Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

[201704240919]

Napisane przez fiasco

no to lipa jak dermatolog to olewa :/ ale pewnie by rozpoznał łzs, więc to może nie być to

Nie no łzs jest na tyle charakterystyczne,ze dermatolog powinien rozpoznać. Gorzej z tradzikiem rozowatym, bo znalezienie jego przyczyny graniczy z cudem a rozpoznanie wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać :/ ja mam dwa rumienie pod policzkami, oj już z trzy lata, raz nie widać ich w ogole a raz są tak intensywne,ze aż mam ochotę rzucić lusterkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[The light]

ej...tez musze myc wlosy co 2 dzien wiec to nie jest do konca nienormalne

z doswiadczenia wiem, ze tylko osoby o kreconych wlosach moga myc je rzadziej

ja zaczelam pic pokrzywe i ponownie stosowac filtry i powiem Wam szczerze, ze po filtrach moja cera wyglada duzo lepiej.

Nie mam ani jednego zaskornika (tych z okropnymi czarnymi kropkami).
........

Kiedys nalogowo stosowalam filtry ale przestalam. Obejrzalam film agnieszki z ytube'a i tam powiedziala, ze jak stosowala filtry jej twarz wygladala idealnie.


Zastanowilo mnie to, bo przypomnialo mi sie, ze wlasnie kiedys jak nakladalam filtr to mialam ladna cere ale laczylam to z antykoncepcja hormonalna.

Juz od 2 lat sie nie truje tabletkami zaczelam stosowac filtry i wrocilam do maseczki aspirynowej i widze, ze moja ladna cera wraca

[fiasco]

ja zawsze musiałam myć włosy codziennie, max. co 2 dni. Teraz myję dużo rzadziej, czasem nawet co 5 dni, bo włosy rozjaśniałam, są więc suche i chyba jakoś ten łój wchłaniają czy coś Więc przetłuszczenia nie widać nawet po 4-5 dniach.

Ja zaskórników teraz też nie mam dużo, głównie otwarte (wągry), na zamknięte świetnie działa kwas salicylowy, tylko dzięki niemu się ich pozbyłam Ale te wągry to nie jest duży problem, każdy podkład to zakryje. Moim problemem są teraz paskudne stany zapalne... Chociaż tyle, że ta ogromna gula (trzecie oko) ze środka czoła mi się zmniejszyła do akceptowalnego rozmiaru.
Kupiłam liść oliwny, mam nadzieję, że mi pomoże tak jak kiedyś

[Claire91]

Napisane przez Ewuniaa16

Nie no łzs jest na tyle charakterystyczne,ze dermatolog powinien rozpoznać. Gorzej z tradzikiem rozowatym, bo znalezienie jego przyczyny graniczy z cudem a rozpoznanie wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać :/ ja mam dwa rumienie pod policzkami, oj już z trzy lata, raz nie widać ich w ogole a raz są tak intensywne,ze aż mam ochotę rzucić lusterkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dermatologom się nie chce, nawet tym za kasę.
Ja mam rumiane poliki, i wlasnie pod oczami te male grudki.Ale czy to tradzik rozwaty to nie powiedzialabym.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez The light

ej...tez musze myc wlosy co 2 dzien wiec to nie jest do konca nienormalne

z doswiadczenia wiem, ze tylko osoby o kreconych wlosach moga myc je rzadziej

ja zaczelam pic pokrzywe i ponownie stosowac filtry i powiem Wam szczerze, ze po filtrach moja cera wyglada duzo lepiej.

Nie mam ani jednego zaskornika (tych z okropnymi czarnymi kropkami).
........

Kiedys nalogowo stosowalam filtry ale przestalam. Obejrzalam film agnieszki z ytube'a i tam powiedziala, ze jak stosowala filtry jej twarz wygladala idealnie.


Zastanowilo mnie to, bo przypomnialo mi sie, ze wlasnie kiedys jak nakladalam filtr to mialam ladna cere ale laczylam to z antykoncepcja hormonalna.

