Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-06, 20:08   #61
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
jestem
zaraz ide jednak smażyć frytki bo maly głód mnie zasysa
Jak mały głód to szukaj za sałatą tam na pewno stoi Danio

Też bym coś zjadła ale mam taką zgagę, że i tak chyba nic by mi przez gardło nie przeszło
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:11   #62
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Jak mały głód to szukaj za sałatą tam na pewno stoi Danio

Też bym coś zjadła ale mam taką zgagę, że i tak chyba nic by mi przez gardło nie przeszło
To co Ty tak szalałaś na tym mieście, że taka zgaga męczy?
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:12   #63
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Jakiś trzeba mieć Ja też uwielbiam frytasy, ale za często sobie na nie nie pozwalam. Bo mi strasznie w d**ę idą Jak tam dzieciaczki już u Was śpią? Moja padła przed 20-tą
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:14   #64
maladT
Zakorzenienie
 
Avatar maladT
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

wybaczcie chopcy i dziewczyny ale nie mam siły czytac... dzis byłąm na 12 h w praacy i normalnie padam... ide spac bo na 6.45 znowu pracka

Kotek wszystkiego naj naj
__________________
Wiktoria 12.07.2008

Oliwka 07.02.2015
maladT jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:16   #65
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
wybaczcie chopcy i dziewczyny ale nie mam siły czytac... dzis byłąm na 12 h w praacy i normalnie padam... ide spac bo na 6.45 znowu pracka

Kotek wszystkiego naj naj
No to odpoczynek w pełni zasłużony.

Tamlin moja się dopiero pluska z tatuśkiem, zaraz się odmeldowuję na zasypianie, bo bez mamy nic z tego, mam leżeć obok łóżeczka i już
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:26   #66
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Moja jeszcze nie spi. Ogląda bajkę pod kołderką . A ja sprzątam jej szafę .
Dudi to znowu fryty? . Ja jakoś nie przepadam . W ogole dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje ale nie mogę jeść. Najpierw nie miałam czasu jesc przez prace a teraz ochoty. Pierwszy posiłek dziennie to obiad a potem juz nic nie mogę w siebie wcisnąć bo mi nie dobrze. Na dodatek boję się że znowu mam anemię. Zawsze miałam problemy z bilirubiną i hemoglobiną i nigdy krwi nie mogłam oddać bo testów nie przechodziłam, często musiałam brać żelazo a teraz odkąd jestem w Anglii nie jestem pod opieką lekarza i kontrolnych badań nie mogę robić bo lekarze nie dają skierowań "bez powodu". Acha no i mam jeszcze taka małą "chorobę" genetyczną[defekt gilberta] , jest to taka żółtaczka niezakaźna, której się nie leczy i żyje się z nią bez problemu ale często ma się bóle brzucha, żółtą skórę i trzeba być na lekkostawnej diecie bo to ma coś wspólnego z wątrobą. No i teraz , od pół roku jak pracuję mam bardzo żółte gałki oczne, często mi niedobrze, słabo i teraz ogólnie brak apetytu, jak kiedyś jadłam całą laskę kiełbasy na obiad tak teraz po dwóch kęsach mi niedobrze. Kłócę się przez to z tatą i tż, wiem że chcą dobrze ale czasem to aż na mnie krzyczą a przecież ja nie robię tego specjalnie, nie jestem na diecie, zawsze staram się coś zjeść przed pracą a i jeszcze zrobił mi się biały język co jest oznaką anemii i złego odżywiania, a czasem odwodnienia. Dobrze ze jadę do Polski to zrobię badania krwi. Mam nadzieję że bedzie ok i tylko sobie wkręcam i w końcu rodzinka da mi żyć i nie będą mi już szukać nowej pracy .

