"Ty dziw*o!" czyli jak mamusia reaguje na współżycie swojej 19letniej córki...

[Podmuch_Wiosny]

Witam, na początku chciałabym powiedzieć, że jeśli ktoś ma robić sobie jaja z mojego problemu, rzucać chamskie komentarze lub ironię, niech od razu sobie daruje To forum wiele razy mi pomogło, mam nadzieję że będzie tak też tym razem...


Mam 19 lat, od ponad roku wspaniałego 21letniego chłopaka, któremu ufam i kocham go bezgranicznie. Nie zdecydowaliśmy się jeszcze na pełen stosunek, ale od kilku miesięcy uprawiamy seks oralny i petting.
Mój problem polega na tym, że 3 tygodnie temu moja mama usłyszała nasze igraszki...
Po tym incydencie nie odezwała się do mnie ani słowem przez ponad tydzień. Po tym czasie wszystko zaczęło się poprawiać, i w końcu wróciło do normy.
Pewnego dnia, ni z gruchy, ni pietruchy, powiedziała mi, że: "tylko żebyście sobie jakiegoś kłopotu nie narobili! (czyt. bachora, mamusia nie wierzy i nie przyjmuje do wiadomości że nie uprawiamy seksu, tylko petting, mimo tego że została o tym poinformowana, nie wierzy również że wiek inicjacji seksualnej wcale nie wynosi 25 lat i że jestem jedną z nielicznych dziewic w mojej klasie), jesteś za młoda na seks! jak się wyprowadzisz to będziesz mogła robić co chcesz, ale pod moim dachem nigdy!" itd. Odpowiedziałam że się ZABEZPIECZAMY, jesteśmy dorośli, i nawet gdybyśmy wpadli, nikt nie obarczałby ją wychowaniem dziecka...

Wczoraj, mimo tego, że byliśmy bardzo cicho, mamusia znowu usłyszała miłosne odgłosy (prawdopodobnie stała pod drzwiami, bo radio grało głośno a my naprawdę od czasu 'wpadki' się kontrolujemy) i dostałam smsa o treści "TY DZIW*O! WYPIERDALAJ*IE Z TEGO DOMU OBOJE!!!!"

Kompletnie nie wiem co robić, proszę o pomoc... Z góry zaznaczam że z nią się NIE DA normalnie porozmawiać. Ona wie swoje, wie że uprawiamy seks, w ogóle się nie zabezpieczamy, niedługo będziemy mieli dziecko i ona będzie je wychowywać. Nie da sobie wmówić że jest inaczej...
Czasami wydaję mi się, że ona żyje w innym świecie Może jest to spowodowane tym, że córka jej siostry, na której powinnam według mojej mamy się wzorować, jest pierwszą świętą żyjącą na ziemii, a mimo tego że ma 20 lat, jej największe erotyczne przeżycie to trzymanie chłopaka za rękę

[sine.ira]

Napisane przez Podmuch_Wiosny

Witam, na początku chciałabym powiedzieć, że jeśli ktoś ma robić sobie jaja z mojego problemu, rzucać chamskie komentarze lub ironię, niech od razu sobie daruje To forum wiele razy mi pomogło, mam nadzieję że będzie tak też tym razem...


Mam 19 lat, od ponad roku wspaniałego 21letniego chłopaka, któremu ufam i kocham go bezgranicznie. Nie zdecydowaliśmy się jeszcze na pełen stosunek, ale od kilku miesięcy uprawiamy seks oralny i petting.
Mój problem polega na tym, że 3 tygodnie temu moja mama usłyszała nasze igraszki...
Po tym incydencie nie odezwała się do mnie ani słowem przez ponad tydzień. Po tym czasie wszystko zaczęło się poprawiać, i w końcu wróciło do normy.
Pewnego dnia, ni z gruchy, ni pietruchy, powiedziała mi, że: "tylko żebyście sobie jakiegoś kłopotu nie narobili! (czyt. bachora, mamusia nie wierzy i nie przyjmuje do wiadomości że nie uprawiamy seksu, tylko petting, mimo tego że została o tym poinformowana), jesteś za młoda na seks! jak się wyprowadzisz to będziesz mogła robić co chcesz, ale pod moim dachem nigdy!" itd. Odpowiedziałam że się ZABEZPIECZAMY, jesteśmy dorośli, i nawet gdybyśmy wpadli, nikt nie obarczałby ją wychowaniem dziecka...

