2014-05-07, 16:33 | #151 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 674
|
Dot.: umowa o pracę a renta rodzinna
Po podpisaniu umowy o pracę , złożyłam w ZUSie wniosek, że pobieram rentę (podobno trzeba to zrobić) , więc wiedzą, że ją pobieram.
Jutro mam być w ZUSie to dopytam najwyżej. Dziękuję Ci ślicznie |
2014-05-13, 09:28 | #152 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3
|
Pierwsza umowa i już problemy
Witam serdecznie,
moja sytuacja jest skomplikowana, lecz postaram się ją dokładnie opisać. Obroniłam się na studiach 8 lipca 2013 (ogólnie miałam roczną przerwę w nauce między 2010 a 2011 rokiem). Od tego czasu bezskutecznie szukałam pracy (ale nie siedziałam bezczynnie w domu, pracowałam trochę na umowę o dzieło i zlecenie ZUS). 6 maja 2014 udało się, podpisałam umowę na okres próbny od 6.05 do 05.08.2014. Myślałam, że poszczęściło mi się... ale teraz mam coraz więcej wątpliwości. Mam następujące dane na umowie: mam być zastępcą kierownika sklepu, norma czasu pracy wynosi 8h, a tygodniowa średnio 40h, przysługuje mi 20dni urlopu wypoczynkowego w ciągu roku kalendarzowego, wynagrodzenie najniższe krajowe i do tego premia, wypowiedzenie 2 tygodnie. Moje wątpliwości/uwagi: - Przy podpisywaniu umowy powiedziano mi, że praca jest 40h tygodniowo, w soboty też będzie możliwa praca, ale tak ustalą by wychodziło to 40h. Jednak w praktyce okazało się, że codziennie jest to 8h, a w sobotę 9h, czyli 49h tygodniowo. - Miałam dostać skierowania na badania wstępne, a do tej pory jeszcze nie dostałam, choć już pracuję i to z żywnością. Tylko skserowali moją książeczkę sanepidu. - Miałam być zastępcą kierownika sklepu, a wychodzi na to, że jestem zwykłym sprzedawcą, a stanowisko jest tylko na papierze Powiedziano mi na rozmowie, że mogą się czasami zdarzyć elementy sprzedaży, ale głównie to miałam nadzorować towar jak i pracowników. - Poprosiłam kierowniczkę sklepu, by mi dawała grafik wcześniej, chociaż ustalony na tydzień. A ona powiedziała, że nie ma takiej możliwości by dla 11 osób (bo tyle w sklepie pracuje pracuje) ustalała wcześniej grafik i dostaję grafik z dnia na dzień... Czyli w sumie nie mogę sobie nawet planów robić, po prostu nic! Nawet w pracy nie podpisuję żadnej listy obecności, bo kierowniczka twierdzi, że nie ma na to czasu (to chyba też jest niezgodne z prawem?) I teraz moje pytania: - Co mam zrobić skoro oni nie przestrzegają rzeczy zawartych w umowie? W umowie nie mam nawet wzmianki o nadgodzinach, także nawet nie wiem czy mi je wypłacą. Nie wiem czy złożyć wypowiedzenie, czy nadal ciągnąć tą pracę. Chciałabym zrezygnować, boję się bo to pierwsza moja umowa o prace, ale taka praca mi nie odpowiada, ani kompletnie mi nie pasuje. Mam 2 tygodniowy okres wypowiedzenia. - Wiem, że po 30 przepracowanych dniach przysługuje mi wynagrodzenie w czasie choroby. Kiedy dokładnie przysługuje mi płatne chorobowe? W okres 30 dni liczą się tylko dni robocze czy także dni wolne? - Wiem, że w przypadku rezygnacji z pracy dostanę od nich świadectwo pracy i będzie się za mną ciągnął ten epizod z mojego