tabletka utknęła... w przełyku.

[agnieszka k]

to nie takie proste "wydrapać" tabletke z gardła.

[et-ka]

to nadal ja masz i nadal nie poszłaś do lekarza?

[agnieszka k]

nadal ją mam.:/
jedno jest pewnie, juz nigdy nie poprosze lekarza o tableti anty. chyba ze wymyślą wieksze.
Pozostają plasty.Ale te tez sobie narazie odpuszcze bo nie mam kasy.

[et-ka]

przecież dziś poniedziałek. czemu nie byłaś jeszcze u lekarza?

[agnieszka k]

glupio mi troche iść...
można odstawić tabletki jeźli do końca zostalo jeszcze??
ja już tego nie moge brać, czuje sie tragicznie, glowa mnie boli i wogole wszystko. Dodam że nie zamieżam w najbliższym czasie stosować anty.. hormonalnej.

[naanahanae]

do gwoździa w pięcie też można się przyzwyczaić bo troche głupo do lekarza iść

marsz do lekarza

[bess]

Napisane przez naanahanae

do gwoździa w pięcie też można się przyzwyczaić bo troche głupo do lakarza iść ;]

marsz do lekarza

Z gorszymi glupotami ludzie chodza.A skoro wiesz ze ona tam jest to idz.Do zwyklego internisty nawet,lepsze to niz czekac miesiac az sie rozpusci

[zgrywuska]

idz do lekarza, bedziesz sie tak to meczyc denerwowac, a moze akurat okaze sie ze to rzeczywiscie nie tabletka i bedzie po sprawie

[agnieszka k]

słuchajcie!!!! wczoraj mi utknęłam 2 tabletka. i teraz mam dwie :/
Jutor z rańca juz napewno pojde do lekarza, nie ma bata. Tabletki wyrzuciłam do kosza!

[bess]

Moze cos nie tak masz z przelykiem Idz do tego lekarza.

[naanahanae]

nie no to jest nie możliwe...
łyknełam już 17 opakowań tabletek (czasem nawet bez "zapitki") i ani jedna mi nawet nie staneła w gardle a co dopiero utknąć, a tobie 2??
jakas pechowa jesteś

[agnieszka k]

nie wiem, dużo zażywałam wżyciu tabletek mniejszych od tych i wiekszych i też bez popitki i nigdy mi sie tak nie zdalyo, aż tu nagle taki pech:/

[chilanes]

Każdą tabletkę należy popić, lepiej działa i nie "staje" w gardle

[agnieszka k]

anty zawsze popijałam.a jednak stanela

[ASIULEK_23]

A mnie to się wydaje troche dziwne. Po tylu dniach ona się nie rozpuściła?? No i jeszcze piszesz ze ona się porusza. Jesliby się poruszala to na bank by poszła dalej a nie wracała na swoje miejsce, no bo chyba na gumie ona nie jest No i jeszcze jedno mnie tu zastanawia. Mówisz ze nie mozesz jej wyjąć patyczkiem czy innym przyrzadem bo masz odruch wymiotny a palcem dotykasz?? Nie wiem, ale mi to się troszke dziwne wszystko wydaje. Czy to nie mały żarcik?? Przepraszam jesli coś zrozumiałam nie tak. Ale jesli Cie to męczy i niepokoi to marsz do lekarza Pozdrawiam

[Marilyn]

Napisane przez agnieszka k

słuchajcie!!!! wczoraj mi utknęłam 2 tabletka. i teraz mam dwie :/
Jutor z rańca juz napewno pojde do lekarza, nie ma bata. Tabletki wyrzuciłam do kosza!

Sory, ale przegiełaś.Ty nas chyba masz za kretynki jakieś. Jeszcze trochę i Ci tabletki zatkają przełyk do lekarza Ci jest głupio pójśc a dupę truć na forum to nie? Cokolwiek rośnie Ci w gradle to nie są pigułki.

[agaciq]

A nie da sie ich odkaszlnac? Jakos ciezko mi uwierzyc,zeby taka tabletka po tylu dniach nie rozpadla sie na proszek czy rozpuscila w slinie. Moze faktycznie wydaje Ci sie,ze to tabletki?

[agniesia blondi]

ale sciema..tylko nie wiem po co

[agnieszka k]

Napisane przez Marilyn

Sory, ale przegiełaś.Ty nas chyba masz za kretynki jakieś. Jeszcze trochę i Ci tabletki zatkają przełyk do lekarza Ci jest głupio pójśc a dupę truć na forum to nie? Cokolwiek rośnie Ci w gradle to nie są pigułki.

no kretynką to ty chyba jesteś najwieksza. Nie mialas tak nigdy, nie znasz sie to sie nie udzielaj.Nie życzę CI żebyś miała tak jak ja, chociaż może wtedy byś to lepiej zrozumiala.
ps:Na 15 ide do lekrza.

