mleczka utleniające w farbach

[black_sun]

witam
mam pytanie dotyczące farb garnier nutrisse. używam koloru numer 40, ciemny szatyn [cacao] i ciekawi mnie ilu procentowa woda utleniona znajduje się w dołączonym mleczku utleniającym, na opakowaniu niestety nie ma takiej informacji.
pytanie wzięło się stąd że szykuję się do przerzucenia się na farbowanie farbami profesjonalnymi i wydaje mi się że do tak ciemnego koloru wystarczyłaby 3% bo chyba im więcej tym gorzej dla włosów..?
pozdrawiam

[werax]

Wzależności jaki kolor np. 3 do szamponów,6 do ciemnych kolorów.9 do blon dów,aod12 do18 do rozjaśniania

[black_sun]

hmm.. no ale wlasnie czy taka 3% nadaje sie do farbowania na ciemniejszy kolor? na ciemny brąz przy naturalnym powiedzmy średnim mysim blondzie jakby.. bo skoro przyciemniam i skoro i tak robię to co miesiąc to chyba nie ma sensu męczyć włosów taką 6 np..

[werax]

Nadaje się to będziesz miała takzwany szampon, ja uważam że częste malowanie gorzej niszczy włosy, niż dobra niezmywalna farba .

[black_sun]

częste ze względu na odrosty a nie wymywanie się farby

[sawa_sawa]

a ja mam pytanie po co jest samo mleczko utleniajace?i co da jesli zastosowałabym same takie mleczko??tak z ciekawosci pytam

[moorph]

Napisane przez werax

Wzależności jaki kolor np. 3 do szamponów,6 do ciemnych kolorów.9 do blon dów,aod12 do18 do rozjaśniania

Nie zgodze sie Do tonowania jest woda 1,9%, wtedy dziala jak szampon. Na 3% wodzie mozesz juz wykonywac rozjasnianie o tony 2-3 i przyciemniac na poziomie 1-6, 3% wode stosuje sie tez na wlosy rozjasnianie kiedy naklada sie ciemniejszy kolor. Na 6% otrzymujesz juz znaczne rozjasnienie, ciemny szatyn robiony na 6% to niepotrzebne niszczenie wlosow. Sklepowe farby maja mocneijsze utleniacze ze wzgledu na czas farbowania- musi byc krotki bo tego oczekuja konsumenci. 9 i 12% wody to juz znaczne rozjasnienie i dekoloryzacja. 12% woda nie wystepuje w farbach drogeryjnych tymbardziej 18%- tej nawet rzadko uzywa sie nawet w salonie. Oczywiscie dobor utleniacza zalezy od fryzjera, wlosow, techniki i koloru jaki sie kladzie, czasie i tego, czy poddajesz dzialaniu ciepla czy nie. Bo mozesz rozrobic sobie np 4% albo 5% i tez bedzie dobrze. Dla mnie dla koloru ciemny szatyn an poziomie 4 wystarcza woda 3% albo 3 z kawalkiem i przedluzony czas trzymania.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez sawa_sawa

a ja mam pytanie po co jest samo mleczko utleniajace?i co da jesli zastosowałabym same takie mleczko??tak z ciekawosci pytam

Jak sama nazwa wskazuje- utlenia Rozchyla luski wlosa zeby skladniki farby mogly wniknac do srodka. Jesli zastosowala bys sam utleniacz? Pojasni, ale bez nadania odcienia. Zalezy tez od stezenia.

[sawa_sawa]

dziekuje moorph za odpowiedz,zastanwiał mnie ten fakt gdyz farbowałam na ciemne brazy i wyszedl mi wkoncu czarny a chce teraz po prostu brazowe;( i zastanawialam sie co jesli zastosuje sam utleniacz a potem pofarbuje na jasny braz) ?czy moge prosic o jakas rade??

[moorph]

Napisane przez sawa_sawa

dziekuje moorph za odpowiedz,zastanwiał mnie ten fakt gdyz farbowałam na ciemne brazy i wyszedl mi wkoncu czarny a chce teraz po prostu brazowe;( i zastanawialam sie co jesli zastosuje sam utleniacz a potem pofarbuje na jasny braz) ?czy moge prosic o jakas rade??

Skoro masz teraz czarne to niestety nic nie poradzisz samym utleniaczem. Mozesz zrobic podklad rozjasniajacy na 3% wodzie, wtedy powinny zjasniec do brazu, a pozniej nalozyc na to jasny braz. Jakiej farby uzywasz?

