Tż-tówki 2017

[zuzka0]

Aszin, z UPS

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez aszin

A mój chyba chce mieszkać ze mna na stałe, bo mówił, ze jak juz wróci do pracy to będzie mnie budzil o 5

To wpadłaś jak śliwka w kompot!

Napisane przez zuzka0

Aszin, my się chyba znamy
U nas teraz przymusowa rozłąka, zatęsknię się chyba

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Długo nie będziecie się widzieć?

Napisane przez Cytokina

Jest muzykiem. Na stałe nie ma zespołu, póki co gra z doskoku, ale szuka czegoś na nadchodzący sezon weselny w okolicy

Fajnie! Na czym gra? Kocham muzykę.

[zuzka0]

Panna_felicianna tego póki co nikt nie wie, teoretycznie 5 tygodni, chyba że ja wcześniej w któryś weekend pojadę do niego. Wyjechał wczoraj do pracy za granicę

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[klatka]

Napisane przez Cytokina

Jest muzykiem. Na stałe nie ma zespołu, póki co gra z doskoku, ale szuka czegoś na nadchodzący sezon weselny w okolicy



Pewnie, cześć!

O a wczoraj wlasnie napisal do mnie muzykujacy ex (amatorsko), ze ma nietypowe wiesci i jedzie w trase z Cisza jak ta.

Robicie sobie z Tz muzyczne wieczorki? Gra dla Ciebie romantyczne melodie? Lubisz go sluchac i chodzisz na jego wystepy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Napisane przez panna_felicjanna

To wpadłaś jak śliwka w kompot!



Długo nie będziecie się widzieć?



Fajnie! Na czym gra? Kocham muzykę.

Na saksofonie. Ogólnie studiuje na AM na jazzie, jest na 3 roku z saksofonu właśnie i na 4 z prowadzenia zespołów jazzowych.

Napisane przez klatka

O a wczoraj wlasnie napisal do mnie muzykujacy ex (amatorsko), ze ma nietypowe wiesci i jedzie w trase z Cisza jak ta.

Robicie sobie z Tz muzyczne wieczorki? Gra dla Ciebie romantyczne melodie? Lubisz go sluchac i chodzisz na jego wystepy?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli do muzycznych wieczorków można zaliczyć wspólne śpiewanie (w moim przypadku fałszowanie) discopolo to tak Zielone oczy to najpiękniejsza piosenka o miłości!
Ostatnio przyjaciel TŻ-ta, też z AM (skrzypce, muzyka klasyczna) miał urodziny, skończyło się na graniu piosenek weselnych, śpiewaniu discopolo, a później Popka i Cypisa
Zazwyczaj jak się widzimy to puszcza coś żeby leciało w tle.
Niestety saksofon jest bardzo głośnym instrumentem i na co dzień (w mieszkaniu) nie ma warunków żeby mi coś zagrać - wiadomo, współlokatorzy, sąsiedzi. Jeśli jest okazja (na przykład u mnie w domu, gdzie na pewno nikomu to nie przeszkadza) uwielbiam go słuchać.
Występny zdarzają się niestety rzadko. A na najbliższym będzie dyrygował, więc go nie posłucham.

[aszin]

Zuzka, aaa! Chyba mam Cię nawet na fejsie chyba ze pomyliłam osoby, ale raczej nie

Felcia, nooo ale już zaczynamy się nawzajem irytować jesli chodzi o podział obowiązków

[zuzka0]

Tak, mamy się na fejsie
A u nas podział obowiązków był bardzo udany, to czego ja nie lubiłam robić, robił on i odwrotnie jedynie gotowalismy zazwyczaj razem.
Z czym się nie możecie dogadać?

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[aszin]

Napisane przez zuzka0

Tak, mamy się na fejsie
A u nas podział obowiązków był bardzo udany, to czego ja nie lubiłam robić, robił on i odwrotnie jedynie gotowalismy zazwyczaj razem.
Z czym się nie możecie dogadać?

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Irytuje mnie, ze wszystko robi jak jestem w pracy, a na dodatek gotuje mi obiady i czuje się z tym mega głupio a ostatnio po prostu troszke z niego śmieszkowalam i się obrazil, wiec ja jak to baba walnelam focha i poszlam spać, a on został przed tv

[zuzka0]

Zależy mu na Tobie więc się stara, żebyś czuła się u niego jak najlepiej, tak myślę ciesz się tym, a w ramach rewanżu zaproś go na bilard albo do kina

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[klatka]

Napisane przez zuzka0

Zależy mu na Tobie więc się stara, żebyś czuła się u niego jak najlepiej, tak myślę ciesz się tym, a w ramach rewanżu zaproś go na bilard albo do kina

