jaki biznes otworzyc?co sie teraz opłaca?

[AmericanGirl]

Mi brakuje biblioteki elektroniczniej gdzie przez internet możnaby było wypożyczać książki w wersji elektro i od razu dostać ją na swój komputer . Mogłoby być nawet za opłatą ;P Ale to chyba troche cięzkie byłoby do zrealizowania Może jednak cos takiego istnieje i ktos cos o tym wie ?;>

[matti60]

witam czy po szkole zawodowej trzebamiec jakikolwiek staz przepracowany zeby otwozyc działaslnoscgospodarcza i zeby dostac dotacje?????????????

[kubus1b]

ja powiem wam jedno
jak ktoś nie potrafi dostrzegać nisz rynkowych to niech nawet nie myśli o zakładaniu własnego biznesu
po drugie jest jedna najważniejsza zasada jak nie masz pieniędzy to nie zarobisz pieniędzy
jedyna realna dotacja jaką można w miarę łatwo uzyskać to dot. z PUP
dotacje z UE są do zdobycia ale wiedzcie że firma consultingowa bierze za przygotowanie biznes planu jakieś 30 - 40 tyś PLN tyle tytlko że robią wszystko żebyście otrzymali dotacje.
ale najpierw trzeba się naużerać
a wracając do pomysłu na biznes to rynek w pewnych sektorach jest tak przesycony że ciężko utrzymać się rok na rynku
a jak się nie utrzymacie to trzeba kase z dotacji oddać a skoro się nie utrzymujecie to znaczy że nie zarabiacie
i wtedy wracacie do pracy na etat i pół życia spłacacie długi
a to nie jest fajne
powiem szczerze że ja mam pomysł na biznes i to taki który na 100% wypali bo czegoś takiego wbrew pozorom nie ma a jak jest to albo w nieodpowiedniej formie albo ktoś się do tego stawia jak pies do jeża i nic z tego nie wychodzi
tyle tylko że otrzymane dotacje nie starczą mi na otwarcie tego biznesu i tu kłania się zasada że jak nie masz kasy to jej nie zarobisz
niczego za friko się nie dostaje
dlatego wolę pracować na etacie niż cały czas się zastanawiać skąd wziąźć kasę i jak ją potem wykorzystać
jak ktoś ma spory kapitał to jest ok , ale jak go nie masz to sobie odpuść bo to po prostu nie ma sensu
a jak chcesz zbudować swój biznes a kase mieć tylko z dotacji to też może nie wypalić
nie mówie że nigdy się coś takiego nie uda bo nawet znam osoby którym udało się otworzyć biznes za kase z dotacji ale to nie jest bułka z masłem i mówili mi że zanim zaczęli zarabiać troszku więcej to zarabiali mniej niż jak robili na etacie
jeden znajomy wziął kredyt na biznes i teraz ma sieć kilkunastu sklepów w całej polsce i na czysto wychodzi mu ok. 20 tys miesięcznie czystego zysku
niby dużo ale jeden sklep ma utarg 40 tys a drugi 0 dlatego mówi że posiadanie jednego sklepu to klucz do porażki bo sekret sukcesu to choćby kilku punktowa sieć inaczej lipa
radze to przemyśleć ale życze powodzenia

[Light Limara]

