Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Nie wiedzialam, ze maja rozane. Kostka taka twarda jak wszystkie?

Przyjechaly moje paczki

Wypaśne zakupki
A co to za buteleczka ze sprayem tam z tyłu??

[Korah]

Napisane przez natkaa

PS. Jak już jesteśmy przy tanioszkach to muszę pochwalić mydło różane Alterry. Pierwszy raz spróbowałam i bardzo mi się podoba!

Ja też lubię to różane konwaliowe też jest super i migdałowe, a teraz wyszło nowe, imbirowe. Za to lawendowe omijam, dla mnie tragedia.

Napisane przez Kusum

Nie wiedzialam, ze maja rozane. Kostka taka twarda jak wszystkie?

Przyjechały moje paczki

Cudne zakupy, lubiłam ten żel enzymatyczny Teraz mam phytemę. Antipodes mnie strasznie intryguje.


Donoszę, że żel miodowy pod prysznic Eubiony nie pachnie słodkim miodem, zapach ma trochę szamponowy, kojarzy mi się z dzieciństwem, ale działanie na skórę jest bardzo fajne, świetnie myje, nie zostawia takiej mazistej powłoki, którą ciężko zmyć i nie wysusza skóry. Regularna cena 30 zł to trochę drogo jak na niego, ja go dorwałam za 15 w greenline i nie żałuję. Lepszy od żelu miodowego z eco serii Yves Rocher, tamten ładniej pachnie, ale nie był tak delikatny dla skóry.

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;53750509]Wypaśne zakupki
A co to za buteleczka ze sprayem tam z tyłu??[/QUOTE]

http://pl.iherb.com/Isvara-Organics-...88-72-ml/40371
Jakis taki rozczesywacz Kiedys kupilam na iherb spray z EO. Dobrze mi sie sprawdzal, wiec go wycofali

[anula_ga]

Kusum - pięknie się obłowiłas

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;53749836] Hurra!
Oj, tam- Ty mnie tak sowicie obdarowałaś i to niejeden raz, a ja miałam się odwdzięczyć "przy okazji" i tak mi zeszło (nawet zdążyłaś się przeprowadzić w tym czasie )
Miłego testowania - niewiarygodne wprost, że udało mi się Ciebie czymś zaskoczyć
A z tym siarczanem to krótka piłka- dwie obj. wody i jedna obj. siarczanu, a zbliżając się do proporcji 1:1 osiągamy po prostu większą skuteczność
Edit. http://www.akademiawitalnosci.pl/jak...orant-za-2-zl/[/QUOTE]
bardzo dziękuję
wow! świetna ta oliwa magnezowa sie wydaje! na pewno zrobię
i myslałam, że to na jakims oleju jest a tyle mi przysłałaś chlorku magnezu, że wypróbuje na wszelkie możliwe sposoby
mozna uzywać do smarowania ciała? cos robi fajnego ze skórą?

[Koshatka]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53744286]Ja mam ten krem BB Niestety nie jestem nim szczególnie zachwycona, bo jak dla mnie nadaje się raczej dla cer niemal idealnych, potrzebujących tylko lekkiego wyrównania kolorytu cery. Bardzo słabo kryje- zaczerwienienia czy blizny muszę ukrywać dodatkowo korektorem. Jedyne co jest fajne, że zostawia buzię taką naturalnie satynową i nie waży mi się, ani nie ściera po całym dniu noszenia, a nawet jeśli, to nie tworzą się nieestetyczne plamy Poza tym też fajnie bo nie podkreśla suchych skórek, a dodatkowo nawilża, jednak póki co jak go wykończę to nie skuszę się na kolejne opakowanie, wypróbuję coś innego.

A jeśli chodzi o skład, to phenoxyethanol chyba nie do końca pasuje do naturalek... [/QUOTE]

Mnie właśnie chodziło o coś takiego delikatnego. A jak dodatkowo nawilża to super.

Jak widać nie można mieć wszystkiego.

Napisane przez beeets

Syleveco też ma 3 miesiące od otwarcia. jest kilka marek z krótką datą od otwarcia.

Chyba tylko po to żeby wymuszać częstsze zakupy.

