2009-11-15, 17:30 | #181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
clavicles/obojczyki
nie kojarze ani jednego ani drugiego studia z przekluwania-spytaj sie na jakim kolczyku robią(surfacebar musi być) i jake maja doswiadczeie w powierzchniowkach,popros o jakis zdjecia
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-11-15, 18:17 | #182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 217
|
Dot.: kolczyk w karku
dzieki ; )
|
2009-11-18, 18:01 | #183 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: kolczyk w karku
Witam wybieram się w piątek przebić na reszcie kark i wybrałam Kult w Krk, bo już kiedyś tam przebijałam brew jak i moi znajomi wiele części ciała, także sympatia i zaufanie zostało co do tego miejsca
Mam tylko jedno pytanie, czy miejsce ostatnich kręgów szyjnych nie jest miejscem trudniejszym do przekłucia niż lina karku poniżej włosów? Chodzi mi tu o bardziej wystające kręci i o to że przekłucie pewnie będzie się dłużej goić... Edytowane przez PannaMarzanna Czas edycji: 2009-11-18 o 18:20 |
2009-11-30, 16:23 | #184 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: zaczarowana kraina
Wiadomości: 515
|
Dot.: kolczyk w karku
Witam
Mam małe pytanie do właścicieli kolczyków na szyi Wiem, że to indywidualna sprawa, ale ciekawi mnie jakie macie wymiary swoich kolczyków?? chodzi mi konkretnie o długość i szerokość pręta
__________________
|
2009-12-06, 00:12 | #185 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w karku
Viking i Manila są porównywalne (moim zdaniem bardzo dobre studia ) Ja przebijałam język w Vikingu.. planuje tam wrócić, żeby przebić kark ale wiem że z Manila również cieszy się popularnością. W obydwu studiach chłopaki znają się na rzeczy )
|
2009-12-13, 07:28 | #186 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: kolczyk w karku
Mógłby mi ktoś powiedzieć co to jest microdermal ?
|
2009-12-13, 14:56 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
implant-tzw.one point piercing-pod skóra umieszczoba jest stopka przez którą przerasta tkanka-na zewnatrz jest widoczny tylko dysk,kulka,nakrętka
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-12-15, 12:35 | #188 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: kolczyk w karku
a wie ktoś może, czy robi ktoś takie coś okolicach Zielonej Góry ;>
|
2010-01-28, 12:13 | #189 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: kolczyk w karku
ja mam pytanie dotyczące kolczyka w karku... mianowicie przebiłam go kilka dni temu, w poleconym salonie, z własnym tytanowym kolczykiem i wszytko by było ok gdyby nie to, że wydaje mi się niepokojąco wystawać.
w sensie i czuć go przez skórę i ramiona bardzo wystają... generalnie chodzi o to że gość mi powiedział że 'kilka dni minie, ułoży się w skórze i nie będzie tak wystawać'. wydaje mi się, że facet mi źle przebił i nie chce się przyznać czy po prostu tak ma być? |
2010-01-28, 16:48 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
a te kulki to masz od początku?
jak to zostało wysterylizowane?
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-01-28, 19:01 | #191 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: kolczyk w karku
kolczyk zamawiałam przez wildcat od razu ze sterylizacją, kulki tez od nich, ale jak sie pytałam czy mogą być od razu to gościu stwierdził że bez problemu może je założyć... ale w domu mam tytanowe, od kolczyka
|
2010-01-28, 19:09 | #192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
-kolczyk jest za płytko-te ramiona nie mają prawa wystawać -one się nie ułoży i cudownie nie schowa -nie powinien założyć akrylu-bo się go nie da wysterylizować ,a pozatym ma porowataąstrukturę i nie nadaje się do gojenia jak dla mnie kolczyk jest do wyjęcia-jak wyjmiesz to w miarę szybko sie to zrośnie bo jest świeże-jesli dlaje chcesz mieć kark to radzę się udać do innego piercera jesli chcesz zasięgnąć opinii innych piercerów możesz swój przypadek opisać na forum www.bodymodifications.pl
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2010-01-28 o 19:12 |
|
2010-01-28, 23:46 | #193 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kolczyk w karku
Miss, to normalne, że po pewnym czasie taki kolczyk zaczyna bardziej odstawać? Mi mniej więcej odstaje w tym momencie jak u cocaine girl. Słyszłam, że kolczyk po prostu wyciera skórę obok siebie i dlatego potem już tak ładnie nie leży jak na początku, kiedy jeszcze jest opuchlizna.
