Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta

Notka

Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta Wizażanki testujące produkt Shiseido Ultimune opisują co oznacza dla nich bycie świadomą kobietą. Poznaj ich opinię i przyłącz się do dyskusji!

 
 
Narzędzia
Stary 2014-10-31, 10:24   #1
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319

Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!


Witajcie!

To mój pierwszy wpis blogowy, więc ostrzegam że z profesjonalnym pisaniem mogą być małe problemy Jednak postaram się jak mogę żeby chociaż dało się przeczytać moje wpisy.

Cały czas biję się z myślami czy dodać swoje zdjęcie, a jeśli tak to czy podać swój wiek , czy poprosić abyście to Wy oceniły ile mam lat!



Przechodząc do tematu który jest powodem założenia tego mini-bloga (nie wiem czemu każą nazywać nam to blogiem, ale skoro mus to mus...) muszę się skupić na serum Shiseido Ultimune które otrzymałam jakiś czas temu do testów z wizażu.
Nie będę owijać w bawełnę- nie mam zamiaru pisać tylko o tym serum, bo nawet nie wiem co można by pisać o jednym kosmetyku przez 10 dni. Co więcej sama jeszcze nie wiem o czym będę pisała, pewnie będą to wpisy spontaniczne -czyli co akurat mi wpadnie do głowy.

W pierwszym wpisie chciałam Was tylko powitać i pokazać zdjęcie produktu który testowałam, w następnych powiem coś o sobie i przejdę do merytorycznej zawartości bloga.

Więc jeszcze raz witajcie !
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ulit1.jpg (129,7 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ulti2.jpg (110,6 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ultim4.jpg (122,6 KB, 16 załadowań)
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 10:46   #2
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Teraz co nieco o produkcie (przyznam się bez bicia ,że skład i opis skopiowałam) jakim jest SHISEIDO ULTIMUNE


"Czym jest ULTIMUNE COMPLEX?

To opatentowane przez SHISEIDO połączenie trzech kluczowych składników: beta-glucanu, wody z róży bułgarskiej oraz składnika Aquainpool. Całość ma znacząco poprawiać możliwości skutecznego działania słabnących komórek oraz wspomagać utrzymanie optymalnego cyklu komórkowego. Aquainpool oraz woda z róży bułgarskiej odpowiadają za utrzymanie zdrowej warstwy rogowej oraz skóry właściwej."


Dla mnie rewolucją jest też fakt, że produkt jest przeznaczony dla każdego. Dla kobiet i mężczyzn. Dla 20-latki i dla 50-latki. Dla matki i córki. I taty też.

Skoro produkt taki wszechstronny i dla każdego to bardzo dobrze, że córka już ze mną nie mieszka, bo pewnie by jej się przykleiły rączki do mojego serum (Moja córka również należy do społeczności wizażu i chyba jeszcze bardziej niż ja lubi testować kosmetyki.)

Przyznam że zastanawiało mnie czy produkt który jest do wszystkiego (i dla wszystkich) nie będzie do niczego... Chociaż z drugiej strony już chyba dawno obalono mit ,że kosmetyki trzeba stosować do wieku. Uważam że kosmetyki powinny być dostosowane do potrzeb skóry, a nie tego ile lat mam w dowodzie.

W moim przypadku się to sprawdza i odkąd używam kremów dobrze nawilżających , a nie przeciwzmarszczkowych z super-technologiami rodem z filmów s-f moja skóra ma się lepiej, a i zmarszczki mniej widoczne



Przechodząc do składu niestety niewiele jestem w stanie odczytać (chociaż wiem że na wizażu na forum biochemicznym są czarodziejki, które by dały radę), ale wklejam bo wiem, że wiele z wizażanek lubi znać skład produktu.

Ooo! I właśnie coś mi przyszło na myśl... TO JEST WŁAŚNIE ŚWIADOMA PIELĘGNACJA ! Każda wizażanka, która uczestniczy w życiu forum, szuka kosmetyków w KWC, interesuje się tym który składnik jak działa na naszą skórę prowadzi świadomą pielęgnację (chociaż może nawet nieświadomie ).



Skład: Water, Alcohol Denat., Glycerin, Dimethicone, Butylene Glycol, PEG/PPG-17/4 Dimethyl Ether, Triethylhexanoin, Ammonium Arcyloyldimethlataurate/Betheneth-25 Methacrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, PEG-14M., Methylparaben, Tocopheryl Acetate, PEG/PPG-14/7 Dimethyl Ether, Rosa Damascena Flower Wather, Acrylates/C10-30 ALKYL ACRYLATE Crosspolymer, Fragrance, Disodium Edta, Pottasium Hydroxide, Silica, Isoceteth-10, Linalool, Ginko BilobaLeaf Extract, Geraniol, Citronellol, Sodium Carboxymethyl, Beta-Glucan, BTH, Thymus Serpillum Extract, Perilla Ocymoides Leaf Extract, Sodium Bicarbonate.
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód


Edytowane przez thefit
Czas edycji: 2014-10-31 o 10:49
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 10:48   #3
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Droga do świadomego piękna...