[naanahanae]

ej no dziewczyny nie tak ostro.

agnieszka k twój przypadek jest poprustu dziwny, zebu nie powiedzieć śmieszny. nie mieścli się w głowie, więc nie dziw się temu oburzeniu na forum ze chyba sobie z nas kpisz.

Na 15 ide do lekrza.

:brawo:

ale ile ty na to czekałaś? tydzień??

aż się nasuwa kometnarz, jak do jednej się przyzwyczaiłaś to może z 2ma też da się życ

[Marilyn]

Napisane przez agnieszka k

no kretynką to ty chyba jesteś najwieksza. Nie mialas tak nigdy, nie znasz sie to sie nie udzielaj.Nie życzę CI żebyś miała tak jak ja, chociaż może wtedy byś to lepiej zrozumiala.
ps:Na 15 ide do lekrza.

a bana tak nie chcesz?

[spilka]

Napisane przez Marilyn

Sory, ale przegiełaś.Ty nas chyba masz za kretynki jakieś. Jeszcze trochę i Ci tabletki zatkają przełyk do lekarza Ci jest głupio pójśc a dupę truć na forum to nie? Cokolwiek rośnie Ci w gradle to nie są pigułki.

Napisane przez Marilyn

a bana tak nie chcesz?

a moze Ty bys chciała?
co to ma byc

[Lexie]

Dziewczyny, peace

Wątek może faktycznie trochę... dziwny, bo w życiu o czymś takim nie słyszałam i widzę, że nie tylko ja, ale nie mamy podstaw, żeby negować jego prawdziwość.

Nie wyzywamy się od kretynek, nie kłócimy i nie dogryzamy. Może tak być?

[bess]

Napisane przez spilka

a moze Ty bys chciała?
co to ma byc

Dokladnie,nie wiem czemu oberwalo sie tylko Agnieszce.

[Marilyn]

Napisane przez spilka

a moze Ty bys chciała?
co to ma byc

nikogo nie nazwałam kretynką i w żaden sposób nikogo nie wyzywałam... i nie życzę sobie by ktos w ten sposob się do mnie zwracał. Uznałam w końcu, ze dziewczyna robi sobie z nas żarty. Chciałam na początku pomóc - ale ona zamiast wyciągnąc tę "tabletke" lub pójśc do lekarza od razu w poniedziałek rano, skoro tak ją to niepokoiło, wolała pisać co się z "tabletką" dzieje i że teraz ma już dwie...

I jeszcze coś - forum nikogo z żadnej choroby nie wyleczy. Jesli coś sie dzieje a my nie wiemy co, jesli coś nas niepokoi idziemy do lekarza. Na forum możemy skonsultować metodę leczenia...Już nie wspominam o tym, że czyjes gardło nie jest tematem związanym z ginekologią

[* Raboussamai *]

Przeczytałam cały wątek. I wiecie co???


-> tylko tyle... jeśli kogoś uraziłam - przepraszam, ale nad szczerymi emocjami nie panuję

a jak ona zejdzie jakims cuem niżej do przelyku to po pru przełknięciach śliny znow wraca na swoje miejsce

A czasami coś Ci się nie ubzdurało, czy jak?

[Aguska20]

agnieszka jak wrócisz od lekarza to napisz co i jak.

[layla_lbn]

Napisane przez * Raboussamai *

Przeczytałam cały wątek. I wiecie co???


-> tylko tyle... jeśli kogoś uraziłam - przepraszam, ale nad szczerymi emocjami nie panuję

gdybyś była na miejscu autorkią wątku, to chyba nie taka byłaby Twoja reakcja.

Cóż problem wydaje mi się dziwny , nigdy o czymś takim nie słyszałam. Wydaje mi się po prostu, że Tobie nie utkwiła tabletka, a tym bardziej dwie. Może to jakieś problemy z przełykiem i wydaje Ci się, że tabletka utkwiła.

Ja bym poszła do lekarza i po problemie.

Trochę dziwi mnie podejście naszego społeczeństwa, co do wizyt u lekarza, niektórzy nie idą "bo głupio z takim małym problemem", a inni lecą jak mają temperaturę 36,7

Za kilka minut zaczyna się wizyta , także mam nadzieję, że dowiemy się, co się stało.

[Sunny Tiger]

Aga napisz koniecznie po wizycie jak było. Współczuję, mi też często coś utknie w gardle, znam ten dyskomfort dwie tabletki to jakiś pech potworny, powinny sie rozpuścić

[Lexie]

Napisane przez bess

Dokladnie,nie wiem czemu oberwalo sie tylko Agnieszce.

Bo Marylin nie złamała tu regulaminu. Może nagięła, uszczypliwością, ale myślę, że punkty za to byłyby przesadą.
Dlatego napisałąm tu posta zamiast tylko punkty wlepiać, a apel o spokój w wątku nadal obowiązuje. Wszystkich.