Ogromny problem z suchą skórą głowy.

[anjya]

Witam!
moim problemem jest okropnie sucha skóry głowy, częściowo jest to spowodowane gorącym powietrzem, spaniem z głową przy kaloryferze itp.
głowa mnie swędzi, piecze, wręcz boli przy dotyku - co dziwne nie mam łupieżu, nic się nie łuszczy. jedynie miałam wrażenie, że wlosy mi się szybciej przetłuszczały - zapewne od tej suchej skóry glowy.

próbowałam szamponu do włosów delikatnych Pharmaceris i jest to dobry szampon, lekko ukoił pieczenie, swędzenie, ale na króciutko.

próbowałam emolium, emulsji do suchej skóry głowy - owszem pomaga, ale w ilościach hurtowych! przyniosła mi dużą ulgę; po pierwszym posmarowaniu myślałam, że sobie głowę wydrapię dosłownie, ale po pół godziny wszystko minęło i nie wróciło ... ale ta buteleczka kosztuje 25zł a ja zużyłam ją w miesiąc, bo przed każdym myciem na noc nakładam.

problem zaczął się jakieś półtora roku temu - zdziwiło mnie, że nie od początku, gdy zamieszkałam w tym miejscu (3 lata temu) - ale zdałam sobie sprawę, że wtedy nakładałam olej kokosowy na włosy, ale tylko na końcówki, nie na skalp - czy to mogło pomagać i i tak nawilżać skórę głowy?

poradźcie proszę coś! jest to bardzo uciążliwy problem ..

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez anjya

Witam!
moim problemem jest okropnie sucha skóry głowy, częściowo jest to spowodowane gorącym powietrzem, spaniem z głową przy kaloryferze itp.
głowa mnie swędzi, piecze, wręcz boli przy dotyku - co dziwne nie mam łupieżu, nic się nie łuszczy. jedynie miałam wrażenie, że wlosy mi się szybciej przetłuszczały - zapewne od tej suchej skóry glowy.

próbowałam szamponu do włosów delikatnych Pharmaceris i jest to dobry szampon, lekko ukoił pieczenie, swędzenie, ale na króciutko.

próbowałam emolium, emulsji do suchej skóry głowy - owszem pomaga, ale w ilościach hurtowych! przyniosła mi dużą ulgę; po pierwszym posmarowaniu myślałam, że sobie głowę wydrapię dosłownie, ale po pół godziny wszystko minęło i nie wróciło ... ale ta buteleczka kosztuje 25zł a ja zużyłam ją w miesiąc, bo przed każdym myciem na noc nakładam.

problem zaczął się jakieś półtora roku temu - zdziwiło mnie, że nie od początku, gdy zamieszkałam w tym miejscu (3 lata temu) - ale zdałam sobie sprawę, że wtedy nakładałam olej kokosowy na włosy, ale tylko na końcówki, nie na skalp - czy to mogło pomagać i i tak nawilżać skórę głowy?

poradźcie proszę coś! jest to bardzo uciążliwy problem ..

Prawdę powiedziawszy, zaczęłabym od wizyty u dermatologa
Skoro skalp nie miał kontaktu z olejem kokosowym to jak mógł ten olej nawilżać skórę głowy? Swoją drogą - oleje nie nawilżają, a natłuszczają.

[anjya]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;45026174]Prawdę powiedziawszy, zaczęłabym od wizyty u dermatologa
Skoro skalp nie miał kontaktu z olejem kokosowym to jak mógł ten olej nawilżać skórę głowy? Swoją drogą - oleje nie nawilżają, a natłuszczają.[/QUOTE]

też się zastanawiałam, jak to możliwe, że jak stosowałam olej to nic się nie działo, nic nie swędziało .. nakładałam go od połowy włosów, ale jak się budziłam to całe włosy były nim jakby upaćkane, więc wyszłam z zalożenia, że w czasie snu też się "przedostał" na skórę głowy ..
czyli właściwie nie ma sensu kupowanie oleju kokosowego skoro on tylko natłuszcza? chociaż czytalam wczoraj na jakimś blogu, że vatika z oliwy z oliwek jest bardzo dobra na suchą skórę głowy i również, że zwykłą oliwę z oliwek można stosować ..
czytałam też, że np. olej kokosowy sprawia, że woda jest zatrzymywana w skórze i we włosach, więc może natłuszczając jakoś chroni mimo wszystko .. mhm