życia. Rozumiem, że jak złożę wypowiedzenie umowy to musi być za porozumieniem stron, czy oni mogę kombinować, że może być z mojej winy? - Od kiedy będzie przysługiwał mi urlop wypoczynkowy? Słyszałam od innych pracowników, że mają oni ciągłe zaległe urlopy, bo kierowniczka im nie chce ich udzielić, co również mnie zniechęca jak i zamartwia.. - Nie mam pracowniczej książeczki zdrowia, żadnych badań. Nie wiem nawet czy mogę iść do lekarza jak będę chora? Bardzo proszę o pomoc. Nie wiem nawet czy na wszystko zwróciłam uwagę. Jak już mówiłam jest to moja pierwsza umowa o pracę, co prawda na okres próbny, ale zawsze o pracę. Mam wrażenie, że zrobili mnie w konia. Jedno jest na umowie, a co innego wychodzi w życiu. Z góry dziękuję za pomoc, za wyrozumiałość i za to, że przeczytaliście moją historię Może moje niektóre pytania wydają się trywialne, ale dla mnie są bardzo ważne. Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2014-05-15 o 10:34 Powód: przywrócenie post |
2014-05-13, 10:50 | #153 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
Cytat:
odpowiedziałam na to co wiedziałam wg mnie przeczekaj jak mozesz ten 3 miesięczny okres próbny i zobaczysz jak jest faktycznie. 2 tygodnie to wg mnie za mało, by z góry sądzić, że będzie źle każdy sie czuje skołowany i niepewny w nowym miejsu pracy! trzymam kciuki
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2014-05-13, 16:37 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
Cytat:
A teraz biegnij na internet i zrób sobie kurs z prawa pracy jeśli nie uważałaś w liceum na przedsiębiorczości
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2014-05-13, 22:20 | #155 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
- co to znaczy "up up" ?
Edytowane przez pmk88 Czas edycji: 2014-05-15 o 09:07 |
2014-05-14, 09:35 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
up = urzad pracy, nie wiem czemu napisalo mi sie 2 razy
To niedobrze, nie masz nigdzie na papierze ile godzin przepracowałaś. Trochę bym też obawiała sie ze nie robisz tego co masz w zakresie obowiązków. Wiesz... ktoś to robi, a ty możesz beknąć za czyjeś błędy! Najlepiej poproś o dostosowanie nazwy stanowiska i zakresu obowiązków do tego co robisz, albo zapytaj kiedy kierowniczka pokaże ci jak wykonywać twoje obowiązki wymienione na umowie/opisie stanowiska. tylko licz sie z tym że jak przestaniesz być potulnym barankiem ktory nie zna swoich praw i łatwo go zrobić w konia to "górze" może się przestać podobać twoja osoba. Skoro jestes zastepca kierownika to moze zaproponuj ze ty bedziesz robic grafik i listy obecności, hę? polecam e-kurs prawa pracy w akademii parp. Trochę stary ale w sumie tylko przepisy dotyczace macierzyńskiego sie zmienily, więć śmiało można go sobie przerobić.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2014-05-14, 13:44 | #157 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
Tak szczerze to jestem mega zdziwiona twoją naiwnością. Masz krótki okres doświadczenia zawodowego, a już przyjęli Cię na zastępce kierownika Chociaż pracowałaś wcześniej w sklepie?