Tak mnie dzisiaj naszło na rozmyślania, więc napiszę o kilku swoich przemyśleniach.
Jak już wcześniej pisałam jestem starsza od większości z Was dziewczyny i mogę spojrzeć z dystansu na pewne sprawy.

Otóż uważam że każda z nas jest na pewnym etapie tytułowej "drogi" do świadomego piękna (pewnie większość z nas wizażanek jest na znacznie dalszym etapie niż inne kobiety ).
Pamiętam swoje dorastanie i pewne zmiany, oraz dorastanie mojej córki (która ma obecnie 24 lata ) i jej zmiany w sposobie myślenia, doboru stroju i makijażu. O dziwo jak o tym pomyślałam to te zmiany się u nas pokrywały mimo różnicy pokoleń.

Co pamiętam jako pierwsze? Nie będę opisywać swojej młodości, bo to czasy przed dinozaurami, skupię się na córce.

Najpierw pojawił się mocny makijaż. Zbyt mocny jak na tak młodą buzię i nawet fakt że miała lekki trądzik nie zmieniał faktu że pokrycie twarzy centymetrową warstwą szpachli w odcieniu ciemnej pomarańczy nie był najlepszym pomysłem. Wszystkie jej bluzki i kurtki miały przy kołnierzach niedopieralną warstwę fluidu, ale oczywiście moje sugestie były bezsensowne, bo przecież ona wiedziała lepiej...
Później nadszedł etap "seksowności" i kiedy udało jej się nieco lepiej malować (chociaż nadal za mocno) zaczęła przy okazji nosić mocno obcisłe i najlepiej krótkie ubrania... Nie podobało mi się, ale cóż mogłam zrobić... Na imprezę przechodziła samą siebie, bo musiało być i mini i dekolt....
Na szczęście czas mijał, a moja córka poznała wizaż i zagłębiała się na długie godziny w wątki i fora wynosząc z nich ciekawe informacje i chęć testowania wszystkiego o czym przeczytała...

Tak więc testowałyśmy naturalne kosmetyki z mazideł i biochemiurody, a nasze mieszkanie przypominało laboratorium...
Testowałyśmy minerały, a ja do tej pory nie nauczyłam się ich nakładać...
Testowałyśmy mnóstwo różnych kosmetyków, zastosowań kosmetyków i miałyśmy naprawdę dużo wszystkiego.

Córka co prawda zaczęła normalnie wyglądać, znalazła znacznie jaśniejszy odcień podkładu i nieco lżej malowała oczy, ale mnie zaczęło zastanawiać czy jest sens mieć w domu po 30 różnych kosmetyków przeznaczonych do tego samego tylko dlatego że mają dobre opinie na KWC...

W końcu córka po wyprowadzce z domu zrobiła milowy krok w drodze do świadomego piękna i całkowicie porzuciła mocny makijaż i zbyt obcisłe stroje. Nabrała świadomości, że piękno to nie tona tapety i wywalony biust tylko coś więcej. Sama mówi że teraz czuje się znacznie piękniejsza, a z wcześniejszego zachowania się śmieje i mówi że to chyba była próba maskowania kompleksów.

Teraz czasami do mnie dzwoni i mówi "słuchaj mamo musisz wypróbować, bo przeczytałam na wizażu.... "a ja oczywiście kupuję bo wizaż stał się naszym kosmetycznym guru



Moje rady świadomego piękna:


-Pamiętaj że we wszystkim ważny jest umiar, również w makijażu i pielęgnacji. Jeśli nałożysz czegoś 2 razy więcej wcale nie zadziała 2 razy lepiej...

-Przemyśl swoje zakupy, nie wydawaj na niepotrzebne rzeczy, bo akurat są w promocji. Nie kupuj kilku sztuk tego samego, bo chcesz wszystkie na raz testować. Jeśli nie wydasz na kilka sztuk tanich fluidów, które wylądują w kącie po paru testach to będzie cię stać na jeden wymarzony (do którego nawet nie podchodziłaś bo za drogi)

-Nie zawsze cena to jakość. Mam swoje perełki i wśród kosmetyków ekskluzywnych i wśród takich za parę złotych. Czasami warto zapłacić więcej, a czasami nie (w tym często pomaga wizaż).

-Czytaj o nowych sposobach pielęgnacji, ale nie musisz od razu wszystkiego na sobie wypróbowywać...i najlepiej nie rób wszystkiego o czym przeczytasz na raz.

-Pamiętaj żeby się akceptować nawet jeśli nie wszystko wygląda tak jakbyś chciała. Wiele młodych dziewczyn ma pryszcze, a większość starszych ma zmarszczki. Nie przeskoczysz tego i musisz z tym żyć. Żaden kosmetyk nie sprawi że przestaniesz się starzeć, więc musisz mieć świadomość że jesteś piękna w każdym wieku.

