Zaczełam diete i jestem strasznie nerwowa.

[MyAlterego]

Witam

Od 2 dni prowadzę prosta dietę, żadne rewolucje po prostu mniejsze posiłki więcej warzyw i sucharki Wasy zamiast chlebka,mięsko jest,owoce są.
Co mnie martwi to straszne i potworne nerwy na wszystko coś jak zdwojony PMS ( nie siekiera go to młotkiem) mimo ze do samego końca cyklu i szaleństwa hormonalnego jeszcze daleko.

Waga 55kg wiec tez nie szaleje z nerwów jak zaczynam mała dietę.

Co mi może być? Niedobór czegoś?


Moja połówka juz mnie oskarża o niepoczytalność

[kolorowatecza]

Odstawiłaś całkowicie cukier?
Pamiętam, jak za pierwszym razem, pierwszy raz życiu odstawiłam słodycze - przez pierwszy tydzień nikt nie chciał ze mną rozmawiać, w domu latały talerze, a ja chodziłam dygocząca

[amandi84]

Normalne, mój narzeczony jak tylko słyszy "będe się odchudzać" to tylko pyta retorycznie "jak ja to znowu wytrzymam".. jestem na początku okropnie nieznośna. a też co najwyzej chcę zgubić 3-5 kg, moja waga na początku nawet podobna, bo 56.

odstawienie cukru, czekoladki itp robi swoje... Ach jak ja tęsknię za czekoladką...

a ja w ogole akurat jestem agresywna jak glodna..

[julink]

Ja mam podobnie,od tygodnia jestem strasznie rozdrażniona,jakbym dopiero miala dostac okres a mialam go juz 2 tygodnie temu,wiec to niemozliwe.:/ mam jakies dziwne pryszcze, czuje sie taka opuchnięta:/ czy to moze byc następstwo odstawienia cukru,soli,slodyczy,wszys tkich gazowanych i fast foodowych produktow?;>

[AiShinigami]

Napisane przez julink

czy to moze byc następstwo odstawienia cukru,soli,slodyczy,wszys tkich gazowanych i fast foodowych produktow?;>

...niczym odwyk? xD
W jakimś programie zdaje się kiedyś powiedziane zostało iż to typowa reakcja odtruwającego się organizmu...
...ale nic więcej nie dopowiadam, gdyż nie wiem na pewno

W każdym razie mnie bardzo pomogło spożywanie tłustszego rybiego mięsa (ot, tłuszczyk uspokaja - a że ten rybi zdrowym jest, to tym bardziej ze swej strony polecam wypróbować. Oczywiście podczas diety, zachowując odpowiedni umiar )

[niezapomniane]

właśnie o tym samym pomyślałam, reakcja z odstawienia.
Zresztą nie ma co się dziwić sporo osób ma ten problem.
Ja tez tak mam jak internet nagle wysiądzie

[nowa_wizazystka]

Rzeczywiscie trzeba silnej woli,zeby wytrzymac jakakolwiek diete.Czlowiek naprawde staje sie wtedy nerwowy,wszystko go drazni,poplakal by sobie,ale swoja droga podziwiam takich ktorzy przetrzymaja to napiecie,Bo wiadomo widac potem efekty.Gratuluje wytrwalosci.

[Lexie]

Wygląda to trochę jakbyś była na "głodzie cukrowym"... Spróbuj przetrzymać i może jedz rano 2-3 kostki gorzkiej czekolady.

[arkak]

A no trudno jest wlasnie przetrzmac, ja jak zaczelam jesc mniej weglow i zero slodyczy to z nikim nie chcialo mi sie rozmawiac, a do tego bylam tak oslabiona ze na nic nie mialam sily... Ale tydzien minal i wszystko powoli wracalo do normy wiec cierpliwosci

[MyAlterego]

Jak miło widzieć ze wątek sie tak rozhulał pod moją nieobecność
Po stopniowej obserwacji i zsumowaniu kilku dodatkowych objawów tj zmęczenia, bólu mięśni,rozkojarzenia(doch odzącego nawet do "efektu breżniewa" ) plus wspomnianego wcześniej "ataku niszczyciela talerzów" doszłam do wniosku że "winnym" był... Pan Potas ( na następnej pozycji podejrzewałam juz nawe ciąże i eventualnego jak to mówił Dr House "małego pasożyta" )

Diagnoze potwierdziła solidna porcja bananów które jak ręką odjął poprawiły stopniowo wszystkie objawy.

Z cukrem.. no cóż o poczatku diety jakoś ciężko mi szło odstawianie go więc chyba nie on zawinił

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez amandi84

Normalne, mój narzeczony jak tylko słyszy "będe się odchudzać" to tylko pyta retorycznie "jak ja to znowu wytrzymam"

odstawienie cukru, czekoladki itp robi swoje... Ach jak ja tęsknię za czekoladką...

a ja w ogole akurat jestem agresywna jak glodna..

Czekolada jest good nie odstawiaj jej tylko delektuj sie kazda kosteczka..

Biedni Ci nasi : )

Ps. Acha dziewczątka jeśli któraś chętna mogę przesłać link do fantastycznej mp3 bardzo dobrego psychologa która pomogła mi pozbyć sie napadów żarłoczności i ogólnie pozytywnie podejść do diety.

[electric girl]

O tak banany to też mój sprawdzony środek na złe samopoczucie na diecie i na te okrutne bóle mięśni zwłaszcza łydek które miewałam na początku dietki tak wiec i ja polecam banany

A Ciebie koleżanko prosiła bym o podesłanie mi tego mp3 z nagraniem pani psycholog bo ja to mam niestety czasem straszne napady żarłoczności aż się sama siebie boje wtedy! mogła bym zjeść wszystko jak leci..... nawet psa i kota ;p hehe więc może to nagranie mi jakoś pomoże z tym problemem ....