Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[karmazynka99]

Napisane przez zywieczdroj

Dziękuję dziewczyny

Gdzie najbardziej się opłaca kupować kwas migdałowy?
Też zacznę od 15 %. Spirytus mam, tylko wodę destylowaną muszę jeszcze na jakiejś stacji dokupić.

Dla upewnienia, tak w skrócie:

robię roztwór do peelingu, czystą buzię smarują wacikiem peelingiem, czekam parę minut, aż twarz będzie równo zaczerwieniona, zmywam mydłem i kładę na twarz krem nawilżający - ?

Czy zaczerwienie długo się utrzymuje czy na drugi dzień można spokojnie wyjść do ludzi? (Wiem, że pewnie dużo zależy od stężenia, ale pytam tak ogólnie).

moja twarz wogole nie była ani w trakcie peelingu ani po zaczerwieniona więc nie uzywałabym tego jako wyznacznik trzymania

[p4w]

Napisane przez Lorri

(...)


Nie ma przeciwwskazań, aby łączyć wszystkie wymienione kwasy, jeśli tylko Twoja skóra będzie dobrze tolerować taką mieszankę. Im większa dawka kwasów, tym większe ryzyko podrażnień. Trzeba obserwować reakcje skóry i ustalić sobie odpowiedni harmonogram.





(...)

bardzo dziękuję

[LeeAnn]

Forum mi przypomniało o migdałku i o tym jaki jest rewelacyjny. Muszę po niego znowu sięgnąć

Ja kupowałam na mazidłach, zawsze jakieś gratisy były do tego.

I ja robiłam zawsze wersje ekstremalną, taką że strach się potem było ludziom na oczy pokazać ale za to efekt po tym był rewelacyjny.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez LeeAnn

Forum mi przypomniało o migdałku i o tym jaki jest rewelacyjny. Muszę po niego znowu sięgnąć

Ja kupowałam na mazidłach, zawsze jakieś gratisy były do tego.

I ja robiłam zawsze wersje ekstremalną, taką że strach się potem było ludziom na oczy pokazać ale za to efekt po tym był rewelacyjny.

Podziel się przepisem na ekstremalną wersje (jesień nadchodzi i dziko pożądam obłazić ze skóry!)

[LeeAnn]

Muszę odszukać, jak znajdę to zaraz wrzucę.

[zywieczdroj]

Chciałam jeszcze zapytać gdzie kupujecie wodę destylowaną?

[karmazynka99]

Napisane przez zywieczdroj

Chciałam jeszcze zapytać gdzie kupujecie wodę destylowaną?

ja chciałam w aptece, ale pani była mega zdziwiona i mówiła ze to na receptę

[Nati02]

Napisane przez karmazynka99

ja chciałam w aptece, ale pani była mega zdziwiona i mówiła ze to na receptę

Woda destylowana= woda demineralizowana i za grosze dostępne na każdej stacji benzynowej

[karmazynka99]

Napisane przez Nati02

Woda destylowana= woda demineralizowana i za grosze dostępne na każdej stacji benzynowej

własnie nie chciałam takiego dużego baniaka

i dlatego robie poprostu z przegotowanej :P

[Nati02]

Napisane przez karmazynka99

własnie nie chciałam takiego dużego baniaka

i dlatego robie poprostu z przegotowanej :P

Ja kupuję 1l aż taki duży nie jest

A przegotowana też może być- w końcu chodzi tylko o to, aby właśnie demineralizować wodę, a gotowanie temu służy.