[Korah]

Dostałam odpowiedź od Martina Gebhardt i to z samego rana. Jednak sugerują, żeby zużyć krem w 3 miesiące.

[Kusum]

Napisane przez Korah

Dostałam odpowiedź od Martina Gebhardt i to z samego rana. Jednak sugerują, żeby zużyć krem w 3 miesiące.

Dobrze, że robią małe pojemności kremów Nie wiem czy ktoś jest w stanie zużyć 50ml w 3 miesiące?
Ja mam zawsze problem z Antipodes: 6 miesięcy, 30 ml kremu pod oczy - absurd
Podoba mi się krem Devita - fajne opakowanie, nie trzeba grzebać w słoiczku, a krem jest treściwy i mocno nawilżający. 24 miesiące ważności.

[Korah]

Napisane przez Kusum

Dobrze, że robią małe pojemności kremów Nie wiem czy ktoś jest w stanie zużyć 50ml w 3 miesiące?
Ja mam zawsze problem z Antipodes: 6 miesięcy, 30 ml kremu pod oczy - absurd
Podoba mi się krem Devita - fajne opakowanie, nie trzeba grzebać w słoiczku, a krem jest treściwy i mocno nawilżający. 24 miesiące ważności.

Mam tak samo, trudno mi wykończyć w terminie kosmetyki, nie używam ich w zbyt dużych ilościach, w dodatku mam często 2 otwarte kosmetyki i używam ich na zmianę.

Myślę, że 50 ml w 3 miesiące da się zużyć stosując rano i wieczorem, codziennie. Są takie osoby, głównie ze skórą suchą i lubiącą jeden krem A u mnie to wygląda tak, że na dzień lekkie serum lub tonik, na noc serum z kwasami, w między czasie jeszcze jakieś próbki, a krem Martiny tylko, gdy są podrażnienia, więc to 15ml jest idealną pojemnością.

[Kusum]

Napisane przez Korah

Mam tak samo, trudno mi wykończyć w terminie kosmetyki, nie używam ich w zbyt dużych ilościach, w dodatku mam często 2 otwarte kosmetyki i używam ich na zmianę.

Myślę, że 50 ml w 3 miesiące da się zużyć stosując rano i wieczorem, codziennie. Są takie osoby, głównie ze skórą suchą i lubiącą jeden krem A u mnie to wygląda tak, że na dzień lekkie serum lub tonik, na noc serum z kwasami, w między czasie jeszcze jakieś próbki, a krem Martiny tylko, gdy są podrażnienia, więc to 15ml jest idealną pojemnością.

Widzę, że mamy podobną pielęgnacje Mam ok. 6-7 produktów do pielęgnacji otwartych na raz. I niestety nie da się inaczej, bo wymagania mojej skóry zmieniają się w ciągu miesiąca pod wpływem hormonów. Przechodzę od stanu: normalna- mieszana do tłusta.


Dzisiaj pierwszy raz użyłam bazy Phenome pod makijaż.

[Hosenka*]

Od kilku dni używam migdałowego mydła Zumbar i szału nie ma. Zapach ulotnił się po 2 myciach, pianka jest fajna kremowa, ale krem muszę dosyć szybko nalożyć.

[Korah]

Napisane przez Kusum

Widzę, że mamy podobną pielęgnacje Mam ok. 6-7 produktów do pielęgnacji otwartych na raz. I niestety nie da się inaczej, bo wymagania mojej skóry zmieniają się w ciągu miesiąca pod wpływem hormonów. Przechodzę od stanu: normalna- mieszana do tłusta.


Dzisiaj pierwszy raz użyłam bazy Phenome pod makijaż.

No właśnie, ja stosuję pielęgnację intuicyjnie, bo co parę-paręnaście dni obraz skóry się zmienia, gdy się przetłuszcza, to używam serum z kwasami i kremy odpadają, jak jest uspokojona to wtedy wchodzą w grę jakieś cięższe rzeczy, ale to i tak tylko doraźnie, bo 2 dni pod rząd to już w wielu przypadkach za dużo

Miałam próbkę tej bazy, radziła sobie z zaczerwienieniami całkiem nieźle, ale pomimo, że nie była jakaś ciężka, to i tak czułam, że to nie jest kosmetyk stworzony dla mnie na co dzień.