Napisane przez kubus1b

ja powiem wam jedno
jak ktoś nie potrafi dostrzegać nisz rynkowych to niech nawet nie myśli o zakładaniu własnego biznesu
po drugie jest jedna najważniejsza zasada jak nie masz pieniędzy to nie zarobisz pieniędzy
jedyna realna dotacja jaką można w miarę łatwo uzyskać to dot. z PUP
dotacje z UE są do zdobycia ale wiedzcie że firma consultingowa bierze za przygotowanie biznes planu jakieś 30 - 40 tyś PLN tyle tytlko że robią wszystko żebyście otrzymali dotacje.
ale najpierw trzeba się naużerać
a wracając do pomysłu na biznes to rynek w pewnych sektorach jest tak przesycony że ciężko utrzymać się rok na rynku
a jak się nie utrzymacie to trzeba kase z dotacji oddać a skoro się nie utrzymujecie to znaczy że nie zarabiacie
i wtedy wracacie do pracy na etat i pół życia spłacacie długi
a to nie jest fajne
powiem szczerze że ja mam pomysł na biznes i to taki który na 100% wypali bo czegoś takiego wbrew pozorom nie ma a jak jest to albo w nieodpowiedniej formie albo ktoś się do tego stawia jak pies do jeża i nic z tego nie wychodzi
tyle tylko że otrzymane dotacje nie starczą mi na otwarcie tego biznesu i tu kłania się zasada że jak nie masz kasy to jej nie zarobisz
niczego za friko się nie dostaje
dlatego wolę pracować na etacie niż cały czas się zastanawiać skąd wziąźć kasę i jak ją potem wykorzystać
jak ktoś ma spory kapitał to jest ok , ale jak go nie masz to sobie odpuść bo to po prostu nie ma sensu
a jak chcesz zbudować swój biznes a kase mieć tylko z dotacji to też może nie wypalić
nie mówie że nigdy się coś takiego nie uda bo nawet znam osoby którym udało się otworzyć biznes za kase z dotacji ale to nie jest bułka z masłem i mówili mi że zanim zaczęli zarabiać troszku więcej to zarabiali mniej niż jak robili na etacie
jeden znajomy wziął kredyt na biznes i teraz ma sieć kilkunastu sklepów w całej polsce i na czysto wychodzi mu ok. 20 tys miesięcznie czystego zysku
niby dużo ale jeden sklep ma utarg 40 tys a drugi 0 dlatego mówi że posiadanie jednego sklepu to klucz do porażki bo sekret sukcesu to choćby kilku punktowa sieć inaczej lipa
radze to przemyśleć ale życze powodzenia

ale pi**** za przeproszeniem
wiele jest małych, rodzinnych firm, które zarabiają mając tylko jeden mały sklepik, a nie sieć. Większości ludzi nie chodzi o to żeby zbijać kokosy, tylko o to żeby można było opłacić mieszkanie, media, mieć co do garnka włożyć, ubrać dzieci i odłożyć. Nie każdy myśli o utargu 20 tys miesięcznie...

Polecam poszukanie w województwie, którym się mieszka, stowarzyszenia lub centum przedsiębiorczości, które pozyskało środki z działania 6.2. PO Kapitał Ludzki. Środki te przeznaczone są na wsparcie fiansnowe, szkolenia i doradztwo, a także na wsparcie pomostowe dla osób, które chcą założyć działalność gospodarczą.

[gorzka prawda]

kubus1b twoja wypowiedź niewiele wniosła. Po pierwsze jak ktoś jest dobrze przygotowany, jest pewien tego co zamierza, ma wiele zapału i posiada umiejętność rozpoznawania rynku i przede wszystkim ma pomysł, to w zależności od posiadanego pomysłu idzie po dotacje do UP i otwiera działalność lub ładuje oszczędności życia albo bierze kredyt na ową działalność. Wóz albo przewóz. Jeżeli chcesz w przyszłośći zarabiać miliony to oczywiste jest że będziesz je musiał dzisiaj wyłożyć. Jeżeli chcesz zarabiać na to by móc przeżyć normalnie do pierwszego to wystarczy dobry pomysł i mnóstwo zapału. Proste!

[krolowaa]

A ja założyłam działalnosc gospodarcza miesiac temu,narazie wiele nie moge powiedziec bo to dopiero poczatek,wiec nawet jeszcze nie podliczalam ile na czysto wyszłam ale tez chciałabym miec chociaz te 1500 na czysto akurat na rate domu by starczyło,a tż zrobi na reszte.
tak czy inaczej widze ,ze konkurencja ogromna teraz chyba co druga osoba ma biznes
zajmuje sie sprzedaza przez internet .