Juz od 2 lat sie nie truje tabletkami zaczelam stosowac filtry i wrocilam do maseczki aspirynowej i widze, ze moja ladna cera wraca

tez mam takie obserwacje, większość osób myje co 1-2 dni włosy.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez fiasco

ja zawsze musiałam myć włosy codziennie, max. co 2 dni. Teraz myję dużo rzadziej, czasem nawet co 5 dni, bo włosy rozjaśniałam, są więc suche i chyba jakoś ten łój wchłaniają czy coś Więc przetłuszczenia nie widać nawet po 4-5 dniach.

Ja zaskórników teraz też nie mam dużo, głównie otwarte (wągry), na zamknięte świetnie działa kwas salicylowy, tylko dzięki niemu się ich pozbyłam Ale te wągry to nie jest duży problem, każdy podkład to zakryje. Moim problemem są teraz paskudne stany zapalne... Chociaż tyle, że ta ogromna gula (trzecie oko) ze środka czoła mi się zmniejszyła do akceptowalnego rozmiaru.
Kupiłam liść oliwny, mam nadzieję, że mi pomoże tak jak kiedyś

niestety te ohydne stany zapalne to duzy problem. mi naszczescie chyba przeszlo(odpukac) po tym metronidazolu, ale nie powiedziane ze nie wroca. ja stosuje tonik bha 2% i nie mogę tego dziadostwa wykurzyć (zaskorniki zamkniete).

[fiasco]

Napisane przez Claire91

niestety te ohydne stany zapalne to duzy problem. mi naszczescie chyba przeszlo(odpukac) po tym metronidazolu, ale nie powiedziane ze nie wroca. ja stosuje tonik bha 2% i nie mogę tego dziadostwa wykurzyć (zaskorniki zamkniete).

czyli problem nie zniknął sam? kurcze Mając w pamięci to, ile takich stanów zapalnych miałam przez pierwsze kilka lat trądziku i to, jak chętnie ten problem powracał zaczynam się obawiać, że ciężko będzie mi się tego pozbyć...
W jakiej formie przyjmowałaś metronidazol? To od dermatologa czy ginekologa? Długo zajęło ci pozbycie się tego paskudztwa?

Mi zaskórniki zamknięte znikają po peelingach salicylowych, robiłam stężenia od ok. 13 do prawie 30% (ale z tym ostatnim to przegięłam, skóra łuszczy mi się jak szalona i do tego jest bardzo podrażniona miejscami). Tylko niebawem zacznę znowu spędzać więcej czasu na zewnątrz i będę musiała chyba to odstawić... A szkoda, bo teraz mam pojedyncze zaskórniki zamknięte, wcześniej zajmowały one prawie całą powierzchnię czoła, na reszcie twarzy (zwłaszcza policzki i broda) raczej w pojedynczych egzemplarzach. Teraz mam ich dosłownie kilka No i stany zapalne, co jest dużo gorsze...

[Claire91]

Napisane przez fiasco

czyli problem nie zniknął sam? kurcze Mając w pamięci to, ile takich stanów zapalnych miałam przez pierwsze kilka lat trądziku i to, jak chętnie ten problem powracał zaczynam się obawiać, że ciężko będzie mi się tego pozbyć...
W jakiej formie przyjmowałaś metronidazol? To od dermatologa czy ginekologa?

Mi zaskórniki zamknięte znikają po peelingach salicylowych, robiłam stężenia od ok. 13 do prawie 30% (ale z tym ostatnim to przegięłam, skóra łuszczy mi się jak szalona i do tego jest bardzo podrażniona miejscami). Tylko niebawem zacznę znowu spędzać więcej czasu na zewnątrz i będę musiała chyba to odstawić... A szkoda, bo teraz mam pojedyncze zaskórniki zamknięte, wcześniej zajmowały one prawie całą powierzchnię czoła, na reszcie twarzy (zwłaszcza policzki i broda) raczej w pojedynczych egzemplarzach. Teraz mam ich dosłownie kilka No i stany zapalne, co jest dużo gorsze...

