Bez fast-foodów, zupek w proszku, napoi gazowanych itp.

[Madzialenka12344321]

Czy potraficie bez tego wytrzymać??

[pacia_ts]

no ba ;] ja tego wogóle nie jadam i nie ma to nic wspólnego z moim odchudzaniem. Ogólnie jakoś nie przepadam za fast-foodami itp.

[Madzialenka12344321]

Ja tez za tym nie przepadam, ale jak powiedziałam mojemu TZ ze moge bez tego sie obyc wogóle to on na to: ze jakaś niecodzienna jestem że jak to tak??

[paulinka_vel_paulinka]

nie lubię ... jakoś marnie się czuję po tego typu jedzeniu

[Madzialenka12344321]

tak samo jak po jedzeniu w Mc donalds.. w sumie to tez fast foody a mnie po nich brzuch boli

[xyoko]

Napisane przez Madzialenka12344321

Czy potraficie bez tego wytrzymać??

Potrafię Bez problemu

[nowa16]

Nie pamiętam kiedy jadłam zupkę/sos z proszku, nie piję nic gazowanego, nie lubię jedzenia z McDonalda, Pizza Hut itp. Jedynie nie potrafię odmówić sobie cappuccino (z torebki) Nescafe, na które pozwalam sobie raz/dwa razy w tygodniu.

[Madzialenka12344321]

a czy kawa zbozowa np. caro tez może podchodzić pod te niezdrowe proszki?? chyba nie co??

[*angel1710**]

przyznam się bez bicia, że bardzo lubie fast food'owe jedzenie, ale moja wiocha nie spełnia warunków na postawienie Mc'donalda albo kfc więc nie mam z tym problemu zupki w proszku bym nie przełknęła, a napoi gazowanych nie pije od 2 lat

[nowa16]

Napisane przez Madzialenka12344321

a czy kawa zbozowa np. caro tez może podchodzić pod te niezdrowe proszki?? chyba nie co??

Nie, gdyż jest to naturalna kawa zbożowa. Ja miałam na myśli typowe capuccino (jest 5 rodzajów: Latte Machiatto, cafe Vanilia, Choco, zwykłe cappuccino z cukrem i bez cukru), które w swoim składzie maja niestety "E". Musze przyznać, że są to jedyne dostepne na polskim rynku cappucina o tak dobrym smaku (Mokate, Gellwe nie da się wypić).

[Madzialenka12344321]

a to dobrze, bo kawy normalnej nie pije, a za to kawusię Caro uwielbiam.. a jeszcze jak się do niej doleje troszke mleczka... mniami az chyba zaraz sobie zrobie ją

A powiedzcie: na co najbardziej szkodza te wstretne rzeczy tu wymieniane?? napewno na cholesterol, a na co jeszcze??

[misiaczekdid]

Napisane przez Madzialenka12344321

tak samo jak po jedzeniu w Mc donalds.. w sumie to tez fast foody a mnie po nich brzuch boli

W ogóle nie wiem jak można tam jadać... Wszystko jest straszne A te napompowane bułeczki, kotlety nie wiadomo z czego i jeszcze ta "olbrzymia" porcja warzyw...
Zjadłam tam tylko jednego hamburgera (bułka+coś co przypominało kotlet niewiadomego pochodzenia+pół listka sałaty) --> Tego nie można nawet nazwać fast foodem tylko odpadami zapakowanymi w papierowe pudełko... Nie rozumiem co ludzie widzą w takim miejscu

[Ludowa]

Jasne.
Dla mnie jedzenie trzeba celebrować i cieszyć się nim, a nie oszukiwać głód jakimś śmieciowym quasi-żarciem, które ani dobre, ani zdrowe.

[anniaa]

fast foody zupki w proszku napoje gazowe - stanowczo nie , nie jadłam ich nawet gdy byłam mała bo mam wraźliwy żoładek i zadna przyjemność było zjeść hamburgera a na nastepny dzien przeleżeć i pół dnia wymiotowac

[Madzialenka12344321]

ja tez mam potem problemy, boli mnie brzuch.. ciekawe czego oni tam dodają ze potem człowiek sie tak czuje

[MistressBelial]

Co od fast foodow to mnie nie ciagnie, gorzej jesli chodzi o napoje gazowane i słodycze.Jednak od jutra(bo dzisiaj juz z pozno) mowie wszelkim nuiezdrowymprzekoskom NiE!Prosze pomozcie mnie zmotywowac oto moj nr gg powspierajmy sie wspolnie4289155

[mirynka]

napoji gazowanych nie pije od lat, zreszta zadnych slodkich nie pije tylko wode, czasem nestea brzoskwiniwa, co do fasd foodow podobnie juz nie pamietam kiedy jaldam hot doga czy hamburgera, sporadycznie jem kebaba w bulce lub pizze, zupki w proszku jadam baaaardzo zadko ale przyznaje sie bez bicia ze smakuja mi fixy z knora i raz na tydzien moze dwa pozwalam sobie na jakis fix, najczesciej jest to fix do chinszczyzny lub kurczaak ala strogonof

[Chii1986]

Ja przyznaję, że moje żywienie to głównie słodycze, chipsy, fastfoody i napoje gazowane- żywię się tak odkąd pamiętam, nigdy nie musiałam się odchudzać (szybka przemiana materii)- mogę jeść takie jedzenie w każdych ilościach i nie tyję. Wiem, że to niezdrowe ale komuś kto nigdy się nie musiał ograniczać trudno z dnia na dzień przejść na zdrowaą żywność. Napewno nie zrezygnuję z tego typu jedzenia bo od chipsów i chamburgerów jestem uzależniona ale staram się to ograniczyć i zastępowac czymś zdrowszym np. musli nigdy nie lubiłam a ostatnio mi zasmakowało- robie to raczej dla zdrowia bo odchudzać się nie mam z czego. A jedzenie z MC Donald's uwielbiam i wiem jak i z czego jest robione...ale to mnie nie zniechęci, zupki w proszku też lubię ale nie jem często.