[Kusum]

Napisane przez Korah

No właśnie, ja stosuję pielęgnację intuicyjnie, bo co parę-paręnaście dni obraz skóry się zmienia, gdy się przetłuszcza, to używam serum z kwasami i kremy odpadają, jak jest uspokojona to wtedy wchodzą w grę jakieś cięższe rzeczy, ale to i tak tylko doraźnie, bo 2 dni pod rząd to już w wielu przypadkach za dużo

Miałam próbkę tej bazy, radziła sobie z zaczerwienieniami całkiem nieźle, ale pomimo, że nie była jakaś ciężka, to i tak czułam, że to nie jest kosmetyk stworzony dla mnie na co dzień.

Próbowałaś: http://pl.iherb.com/Giovanni-Detox-S...oz-113-g/29898 ? Świetna maska oczyszczająca

[201608040942]

Napisane przez Korah

Dostałam odpowiedź od Martina Gebhardt i to z samego rana. Jednak sugerują, żeby zużyć krem w 3 miesiące.

ale pisalas do nich na ich niemieckiej stronce, czy do jakiegos polskiego dystrybutora?

ja nawet jesli sa takie info ze 3 m-ce itp, to sie nie przejmuje i uzywam tak dlugo jak dlugo kosmetyk mi nie smierdzi itp. Nawet data waznosci nie jest przeszkoda, zeby uzywac kosmetyk dalej. Ocknelam sie, ale kiedys tez robilam jak niektore z was i wywalalam calkiem dobry kosmetyk. Tak np zrobilam z moim pierwszym pudrem jedwabnym Hauschki az mi go szkoda jak mi sie to przypomni.

[Kusum]

Krem Antipodes pod oczy po 7 miesiącach zaczyna śmierdzieć i zmienia kolor. Resztkę musze wyrzucić.
Zastanawiam się jak go przełożyć do opakowania z pompką? Mam jedno, ale z maleńkim otworem. Chyba muszę zamówić airless.

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez Kusum

Krem Antipodes pod oczy po 7 miesiącach zaczyna śmierdzieć i zmienia kolor. Resztkę musze wyrzucić.
Zastanawiam się jak go przełożyć do opakowania z pompką? Mam jedno, ale z maleńkim otworem. Chyba muszę zamówić airless.

Kusum, a mogłabyś napisać ogólnie jak sprawuje Ci się ten krem? Strasznie jestem go ciekawa, a widzę, że posiadasz chyba kolejne jego opakowanie, więc musi być fajny

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez Koshatka

Mnie właśnie chodziło o coś takiego delikatnego. A jak dodatkowo nawilża to super.

No to świetnie, mam nadzieje, że będzie Ci dobrze służył

[Kusum]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53753712]Kusum, a mogłabyś napisać ogólnie jak sprawuje Ci się ten krem? Strasznie jestem go ciekawa, a widzę, że posiadasz chyba kolejne jego opakowanie, więc musi być fajny

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



No to świetnie, mam nadzieje, że będzie Ci dobrze służył [/QUOTE]


Nie jestem w tym najlepsza, ale spróbuje Poza ceną i pojemnością wszystko mi w nim pasuje: masełkowata konsystencja, nawilżenie i natłuszczenie, dobrze się na nim trzyma każdy korektor ( a czasem kładę 3 warstwy: corrector, concealer i rozświetlasz - nie wiem czemu w Pl mamy tylko słowo korektor?). Ja mam bardzo trudną okolice oka: spore sińce, trochę zmarszczek, duże przesuszenie - leciwa się robię i jestem wymagająca Przetestowałam sporo kremów pod oczy i jak na razie ten sprawdził się najlepiej. Skład jest świetny.


Teraz kupiłam Devita ze względu na składniki aktywne: witaminę K i A, peptydy. Zobaczę czy to działa?

[201608040942]

Napisane przez MonikaPogrzeba

ja nawet jesli sa takie info ze 3 m-ce itp, to sie nie przejmuje i uzywam tak dlugo jak dlugo kosmetyk mi nie smierdzi itp. Nawet data waznosci nie jest przeszkoda, zeby uzywac kosmetyk dalej. Ocknelam sie, ale kiedys tez robilam jak niektore z was i wywalalam calkiem dobry kosmetyk. Tak np zrobilam z moim pierwszym pudrem jedwabnym Hauschki az mi go szkoda jak mi sie to przypomni.

