|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-06-06, 17:21 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Chciałabym aby w tym watku przedstawiać godne polecenia dermokosmetyki. Poczatkowo chciałam zrobić sondę która z nich jest wasza ulubiona ale stwierdziłam że to nie bedzie miało zbytnio sensu ponieważ pewnie uzywacie kazdej po trochu No chyba że któraś z was ma wyraźnego faworyta - prosze wiec o wyrażenie opini
A zakładam ten watek, ponieważ jestem poczatkująca jeśli chodzi o kosmetyki apteczne Niestety musze teraz wyjść na chwilkę - jak wrócę to napisze co juz używałam a na co amm chrapke EDYCJA: Wróciłam i już widze pierwszy wpis i widze też że w tytule zapomniałam o SVR i Iwostinie Moja przygoda z aptecznymi zaczeła się od kulek Vichy - a dokładniej białej. Potem przerzuciłam się na zieloną. Byłam z nich bardzo zadowolona ale zaczeły mnie zawodzić w te upały (tzn zielona) Potem po wielu próbkach szarpnęłam się na Normaderm na dzień też Vichy I jeszcze mnei nie zawiódł Również po próbce i również z Vichy zakupiłam ostatnio żel do mycia twarzy Normaderm i również póki co go zachwalam bo nie zauważyłam ściagania ani wysuszania skóry Tzn teraz go nie używam (jest jako "zapas") ale miniaturka 30ml starczyła mi na miesiąc i na tyle mnie przekonała że kupiłam cały I to na tyle Vichy Z La Roche Posay miałam/mam: Effaclar K Effaclar AI Effaclar żel do mycia twarzy Effaclar tonik Anthelios fluid spf60 (było to rok temu wiec oznaczenie inne) Z serii Effaclar jestem bardzo zadowolona chociaż żel ciutkę wysusza mi twarz. Effaclar K jest delikatny, nie zauważyłam żadnego wysypu czy podraznienia. Fluid mi nei podszedł bo się wałkował i nei zabezpieczał odpowiednio (mimo b.częstego smarowania twarzy spiekłam ją na raczka ) SVR: Lysanel Active Lysanel żel do mycia twarzy Lysanel Active jest z koleji dosyć mocny, nie mogę go używać dzień w dzień dłużej niż miesiąc ponieważ skóra mi s e wyraźnie wysusza (zwłaszcza na czole). Z koleji żel poczatkowo mi bardzo odpowiadał (kupiłam po kilku próbkach) ale z końcem opakowania zaczął wysuszac skórę Avene emulsja spf50+ woda termalna Diacneal W emulsji sie zakochałam, w wodzie tez, ale nasz romans raczej nie przetrwa (z wodą) bo duży wydatek w sumie za zbędny kosmetyk Natomiast Diacnealowi mówię stanowcze NIE - wysyp na twarzy i na dekoldzie przerażający!! Iwostin: Purritin na noc Krem intensywnie nawilżający o przedłużonym działaniu spf 20 Solecrin emulsja spf 40 Purritin odebrałam jako "taki sobie" - niczego szczególnego nie zauważyłam, nie powalił mnie na kolana ale tez nie zraził. Krem nawilżający okazał sie za słaby dla mojej niby przetłuszczającej się ale odwodnionej skóry. W Solecrinie sie zakochałam - niebawem skończy mi sie pierwsze opakowanie, a w kolejce czeka już następne (bede używać na zmiane z Avene) I chyba tyle Oprócz tego przetestowałam sporo próbek. Chrapkę mam na coś fajnego z Avene (np krem Hydrance) Oprócz tego na sztyft do ust z filtrem (LRP, Bioderma lub Avene - miałyście któryś z nich?) Szukam czegoś fajnego do oczyszczania twarzy ale bez kwasów (mam już Normaderm i Effaclar) - raczej coś łagodnego, NIEWYSUSZAJĄCEGO na umycie twarzy rano - o ściągnięciu nie może być więc mowy. Napisałam że kusi mnie Hydrance AVENE ale także Hydraphase