Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[Hosenka*]

Napisane przez milena72

olejowa panienka

Napisane przez LouLou25

to twoj pierwszy raz?

Z mazideł tak Mam za sobą 2 zamówienia z BU i szykuje się kolejne
A w oleje, hydrolaty, sera "bawie" się gdzieś tak od października (chyba )

Napisane przez confused_girl

Koniecznie napisz jak najszybciej wrażenia z jeżyny

Piewrsze co to śmierdzi

Dziś jej użyję.

Ale za to olej z orzecha wloskiego pięknie pachnie prawdziwymi orzechami Masło Cupucao też orzechami, ale laskowymi i bardziej subtelnie. Olej konopny tez fajnie pachnie - nasionami słonecznika
Olej śliwkowy ma dziwny zapach, nie wiem jeszcze czy mi sie podoba

Ogólnie rzecz biorąc zapachy tych olejów (z wyjąkiem karite, cupucao i z orzechow) nie maja nic wspólnego z zapachami roślinek z których są

[pola_m]

cześć dziewczyny

Dawno mnie nie było w Waszym olejomaniaczym towarzystwie, ale nie mam ostatnio czasu za wiele, a poza tym nie chciałam wystawiać się na kuszenie

Ale że zapasy się kończą....
idzie wiosna, a razem z nią Nowe Szalenie Ważne Potrzeby...

WRACAM

od razu mam pytanie o olejki do mycia twarzy: czy to nadaje się dla tłustolicych? Do tej pory używałam mydeł z Alep (zapasy jeszcze francuskie), ale kończą się. I nie wiem, czy jest sens zamawiać te mydła czy może równie dobrze poradziłaby sobie jakaś samoróba?

pozdrawiam i idę pobuszować po wątku

[niezamienna_juz_na_nic]

Polu, witaj po przerwie
Oczywiście że olejki nadają się dla tłustolicych - jestem tego najlepszym przykładem. Trzeba tylko wybrać lekki olej bazowy (ja lubię słonecznik, sezam, a ostatnio olej lniany) i znaleźć właściwy sposób używania takiego olejku - wylewanie na zwilżony wacik, na zwilżone ręce, rozcieranie i na buzię albo wprost z butelki na buzię. Trzeba popróbować.

[kasia083]

Ja następne zamówienie będę robić gdzieś tak za miesiąc (dopiero mi przyszło pierwsze)
ale już sie zastanawiam co by mi sie przydało

A czy z półproduktów z mazideł można zrobić kremik z filtrem UV?
Na pewno będę kręcić taki nawilżający na noc, to może i na dzień bym sobie coś ukręciła tylko czy będę miałą z czego

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez kasia083

A czy z półproduktów z mazideł można zrobić kremik z filtrem UV?

, z mazidlanych nie.
Na ZSK jest tlenek cynku - to jest naturalny filtr, ale fizyczny.

[braworka]

podczytuje was powoli..
ale mam pytanko, jeśli już było to przepraszam
Jeśli spryskam twarz hydrolatem to muszę przetrzeć wacikiem?
bo gdzieś mi migła taka wypowiedź, że powinno się tak zrobić(?!)

[kasia083]

Napisane przez braworka

podczytuje was powoli..
ale mam pytanko, jeśli już było to przepraszam
Jeśli spryskam twarz hydrolatem to muszę przetrzeć wacikiem?
bo gdzieś mi migła taka wypowiedź, że powinno się tak zrobić(?!)

tak sie stosuje hydrolat jako tonik, pryska i przeciera płatkiem. Tylko trzeba wcześniej przelać go do takiej buteleczki z atomizerem, bo jest on sprzedawany w zwykłych...

[dark01]

Napisane przez braworka

podczytuje was powoli..
ale mam pytanko, jeśli już było to przepraszam
Jeśli spryskam twarz hydrolatem to muszę przetrzeć wacikiem?
bo gdzieś mi migła taka wypowiedź, że powinno się tak zrobić(?!)

.....
generalnie chodzi o to ,zeby nie zostawiać wilgotnej skóry po użyciu hydrolatu/toniku/termalki,bo to powoduje wyparowanie wody z naskórka i efekcie dodatkowe przesuszenie zamiast nawilżenia.

