Praca magisterska psychologia - BEZNADZIEJA!!!

[Adrianna1994]

Hej, czy jest tu ktoś po psychologii? Mam problem z pracą i jestem już załamana... Od samego początku, nie mogłam liczyć na promotora. Postanowiłam pisać o agresji u kobiet kierwoniczek, wykorzystując jeden kwestionariusz, promotor zaproponował bym to porownala dotatkowo do kompetencji społecznych, ale jakoś mi nie pasowało i zostałam przy samej agresji. A teraz kończąc pracę i podsumowując wyniki zauważyłam, ze moja praca nie ma najmniejszego sensu!!! Boczy jest sens w opisaniu jak wygląda agresja u tych kobiet, ale brak jest jakiegokolwiek odniesienia z czego to może wynikać, czy z czym to jest skorelowane. Błagam niech ktoś się odezwie... ; (

[MissChievousTess]

To wygląda na braki z etapu przegląd dostępnych badań i teorii.
Można porównać np. do agresji u mężczyzn, agresji u kobiet w badaniach sprzed lat, sprawdzić jak to się ma np. do poziomu stresu, do nowych ról społecznych kobiet, do statystyk wypalenia zawodowego czy depresji u kobiet aktywnych zawodowo lub do poziomu alkoholizmu (agresja i tendencja do nadużywania alkoholu są jak już wiemy ze sobą skorelowane). Generalnie pole do popisu jest. Wychodzą braki z pewnego ciągu logicznego jakim jest tworzenie koncepcji pracy na etapach poprzedzających część badawczą. Wiadomo, że żaden jeden student nie przebada wszystkiego, więc trzeba przemyśleć jak Twoje badania wpisują się w korpus wiedzy już zastanej w Twojej dziedzinie nauki. Jak nie promotor to może ktoś inny na uczelni zajmuje się sensownie teorią np. patologii społecznych czy kwestiami genderowymi? Ja bym poszła na konsultacje na dyżurze z kimś takim. A jak nie to kombinowałabym na własną rękę w sposób jaki Ci opisałam.
Poza tym możesz porównać też chyba do stereotypowych wyobrażeń na temat szefa i sprawdzić np. na ile oczekuje się zachowań agresywnych, typowo męskich i czy i jak Twoje badane się w ten model/stereotyp wpisują.