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Ehem! Ciesz sie Aszin, ze jest taki jaki jest - kochany, uczynny. Moze lubi to robic i sprawia mu to radosc, moze sama praca a moze to, ze Ty juz jej nie masz.
Moj lubi prace domowe same w sobie a ja jestem wniebowzieta i mysle, ze mam skarb faceta i dziekuje calemu wszechswiatu za niego (nie tylko dlatego, ze sprzata, pierze i prasuje z przyjemnoscia )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Napisane przez aszin

Irytuje mnie, ze wszystko robi jak jestem w pracy, a na dodatek gotuje mi obiady i czuje się z tym mega głupio a ostatnio po prostu troszke z niego śmieszkowalam i się obrazil, wiec ja jak to baba walnelam focha i poszlam spać, a on został przed tv

Napisane przez klatka

Ehem! Ciesz sie Aszin, ze jest taki jaki jest - kochany, uczynny. Moze lubi to robic i sprawia mu to radosc, moze sama praca a moze to, ze Ty juz jej nie masz.
Moj lubi prace domowe same w sobie a ja jestem wniebowzieta i mysle, ze mam skarb faceta i dziekuje calemu wszechswiatu za niego (nie tylko dlatego, ze sprzata, pierze i prasuje z przyjemnoscia )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marzenie! Osobiście nienawidzę prac domowych. Pranie, sprzątanie - fuj. Prasowanie - tak bardzo fuj, że nie prasuję (tylko fartuchy ). Gotować mogę, ale jakimś cudem zawsze mam po tym syf w kuchni i to mnie odrzuca.
Mój TŻ umie wszystko robić, ale też jakoś specjalnie nie przepada za sprzątaniem, więc pewnie będziemy się jakoś tym wszystkim dzielić w przyszłości.

[klatka]

Napisane przez Cytokina

Marzenie! Osobiście nienawidzę prac domowych. Pranie, sprzątanie - fuj. Prasowanie - tak bardzo fuj, że nie prasuję (tylko fartuchy ). Gotować mogę, ale jakimś cudem zawsze mam po tym syf w kuchni i to mnie odrzuca.
Mój TŻ umie wszystko robić, ale też jakoś specjalnie nie przepada za sprzątaniem, więc pewnie będziemy się jakoś tym wszystkim dzielić w przyszłości.

Ja tez nie rzucam sie z ochota na prace domowe typu sprzatanie... Ale uwielbiam gotowac i tez robie przy tym balagan. Tz mowi, ze tylko jak sie nic nie robi nie ma balaganu i mowiac to zaczyna wycierac kuchenke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xylogic93]

Napisane przez Cytokina

Marzenie! Osobiście nienawidzę prac domowych. Pranie, sprzątanie - fuj. Prasowanie - tak bardzo fuj, że nie prasuję (tylko fartuchy ). Gotować mogę, ale jakimś cudem zawsze mam po tym syf w kuchni i to mnie odrzuca.
Mój TŻ umie wszystko robić, ale też jakoś specjalnie nie przepada za sprzątaniem, więc pewnie będziemy się jakoś tym wszystkim dzielić w przyszłości.

Mam to samo! U nas podobnie, potrafi ale się nie garnie. Zazwyczaj musze wyznaczyć mu zadania to coś zrobi. Inaczej- się nie domyśli.

[Elsabel]

Napisane przez Cytokina

Marzenie! Osobiście nienawidzę prac domowych. Pranie, sprzątanie - fuj. Prasowanie - tak bardzo fuj, że nie prasuję (tylko fartuchy ). Gotować mogę, ale jakimś cudem zawsze mam po tym syf w kuchni i to mnie odrzuca.
Mój TŻ umie wszystko robić, ale też jakoś specjalnie nie przepada za sprzątaniem, więc pewnie będziemy się jakoś tym wszystkim dzielić w przyszłości.

Napisane przez klatka

Ja tez nie rzucam sie z ochota na prace domowe typu sprzatanie... Ale uwielbiam gotowac i tez robie przy tym balagan. Tz mowi, ze tylko jak sie nic nie robi nie ma balaganu i mowiac to zaczyna wycierac kuchenke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również nie przepadam za obowiązkami domowymi, ale staram się nad tym nie rozmyślać, tylko robić, bo i tak nie mam wyjścia TŻ ma podobne podejście, więc pewnie będziemy musieli wypracować jakiś sprawiedliwy podział i to już niedługo, bo zbliża się moment naszego wspólnego zamieszkania Na razie żadne z nas nie ma jeszcze własnego lokum i rozważamy dwie opcje, ale bez względu która zostanie ostatecznie wybrana, czeka nas jeszcze maksymalnie kilka miesięcy osobno

[zuzka0]

Ale Wam zazdroszczę tego wspólnego mieszkania... my już w sumie przez chwilę mieszkaliśmy razem, a teraz ten wyjazd na minimum rok sprawił, że będziemy się widywać średnio co 2-3 tygodnie