LRP i teraz mam próblem: do mojej przetłuszczającej skóry niby lepszy byłby o lekkiej konsystencji ale takowe mają skłonność do wałkowania się, a poza tym obawiam się uczucia ściągnięcia na czole i w okolicach skroni. Ale z drugiej strony obawiam sie też, że wersja "bogata" zostawi tłustą powłoczkę i będzie się świecić Próbke Hydrance Legere dostałam, ale Richie nigdzie nie mają Szukam jeszcze dobrego kremu pod oczy który zmniejszałby opuchliznę i cienie - czy któraś z tych firm ma w ofercie taki kremik? Wiem wiem że dużo pytań ale może któraś z was używała coś z tego co mnie interesuje i pomogła coś wybrać? Przegladałam też KWC - recenzję tez oczywiście biore pod uwagę - ale nie ma to jak dyskusja na żywo I tak jak pisałąm na poczatku: piszcie którą firmę preferujecie i jakie dermokosmetyki są ważymi faworytami a które wręcz wrogami
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie Edytowane przez Hosenka* Czas edycji: 2007-06-06 o 19:09 |
2007-06-06, 18:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 150
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
ja teraz uzywam Avene,a konkretnie kremu Diacenal i poki co jestem bardzo zadowolonajak dla mojej skory jest lepszy niz krem vichy ktory mialam wczesniej,chociaz wiekszosc kosmetykow Avene ma jedna duza wade...hmmm...co tu duzo mowic-strasznie śmierdza
__________________
We're going to hell anyway...so lets travel firs class |
2007-06-06, 20:41 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Ja Avene Hydrance Optimale Legere jestem wierna od ponad roku, jest to dla mnie najlepszy krem na dzień na który można bez problemu nałożyć podkład czy choćby sam puder. Twarz się po nim nie świeci, makijaż trzyma się dzielnie przez kilka dobrych godzin. Używałam też wersji Riche ale jak dla mnie to ona albo dla baaardzo suchej skóry albo na noc, bo jednak trochę natłuszcza. Na opuchliznę pod oczami polecam krem nawilżający pod oczy LRP (nie pamietam pełnej nazwy a nie mam siły lecieć do łazienki i sprawdzić). Super nawilża skórę pod oczami, wygładza, nie napina, likwiduje opuchnięcia, niestety z cieniami już sobie nie radzi Na opuchnięcia pod oczami dobry jest też sztyft Vichy Oligo25, trochę drogi ale cholernie wydajny, dla lepszego efektu można trzymać go w lodówce, wtedy w takie dni jak dziś (40 stopni w słońcu) to ratunek dla wrażliwej skóry wokół oczu.
Z pielęgnacji aptecznej mogę polecić jeszcze żel do mycia twarzy LRP Toleriane, krem Toleriane (chociaż trochę tłusty, nawet ten dla normalnej skóry), krem Vichy matujący (Thermal S Mat czy jakoś tak) no i pewnie wiele innych o których w tej chwili zapomniałam Ale się rozpisałam...
__________________
Trust the lust. Go deeper. |
2007-06-30, 23:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
podbijam
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-07-01, 10:36 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
mój faworyt z aptecznych (poza filtrami) to żel micelarny Rosaliac LRP; lubię też wody termalne; kremu pod oczy wciąż szukam, ale nie znalazlam póki co satysfakcjonującego (LRP podrażnil mi oczy nie gorzej od perfumeryjnych specyfikow )
|
2007-07-01, 10:39 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
o wlasnie... napisz mi coś o tym żelu. jak sie go stosuje?