Z wiekiem przychodzi wyczucie tego w czym i z czym nam dobrze,więc o ile mało która nastolatka potrafi dobrać najładniejsze dla siebie odcienie i kolory o tyle później przychodzi to znacznie łatwiej.
Już wiesz czy dobrze Ci w szarościach czy w beżach.. czy lepiej podkreślić zgrabne nogi czy dekolt... Znasz swoje atuty i wiesz jak je wykorzystać.
Oczywiście z wiekiem przychodzą także kryzysy i zwątpienie kiedy widzimy że się starzejemy i nie możemy tego zatrzymać.


Macie jakieś przemyślenia na ten temat? Czujecie się bardziej świadome niż kiedyś?
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód


Edytowane przez thefit
Czas edycji: 2014-11-01 o 10:52
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-02, 19:22   #4
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Dzisiaj w końcu przejdę do sedna, a więc do opisu moich wrażeń odnośnie produktu Shiseido


Właściwie nie wiem do końca jak nazwać preparat Shiseido, bo szczerze mówiąc cały czas (aż do dzisiaj) myślałam że to serum, a jak się okazało to jest jakby primer przed serum.
Nie słyszałam wcześniej o takiej koncepcji, ale producent zaleca żeby używać owego produktu w ten sposób:

Tonizowanie
SHISEIDO ULTIMUNE
Serum
Krem

Przyznam się szczerze ,że wcześniej nie słyszałam o koncepcji kosmetyku jeszcze pod serum, bo uważałam że już serum przed kremem jest ekstra dodatkiem...
Po głębszym zastanowieniu wydaję mi się, że wielofazowość procesu pielęgnacji Shiseido ma związek z tym ,iż jest to japońska marka, a jak wiadomo japonki nieco inaczej dbają o skórę. U nich oczyszczanie i pielęgnowanie skóry to swoisty rytuał i składa się właśnie z wielu kroków (pewnie ma to sens, bo japonkom można pozazdrościć pięknej skóry i długiej młodości).

Ja oczywiście używałam Shiseido Ultimune jako serum (czyli między tonizacją a kremowaniem).



Jakie są moje wrażenia odnośnie SHISEIDO Power Infusing Concentrete?


Na pierwszy ogień idzie opakowanie- moja próbka miała 10 ml i chociaż jej opakowanie jest solidne i ładne to nie ma dozownika co jest dla mnie dużym minusem.
Lubię kosmetyki z dozownikiem, bo nie ma obaw że wyleci kosmetyku za dużo, albo dostaną się jakieś zanieczyszczenia.
Jednak z tego co sprawdziłam w internecie większe opakowania (są dostępne po 30 i 50 ml) już dozownik mają, więc w tym wypadku nie ma się do czego przyczepić. Opakowanie jest szklane, solidne i z czerwonym gradientem. Wygląda luksusowo, ale nie ma w nim zbędnego przepychu.


Zapach
- zapach jest niezwykle delikatny, ledwie mglisty... lekko kwiatowy. Ja uważam to za plus, bo to znaczy że kosmetyk nie ma w sobie zbędnych dodatków. Miłośniczki mocno perfumowanych mazideł mogą być nieco zawiedzione.

Konsystencja- Jest to delikatny, lekko mleczny żel. po delikatnym roztarciu staje się całkiem przezroczysty. Wchłania się bardzo szybko i nie zostawia na skórze filmu. Dokładniej można to zobaczyć na zdjęciach na których dłoni użyczyła mi córka.

Wydajność- Muszę powiedzieć że koncentrat jest niezwykle wydajny. Testuję go ok 1,5 tygodnia, a ubytek z buteleczki jest naprawdę śladowy. Jestem pewna że moje testowe 10 ml będzie mi jeszcze służyć ponad miesiąc. Stosuję je 2 razy dziennie, więc chyba same przyznacie ,że wydajność jest przyzwoita?
Dodam że nie szczędzę go specjalnie


Cena- 30 ml za ok. 340 zł , a 50 ml za ok. 460 (takie ceny znalazłam w internecie i dotyczą one stacjonarnych perfumerii, na aukcjach można znaleźć taniej).
Ciężko oceniać cenę, bo dla jednego jest to cena zwalająca z nóg, a dla drugiego całkiem przyzwoita jak za dobry kosmetyk. Mnie początkowo trochę oszołomiła, ale jak zastanowiłam się nad wydajnością i przeliczyłam ile by mnie to serum przy takiej wydajności kosztowało na miesiąc to już nie było tak źle


Jak wspominałam korzystałam z serum 2 razy dziennie (rano i wieczorem). Rano nakładałam na twarz samo serum i czasem makijaż, a czasem nic (w zależności od tego co dalej robiłam). Wieczorem nakładałam serum a po paru minutach krem.
O dziwo najlepsze efekty przynosiło nie wieczorem tylko rano jak nakładałam je przed bieganiem (biegam 4 razy w tygodniu). Po powrocie z biegu chociaż byłam cała zaróżowiona i zdyszana zauważałam że skóra jest niesamowicie gładka i jędrna. Powiedziałabym wręcz że wyglądałam o parę lat młodziej. Nie wiem czy działo się to za sprawą świeżego powietrza i dotlenienia, czy rozszerzenia naczyń krwionośnych i lepszego przyswajania kosmetyku, ale niezaprzeczalnym pozostaje fakt że efekty były (i nadal są) cudowne i utrzymywały się jeszcze przez wiele godzin po bieganiu.
Dodam że taki sam efekt uzyskiwałam nakładając serum i idąc na trening na siłownię.

