Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[kootek_mamrotek]

dzis po 2 nocy na brodzie gdzies sie zawieruszyly te krostki ale za to na policzku 1 zaczelo nabierac w mocy

[phdwao]

Juzka możesz stosować tonik i żel przed effaclarem, acne derm to co innego, jeśli taki zestwa Cię nie podrażnia i nie wysusza to stosuj, z czasem proponuję zwolnic tempo i stosować łagodniejsze żele i toniki, nawilżające, odżywcze, a effaclar k dalej

[maja55]

Napisane przez kootek_mamrotek

dzis jeszcze uzylam solecrinu ktory wazy mi sie niemilosiernie na buzi;( ale na dniach powinien przyjsc juz antek, przejrzalam KWC wiem wlasnie ze jest alkoholikiem ale juz sama nie wiedzialam czego chce:/

Solecrin jest beee...
Zużyłam do ciała, bo na twarz nie mogłam sie przekonać. Już Avene, wchłaniały się u mnie znacznie szybciej. I wyglądały ładnie jeśli sie je zmatowiło pudrem jedwabnym.

Napisane przez kootek_mamrotek

dzis bedzie 2 raz kiedy smaruje sie effaclarem, po 1 razie buzia troszke gładsza, ale wyskoczyly mi takie mini krosteczki na brodzie i pod nosem, a te plemiona co mam na policzku nie nabierają w sile, choc caly czas są czerwone i tak mi rece lataja zeby polikwidowac to co mi narosło ale nie:P bede twarda

Będę Was dziewczyny dopingowała w tym trzymaniu rąk z daleka, bo ja jestem anty na gmyranie przy twarzy Kiedy TŻ chce coś sobie wycisnąć to zaraz dostaje ode mnie po łapskach

[mollya]

[quote=maja55;5391458

Będę Was dziewczyny dopingowała w tym trzymaniu rąk z daleka, bo ja jestem anty na gmyranie przy twarzy Kiedy TŻ chce coś sobie wycisnąć to zaraz dostaje ode mnie po łapskach[/quote]

Ja jakoś się od tego odzwyczaiłam, ale przyznam się że zdarza mi się czasami ale jak widzę że mój mąż coś tam grzebie to dostaję białej gorączki bo on dłubie i dłubie a pożniej zostaje wielka czerwona ropna plama

[Juzka]

dziekuje phdwao za odpowiedz.ufff bo juz sie przestraszyłam ze cos sie złego bedzie działo przy połaczeniu toniku i Effaclaru K....

[phdwao]

niee, ja tak łączyłam i było lepiej

[gothika]

hej

stosuję effaclark kilka tygodni - żadnego oczyszczania ani nic nie zauważyłam, wiekszego wysypu tez nie mam ale zastanawia mnie jedno: dopiero teraz zauważyłam że ma on w składzie cyclohexasiloxane i trochę się przeraziłam bo cyclopentasiloxane mnie kiedyś zapchało. Tylko teraz nie mam takich guli (ale mam jakies tam nowe dziwne wypryski) jakie miałam kiedyś jak stosowałam podkład z tym składnikiem. Czy te składniki moga inaczej zapychać?

[phdwao]

mam nadzieję że zajrzy tu któras z moderatorek, to odpowie precyzyjneiej, minie też zapycha ten składnik, jednak effaclar tego nie robi, być może nazwa jest zblizona, ale działanie negatywne nie

[gothika]

phdwao - uznałam że teeen wątek jest bardziej odpowiedni do tego pytania

[phdwao]

też tak myślę, ale modki tu zaglądają,więc pewnie odpowiedzą na to pytanie..swoją drogą mnie też ciekawi

[Waniencja]

phdwao : w krem się dopiero zaopatrzę, póki co to maseczki na razie

Przede wszystkim to się muszę pozbyć Solecrinu !!! Bieli jak szalony, zbiera się w każdym zagłębieniu i robi nieestetyczne smugi. W ogóle cały jakiś nieestetyczny on jest. Pora to powiedzieć : czuję się kompletnie aseksowna z Solecrinem na twarzy
Tylko boję się Avenek, bo takie treściwe i mogą zapchać :-(
A na inne nie mogę walnąć Stay Matte Rimmela :-(