[karmazynka99]

Napisane przez Nati02

Ja kupuję 1l aż taki duży nie jest

A przegotowana też może być- w końcu chodzi tylko o to, aby właśnie demineralizować wodę, a gotowanie temu służy.

to moze i ja kupię nastepnym razem

[LeeAnn]

A więc sięgnęłam do moich zapisków sprzed kilku już lat i na początku zrobiłam peeling 20 albo 30 % chyba, niestety nie pamiętam i nie zapisałam tego. Następny już pamiętam robiłam go z 1 ml kwasu migdałowego i 2 ml wody. Kolejne szły w stronę zmniejszenia wody a jeszcze kolejne były z dodatkiem alkoholu. Skóra się przyzwyczaja do migdałka i po kilku regularnych peelingach po prostu przestaje on na nią działać. Trzeba zrobić przerwę.
Ja używałam wody z filtra domowego, tego co to destylowaną nam z wody robi. Do neutralizacji kwasu soda oczyszczona. Po peelingu nakładałam bardzo grubą warstwę kremu nivea, tego zwykłego w niebieskim opakowaniu. Dużo tego, tak dużo że jak nie widziałam bieli kremu na twarzy to dokładałam. I tak jak mówiłam tydzień strach wyjść do ludzi. Twarz czerwona potem fioletowa następnie brązowa a na końcu mega złuszczenie. Po pierwszym byłam przerażona następnego dnia...niepotrzebnie....m igdałek jest bardzo bezpiecznym kwasem i jak ktoś chce mega efektu to trzeba zadziałać bardzo mocno. Ja dzięki migdałkowi pozbyłam się na dobre bardzo silnych przebarwień na twarzy i skóra stała się taka...świeża, promienna, młodsza. Polecam każdemu

[zywieczdroj]

Napisane przez LeeAnn

A więc sięgnęłam do moich zapisków sprzed kilku już lat i na początku zrobiłam peeling 20 albo 30 % chyba, niestety nie pamiętam i nie zapisałam tego. Następny już pamiętam robiłam go z 1 ml kwasu migdałowego i 2 ml wody. Kolejne szły w stronę zmniejszenia wody a jeszcze kolejne były z dodatkiem alkoholu. Skóra się przyzwyczaja do migdałka i po kilku regularnych peelingach po prostu przestaje on na nią działać. Trzeba zrobić przerwę.
Ja używałam wody z filtra domowego, tego co to destylowaną nam z wody robi. Do neutralizacji kwasu soda oczyszczona. Po peelingu nakładałam bardzo grubą warstwę kremu nivea, tego zwykłego w niebieskim opakowaniu. Dużo tego, tak dużo że jak nie widziałam bieli kremu na twarzy to dokładałam. I tak jak mówiłam tydzień strach wyjść do ludzi. Twarz czerwona potem fioletowa następnie brązowa a na końcu mega złuszczenie. Po pierwszym byłam przerażona następnego dnia...niepotrzebnie....m igdałek jest bardzo bezpiecznym kwasem i jak ktoś chce mega efektu to trzeba zadziałać bardzo mocno. Ja dzięki migdałkowi pozbyłam się na dobre bardzo silnych przebarwień na twarzy i skóra stała się taka...świeża, promienna, młodsza. Polecam każdemu

Dzięki za informację
Trochę się zaczęłam obawiać po Twoim poście
Planowałam zacząć od 15 %. I faktycznie nie będę kupować specjalnie wody tylko użyję przegotowanej.

Chciałam zadać jeszcze jedno pytanie - czy można zrobić ten peeling mając krostki na twarzy? Nie ma tego już dużo, jedynie w okolicach żuchwy i brody, czasem ropne.

[karmazynka99]

Napisane przez LeeAnn

A więc sięgnęłam do moich zapisków sprzed kilku już lat i na początku zrobiłam peeling 20 albo 30 % chyba, niestety nie pamiętam i nie zapisałam tego. Następny już pamiętam robiłam go z 1 ml kwasu migdałowego i 2 ml wody. Kolejne szły w stronę zmniejszenia wody a jeszcze kolejne były z dodatkiem alkoholu. Skóra się przyzwyczaja do migdałka i po kilku regularnych peelingach po prostu przestaje on na nią działać. Trzeba zrobić przerwę.
Ja używałam wody z filtra domowego, tego co to destylowaną nam z wody robi. Do neutralizacji kwasu soda oczyszczona. Po peelingu nakładałam bardzo grubą warstwę kremu nivea, tego zwykłego w niebieskim opakowaniu. Dużo tego, tak dużo że jak nie widziałam bieli kremu na twarzy to dokładałam. I tak jak mówiłam tydzień strach wyjść do ludzi. Twarz czerwona potem fioletowa następnie brązowa a na końcu mega złuszczenie. Po pierwszym byłam przerażona następnego dnia...niepotrzebnie....m igdałek jest bardzo bezpiecznym kwasem i jak ktoś chce mega efektu to trzeba zadziałać bardzo mocno. Ja dzięki migdałkowi pozbyłam się na dobre bardzo silnych przebarwień na twarzy i skóra stała się taka...świeża, promienna, młodsza. Polecam każdemu