Niestety na te stany zapalane to polecam dermatologa, bo nic innego nie da rady.Ja wypróbowałam setki sposób, liście oliwne, pielęgnacje naturalną, wszystko co się da chyba.Na końcu kwas migdałowy spowodowal u mnie wysyp takich niespodzianak.
Ja szczerze mowiac nie wiem czy pozbylam sie ich dzieki metronidazolowi(tabletki, 250mg 2X dziennie przez 14 dni) czy tabletkom anty Artizia .Jednakze tabletki anty gdy je bralam nie zatrzymywaly tego procederu, pozatym nie maja nic w sobie antyandrogennego co mogloby wplynac na tradzik, nie zmniejszyly nawet przetluszczania się skóry.Pozatym ja mam dosc duza prolaktyne i torbiel jajnika, co mysle ze tez mial na to wplyw. Wiec sama juz nie wiem co pomoglo, ale te stany zapalne na prawde bez specjalisty się nie obejdą. Kiedys w poblizu okresu robilo mi sie 2-3 takie(przez ostatnie 1-2 lata).Kiedys nie mialam pojecia co to jest gula(liceum).Obecnie moim problemem sa zaskorniki, walcze z nimi tonikiem bha, ale chyba filtr vichy tez doklada swoje pare groszy i efektow powalajacych nie widze ale zaczekam jeszcze.
Peelingi salicylowe stosuje na plecy-faktycznie pomagaja, wyciaga wszystkie mozliwe zaskorniki (robie 20%) przy 30% skóra schodziła mi płatami, to było przegięcie Twarzy boje się tym maltretowac, ze wzgledu na naczynka.

[fiasco]

Claire, dzięki za informacje Niestety, moja dermatolog jakoś niespecjalnie sobie z tym radzi Znaczy, wypisywała mi różne smarowidła, które czasem pomagały, czasem nie. Dobrze działało zawsze Epiduo, ale teraz je stosuję i najwyraźniej przestało działać. Po kilku latach różnych smarowideł, jak miałam zmiany zapalne i na twarzy i na całych plecach, dostałam antybiotyk (Tetralysal), ale na 16 dni Ostatnio na własną rękę przedłużyłam sobie terapię o kolejne 16 tabletek, ale co 2 dni.
Nie wiem, co zrobić. Jak taki armagedon będzie się utrzymywał to pójdę do dermatologa, tym razem do innego (choć ponoć ta do której chodzę jest bardzo dobra...)

[Claire91]

Napisane przez fiasco

Claire, dzięki za informacje Niestety, moja dermatolog jakoś niespecjalnie sobie z tym radzi Znaczy, wypisywała mi różne smarowidła, które czasem pomagały, czasem nie. Dobrze działało zawsze Epiduo, ale teraz je stosuję i najwyraźniej przestało działać. Po kilku latach różnych smarowideł, jak miałam zmiany zapalne i na twarzy i na całych plecach, dostałam antybiotyk (Tetralysal), ale na 16 dni Ostatnio na własną rękę przedłużyłam sobie terapię o kolejne 16 tabletek, ale co 2 dni.
Nie wiem, co zrobić. Jak taki armagedon będzie się utrzymywał to pójdę do dermatologa, tym razem do innego (choć ponoć ta do której chodzę jest bardzo dobra...)

A z hormonami masz wszystko w porzadku?

[fiasco]

Napisane przez Claire91

A z hormonami masz wszystko w porzadku?

to jest bardzo dobre pytanie mogę mieć problem z tarczycą, niedoczynność, ale niczego więcej nie podejrzewam, idę w przyszłym tygodniu po skierowanie do endokrynologa bo pewnie zwykły lekarz ogólny skierowania na konkretne badania hormonalne mi nie da?

[Claire91]

Napisane przez fiasco

to jest bardzo dobre pytanie mogę mieć problem z tarczycą, niedoczynność, ale niczego więcej nie podejrzewam, idę w przyszłym tygodniu po skierowanie do endokrynologa bo pewnie zwykły lekarz ogólny skierowania na konkretne badania hormonalne mi nie da?

rodzinny moze dac na hormony tarczycy
a badania typu prolaktynka,testosteron ?

[fiasco]

Napisane przez Claire91

rodzinny moze dac na hormony tarczycy
a badania typu prolaktynka,testosteron ?

Nie robiłam nic... Wiem, że powinnam Ale jakoś zawsze to odkładałam na dalszy plan...

[Claire91]

Napisane przez fiasco

Nie robiłam nic... Wiem, że powinnam Ale jakoś zawsze to odkładałam na dalszy plan...

A to może być właśnie kluczowe Radze ci zrobić prolaktyne,kosztuje bez skierowania 25zł.

