czasem sobie pobiegam, czasem pojeżdżę na rowerku, chodzę na salsę i to bardzo lubię głową też kręcę często zresztą myślę, że głowę mam nie od parady łykam suplementy, smaruję się serum Basi, ale jak tak czytam niektóre posty to ja połowy tego nie robie dla siebie, co inne dziewczyny chyba szkoda mi na to czasu wolę książkę poczytać lub lecieć na konie
Ale może, jak poczytam, jak inne osoby dbają o siebie to przejdzie też troszkę i na mnie tego zadbania

Jeżeli chodzi o regularne ćwiczenia, to się puszę tu i tam, że a i owszem, ćwiczę, ćwiczę lubię w domu codziennie rano do muzyczki albo tv - po prostu lubię mieć umięśnione ciałko, a że całe życie cośtam ćwiczyłam, to bardzo łatwo jest je utrzymać w niezłej kondycji. Ramiona ćwiczę w korku
Jak mi się brązery czy inne samoopalacze wchłaniają, to się orbitrekuję, więc jakoś tam leci. No i całe szczęście, że uwielbiam sporty wszelakie, więc praktycznie wszystko się samo robi

[uma]

...hm...ja wczoraj uderzyałam n a fitness i okazało sie ze mimo ze jestem najchudsza na calej sali, to mam najmniej sily i zadnej serii nie zrobiłam do konca, ale zaczełam wiec juz polowe sukcesu....kremy zakupilam z reinolem wiec tez juz nie moge marudzic i nawet umówilam sie wkoncu do fryzjera, po tym jak prawie dwa miesiace zastanawilam sie na forum "dobry fryzjer" kogo wybrac.... zobaczycie za prae dni oznajmie, ze zaczełam szczeke gimnasykowac...a tak poza tym to walcze z kwestia braku czasu, zaczełam nawet w soboty i niedzile budzika na 7 nastawiac, zeby miec na cokolwiek czas....musze jakos wybracowac plan minimum i sie go konsekwentnie trzymac.....

Ja mam plan maksimum, bo uwielbiam te nasze damskie rytuały
No ale niby mam czas

[Midi]

A ja żebym nie wiem, ile miała wolnego czasu, to na mazianie się różnymi mazidłami czy ich produkcję, masaże i gimnastyki ryjka/podgardla/szyi jakoś mi go zawsze szkoda W ogóle coraz bardziej tego czasu brakuje na wszystkie przyjemne rzeczy, jakie by się chciało zrobić; jakoś szybciej leci czy co
Za dużo mam chyba cielska do wymaziania/wymasowania i wydaje mi się to ciężką pracą Za to jeśli chodzi o bieganie, pływanie czy siłownię, to mogłabym nic innego w życiu nie robić.
No, może czasem coś przeczytać albo połazić po Wizażu

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez uma

no i co, jestem beznadziejna, tyle sposobów na zapobiegniecie, a ja nic nie robie, dziewczyny czy wam tez sie tak trudno zebrac do dbania o siebie, czasem wydaj mi sie ze jestem mało kosmetykowo-zakrecona, przynajmniej w porównaniu do moich kolezanek, albo po prostu leniwa....wogole jakos ostatni na nic nie mam czasu, to tak wogóle nie w temacie

Napisane przez strzelec

Płakać mi się chce. Zejde z tematu, ale wzięło mnie na narzekanie i biadolenie. U mnie zebrało sie wszystko co nagorsze:roztępy, że mogłabym obdarować ze trzy osoby,wory pod oczami całą dobę, skłonność do żylaków itp itd.Przepraszam, już kończę.:

He,he, tak się każdemu wydaje ,że inni to mają lepiej.

Zabierać się za siebie trzeba mądrze, lepiej robić mniej ale regularnie i konsekwntnie
Ustawić priorytety.Może podrzuć rodzince jakies obowiązki odciążając siebie?
Może z czegoś zrezygnować np. sobotniego pieczenia?

Nie można dbania o siebie czynić kosztem wypoczynku np. snu.

Ja trzy lata temu mając 47 lat , postawiłam na jędrność, a może raczej jej ratowanie . Całość pielęgnacji idzie pod tym kątem.

Chłodne prysznice, zawsze po kąpielu lub prysznicu, dwa razy w tygodniu siłownia, dobre kosmetyki: do twarzy dwa razy na dobę, do ciała co drugi dzień.
Aktualnie dodaję :intensywna pielęgnacja włosów, pilnowanie diety, suplementy.

Ale moi domownicy np. śniadania robią sobie sami, skarpetki też sobie piorą sami Od lat.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Erato

A jak się mówi A - O z zamkniętymi ustami? Próbowałam, ale mi nie wychodzi... Nie, no żarty żartami, ale też czytałam o "gimnastyce" twarzy metodą samogłoskową, tyle że tam wspominano o wszystkich samogłoskach, takie E-A-O-U-I-Y, wymawiane oczywiscie przesadnie i po kilka sekund każda, i tak aż się gęba nie zmęczy

Popłakałam się , jak dalej będę sobie to probowała wyobrazić , to się posikam.

Napisane przez Midi

Hmm, chyba to jednak za ostry kaliber dla mnie i moich naczynek...