[xxhubabubaxx]

A ja chciałam zapytac. Mam rozjaśniane włosy lecz niestety nie wyszło tak jak bym chciala i wpada w żółć. Gdybym chciala ufarbować włosy farbą Garnier Color Naturals 111 czy moge dodać mniejszą ilość mleczka utleniającego? Bo chodzi mi tylko o nadanie innego odcienia. Czy jakie proporcje? A nie chce tez jeszcze bardziej niszczyc włosów bo i tak je rozjaśniam.
I ilu procentowe jest mleczko w tej farbie, wie ktoś?
Prosze o szybką odpowiedź i z góry dziękuje!

[Zafirah]

Napisane przez moorph

Nie zgodze sie Do tonowania jest woda 1,9%, wtedy dziala jak szampon. Na 3% wodzie mozesz juz wykonywac rozjasnianie o tony 2-3 i przyciemniac na poziomie 1-6, 3% wode stosuje sie tez na wlosy rozjasnianie kiedy naklada sie ciemniejszy kolor. Na 6% otrzymujesz juz znaczne rozjasnienie, ciemny szatyn robiony na 6% to niepotrzebne niszczenie wlosow. Sklepowe farby maja mocneijsze utleniacze ze wzgledu na czas farbowania- musi byc krotki bo tego oczekuja konsumenci. 9 i 12% wody to juz znaczne rozjasnienie i dekoloryzacja.

.Skoro masz teraz czarne to niestety nic nie poradzisz samym utleniaczem. Mozesz zrobic podklad rozjasniajacy na 3% wodzie, wtedy powinny zjasniec do brazu,

Teraz ja się nie zgodzę - nie wiem skąd wziąłeś informację, że 6% rozjasnia znacznie a 3% (!) rozjasnia do 3 tonów?
3% woda co najwyżej podciągnie Ci kolor o jeden ton a i to nie zawsze. Zwykle używa się jej do tonowania i przyciemniania. 6% rozjasnia o 1-2 tony, 9% to rozjasnienie 3-4 tonów a 12% powyżej 4 tonów.

Sama wodą nie uzyskasz podkładu rozjaśniającego - do tego używa sie oksydantu i rozjaśniacza lub innego ściągacza koloru.

[Mini1991]

zafirah moge miec do ciebie pytanko?? oczywiscie jakby ktos inny wiedział to smiało
ostatnio farbowałam włosy farba trinity 5,1 z 6% woda.. i wkoncu kolor trzyma sie na moich włosach (chyba 5 farbowanie od czasu jasnego blondu) odcien jest fajny .. nie chciałabym miec ciemniejszego.. i tu moje pytanie.. czy jak zrobie 5,1 lub 5,71 (który jest ciut jasniejszy) z woda 3% to włosy beda duzo ciemniejsze niz na 6% wodzie? i jak bedzie utrzymywał sie na włosach?

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

aa i co zrobic z odrostami..? na 6% wodzie odrost jest duzo jasniejszy i bardzo rudy... 3% poradzi sobie?

[Zafirah]

A jakiego koloru są Twoje naturalne odrosty? Jaśniejsze niż to co masz na długościach? Przy przyciemnianiu włosów właściwie nie ma róznicy czy użyjesz 6% czy 3% jeśli chodzi o kolor. Natomiast lepiej zdecydowanie użyć słabszego oksydantu bo raz, że wystarczy i nie trzeba włosów męczyć mocniejszym a dwa, że kolor będzie trwalszy.
Jeśli odrost farbuje Ci się na jaśniejszy kolor niż reszta to albo za długo trzymasz farbę albo właśnie używasz za mocnej wody. Z przetrzymaniem farby jest ten problem, że sama farba ma czas działania powiedzmy 30 min i na tym koniec, pigmenty już się nie rozwijają, za to nadal pracuje oksydant i zaczyna włosy rozjaśniać po tych przykładowych 30 min. A, że włosy na odrostach są najmniej zapigmentowane, bo "swieże" to łatwo je rozjaśnić. Dlatego trzymajmy się czasu który jest zaznaczony na opakowaniu.

[Mini1991]

odrost duzo jasniejszy.. mam taki jasny mysi brąz. Czyli uzyc teraz 3% ? a co bedzie z ta intensywnoscia..koloru?? nie bedzie ciemniej na długosci?