Ale się rozpisałam. Mam nadzieję że mnie zrozumiecie, musiałam to wyrzucić z siebie

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:30
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:32   #67
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Aga koniecznie zrób badania a najważniejsze nie zamartwiaj sie
maladT SIO ODPOCZYWAĆ

moja nie spi bawi sie piłka w łóżku..obzarłam sie i pufam
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 20:32   #68
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Moja jeszcze nie spi. Ogląda bajkę pod kołderką . A ja sprzątam jej szafę .
Dudi to znowu fryty? . Ja jakoś nie przepadam . W ogole dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje ale nie mogę jeść. Najpierw nie miałam czasu jesc przez prace a teraz ochoty. Pierwszy posiłek dziennie to obiad a potem juz nic nie mogę w siebie wcisnąć bo mi nie dobrze. Na dodatek boję się że znowu mam anemię. Zawsze miałam problemy z bilirubiną i hemoglobiną i nigdy krwi nie mogłam oddać bo testów nie przechodziłam, często musiałam brać żelazo a teraz odkąd jestem w Anglii nie jestem pod opieką lekarza i kontrolnych badań nie mogę robić bo lekarze nie dają skierowań "bez powodu". Acha no i mam jeszcze taka małą "chorobę" genetyczną[defekt gilberta] , jest to taka żółtaczka niezakaźna, której się nie leczy i żyje się z nią bez problemu ale często ma się bóle brzucha, żółtą skórę i trzeba być na lekkostawnej diecie bo to ma coś wspólnego z wątrobą. No i teraz , od pół roku jak pracuję mam bardzo żółte gałki oczne, często mi niedobrze, słabo i teraz ogólnie brak apetytu, jak kiedyś jadłam całą laskę kiełbasy na obiad tak teraz po dwóch kęsach mi niedobrze. Kłócę się przez to z tatą i tż, wiem że chcą dobrze ale czasem to aż na mnie krzyczą a przecież ja nie robię tego specjalnie, nie jestem na diecie, zawsze staram się coś zjeść przed pracą a i jeszcze zrobił mi się biały język co jest oznaką anemii i złego odżywiania, a czasem odwodnienia. Dobrze ze jadę do Polski to zrobię badania krwi. Mam nadzieję że bedzie ok i tylko sobie wkręcam i w końcu rodzinka da mi żyć i nie będą mi już szukać nowej pracy .

Ale się rozpisałam. Mam nadzieję że mnie zrozumiecie, musiałam to wyrzucić z siebie
Biegiem do lekarza A witaminki jakieś bierzesz?
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:36   #69
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
Aga koniecznie zrób badania a najważniejsze nie zamartwiaj sie
maladT SIO ODPOCZYWAĆ

moja nie spi bawi sie piłka w łóżku..obzarłam sie i pufam
Nie zamartwiam się . Umrzeć nie umrę tylko wkurza mnie zrzędzenie rodzinki, nawet im na pracę ponarzekać nie mogę bo od razu B mówi że nie muszę pracować a tata juz mi sam szuka nowej
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Biegiem do lekarza A witaminki jakieś bierzesz?
Do lekarza dopiero za 2 tygodnie pójdę w Pl, a witamin nie biorę
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:44   #70
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
To co Ty tak szalałaś na tym mieście, że taka zgaga męczy?
No właśnie nie szalałam i nie wiem skąd top cholerstwo
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Jakiś trzeba mieć Ja też uwielbiam frytasy, ale za często sobie na nie nie pozwalam. Bo mi strasznie w d**ę idą Jak tam dzieciaczki już u Was śpią? Moja padła przed 20-tą
Zazdraszczam - moja niby już w łóżku więc mam nadzieję, ze za 15 minut padnie

Cytat:
Napisane przez maladT Pokaż wiadomość
wybaczcie chopcy i dziewczyny ale nie mam siły czytac... dzis byłąm na 12 h w praacy i normalnie padam... ide spac bo na 6.45 znowu pracka

Kotek wszystkiego naj naj
jeeeenyyyy - zamęczą cię tam....