Z jednej strony dziwi mnie twoja naiwność, a z drugiej twoja dziwna odwaga składać Cv na kierownika nie mając o tym zielonego pojęcia i nie pracując w sklepie przez dłuższy okres czasu. Składałaś na zastępce kierownika a nie potrafisz odezwać się i porozmawiać z kierowniczką o nadgodzinach i innych warunkach pracy. Nie chciałabym mieć takiego łajzowatego kierownika, który nie potrafi zadbać o własne interesy. Twoja kierownicza wiedziała co robić znalazła sobie ciapę, którą można rządzić. Teraz to ona jest panią sytuacji i nie musi Cię wcale słuchać. Sprawdz sobie definicję zarządzania, kierownika itd. , bo chyba nie masz zielonego pojęcia o tym. |
2014-05-14, 21:21 | #158 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
Dziękuję za Twoją opinię i za zgryźliwość
Sprawdź sobie co to znaczy "trollowanie", bo definitywnie widać u Ciebie takie symptomy... Edytowane przez pmk88 Czas edycji: 2014-05-15 o 09:26 |
2014-05-15, 07:32 | #159 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Pierwsza umowa i już problemy
Też miałam ostatnio taką kierowniczkę w sklepie, która nic nie wiedziała tak jak ty Oczywiście każdy uwielbiał współpracę z nią. Była bardzo profesjonalna i pomocna, nigdy nic nie widziała
Podziwiam za poświęcony czas by wejść na mój profil i szukać informacji by mi coś udowodnić. Tylko jakoś nie wiele mnie obchodzi co tam sobie wymyśliłaś na mój temat. Napisałam Ci tylko prawdę, a jak widać nie umiesz jej przyjąć, tylko wymyślasz trolowanie. Przezabawne Masz predyspozycję, poważnie Kierownik, który nie potrafi się dogadać i zadbać o swoje interesy , to żaden kierownik. Ośmieszyłaś się jeszcze bardziej tłumacząc się ze swojej głupoty. [QUOTEAle jak spotkałam się z właścicielką sklepu (wyjaśnię Ci, bo pewnie nie wiesz- to taka osoba, której jest ten sklep i zarządza nim oraz całym personelem)][/QUOTE] Poważnie? mogę nie wiedzieć ? Myślę, że każdy 15 latek spokojnie wie. No chyba, że według Ciebie to jest taka tajemna rzeczy, którą możesz wiedzieć tylko ty. W takim razie gratulację To bardzo ważne by wiedzieć czym zajmuję się właściciel sklepu. Mam nadzieje, że dzięki tej informacji czujesz się mądrzejsza od reszty społeczeństwa. Badz tak łaskawa i więcej się nie ośmieszaj pisząc podobne głupoty. |
2014-05-28, 19:01 | #160 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 186
|
Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
Mam problem, ponieważ nie wiem co robić dalej.
Umowa na czas próbny skończyła mi sie na koniec kwietnia. Nie chciałam nic wspominać pracodawcy o umowie, bo sama nie wiem czy chcę ja przedłużać i czy jest sens. Mam możliwość wyjechania w lipcu/sierpniu do pracy za granice-nie jest to pewne. I sęk w tym czy opłaca mi sie podpisywać umowe o pracę ? co prawda nie wiem jaka to by była, czy na określony czas czy nie.. nie znam sie na umowach, więc nie wiem co robić ? czy opłaca mi sie cokolwiek podpisywać i zawracać głowę pracodawcy czy po prostu będę mogła jakoś wypowiedzieć tą umowę, jeśli chciałabym wyjechać? proszę o radę.
__________________
`` Greckie wino ma smak Twoich ust. Namiętnych ust. Gorących tak, jak żar.``...
|
2014-05-28, 19:41 | #161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
o jakim przedłużaniu mówisz skoro umowa skończyła Ci się z końcem kwietnia a mamy końcówkę maja?
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie" |
2014-05-28, 20:28 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
jesli umowa skończyła Ci się miesiąc temu to nie ma już czego wypowiadać, bo nie wiąże Cię nic z tym pracodawcą. Jeśli kadry wiedzą, że skończyła Ci się umowa i nie ma przedlużenia to nie mają podstaw by wypłacić Ci wynagrodzenie dlatego na Twoim miejscu bym to jak najszybciej wyjaśniła
|
2014-05-28, 20:43 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
a Ty tam nadal pracujesz?
|
2014-05-29, 14:27 | #164 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 186
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
tak, pracuję. całkiem zapomniałam o tej umowie, byłam pewna że jest do konca maja, a skonczyla sie w kwietniu. pracodawca jest bardzo w porzadku, tyle ze chyba tez zapomnial o konczacej mi sie umowie, pewnie jesli bym cos podeidziala na ten temat na pewno by mi przedluzyli. nie chce niczego wypowiadac jak na razie bo sama nie wiem czy bede rezygnowac z tej pracy
---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ---------- Cytat:
__________________
`` Greckie wino ma smak Twoich ust. Namiętnych ust. Gorących tak, jak żar.``...
|
|
2014-05-29, 14:45 | #165 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
Cytat:
|
|
2014-05-29, 16:00 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
jak ten pracodawca taki super, to z nim pogadaj i powiedz jak sytuacja wygląda.