[katebury]

troche inne pytanie, czy blondy firmy lorel (mam na mysli sklepowe farbki) zawieraja wode 6% czy 9%?? te rozjasniajace wydaje mi sie ze 9 ale te zwykle, jesli pisze np bardzo jasny blond ??
jsli chce sie przyciemnic wlosy ktore sa juz wytrawione... to pwinno sie zrobic na 6 czy 3??
pozdrawiam

[Zafirah]

Mini: intensywność koloru będzie tak jak powinna być, kolor nie wyjdzie ciemniejszy niż dotychczas z powodu użycia słabszego oksydantu.

katebury: ciężko mi powiedzieć jakie stężenie wody utlenionej znajduje się w sklepowych farbach zwłaszcza, ze zwykle nie ma takiej informacji na opakowaniu. Tak na chłopski rozum to 9% będzie tylko w tych najbardziej rozjaśniających. Jeśli chcesz przyciemnić jasne włosy to użyj jak najsłabszego oksydantu. Czyli 3% albo nawet mniej.

[Mini1991]

no i o to mi chodziło * bardzo dziekuje Zafirah

[Zafirah]

[katebury]

zafirah bardzo dziekuje za odpowiedz) tak tez mi sie wydawalo, ale wolalam sie upewnic, szkoda ze na farbach nie jest napisane....

[mag-ia1]

mam pytanie? czy żeby przyciemnić włosy można użyć tylko kremu koloryzującego, czy jednak mleczko utleniające jest niezbędne?

mam na włosach balejaż jasny blond i spory odrost , wracam do naturalnych, pomyślałam,że na ten balejaż /poniżej odrostu/położę kilka pasemek w kolorze zbliżonym do naturalnego i pomyślałam o użyciu tylko kremu? czy jest sens?

[moorph]

Napisane przez Zafirah

Teraz ja się nie zgodzę - nie wiem skąd wziąłeś informację, że 6% rozjasnia znacznie a 3% (!) rozjasnia do 3 tonów?
3% woda co najwyżej podciągnie Ci kolor o jeden ton a i to nie zawsze. Zwykle używa się jej do tonowania i przyciemniania. 6% rozjasnia o 1-2 tony, 9% to rozjasnienie 3-4 tonów a 12% powyżej 4 tonów.

Sama wodą nie uzyskasz podkładu rozjaśniającego - do tego używa sie oksydantu i rozjaśniacza lub innego ściągacza koloru.

Z doswiadczenia moja droga. Wykonywalas kiedys rozjasnienia czy baleyage na 3% wodzie? Przy odpowiednim przedluzonym czasie trzymania i systematycznym ogrzewaniu mozna doskonale rozjasnic wlosy nie niszczac ich tak, jak wysokimi %. Rozjasnienie powyzej 4 tonow uzyskasz nawet na 6%.
Mowie o typowym rozjasnianiu wlosow, a nie farbowaniu rozjasniajacym.
Piszac podkald rozjasniajacy mialem na mysli- logicznie rzecz biorac - gotowa mieszanke na wodzie 3%.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez mag-ia1

mam pytanie? czy żeby przyciemnić włosy można użyć tylko kremu koloryzującego, czy jednak mleczko utleniające jest niezbędne?

Jest niezbedne kremy dzialaja tylko z aktywatorem.

Napisane przez katebury

zafirah bardzo dziekuje za odpowiedz) tak tez mi sie wydawalo, ale wolalam sie upewnic, szkoda ze na farbach nie jest napisane....

Jest napisane, na etykietach buteleczek z mleczkiem, choc fakt, nie wszystkich. Standardem w farbach drogeryjnych jest 6% w odcieniach 1-7, powyzej sa 9%, 12% woda w farbach sklepowych to rzadkosc, chyba, ze to rozjasniacz.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez xxhubabubaxx

A ja chciałam zapytac. Mam rozjaśniane włosy lecz niestety nie wyszło tak jak bym chciala i wpada w żółć. Gdybym chciala ufarbować włosy farbą Garnier Color Naturals 111 czy moge dodać mniejszą ilość mleczka utleniającego? Bo chodzi mi tylko o nadanie innego odcienia.

