Zniszczona cera!!! Co robic?

[Precious1]

Witam
Na mojej twarzy jest chyba wszystko co tylko moze byc Mam czerwone plamki krostki, przebarwienia od slonca, zaskorniki z ktorymi walcze juz dlugo i przegrywam. Nie wiem co juz uzywac Moja cera jest alergiczna, wrazliwa i sciagnieta. Kiedy poszlam do dermatologa to powiedziala mi ze nic takiego nie widzi i zebym przestala wymyslac. Czy cos moge zrobic z tym co mam na twarzy vzy juz tak pozostanie ?

[panna lucy]

Kiedy kilka lat temu miałam taką cerę, sądziłam, że jest w świetnym stanie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś w takim będzie. Przykro mi, ale uważam, że Twoja dr ma rację. Zainwestuj w jakiś fotostabilny filtr, kosmetyki odpowiednie dla cery wrażliwej, atopowej. Metoda prób i błędów- jak w każdym przypadku, niestety.

[karolynka90]

Napisane przez Precious1

Witam
Na mojej twarzy jest chyba wszystko co tylko moze byc Mam czerwone plamki krostki, przebarwienia od slonca, zaskorniki z ktorymi walcze juz dlugo i przegrywam. Nie wiem co juz uzywac Moja cera jest alergiczna, wrazliwa i sciagnieta. Kiedy poszlam do dermatologa to powiedziala mi ze nic takiego nie widzi i zebym przestala wymyslac. Czy cos moge zrobic z tym co mam na twarzy vzy juz tak pozostanie ?

Na przebarwienia, plamki - kosmetyki np. z witaminą C, kosmetyki z kwasami.
Zaskórniki - również kwasy + peeling kawitacyjny, manualne oczyszczanie.
Krostki - jeśli są pojedyncze, kup pastę cynkową (nie maść cynkową) lub jakis krem przeciwtrądzikowy, np. Brevoxyl i stosuj punktowo.
Ponadto, pamiętaj żeby delikatnie złuszczać martwy naskórek (masz skórę wrażliwą, więc najlepiej za pomocą peelingów enzymatycznych) i głeboko ją nawilżać. Skoro masz zaskórniki, postaw na kremy niezawierające składników komedogennych (zapychających) takich jak np. parafina (Mineral Oil, Paraffinum Liquidum). Obowiązkowo musi zawierać filtr ochronny min. spf 15.

Zdrowo się odżywiaj, zwróć uwagę czy nie pogarsza Ci się stan skóry po mleku i czekoladzie, często po nich mogą być problemy. Pij sporo wody. Przebywaj na świeżym powietrzu, nie opalaj twarzy.

Ja też miałam podobną skórę, ale odpowiednia pielęgnacja naprawdę pomaga

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez panna lucy

Kiedy kilka lat temu miałam taką cerę, sądziłam, że jest w świetnym stanie i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś w takim będzie. Przykro mi, ale uważam, że Twoja dr ma rację. Zainwestuj w jakiś fotostabilny filtr, kosmetyki odpowiednie dla cery wrażliwej, atopowej. Metoda prób i błędów- jak w każdym przypadku, niestety.

A ja uważam, że to jakiś lipny dermatolog.
To, że skóra nie ma wielkich problemów nie oznacza, że lekarz nie powinien polecić konkretnych składników aktywnych czy kosmetyków, które jeszcze polepszą jej stan.
A ten opisywany zbagatelizował prośby Autorki wątku.

[asiuulkaa]

A może poszukaj innego dermatologa? Nie powinien bagatelizować Twojego problemu...

[Precious1]

Dziekuje bardzo za odpowiedz i za pomoc U mnie jest bardzo ciezko ze znalezieniem dobrych kosmetykow ktore mnie nie uczula Nie moge uzywac zadnych preparatow na tradzik czy zaskorniki bo odrazu jestem cala czerwona, twarz piecze i jest strasznie sucha A pozniej robia mi sie czerwone plamy ktore znikaja bardzo powoli
Jezeli chodzi o innego dermatologa to jest z tym problem gdyz mieszkam w nieduzym miescie i mamy tylko dwoch Ten drugi odpada gdyz zniszczyl mi strasznie cere Od dziecka zmagam sie z alergia Czesto mialam na twarzy, na dloniach i ten dermatolog przepisywal mi caly czas masci ze sterydami wiec ja nie wiedzac nic ze sa tak bardzo szkodliwe przez wiele wiele lat smarowalam cala twarz No i niestety juz tych szkod nie moge odwrocic (
Najgorsze sa u mnie te czerwone krostki Nie wiem czemu sie pojawiaja Nie wiem czy to od alergii czy jakis rodzaj tradziku czy jeszcze cos innego
No nic, bede dalej probowac rozne kosmetyki i moze w koncu znajde odpowiednie