[sss7]

Niniejszym ogłaszam, że przebrnęłam przez CAŁY wątek. Nie ma to jak czasem zachorowac i mieć trochę czasu dla siebie Stałam sie olejową maniaczka, a jeszcze nie zaczełam ich używać. Jak ja wam zazdroszcze tych mazidełek. W kwietniu, a najdalej w maju będe w Polsce to ja sie za te mazidłowe sklepy zabiore...

Dotychczas w Hiszpanii znalazłam w aptekach jak i El Corte Ingles i sklepie ze zdrową żywnością oleje migdałowe (bez intformacji czy sa rafinowane czy nie) nie jakoś super drogie, ale nie chce rafiniaka i koniec! W sklepie ze zdrowa żywnoscia i el corte ingles był również olej z róży, ale cholera kosztuje 23 euro za jakies 30 ml o ile dobrze pamiętam.

Czekam z niecierpliwością na przyjazd do Polszy i mazidłowe zakupy

[anastazjaaa2]

Napisane przez braworka

podczytuje was powoli..
ale mam pytanko, jeśli już było to przepraszam
Jeśli spryskam twarz hydrolatem to muszę przetrzeć wacikiem?
bo gdzieś mi migła taka wypowiedź, że powinno się tak zrobić(?!)

Możesz przetrzeć wacikiem, ale nie musisz.
Wystarczy jak na wilgotną jeszcze skórę, nałożysz olej, krem lub to co lubisz nie musisz osuszać wtedy.

[pola_m]

Napisane przez sss7

Niniejszym ogłaszam, że przebrnęłam przez CAŁY wątek. Nie ma to jak czasem zachorowac i mieć trochę czasu dla siebie Stałam sie olejową maniaczka, a jeszcze nie zaczełam ich używać. Jak ja wam zazdroszcze tych mazidełek. W kwietniu, a najdalej w maju będe w Polsce to ja sie za te mazidłowe sklepy zabiore...

Dotychczas w Hiszpanii znalazłam w aptekach jak i El Corte Ingles i sklepie ze zdrową żywnością oleje migdałowe (bez intformacji czy sa rafinowane czy nie) nie jakoś super drogie, ale nie chce rafiniaka i koniec! W sklepie ze zdrowa żywnoscia i el corte ingles był również olej z róży, ale cholera kosztuje 23 euro za jakies 30 ml o ile dobrze pamiętam.

Czekam z niecierpliwością na przyjazd do Polszy i mazidłowe zakupy

poszukaj jeszcze może w tej Hiszpanii, myślę, że znajdziesz trochę tych olejów. Albo hiszpańskie sklepy internetowe? Ja będąc we Francji też marudziłam, że chcę wracać do ojczyzny i zamawiać z polskich sklepów, ale potem poszukałam lepiej... i nie mogłam sobie poradzić z wyborem

zamawiałam z tego sklepu:http://www.aroma-zone.fr/aroma/accueil_es.asp On jest francuski, ale jak widać ma tez wersję hiszpańską i chyba na tych samych zasadach wysyłają właśnie do hiszpanii.

powodzenia!!

[braworka]

Dziękuje za odpowiedź
i wyjaśnienia.

[sss7]

Napisane przez pola_m

poszukaj jeszcze może w tej Hiszpanii, myślę, że znajdziesz trochę tych olejów. Albo hiszpańskie sklepy internetowe? Ja będąc we Francji też marudziłam, że chcę wracać do ojczyzny i zamawiać z polskich sklepów, ale potem poszukałam lepiej... i nie mogłam sobie poradzić z wyborem

zamawiałam z tego sklepu:http://www.aroma-zone.fr/aroma/accueil_es.asp On jest francuski, ale jak widać ma tez wersję hiszpańską i chyba na tych samych zasadach wysyłają właśnie do hiszpanii.

powodzenia!!

Niestety w sieci nie ma hiszpanskich sklepów internetowych oferujących surowce ( szukałam ja , szukał TZ i jego brat, pytałam koleżanek )

Francuski sklep, do którego podałaś linka już wcześniej na tym forum wziełam pod lupę i rozwarzam zakupy tam. Ogromny wybór i sama nie wiem co chcę. Byłam ostatnio w Lyon i żałuje, że nie zabrałam się za naturalkowe zakupy na miejscu ( szczególnie bio kosmetyki do makijarzu ). No ale cóz wpadłam na naturalkowe fora juz po fakcie.