[rossetka]

eeee mi tam solecrin jak najbardziej odpowiada jestem blada jak sciana a dzieki a solecrin dodaje mi jeszcze troche tej bladosci wiec jestem mu za to wdzieczna najbardziej to mnei bieila Ziajka spf30 co sie nia kiedys smarowalam ta to dopiero dawala efekt trupa A ja tam z filtrem nei mialam problemu solecrin spf50 kupilam bez wyprobowywania innych tak z braku laku bo potrzebowalam szybko filtra wysokiego i udalo sie
wogole jestem po pierwszej nocce z effkiem spektakularnych efektow nie widze, coprawda niec mnei złuszczyl no a dzis nei wytrzymala i powyciskalam troche tych paskudztw z mojej twarzy umylam zelikiem eff i zrobilam sobei piling z kawy i oliwy zeby pozbyc sie skorek na to maseczka sorayi matujaca którą po zmyciu przetarlam sokiem z cytryny i buzke mam przyjemnie gladka- teraz odczekuje chwilke i zaraz na tapete pojdzie acne derm

[yeah]

czy to możliwe, żeby skóra dopiero po miesiącu zaczęła się oczyszczać?? myślałam, że najgorsze mam już za sobą.....

[phdwao]

Napisane przez yeah

czy to możliwe, żeby skóra dopiero po miesiącu zaczęła się oczyszczać?? myślałam, że najgorsze mam już za sobą.....

głowa do góry..przjdziesz to, mozliwe mozliwe

[Waniencja]

Ja ciągle jestem czujna,bo nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie wysyp ;-)

[phdwao]

Napisane przez Waniencja

Ja ciągle jestem czujna,bo nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie wysyp ;-)

hehee

[mollya]

Napisane przez Waniencja

Ja ciągle jestem czujna,bo nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie wysyp ;-)

ja tak samo ale jakos czuje ze juz nie dlugo zaczie sie na maksa, bo od dzis zaczynam kuracje codzienna...

[maja55]

Napisane przez yeah

czy to możliwe, żeby skóra dopiero po miesiącu zaczęła się oczyszczać?? myślałam, że najgorsze mam już za sobą.....

Ja nie mam za sobą
A juz sie cieszyłam, że jest cudnie. Na szczęście tylko po bokach brody wyskakują mi krostki.

[AniaM69]

Napisane przez gothika

hej

stosuję effaclark kilka tygodni - żadnego oczyszczania ani nic nie zauważyłam, wiekszego wysypu tez nie mam [...]

Ja także.
Stosowałam Effaclar K regularnie przez miesiąc i nic, zero efektów - to taka "popierdółka", ani nie pomagał ani nie szkodził.
Opinie potwierdza zaprzyjaźniony młodzieniec (czytaj: syn) który nade Effaclar, jak już musi używać, przedkłada Cleanance K.
Z tym, że jego określenie jest dużo bardziej dosadne (tyle w hitowym filmiku p. posel Beger obchodzi, skąd działaczka weźmie podpisy)
Podobnie zresztą z żelem do mycia twarzy Effaclar. Skład marketowy, działanie podobne. My go w deficytowych momentach wspomagamy go kilkoma kroplami olejku z drzewa herbacianego, wtedy mamy wrażenie, że myjemy gęby płynem za ponad 40 zl
Czyli podumowując: użyłam, zniechęcilam się, nie zamierzam ponownie się skusić.

[centipede]

Witajcie Nie wpisywałam się tutaj w Waszym wątku, ale czytam go regularnie
Stosuję effaclar K już jakiś czas, ale nieregularnie (leń), bardzo go lubię, ale spektakularnych efektów nie ma, jeszcze za krótko stosuję i niesystematycznie.
Ale do rzeczy mam wielki problem i byłabym wdzięczna gdybyście kochane wizażanki pomogły mi go rozwiązać!
Biorę tetralysal od 3 miesięcy (zaczynam 4 jutro), smarowałam mordke E i AD, oczywiście nawilżałam i stosowałam filtry. Wczoraj byłam u dermatologa i przepisał mi Differin i teraz mam dylemat jak całą mieszankę połączyć żeby nie zakatować twarzy Effaclar stosowałam na własną rękę i mi służył. Differinu używałam zanim zaczęłam brać antybiotyk, a teraz mam go znowu używać bo będziemy powoli odstawiać Tetralysal. Chciałabym te wszystkie środki stosować ale nie wiem czy się da?! Czy może lepiej zrezygnować narazie z Effaclaru?!(AD i Differin muszę stosować).

Co robić?! pomóżcie

[K@sieńka]

Dziewczyny, ja jutro kupuję E. i mam pytanie. Czy da sie uniknąć jakoś (tzn chodzi mi o jakies wczesniejsze oczyszczanie twarzy) wysypu? Teraz mam garacy okres 18-tkowy i wolałabym (jeśli to mozliwe) uniknac tego, co najgorsze w tej kuracji. Jeśli nie da się wcześniej nic zrobić, to jaie żele punktowe polecacie?