Wczoraj, mimo tego, że byliśmy bardzo cicho, mamusia znowu usłyszała miłosne odgłosy (prawdopodobnie stała pod drzwiami, bo radio grało głośno a my naprawdę od czasu 'wpadki' się kontrolujemy) i dostałam smsa o treści "TY DZIW*O! WYPIERDALAJ*IE Z TEGO DOMU OBOJE!!!!"

Kompletnie nie wiem co robić, proszę o pomoc... Z góry zaznaczam że z nią się NIE DA normalnie porozmawiać. Ona wie swoje, wie że uprawiamy seks, w ogóle się nie zabezpieczamy, niedługo będziemy mieli dziecko i ona będzie je wychowywać. Nie da sobie wmówić że jest inaczej...

Wyprowdz sie z domu i zamieszkaj z facetem. Albo nie uprawiaj zadnej formy seksu kiedy matka jest w domu skoro tak to przezywa. Niegdy nie masz wolnej chaty ? A co na to Twoj chlopak ? Z nim to obgadaj przede wszystkim, a nie na forum.
Kwestie braku szacunku Twojej matki do Ciebie i w jaki sposob sie do Ciebie zwraca, to juz w ogole pomine.

[Podmuch_Wiosny]

Napisane przez sine.ira

Wyprowdz sie z domu i zamieszkaj z facetem. Albo nie uprawiaj zadnej formy seksu kiedy matka jest w domu skoro tak to przezywa. Niegdy nie masz wolnej chaty ? A co na to Twoj chlopak ? Z nim to obgadaj przede wszystkim, a nie na forum.
Kwestie braku szacunku Twojej matki do Ciebie i w jaki sposob sie do Ciebie zwraca, to juz w ogole pomine.

Oczywiście że obgadałam to z chłopakiem A że nie wymyśliliśmy rozwiązania tej chorej sytuacji, zwracam się o pomoc na forum, mam do tego pełne prawo i potrzebuję spojrzenia na tą sytuację obiektywnym okiem... Niestety wolną chatę mam tylko rano, co nie sprzyja intymnej atmosferze.

[sine.ira]

Napisane przez Podmuch_Wiosny

Oczywiście że obgadałam to z chłopakiem A że nie wymyśliliśmy rozwiązania tej chorej sytuacji, zwracam się o pomoc na forum, mam do tego pełne prawo i potrzebuję spojrzenia na tą sytuację obiektywnym okiem... Niestety wolną chatę mam tylko rano, co nie sprzyja intymnej atmosferze.

To co, my mamy wam pokoj w hotelu wynajac ? Jakiej pomocy konkretnie tutaj oczekujesz ? Jak przekonac matke zeby zaakceptowala to, ze seksualnie wspolzyjesz ? Albo zeby przestala Cie lzyc po tym jak slyszy wasz seks ? Hmm....moze tez rozmowa ?

[lasoa]

starać robić się to wtedy gdy mamy nie ma w domu.

[nie_rOb_scen]

Myślę, że powinnaś się wyprowadzić z domu, bądź co bądź to dom twoich rodziców przede wszystkim i skoro mama sobie nie życzy żebyś uprawiała sex w jej domu to powinnaś to uszanować, są różni staroświeccy ludzie których to gorszy i za nic świecie nie przekonasz ich do przyjęcia swojej racji. więc albo się wyprowadzisz i będziesz mogła spędzać miłe intymne chwile z chłopakiem kiedy chcesz, albo ograniczycie się do bardziej sprzyjających sytuacji (typu wolna chata, dom chłopaka, wspólne wakacje? )

a słowa twojej matki do Cb są szokujące, żeby nie wiem jak była urażona Twoim (wg niej karygodnym) zachowaniem nie powinna używać takich słów do córki.

