BLOND DLA BRUNETKI??

[pelasia]

Strasznie, ale to strasznie korci mnie (szatan) żeby zmienić kolor włosów. Jestem ciemną brunetką, do tej pory farbowałam włosy na kasztan lub czerwoną czerń. Chcę być blondynką, no może nie tak platynowo ale pasemka o różnych kolorach blondu przeplatane naturalnymi, niefarbowanymi pasmami. Ratunku, czy to będzie według was dobrze wyglądało?? Załączam (niezbyt dobre) zdjęcie widać na nim tylko fragment moich (naturalnych) włosów. Pozdrawiam i czekam na porady.
P.

[Iwonalodz]

Hehehe zdjęcie jest czarno- białe i Ciebie na nim prawie nie ma nawet oczka masz zamknięte
Tez jestem brunetką w typie zimy i powiem szczerze, że miałam wszystkie kolory na swojej głowie w moim dłłługim juz zyciu I kasztan, wyglądałam okropnie, bo nie pasował do mojej cery, ale ile osób tyle opinii i byli tacy, którzy twierdzili, że wyglądam szałowo byłam blondynką i platynową i ciemna itp. i wiem, że dobrze mi we wszystkich odcieniach blondu dajmy na to, z tym, że kolor musi być zimny ale i tak wolę czarny kolor pasuje mi do charakteru
Skarbie, spróbuj załączyc jakieś wyrazniejsze zdjęcie, kolorowe, żeby było widac kolor oczek i cery , no i włosków
Pozdrawiam i życzę owocnej przemiany

[gaga]

no....zdjecie bardzo artystyczne!!ale gdzie te naturalne?
mysla ze blondy z naturalnymi niezle wygladaja, tylko trzeba je dobrac do kolru oczu i karnacji i dobrac odpowednia ich ilosc, ale wez pod uwage to czy sa farbowane bo niestety, wtedy z tymi blond bedzie trudno