Od razu dodam,ze pasta do zębów w moim przypadku nie działa

[natii4]

Napisane przez AniaM69

Ja także.
Stosowałam Effaclar K regularnie przez miesiąc i nic, zero efektów - to taka "popierdółka", ani nie pomagał ani nie szkodził.

Czyli podumowując: użyłam, zniechęcilam się, nie zamierzam ponownie się skusić.

Mam podobnie Po ponad 2 miesiącach regularnego, codziennego stosowania Effaclar K nie widzę jakichkolwiek efektów. Wg mnie szkoda na niego pieniędzy

[anah]

Napisane przez K@sieńka

Dziewczyny, ja jutro kupuję E. i mam pytanie. Czy da sie uniknąć jakoś (tzn chodzi mi o jakies wczesniejsze oczyszczanie twarzy) wysypu? Teraz mam garacy okres 18-tkowy i wolałabym (jeśli to mozliwe) uniknac tego, co najgorsze w tej kuracji. Jeśli nie da się wcześniej nic zrobić, to jaie żele punktowe polecacie?

Od razu dodam,ze pasta do zębów w moim przypadku nie działa

Wysypu nie można przewidzieć, zwłaszcza u innej osoby. Może spróbujesz po gorącym okresie imprez

[phdwao]

Napisane przez AniaM69

Ja także.
Stosowałam Effaclar K regularnie przez miesiąc i nic, zero efektów - to taka "popierdółka", ani nie pomagał ani nie szkodził.
Opinie potwierdza zaprzyjaźniony młodzieniec (czytaj: syn) który nade Effaclar, jak już musi używać, przedkłada Cleanance K.
Z tym, że jego określenie jest dużo bardziej dosadne (tyle w hitowym filmiku p. posel Beger obchodzi, skąd działaczka weźmie podpisy)
Podobnie zresztą z żelem do mycia twarzy Effaclar. Skład marketowy, działanie podobne. My go w deficytowych momentach wspomagamy go kilkoma kroplami olejku z drzewa herbacianego, wtedy mamy wrażenie, że myjemy gęby płynem za ponad 40 zl
Czyli podumowując: użyłam, zniechęcilam się, nie zamierzam ponownie się skusić.

gratuluję znajomości marketowych składów przykro mi, nie każdemu widocznie effaclar służy...mi na szczęście działa,i to lepiej od 'marketowych'

Napisane przez centipede

Witajcie Nie wpisywałam się tutaj w Waszym wątku, ale czytam go regularnie
Stosuję effaclar K już jakiś czas, ale nieregularnie (leń), bardzo go lubię, ale spektakularnych efektów nie ma, jeszcze za krótko stosuję i niesystematycznie.
Ale do rzeczy mam wielki problem i byłabym wdzięczna gdybyście kochane wizażanki pomogły mi go rozwiązać!
Biorę tetralysal od 3 miesięcy (zaczynam 4 jutro), smarowałam mordke E i AD, oczywiście nawilżałam i stosowałam filtry. Wczoraj byłam u dermatologa i przepisał mi Differin i teraz mam dylemat jak całą mieszankę połączyć żeby nie zakatować twarzy Effaclar stosowałam na własną rękę i mi służył. Differinu używałam zanim zaczęłam brać antybiotyk, a teraz mam go znowu używać bo będziemy powoli odstawiać Tetralysal. Chciałabym te wszystkie środki stosować ale nie wiem czy się da?! Czy może lepiej zrezygnować narazie z Effaclaru?!(AD i Differin muszę stosować).

Co robić?! pomóżcie

ja nie pomogę bo poza effaclarem i AD reszty nie znam

Napisane przez K@sieńka

Dziewczyny, ja jutro kupuję E. i mam pytanie. Czy da sie uniknąć jakoś (tzn chodzi mi o jakies wczesniejsze oczyszczanie twarzy) wysypu? Teraz mam garacy okres 18-tkowy i wolałabym (jeśli to mozliwe) uniknac tego, co najgorsze w tej kuracji. Jeśli nie da się wcześniej nic zrobić, to jaie żele punktowe polecacie?

Od razu dodam,ze pasta do zębów w moim przypadku nie działa

no niestety wysyp nadchodzi jak grom z jasnego nieba..nie znasz dnia ani godziny...