Nie masz umowy, nie masz ubezpieczenia, jak Ci się cos stanie to będzie problem. |
2014-05-29, 16:01 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 186
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
nie mając umowwy mogę ogejsc w każdej chwili, tak, jak piszesz nic mnie nie wiąże z pracodawca. Ale mi chodzi o to czy jest sens zawierać kolejna umowę jeśli mozliwe jest ze wyjadę, czy warto zawracać pracodawcy glowe żeby otrzymać ta umowę, skoro i tak ma miesiąc moze mnie nie byc i bym musiała skladacwypowiedzenie.bo zazwyczaj jest 2tygodniowe- prawda? Jedynie uumowa mmi bd potrzebna do ubezpieczenia, bo jeśli na czas probnyskonczyla mi sie w kwietniu to ubezpieczenie tez wygasa,racja?
__________________
`` Greckie wino ma smak Twoich ust. Namiętnych ust. Gorących tak, jak żar.``...
|
2014-05-29, 18:15 | #168 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- Cytat:
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie" Edytowane przez lazada Czas edycji: 2014-05-29 o 18:17 |
||
2014-05-29, 20:14 | #169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
poza tym może i pracodawca fajny, ale jak wpadnie inspekcja pracy z kontrolą i zobaczy, że jest wypłacane wynagrodzenie komuś kto nie pracuje, to ja współczuję kadrom- braku umowy nie rozpatruje się pod kątem "czy warto zawracać głowę pracodawcy"- to jest bardzo ważny dokument, którego brak jest dużym naruszeniem
|
2014-05-30, 20:31 | #170 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
|
2014-06-01, 22:48 | #171 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 869
|
Dot.: Skończyła mi sie umowa o prace na cz.próbny, co dalej?
praca bez umowy skutkuje tym, że
jeśli pracodawca nie wypłaci wynagrodzenia to nie ma podstawy, żeby się upominać o wynagrodzenie nawet w sądzie, a nawet jeśli to wcześniej trzebaby było udowodnić, że się tam pracowało, a potem starać się o zapłacenie wynagrodzenia, jak chodzi o finanse to lepsza każda umowa nawet zlecenie czy dzieło niż żadna bo przynajmniej jest jakaś podstawa dochodzenia kasy jeśli nie zapłaci, dla firmy to skutkuje wysokimi karami, że ma pracownika bez umowy, więc powinnaś prosto z mostu powiedzieć szefowi co dalej z umową i to nie jest żaden kaprys tylko tego wymaga prawo |
2014-10-29, 10:44 | #172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 31
|
umowa na 1/4 a swiadczenia
Witam,
Mam na 1/4 etatu na czas nieokreslony, na umowie mam wpisane 415zł. Oczywiście w praktyce wygląda to inaczej, gdyż mam płacone za godzinę i jestem więcej godzin niż na umowie. Chcemy z mężem zacząć sie starać o dzidziusia i chciałam zapytać jak to się ma do zasiłku macierzyńskiego. Czy dostanę to 415zł tak jak na umowie?, czy musi być pełen etat? |
2014-10-29, 18:41 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 403
|
Dot.: umowa na 1/4 a swiadczenia
Przypuszczam, że zanim pójdziesz na zasiłek macierzyński to wcześniej będzie on poprzedzony zwolnieniem lekarskim. Podstawa zasiłku będzie ustalona z 12 miesięcy poprzedzających miesiąc zachorowania (oczywiście po odjęciu składek ZUS). Wymiar etatu nie ma większego znaczenia. Oznacza to, że otrzymasz zasiłek macierzyński. Jedynie jego kwota będzie niewielka i sama zdecydujesz o wysokości zasiłku. Tzn. czy chcesz aby jego podstawa wynosiła 100%+60% (urlop macierzyński, dodatkowy urlop macierzyński i urlop rodzicielski) czy przez cały czas 80%.
Pamiętaj też, że od zasiłku macierzyńskiego będziesz mieć potrącony podatek. Według mnie podstawa zasiłku 100% w Twoim przypadku może wynosić około 358zł brutto.