Tez napisalam do MG i dostalam taka odpowiedz, ktora pokrywa sie z moimi przekonanami czyli jak jest ok uzywamy dalej niz tylko 3 m-ce

"
Sehr geehrte Frau Pogrzeba,

danke für Ihre Rückfrage. Die 3-Monats-Regel gilt für alle unsere Produkte. Sie sind jedoch meist auch geöffnet weitaus länger haltbar. Einfluss auf die Haltbarkeit nach der Öffnung nehmen die Lagerung (gleichmäßige Temperaturen, die nicht ständig schwanken) und die Entnahme (saubere Finger oder besser noch Spatelchen für die Tiegel).

Mit freundlichen Grüßen
"

[Korah]

Napisane przez Kusum

Próbowałaś: http://pl.iherb.com/Giovanni-Detox-S...oz-113-g/29898 ? Świetna maska oczyszczająca

Zerknę

Napisane przez MonikaPogrzeba

ale pisalas do nich na ich niemieckiej stronce, czy do jakiegos polskiego dystrybutora?

ja nawet jesli sa takie info ze 3 m-ce itp, to sie nie przejmuje i uzywam tak dlugo jak dlugo kosmetyk mi nie smierdzi itp. Nawet data waznosci nie jest przeszkoda, zeby uzywac kosmetyk dalej. Ocknelam sie, ale kiedys tez robilam jak niektore z was i wywalalam calkiem dobry kosmetyk. Tak np zrobilam z moim pierwszym pudrem jedwabnym Hauschki az mi go szkoda jak mi sie to przypomni.

Tak, pisałam przez niemiecką stronkę.
Ja też myślę, że można używać miesiąc czy dwa dłużej, to taki umowny termin jest po prostu.

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez Kusum

Nie jestem w tym najlepsza, ale spróbuje Poza ceną i pojemnością wszystko mi w nim pasuje: masełkowata konsystencja, nawilżenie i natłuszczenie, dobrze się na nim trzyma każdy korektor ( a czasem kładę 3 warstwy: corrector, concealer i rozświetlasz - nie wiem czemu w Pl mamy tylko słowo korektor?). Ja mam bardzo trudną okolice oka: spore sińce, trochę zmarszczek, duże przesuszenie - leciwa się robię i jestem wymagająca Przetestowałam sporo kremów pod oczy i jak na razie ten sprawdził się najlepiej. Skład jest świetny.


Teraz kupiłam Devita ze względu na składniki aktywne: witaminę K i A, peptydy. Zobaczę czy to działa?

Hah, jak na to, że ponoć nie jesteś najlepsza w opisywaniu swoich kosmetycznych odczuć, to i tak mnie skusiłaś
Tylko ta pojemność jest dość spora, a mnie zazwyczaj 15ml kremu podocznego starcza na pół roku. A w jakim czasie po otwarciu należy go zużyć?

[Kusum]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Tez napisalam do MG i dostalam taka odpowiedz, ktora pokrywa sie z moimi przekonanami czyli jak jest ok uzywamy dalej niz tylko 3 m-ce

"
Sehr geehrte Frau Pogrzeba,

danke für Ihre Rückfrage. Die 3-Monats-Regel gilt für alle unsere Produkte. Sie sind jedoch meist auch geöffnet weitaus länger haltbar. Einfluss auf die Haltbarkeit nach der Öffnung nehmen die Lagerung (gleichmäßige Temperaturen, die nicht ständig schwanken) und die Entnahme (saubere Finger oder besser noch Spatelchen für die Tiegel).

Mit freundlichen Grüßen
"

Monika, zdradzisz nam co odpisali, bo ja niemieckiego nic, a nic.

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez Kusum

Monika, zdradzisz nam co odpisali, bo ja niemieckiego nic, a nic.