[v-x-n]

Ja bym spróbowała ze zwykłą oliwą czy oliwką kosmetyczną o dobrym składzie (np. Hipp). Może skalp potrzebuje natłuszczenia i zareaguje pozytywnie? Jeżeli masz oliwę, olej czy oliwkę na stanie to przecież nic nie tracisz. A jak oliwa nie pomoże, no to chyba najlepszym wyjściem będzie dermatolog.

[veronia15]

ja miałam mega przesusz na głowie po wizycie u fryzjera.
skalp był tak suchy że strasznie mnie bolał i na dodatek skura tak mi się łuszczyła jakbym miała mega łupież. Naszczęście miałam pod ręką sok z aloesu. Przelałam go do buteleczki z atomizerem i pryskałam na skalp co jakiś czas. Moja skóra odetchnęła z ulgą i już następnego dnia miałam normalną skórę.
_____________
mój blog o naturalnej pielęgnacji włosów i nie tylko:
raspberryandstrawberrybea uty.blogspot.com

[anjya]

dziękuję za wszystkie odpowiedzi

oliwkę mam zamiar wypróbować, jak tylko przyjdzie
zaciekawiła mnie sprawa z aloesem ...

wydaje mi się, że tak poważna sprawa, żeby iść do dermatologa to nie jest (póki co, bo wszelkie objawy zniknęły po stosowaniu emolium, więc nawet nie miałabym z czym iść, bo ani nie piecze, ani nie swędzi), odkąd używam emolium jest w porządku, tylko chodziło mi o to, że to emolium zużywałam w momencie ostatni raz używałam emolium tydzień temu i póki co wszystko jest w porządku mam mniej włączone ogrzewanie zarówno w ciągu dnia jak i nocą - wydaje mi się, że to jest główny powód mojego problemu. byłam w domu np. 3 tygodnie na święta, to wszystko przeszło prawie, że samo, bez emolium


ale będę próbowała różnych metod nawilżania/natłuszczania głowy
zakupiłam sobie stary dobry olej kokosowy, do tego oliwkowy i takie mydełko ban sesa chyba, które ma nawilżać skórę głowy również.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Angelia2500

Co więcej olejek może w efekcie jeszcze bardziej wysuszyć, kompletnie nie nadają się do wysuszonej skóry głowy, polecam tlyko i wylącznie wizytę u dermatologa, możliwe, że tu jest juz potrzebna terapia antybiotykiem

Oleje nie mają właściwości ani nawilżających ani wysuszających. Oleje mogą jedynie puszyć i to właśnie puch najczęściej mylony jest z wysuszeniem.

[paulinka3713]

Pomocy! Mam ogromny problem. Odkąd biorę antybiotyk przeciwtrądzikowy- Izotek mam starszne problemy ze skórą głowy.
Jest mega podrażniona i swędzi. Staram się nie drapać, ale robię to nieświadomie przez sen. Koleżanka mówi, że mam jednego wielkiego strupa Byłam u pani dermatolog i nawet jej nie obejrzała... Poleciła mi jedynie szampon emolium nawilżający- jutro idę go kupić. Strasznie to boli, leci nawet ropa. Czy mogły byście mi polecić jakieś maseczki, oraz dopisać gdzie je kupić? A może jakaś ze składników naturalnych będzie najlepsza?

Oczywiście towarzyszy mi łupież, a włosy wypadają garściami

[mcromance]

Może spróbuj nawilżać skalp olejkiem ze słodkich migdałów (kupisz w aptece lub sklepie ze zdrową żywnością/zielarskim)? Podobno jest jednym z najmniej drażniących olei.
Możesz posmarować lekko nim głowę na godzinkę/więcej przed myciem, żeby ci nie przetłuścił włosów.
Nie zaszkodziłoby też kupić w aptece/sklepie zielarskim żel aloesowy lub sok z aloesu i zrobić sobie psikadeło na wzór mgiełki (ale trzeba trzymać w lodówce, żeby się nie zepsuła) i spryskiwać skalp, kiedy będzie swędział. Tak samo możesz spróbować glutka lnianego wmasowywać w skórę głowy. Przepis na niego znajdziesz bez problemu.

