2010-10-20, 20:15 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Spojlery w wątkach - można cos z tym zrobić? :)
Jak na moje treść a forma to bardzo duża różnica, nie jestem w tym zdaniu odosobniona, wiec powiedz mi, jakim cudem to może na jedno wychodzić?
Nikt nie zakazuje pisać spoilerów. Jest tylko prośba, aby je kamuflować, by nie dostała się do niepożądanych oczu, tak samo jak można brata poprosić, żeby schował plakat z rozkraczoną gołą babą, kiedy np. odwiedza cię koleżanka-zakonnica (czy inna bogobojna i skrępowana nagością osoba). Brat może powiedzieć: "Nie będziesz mi zabraniać, ja też mieszkam w tym domu i będę wieszał na ścianie co mi się podoba, a tobie nic do tego. Nie umrze ta koleżanka, jak nagą kobietę zobaczy", a może też zrobić uprzejmość i na czas wizyty plakat schować, coby gość się nie gorszył. I my właśnie prosimy o taką uprzejmość. Nie zakazujemy, nie chcemy wprowadzenia cenzury, w ogóle nie rozumiem, co to za pomysł, no ludzie, trochę empatii, czy to tak ciężko zrozumieć, że spoilery naprawdę potrafią zniszczyć przyjemność z oglądania programu?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2010-10-20, 21:04 | #62 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Spojlery w wątkach - można cos z tym zrobić? :)
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2010-10-20, 21:14 | #63 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Spojlery w wątkach - można cos z tym zrobić? :)
No rzeczywiście, zwłaszcza jeśli spoilerowy post zawiera jedno zdanie, które brzmi "A wiecie, że X umrze w następnym odcinku/odpadnie z programu???". Bardzo łatwo go po prostu ominąć.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2010-10-21, 06:12 | #64 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 060
|
Dot.: Spojlery w wątkach - można cos z tym zrobić? :)
|
2010-10-21, 10:18 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Spojlery w wątkach - można cos z tym zrobić? :)
Cytat:
Poza tym, jeśli komus już sie chciało napisać "UWAGA, SPOILER" itd. to czemu nie mógłby dodać dwóch kliknięć i zaznaczyć tekstu na biało? 2. I widzisz, tutaj problemem jest to śliczne wyolbrzymienie, które zastosowałaś. Nie PRZEMEBLOWANIE całego domu, tylko zdjęcie jednego plakatu. Przemeblowanie wymaga dużo więcej wysiłku i oczywiste jest, że nie bardzo mamy prawo wymagac od brata, żeby na wizytę naszego gościa dźwigał ciężkie meble. Ale zdjęcie plakatu to tylko chwilka bez wysiłku. A gdyby przyszedł do nas, nie wiem, nasz narzeczony ze swoją dziewięcioletnią siostrzenicą? To też dziecko ma ":po prostu nie patrzeć" na plakat? A jeśli plakat jest umieszczony centralnie na wprost drzwi i każdy wchodzący mimowolnie tam spogląda? Jasne, brat ma rację, bo we własnym domu może robić, co mu się podoba. Może łazić goły, z penisem na wierzchu, pluć na podłogę i , za przeproszeniem, nasrać w przedpokoju, niezależnie od tego, czy do ciebie przychodzi TŻ, papież czy królowa angielska. I nie masz prawa od niego wymagać, żeby tego nie robił. Ale mi nie chodzi o rację, tylko o małą uprzejmość. Można POPROSIĆ kogoś, żeby czegoś nie robił/coś zrobił. Tak samo jak uprzejmością będzie ustąpienie miejsca komuś, kto nas o to poprosi "widzi pani, potwornie boli mnie brzuch i słabo mi, czy byłaby pani tak uprzejma i ustapiła mi miejsca? Bardzo panią proszę". Obowiązku nie mamy i w sumie możemy sobie siedziec ile nam sie podoba (jeśli miejsce nie jest oznaczone), ale ze zwykłej uprzejmości i kultury ustępujemy, jeśli akurat nam nic złego się nie dzieje. Albo stoimy w sklepie w kolejce, mamy trochę czasu i ogromne zakupy, pełen koszyk, a za nami stoi pani z rolką papieru toaletowego, której wyraźnie spieszno do domu. I oczywiście, gdy ta pani nas poprosi, czy nie mogłaby przed nami tego papieru toaletowego skasować, to możemy powiedzieć "goń się pani, ja tu stałam pierwsza, nie muszę pani przepuszczać", a możemy zrobić jej przyjemność i przepuścić, bo nie jest to dla nas jakaś wielka szkoda. Po prostu chciałabym zaznaczyć, że zrobienie małej uprzejmości nie ma nic wspólnego z tym, czy ma się w czymś rację, czy nie ma. Jeśli ta mała uprzejmość nic nas nie kosztuje i możemy ją zrobić bez wysiłku, to czemu mielibyśmy jej nie robić? I oskarżać resztę o "cenzurę" czy "zakazywanie" jakiejs treści. A właśnie, Freso, bo mi nie wyjaśniłaś, jak to jest, że forma i treść "na jedno wychodzi"? Bo ja wciąż jestem ciekawa.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
Nowe wątki na forum Techniczne forum |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.