Jeśli dobrze rozumiem, to chodzi o to, że wszystkie ich produkty mają datę przydatności do użycia 3 miesiące od otwarcia. Jednak wpływ na trwałość produktu mają również sposób przechowywania (w stałej temperaturze) i sposób nabierania (czystymi palcami bądź lepiej szpatułką/tygielkiem)

[dmii]

Przyszło do mnie zamówienie z Phenome

[Kusum]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;53754839]Jeśli dobrze rozumiem, to chodzi o to, że wszystkie ich produkty mają datę przydatności do użycia 3 miesiące od otwarcia. Jednak wpływ na trwałość produktu mają również sposób przechowywania (w stałej temperaturze) i sposób nabierania (czystymi palcami bądź lepiej szpatułką/tygielkiem)
[/QUOTE]

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Tez napisalam do MG i dostalam taka odpowiedz, ktora pokrywa sie z moimi przekonanami czyli jak jest ok uzywamy dalej niz tylko 3 m-ce

"
Sehr geehrte Frau Pogrzeba,

danke für Ihre Rückfrage. Die 3-Monats-Regel gilt für alle unsere Produkte. Sie sind jedoch meist auch geöffnet weitaus länger haltbar. Einfluss auf die Haltbarkeit nach der Öffnung nehmen die Lagerung (gleichmäßige Temperaturen, die nicht ständig schwanken) und die Entnahme (saubere Finger oder besser noch Spatelchen für die Tiegel).

Mit freundlichen Grüßen
"

Mniej więcej chyba podobną odpowiedź dostałam, nie wiem, bo niemieckiego nie rozumieć. Po angielsku była korespondencja. Napisała babka po prostu, że najlepiej zużyć w 3 miesiące, bo przez ten czas dają gwarancję, że się nie zepsuje.

czyli zrozumiałam, że nie bezwzględnie, najlepiej, ale jak zużyjesz później, to dramatu nie ma

Chyba mam odp, dlaczego nie ma PAO na opakowaniach. Bo przecież na próbkach i miniaturkach nie jest to wymagane. Może na standardowych pojemnościach 50, 100 ml już jest rysunek słoiczka

[201608040942]

Napisane przez Kusum

Monika, zdradzisz nam co odpisali, bo ja niemieckiego nic, a nic.

Napisali ze ta regula 3 m-cy dotyczy ich wszystkich produktow, ale one sa przewaznie dluzej wazne/dobre do zuzycia. I dalej ze na ich trwalosc ma tez temperatura przechowywania i sposob pobierania produkty znaczenie

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Napisane przez Korah

Chyba mam odp, dlaczego nie ma PAO na opakowaniach. Bo przecież na próbkach i miniaturkach nie jest to wymagane. Może na standardowych pojemnościach 50, 100 ml już jest rysunek słoiczka

U MG na normalnych pojemnosciach tez nie ma rysunku sloiczka.To samo u Hauschki i Weleda ( poza kolorowka )

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez Korah

Ja też myślę, że można używać miesiąc czy dwa dłużej, to taki umowny termin jest po prostu.

Tutaj w watku czesto czytam o dacie waznosci, ze ktos nie zdarzy zuzyc, ze data przyszla i musialo sie wywalic wiekszosc produktu itp. Mnie to cos ostatnio drazni, bo to jest umowna data. Wogole data waznosci powinna w Pl sie nazywac jak tutaj czyli minimalna data waznosci, to moze wielu ludzi by sie ocknelo i tylu dobrych rzeczy nie wywalalo z drugiej strony i tutaj duzo ludzi jak czyta MHD to juz idzie do kosza, mimo ze poszy wyraznie Mindesthaltbarkeitsdatum, czyli wlasnie minimalna data waznosci, a to nie oznacza ze produkt odrazu nie nadaje sie do uzytku/spozycia
Ech powinnam wyluzowac i robta co chceta

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Napisali ze ta regula 3 m-cy dotyczy ich wszystkich produktow, ale one sa przewaznie dluzej wazne/dobre do zuzycia. I dalej ze na ich trwalosc ma tez temperatura przechowywania i sposob pobierania produkty znaczenie

U MG na normalnych pojemnosciach tez nie ma rysunku sloiczka.To samo u Hauschki i Weleda ( poza kolorowka )

