bransoletka decoupage tutorial

[reneta12]

PROSZĘ O USUNIĘCIE WĄTKU , GDYZ OKAZAŁ SIĘ IŚĆ W KIERUNKU DO KTÓREGO NIE BYŁ PRZEZNACZONY
jak długo trzeba czekac na decyzję? i do kogo sie mam zwrócic bezposrednio?
Nie prosiłam o krytykę i informowanie mnie o tym co sie komu nie podoba , tylko chciałam pokazac moja pracę i oczywiście od razu zostałam skrytykowana , bo Panie nie maja chyba zajęc i szukaja zadowolenia w odnajdowaniu u innych niedociagnięc .
Moim błedem jest to ,ze nie jestem w gronie "zaprzyjaznionym adoracyjnym" i tylko jedna osoba mnie poparła w zwiazku z tym jestem w mniejszosci i przez to bez szans na łaskę.
Jakbym napisala o faktycznie klęska, nie potrafie robic decopuage ,jestem do niczego to wtedy Panie by mnie żałowały i pewnie nawet zaraz dostałabym poparcie a tak to nie , bo przeciez trzeba byc posłusznym większości i robić z siebie ofiarę zeby znalazł sie niby- ratownik któremu poprawimy w ten sposób samopoczucie .

[zielona butelka]

ALe nie rozumiem....To ty chcesz usunięcia wątku czy dalszego drążenia tematu?
Bo jak usunięcia wątku, to wystarczy pierwsze zdanie. Po cholerę dalsze żale?

[lexor]

Padło już określenie „Uderz w stół, a nożyce same się odezwą”, zamiast zionąć jadem zastanów się, może jednak większość ma rację. Moje pierwsze prace, z których byłam bardzo dumna też spotkały się z krytyką, z której wyciągam wnioski do dziś, a Ty nie tylko pokazujesz swoje prace ale chcesz też czegoś nauczyć, więc uważam, że krytyka była konstruktywna. Uczymy się tu nawzajem, przekazujemy sobie swoja wiedzę nie tylko w dziedzinie dekupażu.
Posłuchaj, przemyśl, a może Twoje prace nabiorą innego, głębszego wymiaru. Musisz też wziąć pod uwagę, ze niektóre dziewczyny zarabiają sprzedając swoje prace, a TY pokazujesz, ze to jest tak ”szast prast” a do tego ze zmarszczkami i byle jak – tak po prostu być nie może, bo to kłóci się z ideą tworzenia.
Chętnie obejrzę inne Twoje prace w tymże wątku i liczę na to, że będziemy mogły je pochwalić

Jesli chcesz usunąć wątek wystarczy napisać do administratora

[Pupil]

Napisane przez reneta12

no prosżę następne artystyczne dusze się odezwały , nawet w nocy nie maja zajęc to tutaj sie udzielaja ( moze chłopa brak )
widzę tutaj towarzystwo wzajemnej adoracji
jaki jad ? to chyba tutaj jest sam jad , szukacie tylko najmniejszej usterki , zamiast zajac sie swoim pomarszczonym mózgiem a moze i juz d...ą a nie moją zmarcha na serwetce
usuwam moje gówno , bo rozwiniął się watek w innej dziedzinie d.......a się( takie tu sie rozwijają najlepiej!)
sorry , jestem tu juz długo i widziałam w watkach jak dziewczyny wstawiaja swoje prace i zaraz tylko same negatywy a to że krzywe to kulfon, normalnie perfekcyjne panie domu , a nie chce mi sie juz pisac , nie mam czasu , szukajcie dalej innych ofiar, pa
P.S. do Pani powyżej :
Ja nie nakładam serwetki i maze lakierem , sorry ,ale nie robie tego od tygodnia i widziałam juz prace , gdzie własnie jest to robione badziewiarsko i sprzedawane w sklepach za duże kwoty , więc własnie ja takiego dziadostwa nie odwalam , nie widziałaś moich prac na żywo to się nie wypowiadaj i tyle !!!!
a Ty pewnie swoje mebelki malujesz około 20 -30 warstw lakieru( i po każdej używasz papieru sciernego) by uzyskać głębię, jako uzdolniona artystka z wieloletnim stażem tak właśnie powinnaś robić.
Faktycznie trzeba duzo czasu , by uruchomic proces myslowy naklejenia kilku kwiatowych serwetek na drzwi