Gdy nakładam serum wieczorem to rano budzę się z promienną i wypoczętą skórą. Efekty działania serum są naprawdę widoczne gołym okiem, a moja skóra to dość ciężki przeciwnik...

Podsumowując...


Czy warto kupić Shiseido Ultimune? Jak najbardziej tak!
Serum jest świetne, niezwykle wydajne i daje wymierne, zauważalne gołym okiem efekty.

Jednak aby być obiektywną muszę mieć jakieś ale...
Kup je tylko wtedy kiedy naprawdę Cie na nie stać. Nie ma sensu żebyś leciała do providenta po pożyczkę na serum... Jeśli tak zrobisz to będziesz żałować. Serum jest świetne i spełnia swoje zadanie, ale nie ma się co oszukiwać nie sprawi (jak żaden kosmetyk) że będziesz wyglądała o 10 lat młodziej i jak po obróbce przez dobrego grafika.
Jednak jeśli możesz sobie na nie pozwolić bez głodowania przez dłuższy czas to naprawdę polecam, bo będziesz zadowolona
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg reka1.jpg (71,4 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg reka2.jpg (91,0 KB, 8 załadowań)
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-03, 11:39   #5
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Hej dziewczyny... Na wstępie dzisiejszego postu chciałabym Was poprosić żebyście się odzywały, bo dziwnie mi się piszę tak w przestrzeń



Chciałam się podzielić z Wami kilkoma patentami z wizażu, które bardzo polubiłam

Dzisiaj skupię się na włosach:


1. Mycie włosów odżywką- jest to świetny sposób na odświeżenie włosów bez nadmiernego ściągania z nich warstwy ochronnej. Stosuję takie mycie zawsze kiedy chcę odświeżyć włosy, a wiem że idę później na siłownie, albo zakupy i i tak będę miała kitkę.
Normalnie denerwowały mnie odstające kłaczki (baby hair i pourywane włoski) na całej głowie kiedy robiłam kitkę na świeżo umytych włosach... W przypadku mycia odżywką włosy wyglądają w kitce świeżo i zdrowo, ale nie odstają
Co prawda ta metoda skraca czas "świeżości" fryzury, ale i tak ją bardzo lubię. Dodatkowo poprawiła stan moich włosów, bo od częstego mycia szamponem były przesuszone.


2. Spanie ze związanymi włosami- Mój ostatni patent. Na noc zawiązuję nisko kitkę (zalecenia są aby robić to satynową tasiemką, ale ja robię to miękką i luźną frotką bez elementów metalowych). Co to daje? Włosy nie latają po całej poduszce, nie przylepiają się do mnie w trakcie snu i nie są tak podatne na uszkodzenia.
Ten patent również poprawił stan mojej fryzury, a do tego śpi mi się lepiej... Trzeba jednak pamiętać aby była to kitka luźna i niska, aby nie przeszkadzała w nocy.

3. Suchy szampon- znalazł się w moich patentach, ale przewrotnie nie po to aby go chwalić, ale po to aby powiedzieć że nie jestem z niego zadowolona.
Nie wiem co robię nie tak, ale próbowałam trzech różnych suchych szamponów i za każdym razem to samo- sztywna i matowa czupryna której nijak nie da się nazwać odświeżonymi włosami...



A Wy macie jakieś patenty urodowe? Chętnie poznam i wypróbuję coś nowego
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 11:05   #6
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Świadomość tego co wypada...

Jeśli chce się być kobietą świadomie piękną to trzeba wiedzieć co można, a czego nie można, aby nie popełnić faux pas.
Chociaż poczyniłam już kilka kroków na drodze świadomego piękna to nadal czasami jest mi ciężko zadecydować czy coś mi wypada czy nie.

Do tych refleksji przyczyniła się niedawna rozmowa z moją córką, która powiedziała że pokłóciła się z teściową.
Co to ma wspólnego ze mną? Otóż córka pokłóciła się o mój ubiór.
Byłam zaproszona na niedzielny obiad do córki i byli też zaproszeni rodzice jej chłopaka. Ja wyszłam nieco wcześniej, a zaraz po zamknięciu drzwi teściowa zapytała moją córkę czy sądzi ,że byłam odpowiednio ubrana.
Córka (i zięć) stanęli w mojej obronie i trochę się pokłócili z matką.

Przyznam że było to dla mnie lekkim szokiem, bo o ile rzeczywiście czasami się zastanawiam czy wypada mi coś włożyć ze względu na wiek to do tamtego stroju nawet mi przez myśl nie przeszło ,że można się przyczepić. A jednak...

Byłam ubrana w czarne obcisłe leginsy, swetrową tunikę lekko za pośladki i buty na obcasie.
Co w tym jest nieodpowiedniego? Czy mając już x lat powinnyśmy nosić tylko garsonki, albo najlepiej coś co całkowicie zakryje to że mamy jeszcze jakąś (nawet całkiem niezłą) figurę? Czy jeśli kończę jakiś wiek muszę opróżnić całą szafę i iść kupić rzeczy które nie są kobiece , nie eksponują sylwetki?