[Light Limara]

[gorzka prawda]

Napisane przez krolowaa

A ja założyłam działalnosc gospodarcza miesiac temu,narazie wiele nie moge powiedziec bo to dopiero poczatek,wiec nawet jeszcze nie podliczalam ile na czysto wyszłam ale tez chciałabym miec chociaz te 1500 na czysto akurat na rate domu by starczyło,a tż zrobi na reszte.
tak czy inaczej widze ,ze konkurencja ogromna teraz chyba co druga osoba ma biznes
zajmuje sie sprzedaza przez internet .

Gratuluje i powodzenia!!!
Dostałaś dotacje z urzędu pracy? Długo czekałaś od momentu złożenia wniosku?

[froggio]

powiem szczerze że ja mam pomysł na biznes i to taki który na 100% wypali

nie ma czegos takiego

[krolowaa]

Napisane przez gorzka prawda

Gratuluje i powodzenia!!!
Dostałaś dotacje z urzędu pracy? Długo czekałaś od momentu złożenia wniosku?

o dotacje wogóle sie nie starałam ,sama nie wiem dlaczego...chyba za duzo chetnych i sadze ,ze nie dostalabym jej wcale a z drugiej strony trzeba przejsc obowiazkowy kurs trwa 2 tygodnie ,po kursie wybieraja np;z10 osob jedna ktora otrzyma pieniadze.
aaa i jeszcze jedno !
z ta dotacja to wcale nie tak fajnie,jezeli firma ktora prowadzimy przynosi jakies wieksze zyski trzeba ja spłacac a jezeli zbankrutujemy czy słabo nam idzie to nie musimy oddawac kasy.
wiec jak zwykle wszystko wyglada pieknie do czasu...

[szugarbejb]

Napisane przez krolowaa

z ta dotacja to wcale nie tak fajnie,jezeli firma ktora prowadzimy przynosi jakies wieksze zyski trzeba ja spłacac a jezeli zbankrutujemy czy słabo nam idzie to nie musimy oddawac kasy.

Co ty za bzdury wypisujesz, bardzo dobrze, że nie starałaś się o dotację, miejmy nadzieję, ze dostały ją mądrzejsze osoby. No i właśnie tak to jest, jedna osoba napisze głupotę, potem powstaje plotka i ludzie boją się brać dotacje.

[gorzka prawda]

Napisane przez krolowaa

o dotacje wogóle sie nie starałam ,sama nie wiem dlaczego...chyba za duzo chetnych i sadze ,ze nie dostalabym jej wcale a z drugiej strony trzeba przejsc obowiazkowy kurs trwa 2 tygodnie ,po kursie wybieraja np;z10 osob jedna ktora otrzyma pieniadze.
aaa i jeszcze jedno !
z ta dotacja to wcale nie tak fajnie,jezeli firma ktora prowadzimy przynosi jakies wieksze zyski trzeba ja spłacac a jezeli zbankrutujemy czy słabo nam idzie to nie musimy oddawac kasy.
wiec jak zwykle wszystko wyglada pieknie do czasu...

Po pierwsze kurs na pewno nie trwa 2 tygodnie tylko dłużej.
Po drugie dotacje otrzymuje nieco więcej osób niż sądzisz. Przykładowo w moim UP w roku 2010 są 4 edycje szkolenia z przedsiębiorczości, na które łącznie jest 200 miejsc. Czyli 50 osób w jednej turze. Na cały rok mój UP pozyskał środki na 58 dotacji, czyli średnio 14 dotacji w każdej z 4 edycji szkolenia. I uwierz mi, że chętnych nie ma znowu też aż tak dużo na otwarcie własnej firmy. No i też normalne, że dotacje otrzymują najlepiej przygotowani z dobrym pomysłem.
A co do zwrotu pieniędzy udzielonych na sfinansowanie działalności to jest tylko JEDEN przypadek kiedy trzeba je zwrócić: jeżeli osoba prowadziła działalność gospodarczą lub była członkiem spółdzielni socjalnej przez okres krótszy niż 12 miesięcy albo naruszone zostały inne warunki umowy dotyczące przyznania tych środków. Czyli jeśli zbankrutujemy w ciągu roku od założenia działalności to pieniążki oddajemy, jeśli zbankrutujemy po roku to pieniążków nie musimy oddawać, a zarabiać możemy nawet miliony i jedynie oddać będziemy musieli znaczną część do US i ZUS, a nie do urzędu pracy.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez szugarbejb