[panna lucy]

Napisane przez karolynka90

Na przebarwienia, plamki - kosmetyki np. z witaminą C, kosmetyki z kwasami.
Zaskórniki - również kwasy + peeling kawitacyjny, manualne oczyszczanie.
Krostki - jeśli są pojedyncze, kup pastę cynkową (nie maść cynkową) lub jakis krem przeciwtrądzikowy, np. Brevoxyl i stosuj punktowo.
Ponadto, pamiętaj żeby delikatnie złuszczać martwy naskórek (masz skórę wrażliwą, więc najlepiej za pomocą peelingów enzymatycznych) i głeboko ją nawilżać. Skoro masz zaskórniki, postaw na kremy niezawierające składników komedogennych (zapychających) takich jak np. parafina (Mineral Oil, Paraffinum Liquidum). Obowiązkowo musi zawierać filtr ochronny min. spf 15.

Zdrowo się odżywiaj, zwróć uwagę czy nie pogarsza Ci się stan skóry po mleku i czekoladzie, często po nich mogą być problemy. Pij sporo wody. Przebywaj na świeżym powietrzu, nie opalaj twarzy.

Ja też miałam podobną skórę, ale odpowiednia pielęgnacja naprawdę pomaga

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------


A ja uważam, że to jakiś lipny dermatolog.
To, że skóra nie ma wielkich problemów nie oznacza, że lekarz nie powinien polecić konkretnych składników aktywnych czy kosmetyków, które jeszcze polepszą jej stan.
A ten opisywany zbagatelizował prośby Autorki wątku.

Ok, może i trochę w tym racji. Po prostu wiem, jak zachowują się lekarze dermatolodzy. Dla większości z nich prawdopodobnie nie byłby to problem, dlatego w takim przypadku chyba lepiej jest poświęcić czas na przestudiowanie składów kosmetyków i samodzielne próby dobrania odpowiedniej pielęgnacji. Co do kwasów, witaminy C i brevoxylu- wg mnie te czerwone krostki nie są oznaką trądziku, głównym problemem zaczerwienienia, które wyglądają mi na reakcję alergiczną po prostu. Jeśli praktycznie się z nim nie rozstajesz, może to oznaczać, że przyczyną nie są kosmetyki, ale tkwi ona wewnątrz; może to być alergia na cokolwiek- np. na pokarm albo atopowe zapalenie skóry. Znam osobę, która jest po 40. r.ż. i jej cera również często bywa zaczerwieniona, pojawiają się czasem czerwone krostki, ale do tego jest bardzo przesuszona i wrażliwa. Piszę o tym, żeby zwrócić uwagę, że "krostki" nie zawsze są jednoznaczne z trądzikiem. Sama także niejednokrotnie zmagałam się z ciężkimi alergiami, które objawiały się pokrzywką idiopatyczną, nie na twarzy, ale dużych partiach ciała. Stwierdzono właśnie azs i dostałam tabletki, które bardzo mi pomagały.
Może kup sobie coś naprawdę nawilżającego i delikatnego, np. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oderm-zel.html, https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-cleanser.html, https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,11731,dermoklar.html.
Cetaphil używam teraz przy swojej kuracji, nie podrażnia mnie, choć robią to nawet micele. Nie muszę dzięki niemu używać dodatkowo kremu nawilżającego. Ziaję Med stosowałam przez długi czas (żel do mycia ciała,płyn do higieny intymnej, więc pewnie cała seria jest ok), Dermoklar również sobie chwalę (przepisany przez dr również podczas innej kuracji; silnie drażniące leki). Odstaw wszystkie potencjalnie podrażniające kosmetyki i obserwuj reakcję skóry. Jeśli nie ustąpi, wybierz się jeszcze raz do lekarza i powiedz mu o swoich obserwacjach. Może trzeba będzie wykonać IGE, testy alergiczne. Często skóra płata nam figle- skóra przetłuszczająca się również może być w którymś momencie przesuszona (np. przez wysypkę właśnie). Trzeba wyeliminować największy problem, potem zając się pozostałymi, mniej uciążliwymi (np. rozszerzone pory). Dodam, że przy azs również pojawiały mi się gdzieniegdzie czerwone krostki i było to związane raczej z alergią. Nie ryzykowałabym przy tak wrażliwej skórze z silnie wysuszającym nadtlenkiem benzoilu (np. w Brevoxylu) czy kwasami. Teraz stosuję maści, po których nawet kwas cytrynowy (Citric Acid) w składzie micelu prawdopodobnie powoduje pieczenie. A, dodam jeszcze, że przesuszona nadmiernie skóra, nieodpowiednio nawilżana może powodować właśnie zaczopowanie i w efekcie powstanie czerwonych stanów zapalnych.