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-07-01, 10:39 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
no to zaczynam przydługawą odpowiedź
AVENE Cleanance K - miałam z wymianki, chciałam wypróbować ze względu na zawartość kwasów, miał pomóc na zaskórniki - niestety tylko rozdrażnił naczynka. Do teraz zdaża mi się użyć, ale tylko puktowo na niespodzianki. Dobrze zasusza i przyspiesza ich gojenie. Creme zones sensibles (krem do szczególnie wrażliwych okolic ciała) - miał być kreme z filtrem pod oczy.. ale ma kolor pomaranczowy przez co wyglądałam jakby mi ktoś slepia podbił... niestety po jednej aplikacji szybko się pożegnaliśmy Diacneal - niestety moje naczynką go nie polubiły, tydzień z nim skonczył się miesiącem łagodzenia stanów po nim Diroseal - bardzo lubie, co prawda nie stosuje go na policzki tak jak zalecono, bo boję się zapychania ( o co go często dziewczyny oskarżają), ale to najlepszy krem na noc pod oczy jaki miałam. Nie wysusza, wzmacnia skóre i po trzech miesiącach mogę powiedzieć, ze kurze łapki odrobinę się zmiejszyły, dlatego będe pewnie używać do konca życia Eksperymenty u mnie kiepsko się kończą wiec nei będe szukała nic przeciwzmarszczkowego i zostanę prz nim Woda termalna - ładnie łagodzi zaczerwienienia i pieczenie.. ale mogła by być trochę tańsza. W gorące dni i po mega złuszczaniu niezastąpiona Emulsja SPF50+ - wypróbowałam, zuzyłam całą tubkę ale mnie nie zachwyciła, to niemój faworyt filtrowy więc nie będe do niego wracać. Kiepsko nawilża, ale łądnie się wchłania, makijaż też na niej wyglądał znośnie. Nie zapycha Mleczko 50+ - mój ukochany filtr. Nie bieli, wyrównuje koloryt, skóra jest pięknie nawilżona, wygląda swieżo, pieknie się wchłania, łatwo go zmatowic i nawet bez pudru wygląda dobrze. To mój filtr nr 1 którego używam namiętnie i nigdy nie zdradzę Mleczko 40+ spray (tzw dzieciaczek) migruje do oczu i szczypie skórę, niestety u mnie nie sprawdził się na całej lini Krem 50+ - ujdzie w tłumie, ładnie się wchłania, nie bieli, ujednolica koloryt, nie zapycha.. niestety jak dla mnie zdecydowanie za mało nawilża HOL (wersja lekka) - może i dobry bo nie zapycha, ale miał nawilzać moją mega przesuszoną skórę czego niestety nie robił, skóra po 15 minutach wracała do stanu przed użyciem kremu czyli ściągnięcia... jak dla mnie za lekki LRP Active C ( wszytskie wersje - czyli do cery suchej i normalne, do cery tłustej i XL) - po każdym mam takie same wrażenia, maź nie wchłaniająca się, zostawia dziwną powłoczkę która się wałkuje.. i niestety podraznia naczynka, przez co zawsze po użyciu wyglądałam jak burak - niestety czerwony kolor utrzymywał się stale dzy używałam Antheliosy ( wypróbowałam wszytskie rodzaje) - zapychacze... po pierwszym użyciu zawsze konczyło sie wysypem małych krostek wyglądajacych jak potówki... nie polubiliśmy się i więcej próbowac nie będe Effaclar K - wysusza, jak wszystkie BHA, dwa użycia a skóra mi schodzi. do tego piecze w użyciu, sądzę, ze niestety jestem uczulona na ten rodzaj kwasów Effaclar tonik - wysusza i podraznia naczynka - bo ma alkohol Effaclar żel do mycia - wysusza niemiłosiernie Lipkar seria - dobre nawilżacze do ciała, ale po dłuższym stosowaniu niestety moja skóra się przyzwyczaja i już nie ma taki super efektów jak na początku Redermic - podobnie jak Active C - maź, i podrażniacz naczynek Posthelios - mnie uczylił po jednym użyciu więc wiecej podejsc nie było Rosaliac - uczulił i podraznił, czerowne policzki i wysyp małych krostek,a podobno miał dobzre działać na naczynka woda termalna - dobrze łagodzi ( choć gorzej niż AVene) niezastąpiona w czasie podrózy lub upałów SVR filtr 100 - lubie go, bo stapia sie ze skórą i wygląda jak lekki podkład, choć ma konsystencje past do butów. Jedynie co go dyskwalifikuje przy czestszym stosowaniu to wysuszanie