dzięki
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Moja jeszcze nie spi. Ogląda bajkę pod kołderką . A ja sprzątam jej szafę .
Dudi to znowu fryty? . Ja jakoś nie przepadam . W ogole dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje ale nie mogę jeść. Najpierw nie miałam czasu jesc przez prace a teraz ochoty. Pierwszy posiłek dziennie to obiad a potem juz nic nie mogę w siebie wcisnąć bo mi nie dobrze. Na dodatek boję się że znowu mam anemię. Zawsze miałam problemy z bilirubiną i hemoglobiną i nigdy krwi nie mogłam oddać bo testów nie przechodziłam, często musiałam brać żelazo a teraz odkąd jestem w Anglii nie jestem pod opieką lekarza i kontrolnych badań nie mogę robić bo lekarze nie dają skierowań "bez powodu". Acha no i mam jeszcze taka małą "chorobę" genetyczną[defekt gilberta] , jest to taka żółtaczka niezakaźna, której się nie leczy i żyje się z nią bez problemu ale często ma się bóle brzucha, żółtą skórę i trzeba być na lekkostawnej diecie bo to ma coś wspólnego z wątrobą. No i teraz , od pół roku jak pracuję mam bardzo żółte gałki oczne, często mi niedobrze, słabo i teraz ogólnie brak apetytu, jak kiedyś jadłam całą laskę kiełbasy na obiad tak teraz po dwóch kęsach mi niedobrze. Kłócę się przez to z tatą i tż, wiem że chcą dobrze ale czasem to aż na mnie krzyczą a przecież ja nie robię tego specjalnie, nie jestem na diecie, zawsze staram się coś zjeść przed pracą a i jeszcze zrobił mi się biały język co jest oznaką anemii i złego odżywiania, a czasem odwodnienia. Dobrze ze jadę do Polski to zrobię badania krwi. Mam nadzieję że bedzie ok i tylko sobie wkręcam i w końcu rodzinka da mi żyć i nie będą mi już szukać nowej pracy .

Ale się rozpisałam. Mam nadzieję że mnie zrozumiecie, musiałam to wyrzucić z siebie
Też kiedyś tak miałam, że pierwszym posiłkiem był obiad a potem albo zjadłam kolację albo i nie - w sumie nadal bym tak jadła ale teraz to staram się wmuszać w siebie choć po troszku kilka razy dziennie bo teraz nie mogę się tak odżywiać - a morfologię mam koszmarną

Jak będziesz w PL to koniecznie zrób komplet badań
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Nie zamartwiam się . Umrzeć nie umrę tylko wkurza mnie zrzędzenie rodzinki, nawet im na pracę ponarzekać nie mogę bo od razu B mówi że nie muszę pracować a tata juz mi sam szuka nowej

Do lekarza dopiero za 2 tygodnie pójdę w Pl, a witamin nie biorę
no to najwyższa pora zacząć
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:47   #71
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

To bierz jakieś Teraz w każdych jest żelazo. Zawsze to cóś

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość

Też kiedyś tak miałam, że pierwszym posiłkiem był obiad a potem albo zjadłam kolację albo i nie - w sumie nadal bym tak jadła ale teraz to staram się wmuszać w siebie choć po troszku kilka razy dziennie bo teraz nie mogę się tak odżywiać - a morfologię mam koszmarną
Kotek Ty musisz o siebie dbać Mam nadzieję że choć Ty witaminki łykasz.

Od poniedziałku będę słomianą wdową. Mężuś w delegację wyjeżdża.

Edytowane przez tamlin111
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:49
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 20:49   #72
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Śpiiiii

Aga- nie wkurzaj się. Oni po prostu chcą dla Ciebie dobrze, pewnie to trochę męczące, ale lepiej, że ktoś o Ciebie dba, niżby się w ogóle nie przejmowali. Zrób badanka i dbaj o siebie. I pozwól tacie podziałać, a nóż trafi Ci coś lepszego

Dudi narobiłaś mi ochoty na fryty, chyba odkurzę frytownicę. A z czym jej tak zajadasz?