fioletowa i brązowa? wiem ze osiągnęłaś fajny efekt, ale nie wiem czy tak to powinno wygladac : o

ja w sumie zawsze robiłam z dodatkiem alkoholu

Napisane przez zywieczdroj

Dzięki za informację
Trochę się zaczęłam obawiać po Twoim poście
Planowałam zacząć od 15 %. I faktycznie nie będę kupować specjalnie wody tylko użyję przegotowanej.

Chciałam zadać jeszcze jedno pytanie - czy można zrobić ten peeling mając krostki na twarzy? Nie ma tego już dużo, jedynie w okolicach żuchwy i brody, czasem ropne.

mozna, jest nawet wskazany

nie masz przypadkiem problemów hormonalnych?

[zywieczdroj]

Napisane przez karmazynka99

fioletowa i brązowa? wiem ze osiągnęłaś fajny efekt, ale nie wiem czy tak to powinno wygladac : o

ja w sumie zawsze robiłam z dodatkiem alkoholu

mozna, jest nawet wskazany

nie masz przypadkiem problemów hormonalnych?

To super. Zaraz zrobię zakupy na mazidłach

Pewnie mam, ale ginekolog nie chciała mi zrobić badań tylko przepisała anty, ale jakiejś rewelacyjnej poprawy cery nie zauważyłam podczas ich brania.

[pawica]

czy dałoby się zrobić masło shea z kwasem salicylowym?

[Nati02]

Napisane przez zywieczdroj

Dzięki za informację
Trochę się zaczęłam obawiać po Twoim poście
Planowałam zacząć od 15 %. I faktycznie nie będę kupować specjalnie wody tylko użyję przegotowanej.

Chciałam zadać jeszcze jedno pytanie - czy można zrobić ten peeling mając krostki na twarzy? Nie ma tego już dużo, jedynie w okolicach żuchwy i brody, czasem ropne.

Ja właśnie jak odstawiłam anty to miałam powrót do czasów nastoletnich...

I oczywiście stosuję migdała nawet jak mam niespodzianki Tylko, że mój problem tkwi w plecach (na szczęście z twarzą nie mam problemu) i migdał 30% prawie nie działa na mnie... Tzn brak widocznego efektu łuszczenia, ale za to pięknie zagoił wszystko co ropne i nic nowego nie powstaje

Teraz używam na co dzień (twarz+plecy) tonik z kwasu mlekowego 15% i chyba przy nim zostanę, a migdałka co 2 tygodnie zastosuję

[zywieczdroj]

Napisane przez Nati02

Ja właśnie jak odstawiłam anty to miałam powrót do czasów nastoletnich...

I oczywiście stosuję migdała nawet jak mam niespodzianki Tylko, że mój problem tkwi w plecach (na szczęście z twarzą nie mam problemu) i migdał 30% prawie nie działa na mnie... Tzn brak widocznego efektu łuszczenia, ale za to pięknie zagoił wszystko co ropne i nic nowego nie powstaje

Teraz używam na co dzień (twarz+plecy) tonik z kwasu mlekowego 15% i chyba przy nim zostanę, a migdałka co 2 tygodnie zastosuję

Fajnie, że już nie wyskakuje Ci nic nowego Ja właśnie migdałem chciałabym doprowadzić do ładu swoją brodę i wyskakujące na niej gule oraz stare przebarwienia. Nie ukrywam, że w tym peelingu pokładam ogromne nadzieje na pożegnanie trądziku.