Midi na podbródku raczej nie pękaja naczynka

Owal to mi już trochę siadł, ale ja mam 50tke, to normalne.
Natomiast siedzę tu teraz otoczona lustrami i lustereczkami z prawa, lewa, z dołu i z góry i szukam tego drugiego podbródka, ale chyba nie mam w ogóle pierwszy raz w zyciu oglądam swój podbródek, szczególnie "od spodu"
Znalazłam tam za to zmarszczkę, taką jaki się robią na szyi , Co się robi na taka zmarszczkę poza operacją plastyczną
Idę stąd, bo wpadnę w kompleksy, jak się doszukam jeszcze jakichś zmarszczek o których nie wiedziałam

"Wziac kapsulke Menoplantu 40 (w aptece), 1-1,5 ml kremu bazowego o prostym skladzie (np. Physiogel), wymieszac ze soba w dloni i aplikowac na ryjek." Sensowne, może wypróbuję , może opóźni co ,póki mało widoczne ?

[Midi]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Midi na podbródku raczej nie pękaja naczynka

Mi w ogóle mało pękają, ale czerwienieje mi skóra przy wysiłku, i to wszędzie, rónież na brodzie Chodzi o to, że mój krem anty-cellulit jest żrący - skóra na udach i zadku rozgrzewa się do stopnia odczuć jak przy oparzeniach. Nie wyobrażam sobie nałożenia go na inną część ciała, nawet z dłoni zmywam mydłem, bo mnie kiedyś pogryzł boleśnie

ROZ-ter-KA, przecież Ty masz super owal, jaki podwójny podbródek? Chyba byś sobie coś tam przykleić musiała

[Iwonalodz]

Napisane przez Midi

Mi w ogóle mało pękają, ale czerwienieje mi skóra przy wysiłku, i to wszędzie, rónież na brodzie Chodzi o to, że mój krem anty-cellulit jest żrący - skóra na udach i zadku rozgrzewa się do stopnia odczuć jak przy oparzeniach. Nie wyobrażam sobie nałożenia go na inną część ciała, nawet z dłoni zmywam mydłem, bo mnie kiedyś pogryzł boleśnie

ROZ-ter-KA, przecież Ty masz super owal, jaki podwójny podbródek? Chyba byś sobie coś tam przykleić musiała

Midi to kup sobie krem na cellulit nie zawierający kofeiny albo aloesu i imbiru i chłodzący, wtedy uspokoją sie naczynka. Mam podobny problem i dlatego preferuję chłodzące, ale nie mroźne żele smaruje tym też szyję może Rozterko pomoże i na twoją zmarszczkę szyjną ?

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Erato

Hm, a nie będę za tydzień wyglądać jak Mike Jagger? A tak poważnie, to ile razy dziennei albo ile w serii trzeba tak namachac jęzorem żeby zobaczyć jakiś efekt?

Jak Jagger nie będziesz wyglądać , ale możesz miec potem "żabi" uśmiech bo język jakiś szrokasny się robi przy tym ćwiczeniu

[Dota]

Hm.. Reasumując.
1. Serum antyceluliowe Lirene smaruje się podbródek czy to serum z kapsułkami Menoplant Soya?
2. Językiem próbuję dotknąć czubka nosa i czubka brody (taaaaak?)
3. Wysuwam szczękę i trzymam 30 sekund i tak 10 razy (taaaaak?) (a usta mają być zamkniete czy otwarte jak u jakiegoś buldoga)
4 A-E-I-O-U (taaaaak?)

[CIAMPUREK]

dziewczyny mam pytanie czy wam na szyji robia sie moze takie kołoa wokól całej szyji i na dekolcie tez bo ja mam to od 2 lat i nie iwem co robic probowąłam peelingów i dobrych nawilzajacych kremów ale nic nie pomogło - moze wy ma cie jakis pomysl?bede wdzieczna

[OnYoo]

Na koła na szyi chyba jednak nic się nie poradzi. Dziś nawet widziałam na zdjęciach ze Ania Przybylska je ma a śliczna i szczupła kobieta więc taka chyba uroda niektórych z nas. niestety tez posiadam i nic na nie nie działa
Miesiąc temu byłam u kosmetyczki i wyżaliłam się że mam kompleks podwójnego podbródka. Pani kosmetyczna zaaplikowała mi cały seans liftingowania laserami przeróżnymi. Wprawdzie efektu nie zauważyłam ale wierzę że po którymś tam razie zobaczę.
Oprócz tego poradziłą mi codzienna gimnastykę, bardzo prostą. Wystarczy żuć gumę albo udawać że się żuje i podnieśc głowę do góry (patrzeć w sufit). Bardzo ładnie wtedy pracują mięśnie na szyi.
Poza tym wcieranie kremów podobno bardzo pomaga. Niestety jak zobaczyłam cenę jednego - ponoć świetny, Decleora ale za 260 zl - to mi się słabo zrobiło. Dlatego w zastępstwie daję na szyję krem do wyszczuplania brzucha Biotherm Abdo choc. Myśle że nie zaszkodzi

[Eliza 20]

U mnie tu gdzie pracuję koszt jenej złotej nici to 1300, na całą twarz potrzeba ok. 4 nici, zabiegi robi dr Koziczyński, który jako pierwszy w Europie i w Polsce robił zabiegi złotych nici, zapraszam na konsultację