O Tamlin to może Wam to dobrze zrobi, odetchniecie, zatęsknicie i wróci do rany przyłóż

Edytowane przez anulka2205
Czas edycji: 2010-07-06 o 20:51
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:51   #73
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

No macie rację. Mąż mi wciska zawsze do torebki j jakiś owoc i mówi że muszę je jeść bo to witaminy a ja i tak nigdy ich nie jem i wracają do domu. A ostatnio , kilka dni temu jak już byłam gotowa do pracy to B zabrał mi torebkę, sprawdził co wziełam do pracy (akurat wyjątkowo zrobiłam sobie kanapkę bo szłam na 10 godzin), wyjął mi tą kanapkę i włożył tam z 5 rzodkiewek + jabłko do torebki i mi ją oddał kochany nie?

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Od poniedziałku będę słomianą wdową. Mężuś w delegację wyjeżdża.
Ja to bym, mojego wysłała na jakąś tygodniową delegację bo mnie ostatnio wkurza
Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
Dudi narobiłaś mi ochoty na fryty, chyba odkurzę frytownicę. A z czym jej tak zajadasz?
Ja lubię fryty z vegetą
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:51   #74
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
No macie rację. Mąż mi wciska zawsze do torebki j jakiś owoc i mówi że muszę je jeść bo to witaminy a ja i tak nigdy ich nie jem i wracają do domu. A ostatnio , kilka dni temu jak już byłam gotowa do pracy to B zabrał mi torebkę, sprawdził co wziełam do pracy (akurat wyjątkowo zrobiłam sobie kanapkę bo szłam na 10 godzin), wyjął mi tą kanapkę i włożył tam z 5 rzodkiewek + jabłko do torebki i mi ją oddał kochany nie?
Bardzo kochany. Po prostu Tylko pozazdrościć
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:53   #75
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

no oczywiście fryty tylko z wegetą heheh jeszcze sobie siekam cebulkę posypuje fryty na to keczup i
fajny mam podpis??
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:55   #76
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
no oczywiście fryty tylko z wegetą heheh jeszcze sobie siekam cebulkę posypuje fryty na to keczup i
fajny mam podpis??
Rewelacja Ale ja to akurat super teściową miałam
Ale fryty z cebulą??? Nie próbowałam...
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 20:59   #77
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Dudi no podpis ale ja też mam fajną teściową i nie mogę na nią złego słowa powiedzieć .
A fryty też są pyszne posypane serem żółtym i szczypiorkiem, polane majonezem i keczupem Pudliszki
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:00   #78
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

tej cebulki to tak ciut ciut tylko ,ja tam lubie:ślina:
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:02   #79
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

A ja zawsze jadam tylko w wersji podstawowej. Może czas to zmienić
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-06, 21:04   #80
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość

Kotek Ty musisz o siebie dbać Mam nadzieję że choć Ty witaminki łykasz.

Od poniedziałku będę słomianą wdową. Mężuś w delegację wyjeżdża.
Się staram Tylko ta moja skleroza... Ale po ostatnich badaniach to już naprawdę staram się pilnować i łykac witaminki

Mój w delegacji praktycznie co tydzień
Cytat:
Napisane przez anulka2205 Pokaż wiadomość
Śpiiiii
Moja też
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
No macie rację. Mąż mi wciska zawsze do torebki j jakiś owoc i mówi że muszę je jeść bo to witaminy a ja i tak nigdy ich nie jem i wracają do domu. A ostatnio , kilka dni temu jak już byłam gotowa do pracy to B zabrał mi torebkę, sprawdził co wziełam do pracy (akurat wyjątkowo zrobiłam sobie kanapkę bo szłam na 10 godzin), wyjął mi tą kanapkę i włożył tam z 5 rzodkiewek + jabłko do torebki i mi ją oddał kochany nie?

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------


Ja to bym, mojego wysłała na jakąś tygodniową delegację bo mnie ostatnio wkurza
Taki kochany i cię wkurza na pewno oszukujesz
Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
no oczywiście fryty tylko z wegetą heheh jeszcze sobie siekam cebulkę posypuje fryty na to keczup i
fajny mam podpis??
Nie wiem czy by mi to przez gardło przeszło

Podpis super - moja niczym się nie różni bo szminki nie używa

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Dudi no podpis ale ja też mam fajną teściową i nie mogę na nią złego słowa powiedzieć .
A fryty też są pyszne posypane serem żółtym i szczypiorkiem, polane majonezem i keczupem Pudliszki
nie zjadłabym tego
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:06   #81
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość

Podpis super - moja niczym się nie różni bo szminki nie używa
POległam
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:11   #82
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

i ja też poległam

jeszcze znam takie cuś--matka męża to jak diabel w domu
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:12   #83
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Wreszcie zaczęło padać Cały dzień się zbierało i zebrać nie mogło nie bylo czy oddychać...