[lolkafasolka]

Udaj się jeszcze do innego dermatologa, a jeśli powie to samo, zrób jak radzi karolynka90

[Precious1]

Dzieki wielkie za odpowiedz.
Od lat staram sie stosowac kosmetyki do cery wrazliwej i alergicznej ale zawsze cos mi sie trafi ze mnie podraznia. Czesto mam czerwone plamy na twarzy po prysznicu Staram sie brac letni ale i tak zawsze jest zaczerwieniona. Jestem uczulona na nikiel, wszelkie guziki, paski czy nawet metalowe partie w biustonoszu powoduja u mnie niesamowite swedzace bable. Uczulaja mnie nawet jednorazowe maszynki do golenia. Za kazdym razem po goleniu, zwlaszcza na lydkach, wystepuje u mnie niesamowite swedzenie, czasem nie wytrzymam i podrapie sie az do krwi. Teraz uzywam depilatora wiec jest troche lepiej. Na dloniach mam wieczna egzeme Staram sie sprzatac w rekawiczkach ale czasem sie zdarzy ze umyje jakis kubek w plynie do naczyn i juz wychodzi.
Do tego mam jeszcze niedoczynnosc tarczycy wiec to tez wplywa na stan mojej skory

[karolynka90]

Napisane przez Precious1

Dzieki wielkie za odpowiedz.
Od lat staram sie stosowac kosmetyki do cery wrazliwej i alergicznej ale zawsze cos mi sie trafi ze mnie podraznia. Czesto mam czerwone plamy na twarzy po prysznicu Staram sie brac letni ale i tak zawsze jest zaczerwieniona. Jestem uczulona na nikiel, wszelkie guziki, paski czy nawet metalowe partie w biustonoszu powoduja u mnie niesamowite swedzace bable. Uczulaja mnie nawet jednorazowe maszynki do golenia. Za kazdym razem po goleniu, zwlaszcza na lydkach, wystepuje u mnie niesamowite swedzenie, czasem nie wytrzymam i podrapie sie az do krwi. Teraz uzywam depilatora wiec jest troche lepiej. Na dloniach mam wieczna egzeme Staram sie sprzatac w rekawiczkach ale czasem sie zdarzy ze umyje jakis kubek w plynie do naczyn i juz wychodzi.
Do tego mam jeszcze niedoczynnosc tarczycy wiec to tez wplywa na stan mojej skory

W takim razie wycofuję się z kwasów

Czy próbowałas myć twarz wodą przegotowaną lub płynem micelarnym?

[NoLCiA886]

Napisane przez Precious1

U mnie jest bardzo ciezko ze znalezieniem dobrych kosmetykow ktore mnie nie uczula

Od czego jest internet? Jest sporo aptek internetowych w których zamawiasz i wysyłają do domu. Moja przyjaciółka też jest alergiczką, wielu kosmetyków używać nie może, jednak poszperała, poczytała, zamówiło i pomogło

[panna lucy]

Napisane przez Precious1

Dzieki wielkie za odpowiedz.
Od lat staram sie stosowac kosmetyki do cery wrazliwej i alergicznej ale zawsze cos mi sie trafi ze mnie podraznia. Czesto mam czerwone plamy na twarzy po prysznicu Staram sie brac letni ale i tak zawsze jest zaczerwieniona. Jestem uczulona na nikiel, wszelkie guziki, paski czy nawet metalowe partie w biustonoszu powoduja u mnie niesamowite swedzace bable. Uczulaja mnie nawet jednorazowe maszynki do golenia. Za kazdym razem po goleniu, zwlaszcza na lydkach, wystepuje u mnie niesamowite swedzenie, czasem nie wytrzymam i podrapie sie az do krwi. Teraz uzywam depilatora wiec jest troche lepiej. Na dloniach mam wieczna egzeme Staram sie sprzatac w rekawiczkach ale czasem sie zdarzy ze umyje jakis kubek w plynie do naczyn i juz wychodzi.
Do tego mam jeszcze niedoczynnosc tarczycy wiec to tez wplywa na stan mojej skory