Co ty za bzdury wypisujesz, bardzo dobrze, że nie starałaś się o dotację, miejmy nadzieję, ze dostały ją mądrzejsze osoby. No i właśnie tak to jest, jedna osoba napisze głupotę, potem powstaje plotka i ludzie boją się brać dotacje.

A ja mam nadzieję, że inni traktują wizaż głównie jako źródło do wymiany poglądów i doświadczeń. Po fachową wiedzę zaś udają się do specjalistów w konkretnej dziedzinie.

[krolowaa]

bratowa stara sie o dotacje ,wiec to co pisalam to wiem od niej...moze cos pokręciła.

[gorzka prawda]

Napisane przez krolowaa

bratowa stara sie o dotacje ,wiec to co pisalam to wiem od niej...moze cos pokręciła.

Może nie o tą z UP
A jeśli tak to dla bratowej.

[mikiki]

w tych czasach nie ma biznesu który się powiedzie przy mniejszym wkładzie niż 50tys a wszystkie dotacje jakie są oferowane przez rząd to mała pułapka porozmawiaj najpierw z osobami które już skorzystała z takiej dotacji i sprawdż jakie kryją niespodzianki związane z ZUS--em i kredytem z PUP i ile musisz oddać jak zamkniesz prędzej działalność , kalkulacje co do zysku musisz wyliczać za cały rok a nie miesiąc czy kwartał, przykładowo ostatnia zima przyczyniła się do braku klientów a opłaty za np czynsz i media czy ubezpieczenie są nadal i wzrastają średnio raz na kwartał są miesiące lepsze i gorsze...., a praca w własnej firmie nie kończy się na pięciu dniach prac w tygodniu i za urlop też nikt ci nie zapłaci a ty musisz płacić jest wiele wyrzeczeń mało kto jest w stanie otworzyć firmę i przetrwać bez odpowiedniego zaplecza finansowego bo prawdziwe koszty zaczynają się po dwóch latach prowadzenia własnej firmy.....

[rudykotek]

Kultura jest przestrzenią olbrzymich inwestycji infrastrukturalnych, jest największym pochłaniaczem środków unijnych ,więc może w tym kierunku warto zwrócić uwagę...

[ania5683]

Witam !
Chciałabym otworzyć swój biznes . Mieszkam w mieście jest tu rynek , na którym jest wiele przydatnych rzeczy , bardzo opłacalnych i przynoszących korzyści. Właśnie ! Nie wiem jakie zapotrzebowanie na produkty odpowiadało by kupującym , a żebym miała z tego duże zyski . Nie chodzi mi tu o to , aby ktoś mi podyktował konkretnie pomysł , aczkolwiek chciała bym zapytać :JAKIEGO TOWARU PAŃSTWO OCZEKUJECIE NA RYNKACH , CO ZWRÓCIŁO BY WASZĄ UWAGĘ ?. Bardzo proszę o pilną odpowiedź . Pozdrawiam ; )).