[Nati02]

Napisane przez zywieczdroj

Fajnie, że już nie wyskakuje Ci nic nowego Ja właśnie migdałem chciałabym doprowadzić do ładu swoją brodę i wyskakujące na niej gule oraz stare przebarwienia. Nie ukrywam, że w tym peelingu pokładam ogromne nadzieje na pożegnanie trądziku.

Po wakacjach teraz u mnie wszystko wróciło ze zdwojoną siłą i migdała (ok 30%) użyłam do tej pory ok 5 razy. Efektem jest właśnie zasuszenie tego co było aktywne i nie odnotowałam od kilku dni nic nowego więc wydaje mi się, że uda Ci się osiągnąć zamierzony efekt

Z przebarwieniami też sobie radzi, bo w końcu naskórek się złuszcza, ale pewnie jak będziesz patrzeć w lustro to uznasz, że nic się nie zmienia bo to delikatny peeling

[karmazynka99]

Napisane przez zywieczdroj

To super. Zaraz zrobię zakupy na mazidłach

Pewnie mam, ale ginekolog nie chciała mi zrobić badań tylko przepisała anty, ale jakiejś rewelacyjnej poprawy cery nie zauważyłam podczas ich brania.

a rozumiem, a jakie brałas i ile?

[zywieczdroj]

Napisane przez Nati02

Po wakacjach teraz u mnie wszystko wróciło ze zdwojoną siłą i migdała (ok 30%) użyłam do tej pory ok 5 razy. Efektem jest właśnie zasuszenie tego co było aktywne i nie odnotowałam od kilku dni nic nowego więc wydaje mi się, że uda Ci się osiągnąć zamierzony efekt

Z przebarwieniami też sobie radzi, bo w końcu naskórek się złuszcza, ale pewnie jak będziesz patrzeć w lustro to uznasz, że nic się nie zmienia bo to delikatny peeling

Czyli na przebarwienia lepszy jest mlekowy?

Napisane przez karmazynka99

a rozumiem, a jakie brałas i ile?

Lesinelle przez pół roku.

[Nati02]

Napisane przez zywieczdroj

Czyli na przebarwienia lepszy jest mlekowy?

Prawdę mówiąc nie wiem czy lepszy, bo dopiero do tygodnia stosuję jako tonik dwa razy dziennie.
Na pewno ładnie wysuszył plecy, a na twarz smaruję tylko strefę T i nie codziennie, ale widzę poprawę
Nowe niespodzianki (akurat jedna się pojawiła) szybko zasusza i jest dobrze. Z zaskórnikami niezbyt sobie radzi (może kwestia zbyt krótkiego stosowania), ale buzia ładna i gładka

Chcę ukręcić jeszcze tonik 2% salicylowy, 8% mlekowy ale coś salicyl nie chce mi się rozpuścić i trochę się boję robić.

[Lorri]

Napisane przez karmazynka99

ja chciałam w aptece, ale pani była mega zdziwiona i mówiła ze to na receptę

Trzeba pytać o wodę do iniekcji w ampułkach (kosztuje grosze). Owszem, jest na receptę, ale nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś o nią prosił. Nawet gdy kupowałam razem ze strzykawkami . Można powiedzieć, że to do celów kosmetycznych.

[Nati02]

Lorri, mam ma problem z rozpuszczaniem salicyla (oczywiście w spirytusie). Nie chce mi sie rozpuścić 20% nawet w kąpieli wodnej.

Co mogę robić źle, co może być przyczyną? Salicyl nie jest stary, trzymany w lodówce, ale uznałam, że może jest za zimny i przeniosłam go do pomieszczanie gdzie ma ok 16 stopni.
Chciałabym ukręcić tonik z nim, ale jakoś się boję, że się nie rozpuści.