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
2010-01-29, 08:47 | #194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
jesli nie jest to polaczone z ciaglym postepem wychodzenia i z b,liznami to nie ma sie czym martwic tylko obserwowac
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-04, 13:34 | #195 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w karku
hej,
także posiadam kolczyk w karku. zrobilam nie całe 4 miesiące temu i narazie się trzyma. samo przekłucie w ogóle nie bolało, raz dwa i miałam kolczyk. zdziwiłam się że to tak bezbolesnie, ale to zapewne idywidualna sprawa każdej osoby. piercerka też powiedziała że bardzo ładnie i szybko "poszło". byłam ostatnio w salonie piercingu gdzie wykonywałam ten kolczyk, piercerka mówila ze wszystko za***iśc** się goi i jest OK. przemywam solą fizjologiczną, czasem octenisept. ale czasem zapominam tego wykonywać. codziennie w czasie kąpieli przemywam zwykła wodą, unikając żeby podczas mycia włosów szampon się nie dostał w te okolice, jest ciężko ale daje rade ; )) raz czy dwa zaczepiłam włosami bądź szalikim, jakiś czas kolec wystawał, ale na drugi dzień było dobrze. ogólnie nie miałam problemów z ropieniem się, czy jakimiś obrzękami, siniakami. chociaż ostatnio zaczyna mnie "boleć". w sensie że czuje że go mam. nigdy nie miałam problemów z kolczykiem w czasie spania i wykonywania różnych czynności. od dwóch dni kolczyk mi w ogóle nie odstaje, a na początku delikatnie było widać kolce. dziś w nocy troche mnie denerwował, wydaje mi się że jest delikatnie spuchnięty, te kulki jakby miały wchłonać w me ciało. czy to coś niebezpiecznego? czy normalne? bo nie wiem sama czy mam się denerwować i martwić. nie jest to jakaś straszna opuchlizna, ale wcześniej jak ruszałam kolczykiem to poprostu go "czułam" teraz jkaby był głebiej zanurzony w ciele.. pozdrawiam |
2010-02-18, 01:12 | #196 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
Hej
Ja zrobiłem sobie kolca w karku raptem 4 dni temu ale od poczatku wiedzialem ze cos z nim jest nie tak A teraz jak poczytalem wasze posty i obejrzalem zdjecia to napewno wiem ze jest zle zrobiony. Poza tym boli mnie i czuje dyskomfort o zaczeriwnieniu nie wspominajac. Dolaczam zdjecia i prosze o wypowiedz kogos kto sie na tym zna co o tym sadzi?? i co z tym dalej robic?? |
2010-02-18, 09:28 | #197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
czy przed przekluciem zaznaczano ci gdzie będzie kolczyk-mierzono to ? czy ktoś urzywał kleszczy przy zabiegu? i gdzie to było wogóle robione kolczyk jest do wyjęcia -natychmiastowego
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-18, 13:10 | #198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
Kurcze a myslalem ze koles sie na tym zna jak wcześniej z nim gadalem, tymbardziej ze inne klucia mi robil i sa jak najbardziej ok.
Pokazalem mu mniej wiecej w ktorym chce miejscu ale dokladnie nie widzialem co robil bo tylem siedzialem. Cos tam rysowal mazaczkiem wiec chyba sobie mierzyl, kleszczy napewno nie uzywal bo sie go pytałem, zreszta czulbym. A istnieje w ogole cos takiego jak reklamacja?? bo jakby nie bylo to koles s*******il swoja robote, a wiadomo 100zl ulica nie chodzi.... A w Radomiu mi cos takiego zrobili....:P |
2010-02-18, 13:45 | #199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
jeśli ktoś ma odwagę i jest profesjonalistą to powinien także umieć przyznać się do błędu,a te zdarzają się wszytskim
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-18, 16:29 | #200 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
Byłem dzis u niego i powiedział ze wszystko jest ok. Mowi ze specjalnie zalozyl wiekszego kolczyka niz kanal, w razie gdyby za bardzo spuchlo. Jak mi sie ladnie zagoi to bez problemu wymienie na krotszy kolczyk i wszystko bedzie ok. Powiedzial ze on tak to robi i ludziom sie ladnie goi.