Oczywiście rozumiem że nie dla mnie jest noszenie spódniczek mini i głębokich dekoltów, ale ja nadal jestem kobietą! I chcę się czuć kobieco i seksownie!

Gdzie tutaj znaleźć złoty środek? W co się ubrać żeby czuć się dobrze ale nie być narażonym na takie ataki?
A może to teściowa mojej córki powinna jednak mieć świadomość, że piękno to piękno, bez względu na wiek?
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 14:31   #7
gilette
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 13
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Hej, myślę, że nie chodzi o to jak wyglądasz czy jak się ubrałaś. Wydaje mi się, że kobieta ma inny problem, a to jest tylko warstwa powierzchowna. Albo Ty jej czymś podpadłaś? Albo chciała przyczepić się do Twojej córy i zrobić jej przykrość, albo problem tkwi gdzieś głębiej albo się nie wyspała i znalazła pretekst . W sumie współczuję Twojej córce, ale teściowe to mega trudny temat. Dobrze, że mąż córki jest po jej stronie. Poza tym mąż patrzy na matkę swojej wybranki i widzi swoją żonę za x lat To jest mega motywujące, bo z tego co widzę na zdjęciu to jesteś piękną kobietą i szczupłą sądząc po twarzy
gilette jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-05, 11:48   #8
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Tylko zdziwiło mnie to ,że nie pierwszy raz się widziałyśmy i miałam wrażenie że się lubimy. Do mojej córki chyba też nic nie ma, przeciwnie bardzo ją lubi.
Córka powiedziała że mam się nie przejmować, bo teściowa czasami ma jakieś swoje widzi mi się....
Postaram się rzeczywiście nie przejmować, ale ciężko mi będzie w tym roku przy świątecznym stole.
W dodatku chyba muszę sobie na wieczór wigilijny uszyć jakiś wór pokutny, aby nikogo nie zgorszyć
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-05, 17:11   #9
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Dzisiaj porównanie :
Shiseido Ultimune Power Infusing Concentrate
oraz:
Estee Lauder Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex


Popularność:
Japońskie serum Shiseido to na rynku całkowita nowość, Firmę Estee Lauder założyła amerykanka (nie wiem czemu ale wcześniej myślałam ,że to marka francuska), a jej serum ANR jest na rynku od wielu lat i przez wielu uważane jest za kultowe.

Zazwyczaj kiedy ktoś chce zainwestować w "poważniejsze" serum spogląda w stronę ANR.

Tak więc nie ma co w tym przypadku porównywać popularności (przynajmniej na razie).


Jeśli chodzi o cenę:

-30 ml serum Shiseido Ultimune to koszt 349 zł
-30 ml serum Estee Lauder ANR to koszt 319 zł
(obie kwoty pochodzą ze sklepu internetowego Sephora)

Jak widać serum Shiseido jest nieco droższe, ale trzeba wziąć pod uwagę ,że to nowość. Poza tym przy takich kwotach różnica 30 zł to niewiele, więc można przyjąć że oba produkty kosztują porównywalnie.



Zastosowanie:
Oba produkty są polecane do stosowania rano i wieczorem (co w przypadku ANR, które w nazwie ma słowo "night" może być mylące).

Serum Estee Lauder powinno się stosować pod krem, a koncentrat Shiseido przed serum i kremem,


W zasadzie ANR to serum, a Ultimune to takie przed-serum, ale wynika to z wieloetapowości pielęgnacji japonek.

Ja z powodzeniem traktuję Ultimune jako serum pod krem (albo i bez).


Wydajność:
Oba produkty mają lekką, żelową formułę, która bardzo szybko się wchłania.

Mam wrażenie że Shiseido nieco lepiej się rozprowadza i przez to potrzebuję go mniej na zastosowanie.
W tym przypadku mały plus dla Shiseido za wydajność.


Przeznaczenie:
W przypadku ANR nie znalazłam dokładnego sprecyzowania dla kogo to serum jest polecane, w moim przekonaniu jest to serum 30+.
Koncentrat Shiseido polecany jest dla każdego (od córki, przez matkę, po babcie... a nawet ojca ).
Dosyć to rozsądne dbać o skórę od najmłodszych lat, chociaż chyba niewiele 20-latek jest sobie w stanie na taki wydatek pozwolić.