A ja lubię obowiązki domowe typu sprzątanie, za wyjątkiem odkurzania, więc tym się zajmował TŻ, resztę robiliśmy razem może nawet nie tyle lubię sprzątać co lubię mieć porządek więc staram się za bardzo do bałaganu nie dopuścić.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Napisane przez zuzka0

Ale Wam zazdroszczę tego wspólnego mieszkania... my już w sumie przez chwilę mieszkaliśmy razem, a teraz ten wyjazd na minimum rok sprawił, że będziemy się widywać średnio co 2-3 tygodnie

A ja lubię obowiązki domowe typu sprzątanie, za wyjątkiem odkurzania, więc tym się zajmował TŻ, resztę robiliśmy razem może nawet nie tyle lubię sprzątać co lubię mieć porządek więc staram się za bardzo do bałaganu nie dopuścić.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Współczuję... Byłam w związku na odległość i nie wspominam tego dobrze. Trzymam kciuki, żeby ta rozłąka szybko minęła

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Ja też bym chciała zamieszkać z tz ale póki widujemy się codziennie 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[handzia600]

Hej ho!
Chciałabym dołączyć, a nawet widzę tu dwie znajome 'twarze' z wątku singielkowego

1. Od kiedy jesteście w związku? Od 19 Listopada
2. Mieszkacie razem? Tak, od 16 Grudnia
3. Ile macie lat? Ja 24, On 28
4. Jak się poznaliście ? Przez portal Sympatia
5. Kilka słów o sobie nie wiem co powinnam o sobie powiedzieć może ważnym faktem będzie że w czerwcu tamtego roku rozstałam się z exem po 5,5 letnim związku. Do rozstania dogrzewałam pół roku, nie żałuję tej decyzji. To był bardzo niedopasowany do mnie facet, a ja do niego. Związek na siłę od razu pozakładałam sobie konta na portalach randkowych, trochę poromansowałam, spotykałam się z różnymi mężczyznami z tych aplikacji, ale nigdy jakoś nic nie zaiskrzyło z dwóch stron. Dlatego zwątpiłam i miałam już kasować wszystko, ale postanowiłam dać ostatnią szansę i tak oto doszło do spotkania z tż strzał w serce od pierwszego spojrzenia, a im dalej tym lepiej. Z obu stron
Szybko zamieszkaliśmy razem i powoli zaczynam widzieć już różnice, co nam się wzajemnie w sobie nie za bardzo podoba ale do dopracowania

[aszin]

Handzia! o tak, wspólne mieszkanie szybko weryfikuje pewne cechy najważniejsze, aby nie były to różnice nie do przetrawienia

[panna_felicjanna]

Handzia witamy!

Widzę, że wiele Cię z nami łączy.

[handzia600]

Napisane przez aszin

Handzia! o tak, wspólne mieszkanie szybko weryfikuje pewne cechy najważniejsze, aby nie były to różnice nie do przetrawienia

Na razie to same pierdoły
nie wychodzi nam najlepiej, robienie wspólnie zakupów on nienawidzi zakupów, a ja dużych i tłocznych marketów/sklepów
Widzę, że nie przepada za regularnym sprzątaniem, chociaż jak musi to sprząta (czyt. jak już się nazbierałby 2-3 tyg syf to ogarnie sam z siebie xD)
No i ja w 90% gotuję wszystko sama a jesteśmy na diecie, więc trochę roboty mam. Ostatnio ma mało czasu na pomaganie mi
I irytuje mnie, jak on 'wstaje' o 5.30, ja o 6.40, a u niego dzwoni budzik co 10min i tak z 3-4 razy... Eh
Takie tam małe gówienka

Napisane przez panna_felicjanna

Handzia witamy!

Widzę, że wiele Cię z nami łączy.

No to już tak zmieniając temat, co planujecie na walentynki dla tżtów?

[aszin]

My tak wstępnie stwierdzilismy, ze nie robimy żadnych prezentow, tylko zjemy sobie jakąś fajna kolację ale zobacze, może mu dam jakiś drobiazg

[klatka]

Hej ho handzia!
Jak czytalam Twoje kilka slow o sobie przypomnial mi sie moj czas randkowania. Caly rok od zostania singielka randki z jednym, drugim, osmym
Fajnie, ze przychodzisz!
Co na walentynki? My pewnie pojdziemy cos dobrego zjesc. Zamowilam Tz ksiazke ale nie z mysla o walentynkach, wpadla mi w koszyk niespodziewnie. Moze dam ja w walentynki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Hej handzia 😊co do walentynek nie mamy jeszcze planów ale pewnie coś zjemy może jakiś film 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[handzia600]