Właśnie otworzyłam linka zeby jeszcze raz pocieszyc oczy i tak jak do tej pory cieszyłam oczy francuska ofertą na francuskiej wersji strony, tak dzis po przejrzeniu oferty w hispzanskiej wersji juz mi entuzjazm opadł, bo ta hiszpanska oferta jest znaaaaaacznie okrojona

[confused_girl]

Ale zaszalałam Kręcąc serum peptydowe dla Mamy i olejek z LHA dla mnie wpadłam na genialny pomysł ukręcenia toniku z 8% kwasu mlekowego. Na zaskórniki i drobne 'blizny' po niespodziankach Zmodyfikowałam przepis mazidlany o składniki z toniku z BU. W skrócie: hydrolat+8% kwasu+0.5%ekst. z lukrecji+0.5% ekst. z cantelli+opithien. Wylałam odrobinę na płatek, przetarłam bardzooo delikatnie twarz (a właściwie bardziej delikatnie dociskałam płatek do twarzy niż przecierałam) i po kilku sekundach zaczęło tak piec, że nie wytrzymałam, przestraszyłam się i przetarłam twarz dużą ilością kocanki. Ale dalej czuje ściągniętą skórę, do tego lekko wysuszoną Myślałam, że skoro salicyl i LHA tolerowałam (zero szczypania, łuszczenia etc), to 8% AHA mi nie zaszkodzi No i teraz nie wiem co zrobić z 20 ml toniku Chyba go rozcieńczę

EDIT:
No to nie dziwię się już, że mnie tak szczypało - dodałam trochę hydrolatu do toniku (na oko max 5ml na 25) i zmierzyłam pH - wyszło 2 !!! Aż boje się myśleć jakie było przed rozcieńczeniem Jest sens podnosić pH do 3 lub 4 za pomocą sody?

[anastazjaaa2]

Napisane przez confused_girl

Ale zaszalałam Kręcąc serum peptydowe dla Mamy i olejek z LHA dla mnie wpadłam na genialny pomysł ukręcenia toniku z 8% kwasu mlekowego. Na zaskórniki i drobne 'blizny' po niespodziankach Zmodyfikowałam przepis mazidlany o składniki z toniku z BU. W skrócie: hydrolat+8% kwasu+0.5%ekst. z lukrecji+0.5% ekst. z cantelli+opithien. Wylałam odrobinę na płatek, przetarłam bardzooo delikatnie twarz (a właściwie bardziej delikatnie dociskałam płatek do twarzy niż przecierałam) i po kilku sekundach zaczęło tak piec, że nie wytrzymałam, przestraszyłam się i przetarłam twarz dużą ilością kocanki. Ale dalej czuje ściągniętą skórę, do tego lekko wysuszoną Myślałam, że skoro salicyl i LHA tolerowałam (zero szczypania, łuszczenia etc), to 8% AHA mi nie zaszkodzi No i teraz nie wiem co zrobić z 20 ml toniku Chyba go rozcieńczę

Nie rozcienczaj bo szkoda go
Dodaj do niego Pantenolu, alantoiny i aloesu i powinno byc ok

Przez pierwsze kilkanaście minut szczypie nieźle, ale złagodnieje po jakimś serum i hialuronie A mlekowy świetny jest na zaskórniki

A jak działa na Ciebie LHA ? Lepiej niż salicylowy czy porównywalnie?

