DEKOLORYZACJA włosów ( i WIELE innych ) - część III - wątek zbiorczy

[SceneQueene]

No tak, po jakimś czasie henna zawsze zaczyna wychodzić ciemniejsza.
Loreal nie jest wart polecenia, niewiele straciłas ;-)

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[luqq]

Witam
Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale mam nadziej, że tak.
Problem dotyczy oczywiście włosów, a konkretnie z farb, żadna nie łapie " koloru. W każdym razie nie taki jak bym oczekiwała.
Od 2 lat farbowane były na czarno, po dekoloryzacji rudy, po nałożeniu farby - Schwarzkopf, Color Mask 1010 - nadal rudy, ale trochę przygaszony , kilka dni później ponowna dekoloryzacja, farba - garnier nutrisse 111 bardzo jasny popielaty blond, kolor prawie bez zmian. 2 mies. później palette 230 białe złoto, zero efektu. ok. mies. później pasemka, wyszły dość jasne, jednak przesadziłam z fioletowym szamponem i płukanką, przez jakiś czas miałam na głowie mieszankę szarego, srebrnego, rudego i brązowego. Kiedy przestałam używać obu specyfików, kolor "wrócił do normy", czyli nadal ta sama mieszanka z wyjątkiem szarego. Testowałam również na końcówce włosów platynowy blond z marion - i farbę i szampon koloryzujący, joannę gołębi popiel, silk therapy 11a. Nadal efekt zerowy . Testowania koniec, dziś całe włosy farbowane - kallos 12.8. perłowy blond. Byłam pewna, że wreszcie uzyskam blond i znowu się myliłam. Powrócił szary na pasemka, a reszta włosów chyba jeszcze bardziej ruda.
Jakieś rady?
Obawiam się, że uzyskanie jasnego blondu jest niemożliwe, jednak mam nadzieje, że jestem w błędzie.
(Wybaczcie za długą wypowiedź.)

[martaakow]

Napisane przez luqq

Witam
Nie wiem czy dobrze trafiłam, ale mam nadziej, że tak.
Problem dotyczy oczywiście włosów, a konkretnie z farb, żadna nie łapie " koloru. W każdym razie nie taki jak bym oczekiwała.
Od 2 lat farbowane były na czarno, po dekoloryzacji rudy, po nałożeniu farby - Schwarzkopf, Color Mask 1010 - nadal rudy, ale trochę przygaszony , kilka dni później ponowna dekoloryzacja, farba - garnier nutrisse 111 bardzo jasny popielaty blond, kolor prawie bez zmian. 2 mies. później palette 230 białe złoto, zero efektu. ok. mies. później pasemka, wyszły dość jasne, jednak przesadziłam z fioletowym szamponem i płukanką, przez jakiś czas miałam na głowie mieszankę szarego, srebrnego, rudego i brązowego. Kiedy przestałam używać obu specyfików, kolor "wrócił do normy", czyli nadal ta sama mieszanka z wyjątkiem szarego. Testowałam również na końcówce włosów platynowy blond z marion - i farbę i szampon koloryzujący, joannę gołębi popiel, silk therapy 11a. Nadal efekt zerowy . Testowania koniec, dziś całe włosy farbowane - kallos 12.8. perłowy blond. Byłam pewna, że wreszcie uzyskam blond i znowu się myliłam. Powrócił szary na pasemka, a reszta włosów chyba jeszcze bardziej ruda.
Jakieś rady?
Obawiam się, że uzyskanie jasnego blondu jest niemożliwe, jednak mam nadzieje, że jestem w błędzie.
(Wybaczcie za długą wypowiedź.)

Musiałabyś zrobić kolejną kąpiel rozjaśniającą, bo farbami nie zejdziesz do jasnego blondu. Tylko te pasemka mogą być tu problematyczne, bo lepiej ich nie ruszać. Jeśli są już teraz białe/srebrne, to może nic z nich nie zostać po kolejnym rozjaśnianiu. Dobrze, gdybyś poszła z tym do zaufanej fryzjerki bądź żeby Ci to zrobiła jakaś bardzo dokładna i cierpliwa koleżanka, wybierając te pasemka i nie kładąc na nie rozjaśniacza.

[luqq]

Rozjaśniania w ogóle nie biorę pod uwagę. Po pasemkach miałam koszmar na głowie, stan fatalny, teraz są w lepszej kondycji. Jednak nie będę ryzykować, że całkowicie włosy mi odpadną.
Raczej sobie dam spokój z blondem, farbami go nie osiągnę.
Inny pomysł zaświtał w głowie. Czy fioletowa farba "chwyci" ? Wiem, że z samego opisu trudno stwierdzić, poza tym nigdy nie można być pewnym co po farbie uzyskamy, ale tak teoretycznie zakładając.
Wolałabym do czerni nie wracać, zastanawiam się nad fioletowymi farbami bez amoniaku.