[fiasco]

Napisane przez Claire91

A to może być właśnie kluczowe Radze ci zrobić prolaktyne,kosztuje bez skierowania 25zł.

dzięki za radę zorientuję się, gdzie u mnie w mieście robią te badania

zawsze było coś ważniejszego niż wizyta u lekarza (głównie szkoła), teraz to już nie wymówka bo przede mną jutro tylko ostatnia matura No i dermatolog pytała tylko, czy miesiączkuję regularnie, a jako że tak jest, to nie zlecała badań.

[201704240919]

Napisane przez Claire91

Dermatologom się nie chce, nawet tym za kasę.
Ja mam rumiane poliki, i wlasnie pod oczami te male grudki.Ale czy to tradzik rozwaty to nie powiedzialabym.

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------



tez mam takie obserwacje, większość osób myje co 1-2 dni włosy.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------



niestety te ohydne stany zapalne to duzy problem. mi naszczescie chyba przeszlo(odpukac) po tym metronidazolu, ale nie powiedziane ze nie wroca. ja stosuje tonik bha 2% i nie mogę tego dziadostwa wykurzyć (zaskorniki zamkniete).

No widzisz,a mówiłam o metronidazolu Jak opisywałaś twoje stany zapalne, od razu skojarzyłam je ze swoimi Mi również pomaga antybiotyk, sama bym tego nie wykurzyła działając tylko zewnętrznie Filtruj się i bądź cierpliwa
Na zaskórniki to peelingi kwasowe , jak ci salicyl służy to zwiększaj stężenie. Tylko teraz pogoda na to nie pozwala i chroń się przed słoneczkiem, bo one także tworzy te paskudztwa

[abrakatabra]

Napisane przez olasia

A co to za czarna glinka? Pierwszy raz slysze o takiej...
Ja tez uzywam kremu ze slimakiem i uwazam, ze jest swietny. Pierwszy krem, ktory nawilza ale nie zapycha. Na co dzien uzywam emulsji ktora tez mnie nie zapycha. Slimaka stosuje co druga noc i tak wydaje mi sie, ze daje najlepsze rezultaty na mojej twarzy. Zamowilam tez slimakowy lotion i serum...ale szczerze mowiac nie wiem gdzie wcisnac te kosmetyki w moja pielegnacje

Wspominałam o tej glince z załącznika, czarna, rosyjska. Pakowana po 100g w dwóch woreczkach.

Na blokach czytałam, że z serii ślimaczanej najlepszy jest krem ale wiadomo, każdemu pasuje coś innego mija 1,5 tygodnia odkąd używam ślimaka i brak efektów, wysyp nadal otrzymuje się jak nie przejdzie do piątku to pewnie odstawię

[Claire91]

Czy próbowałyście delikatnego oczyszczania np. bez wody?Zastanawiam się nad używaniem samego fizjodermu ziai albo płynu micelarnego abcderm dla dzeci biodermy Nie wiem czy to dobry pomysł, czy spowoduje tonę zaskórników?

[Prodomostra]

Napisane przez Ewuniaa16

Nie no łzs jest na tyle charakterystyczne,ze dermatolog powinien rozpoznać. Gorzej z tradzikiem rozowatym, bo znalezienie jego przyczyny graniczy z cudem a rozpoznanie wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać :/ ja mam dwa rumienie pod policzkami, oj już z trzy lata, raz nie widać ich w ogole a raz są tak intensywne,ze aż mam ochotę rzucić lusterkiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj, to nie chcę Cię martwić, ale poczytaj sobie na temat tocznia. On może się tak objawiać.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez Claire91

Czy próbowałyście delikatnego oczyszczania np. bez wody?Zastanawiam się nad używaniem samego fizjodermu ziai albo płynu micelarnego abcderm dla dzeci biodermy Nie wiem czy to dobry pomysł, czy spowoduje tonę zaskórników?

Ja już od dawna nie myję buzi wodą i u mnie był to strzał w 10 Trudno mi się było przestawić, ale teraz już tak się przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie inaczej. A buzię mam o wiele lepszą.

[Vinnga]

Napisane przez Claire91

Czy próbowałyście delikatnego oczyszczania np. bez wody?Zastanawiam się nad używaniem samego fizjodermu ziai albo płynu micelarnego abcderm dla dzeci biodermy Nie wiem czy to dobry pomysł, czy spowoduje tonę zaskórników?