[kasia083]

Jeśli ph=2, to prawie peeling ci wyszedł Ja bym dodała trochę sody Mój tonik (migdałowy) ma ph 3 (po ukręceniu ph=1, więc dałam troche sody, ale tylko troszeczkę) i teraz jest on łagodny, ale już widać, że działa... Po 3 dniu (ale 2*dziennie) to już mam dużo gładszą buzię i pory też dużo mniejsze... do tego bardzo delikatne łuszczenie... Ten mój tonik powinien mieć ph=4 i to podobno już jest kwaśne

[cansada]

SSS7 zaskoczylas mnie z cena w el corte, przeciez ja kupowalam jakis miesiac temu ale mam co prawda 15 ml.
W aptekach u mnie jest tez Weleda olejek rozany cold pressed 15 euro za 30 ml, wersja intensive treatment.
nie wiem czy szukalas w ich parafarmacjach, ale maja cold pressed roza i migdal. Innych nie znalazlam.

tak jak Ty spedzam noce na wizazu
Do przyjazdu do Polski 3 miesiace. hurra

no i nie wiem czy czytalas o mineralkach, ja wsiaklam...
Jedyne pocieszenie ze w filtrach Roc'a mozemy przebierac.

[sss7]

Napisane przez cansada

SSS7 zaskoczylas mnie z cena w el corte, przeciez ja kupowalam jakis miesiac temu ale mam co prawda 15 ml.
W aptekach u mnie jest tez Weleda olejek rozany cold pressed 15 euro za 30 ml, wersja intensive treatment.
nie wiem czy szukalas w ich parafarmacjach, ale maja cold pressed roza i migdal. Innych nie znalazlam.

tak jak Ty spedzam noce na wizazu
Do przyjazdu do Polski 3 miesiace. hurra

no i nie wiem czy czytalas o mineralkach, ja wsiaklam...
Jedyne pocieszenie ze w filtrach Roc'a mozemy przebierac.

Sama sie zaskoczyłam cenami, ale niedługo juz pierwsze zakupy w Polsce. Jeszcze nie natrafiłam na żadną parafarmacje bo mieszkam tutaj od niecałych 4 miesiecy wiec jeszcze jestem "nieoblatana". Filtrami od tego sezonu będę musiała pierwszy raz w życiu się zainteresowac ( to bedzie pierwsze lato spędzone w Espanii i wydaje mi sie, ze bez nich sie nie obejdzie).
Co do olejów - znajdywałąm na produktach (róże i migdały) info, że ejst cold presse, ale już nie było informacji o rafinowaniu, aja jak mówiłam wczesniej uparłam się, że nie chcę rafiniaka.

A co o mineralkach?? co jak gdzie? ( offtopowo)

[fryz5]

Witam, czy ktoś robił olej kokosowy samemu? tzn rozwalić kokosa i używać tego mleczka kokosowego , czy może być lepsze takie naturalne od takich ze sklepu? bo wydaje mi sie że zawsze coś tam dodadzą. może sie mylę , moje spalone wielokrotnym farbowaniem rozjaśnianiem na pzremian włosy są sklejone i gładkie

wlałem go do opakowania po gliss kurze w spreju i nakładamw ten sposub właśnie w spreju..czy ktoś już tak próbował?

[LouLou25]

olej kokosowy robi sie z miazszu, sam tego nie zrobisz

[fryz5]

czyli do mleczko kokosowe nic nie daje? dobra kupie w sklepie jak znajde

[LouLou25]

z wody z kokosa mozesz sobie co najwyzej zrobic drinka

[MAZIE]

Witam , woda kokosowa jest bardzo odżywcza , także do włosów, na mazidłach sprzedają cococin, który powstaje z "suszenia" wody kokosowej. Takiej wody ze świeżego kokosa nie stosowałam , ale powinna być ok.

Ale woda kokosowa to zupełnie coś innego niż olej kokosowy , który jest świetny do włosów, wiem bo używam.

[cansada]

Czy ktos wie gdzie mozna kupic Tetroizopalmitynian ascorbate, pochodna vit C rozpuszczalna w tluszczach, znana jako najbardziej stabilna forma vit C. Na BU jest olejek zawierajacy ten skladnik ale ja chcialabym kupic go solo.
Poza tym mam pytanie jaka forma vit C sprawdza sie Wam lepiej, kwas z mazidel czy tez SAP z ZSK? Kwas jest wychodzi taniej i jak pisze na BU SAP trudno przenika przez naskorek. Jak Wam sie sprawdzily w mieszaniu ser, kremow itd. Wszelkie uwagi mile widziane.
sss7pytania do kosmetyczki, podforum Kosmetyki mineralne. EOT sorry