Jesli chodzi Ci o nadanie innego odcienia na tej farbie, to chlodne pigmenty (w tym wypadku fiolet) "wyciagniesz" z niej na wodzie 1.9% na rozjasnianych wlosach, 3% na naturalnych przy blondach od poziomu 7 wzwyz.

[Zafirah]

Napisane przez moorph

Z doswiadczenia moja droga. Wykonywalas kiedys rozjasnienia czy baleyage na 3% wodzie? Przy odpowiednim przedluzonym czasie trzymania i systematycznym ogrzewaniu mozna doskonale rozjasnic wlosy nie niszczac ich tak, jak wysokimi %. Rozjasnienie powyzej 4 tonow uzyskasz nawet na 6%.
Mowie o typowym rozjasnianiu wlosow, a nie farbowaniu rozjasniajacym.
Piszac podkald rozjasniajacy mialem na mysli- logicznie rzecz biorac - gotowa mieszanke na wodzie 3%..

No to sie nie zrozumieliśmy - oczywiście, że wodą 3% można rozjaśnić włosy nawet o więcej niż 3 tony ale przy użyciu rozjaśniacza, tutaj pisaliśmy o farbach (czyli nie rozjaśnisz odrostu na poziomie 4 do 7 przy użyciu 3% wody ale to wiesz ).

[an0138]

do ciemnych wystarczylo by 3% tymbardziej ze farbujesz ton w ton-ciagle tym samym odcieniem w garnierze jest chyba do ciemnych 6%- tak przewaznie maja sklepowe farby ale te sklepowe 6% jest nieco inne niz profezjonalne 6%...profesjonalnym 6% mozna zrobic nawet maja dekoloryzacje

[Vea]

A jaki % oxydantu powinnam użyć do profesjonalnej farbki z poziomu 8 /8.1 - jasny popielaty blond/: 6% czy 9%?????

[black_sun]

Napisane przez Vea

A jaki % oxydantu powinnam użyć do profesjonalnej farbki z poziomu 8 /8.1 - jasny popielaty blond/: 6% czy 9%?????

zależy od tego, na co kładziesz i jaki masz naturalny kolor włosów. jak masz jasne to 6% zdecydowanie wystarczy. gdy naturalne włosy masz ciemniejsze i rozsjaśniające się przy słabszych wodach na rudo - weź 9%. ja dlatego stosowałam 9 do takiej farby, było ok, niestety włosy nadmiernie przesuszone i po krótkim czasie za bardzo rozjaśnione. możesz też zmieszać 6 i 9 i farbować mocą 7,5%

[dziolcha86]

Wiecie może jaki oxydant jest w odcieniach blond farb firmy Londa? np. szampański blond

[magda*M]

Czy tutaj jeszcze ktoś zagląda ?
Moje naturalne włosy to ciemny blond wpadający nawet w szatyn z dużą ilością siwych włosów (które mam problem zafarbować).
Poradziłam się mojej fryzjerki, która podpowiedziała, że mogę zmieszać naturalny blond z innym odcieniem np. beżowym (żeby nie były takie szare) pół na pół i to powinno zadziałać. Ale niestety nie zadziałało...
Na siłę kombinuję z blondami bo jak farbowałam ciemniejszymi kolorami to na skroniach po 1,5 tygodnia świeciły już siwki. I nawet po mieszaniu kolorów niektóre wychodziły całkiem fajnie tylko siwe prawie w ogóle nie łapią koloru i zostają białe.
I tutaj czas na moje pytanie
Czy sprawa leży w aktywatorach? Słyszałam również, że siwki najlepiej farbować 6%. Tylko wszystkie blondy, które delikatnie rozjaśniają mój blond/brąz mają 9% (oczywiście cały czas piszę o farbach drogeryjnych).
Czy ktoraś z Was mi doradzi co najlepiej zrobić, żebym nie musiała farbować się na "ciemno"? (Dzisiaj podejmuję kolejna próbę mieszam pół tubki blond 7 z garniera- podejrzewam że tam jest 6% z połową tubki perłowy blond Londy ale tam jest 9%, zobaczymy...) Ale będę wdzięczna za każdą poradę.

[nica77]

Mam pytanie jeżeli mam odrosty ciemny blond a resztę włosów bardzo jasny beżowy blond to jakiej wody mam użyć zęby zafarbować włosy na exstra jasny blond 12% czy wystarczy 9%? Myślałam żeby zrobić 9% jak uważacie?