Napisane przez reneta12

PROSZĘ O USUNIĘCIE WĄTKU , GDYZ OKAZAŁ SIĘ IŚĆ W KIERUNKU DO KTÓREGO NIE BYŁ PRZEZNACZONY
jak długo trzeba czekac na decyzję? i do kogo sie mam zwrócic bezposrednio?
Nie prosiłam o krytykę i informowanie mnie o tym co sie komu nie podoba , tylko chciałam pokazac moja pracę i oczywiście od razu zostałam skrytykowana , bo Panie nie maja chyba zajęc i szukaja zadowolenia w odnajdowaniu u innych niedociagnięc .
Moim błedem jest to ,ze nie jestem w gronie "zaprzyjaznionym adoracyjnym" i tylko jedna osoba mnie poparła w zwiazku z tym jestem w mniejszosci i przez to bez szans na łaskę.
Jakbym napisala o faktycznie klęska, nie potrafie robic decopuage ,jestem do niczego to wtedy Panie by mnie żałowały i pewnie nawet zaraz dostałabym poparcie a tak to nie , bo przeciez trzeba byc posłusznym większości i robić z siebie ofiarę zeby znalazł sie niby- ratownik któremu poprawimy w ten sposób samopoczucie .

Zakładając wątek automatycznie poddałaś się krytyce, takie są założenia forum. Forum, obojętnie czy decu, papiery, robótki wszelakie czy paznokcie, jest stworzone właśnie po to, aby wypowiedziały się inne osoby na temat zamieszczonych tam prac. Twoje stwierdzenie, że nie prosiłaś o krytykę jest niezgodne z zasadą forum - po to tu wstawiamy swoje prace, żeby inne dziewczyny je doceniły bądź skrytykowały. Nie możesz zakładać i oczekiwać, że wszyscy będą Ci przyklaskiwali ale że również znajdą się osoby, które Twoją pracę skrytykują. Musisz być tego świadoma i godzić się na to zakładając wątek na forum. O gustach się nie dyskutuje, jednemu się podoba niebieski kolor, drugiemu czerwony i to też nie jest powód do wszczynania awantury. A Ty się zdenerwowałaś jedną krytyczną wypowiedzią. Należało udowodnić, że Jambolaja a potem inne dziewczyny się mylą i że Ty masz rację. Obrałaś inną drogę - zaatakowałaś nie mając żadnych argumentów a tylko pisząc o wzajemnej adoracji i wściekając się, że nie padły wszystkie z zachwytu nad Twoim tutorialem. Należało pokazać inną pracę albo tutorial, ustosunkować się merytorycznie do wypowiedzi Jambolaji i dziewczyn.

Dziewczyny robią bardzo profesjonalne prace, zgodnie z założeniami techniki i malują je równie starannie, starając się wtopić motywy aby nie było widać, że to decu. Jeśli ktoś siedzi w decu to skrytykuje zmarszczoną serwetkę, bo jest to absolutna fuszerka. Jeśli widać, że papier jest pomarszczony i źle polakierowany to też to skrytykujemy. Trzeba było je przekonać, że należy robić inaczej, że malowanie przez Jolę mebli 20 warstwami lakieru to przeżytek, że lepiej wygląda pomalowane raz czy dwa - nie wiem, jakie mogłabyś użyć argumenty ale trzeba było podjąć wyzwanie skoro skrytykowałaś nasz sposób pracy.