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez cansada

Czy ktos wie gdzie mozna kupic Tetroizopalmitynian ascorbate, pochodna vit C rozpuszczalna w tluszczach, znana jako najbardziej stabilna forma vit C. Na BU jest olejek zawierajacy ten skladnik ale ja chcialabym kupic go solo.
Poza tym mam pytanie jaka forma vit C sprawdza sie Wam lepiej, kwas z mazidel czy tez SAP z ZSK? Kwas jest wychodzi taniej i jak pisze na BU SAP trudno przenika przez naskorek. Jak Wam sie sprawdzily w mieszaniu ser, kremow itd. Wszelkie uwagi mile widziane.
sss7pytania do kosmetyczki, podforum Kosmetyki mineralne. EOT sorry

W Mazidłach pojawiła się forma wit.C rozpuszczalna w tłuszczach.

SAP nie stosowałam, więc nie pomogę. Natomiast co do wit.C w postaci kwasu askorbinowego to osobiście jestem bardzo zadowolona - używam serum z wit.C i kwasem ferulowym. Ponoć kwas askorbinowy to najbardziej skuteczna forma wit.C
I jeszcze cytat z Mazideł:
"Z pozostałych form witaminy C w postaci jej pochodnych podobne działanie wykazują jedynie magnesium ascorbyl phosphate (MAP) i sodium ascorbyl phosphate (SAP)."

[cansada]

Psychodelia, buzka , nie moge w to uwierzyc, wczoraj bylam na mazidlach i nic....dzis sie pojawila. w sumie drozsza ale stezenia do kosmetykow znacznie mniejsze 1-3% wiec bedzie wydajna. juz obmyslam z jakim olejkiem wymieszac.
O SAP Pani Basia pisze ze proces malo wydajny ze wzgledu na trudnosci z przechodzeniem przez naskorek.
ale jak to bywa wiele wychodzi w praniu .... sorry mieszaniu...
Ja na serum z vit C kwasem ferulowym to napalona juz jestem od dawna, ale dosypac cos do olejku na noc chyba nie zaszkodzi

A moze ktos uzywal?

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez cansada

Psychodelia, buzka , nie moge w to uwierzyc, wczoraj bylam na mazidlach i nic....dzis sie pojawila. w sumie drozsza ale stezenia do kosmetykow znacznie mniejsze 1-3% wiec bedzie wydajna. juz obmyslam z jakim olejkiem wymieszac.

Sugerowane stężenie wynosi 1 - 10%. A ponieważ jest to słabsza forma witaminy C, więc chyba lepiej zdecydować się na wyższe stężenie. I tu pojawia się kwestia ceny w stosunku do ilości...

[cansada]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1138588 4]Sugerowane stężenie wynosi 1 - 10%. A ponieważ jest to słabsza forma witaminy C, więc chyba lepiej zdecydować się na wyższe stężenie. I tu pojawia się kwestia ceny w stosunku do ilości...[/quote]

Hmm... , na BU pisze ze wykazuje wysoka skutecznosc w steazeniach 1-3% max 10%, no wlasnie a ich olejek z vit Cma 10% . Czyli ile w koncu dawac?

Ma tez dzialanie wolniejsze ale za to dluzsze! Stymluje synteze kolagenu znacznie lepiej niz kwas askorbnowy. Nic juz nie wymysle trzeba testowac!

[zorza83]

Dziewczyny a jak oceniacie olej z pachnotki lub z szałwii hiszpańskiej z ZSK? Mam skórę suchą z tendencją do zapychania, olej z orzecha włoskiego mi nie podszedł za słabo nawilża, myślałam właśnie o tych 2 powyżej, albo o oleju z róży lub z żurawiny, chodzi mi o taki olej , który nie zapcha i dobrze nawilży, jeżeli to możliwe

[tranqil babe]

Dziewczyny czy miałyście taka sytuacje ze przedobrzyłyście jakis olej? A efektem byl mega wysyp,wielka kaszka?
Wlasnie sie dorobilam czegos co wyglada jak dermatoza ( czerwona bardzooo obfita drobniutka kaszka w okreslonych częsciach twarzy-na szczescie juz schodzi ale wygladalam...uhhhh strasznie). Szukam winnego ....