Mam to samo z dłońmi, muszę zmywać tylko w rękawicach, od paru nocy znów śpię w rękawiczkach i maści z witaminą A- polecam, naprawdę pomaga. Chciałabym wiedzieć, za pomocą jakich badań wykryto u Ciebie niedoczynność tarczycy? Też podejrzewam u siebie takie problemy, a nie wiem, do kogo się zgłosić na początek i co mu powiedzieć. Co do maszynek- może przeżuć się na kremy do depilacji, tam są tylko plastykowe szpatułki- tylko znowu nie wiadomo, który nie podrażni- aplikować na małą partię ciała na chwilę i sprawdzać reakcję.W moim przypadku sok z aloesu działa świetnie na podrażnioną skórę po goleniu i zapobiega powstawaniu czerwonych krostek (aloes też niestety podobno często uczula, ale warto zamówić i sprawdzić).

[asiuulkaa]

Napisane przez panna lucy

Chciałabym wiedzieć, za pomocą jakich badań wykryto u Ciebie niedoczynność tarczycy? Też podejrzewam u siebie takie problemy, a nie wiem, do kogo się zgłosić na początek i co mu powiedzieć.

Moja koleżanka dostała skierowanie najpierw do endokrynologa a później robiła badania krwi.

[Precious1]

U mnie wykryto niedoczynnosc w wieku 18 lat Tez nie tak odrazu. Zle sie czulam jakis czas. Przytylam mialam problemy z koncentracja Przynajmniej raz w miesiacu bylam na pogotowiu bo mialam jakies nerwowe napady. Lekarz nie wiedzial co mi jest wiec poszlam do innego i tamten dal mi zwykle skierowanie na badanie krwi i 2 dni pozniej juz wiedzialam co mi jest Potem umowilam sie do endokrynologa, dostalam tabletki i tyle. Co pol roku trzeba robic badania zeby sprawdzac poziom TSH. U mnie wykryto jeszcze maly guzek w tarczycy ale po tabletkach na szczescie sie wchlonal.
idz do swojego lekarza i powiedz ze chcesz sprawdzic tarczyce. Nie czekaj bo po co masz sie zle czuc a to bardzo latwo wykryc.
Jezeli chodzi o kosmetyki to od wielu lat probuje roznych. W necie przesiedzialam miesiace na szukaniu, wyprobowalam dziesiatki kosmetykow. Wydalam kupe kasy na kosmetyki ktore po kilka dniach musialam oddac bo albo mnie uczulily albo zapchaly albo nic nie nawilzyly wiec jestem obeznana. W obecnym momencie moja cera jest taka sobie bo jeszcze nie znalazlam kosmetykow ktore bylyby idealne dla mnie dlatego tu napisalam proszac o pomoc gdyz moze ktoras z Was ma podobne problemy i wydaje mi sie ze podzielenie sie doswiadczeniami nic nie kosztuje.
Obecnie stosuje zel do mycia twarzy z Diadermine ale juz widze ze mu wysusza skore chodz jest stworzony do cery alergicznej i bardzo suchej. Krem do twarzy to z Johnson nawilzajacy dla dzieci. Nie jestem w 100% zadowolona ale narazie nie mam kasy na kolejny kosmetyk wiec trzymam sie tego. Puder jaki stosuje to z Pharmaceris gdyz inne jakie stosowalam powodowaly czerwone wysychajace placki na twarzy.
Peelingi czasem stosuje ale zawsze podrazniaja mi skore wiec nie robie tego czesto. Jedynie kiedy juz naprawde musze.
Zadnych kosmetykow z Garniera nie moge uzywac Kremy z AA niby nie uczulajace mnie uczulaja Kremy z Iwostin i La Roche Posay nie sprawdzily sie.
musze dalej szukac i mam nadzieje ze w koncu znajde idealne dla mnie

[quleczka]

Napisane przez panna lucy

Chciałabym wiedzieć, za pomocą jakich badań wykryto u Ciebie niedoczynność tarczycy? Też podejrzewam u siebie takie problemy, a nie wiem, do kogo się zgłosić na początek i co mu powiedzieć.