Możesz też poszukać info na blogu Czarownicującej (http://www.wiedzmabloguje.com/). Ona jest chyba atopowcem i podawała jak można nawilżyć bezpiecznie suchą skórę głowy, tylko nie chce mi się szperać i szukać postów z tym. Sama to bez problemu powinnaś u niej znaleźć

[paulinka3713]

Dziękuję za radę. Na pewno skorzystam

[mcromance]

Napisane przez paulinka3713

Dziękuję za radę. Na pewno skorzystam

Tylko to też nie wszystko na hip-hip-hurra, tylko najpierw trzeba sprawdzić czy nie podrażni. Bo zawsze się może zdarzyć

życze, żeby przeszło i owocnego leczenia trądziku

[_Roksi]

Ja na suchą skórę głowy polecam olej kokosowy. Pół roku temu miałam tak suchą skórę głowy, że aż mnie swędziała i pojawił się łupież. Po 3-4 użyciach oleju kokosowego na skalp wszystko wróciło do normy, a łupież zniknął. Teraz znów mam przesuszoną głowę i idę dziś po nowy słoiczek oleju

[paulinka3713]

Dziewczyny przepraszam, że was tu tak wypytuje, ale jak mówiłam moja pani dermatolog nawet nie obejrzała mojej głowy. Odkąd mam problem właśnie z tą skórą robią mi się takie dziwne gule w okolicach rany, teraz zrobiła się na szyi O.O
Czy to ma jakiś związek z drapaniem?

[201801220933]

No widzisz, trafiłaś na specjalistkę w tej dziedzinie, droga autorko wątku.

Po pierwsze nie liczyłabym na pomoc dermatologa, bo w kwestii suchej skóry głowy i wypadania oni są ciemni jak 12 w nocy i to nawet Ci najlepsi. Lepiej zdać się na siebie, bo na dermatologów tylko stracisz pieniądze i czas. Dobór pielęgnacji suchej skóry głowy to kwestia wysoce indywidualna i trzeba wypróbować wiele środków zanim się trafi, a lekarze to nie cudotwórcy. Radziłabym jedynie zrobić badanie na obecność drobnoustrojów dla pewności.
Do drugie w przypadku dośc poważnego problemu -skóra Cię boli itd, lepiej skup sie na środkach medycznych/aptecznych, których receptury są dostosowane do wymogów takiej skóry, składniki dobierane sa uważnie z nastawieniem na bardzo wrażliwą i problematyczną skórę, naturalne metody czyli oleje, żele lniane itd sprawdzą się raczej przy drobnym krótkotrwałym problemie, tutaj potrzebujesz działania specjalistycznego, przy środkach "naturalnych" istnieje większe prawdopodobieństwo zrobienia sobie jeszcze większego kuku, z uwagi na zróżnicowane interakcje skóry z rzeczami typu oleje itd.. Wymienię Ci dwa dobre i porządne środki.

Po pierwsze zmień szampon na Emolium - szampon nawilżający. To naprawdę kojący kosmetyk, który pomaga wielu osobom z tym problemem, a nawet z chorobami skóry. Do skóry głowy idealny, do włosów już mniej, ale trzeba wypróbować, żeby się przekonać. Myj nim dwa razy nie obawiaj się, bo on koi zamiast wysuszać.

Emulsja Emolium jest okej, ale jak sama zauważyłaś, trzeba jej użyć bardzo dużo jest dość droga.

Leć do apteki i kup też Cerkogel30 - jest to żel mocznikowy, który mocno nawilża i jednocześnie sprzyja złuszczaniu obumarłych komórek naskórka, których na suchej skórze może być sporo. Żel udaje mi się stosować pomiędzy myciami, po jednokrotnym zastosowaniu nie trzeba myć włosów, po drugim z kolei stają się tłuste. Nakładaj go też na przynajmniej godzinę przed myciem skóry i nie żałuj, bo kosztuje poniżej 15 zł. Jest tez dostępny w stężeniu 10, ale lepiej kup 30 i to najlepiej dwa opakowania, bo na początku zużywa się też w ilościach hurtowych.