Ponieważ usunęłaś tutorial, nie chciałabym się na sucho wypowiadać na temat tej bransoletki więc zamieszczam link do tutka i też się na jej temat wypowiem:
http://www.youtube.com/watch?v=W6-RY...B0EURs-W5T2ZZA

Pomijając wartość estetyczną,w końcu o gustach się nie dyskutuje i komuś może się podobać bransoletka na tekturowej obręczy po taśmie bez z rozmysłem ułożonego wzoru a tylko ze wzorem na żywca wydartym serwetce czyli po najmniejszej linii oporu. Technicznie jest wiele do życzenia - zapomniałaś, że w decu podstawowym narzędziem przy lakierowaniu jest papier ścierny. Pozwoliłby Ci on usunąć zmarszczki z serwetki (o które się tak uniosłaś honorem a które są niedopuszczalne bo po prostu brzydkie) oraz wyrównać krawędzie i uzyskać idealnie gładką powierzchnię lakieru. A tak praca jest po prostu niechlujna i nieestetyczna. To samo dotyczy szczotki z MM. Nie znasz albo z rozmysłem negujesz podstawowe założenia decoupage, więc nie gniewaj się, ale Twoje prace to nie decu a zwykła oklejanka. Ale pozostając na forum i słuchając rad dziewczyn może kiedyś do decoupage dojrzejesz. Przedstawione w Twoich tutorialach prace na pewno nie są decu więc musisz się z krytyką ich po prostu pogodzić.

Co do usunięcia wątka to nie ma takiej możliwości - takie są zasady forum. Wątki na forum pozostają na zawsze.

[jambolaja]

No to juz chyba wszystko w temacie...
Nie rozumiem tylko jak można liczyć na to,ze ktoś poprze bylejakość okraszoną na dodatek brakiem kultury.
I po co było znów wszczynać dyskusję...za chwilę watek spadłby niżej i .umarłby śmiercią naturalną.
I nie życzę sobie więcej Twoich poniżej wszelkiej krytyki wiadomości na priva

[Pagata]

ło! dawno żadnej zadymy nie było
Renata 12 na wizażu nie usuwamy wątków jak cos juz tu jest,to na wieki wieków amen

[Grarut]

Przeczytałam cały wątek, obejrzałam filmik.... Po co bić tą pianę? Nie szukałam innych prac, ale to co na filmiku, to najzwyklejsza oklejanka. Niestety z decou nie ma to nic wspólnego. Przykro mi Renato, ale taka jest prawda. Chodzi mi konkretnie o bransoletkę. Nie znam Twoich prac, więc nie mam prawa mówić, czy potrafisz robić decoupage. Moja opinia dotyczy tylko i wyłącznie tej bransoletki. Zabrałam głos na forum (przychodzę tutaj, poczytać, pooglądać prace, czasem po inspiracje, bo jest czym się tutaj inspirować), bo zastanowiło mnie to lakierowanie i brak papieru ściernego. Robię mało prac, a jak już robię, to zajmuje mi to straszliwie dużo czasu dlatego, że ja lakieruje dziesiąt razy. Pierwsza warstwa, czekam dobę, nakładam kolejną i kolejne 12 godzin, następne warstwy wg instrukcji producenta. Po 5-6 warstwach pierwsze użycie papieru ściernego, potem co 2-3 warstwa, aż do uzyskania "szklanej powierzchni". No tak mam, i nic na to nie poradzę. Albo coś robimy dobrze, albo odpuszczamy. Przykre jest to, że sporo osób robi pseudodecou, szast prast i jest. Potem trafia to do sprzedaży.... niestety. Dlatego, kiedy widzę prace, z byle jak naklejoną serwetką, bez szlifu, z jedną lub dwoma warstwami lakieru, i jeszcze na moją uwagę o jakości pracy, tekst, że autor tak to widział... trafia mnie szlag. Bo zawsze wtedy myślę o prawdziwych decoupażystkach, którym zrobienie szkatułki zajmuje tydzień i więcej, i jak to się ma do wyceny takiej pracy. Kiedy zajęłam się decou, zawsze słyszałam od koleżanek, że decou jest tylko dla cierpliwych, że uczy cierpliwości. A ile oberwałam za jedną zmarszczkę, za pomalowane zapięcie... ale jestem im wdzięczna, bo dzięki temu się uczę. Jak dostaniesz po głowie za coś, drugi raz nie popełnisz tego błędu. Mnie komentarze budują bardzo, ale jeszcze bardziej pomagają mi unikać błędów.
Pozdrawiam