Napisane przez natii4

Mam podobnie Po ponad 2 miesiącach regularnego, codziennego stosowania Effaclar K nie widzę jakichkolwiek efektów. Wg mnie szkoda na niego pieniędzy

każda cera jest inna,widocznie Twoja jest "silna"i musisz stosować mocniejszy kwas

[yeah]

Napisane przez maja55

Ja nie mam za sobą
A juz sie cieszyłam, że jest cudnie. Na szczęście tylko po bokach brody wyskakują mi krostki.

no właśnie z phdwao omawiałyśmy to na poprzedniej stronie. też mam krostki po bokach, chociaż dzisiaj mam wrażenie, że jest trochę lepiej a w ogóle zaczęłam się z rana świecić

[phdwao]

ja sie obudziłam z buźką ładną, przebarwienia znikają dzięki AD a papka się oczyszcza ale na szczęście w maleńkich punktach. tylko na policzku wciąż mam tego syfka sprzed kilku dni i chłopak nie chce się wybić, tylko siedzi taki wypukły, a łapki trzymam przy sobie, od rana nałożyłam na niego grubszą warstwę efaclaru i żałuję że wydałam próbki A.I. bo właśnie do tego jest...wczoraj spotkałam się z koleżankami i wszystkie zachwalały moja cere..moją!!?? narzekały na wypryski u siebie i pełno zaskórników,rzeczywiście miały ich sporo, ale gdy opowiedziałam im jak działa effaclar k to wszystkie spasowały..one nie chcą wysypu..ja tego nie rozumiem, bo wolałabym się przemęczyć, niż "hodować" zaskórniki

[yeah]

Napisane przez phdwao

ja sie obudziłam z buźką ładną, przebarwienia znikają dzięki AD a papka się oczyszcza ale na szczęście w maleńkich punktach. tylko na policzku wciąż mam tego syfka sprzed kilku dni i chłopak nie chce się wybić, tylko siedzi taki wypukły, a łapki trzymam przy sobie, od rana nałożyłam na niego grubszą warstwę efaclaru i żałuję że wydałam próbki A.I. bo właśnie do tego jest...wczoraj spotkałam się z koleżankami i wszystkie zachwalały moja cere..moją!!?? narzekały na wypryski u siebie i pełno zaskórników,rzeczywiście miały ich sporo, ale gdy opowiedziałam im jak działa effaclar k to wszystkie spasowały..one nie chcą wysypu..ja tego nie rozumiem, bo wolałabym się przemęczyć, niż "hodować" zaskórniki

to brzmi jak reklama

ale ucieszyło mnie to, że pochwaliły Twoją cerę, mimo, że to nie moja, to jednak daje nadzieję

nikt chyba nie chce mieć wysypu, ale ja podchodzę do tego w ten sposób, że to tak musi być i już nawet jak tu sobie pomarudzę, to w pełni to akceptuję. i myślę, że chyba każda z nas tutaj tak ma.

a swoją drogą ile już używasz E.? z tego co się orientuję nie jest to Twoje pierwsze opakowanie?

[phdwao]

Napisane przez yeah

to brzmi jak reklama

ale ucieszyło mnie to, że pochwaliły Twoją cerę, mimo, że to nie moja, to jednak daje nadzieję

nikt chyba nie chce mieć wysypu, ale ja podchodzę do tego w ten sposób, że to tak musi być i już nawet jak tu sobie pomarudzę, to w pełni to akceptuję. i myślę, że chyba każda z nas tutaj tak ma.

a swoją drogą ile już używasz E.? z tego co się orientuję nie jest to Twoje pierwsze opakowanie?

no ja sie cieszę bo rzeczywiście widzę poprawę na twarzy
ja effaclaru zaczęłam używać rok temu na początku września, kupiłam w aptece przez przypadek tonik effaclar i dostałam próbki effaclaru k, zachęciły mnie i kupiłam tubkę,wtedy miałam niesamowity wysyp, normalnie same okazy mi wychodził, nawet mnie twarz bolała od wysypu, trwało to chyba 2miesiące, potem się uspokoiło i wyglądało trochę mocniej niż mam obecnie...Skończyłam tubkę i zaczęłam stosować normaderm, trwało to moiesiąc, ale normaderm zapychał mnie i nie przynosił pozytywnych rezultatów, kupiłam w styczniu effaclar k znowui jechałam nim do marca, wtedy buzia już była gładziuchna...potem przerwa na wiosnę i lato, a teraz od września na przemian efaclar k z AD, oczyszcza się "spokojnie" podejrzewam że dlatego, że jest mało do oczyszczenia, jak wysztko wywyali podleczę przebrawienia i maly rumieńi mam nadzieję że moje marzenie o cerze się spełni, co to tej pielęgnacji mam dużo cierpliwości i wiem że trzeba czekać, ale warto..

[yeah]

phdwao, oja super, obym za rok mogła powiedzieć to samo, marzy mi się taka aksamitna cera... żeby nie było przebarwień, żeby nie było przy czym grzebać. ech

[phdwao]

noo.ale mam też koleżanki ktore od zawsze miały przepiękną cerę, bez skazy, jak na nie patrze to tylko tak