[sine.ira]

Napisane przez lasoa

starać robić się to wtedy gdy mamy nie ma w domu.

Ale jej nie ma tylko rano, a to nie sprzyja intymnej atmosferze.

Poza tym co to za facet, ktory nie umie znalezc rozwiazania takiego problemu...A on bezdomny jest, czy jak ?
Jezeli nie macie gdzie, to nie bedzie seksu, proste.

[2016070953]

Twoja matka Cię nie szanuje.
A tak btw to wkurza mnie to że ktoś oczekuje ode mnie szacunku jak sam mnie nie szanuje.
ale ja bym do domu nigdy żadnego faceta nie zaprosiła jakby matk abyła w domu boby zaraz się zaczęł: a gdzie jego rodzicer mieszkają, pracują, ile zarabiają itp)
pozatym ja też mam sporo uwag do matki, np to że mi ciągle truła dupę żeby miec takiego a takiego faceta i w efekcie nie mam zadnego i mi znów truje że nie mam a jak kogoś poznam to od razu jej się nie podoba, krew by to zalała

[lasoa]

no to ciekawe gdzie miałaby się wyprowadzić 19 latka, pewnie chłopak też mieszka z rodzicami.

[Podmuch_Wiosny]

Po prostu chciałabym dowiedzieć się jak mogłabym wpłynąć na mamę, przekonać że nie robimy nic złego i że w dzisiejszych czasach trochę szybciej zaczyna się współżycie ;]

[sine.ira]

Posumowajac, ja rozwiazania widze trzy:
- wyprowadzka z domu,
- proba porozmawiania z matka i przekonanie jej, ze nie robisz niczego zlego (marne szanse na powodzenie moim zdaniem),
- okazjonalny seks np. w domu chlopaka, pod nieobecnosc matki u Ciebie, na wyjazdach, wakacjach itd.

[lasoa]

moj ojciec też nie rozumie wielu rzeczy i nie da się przegadać.
Tak to po prostu jest. Daj jej może czas.

[guska]

Twoja mama ma prawo sobie tego nie życzyć, byś w jej domu uprawiała seks/petting. Bo seks oralny to też seks, a dziewica z ciebie jak z koziej pupy trąba

[lasoa]

Napisane przez guska

Twoja mama ma prawo sobie tego nie życzyć, byś w jej domu uprawiała seks/petting. Bo seks oralny to też seks, a dziewica z ciebie jak z koziej pupy trąba

dobre

Rodzice mojego TŻ nie pozwalali nam spac razem jak u niego nocowałam

[*moonlight eyes*]

a na mój gust to powinnaś to po prostu olać i nie przejmować się tym Mama prędzej czy później się przyzwyczai. Wiem, co mówię Może nie miałam aż takich sytuacji typu "wyp**** z domu" ale moja mama też na początku nie mogła zaakceptować tego, że dorosłam i mogę uprawiać petting/seks, szczególnie pod jej dachem... Czasem rodzicom trochę czasu zajmuje zrozumienie, że ich dzieci nie są już takie małe i niewinne

[Podmuch_Wiosny]

Napisane przez guska

Twoja mama ma prawo sobie tego nie życzyć, byś w jej domu uprawiała seks/petting. Bo seks oralny to też seks, a dziewica z ciebie jak z koziej pupy trąba

Dziękuję za wyrafinowane porównanie ;]

[PinkPanterr]

Napisane przez lasoa

no to ciekawe gdzie miałaby się wyprowadzić 19 latka, pewnie chłopak też mieszka z rodzicami.

Np. na stancje

[magica]

Napisane przez guska

Twoja mama ma prawo sobie tego nie życzyć, byś w jej domu uprawiała seks/petting. Bo seks oralny to też seks, a dziewica z ciebie jak z koziej pupy trąba

Zgadzam się. To w końcu też jej dom i może sobie tego nie życzy-ale oczywiście powinna to wyrazić w bardziej kulturalny sposób

[lasoa]

Napisane przez PinkPanterr

Np. na stancje

z powodu że mama zabrania jej się seksić ?