[SceneQueene]

Nie polecam farb bez amoniaku. Amoniak znika z włosów po 48h maks, sole amonowe które go zastępują nie schodzą nawet do 3 tygodni i niszczą włos.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[luqq]

Nawet nie wiedziałam, Panie w drogeriach dość często farby bez amoniaku określały jako delikatne. W takim razie trzeba się doszkolić w tym temacie.
Na chwilę obecną jest fiolet, upragnionego blondu raczej nigdy nie będzie. Rudy wychodzi nawet na odrostach, gdzie mój naturalny kolor to średni brąz. Trzeba się zadowolić ciemnymi włosami.
W każdym razie dziękuję za porady.

[SceneQueene]

Taki chwyt reklamowy. Zawsze warto lepiej poczytać, potem kupić. Z czego fiolet robiłaś? Ładnie wyszło?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[luqq]

Joanna Naturia Dojrzałe Winogrono. Jak na razie nie powiem, żebym była zadowolona, być może kwestia przyzwyczajenia, w końcu to fiolet. Kolor jest w porządku, jednak chyba nie bardzo pasuje do mojej cery, kształtu twarzy. Może zmienię zdanie, ale kolejne farbowanie raczej już na inny kolor.

[Izane]

Witam, mam do Was pytanie o radykalna zmianę koloru przy użyciu farb superrozjaśniających. Kilka lat temu przeszłam proces dekoloryzacji u fryzjera, następnie dwa procesy ściągania koloru w domu preparatem Elgon, moje cienkie i delikatne włosy niestety nie przeżyły tego zbyt dobrze, dlatego wiem, że już nie mogę im tego zafundować. Naturalny odrost to szatynka, farbuję się od lat farbami na poziomie 6-8 z oxy 3% lub 6%, mam też już trochę siwych włosów. Teraz chciałabym mieć kolor zbliżony do tego z załączonych zdjęć. Czy można etapami uzyskać go stosując farby superrozjaśniające, tak by nie uzyskać żółtka czy rudości, chciałabym by był to blond bardziej chłodny, perłowy, lodowy.

[SceneQueene]

Napisane przez luqq

Joanna Naturia Dojrzałe Winogrono. Jak na razie nie powiem, żebym była zadowolona, być może kwestia przyzwyczajenia, w końcu to fiolet. Kolor jest w porządku, jednak chyba nie bardzo pasuje do mojej cery, kształtu twarzy. Może zmienię zdanie, ale kolejne farbowanie raczej już na inny kolor.

A wiesz, że fiolet na włosach to jeden z kolorów na jesień/zimę 2015/16? Szczególnie taki, w którym widać wyraźnie refleksy. Majirel ma bodajże taki odcień, sama chcę spróbować.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez Izane

Witam, mam do Was pytanie o radykalna zmianę koloru przy użyciu farb superrozjaśniających. Kilka lat temu przeszłam proces dekoloryzacji u fryzjera, następnie dwa procesy ściągania koloru w domu preparatem Elgon, moje cienkie i delikatne włosy niestety nie przeżyły tego zbyt dobrze, dlatego wiem, że już nie mogę im tego zafundować. Naturalny odrost to szatynka, farbuję się od lat farbami na poziomie 6-8 z oxy 3% lub 6%, mam też już trochę siwych włosów. Teraz chciałabym mieć kolor zbliżony do tego z załączonych zdjęć. Czy można etapami uzyskać go stosując farby superrozjaśniające, tak by nie uzyskać żółtka czy rudości, chciałabym by był to blond bardziej chłodny, perłowy, lodowy.

Farby rozjaśniajace mają to do siebie, że najczęściej stosuje się je z oxydantem 12%. Jeśli mieszankę z tym oxydantem polozysz na ciemniejszy odrost wyjdzie żółty na 99 procent. Nie lepiej byłoby rozjaśnic raz włosy a później tonowac już tylko kolor na niskim oxydancie? Jak zafundujesz włosom kilka farb na 12% to będzie dużo gorzej.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Izane]

Napisane przez SceneQueene

Farby rozjaśniajace mają to do siebie, że najczęściej stosuje się je z oxydantem 12%. Jeśli mieszankę z tym oxydantem polozysz na ciemniejszy odrost wyjdzie żółty na 99 procent. Nie lepiej byłoby rozjaśnic raz włosy a później tonowac już tylko kolor na niskim oxydancie? Jak zafundujesz włosom kilka farb na 12% to będzie dużo gorzej.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Rozjaśnić czy dekoloryzować? Wiem, że to różnica. A jeśli rozjaśnić to jaki preparat byś poleciła?