Tutaj w watku czesto czytam o dacie waznosci, ze ktos nie zdarzy zuzyc, ze data przyszla i musialo sie wywalic wiekszosc produktu itp. Mnie to cos ostatnio drazni, bo to jest umowna data. Wogole data waznosci powinna w Pl sie nazywac jak tutaj czyli minimalna data waznosci, to moze wielu ludzi by sie ocknelo i tylu dobrych rzeczy nie wywalalo z drugiej strony i tutaj duzo ludzi jak czyta MHD to juz idzie do kosza, mimo ze poszy wyraznie Mindesthaltbarkeitsdatum, czyli wlasnie minimalna data waznosci, a to nie oznacza ze produkt odrazu nie nadaje sie do uzytku/spozycia
Ech powinnam wyluzowac i rubta co chceta

Jestem tego samego zdania. Oczywiście są produkty, z którymi naprawdę trzeba ostrożnie, bo np grzebiemy w nich paluchami czy pędzlami, albo stoją cały czas w kabinie prysznicowej nieużywane zbyt często, narażone na wilgoć i pleśń. Oczywiście jeśli co jakiś czas umyjemy tubkę czy butelkę, także u wylotu i wysuszymy, to nic złego się nie powinno się kosmetykowi stać, ale nie wiem, czy akurat każdy tak robi Ale takie rzeczy w tubkach czy z dozownikiem wystarczy przechowywać dobrze zamknięte w szafce i długo wytrzymują, ja wiele takich kosmetyków używałam i to długo po terminie, bo nawet do pół roku się zdarzało.

[beeets]

Napisane przez Korah

Napisałam, ciekawe co odpiszą i czy w ogóle
I co myślisz o tej marce?? Miałaś szałwiowy krem?

Mnie już odpisali, że 3 miesiące.

Bardzo lubię Martinę. Miałam próbki szałwiowego kremu i jakoś zapach mi nie podszedł i w ogóle jednak gorszy niż mój ulubiony różany. Podobał mi się też neroli. Mam kilka ich rzeczy na swojej liście jeszcze do poznania. Jedna z fajniejszych marek.

Oglądałam dziś ten krem
http://www.helfy.pl/kosmetyki/twarz/...sloniowa-50-ml
Bardzo ciemny, aż się zaskoczyłam.

Po wielu próbach w końcu udało mi się znaleźć w zapachach Acorelle coś, co mi się spodoba i akurat to musiało być najdroższe
http://www.acorelle.com/index.php?id...duct&id_lang=2

co sądzicie o mydłach Alverde?

[Korah]

Napisane przez dmii

Przyszło do mnie zamówienie z Phenome

Daj znać jak się sprawuje

Napisane przez beeets

Mnie już odpisali, że 3 miesiące.

Bardzo lubię Martinę. Miałam próbki szałwiowego kremu i jakoś zapach mi nie podszedł i w ogóle jednak gorszy niż mój ulubiony różany. Podobał mi się też neroli. Mam kilka ich rzeczy na swojej liście jeszcze do poznania. Jedna z fajniejszych marek.

Oglądałam dziś ten krem
http://www.helfy.pl/kosmetyki/twarz/...sloniowa-50-ml
Bardzo ciemny, aż się zaskoczyłam.

Po wielu próbach w końcu udało mi się znaleźć w zapachach Acorelle coś, co mi się spodoba i akurat to musiało być najdroższe
http://www.acorelle.com/index.php?id...duct&id_lang=2

co sądzicie o mydłach Alverde?

Właśnie nałożyłam tłuścioszka, no cudo! Czego on nie robi z moją twarzą Po prostu boski jest ten krem Niby tłusty, ale w ogóle nie obciąża, jest taki delikatny.... Z każdą minutą cera się robi ładniejsza. Zapach rzeczywiście ma dość specyficzny, lanolinowo zielskowy bym powiedziała, ale mi się nawet podoba.

Nie miałam mydeł tej marki


Użyłam też próbki szamponu Sensitive Eubiony i podoba mi się próbka ledwo bo ledwo, ale starczyła na podwójne mycie, bo jest gęsty, rzadkiego szamponu bym musiała mieć dwie próbki. Tak jak Natka pisała, dobrze umył, dobrze mi się zapienił, nie splątał, nie wysuszył.

