Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy

teges · 2008-06-01, 01:29

Witam!
Moje włosy są: raczej cienkie, (jednocześnie) sztywne, gęste (jest ich dużo [może raczej o dużej objętości]), puszyste, sterczące (nie przylegają do głowy) i o dlugości od 4,5 do 6,5 cm.
W czym tkwi problem?
Ano w tym, że zachciało mi się zapuszczać włosy (zawsze miałem 0,5-2 cm). Na tym etapie, na którym jestem, czesanie włosów na żel jest bardzo trudne (zawsze robiłem sobie nieład artsytyczny z grzywką do góry). Stawianie grzywki siegąjącej do brwi zaczyna stawać się komiczne, dlatego chciałbym wyzwolić włosy i chodzić ze swobodnymi. Sęk w tym, że po umyciu są koszmarnie puszyste i na głowie robi mi się szczelny hełm z włosów (głowa sprawia wrażenie 2 razy większej), włosy po bokach sterczą na bok, a na górze leżą płasko, ale wyglądają, jakby miały pod spodem tapir (?), a grzywka wygląda jak daszek od czapki (Matko Boska!). Nie da rady, żeby pokazywać się z czymś takim. Winę zwalam na ich gęstość i sztywność (no i tę puszystość).

Możliwe, że to przydatna informacja: suszę włosy suszarką.

Czy istnieje jakiś środek, ktory sprawiłby, że włosy stayłyby się sypkie, lekkie i miękkie, a jednocześnie, żeby wyglądały na naturalne (mam na myśli coś, co nie tworzyłoby efektu sklejonych lub mokrych włosów)?

Prosiłbym o dokladną nazwę producenta i ew. obrazek z opakowaniem (żebym wiedzial, jak rozpoznać specyfik).

Bardzo proszę o pomoc. Sprawa niezmiernie pilna.

Z góry bardzo dziękuję.

Jolie2601 · 2008-06-01, 17:49

A stosujesz jakąś odżywkę [jeśli tak to jaką]?. Jeśli nie to na początek proponuję zacząć właśnie od niej. Wybór masz duży- może coś z serii wygładzającej? [raczej unikaj serii push-up - z tego co napisałeś objętości włosom nie brakuje

]

teges · 2008-06-01, 19:53

Żadnych nie używam. Bojętość chciałbym zmniejszyć, nie obcinając włosy. Porponujesz jakaś konkretną odżywkę? Mogłabyś podać nazwę producenta?

Jolie2601 · 2008-06-01, 20:33

Cytat:

Napisane przez teges

Żadnych nie używam. Bojętość chciałbym zmniejszyć, nie obcinając włosy. Porponujesz jakaś konkretną odżywkę? Mogłabyś podać nazwę producenta?

cóż- forum pielęgnacyjne ma swoje 3hity:
- kallos latte
- Pollena-Malwa Studio gloria
- wax firmy l'Biotica (włosy suche i zniszczone)

Nie mniej na początek może wystarczy cos bardziej dostępnego

(bywa, że za tymi trzema trzeba się nachodzić) Z typowych drogeryjnych kosmetyków niezły jest Gliss Kur (np. seria 19 składników) albo Ziaja. Jeśli chcesz poznać więcej opinii to zachęcam do poczytania KWC

eLWhy · 2008-06-01, 22:05

dość istotne by było do jakiej długości włosy planujesz zapuścić. Bo jeśli tylko trochę dłuższe niż masz teraz, to pomogłoby np przerzedzanie.
Jak nie - kosmatyki

Ja od siebie polecam szampon wygładzający ziaji - taki w różowej (sic!) butelce ( http://www.fryzjerzy.pl/images/kosm/ziaja/wyg_zapr1.jpg )- przede wszystkim włosy się nie puszą (choć susząc suszarką i tak je do tego prowokujesz... myślę, że dobrym pomysłem byłoby odstawienie jej.. jeśli to oczywiście możliwe)

z tej serii możesz też spróbować odzywki, ale do niej mam akurat mieszane uczucia.
bardziej polecałabym wspomniana już kallos latte ( http://img.nokaut.pl/p/17/55/1755e1d...194130x130.jpg )

teges · 2008-06-02, 22:03

Cytat:

Napisane przez eLWhy

dość istotne by było do jakiej długości włosy planujesz zapuścić.

Do ok. (na razie) 15 cm. Degażować na razie nie chcę, bo myśle, że włosy są za krótkie, zeby je ciąć. Chcę dać im szansę, żeby sobie jeszcze porosły (może za miesiąc pójdę).Może uda mi się zrobić foto, zeby pokazać, jak powazny jest problem ;P

A coś na miękkość wsłosów (koniecznie)? Bo nawet jeżeli nie będą takie puszyste, to i tak w niektórych miejsach będą sztywne (grzywka :/ - chciałbym mieć fajnie opadającą na czoło; w przedszkolu normalnie mi opadała, teraz (mam 17 lat) paskudnie sterczy).