Skład:
Advanced Night Repair- Aqua, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Bifida Ferment Lysate, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Glycerin, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Silica, Methyl Gluceth-20, Tocopheryl Acetate, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Extract, Triticum Vulgare (Wheat Bran) Extract, Polygonum Cuspidatum Root Extract, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract, Selaginella Tamariscina (Spike Moss) Extract, Ascorbyl Tocopheryl Meleate, Nordihydroguaiaretic Acid, Citri Reticulatae Peel Extract, Punica Granatum (Pomegranate) Juice Extract, Cholesterol, Sea Whip Extract, Sodium Hyaluronate, Micrococcus Lysate, Caffeine, Alteromonas Ferment Extract, Sodium Rna, Pantethine, Arabidopsis Thaliana Extract, Yeast Extract, Ethylbisminomethylguaiaco l Manganese Chloride, Anthemis Nobilis (Chamomile), Linoleic Acid, Lecithin, Hydrogenated Lecithin, Rosmarinus (Rosemary) Extract, Linolenic Acid, Xanthan Gum, Polymethylsilsesquioxande , Tromethamine, Carbomer, Dimethicone, Caprylyl Glycol, Lauryldimonium Hydroxypropyl, Hydrolyzed Soy Protein, Potassium Sulfate, Cyclodextrin, PEG-9 Dimethicone, Simethicone, Caprylic/Capric Triglyceride, Disodium EDTA, BHT, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Caramel, Titanium Dioxide (CI 77891).


Shiseido Ultimune-
Water, Alcohol Denat., Glycerin, Dimethicone, Butylene Glycol, PEG/PPG-17/4 Dimethyl Ether, Triethylhexanoin, Ammonium Arcyloyldimethlataurate/Betheneth-25 Methacrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, PEG-14M., Methylparaben, Tocopheryl Acetate, PEG/PPG-14/7 Dimethyl Ether, Rosa Damascena Flower Wather, Acrylates/C10-30 ALKYL ACRYLATE Crosspolymer, Fragrance, Disodium Edta, Pottasium Hydroxide, Silica, Isoceteth-10, Linalool, Ginko BilobaLeaf Extract, Geraniol, Citronellol, Sodium Carboxymethyl, Beta-Glucan, BTH, Thymus Serpillum Extract, Perilla Ocymoides Leaf Extract, Sodium Bicarbonate.


Ja nie jestem w stanie go fachowo przeanalizować, ale mam wrażenie że Ultimune ma skład przyjaźniejszy (i krótszy).

Moja opinia:

Oba kosmetyki wg producentów mają dawać podobne rezultaty i wzmacniać barierę ochronną skóry.
Po obu widać było faktyczne efekty na twarzy, które pokazywały za co musimy tak słono płacić
Jednak ostatnio zbieram sporo komplementów co do swojej twarzy, podobno wyglądam na zdrową i wypoczętą (nawet po zarwanej nocce). Podczas używania ANR nie słyszałam takich komplementów.


Jeśli już stosowałyście ANR to naprawdę warto przetestować Ultimune i samej ocenić które nam się bardziej przysłuży.
Jeśli nie testowałyście żadnego to warto poszukać próbek i przetestować oba zanim się na któregoś zdecydujemy.


Myślę że fanki ANR nie będą zawiedzione działaniem Ultimune, a zawsze warto przetestować coś nowego i dostarczyć skórze nowych składników.


__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 12:00   #10
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Testowanie na młodszej skórze (24 lata)

Wcześniej o tym nie wspominałam, ale jakiś czas temu dałam pokaźną próbkę koncentratu Shiseido mojej córce.
Jak już wcześniej pisałam moja córka też jest wizażanką (chociaż za nic nie chce mi zdradzić swojego nicku).

Byłam ciekawa czy produkt da na młodej skórze takie efekty jak na dojrzałej.

Córka ma dość problematyczną skórę- tłustą i z niedoskonałościami (teraz pozostały pojedyncze zmiany, kiedyś miała problem z trądzikiem).
Oprócz tego narzeka na pierwsze zmarszczki (są bardzo delikatne i jak na razie widoczne tylko dla niej).


Co córka powiedziała o Shiseido Ultimune po 5 dniach stosowania?



- Skóra jest bardziej promienna i wypoczęta

- Odrobinę mniej się przetłuszcza

- Serum jest świetne jako baza pod makijaż- podkład bardzo dobrze się nakłada i świetnie stapia ze skórą

-Ranki po wyciskaniu krost znacznie szybciej się goją i nie pozostaje po nich żaden ślad

-Koncentrat ani trochę nie zapycha skóry


Jak widać same superlatywy, ale kiedy ją zapytałam czy zainwestowałaby w taki kosmetyk odpowiedziała że nie.
Dlaczego nie? Ponieważ taki wydatek wiązałby się dla niej z wieloma wyrzeczeniami i byłby dość mocno odczuwalny w jej budżecie. Chciałaby to serum i z chęcią je używała, ale gdyby je wygrała albo wygrała w lotka...
Co prawda już po 5 dniach widzi różnice w swojej skórze, ale są to różnice subtelne, ledwie zauważalne dla innych.

Jednak dodała że u mnie widzi różnicę gołym okiem i wyglądam ostatnio promiennie
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód


Edytowane przez thefit
Czas edycji: 2014-11-06 o 12:02
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-07, 09:41   #11
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Dzisiaj trochę inaczej....


Świadome piękno powinno wynikać również z wnętrza i o tym chcę dzisiaj napisać. Przewrotnie jednak nie będę pisać o pięknej duszy i umyśle, a o pożywieniu.