Oczywiście nie gwarantuję Ci skuteczności, jednak są to środki przeznaczone dla takiej skóry głowy i powinny pomóc. Według mnie, jeśli Twoje wysuszenie nie ma fizjologicznych przyczyn to w dość krótkim czasie powinno podziałać, jednak trzeba odrobinę czasu, aby skóra doszła do siebie.

Oprócz tych dwóch kosmetyków,. dzięki którym zwalczyłam wielomiesięczne wysuszenie skóry głowy, mogę polecić też takie, których działanie może sprzyjać nawilżeniu skóry : maska łopianowa agafii nakładana na skórę, balsam z enzymami pijawki lekarskiej, ale to..jak już rozwiążesz swój problem, bo działanie jest dość słabe i działanie raczej profilaktyczne.

[paulinka3713]

Boże dziękuję. Nawet jak się nie uda warto próbować. Na szczęście od marca mam zmniejszoną dawkę antybiotyku, a to też zrobi swoje

[201801220933]

Droga autorko wątku, ominęłam jedną rzecz mydło sesa raczej wysusza skórę niż nawilża. Na pewno nie polecam stosować na dłużej niż pół godziny.

[megamag]

Trochę po czasie, ale może komuś się przyda. Ze skórą głowy walczę już od kilku lat. Najpierw wywaliłam produkty do pielęgnacji z silikonami i SLS, pomogło, ale niewiele. Wypróbowałam większość aptecznych produktów i też średnio pomogło.

Z aptecznych szamponów rzeczywiście pomaga Emolium, ale niestety włosy mam po nim jak rosołek. Inne apteczne za to nie pomagały wcale. Najlepiej za to sprawdza się szampon Lavera do wrażliwej skóry głowy z wyciągiem z migdałów. Nie sypie się i nie ma kluska na głowie.

Apteczne nawilżacze do skóry głowy też jakoś nie zrobiły na mnie wrażenia, a już Emolium był do bani. Mogłam używać tłuściocha tylko na noc, a rano po zmyciu po nawilżeniu nie było śladu. Teraz nawilżam skalp olejem kokosowym Vatiki (i włosy przy okazji). Chyba najlepiej się sprawdza.

Podsumowując, polecam zestaw migdałowa Lavera i olej kokosowy plus jakaś delikatna odżywka. JA jeszcze farbuję włosy henną, ale to raz na jakiś czas, bo z ziołami też trzeba uważać. Taka ziołowa wcierka to dopiero potrafi wysuszyć skórę.

[sandrek]

Maseczka z siemienia lnianego położona na skalp i długość - cudo. Włosy nawilżone i błyszczące, a skalp ukojony.

[Trivedi]

Jeśli mogę swoje pięć groszy. Dla mnie na łuszczenie się skalpu (taki był cholera wysuszony) pomogły trzy zmiany w pielęgnacji:
-żadnych drogeryjnych szamponów (na początku stosowałam tylko Emolium i to mój ideał do teraz)
-nie dotykać odżywkami czy maskami skóry głowy-najważniejsze!
-nie trzymać pasm długo w turbanie-ręczniku po umyciu bo zaparza się skóra

I teraz może mój skalp nie jest idealny, czasami go coś przesuszy czy swędzi lekko, ale poprawa jest na sto procent

[stupify]

Może masz łojotokowe zapalenie skóry. Miałam to kilka lat temu. Objawy miałam podobne: swędzenie, pieczenie.

[tokarskim82]

Napisane przez _Roksi

Ja na suchą skórę głowy polecam olej kokosowy. Pół roku temu miałam tak suchą skórę głowy, że aż mnie swędziała i pojawił się łupież. Po 3-4 użyciach oleju kokosowego na skalp wszystko wróciło do normy, a łupież zniknął. Teraz znów mam przesuszoną głowę i idę dziś po nowy słoiczek oleju

Też doszły mnie słuchy, że olek kokosowy daje niezłe efekty. Szkoda, że trzeba po niego wracać, ale w sumie nie ma chyba kosmetyków-perpetum mobile, które byłyby dobre na raz i koniec.