Jolie2601 · 2008-06-02, 23:02

Cytat:

Napisane przez teges

A coś na miękkość wsłosów (koniecznie)? Bo nawet jeżeli nie będą takie puszyste, to i tak w niektórych miejsach będą sztywne (grzywka :/ - chciałbym mieć fajnie opadającą na czoło; w przedszkolu normalnie mi opadała, teraz (mam 17 lat) paskudnie sterczy).

Moim zdaniem to wina wysuszenia włosów- kilka podstawowych rad jak postępować z włosami znajdziesz tutaj: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...14&postcount=4

Tak jak radzi eLWhy- jeśli to możliwe zrezygnuj z suszaki i jak już pisałam -koniecznie kup odżywkę do włosów i stosuj po kazdym myciu

test · 2008-06-04, 00:08

Przez wiele lat borykałem się z podobną przypadłością (gęste, sztywne, sianowate włosy; "daszek" zamiast grzywki

), chociaż przez cały ten czas nie widziałem tego jako "problem" - ot, przyzwyczaiłem się już, że muszę stawiać włosy do góry na tzw. jeżyka i tyle.

Pożądany przez Ciebie efekt udało mi się uzyskać dość przypadkowo. Otóż rada jest prosta - zafarbuj włosy

Ja zapragnąłem odmiany na wiosnę i przefarbowałem się z ciemnego blondu na czarny. Sam się zdziwiłem po kilku dniach, gdy stwierdziłem, że oto znów mam utracony w dzieciństwie atrybut - opadającą swobodnie na czoło grzywkę

Włosy zrobiły się mięciutkie, do tego z powodu farbowania zaczęły częściej wypadać, więc i gęstwina nieco się przerzedzi. W chwili obecnej marzy mi się zapuszczenie włosów - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie

Wcześniej zawsze po dłuższej nieobecności u fryzjera na głowie robiło mi się kopulaste afro

Przy okazji zapytanie do ekspertów - po każdym myciu włosów stosuję ostatnio balsam Schwarzkopf Gliss Kur "Płynny Jedwab - Włosy matowe i trudne do ułożenia". Czy to dobre rozwiązanie w moim przypadku, a może ktoś poleci coś lepszego?

Gural · 2010-01-03, 01:12

Moje włosy są: cienkie, jednocześnie)sztywne, gęste jest ich dużo może raczej o dużej objętości, puszyste, sterczące wg. nie przylegają do głowy ani na bokach ani na górze

W czym tkwi problem?
Ja jako młody chłopak chciałbym sie podobać dziewczyna i stawiać sobie włosy na żel lecz to wykluczone przy moich włosach , gdy stawie góre to boki odstawaj i nie przylegają do głowy

(((

Czy istnieje jakiś środek, ktory sprawiłby, że włosy stayłyby się sypkie, lekkie i miękkie, a jednocześnie, żeby wyglądały na naturalne mam na myśli coś, co nie tworzyłoby efektu sterczacych włosów bo wygladam jak jezozwierz

((

Bardzo proszę o pomoc. Sprawa niezmiernie pilna.

Z góry bardzo dziękuję.

distant-girl · 2010-01-03, 14:52

daj moze swoje zdjecie guralu [swojej sterczacej fryzury] to cos doradzimy, bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam to o czym piszesz

2008-06-01, 01:29	#1
teges Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 10	Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy Witam! Moje włosy są: raczej cienkie, (jednocześnie) sztywne, gęste (jest ich dużo [może raczej o dużej objętości]), puszyste, sterczące (nie przylegają do głowy) i o dlugości od 4,5 do 6,5 cm. W czym tkwi problem? Ano w tym, że zachciało mi się zapuszczać włosy (zawsze miałem 0,5-2 cm). Na tym etapie, na którym jestem, czesanie włosów na żel jest bardzo trudne (zawsze robiłem sobie nieład artsytyczny z grzywką do góry). Stawianie grzywki siegąjącej do brwi zaczyna stawać się komiczne, dlatego chciałbym wyzwolić włosy i chodzić ze swobodnymi. Sęk w tym, że po umyciu są koszmarnie puszyste i na głowie robi mi się szczelny hełm z włosów (głowa sprawia wrażenie 2 razy większej), włosy po bokach sterczą na bok, a na górze leżą płasko, ale wyglądają, jakby miały pod spodem tapir (?), a grzywka wygląda jak daszek od czapki (Matko Boska!). Nie da rady, żeby pokazywać się z czymś takim. Winę zwalam na ich gęstość i sztywność (no i tę puszystość). Możliwe, że to przydatna informacja: suszę włosy suszarką. Czy istnieje jakiś środek, ktory sprawiłby, że włosy stayłyby się sypkie, lekkie i miękkie, a jednocześnie, żeby wyglądały na naturalne (mam na myśli coś, co nie tworzyłoby efektu sklejonych lub mokrych włosów)? Prosiłbym o dokladną nazwę producenta i ew. obrazek z opakowaniem (żebym wiedzial, jak rozpoznać specyfik). Bardzo proszę o pomoc. Sprawa niezmiernie pilna. Z góry bardzo dziękuję. Edytowane przez teges Czas edycji: 2008-06-01 o 10:26 Powód: flashback