skóry. Dlatego jest dla mnie kosmetykiem na wyjścia tylko i wyłącznie Lysanel Active - moze i oczyszcza skóre ale Aha i moja naczynka to mieszanka wybuchowa.. skonczyło się to podraznieniem naczynek, którego skutki lecze niestety do nia dzisiejszego Xerial 5 - miał łagodzić i nawilżac, mnie podrażniał i rozbestwiał naczynka, skóra zamiast rozjaśniona i wypoczeta była zaczerwieniona i szosrtka, niestey się nie sprawdził Xerial 50 - dobry nawilżacz do stóp jako kuracja po zimie, stopy są po nim mięciutkie i nie czuć przesuszenia, niestet wracają do swojego stanu zaraz po zaprzestaniu używania Xerialine 500 - dobry balsam, choc jak dla mnie za mało nawilża, konczę własnie jego wielką butle ijestem średnio zadowolona, dla dobrych efektów muszę się bowiem smarowac nim dwa razy dziennie Vichy Żelowe mleczko ochronne do ciała - dość długo go używałam bo chętnie nimi obdarowywano w aptekach ( 7 ml to dwa dni stosowania) ale nie kupiłam pełnego opakowania bo jednak to nie to.. wszytsko ok gdyby nie migrowało do oczu i nie zawierało alkoholu Dercos, Szampon wzmacniajacy z Aminexilem - porazka. nie wiem czy coś wzmacniał, ale włosy po nim były suche i szorstkie, przy czesaniu ich mase wyrywałam próbując rozczesać kołtuny. zawiodłam się bardzo i zapewne nigd juz nie kupie szamponów z tej serii LiftActiv - nie nawilżał, i mnie podrazniał, skóra zaczęła się po nim brzydko łuszczyc Lipidiose 1 - na szczęscie miałam jedynie kilka próbek, nie nawilżał skóry w ogole, nawet smartowanie dwa razy dziennie nic nie dawało, skóra łydek ciągle była przesuszona i pokryta białym nalotem.. całkowity niewypał Myokine pod oczy - używam choc... pierwsze użycie niezbyt przyjemne, skóra piekła, teraz juz nie piecze ale kiepsko nawilża (na szczescie stosuje na niego filtr wiec jest ok) czy robi coś dobrego? nie zauwazyłam... ale używam zeby wykończyć opakowanie bo szkoda wyrzucać. Iwostin Krem na naczynka - zielony kolor, zapach niewyczuwalny, dobrze łagodził zaczerwienienia, choc pewnie z powaznym stanem by sobie nie poradził. Wada ta sama co zawsze - kiepsko nawilża. Ogólnie długo używałam , kilka tubek jako wspomagacz i było ok. Krem nawilżający - nawilżać mnie nie nawilżał za to miał podejrzany rybno-plesniowy zapach - szybko wiec z niego zrezygnowałam Nawilżające mleczko do zmywania skóry i demakijażu - kiepsko radziło sobie z demakijażem tuszu do rzęs i niestety powodowało zaczerwienienie i szczypanie okolic oczu, wykonczyłam wiec na masać brody w celu starcia odłażących skórek, bo do tego się nadawał idealnie Emulsja ochronna - błyszczenie ok, nawilżanie ujdzie, nie zapychał ale niestety migrował do czu powodując łzawienie i szczypanie Krem ochronny 50+ - bardzo go lubie, nie bieli, wyrównuje koloryt , nawilża, nie migruje a makijaż na nim wygląda bosko, jest taki zdrowi glow Krem pod oczy (a raczej żel) - podobno miał dobrze działać na worki pod oczami, niestety nie robił nic, tak jakbym smarowałam okolice oczu kreme Nivea, nie nawilżał nie wysuszał zero efektów. Bioderma Sensibio AR - szczypał, piekł i powodował podraznienia ( a podobno do cery naczynkowej) choc zachwalany na KWC u mnie tylko podrażnił naczynka, wiec bardziej zaszkodził niż pomógł - kolejny niewypał Edytowane przez Nikita-v Czas edycji: 2007-07-01 o 16:11 |
2007-07-01, 10:53 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Cytat:
ja używam Effaclar K i nie czuje zadnego szczypania, ani wysuszenia,. Skóra mi nie złazi.. Za to Lysanelu Active szczypał porządnie i po 3-4 uzyciach skóra wysuszała się bardzo.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2007-07-01, 11:06 | #9 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Ja dopiero zbieram doświadczenia z pielęgnacją apteczną, przestawiłam się kilka miesięcy temu z kosmetyków drogeryjnych na aptekę. I to była bardzo dobra decyzja.