[SceneQueene]

Myślę, że większy sens ma tu rozjaśnienie. Wella blondor mój ulubiony rozjaśniacz. Ma też wersję freelights, która jest bardzo delikatna (ale nie rozjaśni więcej jak o 2 tony).

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[luqq]

Szczerze to nie wiedziałam, nie szczególnie śledzę to, co jest w modzie.
Bardzo mi się też podobają włosy jak na zdj. Nie wiem, czy prócz tonerów takie cudo znajdę gdzieś.

[agam35]

Schodzę z czarnego wieloletniego koloru, na dzień dzisiejszy jestem po dekoloryzacji i 2 kąpielach rozjaśniających. Efekt jest taki, że mam ciemne rude włosy, ale niestety nie jest to kolor jednolity. Włosy nadal w bardzo dobrej kondycji. Jeszcze nie położyłam żadnej farby, bo póki co kolor mi nie przeszkadza, a włosy noszę spięte i nie widać nie równości. Wydaje mi się, że jeszcze będę musiała zejść z koloru, bo są jeszcze ciemne, ale boję się że następnym razem mogą wyjść większe ciapki na włosach, które już będą widoczne, czyli może się pojawić kolor zółty może teraz już nie rozjaśniacz, a farba rozjaśniająca? Chciałbym w końcu mieć ładne jednolite chłodne brązowe włosy. Proszę o radę co dalej robić

[SceneQueene]

Napisane przez agam35

Schodzę z czarnego wieloletniego koloru, na dzień dzisiejszy jestem po dekoloryzacji i 2 kąpielach rozjaśniających. Efekt jest taki, że mam ciemne rude włosy, ale niestety nie jest to kolor jednolity. Włosy nadal w bardzo dobrej kondycji. Jeszcze nie położyłam żadnej farby, bo póki co kolor mi nie przeszkadza, a włosy noszę spięte i nie widać nie równości. Wydaje mi się, że jeszcze będę musiała zejść z koloru, bo są jeszcze ciemne, ale boję się że następnym razem mogą wyjść większe ciapki na włosach, które już będą widoczne, czyli może się pojawić kolor zółty może teraz już nie rozjaśniacz, a farba rozjaśniająca? Chciałbym w końcu mieć ładne jednolite chłodne brązowe włosy. Proszę o radę co dalej robić

Kochana, a po co dalej rozjaśniac, skoro masz rudy a chcesz brąz? Połóż sobie jakiś brąz poziomu 5 czy 6 z popielatym refleksem i gra (popiel zgasi rudy). Popatrz na paletę Majirel cool cover, Igora czy By fama. Mają chłodne, fajne brązy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[agam35]

Znam tylko paletę majirel cool cover, nie za ciemne te kolory, nie wyjdzie znowu czarny? Czy kolor przy takiej rudości jaki mam wybrać jakiś po przecinku? Jaki oxydant, mam trochę siwych włosów?

[SceneQueene]

6%, poziom 6, jeśli masz siwe zmieszałabym naturę z .1.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Wampierz]

Napisane przez luqq

Szczerze to nie wiedziałam, nie szczególnie śledzę to, co jest w modzie.
Bardzo mi się też podobają włosy jak na zdj. Nie wiem, czy prócz tonerów takie cudo znajdę gdzieś.

Pianki venity? Mozna zmieszać kolory.

[SceneQueene]

Ja bym uważała na te pianki. Siostrze i różowa i błękitna siedziały pół roku.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[agam35]

Napisane przez SceneQueene

6%, poziom 6, jeśli masz siwe zmieszałabym naturę z .1.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Dziękuję za odpowiedź, ale mam wątpliwości. Próbowałam na wszelakie sposoby zrobić zdjęcie moich włosów, ale nic nie oddaje ich wyglądu teraz. Zdjęcia które załączam nie oddają realu, ponieważ jaśniejsze kolory są zdecydowanie ciemniejsze a ciemne nie są czarne tylko ciemno rude. Ciągle mam wątpliwości czy kłaść farbę którą proponujesz czy dalej ściągać? Włosy na zdjęciu nie są w jakikolwiek sposób stylizowane. Rozpuszczone po całym dniu noszenia w zawiniętego kitka, nie do końca wysuszone po nocy. Wiem, wiem nie do końca zadbałam o nie, ale po prostu zasnęłam z pół mokrymi a rano nie miałam czasu aby je dosuszyć, a że są grube to długo schną więc po powrocie z pracy nadal były wilgotne Co dalej? Nie chcę już nigdy czarny, choć były piękne. Teraz trochę w du... dostały

[sylvia_doll]

Ale kolorowe włoski No.. trzeba będzie cierpliwie męczyć je chyba jeszcze rozjaśniaczami..