[Hei_di]

Spokojnie.Zupki w proszku i gazowane napoje to zwykła chemia,którą czuć od razu podczas jedzenia..Nie tykam takich rzeczy nigdy.
Co do fast foodów-amburger,hot-dog,chicken-burger i.t.p odpada,bo jestem semiwege.Czasem jem pizzę i frytki,ale to naprawdę rzadko.
A od dzisiaj koniec z tym NA ZAWSZE.

Pozdrawiam

[Madzialenka12344321]

ja tez nie muszę sie odchudzać (mam 170cm wzrostu i waże 49 kg). ale jak wiem jak bardzo jest to niezdrowe i ze potem się mogę źle czuc to bardzo dziekuję za takie coś
Od dziś zresztą zaczynam miesiąc bez słodyczy (bo za 5 tygodni przyjeżdza mój TZ z Holandii). Tak samo od dzis koniec z napojami gazowanymi (choc nie pamietam kiedy ostatnio je piłam ) , koniec z fast-foodami - wczoraj zjadłam pizze (bo brat zamówił na obiad..wrrr) czy ktos sie tez do mnie dolączy

[rozmarynek]

Ani fast foodów, ani zupek w proszku, ani napoi gazowanych nie spożywam. Wcale. I nigdy nie przepadalam za tego typu jedzeniem.

[misiaczekdid]

Z "fast foodów" lubię pizze i twistery - ale robię je sama, pizzę czasem zamiast ciasta, z dużą ilością warzyw i ogólnie zdrowych składników, a twistery robię z ciasta naleśnikowego + warzyw + piersi kurczaka. Wychodzą pyszne i nie są tak niezdrowe

[Madzialenka12344321]

Napisane przez misiaczekdid

Z "fast foodów" lubię pizze i twistery - ale robię je sama, pizzę czasem zamiast ciasta, z dużą ilością warzyw i ogólnie zdrowych składników, a twistery robię z ciasta naleśnikowego + warzyw + piersi kurczaka. Wychodzą pyszne i nie są tak niezdrowe

to ja tak samo ale cos widze, ze mało osób do nas dołączyło

[agatka-a]

ja napojów typu cola, pepsi nie znoszę wiec problem z głowy
niestety fast foody kocham ale dizs naczytałam sie o tłuszczach trans, zauważyłam ze to prawda i postanowilam skończyc ze śmieciowym zarciem, oczywiscie nie w 100%, ale nie będe jeść tak często, raz na miesiac pozwolę sobie na bułkę z warzywami, zapeikanke czy zupke chińską

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agatka-a

ale dizs naczytałam sie o tłuszczach trans, zauważyłam ze to prawda

a co takiego wyczytałas??

[agatka-a]

że tuczą mimo prawidłowej dziennej dawki kalorii i że ten tłuszcz odkłada się glównie na brzuchu
przez ten rok żywiłam się glównie fast foodami- brak czasu, w domu czasami na noc tylko bywałam, no i brzusio urósł :/

[szklanki]

Wszystko to kwestią gustu - kocham cheesburgery, kocham pizze, kocham fastfood i colę light. I jak dla mnie to życie jest za krótkie żeby sie zastanawiać jak mocno mi zaszkodzi, skoro mam ochotę na wielką dawkę cholesterolu i soli. Równie dobrze mogę żyć 70 lat dłużej śpiąc w wyziębionym łóżku w 16stopniach, jesc trawe i kiełki.... ale gdzie tu przyjemność?

[lain]

uwielbiam salatki w KFC i McDonald's moj TZ jest uzalezniony od skrzydelek w KFC, wiec towarzyszac mu palaszuje salatke Caesar. czasem moge tez zjesc jakiegos burgera. uwielbiam tez jedzonko w North Fishu. o i zapiekanki na Kazimierzu. i pizze. ogolnie od fast foodow stronie wtedy gdy musze (dieta )

zupki w proszku tez lubie, ale tylko niektore smaki (pomidorowe i rosolki), uwielbiam puree w proszku
no i z napojow gazowanych - piwko i cola light i szampana uwielbiam!

takie tam moje grzeszki moge bez nich wytrzymac dopoki nie znajda sie w polu mojego widzenia w momencie, gdy mam pusty brzuchol
ale przynajmniej nie grzesze slodyczami, ktorych nie jem w ogole
marcepany, bezy, tluste pączki, torty, czekoladki i takie tam wywoluja u mnie odruch wymiotny

Napisane przez agatka-a

że tuczą mimo prawidłowej dziennej dawki kalorii i że ten tłuszcz odkłada się glównie na brzuchu

hm tluszcz odklada sie chyba glownie tam gdzie kto ma predyspozycje. ja mam brzuszek fajniutki, tluszcz mi idzie w nogi

[nighmare]

napoje gazowane-no problem.
zupki w proszku no problem.
mc'donald-wytrzymam.
pizza-non stop mam ochote;d

[agatka-a]

Napisane przez nighmare

napoje gazowane-no problem.
zupki w proszku no problem.
mc'donald-wytrzymam.
pizza-non stop mam ochote;d

polecam prace w pizzerii, po kilku dniach ci obrzydnie..