|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2014-06-18, 19:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 162
|
Napletek u niemowlaka
Witam,
Mam pytanie do mam chłopców. A mianowicie: czy odprowadzacie napletek waszym niemowlakom? Pytanie kieruje dlatego, iż byłam na szczepieniu z moim 4,5 miesiecznym synkiem i zapytałam naszą Pania pediatrę o odprowadzanie napletka. Pani powiedziała, że powinno sie to robic. I sprawdziła sisiolka mojego maluszka. Zanim zdazyłam cos powiedziec to pediatra zsunął napletek i pały pisknął to przestała i teraz wydaje mi sie ze zrobiła to za mocno bo podczas gdy zmieniałąm w domku pieluszkę widziałam malenka plamkę krwi. Siusiak był lekko zaczerwieniony na koncu(ale spuchniety nie) i zauwazyłam ze ma chyba małe pękniecia u samej góry skórki (stad wniosek ze zrobiła to za mocno) boję się ze zrobią sie blizny i napletka nie bedzie wcale nie bedzie mozna sciagnac bo sie zwezy. Co polecacie? co mam teraz zrobic? Jestem strasznie tym poddenerwowana i ciagle o tym mysle. Dodam jeszcze ze mały siusia bez problemu i chyba go nie bola te pękniecia bo jak mu przemywam to nie reaguje. Czy któras z mam miała podobne doświadczenia? |
2014-06-18, 20:45 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Wszystkie mamy które pytałam o interesik mówiły to samo "nie gmerać". Raz próbowałam leciutko przemyć i naciągnęłam skórkę i niestety skończyło się zaczerwienieniem Także teraz już nie gmeram
|
2014-06-18, 20:46 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Nigdy nic nie robiłam synkowi z napletkiem teraz jak jest większy, podczas mycia troszkę (nie wiem, z dwa milimetry) odsunę, do momentu gdzie sam się odsuwa (jesli wiesz co mam na myśli) na wypadek gdyby coś się tam uzbierało.
Jak mu nie dokucza to dobrze, obserwuj. I nie pozwól więcej obcej babie mu tam gmerać
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2014-06-18 o 20:48 |
2014-06-18, 21:10 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Okolice Włocławka
Wiadomości: 10 449
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Cytat:
Co za nieczuła s*ka z tej lekarki U nas pediatra jak zajrzała małemu raz do gardła to później w aucie mi zwymiotował krwiązero podejścia do dzieci Mój Synek ma rok i 3mce,na początku nic z sisiorkiem nie robiłam ale teraz od kilku miesięcy robię tak jak taszkin i robię to codziennie w kąpieli jak jest spokojny i zrelaksowany,nie boli go to bo się śmieje jak zawsze w czasie kąpieli no i się do tego już przyzwyczaił. Rano jak zmieniam papmersa po nocy to chusteczką też tak mu przecieram.
__________________
13.03.2013R GODZ.16:05Zostałam Mamusią > http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kwoztnmir.png http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxqpkse5uzrmp.png Run bitch!Ruuun! |
|
2014-06-18, 21:17 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Gdy mój synek był niemowlakiem miał bardzo ciasny napletek i lekarka poradziła, żeby próbować delikatnie go podczas kąpieli codziennie odsuwać. Nigdy nie zrobiłam tego tak jak ta Twoja lekarka, tylko bardzo delikatnie dosłownie może o milimetr albo nawet nie. Z tygodnia na tydzień zauważałam poprawę i być może dzięki temu zaoszczędziłam mu nieprzyjemnego zapewne zabiegu
Ja na Twoim miejscu na razie, póki się to minipęknięcie całkiem nie wygoi nic bym nie robiła. Potem możesz spróbować delikatnie odsuwać- najlepiej w kąpieli. |
2014-06-18, 22:36 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
A ja już któryś raz czytam o lekarzu, który odciągnął dziecku napletek na siłę :/ I zawsze to się tak samo kończy, ja nie wiem...
U mnie 90% ludzi mówiło, żeby nie odciągać, 10 - odciągać. Ja nie ruszam, a jak już to troszeczkę w czasie kąpieli lub tuż po, gdy jest nawilżony i "zmiękczony", tak na sucho nigdy bym nie zrobiła. Niestety znam jeden przypadek, gdy odciąganie napletka źle się skończyło i boję się tego robić. |
2014-06-18, 22:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
u nas znowu lekarze kazali odsuwać, ale kazdy mówił aby to robić delikatnie i nie na siłe, do tej pory nie schodzi mu napletek i juz odciaganie nei takie proste bo mały mega protestuje, choć czasm da sobie cos tam zrobić, na razi eczekamy co z tym dalej, ponoc do 4 roku zycia samo sie unormuje
tak czy siak zamierzam to konsultowac |
2014-06-19, 09:04 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Ja ze swojej strony mogę polecić obejrzenie tego wykładu :
http://www.mp.pl/wideo01/?id=453
__________________
Mów mi : Asia "...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli." Jestem mamą |
2014-06-20, 14:48 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Cytat:
Mały ma 16 tygodni.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru. Edytowane przez Roane Czas edycji: 2014-06-20 o 14:49 |
|
2014-06-20, 16:54 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 162
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Póki co zaczerwienienie zeszło. ale ranki jeszcze widac. Boję sie ze napletek sie zwezy przez to pekniecie. Smaruje małemu przy zmianie pieluszki alantanem i nieodciagam nic.
Chce isc na konsultacje do innego pediatry(w sumie to neonatolog) oczywiscie juz bez dotykania mu tam tylko zeby z wierzchu zobaczył pekniecia. Zobaczymy co powie. |
2014-06-21, 19:32 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Ja posiadam informację że nie obsuwa się napletka do bodajże 2 roku życia dziecka i nie robie tego u mojego synka. Jedynie zsuwam delikatnie przy kąpieli na może 2mm
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb "Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
|
2014-06-21, 21:16 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Ja czytałam, żeby nie odciągać i nie odciągałam. Napletek zarósł, zrobiła się stulejka. Teraz żałuję, że od urodzenia nie naciągałam delikatnie jak mi radziła moja mama (ja mam 2 braci) bo synka najprawdopodobniej będzie w starszym wieku czekać operacja. Od kilku miesięcy oczywiście w kąpieli i po kąpieli delikatnie odciągamy i jest nieco lepiej, ale nie tak, jak być powinno.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-06-22, 18:35 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
W szkole rodzenia mówili, że wg najnowszych wytycznych najlepiej nic nie robić.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-06-22, 21:35 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Napletek u niemowlaka
Cytat:
Nieprawdą jest, że stulejka robi się, bo się nie odciągało. Robi się, bo się miała zrobić i tyle. A mikrourazy powstałe przy odciąganiu skóry mogą własnie zaszkodzić, bo powodują skłonność do bliznowacenia i zrastania. Dziurka minimalna może być długi czas i nie jest to patologia, tylko fozjologia w tym wieku.
__________________
........................ |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.