[SceneQueene]

Zrób jeszcze jedna deko i potem spróbuj z farbą.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kainia12]

Witam! Jestem tu nowa i specjalnie założyłam tu konto aby poprosic was o rade

Otóż jestem naturalną blondynką, około rok farbowałam się na rudo, potem stopniowo na brąz, aż w końcu wyszły mi czarne! Zawiedziona efektem, szybko chciałam się pozbyc czarnego koloru, jednak na dekoloryzacje u fryziera nie mogłam sobie pozwolic, wiec dokonałam takiej dekoloryzacji sama w domu. Za pierwszym razem wyszły mi ciemno-brązowo-rudawe, a za drugim bardziej stonowany,już jasniejszy brąz jednak z rudawym nadal refleksem. Wszystko było by ok jakby nie fakt ze wlosy z dnia na dzien mi ciemnieja a czytalam ze po dekoloryzacji mozliwy jest całkowity powrót do koloru wyjsciowego.. Więc zakupiłam farbe GARNIER Colors naturals jasny blond 8.0 i zastosowalam ja na wszelki wypadek tylko na pasemko no i wyszlo ciemno brazowe! Co mam teraz zrobic by wlosy mi nie ciemnialy? Chciałabym wrócic do ciemnego blondu ewentualnie jasnego brazu i zrobic jasne ombre, lecz widze ze do tego czeka mnie dluga droga.. Prosze o rade, moze któras z was wie co na ten temat

I z góry przepraszam jezeli byl taki watek, badz pytanie..

[SceneQueene]

1. Dekoloryzacja raz jeszcze.
2. Zaraz po niej położyć na włosy oxydant 3%.
3. Jeśli położyłas oxydant i ciemnieja, kolejna dekoloryzacja.
4. Znowu test z oxy.
5. Jeśli nie ciemnieja, kładziesz farbę. Najlepiej ton jaśniejsza od koloru docelowego.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kainia12]

Napisane przez SceneQueene

1. Dekoloryzacja raz jeszcze.
2. Zaraz po niej położyć na włosy oxydant 3%.
3. Jeśli położyłas oxydant i ciemnieja, kolejna dekoloryzacja.
4. Znowu test z oxy.
5. Jeśli nie ciemnieja, kładziesz farbę. Najlepiej ton jaśniejsza od koloru docelowego.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Ojej... a oxydant nakladac sam, czy z czyms rozrobiony na wlosy? Moge sprobowac teraz po 2 deko oxydantu? Nie znam sie na tym kompletnie :<

[SceneQueene]

Sam. Nakładasz bezpośrednio po zabiegu. Sprawdzasz i myjesz, robisz drugi zabieg lub nie - w zależności od tego czy ciemnieja.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kainia12]

Napisane przez SceneQueene

Sam. Nakładasz bezpośrednio po zabiegu. Sprawdzasz i myjesz, robisz drugi zabieg lub nie - w zależności od tego czy ciemnieja.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Dzieki za podpowiedz Dzis spróbuję i zobaczymy jak efekty. Tylko jeszcze jedno pytanko mam.. Czy moge uzyc oxydantu z farby? Bo te w farbach chyba mają stezenie 6%, to tak pomyslalam zeby rozrobic go z woda i nalozyc. Da rade?

[SceneQueene]

Da radę. Wtedy pół na pół. Tylko konsystencja będzie gorsza.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[luqq]

Napisane przez SceneQueene

Ja bym uważała na te pianki. Siostrze i różowa i błękitna siedziały pół roku.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Jedynie pozostałość, " wypłowiał", czy bardzo intensywny kolor?
Opinie są całkiem dobre nt. tej pianki, choć jej trwałości nie da rady jednoznacznie określić. Z tego co czytałam to u niektórych Pań po kilku zmyciach nie ma śladu, a u innych i po kilku mies. nadal kolor widać. Chyba zaryzykuję, o ile gdzieś tą piankę znajdę.

[SceneQueene]

Wyplowiał.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.