2008-06-01, 17:49	#2
Jolie2601 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 4 408	Dot.: Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy A stosujesz jakąś odżywkę [jeśli tak to jaką]?. Jeśli nie to na początek proponuję zacząć właśnie od niej. Wybór masz duży- może coś z serii wygładzającej? [raczej unikaj serii push-up - z tego co napisałeś objętości włosom nie brakuje] __________________ Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death

2008-06-01, 19:53	#3
teges Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 10	Dot.: Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy Żadnych nie używam. Bojętość chciałbym zmniejszyć, nie obcinając włosy. Porponujesz jakaś konkretną odżywkę? Mogłabyś podać nazwę producenta?

2008-06-01, 22:05	#5
eLWhy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 1 204	Dot.: Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy dość istotne by było do jakiej długości włosy planujesz zapuścić. Bo jeśli tylko trochę dłuższe niż masz teraz, to pomogłoby np przerzedzanie. Jak nie - kosmatyki Ja od siebie polecam szampon wygładzający ziaji - taki w różowej (sic!) butelce ( http://www.fryzjerzy.pl/images/kosm/ziaja/wyg_zapr1.jpg )- przede wszystkim włosy się nie puszą (choć susząc suszarką i tak je do tego prowokujesz... myślę, że dobrym pomysłem byłoby odstawienie jej.. jeśli to oczywiście możliwe) z tej serii możesz też spróbować odzywki, ale do niej mam akurat mieszane uczucia. bardziej polecałabym wspomniana już kallos latte ( http://img.nokaut.pl/p/17/55/1755e1d...194130x130.jpg )

2008-06-04, 00:08	#8
test Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 3	Dot.: Lekarstwo na jeżozwierza, czyli sterczące włosy Przez wiele lat borykałem się z podobną przypadłością (gęste, sztywne, sianowate włosy; "daszek" zamiast grzywki ), chociaż przez cały ten czas nie widziałem tego jako "problem" - ot, przyzwyczaiłem się już, że muszę stawiać włosy do góry na tzw. jeżyka i tyle. Pożądany przez Ciebie efekt udało mi się uzyskać dość przypadkowo. Otóż rada jest prosta - zafarbuj włosy Ja zapragnąłem odmiany na wiosnę i przefarbowałem się z ciemnego blondu na czarny. Sam się zdziwiłem po kilku dniach, gdy stwierdziłem, że oto znów mam utracony w dzieciństwie atrybut - opadającą swobodnie na czoło grzywkę Włosy zrobiły się mięciutkie, do tego z powodu farbowania zaczęły częściej wypadać, więc i gęstwina nieco się przerzedzi. W chwili obecnej marzy mi się zapuszczenie włosów - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie Wcześniej zawsze po dłuższej nieobecności u fryzjera na głowie robiło mi się kopulaste afro Przy okazji zapytanie do ekspertów - po każdym myciu włosów stosuję ostatnio balsam Schwarzkopf Gliss Kur "Płynny Jedwab - Włosy matowe i trudne do ułożenia". Czy to dobre rozwiązanie w moim przypadku, a może ktoś poleci coś lepszego?

2010-01-03, 01:12	#9
Gural Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1	Sterczące włosy na boki ! POMOCY Moje włosy są: cienkie, jednocześnie)sztywne, gęste jest ich dużo może raczej o dużej objętości, puszyste, sterczące wg. nie przylegają do głowy ani na bokach ani na górze W czym tkwi problem? Ja jako młody chłopak chciałbym sie podobać dziewczyna i stawiać sobie włosy na żel lecz to wykluczone przy moich włosach , gdy stawie góre to boki odstawaj i nie przylegają do głowy ((( Czy istnieje jakiś środek, ktory sprawiłby, że włosy stayłyby się sypkie, lekkie i miękkie, a jednocześnie, żeby wyglądały na naturalne mam na myśli coś, co nie tworzyłoby efektu sterczacych włosów bo wygladam jak jezozwierz (( Bardzo proszę o pomoc. Sprawa niezmiernie pilna. Z góry bardzo dziękuję.

2010-01-03, 14:52	#10
distant-girl Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 306	Dot.: Sterczące włosy na boki ! POMOCY daj moze swoje zdjecie guralu [swojej sterczacej fryzury] to cos doradzimy, bo jakos nie bardzo sobie wyobrazam to o czym piszesz __________________ never give up. 66 kg ------->59 kg

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)