Avene Na początku bardzo się nie polubiłam z tą firmą, a to za sprawą pani konsultantki, która zdybała mnie w aptece, kiedy szukałam kremu do twarzy. Zapytałam ją o coś mocnonawilżającego, dostałam próbkę kremu na podrażnienia z komentarzem, że super nawilża. Nie nawilżał wcale, a ja głupia użyłam go jako normalnego kremu na dzień (i to w najgorszym czasie, wczesną wiosną, kiedy jeszcze było zimno, a w pomieszczeniach szalało CO). Skończyło się to fatalnym przesuszeniem i nienawiścią do Avene. Nienawiśc mi przeszła, kiedy kupiłam naprawdę dobry krem: Hydrance Optimale Riche - naprawdę doskonały; właściwie wszystko o nim napisałam w recenzji na KWC - super nawilża, nie natychmiast, ale systematycznie poprawia stan skóry. Bardzo byłam z niego zadowolona i żałuję, ze nie kupiłam kolejnej tubki, kiedy się skończył. Płyn micelarny - ekstra - świetnie zmywa makijaż, nawilża, rozjaśnia cerę, niweluje zaczerwienienia. Mógłby być trochę wydajniejszy. Woda termalna - świetna, rozjaśnia, odświeża, łagodzi. Planuję kupić jeszcze coś z wysokim filtrem, ale narazie mam Iwostin. Kusi mnie też krem pod oczy, ale cena jest bandycka i nie wiem, czy zdecyduję się na niego. W zimie wypróbuję Cold Creme - moja mama go używała i była zachwycona. La Roche Posay Effaclar A.I. - jestem zadowolona, chociaż spodziewałam się szybszych efektów, no ale ważne, że są. Nutritic 5% - tu narazie mam mieszane uczucia, kupiłam go w miejsze zakończonego kremu Avene i jednak tamten bardziej mi podchodził. Okropnie mocny zapach i ciągłe obawy o podrażnienie (które może być spowodowane między innym zapachem) uprzykrzają mi życie. Dobrze nawilża, ale mam wrażenie, że gorzej od Avene (ale dopiero zaczynam tubkę, producent obiecuje efekty po miesiącu, więc grzecznie czekam). Miałam też próbkę emulsji Hydraphase i strasznie byłam niezadowolona. Gościła na mojej twarzy około minuty, bo wywołała straszne pieczenie. Z LRP planuję kupić wodę termalną, być może żel micelarny Rosaliac (bo wszyscy go tak chwalą...) i być może tonik Hydraphase (trochę szkoda mi tyle pieniędzy na tonik). SVR Xerial 5 - na początku wszystko było pięknie, niewiarygodne wręcz nawilżenie - natychmiastowe i w dodatku na cały boży dzień, po miesiącu stosowania pojawiło się straszliwe podrażnienie i od tego czasu stoi w szafce, a ja się zastanawiam, czy odważę się go jeszcze użyć. Xerial Gommant - idealny peeling do twarzy; mam suchą i wrażliwą skórę, wszystkie peelingi zawsze sprawiały mi problemy w postaci wysuszeń, podrażnień, zaczerwienień, ściągniętej skóry; Xerial tego nie robi - mega delikatny i mega skuteczny. Topialyse Sensitive - emulsja myjąca dla atopowców, ja używam jej do twarzy - doskonale zmywa makijaż (i wszelkie inne zanieczyszczenia też), nawilża skórę, nie podrażnia. Spełnia wszystkie moje oczekiwania. Płyn minelarny - dość go lubiłam, to był mój pierwszy micel, uważam, ze nieźle zmywał makijaż, nie wysuszał; pogorszyła mi się o nim opinia, kiedy zaczęłam używać Avene. Vichy Lumineuse - fajny krem tonujący, planuje kupić niedługo kolejną tubkę. Thermal S UV - zawsze go lubiłam, bo dobrze nawilżał, co prawda od 2 lat go nie miałam, ale sentyment pozostał. Biała kulka - niestety straszne rozczarowanie, słaba ochrona w upały no i tempo wysychania - koszmarne. Kiedy byłam młodsza używałam serii Normaderm, lubiłam żel i plasterki na nos - to były jedyne, które naprawdę działały. Chcę kupić jeszcze błyszczyk