Sam juz nie wiem kogo mam słuchac i co mam robic........ |
2010-02-18, 16:50 | #201 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: kolczyk w karku
ewidentnie migał się od przyznania ci racji. kolczyków powierzchniowych nie zakłada się dłuższych i później nie wymienia. z założenia ich w ogóle nie powinno się wyciągać, jeśli nie zajdzie taka konieczność.
|
2010-02-18, 17:03 | #202 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
jeśli chcesz potwierdzic moje słowa to zajrzyj na forum www.bodymodifications.net zarejestruj się załóż wątek,opisz dokładnie swój problem i dodaj zdjęcia na forum udziela się kilku profsjonalnych piercerów
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-18, 17:48 | #203 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
miss venflon radzisz to wyjac jak najszybciej??
jakie ewentualnie powikłania moga wystapic gdy zostawie kolca tak jak jest?? kurcze szokda mi troche kasy i klucia, moze warto troche poczekac i ewentualnie zmianic na krotszy......?? p.s dzieki za pomoc bo widze ze masz o tym jakies pojecie |
2010-02-18, 18:08 | #204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
bo to jest nie do uratowania-jeśli zostawisz ten kolczyk to prędzej czy później w powodu za płytkiego kłucia zacznie migrować -a wymiana na krótszy tez nic nie da bo kanał przekłucia nie jest zrobiony tak aby ów ewentualny krótszy kolczyk dobrze "się układał" co też skutkowałoby migracją
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-02-21, 15:56 | #205 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: kolczyk w karku
Zrobiłam sobie kolczyk w karku 4 listopada. Zabieg wykonałam w salonie piercingu Mansarda w Olsztynie <w środę po dwie godziny przyjmuje tam facet, który zajmuje się piercingiem. > Z tego co przeczytałam okazało się, że założył mi kolczyk z bioplastu w kształcie 'banana'. Na początku wszystko było w porządku, po miesiącu poszłam na skrócenie kolczyka. Jednak cały czas mi odstaje. <zamieszczam zdjęcia> Proszę o szybką odpowiedź- zdjąć? Czy on migruje? Czy po zdjęciu zostaną duże blizny? I czy jest możliwość, żebym zrobiła sobie jeszcze raz surfacebar?
|
2010-02-21, 17:53 | #206 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: kolczyk w karku
wyjmij jak najszybciej, blizna bedzie - jaka, to zależy od wielu czynników. wymigruje prędzej, czy później. poza tym, z tego co widze, ropieje? zrobic mozesz drugi raz ale nie na bliznach, w innym miejscu. i proponowalabym krótszego kolczyka. poza tym wybierz się do innego studia. jednak najpierw dowiedz sie o nim troszke, zeby zalozyli ci dobrze sb jeśli masz ochotę/siły/chęci wybierz się tam, gdzie zrobili Ci to cudo i staraj się o zgłoszenie reklamacji, bo usługa została wykonana nieprawidłowo.
Edytowane przez eaven Czas edycji: 2010-02-21 o 17:55 |
2010-02-22, 18:27 | #207 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: kolczyk w karku
Witam wszystkich
Mianowicie od dłuższego czasu chciałabym sobie zrobić surfacebar w karku. I tutaj ogromna proźba do Miss Venflon i innych osób oczywiście, które miały styczność z tym kłuciem - czy nasuwa Wam się na myśl piercer lub studio godne polecenia we Wrocławiu? Dużo osób mówi, że to kłucie jest dość trudne i nie chce mieć zadnych komplikacji związanych ze złym miejscem wkłucia igły Pisałyście, że dobra jest Ewa. Czy może wybrać się do studia black death ? liczę na szybką odpowiedź, pozdrawiam Edytowane przez Kasica011011011 Czas edycji: 2010-02-22 o 18:35 |
2010-02-22, 18:43 | #208 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
po galerii piercingu black death już widać ,że na powierzchniówkach to oni się nie znają-pieknie ilustruja to zdjęcia np.karku na bioplaście z blizną jeśli w danym miescie jest więcej niż jedna osoba,do której warto iśc to to zaznaczaam
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2010-02-22 o 19:51 |
|
2010-02-22, 18:50 | #209 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: kolczyk w karku
miałaś na mysli prawidłowe założenie u Ewy, tak? bo napisałaś na odwrót.
Mogę jakieś namiary do niej? stronę, gadu-gadu? |
2010-02-22, 19:52 | #210 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
tak to była pomyłka
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.