Jestem bardzo niepocieszona szamponem Lavery. Miałam próbkę zupełnie innego szamponu, tylko szkoda, że o takiej samej nazwie. Pamiętam, że dostałam ją ze sklepu http://www.natural-beauty.pl/ Szampon był płynny i różowy, a włosy były po nim niesamowicie jedwabiste. Ten, który kupiłam teraz to zupełnie inny produkt. Musieli zmienić formułę w przeciągu roku. Gęsty, jak galareta, bezbarwny i nie dał efektu, jaki zapamiętałam Nie jest zły, ale już przestałam piać z zachwytu po prostu. Zwyklak taki.

[natkaa]

Napisane przez Kusum

Nie wiedzialam, ze maja rozane. Kostka taka twarda jak wszystkie?

Przyjechaly moje paczki

Śliczności

Nie wiem kochana, bo to moje pierwsze mydło Alterry, którą do tej pory omijałam z daleka. Marka za tania mi się wydawała, by być godną uwagi Dlatego takie zdziwienie

Kostka różana dla mnie ani zbyt twarda, ani zbyt miękka, bo nie ciapie się w mydelniczce. Taka w sam raz

Napisane przez Korah

Właśnie nałożyłam tłuścioszka, no cudo! Czego on nie robi z moją twarzą Po prostu boski jest ten krem Niby tłusty, ale w ogóle nie obciąża, jest taki delikatny.... Z każdą minutą cera się robi ładniejsza. Zapach rzeczywiście ma dość specyficzny, lanolinowo zielskowy bym powiedziała, ale mi się nawet podoba.

Nie miałam mydeł tej marki


Użyłam też próbki szamponu Sensitive Eubiony i podoba mi się próbka ledwo bo ledwo, ale starczyła na podwójne mycie, bo jest gęsty, rzadkiego szamponu bym musiała mieć dwie próbki. Tak jak Natka pisała, dobrze umył, dobrze mi się zapienił, nie splątał, nie wysuszył.

Jestem bardzo niepocieszona szamponem Lavery. Miałam próbkę zupełnie innego szamponu, tylko szkoda, że o takiej samej nazwie. Pamiętam, że dostałam ją ze sklepu http://www.natural-beauty.pl/ Szampon był płynny i różowy, a włosy były po nim niesamowicie jedwabiste. Ten, który kupiłam teraz to zupełnie inny produkt. Musieli zmienić formułę w przeciągu roku. Gęsty, jak galareta, bezbarwny i nie dał efektu, jaki zapamiętałam Nie jest zły, ale już przestałam piać z zachwytu po prostu. Zwyklak taki.

Ale mnie kusi tłuścioszek i cała marka Bardzo możliwe, że sprawię sobie 15 ml na próbę

Ja miałam z kolei próbkę tego, który planowałam kupić na początku, czyli Eubionę arganowo-łopianową. Bardzo dobrze się pienił i bardzo ładnie włosy pachniały. To będzie mój kolejny zakup

Jedyny minus jaki zauważyłam (nawet nie wiem czy można nazwać to minusem) bardzo miękkie mam włosy po Eubionie. Absolutnie nie puch, ale zauważalna, zdecydowana miękkość - nie wiem czy to lubię, czy nie, jeszcze zobaczę

[Korah]

Napisane przez natkaa

Ale mnie kusi tłuścioszek i cała marka Bardzo możliwe, że sprawię sobie 15 ml na próbę

Ja miałam z kolei próbkę tego, który planowałam kupić na początku, czyli Eubionę arganowo-łopianową. Bardzo dobrze się pienił i bardzo ładnie włosy pachniały. To będzie mój kolejny zakup

Jedyny minus jaki zauważyłam (nawet nie wiem czy można nazwać to minusem) bardzo miękkie mam włosy po Eubionie. Absolutnie nie puch, ale zauważalna, zdecydowana miękkość - nie wiem czy to lubię, czy nie, jeszcze zobaczę

Ja tez mam czasami takie lekkie i miękkie włosy po niektórych szamponach, ale i tak nakładam odżywkę, więc ewentualny puch znika, a lekkość pozostaje, chociaż zdarzają się takie szampony, na które nie ma rady Mam dość sztywne włosy, albo raczej po prostu ciężkie, więc lubię jak je coś uniesie, nie do przesady oczywiście.