__________________
- Kubusiu... -Tak Prosiaczku? -Nic, chciałem upewnić się, że jesteś... ...::: Uśmiech to bodaj najkrótsza droga do drugiego człowieka :::... ...::: Rób to na co masz ochotę, a ludzie niech mówią co chcą :::... Na jednym facecie świat nie kończy się, bo tego kwiata jest pół świata Edytowane przez Mamba4 Czas edycji: 2014-10-29 o 18:44 |
2014-11-02, 17:23 | #174 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 60
|
Umowa o prace bez dowodu?
Cześć. W piątek spotkało mnie coś okropnego, skradziono mi portfel ze wszystkimi dokumentami. Nie byłoby to nawet takie straszne gdyby nie fakt, że we wtorek miałam podpisać umowe o prace (w lux medzie na stanowisko konsultanta telefonicznego). Na spotkanie miałam przynieść dowód, legitymacje i kilka innych rzeczy, ale tych dwóch po prostu nie mam :/ Myślicie, że jest szansa, że będę mogła zacząć od 6 prace (szkolenie zaczyna sie 6 listopada) a podpisać umowe w połowie miesiąca? Albo mam jeszcze takie zaświadczenie z urzędu, że dowód skradziono i mogłabym wziąć ze szkoły zaświadczenie, że jestem uczniem ale dopiero w środe a podpisać umowe mam we wtorek. Myślałam też, że może po prostu będe mogła zacząć szkolenie z następną turą za miesiąc. Co myślicie? Myślicie, że któraś z tych opcji jest realna czy nie ma szans? :/ Oczywiście zadzwonie w poniedziałek i sie wszystkiego dowiem, ale zżera mnie stres, a może akurat ktoś z was miał podobną sytuacje i coś mi powie
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź Dodam, że to umowa zlecenie Edytowane przez Karolina_aniloraK Czas edycji: 2014-11-02 o 17:26 |
2014-11-03, 10:31 | #175 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Umowa o prace bez dowodu?
Musisz pójść do właściwego urzędu i dostaniesz zaswiadzczenie. Nie powinno być najmniejszego problemu. Zwlaszcza, ze i tak musisz załatwic formalnosci w urzędzie i cekac na nowy dowód. Zaswiadczenie tymczasowo będzie honorowane wszędzie. Tak na prawdę mniej istotny jest "plastik" a sam numer dowodu i pesel.
|
2015-01-16, 11:56 | #176 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Umowa o pracę- co dalej?
Wraz z końcem roku skończyła mi się umowa o pracę i szef jeszcze w grudniu mówił o jej przedłużeniu.
Mamy połowę miesiąca, termin spotkania w tej sprawie ciągle był przekładany. Domyślam się, że chodzi tu o drugą umowę o pracę. Pracuję normalnie jak dotychczas. Zostałam dopuszczona do pracy, rozumiem zatem, że umowa była potraktowana jako ustna. Jak w świetle przepisów teraz to wygląda? Jak tak po ludzku postąpić w tej sytuacji?
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2015-01-16, 13:02 | #177 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: Umowa o pracę- co dalej?
jezeli zostalas dalej dopuszczona do pracy bez umowy to jest to rownoznaczne z zawarciem umowy na czas nieokreslony.
|
2015-01-17, 09:36 | #178 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Umowa o pracę- co dalej?
Bez papierka bym nie pracowała dalej. Ustne ustalenia ciężko udowodnić, zwłaszcza, że mamy połowę kolejnego miesiąca a autorka wątku jest ciągle zbywana.
|
2015-01-17, 12:22 | #179 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Umowa o pracę- co dalej?
Też to gdzieś wyczytałam, natomiast zastanawia mnie co jeżeli jednak w przyszłym tygodniu zostanie mi podsunięta jakaś inna umowa do podpisu. Np. na czas nieokreślony, ale jednak na papierze.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
2015-01-17, 15:55 | #180 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: Umowa o pracę- co dalej?
Cytat:
to juz zalezy od ciebie co z tym fantem zrobisz. ale lepiej podpisac co dadza, niz wdawac sie w konflikty bo pozniej moga szukac na ciebie "haka" by cie zwolnic. |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:15.