Nie myję buzi wodą od paru lat Liczba zaskórników i podrażnień znacznie się zmniejszyła

[wspaniala]

Napisane przez Claire91

Tylko jak sobie z tym poradzić? Dermatolog i tak nic nie poradzi, bo ma gdzieś, byłam już u 3 różnych.
Nie próbowałam pić wapna .Pod koniec sierpnia jestem zapisana do alergologa, moze to cos pomoze.Poki co jak mnie bardzo swędzi zażywam tabletki zyx.

ja takze mam na ciele jakies takie pokrzywki..., ale one mnie nie swedza , pojawiaja sie w roznych miejsach (glownie rece, dekold, plecy) i nie wiem co to moze oznaczac, szczegolnie ze kiedys takich niespodzianek nieznanego pochodzenia nie mialam .

Napisane przez The light

(...)

Kiedys nalogowo stosowalam filtry ale przestalam. Obejrzalam film agnieszki z ytube'a i tam powiedziala, ze jak stosowala filtry jej twarz wygladala idealnie.

jakich filtrow uzywasz? mialam kiedys jakis z iwostinu i nie dosc, ze bielil to jeszcze zostawial tlusta warstwe - takze zrazilam sie do nich i nie uzywam .

[201704240919]

Napisane przez Claire91

Czy próbowałyście delikatnego oczyszczania np. bez wody?Zastanawiam się nad używaniem samego fizjodermu ziai albo płynu micelarnego abcderm dla dzeci biodermy Nie wiem czy to dobry pomysł, czy spowoduje tonę zaskórników?

U mnie się nie sprawdziło - masa zaskórników. Co prawda ograniczam do minimum - używam tylko to olejku myjącego wieczorem a rano przemywam twarz wyłącznie hydrolatem. Korzystam z wyłącznie przegotowanej/źródlanej wody.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Prodomostra

Oj, to nie chcę Cię martwić, ale poczytaj sobie na temat tocznia. On może się tak objawiać.

Nie strasz mnie kobieto Mój rumień wygląda trochę inaczej (wstyd się przyznać, ale w gimnazjum z przeżyłam trzy poparzenia słoneczne, bardzo poważne, z mojej winy bo smażyłam się z samym przyspieszaczem -kompleks bladej cery), sadze, że może to być wina lat przeszłych bo towarzyszy mi już od kilku lat. Jest pod kościami policzkowymi (raz jest mniej intensywny a raz bardziej). W innym partiach twarzy tego problemu nie mam w ogóle

[Star90]

Nie wyobrazam sobie mycia bez wody. Ostatnio zaczelam myc sie rano tylko zimna woda po buzi i kurcze jest lepiej moze myjac ja ciepla woda bardziej ja pobudzalam, pory sie otwierały i wszystkie kremy ktore po myciu uzywalam mnie zapychaly. Ja oprocz kuracji kwasem zaczynam kuracje tabletkami z liscia oliwnego i nalewka z kitu pszczelego .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[The light]

Polecam też pokrzywe do picia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Claire91]

Napisane przez Prodomostra

Oj, to nie chcę Cię martwić, ale poczytaj sobie na temat tocznia. On może się tak objawiać.

Nie strasz Toczen ma wiele innych objawów, same 2 czerwone placki na twarzy nie oznaczają tak poważnej choroby.Poza tym z tego co wiem, to ma mieć kształt motyla

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez wspaniala

ja takze mam na ciele jakies takie pokrzywki..., ale one mnie nie swedza , pojawiaja sie w roznych miejsach (glownie rece, dekold, plecy) i nie wiem co to moze oznaczac, szczegolnie ze kiedys takich niespodzianek nieznanego pochodzenia nie mialam .



j

ja mam takie same.nawet na brzuchu, nogach, cale cialo,swędzące. w takich malych bialych krotkach czerwone plamy na skorze, powstaja nawet jak lekko przecisgne po skorze szalikiem czy palcem dotkne.

[201704240919]

Napisane przez Claire91

ja mam takie same.nawet na brzuchu, nogach, cale cialo,swędzące. w takich malych bialych krotkach czerwone plamy na skorze, powstaja nawet jak lekko przecisgne po skorze szalikiem czy palcem dotkne.