[Sylwia1900r]

Dzisiaj czytałam czyjegoś bloga i pisała kobieta tam o żelu/glutku z siemienia lnianego że pomógł jej nie tylko na włosy ale i nawilżył skórę. Dawała go po myciu, trzymała trochę i spłukiwała.
Zauważyła to po kilku użyciach.

Zaznaczam że to nie mój dialog, ja przeczytałam podaję dalej, może się przyda. Ja akurat siemię zjadam, czyli wewnętrznie

[_plinka]

Niestety też mam taki problem, od kilku dni nakładam olejek arganowy na skórę głowy i już czuję lekką poprawę.

[GoldenLook]

Ile kobiet tyle rozwiązań problemu bo na każdą działa co innego Ja też miałam taki problem Zaraz po zmianie szamponu zaczęłam nakładać na skórę głowy olejek arganowy i też mi pomógł. W moim przypadku winowajcą suchej skóry głowy był źle dobrany szampon no i też długotrwałe przesuszanie skóry głowy suszarką.

[simplyw]

Witam.
Od jakiegoś czasu, mam ogromny problem z suchą skórą głowy która nie daje mi normalnie funkcjonować.
Przez długi czas bez zmiany, używałam szamponu Babydream. Wiem, że to mała głupota jednak przecież tak 'doskonale' się sprawdzał. Później zauważyłam szybsze przetłuszczanie ale jakoś niezbyt się tym przejęłam. Jednak jeszcze później.. doszło okropne swędzenie. Dokładnie sprawdzono mi głowę, okazało się, że jest calutka w malutkich płatkach skóry. Moja rodzicielka pobiegła do apteki po jakiś szampon, jednak nie zna się na składach, więc wybrała mi jakiś z SLS, który coś tak czuję, jeszcze bardziej podrażnił mi już suchą skórę. Moje pytanie brzmi, jaki szampon wybrać, aby dobrze nawilżyć? Zależy mi na tym, żeby był dostępny stacjonarnie, w aptece, lub innym sklepie, ponieważ nie wytrzymam chyba kolejnego mycia.

[201801220933]

Bardzo polecam szampon Emolium , kilka razy użyjesz i problem powinien być mniej dokuczliwy.
Jeśli problem jest mocny do tego polecam Cerkogel30 - żel na skórę głowy, mozna stosować między myciami lub przed myciem.

[MamuskaBeti]

z emolientów jeszcze oprócz emolium polecam eloderm. Mają specjalny szampon do wlosów do stosowania wlasnie do suchej skóry glowy. Do kupienia w aptece.

[AAAnka]

Ja kiedyś też tak miałam i stosowałam przez jakiś czas Lotion Wella SP Balance Scalp Lotion, przynosiło ulgę. Ale u mnie to był jakiś problem złożony, kombinowałam z szamponami do skóry wrażliwej (przerobiłam wszystkie, przeciwłupieżowe tez) i nic. Po umyciu i wysuszeniu włosów skóra mnie piekła, była cała sucha. Jak kładłam głowę na poduszkę i skóra się rozgrzewała to myślałam że zwariuje. Nie wiem co to było(może powodem była niedoczynność tarczycy?).Ustąpiło samo(ale się leczę) teraz używam różnych szamponów i nic się nie dzieje.

[izusia77]

moim zdaniem zanim szampon najpierw trzeba zaleczyć to co się dzieje na głowie. Mojej siostrze przy podobnym problemie najpierw lekarz kazał kupić w aptece płyn do skóry linomag. to jest lek bez recepty a przez to że jest w płynie dobrze sie rozprowadzał i szybko zadziałał. Potem warto wybrac szampon o najprostszym, naturalnym składzie, może być dziecięcy. Jej pomogło

[mKot12]

Oprócz stosowania szamponów i odżywek spróbuj dodać maski do włosów.Z mojego doświadczenia mogę Ci polecić jedną, która mi pomogła xxx