Napisane przez aszin

My tak wstępnie stwierdzilismy, ze nie robimy żadnych prezentow, tylko zjemy sobie jakąś fajna kolację ale zobacze, może mu dam jakiś drobiazg

W sumie uzgodnienie o wyjściu do restauracji super pomysł
Ja bym chciała dać jakiś drobiazg, ale ze strefy ero

Napisane przez klatka

Hej ho handzia!
Jak czytalam Twoje kilka slow o sobie przypomnial mi sie moj czas randkowania. Caly rok od zostania singielka randki z jednym, drugim, osmym
Fajnie, ze przychodzisz!
Co na walentynki? My pewnie pojdziemy cos dobrego zjesc. Zamowilam Tz ksiazke ale nie z mysla o walentynkach, wpadla mi w koszyk niespodziewnie. Moze dam ja w walentynki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja miałam niecałe pół roku na wyszumienie się i tak też zrobiłam nie uważam tego za coś złego, przynajmniej doszłam w końcu do ładu z samą sobą i wiem czego oczekuję

[1=5e34ff6befca073180cbcc6 6321058714c7d55ca_5effb87 2cc7f0;80608646]Hej handzia 😊co do walentynek nie mamy jeszcze planów ale pewnie coś zjemy może jakiś film 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Widzę że opcja gastronomiczna jest dosyć popularną formą wiecie... ja to nie wiem, bo z ex narzeczonym to nie obchodziło się walentynek. Nie no sorry.... Ze dwa razy obchodziliśmy ale w 100% to była moja inicjatywa

Obecny tż nie lubi tego święta, ale uważam że to świetna okazja do randki, bo ostatnio zasiedzieliśmy się w domu.
W ogóle on nie lubi zwyczaju obdarowywania się prezentami na jakiekolwiek okazje, co mnie trochę rozczarowało bo ja uwielbiam robić prezenty, trochę mniej dostawać-ale to też bardzo miła odmiana

[zuzka0]

A my walentynki spędzimy osobno
Ale! TŻ przyjeżdża w tą sobotę po pracy, czyli koło 20 będzie u mnie, żeby spędzić razem kilka godzin i w niedzielę koło południa wyjeżdża znów. Lubię takie "niespodzianki", tym bardziej, że w poniedziałek ma urodziny więc w niedzielę wręczę mu prezent

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

[handzia600]

Napisane przez zuzka0

A my walentynki spędzimy osobno
Ale! TŻ przyjeżdża w tą sobotę po pracy, czyli koło 20 będzie u mnie, żeby spędzić razem kilka godzin i w niedzielę koło południa wyjeżdża znów. Lubię takie "niespodzianki", tym bardziej, że w poniedziałek ma urodziny więc w niedzielę wręczę mu prezent

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Nic straconego, odbijecie je sobie w inny dzień
Pochwal się co mu kupiłaś ?

[Elsabel]

Oooooo, Handzia, witamy! Coś rzadko Cię ostatnio widzę w wątku singielkowym.
Szczerze mówiąc, ja jeszcze nie myślałam nad żadnym drobiazgiem dla TŻ z okazji walentynek, a powinnam, bo on bardzo lubi robić mi niespodzianki i na pewno coś przygotuje.

[handzia600]

Napisane przez Elsabel

Oooooo, Handzia, witamy! Coś rzadko Cię ostatnio widzę w wątku singielkowym.
Szczerze mówiąc, ja jeszcze nie myślałam nad żadnym drobiazgiem dla TŻ z okazji walentynek, a powinnam, bo on bardzo lubi robić mi niespodzianki i na pewno coś przygotuje.

A bo nie mogę się wbić jakoś w tematy tam panujące, podczytuję wątek, acz takie tempo tam ostatnio że szok poza tym co ja mogę, jak ja bym teraz tylko tęczą związkową rzygała myślę, że na chwilę obecną odnajdę się tutaj bardziej nie chcę tam słodzić tonami cukru

Ja mam głowę pełną pomysłów na prezenty dla tż, ale to dobrze ponieważ w Lutym Walentynki, a w Marcu ma urodziny

[Elsabel]

Napisane przez handzia600

A bo nie mogę się wbić jakoś w tematy tam panujące, podczytuję wątek, acz takie tempo tam ostatnio że szok poza tym co ja mogę, jak ja bym teraz tylko tęczą związkową rzygała myślę, że na chwilę obecną odnajdę się tutaj bardziej nie chcę tam słodzić tonami cukru

Ja mam głowę pełną pomysłów na prezenty dla tż, ale to dobrze ponieważ w Lutym Walentynki, a w Marcu ma urodziny

To zazdroszczę Ja niestety jestem słaba w robieniu prezentów, już z gwiazdkowym miałam problem, tym razem nie będzie lepiej