Ja mam coś takiego na dekolcie i szyi, czym bym nie dotknęła, umyła zaraz jest czerwona - wystarczy, ze lekko się zdenerwuje, zestresuje i dopada mnie wszechobecny burak w tym obszarze. A krostki tez mam - na dłoniach, wygląda jak zapalenie okołomieszkowe - tyle, ze nie są czerwone, tylko takie podskórne, drobniutkie, usiane obok siebie.

[The light]

Póki co mam babydreama filtr. On tlusci ale mi to nie przeszkadza. Nakładam makijaż na to puder diamentowy i jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Claire91]

Napisane przez Ewuniaa16

Ja mam coś takiego na dekolcie i szyi, czym bym nie dotknęła, umyła zaraz jest czerwona - wystarczy, ze lekko się zdenerwuje, zestresuje i dopada mnie wszechobecny burak w tym obszarze. A krostki tez mam - na dłoniach, wygląda jak zapalenie okołomieszkowe - tyle, ze nie są czerwone, tylko takie podskórne, drobniutkie, usiane obok siebie.

No a ja mam tak na twarzy.Nawet jak zdejmuję jakieś ubranie i dotknę brody przypadkiem to potem czerwona jest przez jakieś kilka h.

[201704240919]

Napisane przez Claire91

No a ja mam tak na twarzy.Nawet jak zdejmuję jakieś ubranie i dotknę brody przypadkiem to potem czerwona jest przez jakieś kilka h.

Broda? UU ja to jestem tam tak gruboskórna jak na czole Początkowo w ogóle się tam nie łuszczyłam po zoracku (muszę smarować codziennie albo co dwa dni) - za to policzki (w zagłębieniu, pod kościami policzkowymi) jak posmaruje raz w tygodniu cierpię do następnego nałożenia! Mam tam strasznie cieniutką skórę i może retinoidy na to pomogą..

[Prodomostra]

Napisane przez Ewuniaa16

U mnie się nie sprawdziło - masa zaskórników. Co prawda ograniczam do minimum - używam tylko to olejku myjącego wieczorem a rano przemywam twarz wyłącznie hydrolatem. Korzystam z wyłącznie przegotowanej/źródlanej wody.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



Nie strasz mnie kobieto Mój rumień wygląda trochę inaczej (wstyd się przyznać, ale w gimnazjum z przeżyłam trzy poparzenia słoneczne, bardzo poważne, z mojej winy bo smażyłam się z samym przyspieszaczem -kompleks bladej cery), sadze, że może to być wina lat przeszłych bo towarzyszy mi już od kilku lat. Jest pod kościami policzkowymi (raz jest mniej intensywny a raz bardziej). W innym partiach twarzy tego problemu nie mam w ogóle

Nie straszę Tak rzuciłam, że może warto to sprawdzić Ja robię kolejne badania w kierunku nietolerancji glutenu i wyszły mi dodatnie przeciwciała ANA 2. To może wskazywać albo na ten gluten albo na toczeń, generalnie kolagenozy. Więc czytam dużo o toczniu teraz... Idę 27.05 do lekarza, pewnie kolejne badania....

Claire -> toczeń może się objawiać na różne sposoby, nie tylko motylkiem Tak samo jak nietolerancja glutenu. Nie ma kilku standardowych objawów. Moja gastrolog mówi, że widziała tyle różnych objawów, że nic jej nie zdziwi

Ja czuję, że swoim uporem dojdę w końcu do przyczyny moich zdrowotnych problemów A zaczęło się od trądziku...

[Claire91]

Napisane przez Prodomostra

Nie straszę Tak rzuciłam, że może warto to sprawdzić Ja robię kolejne badania w kierunku nietolerancji glutenu i wyszły mi dodatnie przeciwciała ANA 2. To może wskazywać albo na ten gluten albo na toczeń, generalnie kolagenozy. Więc czytam dużo o toczniu teraz... Idę 27.05 do lekarza, pewnie kolejne badania....

Claire -> toczeń może się objawiać na różne sposoby, nie tylko motylkiem Tak samo jak nietolerancja glutenu. Nie ma kilku standardowych objawów. Moja gastrolog mówi, że widziała tyle różnych objawów, że nic jej nie zdziwi

Ja czuję, że swoim uporem dojdę w końcu do przyczyny moich zdrowotnych problemów A zaczęło się od trądziku...