Niewiele z nas uświadamia sobie, że świadoma pielęgnacja to nie tylko dbanie o higienę, oczyszczanie, tonizowanie i kremowanie. To także zadbanie o to aby cały organizm był zdrowy od środka.

Posługując się przykładem- Jeśli mamy stare, niesprawne auto i polakierujemy mu na nowo karoserię to nie stanie się nagle autem sprawnym i dobrym.

Dlatego nawet najlepszy kosmetyk nic nie zdziała jeśli będziemy zaniedbywali ogólne zdrowie.
Jednak jeśli połączymy świadome odżywianie i świadomą pielęgnację to osiągniemy zdumiewający efekt.

Wcale nie chodzi mi o to aby teraz myśleć godzinami o każdym posiłku żeby był idealnie zbilansowany, zdrowy i nieprzetworzony. Chodzi o to aby włączyć do diety zdrowe produkty które lubimy i aby jedzenie ich stało się dla nas rutynowe.

Ja bardzo często jem:


-kaszę jaglaną- idealna na chłodne dni, posiada dużo krzemu który pozytywnie wpływa na skórę; pasuje do podania na słodko i wytrawnie.
-siemię lniane- zawierają dużo kwasów omega 3 i błonnika, bardzo zdrowe; idealne do posypania jogurtu czy owsianki
-orzechy i pestki- bogactwo mikroelementów i zdrowych tłuszczów; idealne do owsianki albo jako przekąska
-produkty pełnoziarniste- zamiast oczyszczonych- naprawdę łatwo się przestawić na brązowy ryż i makaron pełnoziarnisty. Mają więcej smaku i mnóstwo błonnika
-owsianka- królowa śniadania, pysznie smakuje z sezonowymi owocami, miodem i bakaliami. Jem zamiennie z kaszą jaganą
-herbatki ziołowe- Uwielbiam! Każda ma inny smak i właściwości, pijąc je czuję że organizm jest mi wdzięczny. Całkowicie się odzwyczaiłam dzięki nim od picia zwykłej herbaty. Dodam, że w przypadku herbatek efekty są naprawdę bardzo widoczne, ale tylko przy regularnym piciu. Od pokrzywy całkowicie przestały mi wypadać włosy i rosną jak szalone!


Taka suma drobnych kroków dbania o siebie od zewnątrz i od wewnątrz daje wielki efekt Świadomego Piękna
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg her.jpg (165,3 KB, 7 załadowań)
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód


Edytowane przez thefit
Czas edycji: 2014-11-07 o 09:44
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 13:51   #12
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Wpadłam na pomysł, aby pokazać Wam swoją toaletkę.


Uważam że każda kobieta powinna mieć coś takiego, ponieważ Świadome Piękno jest zaplanowane i zorganizowane!


Cała szafka (ma 4 koszyki) jest przeznaczona do moich kosmetyków.

W najniższym koszyku są kosmetyki zapasowe, których na razie nie mam zamiaru używać.

W drugim od dołu są produkty do włosów (olejki, odżywki, produkty do stylizacji).

Pierwszy i drugi koszyczek to kosmetyki kolorowe oraz akcesoria do nich. W tych koszyczkach jest lekki misz-masz, ale staram się utrzymywać w nich porządek i mieć rzeczy które chociaż raz po raz używam.
Co jakiś czas robię przegląd toaletki i niepotrzebne rzeczy wyrzucam, albo przenoszę do kuferka. W kuferku trzymam kosmetyki których przez dłuższy czas nie będę używać (np. za ciemne po lecie podkłady, czy cienie do powiek które już mi za bardzo nie odpowiadają).


Na toaletce stoją kosmetyki których używam najczęściej.
Jest tam także organizer-drzewko na biżuterię oraz moje 2 ulubione perfumy (resztę perfum używam okazjonalnie, więc są bardziej schowane).

Nie wiem czy widać na zdjęciu, ale przekrój moich kosmetyków kolorowych jest bardzo zróżnicowany prowadzi od niższych półek (np. Catrice i Pierre Rene) do wyższych (Estee Lauder, Guerlain).
Nie wybieram kosmetyków ze względu na cenę i markę, ale ze względu na właściwości, dlatego na każdej półce cenowej mam swoich ulubieńców z którymi się nie rozstanę. Przykładem mogą być tutaj tusze MaxFactor które biją wg mnie wszystkie górno półkowe.


A Wy jak macie zorganizowane kosmetyki? Starczy Wam kosmetyczka, czy macie podobnie jak ja całą toaletkę?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg toaletka.jpg (114,8 KB, 50 załadowań)
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód


Edytowane przez thefit
Czas edycji: 2014-11-08 o 13:53
thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 22:48   #13
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Zazdroszczę - usystematyzowania i porządku. Ślicznie zorganizowane! U mnie niestety zawartość koszyczków przemieszana, poprzestawiana i zabałaganiona... Trochę się wstydzę i usprawiedliwiam, a trochę szukam plusów - np. bardzo często odkrywam perełki, kosmetyki o których istnieniu zapomniałam i cieszę się nimi na nowo Niemniej zgadzam się, że świadomość siebie przejawia się w zrozumieniu swoich potrzeb i dobrej organizacji i co jakiś czas podejmuję próby dążenia do niej
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 20:59   #14
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Nadszedł czas na krótkie podsumowanie...