do ust i sztyft pod oczy Oligo 25 i piankę do mycia twarzy Oligo 25. Poza tym firma Vichy nie bardzo mnie kusi. Myślałam na micelem, ale naczytałam się na KWC o problemach ze zmywaniem nim tuszu do rzęs i mi przeszło. Przez jakiś czas kusił mnie też Thermal Fix UV, ale jakoś zrezygnowałam. Iwostin Żel pod oczy - bardzo go lubię, odświeża i napina skórę, dobrze się wchłania, trochę ulgi dla zmęczonych oczu zawsze da. Solecrin 40 - dobry filtr; nie mam co prawda w dziedzinie filtrów dużego doświadczenia, ale jestem zadowolona z Iwostinu. Chcę kupić sobie jeszcze maseczkę nawilżająco-odżywczą i napewno to zrobię. Więcej nic nie kusi. Chciałam wypróbować też micel Sensibio Biodermy, ale znowu na KWC pojawiają się głosy o wysuszaniu skóry, więc nie mam odwagi go kupić.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać Edytowane przez iceflower Czas edycji: 2007-07-01 o 12:04 |
2007-07-01, 11:43 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
|
2007-07-01, 12:21 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
ale używa sie go z woda?? skoro jest micelarny to chyba bez wody? ale z drugiej strony nie potrafie sobie wyobrazic mycia twarzy żelem bez wody
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-07-01, 12:36 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Cytat:
Byc moze zle go uzywałam Ale on ma konsystencje jak zwykły zel wiec chyba normalnie z woda,zreszta nie wyobrazam sobie go zostawic na twarzy,nie spłukując (zbyt skomplikowany ten zel jak dla mnie) |
|
2007-07-01, 12:57 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Cytat:
zreszta kukne na KWC moze sie czegoś tam dowiem
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2007-07-01, 13:54 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
|
2007-07-01, 15:28 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
A tutaj w telegraficznym skrocie
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=Anthelios http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=Rosaliac http://www.wizaz.pl/forum/showthread...light=Rosaliac Odnosnie zelu micelarnego Rosaliac LRP to uwielbiam go uzywac solo jak i na koniec zmyc woda,jest super alternatywa dla mojej cery zaluje jedynie,ze nie daje sobie rady z demakijazem oczu ale tutaj nie bede marudzic poniewaz malo ktory plyn dobrze zmywa moje wodoodporne maskary.
__________________
|
2007-07-01, 18:06 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Ja po przyjściu do domu zmywam nim caly makijaż (lącznie z oczami, które są mega wrażliwe i podrażnia je byle co - przy tym żelu zero podrażnień, ale też musze zaznaczyć, że nie używam wodoopodrnych kosmetyków, więc nie ma klopotu z demakijażem) - tylko nim, bez wody (nic się nie lepi). Raz dziennie (wieczorem) używam go z wodą. Generalnie to mój osobisty KWC w kwestii oczyszczania (dodatkowo jest też w miarę wydajny) i zaniechalam wszelkich eksperymentów w tym zakresie bo nie zamienię go na nic innego.
|
2007-07-01, 18:18 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Dermokosmetyki - Avene vs Bioderma vs LRP vs Vichy
Ja dopiero zaczynam przygode z tymi kosmetykami-ale ostatnio zakochalam sie w :
Avene-mleczko spf50-chyba sie stanie moim filtrem nr 1-nie zapycha nawilza,wchlania sie szybko,sliczny zapach-super Bioderma-Atoderm(moisturizing barier cream)-nawilza nie zapycha-szybko sie wchlania nie podraznia-super |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.