[titina]

Napisane przez ania5683

Witam !
Chciałabym otworzyć swój biznes . Mieszkam w mieście jest tu rynek , na którym jest wiele przydatnych rzeczy , bardzo opłacalnych i przynoszących korzyści. Właśnie ! Nie wiem jakie zapotrzebowanie na produkty odpowiadało by kupującym , a żebym miała z tego duże zyski . Nie chodzi mi tu o to , aby ktoś mi podyktował konkretnie pomysł , aczkolwiek chciała bym zapytać :JAKIEGO TOWARU PAŃSTWO OCZEKUJECIE NA RYNKACH , CO ZWRÓCIŁO BY WASZĄ UWAGĘ ?. Bardzo proszę o pilną odpowiedź . Pozdrawiam ; )).

Najlepiej zrób ankietę w Twoim mieście wśród ludzi kupujących na rynku.

[ania5683]

Tak , też o tym myślałam . ; ]
No , ale chciałabym się dowiedzieć czego oczekuje ktoś przejeżdżający . Tak by mógł znaleźć tu to czego nie może znaleźć u siebie . Czy są wgl. takie rzeczy ?

[rekrut_84]

Co się opłaca? W chwili obecnej jak ktoś nie ma sporo kapitału to mało co się opłaca
Rynek jest cholernie przesycony i najczęściej w każdej branży jest paru silnych graczy, którzy kasują mikrofirmy na pniu lub po 2 latach jak im się skończy obniżony ZUS.
Na dzisiejszy rynek trzeba wpompować sporo kasy aby coś z niego wyciągnąć, bo zarabia się przede wszystkim na marżach i hurtowym charakterze działalności, gdzie upusty są znaczne. Jak się nie ma dojść do kontrahentów to ciężko dać dobrą cenę na rynku.
Trochę lepiej jest w usługach-kto ma dobrą opinię o swojej firmie to zarobi.

[Ninlil]

w tych czasach nie ma biznesu który się powiedzie przy mniejszym wkładzie niż 50tys

Nie zgodzę się. Sama zaczynam pracę w branży,której na początek wystarczy 20 tys. i jest bardzo bardzo mała konkurencja.W moim mieście istnieje tylko jedna licząca się firma ,która zajmuje sie tym, co ja zaczynam.Zanim ja się na dobre rozkręce, ta firma zniknie juz dawno z rynku.

witam czy po szkole zawodowej trzebamiec jakikolwiek staz przepracowany zeby otwozyc działaslnoscgospodarcza i zeby dostac dotacje???????????
nie ma wzmianki o takim wymogu.

z ta dotacja to wcale nie tak fajnie,jezeli firma ktora prowadzimy przynosi jakies wieksze zyski trzeba ja spłacac a jezeli zbankrutujemy czy słabo nam idzie to nie musimy oddawac kasy.
To naprawdę jakies głupotki ci ktoś nagadał

O jakich kursach wspominacie? Ja nie musiałam odbyc żadnego kursu.Zgłosiłam sie na jeden, ale z własnej woli.

[rekrut_84]

Napisane przez Ninlil

W moim mieście istnieje tylko jedna licząca się firma ,która zajmuje sie tym, co ja zaczynam.Zanim ja się na dobre rozkręce, ta firma zniknie juz dawno z rynku.

Jeżeli licząca się firma zbankrutuje, to ty w tej branży masz jeszcze mniejsze szanse niestety, a właściwie brak szans.

[Ninlil]

Nie zbankrutuje Prowadzą ja ludzie w sędziwym wieku i nie mają w rodzinie nikogo kto przejmie interes Uczyłam sie u nich fachu,to ich słowa Są doskonali w tym co robią, jednak pracowników nie zatrudniają.

[lady opium]

Napisane przez krolowaa

o dotacje wogóle sie nie starałam ,sama nie wiem dlaczego...chyba za duzo chetnych i sadze ,ze nie dostalabym jej wcale a z drugiej strony trzeba przejsc obowiazkowy kurs trwa 2 tygodnie ,po kursie wybieraja np;z10 osob jedna ktora otrzyma pieniadze.
aaa i jeszcze jedno !
z ta dotacja to wcale nie tak fajnie,jezeli firma ktora prowadzimy przynosi jakies wieksze zyski trzeba ja spłacac a jezeli zbankrutujemy czy słabo nam idzie to nie musimy oddawac kasy.
wiec jak zwykle wszystko wyglada pieknie do czasu...