Mam nadzieję, że mimo iż nikt nie chciał włączyć się do dyskusji to chociaż parę osób zainteresowało się tym co mam do powiedzenia i przeczytało moje wypociny. Jeśli tak to bardzo dziękuję tym osobom

Starałam się nie lać wody i pisać rzeczy które uważam za ważne i wypróbowane przeze mnie.

Co miałam powiedzieć o koncentracie Shiseido powiedziałam i było to absolutnie szczere.
Nie pisałam peanów i wierszy o właściwościach tego kosmetyku, nie pisałam że sprawił że wyglądam o 20 lat młodziej, ani że całkowicie odmienił moje życie.
Jestem na wizażu bo oczekuję szczerych i prawdziwych opinii i dlatego to samo starałam się dać Wam.

Cieszę się ,że mogłam przez trochę czasu tu pisać, to było dla mnie zupełnie nowe doświadczenie

Pozdrawiam Wizażanki !
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-15, 13:28   #15
AgusiaMajusia
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaMajusia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 31
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Mi się bardzo podoba twój blog napisałaś szczerze i od siebie, i parę Twoich pomysłów wykorzystałam trzymaj się. trzymam za Ciebie kciuki abyś wygrała bon do Sephory bo zasłużyłaś
AgusiaMajusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-17, 15:21   #16
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Dziękuję bardzo, cieszy mnie że jednak ktoś skorzystał z moich rad i nie pisałam na próżno Z niecierpliwością czekam na wyniki
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-19, 19:15   #17
malamyszka20
Zadomowienie
 
Avatar malamyszka20
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Bardzo fajnie sie czytało i dużo ciekawych i mądrych rad czy będziesz jeszcze pisać? Mam 28 lat i ostatnio tez zmieniłam swoje podejście do wielu rzeczy m.in. sposób ubierania sie, czy inne podejście do zakupów, czy do jedzenia. Czuje ze staje sie bardziej świadoma. Takie rady kogos kto juz ma to za sobą sa bardzo cenne
malamyszka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-19, 22:06   #18
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Cytat:
Napisane przez malamyszka20 Pokaż wiadomość
Bardzo fajnie sie czytało i dużo ciekawych i mądrych rad czy będziesz jeszcze pisać? Mam 28 lat i ostatnio tez zmieniłam swoje podejście do wielu rzeczy m.in. sposób ubierania sie, czy inne podejście do zakupów, czy do jedzenia. Czuje ze staje sie bardziej świadoma. Takie rady kogos kto juz ma to za sobą sa bardzo cenne

Dziękuję Bardzo mnie cieszy że jednak chociaż parę osób skorzystało z tego co napisałam

Bloga chyba nie będę prowadzić, bo raczej nie znalazłabym tylu tematów do pisania...

Jednak na wizażu na pewno będę się udzielać, bo to z niego czerpię większość informacji urodowych
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-19, 23:19   #19
malamyszka20
Zadomowienie
 
Avatar malamyszka20
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Cytat:
Napisane przez thefit Pokaż wiadomość
Dziękuję Bardzo mnie cieszy że jednak chociaż parę osób skorzystało z tego co napisałam

Bloga chyba nie będę prowadzić, bo raczej nie znalazłabym tylu tematów do pisania...

Jednak na wizażu na pewno będę się udzielać, bo to z niego czerpię większość informacji urodowych
Zawsze jest jakiś temat który warto rozważyć, poprostu pisz co czujesz
malamyszka20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-20, 15:19   #20
AgusiaMajusia
Raczkowanie
 
Avatar AgusiaMajusia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 31
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Cytat:
Napisane przez thefit Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo, cieszy mnie że jednak ktoś skorzystał z moich rad i nie pisałam na próżno Z niecierpliwością czekam na wyniki
Nie wiecie dziewczyny kiedy będą wyniki i kto wygrał bon a kto kosmetyk pełnowartościowy? Ja bloga przerwałam niestety, bo choroba u na sie pojawiła. Ale ciekawa jestem kto wygrał
AgusiaMajusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-20, 16:19   #21
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Cytat:
Napisane przez AgusiaMajusia Pokaż wiadomość
Nie wiecie dziewczyny kiedy będą wyniki i kto wygrał bon a kto kosmetyk pełnowartościowy? Ja bloga przerwałam niestety, bo choroba u na sie pojawiła. Ale ciekawa jestem kto wygrał

Niestety nie mam pojęcia... pisałam już do redakcji wizażu i do moderatora który zajmuje się konkursami i ani tu ani tu nie dostałam żadnej odpowiedzi
A do redakcji pisałam już z tydzień temu.
Chyba pozostaje cierpliwie czekać
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-25, 14:26   #22
Luizeczk876
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
Dot.: Kasia młoda duchem, a starsza metryką prowadzi mini-bloga!

Zazdroszczę, że wszystko jest tak uporządkowane i przemyślane od początku do końca
Luizeczk876 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-25 14:26:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.