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
i ja też poległam

jeszcze znam takie cuś--matka męża to jak diabel w domu
gorzej
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:15   #84
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Chyba już zmęczona jestem Smutno mi trochę że on wyjeżdża, w końcu dopiero co się pogodziliśmy A co z moim tygodniowym seks-postem Czasu mi zabraknie
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:16   #85
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

ja sie dziś kimlam z pół h ale też czuje zmęczenie...coż starość
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:17   #86
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Będzie przymusowy post

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Ja spadam spać bo już ledwo siedzę
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:18   #87
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
Będzie przymusowy post

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Ja spadam spać bo już ledwo siedzę
Kurde ale miał być post dla niego. A ja??? Co ze mną??? Kurde chyba muszę zmodyfikować zemstę
Dobranoc kotek
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:21   #88
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Bardzo kochany. Po prostu Tylko pozazdrościć
Swoje za uszami ma, mimo tego że bardzo mnie kocha i dba o mnie to czasem zdarzają mu się wpadki. No i poza tym kiedyś był zupełnie inny (przed ślubem), gorszy. Jak się dowiedział o ciąży to pił przez tydzien i wcale mnie nie wspierał ;/. Dziecko go zmieniło. Pokochał je od pierwszej chwili na porodówce i teraz chce mieć drugie a potem trzecie ... Nie wiedziałam że tak potrafi się zmienić.

Kotek ja to w ogóle mam dziwne smaki (po mamie), jadłam kiedyś chipsy cebulowe z musem czekoladowym - jak chipsy z dipem , kanapkę z serem żółtym i chipsami ceulowymi, jajecznicę z keczupem, pierogi ruskie z keczupem, albo polane jogurtem naturalnym, kanpkę z serem białym i orzeszkami ziemnymi itp.
A moja mam? masakra , np kanapka z serem białym, orzeszkami, plastrami czosnku i polana maggi

Dobranoc kotek

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Tamlin to coś Ci zemsta nie wyjdzie

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2010-07-06 o 21:23
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:24   #89
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Dudi to teściówka znów coś odwinęła, czy tak za całokształt ją uhonorowałaś?

Kotek dobranoc

Aga- mama to powinna menu do restauracji tworzyć

Edytowane przez anulka2205
Czas edycji: 2010-07-06 o 21:27
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-06, 21:28   #90
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Swoje za uszami ma, mimo tego że bardzo mnie kocha i dba o mnie to czasem zdarzają mu się wpadki. No i poza tym kiedyś był zupełnie inny (przed ślubem), gorszy. Jak się dowiedział o ciąży to pił przez tydzien i wcale mnie nie wspierał ;/. Dziecko go zmieniło. Pokochał je od pierwszej chwili na porodówce i teraz chce mieć drugie a potem trzecie ... Nie wiedziałam że tak potrafi się zmienić.

Kotek ja to w ogóle mam dziwne smaki (po mamie), jadłam kiedyś chipsy cebulowe z musem czekoladowym - jak chipsy z dipem , kanapkę z serem żółtym i chipsami ceulowymi, jajecznicę z keczupem, pierogi ruskie z keczupem, albo polane jogurtem naturalnym, kanpkę z serem białym i orzeszkami ziemnymi itp.
A moja mam? masakra , np kanapka z serem białym, orzeszkami, plastrami czosnku i polana maggi

Dobranoc kotek

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Tamlin to coś Ci zemsta nie wyjdzie
Wyjdzie, wyjdzie Ja się przemęczę
A te Wasze smaki - szok totalny
Dobranoc kochane

Edytowane przez tamlin111
Czas edycji: 2010-07-06 o 21:42
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:19.