To samo co nam Na podstawie czego podejrzewasz? Pewnie masz jakies objawy to opowiedz o nich...

Na samo TSH to i zwykly lekarz rodzinny moze dac skierowanie

[panna lucy]

Właściwie to chyba pomyliłam; nie znam się na tym, ale objawem nadczynności tarczycy (nie niedoczynności) jest gwałtowny spadek wagi. Przynajmniej na to wskazują internetowe źródła. Jestem typem, który może jeść w jakichkolwiek ilościach, a mimo to nie tyje, ew. niezauważalnie. Zawsze tłumaczono mi to "szybką przemianą materii" (rodzina, nie mówię o lekarzach) i to przyjęłam. Od października zaczęłam chudnąć tak, że miałam problem ze swoją szafą, zwłaszcza ze spodniami, wszystkie zaczęły wisieć. Jestem wysoka i odczuwam każdy spadek kg, widzę to po prostu po sobie, staję się deską i "giną" mi biodra. Do tego ciągłe wypadanie włosów, przy myciu jest najgorzej, chociaż naprawdę dbam o włosy (moja siostra nie zwraca uwagi na to, czego używa do ich pielęgnacji, prostuje, suszy, a mimo to jej włosy nie wypadają tak jak moje, schnące zawsze naturalnie, kręcone). Na wypadanie włosów zwróciła też uwagę moja fryzjerka, do której chodzę już od dłuższego czasu i ona jako pierwsza rzuciła hasło, żebym sprawdziła sobie hormony, że może coś z tarczycą. To samo było podczas ostatniej wizyty u kosmetyczki, która wysłuchawszy historii o moich ekscesach biochemicznych, itd. , itp., zauważyła, że może problem mojej cery tkwi głębiej, niekoniecznie "na zewnątrz"; znowu pojawiła się w jej gdybaniach ta tarczyca. Przekonywała, że jej mama była bardzo nerwowa i miała problemy z cerą, zbadała tarczycę, dostała tabletki i wszystko wróciło do normy. Śpię bardzo dużo, potrafię przespać 10 h i wstaję niewyspana, niezależnie od pory roku. Często ciężko mi jest podnieść się w ogóle z łóżka, jestem rozdrażniona, płaczliwa i niespokojna; drżą mi ręce, bez powodu. No i potliwość; jak na swoją wagę, sądzę, że zdecydowanie za dużo się pocę (tu też bez względu na pogodę); zimą miała poważne awantury ze współlokatorką o okno, które praktycznie ciągle mogło być dla mnie otwarte, inaczej było mi duszno, czułam gorąco na twarzy. Dermatolog podczas ostatniej wizyty zapytał, czy regularnie miesiączkuję i dowiedziawszy się że tak, stwierdził, że w takim razie pewnie hormony są w porządku.

[quleczka]

na watku o niedoczynnosci sa tez przypadki osob b. chudych z niedoczynnoscia

ale inna sprawa, ze przy niedoczynnosci to raczej zawsze czlowiekowi zimno i sie malo poci

to co opisujesz wyglada na nadczynnosc

tak generalnie samo badanie TSH jest naprawde tanie, wiec warto to sprawdzic po prostu na poczatek

Napisane przez panna lucy

Dermatolog podczas ostatniej wizyty zapytał, czy regularnie miesiączkuję i dowiedziawszy się że tak, stwierdził, że w takim razie pewnie hormony są w porządku.

Taaa...jasne znawca normalnie a mowil o hormonach plciowych czy to bylo o tarczycy tez?

swoja droga owszem, nieregularnosc lub brak miesiaczek swiadczy o problemach z hormonami...ale nie dziala to w druga strone. Sa zaburzenia hormonalne gdzie okres jest normalny, a i tak problemy sa.

Inna sprawa, ze jesli to bylo w temacie tarczycy o tym okresie...to juz zupelna bzdura...

[Precious1]

Nie wiem dlaczego jeszcze nie poszlas do lekarza To jest naprawde bardzo proste badanie i bedziesz wiedziec co Ci jest Po co masz sie meczyc. Nie leczone problemy z tarczyca moga przyniesc gorsze problemy ze zdrowiem wiec nie masz na co czekac