Napisane przez krolowaa

bratowa stara sie o dotacje ,wiec to co pisalam to wiem od niej...moze cos pokręciła.

Jak nie masz o czymś bladego pojęcia to proszę nie wypisuj głupot...
Żeby otrzymać dotację, o której mowa trzeba być zarejestrowanym w UP, złożyć prawidłowo wypełniony wniosek (biznesplan) z przedwstepną umową najmu lub użyczenia lokalu i odbyć szkolenie - w moim UP 1 dzień a nie 2 tygodnie... Oczywiście trzeba też spełniać dodatkowe warunki typu ukończone 18 lat, brak wyroku z przestępstwa gospodarcze etc.
Jak spełniasz wszystkie warunki to otrzymujesz bezzwrotną dotację, urzędy nie wybierają sobie 1 z 10
Nie trzeba niczego spłacać, jeżeli dotrzymało się warunków umowy. Działalność trzeba prowadzić przez min 12 m-cy i urzędu nie obchodzi jak ci się w tym czasie powodzi, nie wnika w rentowność przedsięwzięcia.
Tak więc proszę nie zaśmiecać wątku takimi "niusami".

Napisane przez mikiki

w tych czasach nie ma biznesu który się powiedzie przy mniejszym wkładzie niż 50tys a wszystkie dotacje jakie są oferowane przez rząd to mała pułapka porozmawiaj najpierw z osobami które już skorzystała z takiej dotacji i sprawdż jakie kryją niespodzianki związane z ZUS--em i kredytem z PUP i ile musisz oddać jak zamkniesz prędzej działalność , kalkulacje co do zysku musisz wyliczać za cały rok a nie miesiąc czy kwartał, przykładowo ostatnia zima przyczyniła się do braku klientów a opłaty za np czynsz i media czy ubezpieczenie są nadal i wzrastają średnio raz na kwartał są miesiące lepsze i gorsze...., a praca w własnej firmie nie kończy się na pięciu dniach prac w tygodniu i za urlop też nikt ci nie zapłaci a ty musisz płacić jest wiele wyrzeczeń mało kto jest w stanie otworzyć firmę i przetrwać bez odpowiedniego zaplecza finansowego bo prawdziwe koszty zaczynają się po dwóch latach prowadzenia własnej firmy.....

Częściowo masz rację. Wiele osób nie myśli perspektywicznie. Dotację tak na prawdę bardzo łatwo otrzymać, ale co potem? Zus-y trzeba płacić niezależnie od tego, jak nam się powodzi... Trzeba mieć jednak spory wkład własny.

[Tarquin]

Napisane przez mikiki

w tych czasach nie ma biznesu który się powiedzie przy mniejszym wkładzie niż 50tys

Bzdura, są takie, które wymagają wkładu 1zł.

[Ninlil]

Żeby otrzymać dotację, o której mowa trzeba być zarejestrowanym w UP, złożyć prawidłowo wypełniony wniosek (biznesplan) z przedwstepną umową najmu lub użyczenia lokalu

Nic podobnego. Nie ma potrzeby pokazać żadnej umowy najmu czy użyczenia . Skąd ten pomysł? Jak można ubiegać sie dopiero o dotację nie wiedzac nawet czy się ja dostanie i już mieć umowę najmu na lokal do jej prowadzenia

[lady opium]

Napisane przez Ninlil

Żeby otrzymać dotację, o której mowa trzeba być zarejestrowanym w UP, złożyć prawidłowo wypełniony wniosek (biznesplan) z przedwstepną umową najmu lub użyczenia lokalu