[karmazynka99]

Napisane przez zywieczdroj

Lesinelle przez pół roku.

ja wlasnie po 5 miesiacach dopiero zauwżyłam róznice

Napisane przez Lorri

Trzeba pytać o wodę do iniekcji w ampułkach (kosztuje grosze). Owszem, jest na receptę, ale nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś o nią prosił. Nawet gdy kupowałam razem ze strzykawkami . Można powiedzieć, że to do celów kosmetycznych.

o dzieki

[Lorri]

Napisane przez Nati02

Lorri, mam ma problem z rozpuszczaniem salicyla (oczywiście w spirytusie). Nie chce mi sie rozpuścić 20% nawet w kąpieli wodnej.

Może masz jednak większe stężenie kwasu? Jakie masz objętości? Jesteś pewna, że rozpuszczasz w spirytusie, a nie np. w wódce?

[Nati02]

Napisane przez Lorri

Może masz jednak większe stężenie kwasu? Jakie masz objętości? Jesteś pewna, że rozpuszczasz w spirytusie, a nie np. w wódce?

Tak, jestem pewna, że w spirytusie, rektyfikowany 95% lubelski. Zdjęcie poniżej.


Jestem pewna również, że 20%. Objętości: kwas salicylowy - 1,5 ml, spirytus rektyfikowany - 4 ml.

Odmierzany "luzem", nie ściskam go w strzykawce, tylko wyciągać miarką.

Robi mi się coś takiego jak w załączniku.

[LeeAnn]

karmazynka99 Miałam tak okropne przebarwienia na twarzy, że szok. Wyglądałam jak miś panda bo wokół oczu miałam jasną skórę a reszta w duże ciemnobrązowe plamy. Dlatego wtedy ten tydzień strasznej twarzy po migdałku nie był dla mnie straszny, bo i tak wyglądałam okropnie. No i nie miałam nic do stracenia. Ten peeling a raczej serię chyba 4-5 robiłam 4 lata temu i tak wtedy jak i teraz nie widzę, żeby cos było nie tak. Wszystko na plus. Migdałek to bezpieczny kwas, ja robiłam peelingi nim latem więc to co mówią, że jest bezpieczny latem i nie ma po nim przebarwień to prawda.
I zaczęło mi już brakować tego efektu po, jak skóra zaczyna schodzić a pod nią jest nowiutka, taka czysta, gładka i promienna

Nati02 Też miałam ten problem. Na początku mi się super rozpuszczał a przy ostatnich peelingach już nie chciał i niestety zauważyłam, że taki peeling był mniej skuteczny. Ale dlaczego się nie rozpuszcza ? Nie wiem, może ten kwas jakoś szybko się starzeje ? Jak ktoś zna odpowiedź to też jestem ciekawa.

[Nati02]

LeeAnn mimo, że migdał jest bezpiecznym kwasem to ja bym go nie używała latem jako peeling, co najwyżej w toniku
Mam nadzieję, że stosowałaś wysokie filtry na buzię podczas stosowania Ja nie wychodzę z domu jeśli na twarzy nie mam min filtru 20 i to nie ważne czy podczas kuracji kwasami, latem czy zimom.. Po prostu

A trzymałaś salicyla w lodówce? Ja miałam długą przerwę w kwasach (nie miałam potrzeb) i nigdy mi się tak nie robiło jak teraz, a jak salicyl jest nierozpuszczony to nie nakładam bo nie ma czego nakładać

[cinnamon cookie]

Witam wszystkich!
Od dziś zaczęłam stosować tonik 5% kwas migdałowy, zamierzam po ij 10 dniach zrobić pierwszy peeling, oczywiście jeśli będzie wszystko Ok mam tylko takie pytanie... Wiem, że jeśli skóra łuszczy się po peelingu to nie powinno się stosować żadnych innych form złuszczania, ale np jeśli będę stosować tylko tonik i skóra będzie delikatnie schodziła lub w ogóle nie to mogę to połączyć z mikrodermabrazją? Albo np jeśli zrobię peeling, skóra złuszczy się po paru dniach to po jakim czasie mogę zrobić mikro? Chodzi mi o to, że chcę połączyć mikro z migdałem i nie chcę narobić szkód