Im więcej badań się robi tym więcej chorób wychodzi z tego co zauważyłam Wiem to po sobie- takie domino
Nie widziałam nigdzie w laboratorium badań na nietolerancję glutenu, ile taka przyjemnosc kosztuje?(na nfz nie ma co liczyc).
Saama się zastanawiam nad tym z powodu moich ciągłych wysypek.
Zastanawiam się też nad zakupem tego filtra aknicare spf 30, bo zapychacz vichy już mi dziala na nerwy.

fiasco
Napisałabyś mi coś więcej o tym filtrze aknicare?tzn czy jest fotostabilny, można na niego nakładać makijaż, czy bardzo się świeci,jak nakłada itp?

A o peelingu salicylowym? Bo ten 2% tonik już nie ma pół buteleczki a efektów brak.
Jakie stężenia robiłaś i na czym?( PEG/alkohol)?Kiedy się łuszczyłaś i przez ile dni? Bo nie mam nerwów już do tych zaskórników.

[fiasco]

Napisane przez Claire91

fiasco
Napisałabyś mi coś więcej o tym filtrze aknicare?tzn czy jest fotostabilny, można na niego nakładać makijaż, czy bardzo się świeci,jak nakłada itp?

A o peelingu salicylowym? Bo ten 2% tonik już nie ma pół buteleczki a efektów brak.
Jakie stężenia robiłaś i na czym?( PEG/alkohol)?Kiedy się łuszczyłaś i przez ile dni? Bo nie mam nerwów już do tych zaskórników.

Już wszystko piszę
Z tego co wiem, to ten filtr Aknicare ma stabilne filtry, gdzieś ktoś analizował ten skład ale teraz sobie nie przypomnę na jakim wątku - ale wiem, że w porównaniu do Biodermy AKN Matt (też spf 30) to filtry ma lepsze, a cenowo też lepiej wychodzi Więc można na niego kłaść makijaż.
To jest najlżejszy filtr z jakim miałam do czynienia. Baaardzo rzadko zostawia smugi, ale to pod samym już pudrem tego nie widać, generalnie nie bieli. Przypomina w konsystencji zwykły krem czy emulsję, dużo bardziej wodnisty niż np. ten z Vichy. Mam cerę wrażliwą, więc jak jest jeszcze trochę podrażniona to trochę mnie skóra piecze zaraz po nałożeniu (ale dużo mniej niż np. po Vichy). Co do matu to mi się wydaje, że nie przyspiesza przetłuszczania się skóry (jeśli już to nieznacznie), ale u mnie ogólnie wszelkie kremy matujące czy bazy pod makijaż zwykle przynoszą odwrotny efekt, najlepszy mat mam jak tylko nawilżam standardowo skórę.
Nakłada się 10 razy łatwiej niż ten z Vichy Chociaż osobiście najwygodniej mi się aplikuje filtr L'oreal UV Perfect, który jest trochę tłustawy i ładnie go można rozetrzeć, bez pośpiechu

Co do peelingów salicylowych, to w sumie robiłam je dopiero parę razy. Robiłam i z olejkiem, PEGiem i raz w alkoholu (bardzo mądrze, zostało mi z porcji do pleców, oczywiście bolało). Stężenia od bodajże 13 do ok. 30%, z czego ostatni zdecydowanie za mocny - myślę, że na moją wrażliwą skórę optymalne byłoby koło 24%. I najbardziej lubię olej chyba. Znaczy, PEG jest w porządku, ale obawiam się o jego udział przy tworzeniu stanów zapalnych (link). Jakbyś mimo to chciała go spróbować, to mogę wymienić
Teraz po tym 30% peelingu się łuszczyłam ostro przez chyba 4 dni. Przy słabszych stężeniach tak po 1-2 dni, delikatniej. I takie łuszczenie po kilku dniach, 4, 5 może? Nie widzę dużego wpływu na zaskórniki otwarte (wągry), ale te zamknięte zdają się wychodzić na wierzch i stopniowo znikają

I w ogóle to próbowałam zrobić tonik z przepisu na wątku o tym, z wodą i alkoholem, i chyba 4 razy próbowałam i za każdym razem się coś psuło na inny sposób Myślałam, że może zamiast toniku do częstszego użytku sobie rozpuszczę w olejku, tak ze 2-3% właśnie