Nic podobnego. Nie ma potrzeby pokazać żadnej umowy najmu czy użyczenia . Skąd ten pomysł? Jak można ubiegać sie dopiero o dotację nie wiedzac nawet czy się ja dostanie i już mieć umowę najmu na lokal do jej prowadzenia

"Przedwstępną" - coś Ci to mówi? We wniosku musisz podać dokładny adres prowadzenia działalności gospodarczej oraz tytuł prawny do lokalu. Jak chcesz prowadzić firmę, nie mając pomysłu gdzie będzie jej siedziba? Nigdy nie wiesz na 100%, czy dotację dostaniesz, mimo wszystko musisz mieć przygotowany plan - to jest warunek.

[Ninlil]

Mówi mi, jak najbardziej, ale to bzdura. We wniosku napisałam po prostu " teren województwa " i dotacje dostałam, wiec nie opowiadaj, ze podanie konkretnego adresu jest jakimkolwiek warunkiem, bo to nieprawda.

[pawel i marta]

Hej..Mogę się podzielić moimi doświadczeniami z działanością..
Np.u nas w mieście dotacja z PUP jest praktycznie nie osiągalna...A dlaczego?Ponieważ większość kasy jest rozdawana,że tak powiem po znajomych,a dla ludzi na prawdę ambitnych itp już nie..Wszystko trwa straaaasznie długo..i oni dają ciągłe wymysły,Podam jak to było u nas.Ja miałam już działaność 2 lata,ale się nie starałam,za to mój mąż wynajął pub i chciał wziąć dotacje z PUP,wwszystko miał "iść gładko" bo znaliśmy kierwonika,ale du.....a.Po złożeniu wszystkich papierów:dokumenty,biznes plan,zaświadczeie z Sanepidu o możliwości prowadzenia działalnośći w tym miejscu,zaświadczenie z urzędu administracji miasta o przystosowaniu lokalu i takich tam,po ok 1 miesiącu!powiedzieli,że mąż musi przejść szkolenie ABC przedsiębiorczości,trwało ok 1 Tydzień(ale nikogo nie obchodziło,że dzierżawę trzeba płacić),następnie po ukończonym kursie i następnych kilku tygodniach zaczęli wymagać jakiś kosmicznych zaświadczeń z Sanepidu,gdzie w Sanepidzie powiedziano nam ,żenie mogą wystawić zaświadczenia o odbiorze,jeżeli odbioru nie było,a tym bardziej skoro nie ma firmy,bo nie może jej być,skoro nie otrzymano jeszcze dotacji...
Ale z tego co wiem,to tylko u nas takie cyrkiI potem od nowa,że we wniosku jakiś bła przy obliczeniach i tak dalej i tak dalej.
Ja natomiast rozpoczynając swoją działalność miałam tylko kredyty,zaciągnięte na nią,i pewnie pierwsze 2-3 miesięcy było się na 0 lub minusie,ale im dłużej się robiło,tym dochody się zwiększały i zaczęłam wychodzić na swoje.
A w dodatku jest w tym satysfakcja,że jak robiłam po 14/24 H robiłam to dla siebie
Trzeba mieć dużo samozaparcia,chęcii nie poddawać się po pierwszej porażcew,bo "Co mnie nie abije,to mnie wzmocni"

[lady opium]

Napisane przez Ninlil

Mówi mi, jak najbardziej, ale to bzdura. We wniosku napisałam po prostu " teren województwa " i dotacje dostałam, wiec nie opowiadaj, ze podanie konkretnego adresu jest jakimkolwiek warunkiem, bo to nieprawda.

W "Charakterystyce planowanego przedsięwzięcia" w punkcie 3 podajesz adres a w punkcie 4 tytuł prawny do lokalu. Firmę zakładałam 2 lata temu, dotację otrzymałam i takie informacje musiałam podać. A na dalszą dyskusję nie mam ani czasu ani ochoty, bo jesteś zwyczajnie niegrzeczna.