[Podmuch_Wiosny]

Napisane przez PinkPanterr

Np. na stancje

Niestety mieszkam w małym miasteczku, poza tym raczej nie byłoby mnie stać

[guska]

Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby wyprowadzenie się z domu, choć pewnie narazie nie masz pewnie jak, zrozumiałe. Ale ja w pewnym sensie rozumiem Twoją mamę, choć nie usprawiedliwiam jej odnoszenia się do Ciebie, bo to już lekkie przegięcie było radziłabym chociaż na jakiś czas sobie odpuścić igraszki..

[lasoa]

albo idź do psychologa, on fachowo Ci doradzi

[Podmuch_Wiosny]

Napisane przez magica

Zgadzam się. To w końcu też jej dom i może sobie tego nie życzy-ale oczywiście powinna to wyrazić w bardziej kulturalny sposób

Tak, masz rację, nie życzy sobie w domy, ale jakbym to robiła w krzakach pod domem albo w kiblu na dyskotece to byłoby pewnie ok

[lasoa]

Napisane przez Podmuch_Wiosny

Tak, masz rację, nie życzy sobie w domy, ale jakbym to robiła w krzakach pod domem albo w kiblu na dyskotece to byłoby pewnie ok

a jakie byly wczesniejsze relacje z mama?

[nie_rOb_scen]

jak może olać słowa własnej matki? to dopiero jest niemądre, na mame inaczej jak rozmowa nie wplyniesz...wiec probuj i probuj..do skutku.
a może podsuń jej jakieś artykuły- w necie ich pełno, w gazetach także . możliwe że to pomoże jej wydusić z siebie choć odrobinę wyrozumialosci

[Podmuch_Wiosny]

Napisane przez lasoa

a jakie byly wczesniejsze relacje z mama?

Raczej normalne, chociaż skłonności do skrajnego...ee.. konserwatyzmu? miała zawsze

[rare bird]

Napisane przez sine.ira

Posumowajac, ja rozwiazania widze trzy:
- wyprowadzka z domu,
- proba porozmawiania z matka i przekonanie jej, ze nie robisz niczego zlego (marne szanse na powodzenie moim zdaniem),
- okazjonalny seks np. w domu chlopaka, pod nieobecnosc matki u Ciebie, na wyjazdach, wakacjach itd.

Dokładnie, jak Ci się coś nie podoba to idź do pracy i się wyprowadź.

Nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania, ale w Twoim wypadku jest uzasadnione. Bo okazujesz swojej mamie i zasadom panującym w waszym domu totalny brak szacunku, kiedy zabawiasz się z chłopakiem dobrze wiedząc, że mama sobie tego nie życzy.

[Kira87]

Napisane przez Podmuch_Wiosny

Raczej normalne, chociaż skłonności do skrajnego...ee.. konserwatyzmu? miała zawsze

W takim razie nie wróżę zmian.
Miewałam ongiś kontakt z dziewczyną o bardzo konserwatywnych poglądach. Nie dało się prowadzić z nią jakiejkolwiek dyskusji, bo ona tylko perorowała na "swój" temat i z konstruktywnej dyskusji nic nie wychodziło.

Może w twoim przypadku będzie inaczej, bo w końcu relacje matki z córką są (a raczej powinny być) relacjami szczególnego rodzaju.

[elvegirl]

Spoko, wiosna przyjedzie, będziecie mogli śmigać w plener

A na razie się po prostu hamujcie...no bo co innego...

Swoją drogą, skoro wiesz, że Twoja Mama tego nie toleruje, to moglibyście się powstrzymać i nie szaleć jak ona jest w domu...

P.S. Seks za dnia też jest fajowy

[guska]

A ja mam takie pytanie do Autorki. Tobie nie jest po prostu.. głupio? Że Twoja mama Was słyszy? Ja szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jak mój ex przychodził do mnie to nie było mowy o jakimkolwiek "mizianiu" gdy w mieszkaniu byli rodzice. Inaczej było u niego mieszkał w domu, całe piętro miał puste, wiadomo, że nic raczej nie było słychać